|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-10-10, 22:02 | #4351 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Pozdrowienia z Budapesztu! Pierwszy dzien szkolenia za mną, jestem mega zmęczona ale poszlajalam sie jeszcze po tym cudnym mieście Bardzo mi sie podoba, nie wiem jak to możliwe ze jestem tu pierwszy raz
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-10-11, 08:49 | #4352 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Budapeszt robi się coraz popularniejszy turystycznie mam w planach zobaczyć to miasto ale najpierw chyba Paryż ;-)
__________________
minimalistka |
2016-10-11, 09:07 | #4353 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
kartki zapisane jednostronnie oprócz rysowania wykorzystuję do biezących swoich notatek, list zakupowych itp. Nie zejde do mini minimalizmu, zeby dobytek zmieścił się w walizce. Nie zredukuję liczby naczyń, bo inaczej musiałabym niepełną zmywarkę puszczać. Ale nie kupuję kolejnych urządzeń kuchennych, skoro mam robota, nie kupuję kolejnych garnków, miseczek, bo mam wystarczająco. Może nadmiar, ale na święta przy duzym gotowaniu przydają się. Nie zredukuję liczby ciuchów dziecięcych, żeby martwić się czy musze prać dziś czy mogę zaczekać do weekendu. Mam biblioteczkę beletrystyczną. Nie rozbudowuje jej. Korzystam z biblioteki, ale nie widze potrzeby pozbywania się tego co juz mam. W ciuchach, butach, kosmetykach minimalizm już mam i myślę że bardziej z ilości nie ma sensu schodzić. Kiedyś gromadziłam mnóstwo pamięteczek, bibelotów i teraz powoli się tego wyzbywam. bez tego niestety dom wygląda smutno, ascetycznie. Przydałoby sie trochę kurzołapów, ale ze względow praktycznych (gromadzenie się kurzu) nie bedzie ich. Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona Czas edycji: 2016-10-11 o 09:08 |
|
2016-10-11, 09:29 | #4354 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Mi się bardziej Paryż niż Budapeszt podobał.
Mam poduszkę memory z ikei i wszystko było fajnie dopóki mieliśmy spreżynowy materac - teraz mamy też memory i jest to straszna porażka - a właściwie to dwie, bo jest masakrycznie niewygodny i drogi. Wcześniej wszystko fajnie z tą poduszką pod warunkiem spania na boku, nie daj Boże przekręcić się w nocy na plecy - ból karku gwarantowany przez resztę dnia. ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
z kartkami robię tak samo co do zmywarki i naczyń to wyleci i jedno, i drugie w sporej części - ale niestety raczej w dalszej przyszłości, bo na razie kasą na remont kuchni nie dysponuję po rozpoczęciu przedszkola widzę, że niestety muszę zwiększyć ilość ciuchów dziecięcych, zwłaszcza spodni, bo ostatnio na jedne wylana zupa, drugie wywrotka na spacerze, trzecie wyfroterowana podłoga, w domu nosi czwarte...... normalnie praca w prani full time książkowo też nie czuję potrzeby redukcji, a raczej przepływu - jeśli chcę koniecznie jakąś książkę mieć, kupuję bez ciśnienia, że mam mieć tylko tyle - ale chcę przeczytać nagromadzone zapasy i pozbywać się tych, do których na pewno nie wrócę; lista książek do kupienia to już lista do pożyczenia z biblioteki, przeczytania i ewentualnie kupienia, jeśli z jakiś względów bardzo bym chciała daną książkę mieć ciuchów i butów mam coraz mniej, nie czuję potrzeby dokupienia czegokolwiek, ew jedna para butów by mi się przydała, ale ciśnienia nie ma; toreb przez lata też mam coraz mniej, tych co mam teraz już się raczej nie pozbędę przeglądam i minimalizuję coraz bardziej bizuterię, na co dzień poza obrączką i pierścionkiem zaręczynowym bardzo rzadko coś wkładam, bo pośpiech, bo nie chce mi się myśleć co itd, jakoś mam z tego coraz mniejszą przyjemność, założenie czegoś robi się jeszcze jedną rzeczą do odfajkowania - to samo jakieś szale i apaszki (nie to co torby ) też ograniczyłam kurzołapy, ale nie do jakiejś pełnej ascezy - trochę obrazów, kilka kwiatków no i lubię mieć jakieś dekoracje związane z porą roku - ale poza typowo swiątecznymi żeby nie mieć przechowalni dekoracji to uprościłam to sobie do np. innych powłoczek poduszek na kanapę, obrusów, jakiś totalnie drobnych akcentów; takiej totalnej ascezy w tym względzie bym nie chciała, to już wolę trochę dłużej kurz ścierać
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-10-11, 12:26 | #4355 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
CptCook fajnie masz odpoczywaj
Budapeszt chciałabym |
2016-10-11, 13:06 | #4356 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
ja mam wrazenie ze jest tyle styli w vintage ze kazdy ma szanse znalezc cos dla siebie Cytat:
Cytat:
Dominik rosnie jak na drozdzach, dalej jest spokojnym aniolkiem, poza porannym marudzeniem niestety poranne karmienie o swicie to kosmos, bo od 6 do prawie 8 ma faze czuwania i trudno go uspic, a lezec tez nie chce. Cale szczescie ze moj A moze isc na 10ta do pracy, a zeby dojechac potrzebuje 5 min, wiec wstaje o 9.30 w miare dospany po wszystkich nocnych alarmach Jako mama chyba sie odnajduje czasami mam dolki, kiedy mysle ze co my zrobimy, ze to taka mega odpowiedzialnosc i inne bla bla bla, ale w 90% czasu jest fajnie, zwlaszcza ze on sie z dnia na dzien robi sie coraz bardziej kumaty i to widac po nim, ze rosnie i sie rozwija Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja tez nie wyrzuce niektorych rzeczy dla idei i zasady, moglabym pewnie miec mniej rzeczy w kuchni, ale skoro juz sa to nie bede wyrzucac bo tak... ---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Cytat:
Pokaz jakies zdjecia Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-10-11 o 13:16 |
|||||||
2016-10-11, 18:06 | #4357 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;66223341]Mielismy ten sam problem. A nie chce Ci wirowac tylko przy tym praniu czy przy kazdym? Mogl zapchac sie przewod, u nas skamienial jakis tani proszek i to zapychalo odprowadzanie wody.[/QUOTE]
Zupełnie przestała, ale gdy dziś wróciłam do domu to nieoczekiwanie ujrzałam nową pralkę chyba nie taki landlord zły jak go malują. Jeszcze poczekam aż mi dojdzie suszarka elektryczna i się rzucę w wir prania. Nigdy nie sądziłam, że pranie będzie mi sprawiać wewnętrzną frajdę prawdopodobnie każdemu by się udało tylko po co? Po co z przyjemniej części życia robić nadętą filozofie jednej walizki. Cytat:
też nie, nie przepadam za zakupami (dlatego lumpeksom mowie nie) i jak juz chce cos kupic to wole miec pewnosc, ze zarowno ciuch jak i wlasciciel w tym ciuchu beda sie prezentowac dobrze. |
|
2016-10-11, 19:14 | #4358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Odpoczynek i zdjęcia bedą dopiero w sobotę, jak wychodzę z pracy to juz sie ciemno robi...dobrze ze w Budapeszcie zabytki sa ładnie oświetlone
Chyba jestem jedyna osoba na której Paryż zrobił złe wrażenie , ale może kiedyś dam mu druga szanse...pojadę z ukochanym i może będzie mi sie podobać Mam dwa pytania.... 1 czy olej marula może zapychać? 2 jaki krem do twarzy (i ogólnie jakie kosmetyki) polecacie z alverde?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-10-11, 19:54 | #4359 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
A ja to bym chetniej pojechala do Budapesztu niz Paryza. W ogole mnie nie ciagnie, zeby zwiedzic Paryz, mimo ze mieszkam blisko. Szczegolnie w swietle niedawnych zdarzen.
|
2016-10-11, 20:04 | #4360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja zawsze chciałam zwiedzić Paryż, ale teraz po tych wszystkich wydarzeniach jakoś tego nie czuję. W planach też zawsze miałam Pragę i się w tym roku udało W Budapeszcie nigdy nie byłam, ale chętnie bym odwiedziła
Na temat minimalizmu się nie wypowiadam, bo u mnie nic nowego
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2016-10-11, 20:25 | #4361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja w związku z planowanym rokiem bez zakupow i rokiem turbo oszczędzania obmyślam zasady gry-co mogę a co nie kupic, jesli nie kupic to jakie sa alternatywy etc
Jestem mega ciekawa efektów tej walki o lepsze jutro
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-10-11, 20:26 | #4362 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
http://m.ekonsument.pl/a67021_dlacze..._ciuchow_.html. Ciekawy artykuł - Dlaczego nikt nie chce twoich używanych ciuchów ;-)
__________________
minimalistka |
2016-10-11, 20:42 | #4363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Że każda opcja jest zła. To chyba miała być reklama sklepu H&M (jaki to on jest pro ekologiczny), ale wynika z niego tylko jedna rzecz w 100 %. Żeby zatrzymać tę machinę, najlepiej byłoby przestać interesować się modą i szeroko pojętym konsumpcjonizmem. Wtedy fabryki nie musiałyby produkować tyle ubrań co obecnie. Swoją drogą nie pomyślałam nigdy, że nie powinno się wyrzucać ubrań do śmieci...
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-10-12, 05:13 | #4364 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-10-12, 06:37 | #4365 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
|
|
2016-10-12, 07:34 | #4366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Aż trudno uwierzyć w te kg wyrzucanych ubrań - ile ktoś ma w ogóle jak wyrzuca aż tyle?!?!?!
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-10-12, 08:15 | #4367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Artykuł zaraz doczytam.
Chciałam wczoraj uzupełnić braki w mojej minimalistycznej garderobie, bo jak wiadomo w sh nie ma ma "na zamówienie" tego co się potrzebuje. Byłam w outlecie. Jestem rozczarowana. W każdym sklepie to samo. Nic co wpisuje się w mój styl ubierania (mam nadzieje ponadczasowy, nieco rozbieżny z aktualna modą). Chyba jestem skazana na sh. Miałam na oku tylko jedną bluzkę z długimi rekawami, ale napisane było że materiał 93% MODAL - co to za cudo? pozostałe 7% elastan. No i w sklepie Desigual (nie znalam go wcześniej) widzialam cudną kurtkę zimową za... 550zł, więc jednak się wstrzymam z zakupem. Jak myslicie - czy da się kurtke puchową zmniejszyć o 2 rozmiary? |
2016-10-12, 08:17 | #4368 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-10-12, 08:22 | #4369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Mnie te kg nie dziwią. Patrząc na to ile ubywa z mojej szafy (nie wyrzucam, przekazuję dalej do użytku), a przecież staram się raczej minimalistycznie żyć jeśli chodzi o ubrania i głównie pozbywam się ich bo nie pasują rozmiarowo, to wyobrazam sonie, że ktos kto co sezon kupuje kolekcję z kilku sieciówek (sa ludzie którzy nawet dla dzieci kupują ubrania całymi kolekcjami), to spokojnie maja 15kg ciuchów nadmiaru.
|
2016-10-12, 08:28 | #4370 | |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
olejek do włosów https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355218155.html masła i balsamy do ciała np. https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355253316.html https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355850195.html https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355212405.html krem pod oczy https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355248831.html szampony, odżywki i maski do włosów np. https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355218179.html żele pod prysznic omijać szerokim łukiem - deo w kulce Edytowane przez istari Czas edycji: 2016-10-12 o 08:29 |
|
2016-10-12, 08:36 | #4371 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-10-12, 08:37 | #4372 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-10-12, 08:40 | #4373 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
tak czy siak - wątpię, że moje wszystkie ciuchy ważyłyby aż tyle, a raczej jakieś promile ludzi wymieniają calutką garderobę raz na rok
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-10-12, 08:46 | #4374 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
Ostatnio przy przeprowadzce pozbyłam się zaledwie kilku reklamówek ciuchów (może z 5), a wcześniej robiłam porządki w szafie naście lat temu.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
||
2016-10-12, 09:32 | #4375 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Nie chce byc jak Coco zyc dokładnie jak Coco, nie wiem skad ten pomysł Bardzo mnie inspiruje ale mamy kompletnie inne zycie, pasje, szerokość geograficzna niemniej zmieniłam znowu miejsce zamieszkania, dosyc drastycznie i mimo ze jestem przeszczesliwa ze moge tu byc, ze wszystko sie udało, i chce tu troche zostac, to czuje ze to nie jest końcowy etap mojej drogi Bycie bardziej mobilna i posiadanie tylko tego, co uzywam jest wiec dla mnie priorytetem. Dlatego dziwi mnie ze po tylu przeprowadzkach i czystkach w szafie, wciaz mam rzeczy, ktorych prawie nie noszę i to czasem bardzo ciężkie i zajmujące miejsce (wspomniane botki). Z drugiej strony,mamy kuchnie pełna rzeczy ale bardzo lubimy gotowac i wszystkiego używamy, nie widze wiec sensu by sie tego pozbywać. Gdybym przeprowadzała sie ba drugi koniec swiata pewnie bym nie wzięła wszystkich garnków, ale w obecnej sytuacji sa to sieczy ktorych uzupełnienie kosztuje wiecej niz przewiezienie. Z pakowaniem sie nie mam większych problemow kiedy chodzi o zwykle wyjazdy w jedna strefę klimatyczna (spakowalam sie w mały podręczny bagaz z wizzaira na cos co okazało sie 2 miesięcznym pobytem w NL ) ale spakowac sie w 27L na jazda możliwa pogodę to dla mnie wyzwanie. Mam juz szkic ale bede to musiała przetestować Co do wagi ciuchów to byście sie zdziwiły ja mam 3 kurtki, 7 par butów i ogolem jakies 60 szt ubrań (w tym szaliki i 2 torebki) i to wszystko wazy dobre 30kg..
__________________
It always seems impossible... until it's done
|
|
2016-10-12, 09:47 | #4376 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Od razu mi się przypomniała sytuacja z centrum handlowego parę dni temu. Babka szła z córkami, objuczone jak mikołaj przed świętami. Tyle nakupiły ubrań, że aż jedna z reklamówek się rozerwała Jak zawartośc wypadła, to zobaczyłam dopiero, że było tego multum. Jak dostawa do sklepu odzieżowego
|
2016-10-12, 10:29 | #4377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;66294296]Od razu mi się przypomniała sytuacja z centrum handlowego parę dni temu. Babka szła z córkami, objuczone jak mikołaj przed świętami. Tyle nakupiły ubrań, że aż jedna z reklamówek się rozerwała Jak zawartośc wypadła, to zobaczyłam dopiero, że było tego multum. Jak dostawa do sklepu odzieżowego [/QUOTE]
Podobną sytuacje widzę kiedy sąsiadka wraca z córkami taxi z centrum handlowego. Toreb tyle, że we 3 nie są w stanie tego z auta zabrać na raz. |
2016-10-12, 11:20 | #4378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
W uk nie miałabys z tym problemu |
|
2016-10-12, 12:26 | #4379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
nie mam z tym problemu, posiadanie jakiegoś konkretnego ciucha nigdy nie było na liście moich priorytetów, że muszę mieć i koniec
jakiś czas temu byłam w Londynie i totalnie nie rozumiem wielkiej fascynacji sklepem Primark - babki wychodziły taszcząc po kilka gigantycznych toreb każda kupiłam kilka drobiazgów dla dziecka, jakość delikatnie mówiąc baaardzo średnia; niedługo jadę, ciuchowo nic dla siebie nie zamierzam kupować, może coś dla córki jak się jakiś Next czy M&S na trasie trafi BTW czy któraś wie może czy w UK jest jakaś księgarnia, gdzie można sprawdzić na stronie czy dane książki są dostępne stacjonarnie w konkretnym sklepie? mam listę kilku rzeczy które chcę kupić, a nie chcę tracić czasu na szukanie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-10-12, 12:47 | #4380 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Napisałas ze nie uzbieralabys tyle kg bo drogo to napisałam ze w uk byś uzbierala bo jest tanio i nie szkoda wyrzucić jak sie zepsuje ;p |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.