|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-03-04, 14:09 | #181 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 195
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
witam
u nas na szczęście lepiej ja juz prawie zdrowa tylko teraz teściowa się rozchorowała tak krąży ten wirus u nas po domu oby natalki nie dopadł Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wszystkiego najlepszego dla Kingusi z okazji półroczku Edytowane przez gabi1985 Czas edycji: 2011-03-04 o 14:11 |
|||||
2011-03-04, 14:23 | #182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
ale coz to za jedzenie kiedy mam tylko dwie rece haha i ja tez zepsulam butelke bo myslalam ze z butli wypije a ona mielila jezorem i jeszcze gorzej jej szlo niz z lyzeczki ale wiesz co moja tez nie otwiera dziuba ale my mamy silikonowa lyzeczke i ona da rade nawet "podwinietemu" jezykowi jezu jak pomysle o karmienu jej zupa to juz mi sie odechciewa. A co do tej kaszki to bardzo mozliwe ze jest zapchana i nie chce jesc. Moja tez np je o 3:00 i jak wstaje o 7:00 to "wypije" jakies 30-50 ml i to by bylo na tyle. Potem zje deser, obiadem gardzi o dopiero kolo 16:00 wypije mleko no juz sama nie wiem co z nia robic |
|
2011-03-04, 14:53 | #183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Przepraszam że nie odnoszę się do żadnych wypowiedzi ale właśnie wykończyliśmy limit na Blueconekcie i tak nam zwolniła siec że ledwo was czytać mogę.
A propos rozmowy o słoiczkach poszłam za radą którejś z was i zaczęłam czytać etykiety. I co się okazało? Że tylko HIPP chwali się że ma warzywa z rolnictwa ekologicznego, gotowane na parze poddawane ścliślejszym kontrolom niż jest to wymagane. Na Gerberze i Bobovicie jedyne superinfo to to, że słoiczki są bez konserwantów, soli i sztucznych dodatków. Więc miałaś Ray rację - przemysł i kasa. Postanowiłam że będę gotować a jak już jakieś słoiczki to takie których nie mogę kupić sama, i chyba tylko HIPP (mimo tej ich okropnej marchewki). |
2011-03-04, 14:54 | #184 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam
Cytat:
Świetnie że Nadia Mszu się obraca.Ale moja Mała przestała po założeniu pieluchy,może z czasem też się nauczy od nowa. No i posypały się zęby u mamusiek.Niedawno chyba Gabi miała wizytę.Ja też dziś zaliczyłam borowanie. Cytat:
Cytat:
Trzymam za wizyty u dentystów,dla mnie nawet bez bólu to przeżycie niezwykle traumatyczne . Temat danonków mnie nie dotyczy,bo Ilona ma skazę.A mi już tak się marzą płatki na mleku,lub cokolwiek mlecznego.Chyba pomału całkiem przejdę na pepti.Już ta walka o karmienie piersią mnie męczy.Miałam dwa razy zapalenie pęcherza plus raz grypopodobny wirus i za każdym razem mleko prawie calkiem zanikało.Stresowałam się strasznie żeby utrzymać pokarm,ale już mam dosyć.Wiem że przy skazie najlepiej jak najdłużej karmić piersią i czuję się wyrodnie,jak myślę o zaprzestaniu.Ale jeszcze jeden kryzys laktacyjny i się poddam całkiem...Starszą do roku karmiłam,nawet nie spróbowała modyfikowanego.To było takie łatwe,naturalne i sądziłam że jak ktoś chce karmić piersią to utrzyma laktację bez trudu.A tu niespodzianka-pokarm zanika co jakiś czas,mimo chęci.Chyba się zużyłam za lata .
__________________
|
|||
2011-03-04, 15:27 | #185 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
To jest jakaś masakra. Za to przed chwilą zjadła podwójną porcję jabłka z gruszką i siedziała na bujaczku i wołała "am am mniam, mniam" myślałam, że padnę. Żeby tak jeszcze zupki i mleko jadła... No nie mogę jej kurde wszystkiego mieszać z jabłkiem
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-03-04, 17:01 | #186 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
kliwa..z tym dentysta to tak jak i ja nawet gdy nie boli to niewzosze tego..raz miaąłm powtornie kanałowo leczonego zeba i dentysta mowił ze tu nie trzeba znieczulenia bo zab martwy ale ja i tak poproiłam..dupa ze mnie i tyle
gabisun..a jak tam u Was postepy z budową..kiedy zaczynacie?? no i pochwal sie jaki domek wybraliście
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2011-03-04, 17:15 | #187 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
I nie psują się? To fajnie bo za miesiąc do pracy i może być ciężko z gotowaniem.
Cytat:
A z mlekiem to u nas cały czas szopki.... dlatego jest 2 razy dziennie kasza... Cytat:
Ja się na tym nie znam, ale znjoma specjalnie kupowała kozę żeby mieć mleko dla córki. Podobno bardzo zdrowe.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
||
2011-03-04, 17:48 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Kasika84 mleko kozie jest zdrowe, ale niestety zbyt tłuste, żeby podawać niemowlętom. Nie trawią tego i cierpią. Lekarka miała rację, że można dopiero powyżej roku.
Mleko krowie, to już w ogóle się nie nadaje. Oglądałam taki program, w którym wypowiadali się lekarze, jak i naukowcy badający różne mleka. Zgodnie stwierdzili, że żadne zwierzęce mleko nie jest odpowiednie dla ludzi. Ten kto bez problemów może pić mleko jest po prostu szczęściarzem. A moje zdanie jest takie, że mleko kóz jest dla koźląt, a krowie dla cieląt i ludzie tego pić nie powinni. Nie bez przyczyny ludzie mają problemy z brzuchem, jelitami po piciu mleka. Kiedyś wmawiano nam, że mleko to zdrowie, a to bzdura. Tylko ludzie konserwatywni dalej tak uważają. Natomiast mm jest przygotowane specjalnie z myślą o małych brzuszkach. Dlaczego więc uważać, że szkodzi? Ja też używam mleka krowiego, ale nie do picia. Owszem, do przyrządzania jakichś posiłków np. naleśników. Ale nic poza tym. Klarissa i Kotek81 łączę się z wami w walce z obiadkami. U mnie chyba nie jest aż tak źle jak u was, bo Pascalek chętnie wypija obiadek z butelki. Przed każdym podaniem obiadku, najpierw próbuję łyżeczką. Wypada mu z buzi więcej niż mu wkładam, on się denerwuje. Próbowałam już różnych łyżeczek i sposobów karmienia. On zaciska usteczka i nie chce łyżeczki. Denerwuje się strasznie przy tym. Przelewam wtedy zupkę do butelki i dodaję przegotowanej wody, bo musi być płynne i on to wypija bez problemu aż mu się uszy trzęsą. Zawsze wypije 80ml. Dziś mnie zaskoczył, bo wypił 100ml i dalej się trząsł, że chce jeszcze. Zrobiłam szybko mleko i wypił jeszcze 100ml mleka Nie wiem co go napadło. Zaraz potem poszliśmy na spacer co nam zajęło 3 godziny. Myślałam, że po powrocie rzuci się na jedzenie, ale skąd... minęło 6 godzin od obiadku, a on nadal nie chce jeść. Pewnie go jeszcze trzyma, bo zjadł sporo. Klarissa a jak dałaś przez butelkę, to było dość płynne? Może robisz za gęste i dlatego nie chce pić? Mój Pascalcio deserków nie uznaje. Nie je żadnych no bo trzeba łyżeczką. No uparty jest jak osiołek. Soczek pije chętnie, ale deserku na łyżeczce czy też kaszki owocowej nie zje. Z łyżeczką walczymy już ponad miesiąc i bez rezultatów. A więc na razie Pascal dostaje tylko mleko i jeden obiadek 80ml. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-03-04 o 17:52 |
2011-03-04, 19:11 | #189 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Zaraz Was nadrobię ale najpierw napiszę bo jestem troszkę smutna
U ortopedy byłam i niestety kwalifikuje się do operacji. Nie mógł potwierdzić tego na 100% bo nie mogłam zbytnio zrobić RTG a potrzeba było ich aż 3 A że jak nie ma konieczności to odradzają mamą karmiącym to odpuściłam, bo aż tak mi to nie doskwiera Ale na 95% mam biodro do kolejnej operacji |
2011-03-04, 19:19 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Znowu przegapiłam powstanie kolejnej części wątku Nie zaglądam regularnie, zawsze szkoda czasu na długie siedzenie na wizażu, a musiałabym siedzieć długo zeby wszystko nadrobić. Poza tym część jest na fb tylko, tak sie jakoś dziwnie porobiło
Ale z poczatku wątku to ujrzałam nową fryzurę Weronisi _super!!! Była też mowa o następnych fotelikach - ja sie skłaniam ku espiro optima czy optima pro, nie pamiętam dokładnie Dużo osób go chwali, a że wózek chciałam z espiro a mam inny to fotelik pewnie będzie espiro Reszty nie nadrobiłam... ---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- A i jeszcze coś, parę pytań: 1. czy wy też łysiejecie? Bo ja tak gubię włosy, ze szok. Akurat miałam bardzo gęste więc mi jakoś specjalnie nie żal, ale jaki bałagan w domu, wszędzie moje włosy! Muszę nosić tylko związane. 2. w związku z tym czy łykacie jakieś witaminy? Z początku łykałam jak mi zostały te z okresu ciąży a teraz to juz łykam samo wapno... 3. i czy tak w ogóle jest tu jeszcze jakaś mamusia, która karmi tylko piersią albo głównie piersią? Bo ciągle piszecie o przygotowywaniu posiłków dla maluchów a u nas ciągle cyc, prawy lub lewy
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
2011-03-04, 19:51 | #191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam serdecznie to i ja się przyłacze wprawdzie czytam już dlugooo ale jakoś tak wyszło , że lepsze czytanie od pisania, mama Gabrysi 10.10.2010 waga 3330, a reszte może jutro jak się uda pozdrawiam wszystkich
|
2011-03-04, 20:01 | #192 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-03-04, 20:30 | #193 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ja tylko na sekundkę wpadam, POGRATULOWAĆ KINDZE GABISUNOWEJ PIERWSZYCH 6 MIESIĘCY ŻYCIA
A tak z innych rzeczy, to co mi się rzuciło w oczy: Cytat:
Cytat:
abz, o łysieniu nie raz była mowa. Chyba wszystkie gubimy teraz tony włosów. Choć u mnie np już chyba powoli się wszystko normuje. I ja witamin żadnych nie łykam, ale część dziewczyn, tak. A czemu nie rozszerzasz jeszcze diety? Jeśli trzymasz się schematów, to twój synek powinien już jadać przecier jarzynowy z glutenem (np kaszką manną). Cytat:
Ja, chory wariat, drugi dzień spędziłam z Boryskiem 3-4h na spacerze Kaszlę i ciągnę nosem jeszcze, temperatura nadal ponad 37 (przynajmniej już nie 39 ), ale u nas dwa dni wiosny były i nie mogłam nie wyjść. A dziś to myślałam, że się rozpłynę z zachwytu A ogólnie, to czasu nadal nie mam, weekend jak zwykle spędzamy u rodziców. W przyszłym tygodniu chyba tez będę tam siedzieć, bo mają przyjść wyniki maminej biopsji i się bidulka boi bardzo Więc muszę z nią byc i pocieszać, bo w domu ma samych chłopów - kiepskich pocieszycieli. Kładę się spać, bo padam na pyszczycho. Dobranoc mamuśki |
|||
2011-03-04, 20:48 | #194 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Wszystkim nam lecą włosy- niestety. Mszu i Niuniuniau- karmią nadal tylko piersią
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
|
2011-03-04, 20:51 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
tez lysieje
kiwia ja nie wtrzymalam tej diety bezbialkowej i przeszlam na pepti.... ja w ogole sie zapuscilam troche ladnie mi waga zleciala... ciczylam duzo a od mc zmiana o 180 stopni... jakis kryzys przechodze... przechodzilam bo od poniedzialku znow dietka i fitnes 3 razy w tyg.. zostalo mi 5 kg najgorsze ze od tyg non stop mi niedobrze.... i mam jakies schizy ze ciaza czekam na okres jak na zbawienie z jedzeniem nie martwcie sie.... ja mam corke niejadka to wiem jak to jest dziecko samo wie ile ma zjesc, dopoki wyniki ma dobre, jest zywe i przybiera na wadze odpowiednio to jest ok... moja zuzia czasem i 3 posilki je dziennie czasem wiecej roznie ale nigdy tyle ile wymagaja... ja jej nie zmuszam nie zachecam... widocznie tyle jej wystarcza
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2011-03-04, 21:32 | #196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
gabisun dla Kingi najlepszego z okazji pół roczku
abz też łysieje do niedawna łykałam witaminy co w czasie ciązy,ale już nie kupuje,bo i tak to nic nie dawało a mój synio raz ma apetyt i obiadek zje ,ale tez nieraz apetytu nie ma i nie zjada
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2011-03-05, 06:50 | #197 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
abz - mi już włosy przestały lecieć, tzn trochę gubię, przy myciu i czesaniu, ale to już w normie-po staremu, a nie to, co było jakiś miesiąc temu, że po każdym myciu wanna zatkana była :/
Weronisia - kurcze to masz naprawdę problem z maluszkiem... a niby dzieci tak chętnie te łyżeczki.... jak widać nie każde... Tak jak córa mojej siostry nie ciągnie ani butli, ani smoka... może być głodna jak nie wiem co, a butli nie i koniec ja wczoraj po południu podałam małej jabłko z jagodami i nie bardzo jej to posłuzyło... chyba w nocy brzuszek bolała, a rano poleciała zielona kupa...
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2011-03-05, 07:40 | #198 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja ost dostałam paczke darmowa z HIPP i rabaty do rosmana wczoraj zaszalałam i nakupowałam zupek,dan,soczków,owoców+ warzyw i herbatki ale zaczełam wprowadzac jabłko 1tydzien to słoiczki poczekają))) gabisun-Wszystkiego dobrego dla Kini Weronisia-też mam zamiar sama gotować ,a raz na tydzien słoiczek lub dwa. klarrisa,kotek-miałam kilka dni tak tylko z cycem ze Amelka nie chciała nakarmienie jej było czyms mistrzowskim,dostawiajcie cały czas i poradzicie sobie,niech dzieci wami nie rzadza 1)kupiłam herbatke JABŁKO+MELISA i MALINA+DZIKA RÓZA ile podajecie herbatki dziennie??? 2)czy rozcienczacie soczki gotowe???jak tak to 50/50 3)jak podajecie marchewke,surową czy gotowaną?surową to na tarku na tym co jabłko i tyle?jak gotowana to potem zblendować? |
|
2011-03-05, 08:10 | #199 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
2. Tak,rozcieńczam, ja daję 60 ml soku i 40 ml przegotowanej wody mineralnej. 3. Marchewkę daję albo gotowaną (nigdy nie samą, zawsze jest ona jednym ze składników obiadku), albo ze słoiczka dodaję do jabłka i traktuję jako deserek Surowej nie podawałm. A samej marchewki moje dziecko nie tknie dlatego przemycam ją jak wyżej napisałam. Dziewczyny przeleciałm Was pobieżnie. U nas chyba zębów ciag dalszy. Jak wychodziły Wiktorii jedyneczki na dole to wystarczał nam żel, teraz niestety troche gorzej to znosimy. Ślini się okropnie, jest marudna, rączek z buzi praktycznie nie wyciąga, w nocy popłakiwała Na domiar złego wogóle nie chce mi pic z butelki, chyba smoczek ją drażni. Ogólnie je normalnie, tyle dobrze. Wczoraj po obiadku dawałam jej herbatke rumiankową łyżeczką, 40 ml zajęło nam jakieś 25minut, koszmar. Więcej nie chciała a to niedobrze bo jemy od niedawna miesko i powinna pic dużo, a wiadomo z butli 100 pociągnęła w moment i byłam spokojna że popiła ładnie a teraz tą łyżeczką męczymy sie obie. No cóż jakoś damy rade, wyjdą może niebawem nastepne ząbki i znowu bedzie troche spokoju. Zapomniałam........ Witam nową mamusie, Weronika23 Edytowane przez dzidzia_aim Czas edycji: 2011-03-05 o 08:12 |
|
2011-03-05, 08:16 | #200 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
hej mamusie,
u nas ciężka noc. mała od wczoraj ma problem z brzuszkiem. wczoraj cały czas postękiwała i z problemem wycisnęła rano 2 kupy a potem mimo stękania nic. wieczorem łanie zasnęła ale ciągle się przebudzała, wierciła, popłakiwała, trzeba było jej smoka podawać a dwa razy musiałam ją brać na ręce. od 3 dni jemy gruszkę i myślę że to może to ale wczoraj też wprowadziłam banana. dziewczyny czy u którejś o gruszce były problemy z brziuszkiem??? wczoraj byłam na wizycie u lekarza z moim pieprzem, który przeszedł transformacje po ciąży. lekarz stwierdził że na razie się nic nie dzieje i że mam przyjść jak skończę karmić i wtedy wszystko co podejrzane mi powycina. mam nadzieję że do tego czasu nic złego się z tym nie będzie działo. Cytat:
http://www.babyledweaning.pl/ Baby-led weaning (BLW) to metoda wprowadzania stałych pokarmów do diety dziecka, pozwalająca na naukę samodzielnego jedzenia od chwili startu. Cytat:
Cytat:
Cytat:
na ja już pisałam że wypadają mi włosy masakrycznie i że wszędzie w domu są. u mnie jedyny sposób to częste szczotkowanie |
||||
2011-03-05, 10:05 | #201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam! Na początku dziękuję wszystkim za życzenia Kinia z okazji pół roczku dostała siatkę do gryzienia owoców i dzisiaj mam ją z głowy
Co do koziego mleka to nie sądzę żeby było lepsze niż mm Z włosami u mnie niby wielkiego problemu nie ma ale łykam witaminy dla mam karmiących Szczęśliwa jednak przeliczyłam się trochę z tym Kini jedzeniem, wczoraj wrąbała 180ml kaszki na noc Abz no jest kilka dziewczyn co udzielają się tylko na fb, ale większość udziela sie w obu miejscach ja akurat wolę tutaj, bo nic mi nie zamula i nie muszę pisać osobnego posta żeby napisać co u mnie, ale fb też czytam ( na odpisanie często mi skrypt nie pozwala ) Dzisiaj impresssssska już widzę jak ja rano będę wstawać do małej |
2011-03-05, 10:28 | #202 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dzięki dziewuszki za słowa wsparcia.
Szczęśliwa niestety u mnie to nie przejdzie, bo młoda w ogóle buzi nie otwiera, albo wypluwa od razu nawet bym nie zdążyła jej dać do popicia. Chyba, że dawałabym jej mieszane z jabłkiem, no ale dziewczyny zupka jarzynkowa z jabłkiem? Bleeee... Weronisia zrobiłam zupkę bardzo płynną do butelki żeby było jej łatwo pić, ale ona nie chciała. Jej nie chodzi o gęstość tylko o smak. Z owockami nie ma takiego problemu, mogły by być nawet z kamienia i tak by zeżarła Ilona pytałaś się o kaszkę - kaszę Natka dostaje tylko w nocy i je jak szalona. A zgadnijcie jaki smak kaszki? Oczywiście jabłkowa Kurczę, może ja powinnam się cieszyć z tego, kupić 1kg jabłek i niech to je jabłkowa panienka Gabisun gratulejszyn dla Kini, to już poważna kobieta ---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
Co do mleka koziego to zawsze w karmieniu dziecka na pierwszym miejscu jest mleko matki a potem mleko modyfikowane właśnie dlatego, że jest modyfikowane czyli dostosowane do potrzeb dziecka, a mleko kozie jest dostosowane do potrzeb małej kozy a nie małego dziecka.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2011-03-05 o 10:30 |
|
2011-03-05, 10:28 | #203 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Klarissa - to kupuj skrzynkę jabłek i niech się mała cieszy
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2011-03-05, 12:11 | #204 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 190
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bibet,ja też zwróciłam uwagę na śliczne włoski malucha,normalnie zazdroszczę.Moja Ilonka na razie wygląda jak kaczuszka,bo tylko na czubku posiada mały zawijasek dłuższych włosów,a reszta główki prawie łysa. Weronisia,też widziałam nową fryzurkę.Naprawdę super zmiana,baaardzo ci ładnie .Nabrałaś blasku i takiej radości życia.
__________________
Edytowane przez kliwia7 Czas edycji: 2011-03-05 o 12:17 |
||||
2011-03-05, 14:08 | #205 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 769
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dziewczyny może wyjaśnię skąd mi się to mleko kozie w ogóle wzięło. Parę lat temu wpadło mi w ręce jakieś medyczne czasopismo, w którym akurat był artykuł na temat żywienia niemowląt i według badań mleko kozie jest najbliższe składem do naszego mleczka. Tylko tak jak któraś z Was napisała jest zbyt tłuste i powinno się je rozrzedzać. Jakoś tak utkwiło mi to w pamięci i jak byłam jeszcze z Antosią w szpitalu to spytałam o to 2 lekarzy i położne laktacyjne. Potwierdzili, że rzeczywiście jest ono zdrowe, z tym że według teraźniejszych zalecem powinno się je podawać jak dziecko skończy rok.
Mama mi mówiła, że jak ja byłam malutka i kobiety nie miały pokarmu swojego i dostępu do puszek, to karmiły właśnie mlekiem kozim... Antosia początkowo robiła śluzowate kupki i jak skończyła 2 tygodnie, to lekarz zalecił mi odstawienie mleka krowiego i jego przetworów i zamianę na kozie. Tak też zrobiłam i wszystko jest w normie. Za to jak wypiję krowie, to śluz się znowu pojawia. Stąd też moje pytanie o podawanie dzieciaczkom mleka koziego zamiast mm. Nie jestem żadną specjalistką, chciałam po prostu poznać opinie innych dziewczyn Co do włosów... Kupiłam polecaną przez Was naftę Anny. Może coś to da, ale zmyć to świństwo z włosów!! Masakra!!! 4 razy musiałam włosy myć |
2011-03-05, 14:16 | #206 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam mamuśki i dzieciaczki
na starcie gabisun - wszystkiego dobrego dla Kini wkoncu moj maly spi a ja mam chwilke czasu zeby powizażowac jezeli chodzi o temat obiadkow ze sloiczkow - popieram Ray . Uwazam ze lepiej dla mojego dziecka bedzie gdy sama ugotuje obiadek, przynajmniej wiem co sie w nim znajdzie wazywa i owoce kupuje od sprawdzonego zrodla tak wiec sie nie boje o nic. deserki równiez robie sama ze świezych utartych owocow co do gotowania jablek przed podaniem moja pediatra powiedziala ze jest to bez sensu bo przy gotowaniu traci sie najwazniejsze wartosci odzywcze i najlepiej podawac owoce swieze Dziewczyny piszecie tez, ze odstawiacie marchew bo zatwardzenia. Moj maluszek odkad zajada zupki rowniez ma preblemy z zatwardzeniem, ale to ponoc normalne przy rozszerzaniu diety i trzeba to poprostu przeczekac az organizm dziecka sie przyzwyczai, a w tym czasie duzo jablka podawac aby z kupka bylo lzej. To samo mi pediatra powiedziala. Jezeli chodzi o mleko kozie czy krowie dla maluszka to moja sasiadka odkad po 6 m-cu skonczyla corke karmic piersia zaczela dziecku podawac zwykle KROWIE mleko + kleik ryzowy i co ? jej córka ma 2,5 roku, kawal baby z niej ( wyglada na 3,5 ) rozwijala sie prawidlowo i chyba nie przypominam sobie zeby kiedykolwiek chorowala. Ale sądze że to jednak hardcore podawac tak malemu dziecku mleko krowie rezugnujac calkowicie z mm. łysieć łysieje troszke mniej niz do tej pory. Łykam wciąż witaminy Falvit mama ale nie ze wzgledu na wlosy a poprostu dlatego, ze to witaminy dla mamy karmiacej. Kuba ostatnio czesciej je butelka moje mleko i ostatnio obrazil sie na cyca i nie chce jesc nawet w nocy. a nie wyobrazam sobie skonczyc moja przygode z karmieniem i w nocy robic mu butelke yh zupami tez gardzi i cwaniak udaje ze zaraz zwymiotuje zeby mu nie dawac a z jablkiem tak jak u Klarisy - kilogramami podaje mu duzo ze wzgledu na jego kupki i pewnie dlatego polubil. Do tego robie mu taki mini deserek - pokruszonego biszkopta mieszam z moim mlekiem na papke - je az sie uszy trzesa od dwoch dni robi kupke - tzn gniecie sie i nie moze wygniesc. ale to norma u niego pani dr kazala sie nie przejmowac. kupa idzie raz na tydzien i to robi ja 3 dni. przedwczoraj zrobil troche, wczoraj troche i dzis troche ale wiem ze to jeszcze nie koniec bo ciagle sie "pogniatuje" a teraz pytanie do was mamuśki: Czy wasze dzieciaki staja juz na nogi ? bo moj juz nawet nie chce siedziec ( chociaz jeszcze nie siedzi sam bo sie giba troche ) tylko chce stawac. troche na to za wczesnie ale on stoi dosc stabilnie i juz nawet kroki stawia staram sie tego nie robic a jak go stawiam to bardziej w powietrzu trzymac coby krzywicy nie mial. Troche sie rozpisalam
__________________
Może znaczysz więcej niż sam wiesz,
może pragnę bardziej niż ktokolwiek kiedyś pragnął cię. < 3 najszczęśliwsza pod Słońcem! |
2011-03-05, 14:40 | #207 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
heh laski mam problem...
moje maleństwo zaczyna ząbkować... już ma spuchnietę dziąsła, ciągle coś memla w buźce i .... nie chce jeść.... nagotowałam marchewki z ziemniakiem, pietruszka i selerem, zawsze wcinała, że szok a teraz zje 3-4 łyżeczki i wiszczy.... po południu deserek też szybko kończy... Chyba zaczne ostro zupke tę rozrzedzać i też przez smoka dawać....? żel dentinox pomaga na trochę, camilia na dłużej...ale już nie wiem co z tą mała robić, a to dopiero początek ząbkowania
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2011-03-05, 14:48 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Kasika zapomniałam napisać- do zmycia nafty najlepszy jest szampon taki zwykły ziołowy ( najlepiej eva natura) nim myłam 2 razy i było ok a ziołowym z farmony musiałam 4 razy w ogóle szampon się nie pienił no i nie polecam zmywać jakimś dove czy pantene bo chyba z 10 razy by trzeba było
Aneczka w sprawie budowy odpiszę w klubie ( za dużo "życzliwych" osób znam i nie chcę żeby mnie ktoś tu wywęszył ) dzisiaj już nie zdążę bo się upiększam na bal Czekoladowa, Klarissa dziękujemy |
2011-03-05, 15:06 | #209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
witam co do zupek i deserow moja niunia bardzo wczesnie dostała pierwszy deserek i zpuke a to dlatego że miała kolki na ktore pomagala jej jedynie marchwianka (stary sprawdzony sposob do mleka dodawalam jej troszke ugotowanej i zmiksowanej marchwi) pierwszy deserek dostała jak miała 3 miesiace i 2 tygodnie i teraz uwielbia sie zajadać, codziennie dostaje kolo 11 zupke zje czasen pół słoiczka czasem cały różnie to bywa a koło 15-16 deserek i też czasami pół czasami cały w zależności jaki ma apetyt. Ostatnio dałam jej troszkę ryżu poprostu przy obiedzie patrzyła jak jedliśmy i o dziwo strasznie jej smakowal
Co do problemów kupkowych codziennie dostaje 100 ml soku jabłkowego i herbatki i jest ok. |
2011-03-05, 15:12 | #210 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 769
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Gabisun naftę zmywałam biovaxem i było ciężko... Następnego dnia włosy rzeczywiście były lśniące, ale poza tym nie zauważyłam efektów, ale to dopiero pierwszy raz. Zobaczę po kilku użyciach. A takich supermarketowych ziołowych szamponów, to nie kupuję. Od jakichś 4 lat jestem stałą klientką fitomedu- mają świetne szampony i odżywki, oczywiście ziołowe Czasem skuszę się na coś innego, ale już po kilku użyciach wracam z podkulonym ogonkiem do fitomedu Tym razem jestem twarda i staram się dotrzeć chociaż do połowy opakowania biovax, ale chyba jak zwykle wymięknę...
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:28.