Intymność w akademiku... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-16, 09:29   #121
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez bielaczka Pokaż wiadomość
Słyszałyście/liście moze coś na temat akadeników SGGW w Warszawie?
ja miałam przyjemność mieszkac 2 dni w te wakacje u kuzynki w "Dendrycie". akademik ładny, meble nowe, ładne. z tym, ze własnie kopot z lazienka bo jest na jakies 12 osób jedna... i do tego nie ma zamykanego prysznica, tylko jest zwykła kotara... ale jest nie najgorzej. słyszałam, ze jest taki jeden akademik sggw(nie pamietam nazwy, ale moge dopytac), gdzie pokoje są jednooosobowe i płaci sie 690 zł za taki pokój. ogólnie ten dendryt jest oki ;D
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 10:02   #122
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Intymność w akademiku...

690 zł za pokój w akademiku? Bez sensu.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 14:11   #123
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
690 zł za pokój w akademiku? Bez sensu.
no wiesz to jest Warszawka... poza tym pokój jednoosobowy
cena nie jest aż za nadto wygórowana dla kogos kto ma przynajmniej sggw pod samym nosem ;>
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 20:20   #124
adad48
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
Dot.: Intymność w akademiku...

Ile jest prawdy w tym, ze pod prysznicami biegają karaluchy?
adad48 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 15:14   #125
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Intymność w akademiku...

W życiu nie widziałam żadnego.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 18:27   #126
Kasiulek2
Raczkowanie
 
Avatar Kasiulek2
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 48
GG do Kasiulek2
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez adad48 Pokaż wiadomość
Ile jest prawdy w tym, ze pod prysznicami biegają karaluchy?
U nas w Łodzi w "Olimpie" zdarzały się karaluchy. Dezynsekcja była przeprowadzana ze 3 razy. Na szczęście mój pokój robaczki omijały (chociaż w pionie prawie wszystkich odwiedzały), do tej pory nie wiem dlaczego. U sąsiadki z dołu rozlazły się po aneksie kuchennym i łazience,w końcu tak się rozkokosiły, że do pokoju zaczęły wchodzić
Kasiulek2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 19:35   #127
tonieani
Raczkowanie
 
Avatar tonieani
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: daleko ;)
Wiadomości: 94
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez yessabell Pokaż wiadomość
ja miałam przyjemność mieszkac 2 dni w te wakacje u kuzynki w "Dendrycie". akademik ładny, meble nowe, ładne. z tym, ze własnie kopot z lazienka bo jest na jakies 12 osób jedna... i do tego nie ma zamykanego prysznica, tylko jest zwykła kotara... ale jest nie najgorzej. słyszałam, ze jest taki jeden akademik sggw(nie pamietam nazwy, ale moge dopytac), gdzie pokoje są jednooosobowe i płaci sie 690 zł za taki pokój. ogólnie ten dendryt jest oki ;D
Jest też akademik a dokładnie Hilton i Grand gdzie przynajmniej do lipca remontu nie było chyba z 10 lat.. no i wyposażenie pokoi i łazienek pozostawia wiele do życzenia. Co prawda nocowałam w akademikach na sggw tylko w weekendy ale troche widziałam. Oprócz tych 2 akademików reszta super, ładnie wyposażone pokoje, łazienki, wyremontowane. No i imprezy często w piatki i soboty, co dzień kogoś innego urodziny No i ogólnie cały kampus sggw tętni życiem. Jak tylko wiosną robi się cieplej od razu grile, ogniska na kampusie.. żaluje że nie dostałam się na dzienne studia.
tonieani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 19:42   #128
bielaczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 616
GG do bielaczka
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez baby montana Pokaż wiadomość
większość jest ładna, odnowiona. 2 lata temu chyba 2 były jeszcze niewyremontowane, ale podejrzewam, że teraz mogą już być pachnące świeżością.
w tych wyremontowanych jedna łazienka na 4 pokoje 2os+3os, czyli łącznie na 10os. nie ma podziału na piętra facetów i kobiet kuchnie ładne, ale oczywiście niewyposażone.
co do portierów to zależy do którego budynku się trafi. moje koleżanki miały dosyć rygorystycznych, zero imprez (!!), ciągle ostrzeżenia karne (jedna dziewczyna wyleciała z akademika na początku listopada bo 3 razy babka ją złapała na paleniu w oknie).
Dziekuje serdecznie za informacje! prawde mowiac, slyszalam podobne opinie i tylko chciałam utwierdzić się w tym przekonaniu.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez yessabell Pokaż wiadomość
ja miałam przyjemność mieszkac 2 dni w te wakacje u kuzynki w "Dendrycie". akademik ładny, meble nowe, ładne. z tym, ze własnie kopot z lazienka bo jest na jakies 12 osób jedna... i do tego nie ma zamykanego prysznica, tylko jest zwykła kotara... ale jest nie najgorzej. słyszałam, ze jest taki jeden akademik sggw(nie pamietam nazwy, ale moge dopytac), gdzie pokoje są jednooosobowe i płaci sie 690 zł za taki pokój. ogólnie ten dendryt jest oki ;D
Ten odpicowany akademik to LIMBA niestety dla pierwszakow jest nieosiagalny, trudno sie tam dostac.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Cytat:
Napisane przez tonieani Pokaż wiadomość
Jest też akademik a dokładnie Hilton i Grand gdzie przynajmniej do lipca remontu nie było chyba z 10 lat.. no i wyposażenie pokoi i łazienek pozostawia wiele do życzenia. Co prawda nocowałam w akademikach na sggw tylko w weekendy ale troche widziałam. Oprócz tych 2 akademików reszta super, ładnie wyposażone pokoje, łazienki, wyremontowane. No i imprezy często w piatki i soboty, co dzień kogoś innego urodziny No i ogólnie cały kampus sggw tętni życiem. Jak tylko wiosną robi się cieplej od razu grile, ogniska na kampusie.. żaluje że nie dostałam się na dzienne studia.
Osobiscie prawdopodobnie bede miala przyjemnosc mieszkac w BAZYLISZKU. Mam nadzieje,ze szybko sie zaklimatyzuje.
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~



Edytowane przez bielaczka
Czas edycji: 2010-08-17 o 19:43
bielaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-21, 15:41   #129
adad48
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Kasiulek2 Pokaż wiadomość
U nas w Łodzi w "Olimpie" zdarzały się karaluchy. Dezynsekcja była przeprowadzana ze 3 razy. Na szczęście mój pokój robaczki omijały (chociaż w pionie prawie wszystkich odwiedzały), do tej pory nie wiem dlaczego. U sąsiadki z dołu rozlazły się po aneksie kuchennym i łazience,w końcu tak się rozkokosiły, że do pokoju zaczęły wchodzić
Czyli jednak karaluchy to prawda! O boże!
adad48 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 13:10   #130
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Intymność w akademiku...

Ada jeśli tak panicznie boisz się akademika to po co chcesz tam mieszkać?
Nie lepiej wynając sobie pokój w mieszkaniu studenckim ;>
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 13:44   #131
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Ada jeśli tak panicznie boisz się akademika to po co chcesz tam mieszkać?
Nie lepiej wynając sobie pokój w mieszkaniu studenckim ;>
weź pod uwagę, że nie każdego na to stac, a tanie mieszkania juz dawno są pozaklepywane..
co do karaluchów: nie przesadzajmy no nie jest tak źle ;D
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-22, 21:29   #132
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Intymność w akademiku...

Zdaję sobie sprawę, że nie każdego jest stań i cena jest na pewno jednym z wielu (jak dla mnie plusów akademika). Ale za pokój 2 czy 3 osobowy w mieszkaniu studenckim majątku nie zapłaci, a po co ma dziewczyna panikować na samą myśl o akademiku :P Nie wszyscy nadają się do mieszkania w akademiku, proste

Osobiście mieszkałam w różnych akademikach. Studiuję w Lublinie na UMCSie, przez 2 lata mieszkałam w tym nowym akademiku Jowisz - warunki są super jak w mieszkaniu niemalże- segmenty 4 lub 5 osobowe, 2 pokoje 2 osobowe, łazienka z wc i prysznicem, korytarzyk mały i kuchnia, za takie coś płaciłam 435zł miesięcznie.
Przed poprawkami mieszkałam w czasie wakacji w Grzesiu, mnóstwo obcokrajowców zza wschodniej granicy tam mieszka, imprez było co nie miara pomimo wakacji :P Ale jak ktoś chciał to uczyć się mógł, od tego są pokoje cichej nauki (tzw cichacze) czy założenie stiperów do uszu
Potem musiałam wyprowadzić się z Jowisza i mieszkałam w Esculapie, pokój 3 osobowy, mały ciasny:/ łazienka i kuchnia wspólna na piętro. robaków żadnych nigdy nie widziałam, raz było nażygane w wc, ale 2 pozostałe były czyste więc bez problemu można było załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne :P Imprezy też się zdarzały, ale jakiegoś mega burdelu nigdy nie było. Panie sprzątaczki dbały o czystośc, studenci też się starali. Jedyne co mi bardzo przeszkadzło to jedna ze współlokatorek :|
Teraz mieszkam w prywatnym akademiku ''Burzuju'' płacę 550zł za jedynkę to nie jest mało, ale jak na te warunki i lokalizację to cena jest względnie adekwatna

Jesli macie pytania co do akademików w Lublinie pytajcie mam sporo znajomych porozrzucanych po akademikach więc chętnie pomogę
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-22, 22:54   #133
Alice_in_Wonderland
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
Dot.: Intymność w akademiku...

Ja ostatni rok spędziłam w akademiku. Moduł z samymi facetami.
Aż musiałam narysować rozkład modułu w paincie. To różowe to jest plastikowa zasłonka, a więc gdy wychodziło się spod prysznica od razu byłam na korytarzu. Gdy rozbierałam się pod prysznicem to moje rzeczy były po wyjściu mokre (naturalnie obryzgały się wodą gdy się kąpałam bo wisiały pod prysznicem).
Sprzątanie łazienek raz w tygodniu - przychodził student w sobotę i robiliśmy dla niego zrzutę po 3zł o ile pamiętam. Ale w łazienkach było akurat czysto - generalnie jak nawet na imprezie ktoś się zhaftał to ten co go zaprosił, albo kumpel z pokoju sprzątał od razu.
Do toalety czy pod prysznic często trzeba było czekać, przez to czekanie na łazienkę musiałam nie raz odrabiać spóźnienia na uczelni.
Jedynie w kuchni nie było regularnego sprzątania, tam rzeczywiście można się było przykleić. Ale byłam tam ze dwa razy w życiu - mieliśmy w pokoju lodówkę, naczynia i ogarniętą mikrofalówkę. Si, si - można przeżyć rok na jedzeniu z mikrofali W kuchni niestety na porządku dziennym było palenie papierosów przez niektórych, przypalanie potraw i zostawianie po sobie syfu.
Gdy była organizowana piętrówka to niestety nie dało się uczyć ani spać, bo całe piętro było jedną wielką bibą. To oczywiście ma swoje uroki, bo większość studentów może sobie zrobić wagary, ale gorzej z osobami, które szły do pracy.
Teoretycznie po 22 nie można przyjmować gości (ew. za opłatą - to było 10zł + podpisy wszystkich współlokatorów, że się zgadzają), ale oczywiście do mnie znajomi wchodzili przez okno czy włazili z tłumem obok recepcjonistki
A pościel zmieniali 2 razy w ciągu roku. Chyba, że coś mnie ominęło, bo miałam swoją. Niestety jak się z poszewek wyciągnęło tą pościel to ja się sobie nie dziwiłam, że mam własną z domu.
Były również karaluchy. Innych stworzeń nie spotkałam. Kumple z pokoju twierdzili, że to całkiem inteligentne stworzenia...
Generalnie podstawowe zabiegi robiłam sobie siedząc na łóżku (współlokatorzy sporadycznie wychodzili), ale już golenie, pedicure, maseczki czy inne bajery musiały zaczekać do weekendu, gdy wracałam do domu. Ale Ty pewnie będziesz mieszkać z dziewczynami, a nie jak ja z facetami...

Podsumowując - mieszkanie w akademiku było dla mnie przygodą. Atmosfera jest specyficzna, ale miałam już dosyć i dlatego nigdy więcej nie wybieram się do akademika. Szczerze mówiąc, to nawet się krępowałam zmienić podpaskę, bo musiałam ją wygrzebać z kosmetyczki w pokoju w którym najczęściej oprócz współlokatorów byli jeszcze goście (a nie będę za każdym razem łazić do toalety z torbą), przejść przez korytarz - i nikogo nie spotkać - zaszyć się w WC no a wracając... cóż, też coś z nią trzeba zrobić
__________________
Alice_in_Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 09:32   #134
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Alice_in_Wonderland Pokaż wiadomość
A pościel zmieniali 2 razy w ciągu roku. Chyba, że coś mnie ominęło, bo miałam swoją. Niestety jak się z poszewek wyciągnęło tą pościel to ja się sobie nie dziwiłam, że mam własną z domu.
Były również karaluchy. Innych stworzeń nie spotkałam. Kumple z pokoju twierdzili, że to całkiem inteligentne stworzenia...
Generalnie podstawowe zabiegi robiłam sobie siedząc na łóżku (współlokatorzy sporadycznie wychodzili), ale już golenie, pedicure, maseczki czy inne bajery musiały zaczekać do weekendu, gdy wracałam do domu. Ale Ty pewnie będziesz mieszkać z dziewczynami, a nie jak ja z facetami... Podsumowując - mieszkanie w akademiku było dla mnie przygodą. Atmosfera jest specyficzna, ale miałam już dosyć i dlatego nigdy więcej nie wybieram się do akademika. Szczerze mówiąc, to nawet się krępowałam zmienić podpaskę, bo musiałam ją wygrzebać z kosmetyczki w pokoju w którym najczęściej oprócz współlokatorów byli jeszcze goście (a nie będę za każdym razem łazić do toalety z torbą), przejść przez korytarz - i nikogo nie spotkać - zaszyć się w WC no a wracając... cóż, też coś z nią trzeba zrobić
2x w ciągu roku?! O Jezusie... To chyba faktycznie, każdy wolał mieć własną pościel i poszewki...
Co do tej podpaski, to wcale Ci się nie dziwie, mnóstwo facetów dookoła, a Ty naaaagle wyciągasz jedną z nich z torebki Ale myślę, że jest na to rada. Nie musisz chodzić z całym ekwipunkiem do toalety. Ja widziałam nie raz w drogerii taki tyci tyci kosmetyczki, akurat na podpaski. Włożyłabym sobie tam zapas i już. A wyrzucała w toalecie, chyba, że nie macie tam śmietników, skoro piszesz, że wracałaś z nią?
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 10:25   #135
anulka91
Raczkowanie
 
Avatar anulka91
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 46
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość

Osobiście mieszkałam w różnych akademikach. Studiuję w Lublinie na UMCSie, przez 2 lata mieszkałam w tym nowym akademiku Jowisz - warunki są super jak w mieszkaniu niemalże- segmenty 4 lub 5 osobowe, 2 pokoje 2 osobowe, łazienka z wc i prysznicem, korytarzyk
Jesli macie pytania co do akademików w Lublinie pytajcie mam sporo znajomych porozrzucanych po akademikach więc chętnie pomogę
Witam
Może wiesz coś na temat akademików politechniki lubelskiej? Szczególnie interesuje mnie ds 4. Złożyłam podanie o akademik ale nadal mam watpliwości.
anulka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 12:32   #136
Rarita
Wtajemniczenie
 
Avatar Rarita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
Dot.: Intymność w akademiku...

O rany, Alice_In_Wonderland, ten twój akademik to niemal jakaś szkoła przetrwania
Rarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 13:56   #137
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez anulka91 Pokaż wiadomość
Witam
Może wiesz coś na temat akademików politechniki lubelskiej? Szczególnie interesuje mnie ds 4. Złożyłam podanie o akademik ale nadal mam watpliwości.
Wiem, że pokoje są z reguły 3 osobowe. Większośc mieszkanców to faceci jak to zresztą na Politechnikach bywa Ja byłam w ds 1 i ds 3 to w pokojach są nowe meble, 3 łóżka, 2 duże biurka z trzeba krzesłami, szafki wiszące nad łożkami, duża szafa wnękowa z lustrem od podłogi do sufitu, w pokoju jest zlew i taki mini ankeks kuchenny, lodówki też były. Mikrofalówkę lub małą kuchenkę elektryczną można zmieścić bez problemu. WC i pysznice są na piętro. Ale prysznic jest zamykany na klucz więc nie powinno byc problemu jak to bywa w takich z zasłonką :P WC widziałam czyste, a bywałam tam w czasie imprez :P
Wydaje mi sie, ze w ds 4 też był jakoś teraz remont więc powinno być w miarę ładnie

Okolice tych akademików sa ładne i zielone, w niedalekim pobliżu jest Lidl i Leclerc i na uczelnię blisko. Plusów jest dużo.

Jest jeszcze w okolicy Politechniki prywatny akademik TBV tylko droższy jest od uczelnianego i kuchnia też jest na piętro, a pokoi jednoosowbych tam nie ma niestety
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-23, 22:03   #138
anulka91
Raczkowanie
 
Avatar anulka91
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 46
Dot.: Intymność w akademiku...

Madzia9999 dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
anulka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 13:52   #139
monik.a
Zakorzenienie
 
Avatar monik.a
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 390
Dot.: Intymność w akademiku...

Również mam pytanie, przejrzałam cały watek i nie znalazłam nic konkretnego o żeńskim akademiku Kul'u na Konstantynów ( chyba tzw. Poczekajka) . Jakieś opinie?
monik.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-31, 16:56   #140
bielaczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 616
GG do bielaczka
Dot.: Intymność w akademiku...

Kochani/kochane, jak to naprawde jest z tymi kradziezami w akademikach? Nie chodzi mi wylacznie o laptopy, ale generalnie o kosmetyki, ciuchy, jedzienie faktycznie trzeba tak wszystkiego pilnowac, czy mozna sobie pozwolic na odrobine luzu w tej sprawie?
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~


bielaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 17:15   #141
Rarita
Wtajemniczenie
 
Avatar Rarita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez bielaczka Pokaż wiadomość
Kochani/kochane, jak to naprawde jest z tymi kradziezami w akademikach? Nie chodzi mi wylacznie o laptopy, ale generalnie o kosmetyki, ciuchy, jedzienie faktycznie trzeba tak wszystkiego pilnowac, czy mozna sobie pozwolic na odrobine luzu w tej sprawie?
Wszystko zależy od tego, z kim mieszkasz i gdzie co trzymasz
Kosmetyki - większość trzyma się w półce lub w kosmetyczce, jeśli współlokatorka jest ok to niczego nie podbiera, chociaż zdarzają się różne... jeśli zginą ci całe opakowania, to przynajmniej wiesz, gdzie szukać sprawcy i możesz jakoś reagować, jeśli współlokatorka podbiera ci balsamy, maluje się twoim tuszem, używa perfum, to raczej tego nie udowodnisz, bo przecież nie wyjedziesz z argumentem, że masz 1 mililitr perfum mniej niz miałaś... ale na to też są sposoby
Ciuchy - tak samo, chyba że zostawisz je w nie zamkniętej pralni na suszarce, ale chyba nikt nie jest na tyle bezmyślny...
Jedzenie - zależy na ile osób masz lodówkę polecam kupić sobie plastikowe pojemniki na jedzenie z przykrywką, raczej nikt ci tam nie będzie grzebał, a jeśli zostawisz np jogurt luzem na półce, to możesz go już nie zobaczyć...
ale wiadomo, wszystko zależy od ludzi, z którymi mieszkasz
Rarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 17:31   #142
bielaczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 616
GG do bielaczka
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Rarita Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od tego, z kim mieszkasz i gdzie co trzymasz
Kosmetyki - większość trzyma się w półce lub w kosmetyczce, jeśli współlokatorka jest ok to niczego nie podbiera, chociaż zdarzają się różne... jeśli zginą ci całe opakowania, to przynajmniej wiesz, gdzie szukać sprawcy i możesz jakoś reagować, jeśli współlokatorka podbiera ci balsamy, maluje się twoim tuszem, używa perfum, to raczej tego nie udowodnisz, bo przecież nie wyjedziesz z argumentem, że masz 1 mililitr perfum mniej niz miałaś... ale na to też są sposoby
Ciuchy - tak samo, chyba że zostawisz je w nie zamkniętej pralni na suszarce, ale chyba nikt nie jest na tyle bezmyślny...
Jedzenie - zależy na ile osób masz lodówkę polecam kupić sobie plastikowe pojemniki na jedzenie z przykrywką, raczej nikt ci tam nie będzie grzebał, a jeśli zostawisz np jogurt luzem na półce, to możesz go już nie zobaczyć...
ale wiadomo, wszystko zależy od ludzi, z którymi mieszkasz
Dzieki za odpowiedz w takim razie bede sie pilnowac!
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~


bielaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 10:16   #143
Kasiulek2
Raczkowanie
 
Avatar Kasiulek2
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 48
GG do Kasiulek2
Dot.: Intymność w akademiku...

Dokładnie tak jak powiedziała Rarita-wszystko zależy od ludzi. W akademiku, w którym mieszkałam na I roku, gdzie kuchnie wiadomo-jedna na korytarz, ludzie zostawiali w niej frytkownice, garnki, czasami zapominali zabierać naczyń i nigdy nic nie zginęło. Jak gotowałam, nigdy nie stałam murem przy kuchni i nigdy mi się nie zdarzyło żeby brakowało mi chociaż jednego ziemniaka
W łazienkach też zdarzało się, że ludzie zapominali zabierać szampony czy żele i stały one tam dotąd dokąd właściciel sobie o nich nie przypomniał.
A co do "grubszych" kradzieży np. laptopów, to gdy wychodziło się do wc to drzwi nie zamykałyśmy, sąsiedzi mieli zawsze swoje otwarte na oścież, często wychodzili, sprzęt na wierzchu i nikomu nigdy nic nie zginęło.
Ale wiadomo-strzeżonego Pan Bóg strzeże-także nieco ostrożności nie zawadzi, zwłaszcza gdy na korytarzu impreza i pełno obcych,często nietrzeźwych ludzi się szwęda.
__________________
Because of you, half the time I don't even know I'm smiling
Miniu
Kasiulek2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 14:59   #144
gasolina84
Zakorzenienie
 
Avatar gasolina84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 983
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez monik.a Pokaż wiadomość
Również mam pytanie, przejrzałam cały watek i nie znalazłam nic konkretnego o żeńskim akademiku Kul'u na Konstantynów ( chyba tzw. Poczekajka) . Jakieś opinie?

w tym żeńskim akademiku mieszkałam na pierwszym roku, rok akademicki 2003/04 i wiem że troche sie tam zmianilo od tego czasu
jest podobno ochrona robili remont, okna plastikowe i inne bajery nawet net jest podobno w pokojach
po pierwszym roku się wyprowadziłam do mieszkania studenckiego i nie żałuję
__________________
Pielegnacja naturalnych loków, loczków, fal-cz. VI

10 przykazań żywieniowych


"Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia,otwierają się inne,ale my patrzymy na pierwsze drzwi tak długo,że nie widzimy tych drugich"' -H.A.Keller


silikony w odżywkach, SLS, parabeny out
gasolina84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 22:26   #145
monik.a
Zakorzenienie
 
Avatar monik.a
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 390
Dot.: Intymność w akademiku...

Tez slyszalam, ze warunki sa bardzo dobre.
I net faktycznie, w kazdym pokoju, bezprzewodowy

Jak ogolnie oceniasz ten akademik, chodzi mi glownie o kwestie poźnych powrotow, odwiedzic obcych w tym chlopaka itp. ?
monik.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 23:00   #146
gasolina84
Zakorzenienie
 
Avatar gasolina84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 983
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez monik.a Pokaż wiadomość
Tez slyszalam, ze warunki sa bardzo dobre.
I net faktycznie, w kazdym pokoju, bezprzewodowy

Jak ogolnie oceniasz ten akademik, chodzi mi glownie o kwestie poźnych powrotow, odwiedzic obcych w tym chlopaka itp. ?
nie wiem jak teraz jest, ale za moich czasów to wpisywałam się w zeszyt na powrót nocny i siostra o danej godzinie otwierała drzwi, niestety inaczej nie dało się skoczyć na imprezę
jeszcze pozostawało nocowanie poza akademikiem
__________________
Pielegnacja naturalnych loków, loczków, fal-cz. VI

10 przykazań żywieniowych


"Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia,otwierają się inne,ale my patrzymy na pierwsze drzwi tak długo,że nie widzimy tych drugich"' -H.A.Keller


silikony w odżywkach, SLS, parabeny out
gasolina84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 09:06   #147
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Intymność w akademiku...

Będę miała przyjemność mieszkać w Dendrycie, sggw. I mam pytanie: jak jest w tym akademiku jeśli chodzi o dostęp do internetu? Słyszałam, że są dwa gniazdka na pokój 3-osobowy. W takim razie powinnam kupić jakiś kabel, żeby podłączyć laptop? Czy jeszcze coś jest potrzebne? Pomóżcie, bo nie mam pojęcia na jakiej to zasadzie działa
Dzięki za odpowiedźi z góry
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-23, 09:10   #148
Kasiulek2
Raczkowanie
 
Avatar Kasiulek2
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 48
GG do Kasiulek2
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Będę miała przyjemność mieszkać w Dendrycie, sggw. I mam pytanie: jak jest w tym akademiku jeśli chodzi o dostęp do internetu? Słyszałam, że są dwa gniazdka na pokój 3-osobowy. W takim razie powinnam kupić jakiś kabel, żeby podłączyć laptop? Czy jeszcze coś jest potrzebne? Pomóżcie, bo nie mam pojęcia na jakiej to zasadzie działa
Dzięki za odpowiedźi z góry
Ja zaopatrzyłam się w router (99zł) i internet ciągniemy bezprzewodowo
To na pewno o wiele wygodniejsze niż switch-taki rozgałęźnik. Jeśli 3 osoby korzystają każda ze swojego laptopa to w takim przypadku bo podłodze walają się kilometry kabli u moich koleżanek nie raz można było stracić życie potykając się o nie
__________________
Because of you, half the time I don't even know I'm smiling
Miniu
Kasiulek2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-23, 09:52   #149
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez Kasiulek2 Pokaż wiadomość
Ja zaopatrzyłam się w router (99zł) i internet ciągniemy bezprzewodowo
To na pewno o wiele wygodniejsze niż switch-taki rozgałęźnik. Jeśli 3 osoby korzystają każda ze swojego laptopa to w takim przypadku bo podłodze walają się kilometry kabli u moich koleżanek nie raz można było stracić życie potykając się o nie
Dzięki za odpowiedź
Aczkolwiek ten router trzeba i tak chyyba skonfigurować, po zakupie, tak? To od razu chyba nie działa?;>
Będę mieszkała z kol., ona laptopa nie ma, nie wiem jak druga wspołlokatorka, bo jej nie znam
A jeśli chodzi o ten kabel sieciowy to są różne rodzaje czy jak? I ile to kosztuje? Jak się podłączy to od razu działa czy też trzeba coś instalować?
I ogólnie szybko ten internet w akademiku chodzi?
Bo zastanawiałam się też nad kupnem internetu mobilnego...ale nie wiem czy to ma sens, skoro dostęp w akademiku jest...
Ja jestem taka ciemna jeśli o to chodzi
Byłabym komuś wdzięczna za wytłumaczenie
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-24, 12:17   #150
Kasiulek2
Raczkowanie
 
Avatar Kasiulek2
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 48
GG do Kasiulek2
Dot.: Intymność w akademiku...

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź
Aczkolwiek ten router trzeba i tak chyyba skonfigurować, po zakupie, tak? To od razu chyba nie działa?;>
Będę mieszkała z kol., ona laptopa nie ma, nie wiem jak druga wspołlokatorka, bo jej nie znam
A jeśli chodzi o ten kabel sieciowy to są różne rodzaje czy jak? I ile to kosztuje? Jak się podłączy to od razu działa czy też trzeba coś instalować?
I ogólnie szybko ten internet w akademiku chodzi?
Bo zastanawiałam się też nad kupnem internetu mobilnego...ale nie wiem czy to ma sens, skoro dostęp w akademiku jest...
Ja jestem taka ciemna jeśli o to chodzi
Byłabym komuś wdzięczna za wytłumaczenie
Według mnie bez sensu jest kupowanie internetu mobilnego. Net wiadomo,raz chodzi wolniej raz szybciej,zależy od pory dnia i od admina czy czegoś tam nie blokuje,bo akurat 100filmów sobie ściąga ale w sumie to co jest wystarcza w zupełności. Tylko, że są limity na ściąganie z sieci,jak przekroczysz-blokują Cię na jakiś czas. Przynajmniej tak jest u nas.
A z routerem owszem trzeba coś tam zrobić,ustalić hasło i jedziesz mnie to zrobił kolega,sama nie mam pojęcia jak się to robi
__________________
Because of you, half the time I don't even know I'm smiling
Miniu
Kasiulek2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.