MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[Malpka]

hej
u nas kolejny piękny dzień jak KArol wstanie to idziemy na dworek

Napisane przez Nyaa

Hej
Nikoś kończy dzisiaj miesią. Boziu, jak ten czas leci.

A jak to jest z wizytą pediatry? Był u was z wizytą?

u mnie była pediatra w domu podobno moja przychodnia ma taki zwyczaj że przychodzi

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry
My po szczepieniu, tak strasznie płakał Filipek ale mi go szkoda było.
Na szczęście teraz sobie śpi smacznie

]I jeszcze się pochwalę, że Filip waży już 4,5kg przybrał od urodzenia 1,5kg w 1,5 miesiąca więc chyba nie tak źle aczkolwiek jest na 25 centylu

za szczepienie i za wagę

Napisane przez Ptaszysko16

mam nowy laktator

Napisane przez Dragusia88

któraś je już orzechy?

ja jadłam ciasto z orzechami bo na chrzciny piekłam takie i było pyszne takie że jadłam i jadłam i nic nam nie było

Napisane przez despa

dziewczyny- a czemu powtarzacie bioderka?
.

kolejna kontrola przez pierwszy rok często są te kontrole wam nie kazał lekarz przyjść za 2 miesiace na kolejną kontrolę?

Napisane przez Tasia34

Witamy, dziś o 11.30 Krzyś skończył 2 tygodnie

W czwartek jadę do pracy złożyć papiery na macierzyński i ubezpieczyć Krzysia, dopiero będę wtedy mogła Go zapisać do przychodni Cholerna biurokracja

u mnie w przychodni zapisali bez niczego nawet jak jeszcze peselu nie miał

Napisane przez achna79

To trzeba pisać podanie o macierzyński?? Myślałam, że to się automatycznie przechodzi.

u mnie trzebabyło zanieść akt urodzenia do pracy i podanie o macierzyński

Napisane przez Sorceresss

Ależ mój Filip dzisiaj kochany - od 30 min leży w łóżeczku, obserwuje karuzelę i macha kończynkami Co chwilkę coś tam zagada, uśmiechnie się Cudo nie dziecko

O! a teraz usnął Niesamowite

[klementyna1]

Napisane przez nestelle

za tyg
i za wagę -pięknie przybiera .
co do wydzieliny to nie wiem bo ja szybko przestałam krwawić ,plamić itp .i niczego takiego nie miałam chyba.

co do pogody to u nas tez gorąco i parno ...ale rano słońca nie było tak jakoś szaro i do południa kropiło ....

ehhhh mówię wam jestem padnięta przez duze "p" ,oj bardzo duze.
wstaliśmy o 8 śniadanie dzieciom ,Roszka nakarmiłam ,przewinęłam ,i zawiozłam Ninkę do przedszkola na 9 . wróciliśmy do domu i tam powtarzałam z Kubą materiał na prezentację do szkoły , zrobiłam obiad ,Jakub zjadł 2 śniadanie ,Roszek nakarmiony i odprowadziliśmy spacerkiem Kubę do szkoły na 12.30 ,spacerek w deszczu, inspekcja na budowie i szybko do domu bo facet przyjechał pralkę naprawić (znowu) , a potem po Ninkę do przedszkola i jazda na basen na 16.15 i szybko po Kubę bo szkołę kończy o 16 .35 a basen zaczyna na 17.00 a z kolei Ninka wychodzi o tej 17 i muszę ją umyć ,wysuszyć (włosy do pasa suszy się "pół" dnia )ubiera się na szczęście sama,i o 17 .45 Jakub kończy kończy pływanie -no tu juz sam wszystko robi .wracamy do domu . Obiadokolacja ,lekcje , tz przyszedł i popilnował Roszka a ja się wykąpałam, zaległe pranie (tona -pewnie do jutra będę prac) , tz poszedł na siłkę a ja wykąpałam Roszka , dobranocka ,przeczytałam bajke i teraz dzieci śpią a ja .... padam .
Powiedzcie mi ze z dziećmi nic nie mozna ,nie da rady , nie ma czasu ....
ehh,zaraz przyjdzie tz i się przytule , odpoczne ,lukne wojewódziego i spanko .

Od dziś nie narzekam, nie marudze i nie stekam....Szacun!

Napisane przez maria28

Dziękuję za życzenia dla Róży



Przepajacie dzieci? U mnie jest sauna. Ja piję litry wody. Na sr mówili, że dzieci karmionych piersią do 6 mż się nie przepaja. A Róża marudna, wszystko ma, nie wiem, co jeszcze może być nie tak, może spragniona? Ale chyba mleko wystarczy

Ja daje herbate z kopru popoludniami lub wieczorem, bo w dzien Kacper ssie jedna piers i mu wystarcza, a wieczorem włącza sięwilczy apetyt i oprózni 2 i woła o jeszcze to wtedy mu daje ok 20ml żeby go zapchać, az nie wyprodukuje weicej...Myslę, ze to lepsze niż mm, ale może sie mylę i trzeba go dokarmiac? Przybiera ładnie ma juz ponad 6kg.

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300
Mój mały łakomczuch je cały czas, niestety wojna o pokarm przegrana, karmimy tylko mm. Samoistnie straciłam, nie pomogły herbatki laktacyjne ani inne cuda, a dostałam jeszcze zapalenia pęcherza i bez leków się nie obeszło. Moja myszka zaczęła chyba łapać kolki
Cały dzień i większość nocy płacz, ryki i kwiki - cały czas na rączkach.
Niestety TŻ nie pomaga mi nic a nic, tak samo jak moja mama (mieszkamy z moimi rodzicami) zrobi obiad i tyle, małego przypilnuje na 5 minut i tyle
Ciężko jest strasznie, najgorzej jak maluszek tak płacze, tak mi go szkoda.
No i na dobitkę zaczął mi się wczoraj wyrzynać ząb mądrości

Pożaliłam się - już mi lepiej - dziękuję!

Tżta ze betyi niech sie birze do roboty...JAk teraz nie nauczysz to póxniej bedzie jeszcze gorzej! Mi tez trudno było prosic o pomoc, szczególnie że tż pracuje po 12 godzin czasem, ale jak raz w nocy zmieni pieluche nic mu sie nie stanie. JA czasem małego nakarmie i zostawiam tżtowi mówiąc: musze zrobic to i to, bo jak pojdziesz nie dam rady, zobacz czy ma suca pieluszke- i uciekam;p A czasami mówie do Kacpra- MAmusia nie ma siły juz CIę nosić niech CIe tatus troche pobawi, ponosi, sprawdzi co tam w majtkach zmajstrowałeś i tż słucha tego ględzenia i sam zabiera małego;p Także nie jestes samotną matką a praca przy niemowlaku to najcięższa praca- tak mowili w DDTVN;D Niech CI tż pomaga i mama etez od czasu do czasu o pomoc popros 3mam kciuki!

Dziewczyny jak teraz ubierać dzieći?Nie mam pojęcia!Po tym zaaleniu płuc mam manie na tym puncie, zey nie przegrzac, ale i zeby nie zmarzł..Na dworze jest juz gorąco, ale chyba na króki rekaw jednak za wczesnie? i co z czapeczką?Niby gorąco, ale wiaterek jest-zakładac czy nie?

[Demeter]

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klementyna1]

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Krew w kikuta to powóddo hospitaizacji?U naspołóżna mówiła,ze jak kikut bedzie odpadałi jak odpadnie to moze pojawic sie kilka kropli krwi...3mam kciuki za szybki powrót do zdrowia!

A co do km to nie slucha tesciowych u mnie jak mały zjadł 2 piersi i krzyczał o jeszcze to tesciowa od razu, ze mały glodny, że mam słabe mleko i sie nie najada....Uciszyłam ja szybko, ze jakby sie nie najadał nie przybierał by po 850g w 2 tygodnie i sie uciszyła. Przystawiaj dziecko jak najczęsciej, w wolnej chwili odciagaj laktatorem a laktacja sie rozhula!
-------------------------------------------

DZiewczyny przepraszam Was za literówki i błedy,ale jedną ręka karmiąc nie umiem pisac, a jak maly drzemie to staram sie jak najszybciej napisac i widze literówki,ale nie mam czasu ich poprawiac-także sorry.

[monicca1989]

Dzieńdobry
Ale pięknie, Filipek jeszcze śpi ale jak wstanie to chyba cały dzień spędzimy na zewnątrz

Takie pytanie maku chyba nie można jeść karmiąc piersią?
Nie samego a w placku?

Co do kontroli bioderek to u Nas też 2 wizyty następna 3 czerwca.

Co do przychodni to byłam 2 razy u pediatry zanim zgłosiłam małego do ubezpieczenia. W ogóle deklarację w pełni uzupełniłam dopiero na ostatniej.

[klauda88]

witam się z Wami wszystkimi z rana
bo już jestem 8 dni przeterminowana :P
taka radosna twórczość mnie bierze
o chcę już jeździć na rowerze :P

[LiwkaO]

Napisane przez Tasia34

I mam pytanie:
Dziewczyny, takie jakby pęcherzyki na górnej wardze - jeden większy, na środku wargi i mniejsze po bokach, to mogą być po prostu te ssawki? Czy raczej coś gorszego.. Bo pleśniawki to nie są.

To normalne chyba każdy maluszek tak ma od ssania.

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300
Mój mały łakomczuch je cały czas, niestety wojna o pokarm przegrana, karmimy tylko mm. Samoistnie straciłam, nie pomogły herbatki laktacyjne ani inne cuda, a dostałam jeszcze zapalenia pęcherza i bez leków się nie obeszło. Moja myszka zaczęła chyba łapać kolki
Cały dzień i większość nocy płacz, ryki i kwiki - cały czas na rączkach.
Niestety TŻ nie pomaga mi nic a nic, tak samo jak moja mama (mieszkamy z moimi rodzicami) zrobi obiad i tyle, małego przypilnuje na 5 minut i tyle
Ciężko jest strasznie, najgorzej jak maluszek tak płacze, tak mi go szkoda.
No i na dobitkę zaczął mi się wczoraj wyrzynać ząb mądrości

Pożaliłam się - już mi lepiej - dziękuję!

yh to nie fajnie! szkoda, że nie możesz liczyć na pomoc ani TŻ ani mamy - babci. w ruch i ustawić wszystkich do pionu trzeba!

Napisane przez klementyna1

Tżta ze betyi niech sie birze do roboty...JAk teraz nie nauczysz to póxniej bedzie jeszcze gorzej! Mi tez trudno było prosic o pomoc, szczególnie że tż pracuje po 12 godzin czasem, ale jak raz w nocy zmieni pieluche nic mu sie nie stanie. JA czasem małego nakarmie i zostawiam tżtowi mówiąc: musze zrobic to i to, bo jak pojdziesz nie dam rady, zobacz czy ma suca pieluszke- i uciekam;p A czasami mówie do Kacpra- MAmusia nie ma siły juz CIę nosić niech CIe tatus troche pobawi, ponosi, sprawdzi co tam w majtkach zmajstrowałeś i tż słucha tego ględzenia i sam zabiera małego;p Także nie jestes samotną matką a praca przy niemowlaku to najcięższa praca- tak mowili w DDTVN;D Niech CI tż pomaga i mama etez od czasu do czasu o pomoc popros 3mam kciuki!

Dziewczyny jak teraz ubierać dzieći?Nie mam pojęcia!Po tym zaaleniu płuc mam manie na tym puncie, zey nie przegrzac, ale i zeby nie zmarzł..Na dworze jest juz gorąco, ale chyba na króki rekaw jednak za wczesnie? i co z czapeczką?Niby gorąco, ale wiaterek jest-zakładac czy nie?

nie chce sluchać ględzenia to woli pomóc dobry sposób!
co do ubierania to ja sama nie wiem właśnie:/ gorąco - wiatr wieje - wczoraj miała czapkę to jak zdjęłam to mokra głowa z tyłu bo ma tyle włosów, że się poci!!! a jak nie dam czapki to boję się, że się przeziębi;/

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj biedni Wy!!! walcz o kp! nie poddawaj się i nie słuchaj teściowej!!!

[monicca1989]

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny jak teraz ubierać dzieći?Nie mam pojęcia!Po tym zaaleniu płuc mam manie na tym puncie, zey nie przegrzac, ale i zeby nie zmarzł..Na dworze jest juz gorąco, ale chyba na króki rekaw jednak za wczesnie? i co z czapeczką?Niby gorąco, ale wiaterek jest-zakładac czy nie?

O tak to jest i mój codzienny dylemat? Bo przecież na zewnątrz jest cieplej niz w domu. W domu jest np w body z długim rękawem, spodniach i skarpetkach to na pole chyba tak samo plus czapka czy już nie
No i właśnie kiedy można w krótkim rękawku Go brać na pole przy 30st chyba krótki? U mnie wczoraj było 27

[ewelinkka20]

Hej
Dziewczyny mam do Was pytanie czy po szczepionce mozna normalnie z maluszkiem wychodzic na dwor?

[LiwkaO]

Napisane przez klauda88

witam się z Wami wszystkimi z rana
bo już jestem 8 dni przeterminowana :P
taka radosna twórczość mnie bierze
o chcę już jeździć na rowerze :P

joł joł Klauda!

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez ewelinkka20

Hej
Dziewczyny mam do Was pytanie czy po szczepionce mozna normalnie z maluszkiem wychodzic na dwor?

Można, ja nawet o to pediatry pytałam. Nie miała żadnych przeciwskazań i teściowa wzięła mi córę na 3 godziny na spacer po szczepionkach.

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez monicca1989

O tak to jest i mój codzienny dylemat? Bo przecież na zewnątrz jest cieplej niz w domu. W domu jest np w body z długim rękawem, spodniach i skarpetkach to na pole chyba tak samo plus czapka czy już nie
No i właśnie kiedy można w krótkim rękawku Go brać na pole przy 30st chyba krótki? U mnie wczoraj było 27

No gorąco własnie ale ta pogoda chyba jeszcze taka zdradliwa troche???

[monicca1989]

Napisane przez ewelinkka20

Hej
Dziewczyny mam do Was pytanie czy po szczepionce mozna normalnie z maluszkiem wychodzic na dwor?

Mój wczoraj był szczepiony jak wróciliśmy do domu to spał 2h, potem krzyczał przeraźliwie przez 1,5h i potem znów zasnął na 2h więc w efekcie dopiero ok 17 wyszliśmy na dwór

[ObserwujeCie]

Witam z rana )

Napisane przez kasia86bgo

no i wszem i wobce oglaszam
1WSZA SAMODZIELNA KAPIEL (czyt. bez nikogo obok mnie) mamy juz sa soba
troszku plakusial jak sie oliwkowalsimy ... pozniej jak jedlismy
i oglnie poplakuje
ale moze w krotce Padnie hihi

.

Napisane przez maria28

Przepajacie dzieci? U mnie jest sauna. Ja piję litry wody. Na sr mówili, że dzieci karmionych piersią do 6 mż się nie przepaja. A Róża marudna, wszystko ma, nie wiem, co jeszcze może być nie tak, może spragniona? Ale chyba mleko wystarczy

prosta droga do zmniejszenia laktacji, po prostu jak jest ciepło to dostawiać trzeba częściej. Wtedy tak jak pisała któraś z dziewczyn, dziecko sobie pije ten pierwszy pokarm i jest gitara Ale warto się pomęczyć do 3 miesiąca chociaż z tym cyckiem

Napisane przez Dragusia88

. a ile dokladnie?
ciekawe ile mój widze że chciecie nas przegonic[COLOR="Silver"]

5950 w 5 tygodniu i 6 dniu. Mam nadzieję, że przystopuje.. bo mnie ręce bolą jak go odbijam...

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie słuchaj teściowej, kiedyś obowiązywały inne zasady, a osoby ze starszego pokolenia uważają mm za cud... tymczasem najlepsze co możesz dać dzieciakowi teraz to kp, więc warto powalczyć ! wróć do domku i dostawiaj, dostawiaj i będzie dobrze... to jest niemowlak one w większości tak mają że po prostu wiszą na cycu i do unormowania laktacji trzeba znosić to dzielnie...

Napisane przez klementyna1

DZiewczyny przepraszam Was za literówki i błedy,ale jedną ręka karmiąc nie umiem pisac, a jak maly drzemie to staram sie jak najszybciej napisac i widze literówki,ale nie mam czasu ich poprawiac-także sorry.

Luzik

[Ptaszysko16]

Napisane przez ObserwujeCie

Witam z rana )







prosta droga do zmniejszenia laktacji, po prostu jak jest ciepło to dostawiać trzeba częściej. Wtedy tak jak pisała któraś z dziewczyn, dziecko sobie pije ten pierwszy pokarm i jest gitara Ale warto się pomęczyć do 3 miesiąca chociaż z tym cyckiem



5950 w 5 tygodniu i 6 dniu. Mam nadzieję, że przystopuje.. bo mnie ręce bolą jak go odbijam...



Nie słuchaj teściowej, kiedyś obowiązywały inne zasady, a osoby ze starszego pokolenia uważają mm za cud... tymczasem najlepsze co możesz dać dzieciakowi teraz to kp, więc warto powalczyć ! wróć do domku i dostawiaj, dostawiaj i będzie dobrze... to jest niemowlak one w większości tak mają że po prostu wiszą na cycu i do unormowania laktacji trzeba znosić to dzielnie...




Luzik

tu sa inne pozycje do odbijania
http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/6/1462

moze ci sie cos spodoba i Dziedzicowi

[ObserwujeCie]

Panika dziękuję za cynka odnośnie miejsca do karmienia w smyku - wczoraj korzystałam super...

A krakowianki, czy gdzieś w obrębie rynek/ kazimierz jest jakiekolwiek miejsce do karmienia... poza własnym autem ??

Planuję wypad ale ostatnio jak ciepło moja głodomorra coś częściej żąda cycocha więc już muszę to zaplanować...

[LiwkaO]

Napisane przez ObserwujeCie

A krakowianki, czy gdzieś w obrębie rynek/ kazimierz jest jakiekolwiek miejsce do karmienia... poza własnym autem ??

Planuję wypad ale ostatnio jak ciepło moja głodomorra coś częściej żąda cycocha więc już muszę to zaplanować...

haha jak to czytam to mam przed oczami Ciebie z mapa w reku i pozaznaczanymi znakiem X miejsca gdzie mozna karmic

[pani22ka]

Liwka, to nie jest śmieszne, bo ja nie mam opcji: auto. Do tej pory karmiłam tylko w smyku (trzy razy ) - w centrum. Ale mam jeszcze dwa krzyżyki bna mapie: like konik pl. wszystkich świętych, pawilon wyspiańskiego ora mamycafe sławkowska 20.

[Malpka]

Napisane przez oldzinx

Hej
wczoraj skończyliśmy 2 tygodnie była położna, zważyła i Tomcio ma już 3900, czyli w tydzień przybrał pół kilo tylko na moim mleku.

Mam pytanie, jestem już 15 dzień po cc a ta wydzielina jest bardzo skąpa, w dodatku kolor to taki brązowo-żółty i od kilku dni ma nieprzyjemny zapach a o higienę to ja dbam i boję się że może coś mi tam zostawili czy co, naczytałam się już na necie historii różnych. Miała tak któraś? Iść do gina czy czekać do 6 tygodnia
Martwię się trochę, miałam położnej pytać wczoraj i zapomniałam

a co do wydzieliny to normalne

Napisane przez kasia86bgo

no i wszem i wobce oglaszam
1WSZA SAMODZIELNA KAPIEL (czyt. bez nikogo obok mnie) mamy juz sa soba
troszku plakusial jak sie oliwkowalsimy ... pozniej jak jedlismy
i oglnie poplakuje
ale moze w krotce Padnie hihi

.

Napisane przez maria28

Przepajacie dzieci? U mnie jest sauna. Ja piję litry wody. Na sr mówili, że dzieci karmionych piersią do 6 mż się nie przepaja. A Róża marudna, wszystko ma, nie wiem, co jeszcze może być nie tak, może spragniona? Ale chyba mleko wystarczy

ja nie bo mój z butelki pić nie chce

Napisane przez Tasia34

za 2 tyg., my dzisiaj
Króliczek od wyjścia ze szpitala (10 dni) przybrał 420 gr - też tylko moje mleko (ale wg naszej, kuchennej wagi ). Ważymy codziennie, bo się wystraszyliśmy na początku tym dużym spadkiem. Ale jest ok

I mam pytanie:
Dziewczyny, takie jakby pęcherzyki na górnej wardze - jeden większy, na środku wargi i mniejsze po bokach, to mogą być po prostu te ssawki? Czy raczej coś gorszego.. Bo pleśniawki to nie są.

za wagę i tygodnie
a co do pęcherzyka mój też miał taki ale samo przeszło

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy na usg bioderek. daliśmy radę, choć trochę Jakub płakał. mamy masować/ćwiczyć stópki bo lecą do środka.. poza tym głowę odchyla w jedną stronę, ale spłaszczoną troszkę ma z drugiej, prawdopodobnie z brzucha tak ma, bo na tą stronę wcale mu nie leci głowa, prawie zawsze w przeciwnym kierunku. w sumie żadnych rad co do tej głowy w jedną stronę nie mam. wcześniej położna mówiła, żeby podchodzić w drugiej strony, itp ale jak z tej drugiej strony już spłaszczona główka kolejna wizyta za 2,5 m-ca.
:

za bioderka

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300

[Demeter]

Dzięki dziewczyny za rady. Jateż uważam, że tak jest na początku, wszystkie mamy mi to mówiły. Mleko mam, pije też herbatke na laktacje, mały je często jak tylko chce no i pilnuje odstępu 3h. A czy używanie elektrycznego laktatora Was boli ? Bo mnie strasznie a nie wiem czy tak może być.. A co do krwi na kikucie położna go oczyszczala bo pojawiło się odrobinę krwi, a wieczorem poleciało sporo świeżej zadzwoniłam do niej i poradziła jechać na ip - pediatra powiedział, że tak nie powinno być i zostaliśmy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez Demeter

Dzięki dziewczyny za rady. Jateż uważam, że tak jest na początku, wszystkie mamy mi to mówiły. Mleko mam, pije też herbatke na laktacje, mały je często jak tylko chce no i pilnuje odstępu 3h. A czy używanie elektrycznego laktatora Was boli ? Bo mnie strasznie a nie wiem czy tak może być.. A co do krwi na kikucie położna go oczyszczala bo pojawiło się odrobinę krwi, a wieczorem poleciało sporo świeżej zadzwoniłam do niej i poradziła jechać na ip - pediatra powiedział, że tak nie powinno być i zostaliśmy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

demeter zalezy jaki laktator, niektore bola - wiem cos o tym. niestety zmniejsz sile ssania bo szkoda sie mordowac, dluzej idzie sciaganie mleka ale szkoda katowac sutki i przewody mleczne.

[nestelle]

cześć ,

Napisane przez kasia86bgo

no i wszem i wobce oglaszam
1WSZA SAMODZIELNA KAPIEL (czyt. bez nikogo obok mnie) mamy juz sa soba
.

Napisane przez maria28

Przepajacie dzieci? U mnie jest sauna. Ja piję litry wody. Na sr mówili, że dzieci karmionych piersią do 6 mż się nie przepaja. A Róża marudna, wszystko ma, nie wiem, co jeszcze może być nie tak, może spragniona? Ale chyba mleko wystarczy

może jej po prostu gorąco .
co do picia to racja mleko wystarczy .ja tak karmiłam Kubę w chorwacji 40 stopni a on dostawał cyca -chwilę possał i było ok i tak przez 2 tyg .

Napisane przez despa

już se kuknę- czyzbym słonicą była?

Napisane przez Dragusia88

ja nic dla dziecka nivea nie kupie

ja tez nie

Napisane przez despa

a i jeszcze zapomniałam do wago sprzed ciazy brakuje mi 0,8 kg ale co z tego jak to mam w dupie i udach....a do wymarzonej wagi 5 kg

Napisane przez misiulka06

witam się wybaczcie nie mam czasu na pisanie, całe dnie poświęcam Michasiowi. dziś byliśmy na kontrolnej wizycie w poradni neonatologicznej w szpitalu, w którym rodziłam (darmowej "gratisowej"). trwała ona bardzo krótko ale co prawda zbadała Michasia,osłuchała oraz zważyła. Michaś w dniu wypisu ważył 2610 g a dziś... uwaga po 10 dniach waży 3070 g czyli przybrał 460 g na moim mleku

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300
Mój mały łakomczuch je cały czas, niestety wojna o pokarm przegrana, karmimy tylko mm. Samoistnie straciłam, nie pomogły herbatki laktacyjne ani inne cuda, a dostałam jeszcze zapalenia pęcherza i bez leków się nie obeszło. Moja myszka zaczęła chyba łapać kolki
Cały dzień i większość nocy płacz, ryki i kwiki - cały czas na rączkach.
Niestety TŻ nie pomaga mi nic a nic, tak samo jak moja mama (mieszkamy z moimi rodzicami) zrobi obiad i tyle, małego przypilnuje na 5 minut i tyle
Ciężko jest strasznie, najgorzej jak maluszek tak płacze, tak mi go szkoda.
No i na dobitkę zaczął mi się wczoraj wyrzynać ząb mądrości

Pożaliłam się - już mi lepiej - dziękuję!

za 2 tyg i wage .
współczuje kolek,zapalenia pęcherza no teraz tego bólu wyrzynania . ogarnij tzta i go trochę to tez jego dziecko ......

[kasia86bgo]

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300
Mój mały łakomczuch je cały czas, niestety wojna o pokarm przegrana, karmimy tylko mm. Samoistnie straciłam, nie pomogły herbatki laktacyjne ani inne cuda, a dostałam jeszcze zapalenia pęcherza i bez leków się nie obeszło. Moja myszka zaczęła chyba łapać kolki
Cały dzień i większość nocy płacz, ryki i kwiki - cały czas na rączkach.
Niestety TŻ nie pomaga mi nic a nic, tak samo jak moja mama (mieszkamy z moimi rodzicami) zrobi obiad i tyle, małego przypilnuje na 5 minut i tyle
Ciężko jest strasznie, najgorzej jak maluszek tak płacze, tak mi go szkoda.
No i na dobitkę zaczął mi się wczoraj wyrzynać ząb mądrości

Pożaliłam się - już mi lepiej - dziękuję!

za tygodnie i wage
co do TZ - tak jak pisza dziewczyny, choc ja bym na ''chamca'' dala do rak - takiego niespokojnego przed jedzeniem i poszla np na godzinne do wanny, no ale warto porozmawiac - w koncu jesli ty masz dobry humor to i dziecko ma dobry humor

co do pokarmu Walcz - jesli Ci leci cos tam i maly ssie, przystawiaj ile Wlezie

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...

za szybki i zdrowy powrot do domku.
hihi Lepiej by wisial niz plakal - ale jak pisze OC male dzieci tak maja.
co do pogrubionego
'' wodniscie to ona chyba ma za duzo we mozgu ''

Napisane przez LiwkaO

haha jak to czytam to mam przed oczami Ciebie z mapa w reku i pozaznaczanymi znakiem X miejsca gdzie mozna karmic

nie no padlam



witam sie z Wami w TAKIE PIEKNIE SLONECZNYM DNIU !!!!
od razu czlowiek ma wiecej energii.
mlodego nakramilam - zjadlam ( on lezy w lozeczku kimlo mu sie przy karuzeli, ale cos postekuje ) - i o 10.30 wychodze !!!

wiec milego dalszego - ide cos zjesc

.

[LiwkaO]

Napisane przez pani22ka

Liwka, to nie jest śmieszne, bo ja nie mam opcji: auto. Do tej pory karmiłam tylko w smyku (trzy razy ) - w centrum. Ale mam jeszcze dwa krzyżyki bna mapie: like konik pl. wszystkich świętych, pawilon wyspiańskiego ora mamycafe sławkowska 20.

wiem wiem - pseplasam ))

[moni_ka.g]

EWolanin - meza do szkolenia i do roboty. Mozemy sie w tym wspierac bo moj tez oporny ale walcze i ostatnio jest lepiej.

Klementyna - mi tez mowiono ze jak dalej chce cyca a jadl z obu to dopchac woda albo herbatka
Co do ubierania to ostatnio polozna kazala tak jak po domu plus czapka i przykryc cienkim kocykiem albo pieucba flanelowa. Teraz pogoda zdradliwa. Moj wczoraj mial body z dlugim rekawem i spiochy plus czapka. Wszyztko cieniutkie. Byl przykryty nie wiem czy nie za duzo...

Reszta z kompa pozniej

[ytre]

Hej, orientujecie się może, czy jeśli urodziłam w styczniu i jestem teraz na macierzyńskim, to bez problemu mogę startować o przedłużenie do roku? czy trzeba czekać na jakąs ustawę?
Pozdrawiam

[klauda88]

Napisane przez ytre

Hej, orientujecie się może, czy jeśli urodziłam w styczniu i jestem teraz na macierzyńskim, to bez problemu mogę startować o przedłużenie do roku? czy trzeba czekać na jakąs ustawę?
Pozdrawiam

powiem szczerze że nie jestem pewna ale wydaje mi się że trzeba czekać do czerwca aż to przegłosują. Może warto dowiedzieć się w jakimś Zus-ie albo jakiejś takiej instytucji?

[eluśka87]

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej,

kciuki za szybki powrot, napisz pozniej co powiedzial pediatra. A i przystawiaj malego, moze przysypia i nie ssie i malo zjada wtedy?

my wczoraj bylismy rezerwowac sale na chrzciny i czekam na wycene ile nas to wyniesie... plan jest na 9.06 na chrzest. Chrzestny sie zgodzil no i czas pokaze.

mam pytanie, ze wzgledu na to, ze mamy wesela w czerwcu i chcemy choc na troche isc..
jak odciagne swoje mleko, to w pojemniki poprzelewam i mam je schlodzic lodowce, by potem ktos mogl podgrzac, bedzie ok?? nie wiem ile tego mleka by trzeba bylo pewnie mm tez wezmiemy jak bedzie maluszek pilnowany, albo podjadepo prostu i na karmie bo to bedzie nie daleko.

zycze milego dzionka fajna pogoda, ale taki wiaterek u nas zdradliwy.

idę umówić wizyte u fryzjera .... i ogarnac troche bo mam miec gosci z pracy... wiec spacerek z malym musi poczekac do poludnia buzka

[Maluda2112]

Witam was dziewczynki

Maly zajmuje mi cały czas wisząc na piersi
a jak już zasypia to robię wszystko co muszę zrobić w domu

Dziś tż poszedł załatwiać papiery do becikowego bo wniosków i załatwiania więcej niż ustawa przewiduje

Tęsknie za pisaniem z wami nadrabiam was ile dam radę


Całuję was mocno i wasze pociechy

[Nyaa]

Napisane przez nestelle

Powiedzcie mi ze z dziećmi nic nie mozna ,nie da rady , nie ma czasu ....
ehh

za organizację
Mogłabyś prowadzić warsztaty dla niezorganizowanych mam

Napisane przez kasia86bgo

no i wszem i wobce oglaszam
1WSZA SAMODZIELNA KAPIEL (czyt. bez nikogo obok mnie) mamy juz sa soba

teraz to już z górki

Napisane przez maria28

Przepajacie dzieci? U mnie jest sauna. Ja piję litry wody. Na sr mówili, że dzieci karmionych piersią do 6 mż się nie przepaja. A Róża marudna, wszystko ma, nie wiem, co jeszcze może być nie tak, może spragniona? Ale chyba mleko wystarczy

przepajam, ale u mnie karmienie mieszane. Ale Niki za bardzo nie chce pić. Chyba starcza mu to,co wypija z cyca

Napisane przez Sorceresss

U nas też po kąpieli... było cudnie do momentu jak nie założyłam czapeczki (taka wiejska... nie wiem co mnie podkusiło)... ależ byl ryk. Szybko kocyk i tuleńsko i śpi słodko w 10 sekund

u nas jest ryk, jak wyciągam małego z wanienki. Krzyczy jak opętany do chwili jak go owinę w ręcznik. Tż się śmieje, że przypomina mu się, jak się rodził

Napisane przez Tasia34

Jak dzwoniłam do przychodni, to kazali przyjść z dowodem ubezp. z pracy, który dostanę, jak pojadę tam z aktem urodzenia, który dostaniemy w czwartek dopiero A na wypisie ze szpitala mam "rejestracja w ciągu 7 dni" No paranoja jakaś... Mam nadzieję, że gdyby trzeba było nagle teraz iść do lekarza, to by przyjęli...

u nas tż poszedł do przychodni i zgłosił malego bez żadnych dodatkowych papierów ( niemozliwe aż ). Tylko ja musiałam wypełnić papierek, bo nie zgłosiłam w przychodni, że zmieniłam nazwisko. Nie było czasu przez 3 lata

Napisane przez wolanin1

Cześć dziewczyny
Arturek kończy dziś dwa tygodnie, na wadze z 3680 dobiło do 4300
Mój mały łakomczuch je cały czas, niestety wojna o pokarm przegrana, karmimy tylko mm. Samoistnie straciłam, nie pomogły herbatki laktacyjne ani inne cuda, a dostałam jeszcze zapalenia pęcherza i bez leków się nie obeszło. Moja myszka zaczęła chyba łapać kolki
Cały dzień i większość nocy płacz, ryki i kwiki - cały czas na rączkach.
Niestety TŻ nie pomaga mi nic a nic, tak samo jak moja mama (mieszkamy z moimi rodzicami) zrobi obiad i tyle, małego przypilnuje na 5 minut i tyle
Ciężko jest strasznie, najgorzej jak maluszek tak płacze, tak mi go szkoda.

za tyg
na pocieszenie
dla tż.
Ja mojemu od czasu do czasu sugestywnie daję do zrozumienia, że zajmujemy się po równo dzieckiem i jest git a tak poważnie - nie mam co narzekać, bo pomaga mi, kiedy tylko może. Jak mlody miał kolkę ( chyba ), to tż go lulał przez kilka godzin

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę

trzymam kciuki za szybki powrót do domciu

Napisane przez LiwkaO

co do ubierania to ja sama nie wiem właśnie:/ gorąco - wiatr wieje - wczoraj miała czapkę to jak zdjęłam to mokra głowa z tyłu bo ma tyle włosów, że się poci!!! a jak nie dam czapki to boję się, że się przeziębi;/

ja tak samo ciągle się zastanawiam i co chwilę sprawdzam, czy się nie zgrzał

Dzisiaj jest święto położnych - info z DDTVN
Położna ma dzisiaj do nas przyjechać. Złoże jej życzenia nie no, żarcik taki.
Pogoda piękna, ale trochę wietrznie. Wysłałam tż na zakupy, młody śpi, chata posprzątana ( żeby wstydu przed położną nie było ), więc luzuję się przy kompie

A oto mój kawaler

[Maluda2112]

Napisane przez eluśka87

hej,

kciuki za szybki powrot, napisz pozniej co powiedzial pediatra. A i przystawiaj malego, moze przysypia i nie ssie i malo zjada wtedy?

my wczoraj bylismy rezerwowac sale na chrzciny i czekam na wycene ile nas to wyniesie... plan jest na 9.06 na chrzest. Chrzestny sie zgodzil no i czas pokaze.

mam pytanie, ze wzgledu na to, ze mamy wesela w czerwcu i chcemy choc na troche isc..
jak odciagne swoje mleko, to w pojemniki poprzelewam i mam je schlodzic lodowce, by potem ktos mogl podgrzac, bedzie ok?? nie wiem ile tego mleka by trzeba bylo pewnie mm tez wezmiemy jak bedzie maluszek pilnowany, albo podjadepo prostu i na karmie bo to bedzie nie daleko.

zycze milego dzionka fajna pogoda, ale taki wiaterek u nas zdradliwy.

idę umówić wizyte u fryzjera .... i ogarnac troche bo mam miec gosci z pracy... wiec spacerek z malym musi poczekac do poludnia buzka

Ja też w czerwcu mam wesele i też chcę iść ale boję się zostawić małego z kimś z rodziny i nie wiem tż co zrobić z mlekiem

[misiulka06]

witam się dziewczyny... powiedzcie mi czy można farbować włosy karmiąc piersią?