Moje marzenie-wyjechac na stałe do Wa-wy.. Jak tam jest??

[bielaczka]

Napisane przez gorzka prawda

bielaczka cieszę się twoim szczęściem i gratuluję.
Jesteś dowodem tego, że marzenia się spełniają jeżeli tylko się w nie wierzy i dąży do ich realizacji. Wszystkiego dobrego na ,,nowej drodze życia". nigdy się nie poddawaj i zawsze spełniaj swe marzenia choćby nikt poza tobą w nie nie wierzył. JESTEŚ WIELKA!!!

Dziekuje za tak mile slowa i wsparcie sama wiesz,ze to wiele daje! Podpisuje sie pod Twoimi słowami i kieruje je w Twoja stronę! W takim razie jestesmy dwie na 'nowej drodze zycia', byle było to tylko pozytywnie zaskoczone tym, co nas czeka niebawem .
Strasznie sie ciesze! jutro jade zlozyc papiery.. cos czuje,ze sie zgubie

Kochani, powiedzcie prosze co nieco o Ursynowie, bo w tamtej dzielnicy beda mieszkala i miała uczelnie. Dobre dojazdy do centrum? Duzo zieleni? Blokowiska? Fajny klimat? Za wszelkie odpowiedzi dziekuje

[Sarrai]

Napisane przez bielaczka

Kochani, powiedzcie prosze co nieco o Ursynowie, bo w tamtej dzielnicy beda mieszkala i miała uczelnie. Dobre dojazdy do centrum? Duzo zieleni? Blokowiska? Fajny klimat? Za wszelkie odpowiedzi dziekuje

No cóż, Ursynów.. To przedewszystkim blokowiska, ale mi się tam nawet podoba. Wydaje się, że jest dość spokojnie. Jest dużo supermarketów i przeróżnych knajpek, pizzeri takich przy blokowych. Mi się tam nawet podoba Wg mnie jest sympatycznie i swojsko..Dojazd do centrum - no trochę zajmuje, ale no wiadomo - najszybciej i najwygodniej metrem - tak średnio to nie wiem, z 20 minut?? Co do zieleni, to nie ma jej za dużo, bo wiadomo-bloki, ale są trawniki, jakieś ogródki przyblokowe, ładnie jest. Wg mnie to dobra dzielnica "do życia", nie czuć tam takiego pędu jak w centrum.

[enlevé]

bielaczka gratuluje!
na jaki kierunek sie dostałaś?
ja jak na razie czekam na ostateczne wyniki na UKSW bo niestety jestem na liscie rezerwowej

juz szykujesz sie do przeprowadzki?

[bielaczka]

Napisane przez enlevé

bielaczka gratuluje!
na jaki kierunek sie dostałaś?
ja jak na razie czekam na ostateczne wyniki na UKSW bo niestety jestem na liscie rezerwowej

juz szykujesz sie do przeprowadzki?

Dziekuje dostalam sie na 3 kierunki na UKSW i 1 na SGGW, wahalam sie, ale wybralam socjologie na SGGW i poki co jestem zadowolona teraz tylko boje sie tego wszystkiego, co mnie czeka.. m.in ogromne wydatki! Stresuje sie poza tym, ze trafie na malo sympatycznych ludzi w akademiku i niedogadam sie z dziewczynami z pokoju, ale skoro najwieksze marzenie mojego zycia doczekalo sie realizacji, musi byc zaleznosc wiazana - cos za cos..

3mam bardzo mocno kciuki kochana, na pewno niedlugo ujrzysz status 'zakwalifikowany' zdawaj relacje na biezaco, jak wyniki i na jaki kierunek sie dostalas, mysl pozytywnie!

[enlevé]

Napisane przez bielaczka

Dziekuje dostalam sie na 3 kierunki na UKSW i 1 na SGGW, wahalam sie, ale wybralam socjologie na SGGW i poki co jestem zadowolona teraz tylko boje sie tego wszystkiego, co mnie czeka.. m.in ogromne wydatki! Stresuje sie poza tym, ze trafie na malo sympatycznych ludzi w akademiku i niedogadam sie z dziewczynami z pokoju, ale skoro najwieksze marzenie mojego zycia doczekalo sie realizacji, musi byc zaleznosc wiazana - cos za cos..

3mam bardzo mocno kciuki kochana, na pewno niedlugo ujrzysz status 'zakwalifikowany' zdawaj relacje na biezaco, jak wyniki i na jaki kierunek sie dostalas, mysl pozytywnie!

a z jakich kierunków zrezygnowałaś na UKSW i dlaczego?
ojoj tez boje sie tych ogromnych wydatków, a wiadomo w stolicy drogo jak nic jak patrze po cenach pokoi to masakra no może uda mi sie zalapac w stolicy jakaś prace na weekendy, ale jestesmy juz w połowie drogi do spelnienia swoich marzeń nie ma co, wierze ze nam sie uda


aha, no i zapomniałam napisać ze juz oficjalnie jestem studentką UKSW

[bielaczka]

Napisane przez enlevé

a z jakich kierunków zrezygnowałaś na UKSW i dlaczego?
ojoj tez boje sie tych ogromnych wydatków, a wiadomo w stolicy drogo jak nic jak patrze po cenach pokoi to masakra no może uda mi sie zalapac w stolicy jakaś prace na weekendy, ale jestesmy juz w połowie drogi do spelnienia swoich marzeń nie ma co, wierze ze nam sie uda


aha, no i zapomniałam napisać ze juz oficjalnie jestem studentką UKSW

Zrezygnowalam z dziennikarsta i edukacji medialnej, teologii i turystki.
Tez mysle nad jakas praca w weekendy, mysle, ze na pewno sobie poradzimy, kwestia przyzwyczajenia pierwszy miesiac na pewno bedzie ciezki, ale potem.. tylko lepiej!

GRATULUJE UKSW!!!!!!!!!! WIEDZIALAM,ZE TAK BEDZIE!
BTW. jaki kierunek sobie wybralas?

[Senija]

Dziewczyny, serce rośnie kiedy się czyta Wasze posty Bardzo się cieszę, że się udało, chociaż nie byłam z Wami od początku bo dopiero od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek. Jeszcze raz gratuluję, pamiętam jaka to radość dostać się na wymarzone studia do wymarzonego miasta :yes:

[enlevé]

Napisane przez Senija

Dziewczyny, serce rośnie kiedy się czyta Wasze posty Bardzo się cieszę, że się udało, chociaż nie byłam z Wami od początku bo dopiero od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek. Jeszcze raz gratuluję, pamiętam jaka to radość dostać się na wymarzone studia do wymarzonego miasta :yes:

dzięki za mile slowano i mamy tu przykład w Twojej osobie ze marzenia się spełniają


bielaczka tak jak Ci pisałam (mam nadzieje ze tym razem wiadomosc doszla) ostatecznie wybralam administracje, chociaz wybór byl trudny bo wszesniej dlugo myslalam nad stosunkami mn., czy decyzja sluszna?...to sie okaże w październiku

[enlevé]

ja wlasnie przeprowadziłam sie d waw,y mieszkam juz 2 dni
na razie jestem troche przerażona wielkim miastem ale nie jest źle
nie nam co robic bo neta brak, ale szukam sobie pracy


sory za post pod nad postem

[theoneandonly]

Napisane przez enlevé

ja wlasnie przeprowadziłam sie d waw,y mieszkam juz 2 dni
na razie jestem troche przerażona wielkim miastem ale nie jest źle
nie nam co robic bo neta brak, ale szukam sobie pracy


sory za post pod nad postem

Wow gratulacje
Na pewno szybko znajdziesz sobie pracę

[bielaczka]

Napisane przez enlevé

ja wlasnie przeprowadziłam sie d waw,y mieszkam juz 2 dni
na razie jestem troche przerażona wielkim miastem ale nie jest źle
nie nam co robic bo neta brak, ale szukam sobie pracy


sory za post pod nad postem

Ciesze sie razem z Toba kochana!!
Prace na pewno szybko znajdziesz, a jak nie podpasuje - zawsze mozna zmienic.
Jak podoba sie mieszkanie w stolicy? Przypomina to Twoje wyobrazenie o niej czy raczej jest zupełnie inaczej niz sadzilas?
Btw. na jakiej dzielnicy mieszkasz?

3maj sie mocno ENLEVEkorzystaj z urokow lata w Warszawie i znajdz swoje szczescie!

[gorzka prawda]

Ja pomieszkuje w stolicy już 2 tygodnie. Pracuje sobie w call center na popołudnia i szukam pracy w zawodzie. Nie wszystkie call center są takie straszne jak mówią, nie bójcie się tam pracować. Ja zaryzykowałam i nie żałuję. Mam pewny dochód i czas na szukanie konkretnego zajęcia, a i sporo ludzi można poznać. Na początek świetne rozwiązanie.

PS. Warszawa w telewizji wydaje się większa niż jest w rzeczywistości

[enlevé]

Napisane przez bielaczka

Ciesze sie razem z Toba kochana!!
Prace na pewno szybko znajdziesz, a jak nie podpasuje - zawsze mozna zmienic.
Jak podoba sie mieszkanie w stolicy? Przypomina to Twoje wyobrazenie o niej czy raczej jest zupełnie inaczej niz sadzilas?
Btw. na jakiej dzielnicy mieszkasz?

3maj sie mocno ENLEVEkorzystaj z urokow lata w Warszawie i znajdz swoje szczescie!

jak na razie jestem trochę przerażona bo nikogo nie znam i jeszcze sie gubię w gąszczu uliczek, co do wyobrażeń to faktycznie trochę inaczej postrzegalam Warszawe, chyba troche ją idealizowalam, jednak taki przeskok z malego miasta do duzego wymaga czasu i przyzwyczajenia, ale dalej jestem zachwycona stolicą, wystarczy ze wyjde z mieszkania a pod nosem mam wszystko

Napisane przez gorzka prawda

PS. Warszawa w telewizji wydaje się większa niż jest w rzeczywistości

to prawda

[bielaczka]

Napisane przez gorzka prawda

Ja pomieszkuje w stolicy już 2 tygodnie. Pracuje sobie w call center na popołudnia i szukam pracy w zawodzie. Nie wszystkie call center są takie straszne jak mówią, nie bójcie się tam pracować. Ja zaryzykowałam i nie żałuję. Mam pewny dochód i czas na szukanie konkretnego zajęcia, a i sporo ludzi można poznać. Na początek świetne rozwiązanie.

PS. Warszawa w telewizji wydaje się większa niż jest w rzeczywistości

Super! ciesze sie, ze jak na poczatek wszystko dobrze sie u Ciebie ułozyło i nie jest tak strasznie
Za miesiac pewnie bedziesz juz niezle rozeznana w topografii miasta i wsiakniesz w stolice na dobre
Zazdroszcze, do mojej przeprowadzki jeszcze ponad miesiac............

Zdawajcie relacje dziewczyny, jak dalej przebiega wasza 'nowa droga zycia' w Warszawie.

[duhovka]

Dziewczyny, a to prawda, że mieszkanie na Pradze to idiotyczny pomysł? Że tam jest tak niebezpiecznie?

[201604190949]

Bzdura Trzymaj się tylko daleko od Trójkąta Bermudzkiego (okolice Brzeskiej) i wszystko będzie w porządku

[gorzka prawda]

Napisane przez duhovka

Dziewczyny, a to prawda, że mieszkanie na Pradze to idiotyczny pomysł? Że tam jest tak niebezpiecznie?

Sama jakiś miesiąc temu pytałam o to samo.Naczytałam się i nasłuchałam o dresach, ćpunach i kryminalistach, o wszechobecnej na Pradze patologii.

Mieszkam na Pradze Płd. miesiąc czasu. Mogłabym wychodzić w środku nocy z psem (gdybym go miała) na spacer. Jest cichutko, spokojnie, nie czuję że mieszkam w Warszawie. W nocy spię przy otwartym oknie i nie budzą mnie żadne hałasy. Co do różnych ,,podejrzanych" typów to częściej widuje ich w śródmieściu. Dresów na Pradze nie widziałam, może dwóch lub trzech, ale poza tym, że mieli ubrane dresy nic do zarzucenia im mieć nie mogę. Na jedego nawet wpadłam, bo nie zauważyłam wychodząc ze sklepu i nic się nie stało . Malo tego, w pobliżu bloku, w którym mieszkam jest całodobowy monopolowy z ogródkiem piwnym. I byłam w szoku, że nie ma tam żadnych bójek i krzyków. Przychodzą całe rodziny na piwko i pizze (obok jest pizzeria) albo kolesie wypija po dwa, trzy piwka kulturalnie i do domu idą. Nie kręcą się menele lub bezdomni. Często wieczorem wychodzę na spacer, rozmawiam przez telefon i jeszcze nikt mnie nie zaczepił. A to, że Praga to dzielnica blokowisk to tez przesada, bo mi blokowiska kojarzą się z czym innym niż tu zastałam.
Dojazd w każdym kierunku mam świetny. Zwróć na to uwagę, bo nie z każdego miejsca na Pradze szybko dostaniesz się np. do centrum.

Reasumując: historie o Pradze, które dotarły do twych uszu to stereotyp, już dawno nie aktualny. A w ryj (przepraszam za słowo) można dostać wszędzie, jeżeli się na to zasłuży lub znajdzie o niewłaściwej porze w niewłaściwym miejscu.

A w której części Pragi zamierzasz mieszkać?

[duhovka]

To jest ulica Grochowska dokładnie.

[enlevé]

Napisane przez duhovka

Dziewczyny, a to prawda, że mieszkanie na Pradze to idiotyczny pomysł? Że tam jest tak niebezpiecznie?

ja będę wynajmowała pokój na Bielanach w okolicy na którą mówią "druga Praga", tez slyszalam takie ploty ze tam niebezpiecznie, menele wszem i wobec, dokladnie wypytalam współlokatorki i to podobno takie mity ktore krążą bez uzasadnienia, mowily ze nawet jak spotkam jakiegos pijaka przed blokiem to zawsze mi powie dzień dobry, także kulturka musi być

[kokosanka89]

witam, pisałam tu juz, otóż dostałam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjną w Warszawie może mi podpowiecie jak byście sie ubraly stanowisko: rejestratorka medyczna z góry dziękuję