W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-10, 22:02   #4351
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Pozdrowienia z Budapesztu! Pierwszy dzien szkolenia za mną, jestem mega zmęczona ale poszlajalam sie jeszcze po tym cudnym mieście Bardzo mi sie podoba, nie wiem jak to możliwe ze jestem tu pierwszy raz
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 08:49   #4352
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Pozdrowienia z Budapesztu! Pierwszy dzien szkolenia za mną, jestem mega zmęczona ale poszlajalam sie jeszcze po tym cudnym mieście Bardzo mi sie podoba, nie wiem jak to możliwe ze jestem tu pierwszy raz
Budapeszt robi się coraz popularniejszy turystycznie mam w planach zobaczyć to miasto ale najpierw chyba Paryż ;-)
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 09:07   #4353
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj modliłam się nad notatkami ze studiów. Mialam ochotę wyrzucić, ale:
1) trzeba najpierw dokładnie przejrzeć, a to przecież nie dzisiaj
2) kartki zapisane jednostronnie powinny zostać wykorzystane, bo jeśli chodzi o segregację papieru jestem dość restrykcyjna (w rodzinie rysujących dzieci jeszcze nie mam, a do szkoły nie chcę wszystkiego zanosić)

I tak sobie sama ze sobą pogadałam .



Ja jestem na etapie posiadania ograniczonej ilości szaf, które z jednej strony by się przydały, ale z drugiej strony odwlekam to w nieskończoność, bo wiem jak to się skończy .
Notatek nie wyrzucam, bo mi się przydają.
kartki zapisane jednostronnie oprócz rysowania wykorzystuję do biezących swoich notatek, list zakupowych itp.

Nie zejde do mini minimalizmu, zeby dobytek zmieścił się w walizce.
Nie zredukuję liczby naczyń, bo inaczej musiałabym niepełną zmywarkę puszczać. Ale nie kupuję kolejnych urządzeń kuchennych, skoro mam robota, nie kupuję kolejnych garnków, miseczek, bo mam wystarczająco. Może nadmiar, ale na święta przy duzym gotowaniu przydają się.
Nie zredukuję liczby ciuchów dziecięcych, żeby martwić się czy musze prać dziś czy mogę zaczekać do weekendu.

Mam biblioteczkę beletrystyczną. Nie rozbudowuje jej. Korzystam z biblioteki, ale nie widze potrzeby pozbywania się tego co juz mam.

W ciuchach, butach, kosmetykach minimalizm już mam i myślę że bardziej z ilości nie ma sensu schodzić.

Kiedyś gromadziłam mnóstwo pamięteczek, bibelotów i teraz powoli się tego wyzbywam. bez tego niestety dom wygląda smutno, ascetycznie. Przydałoby sie trochę kurzołapów, ale ze względow praktycznych (gromadzenie się kurzu) nie bedzie ich.

Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona
Czas edycji: 2016-10-11 o 09:08
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 09:29   #4354
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Mi się bardziej Paryż niż Budapeszt podobał.

Mam poduszkę memory z ikei i wszystko było fajnie dopóki mieliśmy spreżynowy materac - teraz mamy też memory i jest to straszna porażka - a właściwie to dwie, bo jest masakrycznie niewygodny i drogi. Wcześniej wszystko fajnie z tą poduszką pod warunkiem spania na boku, nie daj Boże przekręcić się w nocy na plecy - ból karku gwarantowany przez resztę dnia.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Notatek nie wyrzucam, bo mi się przydają.
kartki zapisane jednostronnie oprócz rysowania wykorzystuję do biezących swoich notatek, list zakupowych itp.

Nie zejde do mini minimalizmu, zeby dobytek zmieścił się w walizce.
Nie zredukuję liczby naczyń, bo inaczej musiałabym niepełną zmywarkę puszczać. Ale nie kupuję kolejnych urządzeń kuchennych, skoro mam robota, nie kupuję kolejnych garnków, miseczek, bo mam wystarczająco. Może nadmiar, ale na święta przy duzym gotowaniu przydają się.
Nie zredukuję liczby ciuchów dziecięcych, żeby martwić się czy musze prać dziś czy mogę zaczekać do weekendu.

Mam biblioteczkę beletrystyczną. Nie rozbudowuje jej. Korzystam z biblioteki, ale nie widze potrzeby pozbywania się tego co juz mam.

W ciuchach, butach, kosmetykach minimalizm już mam i myślę że bardziej z ilości nie ma sensu schodzić.

Kiedyś gromadziłam mnóstwo pamięteczek, bibelotów i teraz powoli się tego wyzbywam. bez tego niestety dom wygląda smutno, ascetycznie. Przydałoby sie trochę kurzołapów, ale ze względow praktycznych (gromadzenie się kurzu) nie bedzie ich.
ja notatek multum poskanowałam, widzę jednak, że papiery mnożą się bardzo szybko i powinnam ponownie zaprzyjaźnić się ze skanerem

z kartkami robię tak samo

co do zmywarki i naczyń to wyleci i jedno, i drugie w sporej części - ale niestety raczej w dalszej przyszłości, bo na razie kasą na remont kuchni nie dysponuję

po rozpoczęciu przedszkola widzę, że niestety muszę zwiększyć ilość ciuchów dziecięcych, zwłaszcza spodni, bo ostatnio na jedne wylana zupa, drugie wywrotka na spacerze, trzecie wyfroterowana podłoga, w domu nosi czwarte...... normalnie praca w prani full time

książkowo też nie czuję potrzeby redukcji, a raczej przepływu - jeśli chcę koniecznie jakąś książkę mieć, kupuję bez ciśnienia, że mam mieć tylko tyle - ale chcę przeczytać nagromadzone zapasy i pozbywać się tych, do których na pewno nie wrócę; lista książek do kupienia to już lista do pożyczenia z biblioteki, przeczytania i ewentualnie kupienia, jeśli z jakiś względów bardzo bym chciała daną książkę mieć

ciuchów i butów mam coraz mniej, nie czuję potrzeby dokupienia czegokolwiek, ew jedna para butów by mi się przydała, ale ciśnienia nie ma; toreb przez lata też mam coraz mniej, tych co mam teraz już się raczej nie pozbędę

przeglądam i minimalizuję coraz bardziej bizuterię, na co dzień poza obrączką i pierścionkiem zaręczynowym bardzo rzadko coś wkładam, bo pośpiech, bo nie chce mi się myśleć co itd, jakoś mam z tego coraz mniejszą przyjemność, założenie czegoś robi się jeszcze jedną rzeczą do odfajkowania - to samo jakieś szale i apaszki (nie to co torby )

też ograniczyłam kurzołapy, ale nie do jakiejś pełnej ascezy - trochę obrazów, kilka kwiatków no i lubię mieć jakieś dekoracje związane z porą roku - ale poza typowo swiątecznymi żeby nie mieć przechowalni dekoracji to uprościłam to sobie do np. innych powłoczek poduszek na kanapę, obrusów, jakiś totalnie drobnych akcentów; takiej totalnej ascezy w tym względzie bym nie chciała, to już wolę trochę dłużej kurz ścierać
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 12:26   #4355
201705240954
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

CptCook fajnie masz odpoczywaj
Budapeszt chciałabym
201705240954 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 13:06   #4356
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Zależy jaką masz definicje vintage. Jeśli chodzi o wiek to tak..są to stare rzeczy. Jeśli chodzi o krój to ja mam po babci rzeczy ponadczasowe i raczej nie są w stylu lat 50. czy 60.
Ja zawsze wyszukiwalam rzeczy vintage w lumpku. Mam kilka cudownych welnianych spodnic o jakosci i konstrukcji, ktorych teraz sie nie znajdzie w sklepach innych niz np. simple. Wole kupic stara marynarke i isc z nia do krawca niz nowa w sklepie bo na bank nie znajde takiej klasy wspolczesnie

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Trzeba jeszcze lubic vintage. Ja nie jestem fanka
ja mam wrazenie ze jest tyle styli w vintage ze kazdy ma szanse znalezc cos dla siebie

Cytat:
Napisane przez cotka Pokaż wiadomość
Nie ma idealnych rozwiązań- w Holandii sklepy sa otwarte praktycznie zawsze ale do 17-18 (spożywka troche dluzej)- jest jeden handlowy dzien w tyg (każde miasto ma swoj) i wtedy sklepy sa do ~21. W swieta i niedziele otwierają o 12. Nie ma tez wielkich hipermarketów.
W Niemczech w niedziele pozamykane a kauflandy to takze ze trzeba chyba 2h na zakupy rezerwować (btw ja nie rozumiem fenomenu hipermarketów i nie zdarzyło mi sie kupuc warzyw, sera i telewizora podczas jednych zakupów :P)
Nie widze powodu dla którego mielibyśmy kopiować któryś z tych modeli- najlepiej wypracować własny, ktory sie najlepiej sprawdza w Polsce.
bardzo fajne rozwiazanie
Cytat:
Napisane przez krasulka7399 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, dawno nie podczytywałem wątku a tu taka burza się wywiązała, dobrze, że już ucichła
Fav, jak synek, rośnie zdrowo? Jak się odnajdujesz w nowej roli?
hej krasulka
Dominik rosnie jak na drozdzach, dalej jest spokojnym aniolkiem, poza porannym marudzeniem niestety poranne karmienie o swicie to kosmos, bo od 6 do prawie 8 ma faze czuwania i trudno go uspic, a lezec tez nie chce. Cale szczescie ze moj A moze isc na 10ta do pracy, a zeby dojechac potrzebuje 5 min, wiec wstaje o 9.30 w miare dospany po wszystkich nocnych alarmach
Jako mama chyba sie odnajduje czasami mam dolki, kiedy mysle ze co my zrobimy, ze to taka mega odpowiedzialnosc i inne bla bla bla, ale w 90% czasu jest fajnie, zwlaszcza ze on sie z dnia na dzien robi sie coraz bardziej kumaty i to widac po nim, ze rosnie i sie rozwija
Cytat:
Napisane przez LilyVanDerWoodsen Pokaż wiadomość
Jak 100% merino to jutro idę i kupuję. Krasulko, najlepiej iidź zobacz, dotknij, przymierz. 100% merino jest tak delikatne i tak grzeje że
Ja i h&m
potwierdzam, merino to cud, lepsze niz kaszmir czy zwykla welna

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Bardzo rzadko przymierzam coś w sklepach/lumpach - zazwyczaj kupuję na oko .
No chyba, że to spodnie albo stanik .
nigdy nie kupuje na ok, zawsze musze przymierzyc, nawet przy najlepiej wygladajacym ciuchu mozna sie zdziwic i na odwrot

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Nie zejde do mini minimalizmu, zeby dobytek zmieścił się w walizce.
Nie zredukuję liczby naczyń, bo inaczej musiałabym niepełną zmywarkę puszczać. Ale nie kupuję kolejnych urządzeń kuchennych, skoro mam robota, nie kupuję kolejnych garnków, miseczek, bo mam wystarczająco. Może nadmiar, ale na święta przy duzym gotowaniu przydają się.
Nie zredukuję liczby ciuchów dziecięcych, żeby martwić się czy musze prać dziś czy mogę zaczekać do weekendu.
Widze ze mamy podobne zdanie na temat ilosci rzeczy w domu
Ja tez nie wyrzuce niektorych rzeczy dla idei i zasady, moglabym pewnie miec mniej rzeczy w kuchni, ale skoro juz sa to nie bede wyrzucac bo tak...

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Pozdrowienia z Budapesztu! Pierwszy dzien szkolenia za mną, jestem mega zmęczona ale poszlajalam sie jeszcze po tym cudnym mieście Bardzo mi sie podoba, nie wiem jak to możliwe ze jestem tu pierwszy raz
super bylam w Budapeszcie dawno temu, cudowne, piekne miasto, zaskakujace w przepychu choc miejscami zaniedbane (wtedy jak bylam tak bylo)
Pokaz jakies zdjecia

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2016-10-11 o 13:16
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 18:06   #4357
haniavit
Raczkowanie
 
Avatar haniavit
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;66223341]Mielismy ten sam problem. A nie chce Ci wirowac tylko przy tym praniu czy przy kazdym? Mogl zapchac sie przewod, u nas skamienial jakis tani proszek i to zapychalo odprowadzanie wody.[/QUOTE]
Zupełnie przestała, ale gdy dziś wróciłam do domu to nieoczekiwanie ujrzałam nową pralkę chyba nie taki landlord zły jak go malują. Jeszcze poczekam aż mi dojdzie suszarka elektryczna i się rzucę w wir prania. Nigdy nie sądziłam, że pranie będzie mi sprawiać wewnętrzną frajdę
Cytat:
Napisane przez LilyVanDerWoodsen Pokaż wiadomość
No właśnie, czy każdemu uda sie zejść do mini minimalizmu?
prawdopodobnie każdemu by się udało tylko po co? Po co z przyjemniej części życia robić nadętą filozofie jednej walizki.
Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
Budapeszt robi się coraz popularniejszy turystycznie mam w planach zobaczyć to miasto ale najpierw chyba Paryż ;-)
Paryż jest moim nemezis, zawsze jak planuje kupić bilety wyskakuje coś niespodziewanego albo lepszego. Teraz spoglądam, odrobinę za często, w stronę Gruzji.
Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
nigdy nie kupuje na ok, zawsze musze przymierzyc, nawet przy najlepiej wygladajacym ciuchu mozna sie zdziwic i na odwrot
też nie, nie przepadam za zakupami (dlatego lumpeksom mowie nie) i jak juz chce cos kupic to wole miec pewnosc, ze zarowno ciuch jak i wlasciciel w tym ciuchu beda sie prezentowac dobrze.
__________________

In the age of information,
IGNORANCE IS A CHOICE.
haniavit jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-11, 19:14   #4358
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Odpoczynek i zdjęcia bedą dopiero w sobotę, jak wychodzę z pracy to juz sie ciemno robi...dobrze ze w Budapeszcie zabytki sa ładnie oświetlone

Chyba jestem jedyna osoba na której Paryż zrobił złe wrażenie , ale może kiedyś dam mu druga szanse...pojadę z ukochanym i może będzie mi sie podobać

Mam dwa pytania....
1 czy olej marula może zapychać?
2 jaki krem do twarzy (i ogólnie jakie kosmetyki) polecacie z alverde?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 19:54   #4359
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

A ja to bym chetniej pojechala do Budapesztu niz Paryza. W ogole mnie nie ciagnie, zeby zwiedzic Paryz, mimo ze mieszkam blisko. Szczegolnie w swietle niedawnych zdarzen.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 20:04   #4360
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja zawsze chciałam zwiedzić Paryż, ale teraz po tych wszystkich wydarzeniach jakoś tego nie czuję. W planach też zawsze miałam Pragę i się w tym roku udało W Budapeszcie nigdy nie byłam, ale chętnie bym odwiedziła

Na temat minimalizmu się nie wypowiadam, bo u mnie nic nowego
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 20:25   #4361
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja w związku z planowanym rokiem bez zakupow i rokiem turbo oszczędzania obmyślam zasady gry-co mogę a co nie kupic, jesli nie kupic to jakie sa alternatywy etc

Jestem mega ciekawa efektów tej walki o lepsze jutro
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 20:26   #4362
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

http://m.ekonsument.pl/a67021_dlacze..._ciuchow_.html. Ciekawy artykuł - Dlaczego nikt nie chce twoich używanych ciuchów ;-)
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-11, 20:42   #4363
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
http://m.ekonsument.pl/a67021_dlacze..._ciuchow_.html. Ciekawy artykuł - Dlaczego nikt nie chce twoich używanych ciuchów ;-)
Rzeczywiście ciekawy artykuł. Ale co z niego wynika?
Że każda opcja jest zła.
To chyba miała być reklama sklepu H&M (jaki to on jest pro ekologiczny), ale wynika z niego tylko jedna rzecz w 100 %. Żeby zatrzymać tę machinę, najlepiej byłoby przestać interesować się modą i szeroko pojętym konsumpcjonizmem. Wtedy fabryki nie musiałyby produkować tyle ubrań co obecnie.
Swoją drogą nie pomyślałam nigdy, że nie powinno się wyrzucać ubrań do śmieci...
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 05:13   #4364
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Rzeczywiście ciekawy artykuł. Ale co z niego wynika?
Że każda opcja jest zła.
To chyba miała być reklama sklepu H&M (jaki to on jest pro ekologiczny), ale wynika z niego tylko jedna rzecz w 100 %. Żeby zatrzymać tę machinę, najlepiej byłoby przestać interesować się modą i szeroko pojętym konsumpcjonizmem. Wtedy fabryki nie musiałyby produkować tyle ubrań co obecnie.
Swoją drogą nie pomyślałam nigdy, że nie powinno się wyrzucać ubrań do śmieci...
HM swego czasu zamawiał tego typu artykuły, zeby odwrocić uwagę od wyzysku pracownikow w Bangladeszu
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 06:37   #4365
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
http://m.ekonsument.pl/a67021_dlacze..._ciuchow_.html. Ciekawy artykuł - Dlaczego nikt nie chce twoich używanych ciuchów ;-)
Pamiętam jak wklejalam ten artykuł w wersji angielskiej, ten który jest podany jako źródło.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 07:34   #4366
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Aż trudno uwierzyć w te kg wyrzucanych ubrań - ile ktoś ma w ogóle jak wyrzuca aż tyle?!?!?!
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:15   #4367
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Artykuł zaraz doczytam.

Chciałam wczoraj uzupełnić braki w mojej minimalistycznej garderobie, bo jak wiadomo w sh nie ma ma "na zamówienie" tego co się potrzebuje.
Byłam w outlecie. Jestem rozczarowana.
W każdym sklepie to samo. Nic co wpisuje się w mój styl ubierania (mam nadzieje ponadczasowy, nieco rozbieżny z aktualna modą). Chyba jestem skazana na sh.

Miałam na oku tylko jedną bluzkę z długimi rekawami, ale napisane było że materiał 93% MODAL - co to za cudo? pozostałe 7% elastan.

No i w sklepie Desigual (nie znalam go wcześniej) widzialam cudną kurtkę zimową za... 550zł, więc jednak się wstrzymam z zakupem.
Jak myslicie - czy da się kurtke puchową zmniejszyć o 2 rozmiary?
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:17   #4368
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Rzeczywiście ciekawy artykuł. Ale co z niego wynika?
Że każda opcja jest zła.
To chyba miała być reklama sklepu H&M (jaki to on jest pro ekologiczny), ale wynika z niego tylko jedna rzecz w 100 %. Żeby zatrzymać tę machinę, najlepiej byłoby przestać interesować się modą i szeroko pojętym konsumpcjonizmem. Wtedy fabryki nie musiałyby produkować tyle ubrań co obecnie.
Swoją drogą nie pomyślałam nigdy, że nie powinno się wyrzucać ubrań do śmieci...
Dla mnie z tego artykulu wynikają 2 przesłania - pomyśl 10 razy zanim coś kupisz i pomyśl 10 razy zanim coś wyrzucisz.
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:22   #4369
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Mnie te kg nie dziwią. Patrząc na to ile ubywa z mojej szafy (nie wyrzucam, przekazuję dalej do użytku), a przecież staram się raczej minimalistycznie żyć jeśli chodzi o ubrania i głównie pozbywam się ich bo nie pasują rozmiarowo, to wyobrazam sonie, że ktos kto co sezon kupuje kolekcję z kilku sieciówek (sa ludzie którzy nawet dla dzieci kupują ubrania całymi kolekcjami), to spokojnie maja 15kg ciuchów nadmiaru.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:28   #4370
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
2 jaki krem do twarzy (i ogólnie jakie kosmetyki) polecacie z alverde?
olejki do ciała
olejek do włosów https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355218155.html
masła i balsamy do ciała np. https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355253316.html
https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355850195.html
https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355212405.html
krem pod oczy https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355248831.html
szampony, odżywki i maski do włosów np. https://www.dm.de/alverde-naturkosme...355218179.html
żele pod prysznic


omijać szerokim łukiem - deo w kulce

Edytowane przez istari
Czas edycji: 2016-10-12 o 08:29
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:36   #4371
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Mnie te kg nie dziwią. Patrząc na to ile ubywa z mojej szafy (nie wyrzucam, przekazuję dalej do użytku), a przecież staram się raczej minimalistycznie żyć jeśli chodzi o ubrania i głównie pozbywam się ich bo nie pasują rozmiarowo, to wyobrazam sonie, że ktos kto co sezon kupuje kolekcję z kilku sieciówek (sa ludzie którzy nawet dla dzieci kupują ubrania całymi kolekcjami), to spokojnie maja 15kg ciuchów nadmiaru.
no ale ile osób na to stać i ile faktycznie tak robi? a tu jednak statystycznie nawet 36 kg ciuchów były wymienione
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:37   #4372
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
no ale ile osób na to stać i ile faktycznie tak robi? a tu jednak statystycznie nawet 36 kg ciuchów były wymienione
w USA
tam chyba ciuchy tańsze niż u nas (w porównaniu do zarobków czy innych kosztów), no i tam ludzie mnóstwo rzeczy kupuja tak ogólnie
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:40   #4373
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
w USA
tam chyba ciuchy tańsze niż u nas (w porównaniu do zarobków czy innych kosztów), no i tam ludzie mnóstwo rzeczy kupuja tak ogólnie
tak czy siak - wątpię, że moje wszystkie ciuchy ważyłyby aż tyle, a raczej jakieś promile ludzi wymieniają calutką garderobę raz na rok
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 08:46   #4374
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Byłam w outlecie. Jestem rozczarowana.
W każdym sklepie to samo. Nic co wpisuje się w mój styl ubierania (mam nadzieje ponadczasowy, nieco rozbieżny z aktualna modą). Chyba jestem skazana na sh.
Dlatego ja sieciówek nie lubię. Nie tylko ubraniowych (bo do nich jak pisałam wczesniej w ogóle nie wchodzę), ale z butami mam ten sam problem .

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
no ale ile osób na to stać i ile faktycznie tak robi? a tu jednak statystycznie nawet 36 kg ciuchów były wymienione
Dokadnie. Ja jak wyrzucę 10 kg, czy nawet 20 kg na 10-15 lat to wszystko .
Ostatnio przy przeprowadzce pozbyłam się zaledwie kilku reklamówek ciuchów (może z 5), a wcześniej robiłam porządki w szafie naście lat temu.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 09:32   #4375
cotka
Zadomowienie
 
Avatar cotka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Osiągnęłaś bardzo dużo


Pakowanie zależy od tego gdzie jedziesz. W ciepłe kraje jestem w stanie się spakować w podręczny na tydzień. W Polsce najwyżej na weekend.


Zastanów się czy chcesz żyć jak Coco? Czy będziesz szczęśliwa z taką ilością rzeczy? Ja do takiego stanu nie dążę. Na niej życie i sytuacja wymuszają pewne ograniczenia (nie ma własnego mieszkania, a to wynajmowane jest bardzo małe). Tak jak wspominała kiedyś nie miewają gości. Raczej spotykają się w restauracjach.

Nie chce byc jak Coco zyc dokładnie jak Coco, nie wiem skad ten pomysł Bardzo mnie inspiruje ale mamy kompletnie inne zycie, pasje, szerokość geograficzna niemniej zmieniłam znowu miejsce zamieszkania, dosyc drastycznie i mimo ze jestem przeszczesliwa ze moge tu byc, ze wszystko sie udało, i chce tu troche zostac, to czuje ze to nie jest końcowy etap mojej drogi
Bycie bardziej mobilna i posiadanie tylko tego, co uzywam jest wiec dla mnie priorytetem. Dlatego dziwi mnie ze po tylu przeprowadzkach i czystkach w szafie, wciaz mam rzeczy, ktorych prawie nie noszę i to czasem bardzo ciężkie i zajmujące miejsce (wspomniane botki).

Z drugiej strony,mamy kuchnie pełna rzeczy ale bardzo lubimy gotowac i wszystkiego używamy, nie widze wiec sensu by sie tego pozbywać. Gdybym przeprowadzała sie ba drugi koniec swiata pewnie bym nie wzięła wszystkich garnków, ale w obecnej sytuacji sa to sieczy ktorych uzupełnienie kosztuje wiecej niz przewiezienie.


Z pakowaniem sie nie mam większych problemow kiedy chodzi o zwykle wyjazdy w jedna strefę klimatyczna (spakowalam sie w mały podręczny bagaz z wizzaira na cos co okazało sie 2 miesięcznym pobytem w NL ) ale spakowac sie w 27L na jazda możliwa pogodę to dla mnie wyzwanie. Mam juz szkic ale bede to musiała przetestować


Co do wagi ciuchów to byście sie zdziwiły ja mam 3 kurtki, 7 par butów i ogolem jakies 60 szt ubrań (w tym szaliki i 2 torebki) i to wszystko wazy dobre 30kg..
__________________
It always seems impossible... until it's done
cotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 09:47   #4376
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Od razu mi się przypomniała sytuacja z centrum handlowego parę dni temu. Babka szła z córkami, objuczone jak mikołaj przed świętami. Tyle nakupiły ubrań, że aż jedna z reklamówek się rozerwała Jak zawartośc wypadła, to zobaczyłam dopiero, że było tego multum. Jak dostawa do sklepu odzieżowego
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 10:29   #4377
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;66294296]Od razu mi się przypomniała sytuacja z centrum handlowego parę dni temu. Babka szła z córkami, objuczone jak mikołaj przed świętami. Tyle nakupiły ubrań, że aż jedna z reklamówek się rozerwała Jak zawartośc wypadła, to zobaczyłam dopiero, że było tego multum. Jak dostawa do sklepu odzieżowego [/QUOTE]
Podobną sytuacje widzę kiedy sąsiadka wraca z córkami taxi z centrum handlowego.
Toreb tyle, że we 3 nie są w stanie tego z auta zabrać na raz.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 11:20   #4378
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
no ale ile osób na to stać i ile faktycznie tak robi? a tu jednak statystycznie nawet 36 kg ciuchów były wymienione

W uk nie miałabys z tym problemu
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 12:26   #4379
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez tamtaglista Pokaż wiadomość
W uk nie miałabys z tym problemu
nie mam z tym problemu, posiadanie jakiegoś konkretnego ciucha nigdy nie było na liście moich priorytetów, że muszę mieć i koniec

jakiś czas temu byłam w Londynie i totalnie nie rozumiem wielkiej fascynacji sklepem Primark - babki wychodziły taszcząc po kilka gigantycznych toreb każda kupiłam kilka drobiazgów dla dziecka, jakość delikatnie mówiąc baaardzo średnia; niedługo jadę, ciuchowo nic dla siebie nie zamierzam kupować, może coś dla córki jak się jakiś Next czy M&S na trasie trafi

BTW czy któraś wie może czy w UK jest jakaś księgarnia, gdzie można sprawdzić na stronie czy dane książki są dostępne stacjonarnie w konkretnym sklepie? mam listę kilku rzeczy które chcę kupić, a nie chcę tracić czasu na szukanie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-12, 12:47   #4380
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
nie mam z tym problemu, posiadanie jakiegoś konkretnego ciucha nigdy nie było na liście moich priorytetów, że muszę mieć i koniec



jakiś czas temu byłam w Londynie i totalnie nie rozumiem wielkiej fascynacji sklepem Primark - babki wychodziły taszcząc po kilka gigantycznych toreb każda kupiłam kilka drobiazgów dla dziecka, jakość delikatnie mówiąc baaardzo średnia; niedługo jadę, ciuchowo nic dla siebie nie zamierzam kupować, może coś dla córki jak się jakiś Next czy M&S na trasie trafi



BTW czy któraś wie może czy w UK jest jakaś księgarnia, gdzie można sprawdzić na stronie czy dane książki są dostępne stacjonarnie w konkretnym sklepie? mam listę kilku rzeczy które chcę kupić, a nie chcę tracić czasu na szukanie

Napisałas ze nie uzbieralabys tyle kg bo drogo to napisałam ze w uk byś uzbierala bo jest tanio i nie szkoda wyrzucić jak sie zepsuje ;p
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-28 18:56:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.