MMowe plotki:)

[tylkokasia]

Napisane przez Maliniarka

Kasiucha, Ty wyglądasz na 16 więc jak masz się czuć

A poza tym pewnie żyjesz dość intensywnie, nie masz czasu na użalanie się nad sobą jak ja

Bez przesady z tym 16. Ale wyglądam na ledwo po 20.

I ostatnio nie żyję intensywnie. Od kilku mcy nie pracuje. I dzień za dniem taki sam. Nie mam tu koleżanek wcale mimo że mieszkam tu kilka lat.
I uwierz mi użalam się nad sobą dość często ale to nie ma jakoś wpływu na moje poczucie wieku

[Maliniarka]

Napisane przez tylkokasia

Bez przesady z tym 16. Ale wyglądam na ledwo po 20.

I ostatnio nie żyję intensywnie. Od kilku mcy nie pracuje. I dzień za dniem taki sam. Nie mam tu koleżanek wcale mimo że mieszkam tu kilka lat.
I uwierz mi użalam się nad sobą dość często ale to nie ma jakoś wpływu na moje poczucie wieku

Ale malujesz chodzisz na sesje rozwijasz się twórczo

A u mnie to taki marazm jakiś wieczne zmęczenie

[tylkokasia]

Napisane przez Maliniarka

Ale malujesz chodzisz na sesje rozwijasz się twórczo

A u mnie to taki marazm jakiś wieczne zmęczenie

Maluję głownie siebie
A na sesję chodzę dopiero od ok 2 tyg. (bo dopiero co założyłam konto na maxmodels) ale pewnie boom na sesje wkrótce się skończy

I przecież ty też pięknie malujesz. Też możesz podziałać na sesjach

[Maliniarka]

Napisane przez tylkokasia

Maluję głownie siebie
A na sesję chodzę dopiero od ok 2 tyg. (bo dopiero co założyłam konto na maxmodels) ale pewnie boom na sesje wkrótce się skończy

I przecież ty też pięknie malujesz. Też możesz podziałać na sesjach

Ja jeszcze nie do końca radzę sobie z własną buzią gdzie mi do malowania kogoś
jeszcze bym oko wykłuła maskarą i byłaby masakra

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Moim zdaniem masz swój styl
własny sposób malowania oczek, korzystasz z tego jaki mają kształt, używasz soczystych barw, kontrastów

Wątpię, żebyś szybko zakończyła przygodę z sesjami

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Żeby nie było, że tylko marudzę
Zapuściłam pazurki trochę są krótkie jeszcze, ale jak la mnie to sukces(całe życie obgryzałam, a jak przestałam obcinałam na bardzo krótko)

A drugi njus: dowiedziałam się dzisiaj, że zaliczyłam gramatykę praktyczną na 4

[tylkokasia]

Napisane przez Maliniarka

Ja jeszcze nie do końca radzę sobie z własną buzią gdzie mi do malowania kogoś
jeszcze bym oko wykłuła maskarą i byłaby masakra

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Moim zdaniem masz swój styl
własny sposób malowania oczek, korzystasz z tego jaki mają kształt, używasz soczystych barw, kontrastów

Wątpię, żebyś szybko zakończyła przygodę z sesjami

Maliniarko ja komuś nie umiem rzęs ładnie pomalować i zawszę pytam czy modelka sama sobie może pomalować he he
Co do stylu to sama nie wiem czy mam jakiś własny, lubię zabawę kolorami to jedynie wiem
Co do sesji to tutaj w IE jest mało osób związanych z maxmodels i dlatego sądzę że wkrótce ta przygoda się skończy

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Maliniarka

Ja jeszcze nie do końca radzę sobie z własną buzią gdzie mi do malowania kogoś
jeszcze bym oko wykłuła maskarą i byłaby masakra

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Moim zdaniem masz swój styl
własny sposób malowania oczek, korzystasz z tego jaki mają kształt, używasz soczystych barw, kontrastów

Wątpię, żebyś szybko zakończyła przygodę z sesjami

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Żeby nie było, że tylko marudzę
Zapuściłam pazurki trochę są krótkie jeszcze, ale jak la mnie to sukces(całe życie obgryzałam, a jak przestałam obcinałam na bardzo krótko)

A drugi njus: dowiedziałam się dzisiaj, że zaliczyłam gramatykę praktyczną na 4

Ja też długo obgryzałam i samo mi przeszło. Ale to już dawno było Więc wiem jaki to sukces i gratulejszyn
Zaliczenia oczywiście też gratuluję

I optymistycznie się też pochwalę że zajęłam 3mce w konkursie MaxFactor na kolorowy makijaz czy jakoś tak

[Maliniarka]

Napisane przez tylkokasia

I optymistycznie się też pochwalę że zajęłam 3mce w konkursie MaxFactor na kolorowy makijaz czy jakoś tak

Tutaj ten konkurs? ja trochę do tyłu ostatnio jestem
Gratulacje

Mogę zobaczyć makijaż?

[gosada79]

Kasiu gratulacje tak czulam ze ta "trojca" bedzie w czolowce tylko nie wiedzialam w jakiej kolejnosci

Maliniarko bez przesady...chcialabym byc w Twoim wieku niestety czas leci nieublaganie i u mnie z dnia na dzien zmarszczek i siwych wlosow przybywa

[tylkokasia]

Napisane przez Maliniarka

Tutaj ten konkurs? ja trochę do tyłu ostatnio jestem
Gratulacje

Mogę zobaczyć makijaż?

Konkurs z YouTube
A makijaż ten:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=440163
i dziękuję

[Maliniarka]

Tak jak mówiłam, Kasiu Ty i Twoje kolorki

Napisane przez gosada79

Maliniarko bez przesady...chcialabym byc w Twoim wieku niestety czas leci nieublaganie i u mnie z dnia na dzien zmarszczek i siwych wlosow przybywa

no właśnie wiem, że to się wydaje idiotyczne...ale mam jakiś spadek nastroju ostatnio
a zmarchy na czole mam też już trzeba by krem kupić chyba jakiś pierwszy

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

już prawie 15 :| miałam sprzątać
Kurczę ja chyba jestem taka jak te baby z programu "perfekcyjna pani domu" przydałoby mi się takie szkolenie...chociaż ja mam bałagan tylko u siebie w pokoju

Miłego popołudnia

[natala79]

Kasia - gratki ode mnie
Ale jako pierwsze miejsce nie bralam pod uwage ciasteczka...

Co do wieku... ja mam 30 ale czuje się jakbym miala ok 20 lat. Czasem tylko łupie mnie w krzyżu i mam często migreny. Wtedy czuję się na 50

[tylkokasia]

Napisane przez gosada79

Kasiu gratulacje tak czulam ze ta "trojca" bedzie w czolowce tylko nie wiedzialam w jakiej kolejnosci

Maliniarko bez przesady...chcialabym byc w Twoim wieku niestety czas leci nieublaganie i u mnie z dnia na dzien zmarszczek i siwych wlosow przybywa

Dziękuję kochana. Wrzucaj no jakiś nowy makijaż

Napisane przez natala79

Kasia - gratki ode mnie
Ale jako pierwsze miejsce nie bralam pod uwage ciasteczka...

Co do wieku... ja mam 30 ale czuje się jakbym miala ok 20 lat. Czasem tylko łupie mnie w krzyżu i mam często migreny. Wtedy czuję się na 50

Dziękuję
A migreny to chyba jakaś zmora. Ostatnio nawet z Emalią o tym rozmawiałam.
Ja mam czasami aż do wymiotów

[Nonah]

Ja też jestem migrenowcem, więc wiem przez co przechodzicie, dziewczyny

[__aska_]

Kasieńko Gratuluje

[tylkokasia]

Napisane przez __aska_

Kasieńko Gratuluje

Dziękuję Asiu

[Candy Killer]

Napisane przez ilo16na

Hej.
Chcialam oddac glos ale pisze ze zakonczona

Trzymajcie kciuki-od 10 -1 dzien w gabinecie

tak tak konkurencja pierwsza zakonczona ale my bierzemy udzial w konkurencji 3 " najmilusinscy"

Bylabym wdzieczna za glosy...co prawda zajmie to chwilke bo trzeba sie zalogowac aleeee zrooobcie to dla starej kolezanki ;P

[Monikonsa89]

Napisane przez tylkokasia

Dziękuję kochana. Wrzucaj no jakiś nowy makijaż

Dziękuję
A migreny to chyba jakaś zmora. Ostatnio nawet z Emalią o tym rozmawiałam.
Ja mam czasami aż do wymiotów

Kasieńko gratulacje!!

I ja też mam migreny, aż do wymiotów

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez tylkokasia

Ja niedługo mam 28 a czuję się na 18
Chyba nigdy się staro nie poczułam i czasem się zastanawiam kiedy poczuję się na swoje lata

Kasiu Ty też na te 18 wyglądasz

[Candy Killer]

ja widze tu wiekowe rozmowy ;P
mi strzeli w grudniu cwiartka dopiero a ostatnio czuje straszliwe zmeczenie materialu :P

[maraqjowa]

Napisane przez Limonka1987

Marakujko- jestem przekonana, że już wkrótce coś znajdziesz
W branży HR jest z reguły sporo wakatów, myślę,że będziesz miała duże szanse. A jeśli nie uda Ci się od razu zdobyć pracy zgodnej z Twoim wykształceniem (ewentualnie doświadczeniem) jest przecież cały inny wachlarz możliwości. Musi być dobrze! Nie widzę innej opcji!
2 tys. na początek chyba też są jak najbardziej do osiągnięcia, mi przynajmniej dokładnie tyle zaproponowano, gdy zaczynałam pracę w obecnej firmie. Ale z drugiej strony zarobki bardzo zależą od regionu. U nas w Warszawie gdzie ceny utrzymania są stosunkowo wysokie (a ceny wynajmu mieszkań już w ogóle wzięte jak dla mnie z kosmosu ) pensje też muszą być przyzwoite.
Chciałam Cię jeszcze podpytać o szkołę trenerów, o której wspominałaś... A to dlatego, że sama o takiej myślę. Najpierw chcę zrobić magistra, a później myślę albo właśnie o takiej szkole albo o podyplomówce na kierunku "Szkolenia i coaching". Która opcja jest Twoim zdaniem lepsza? I powiedz mi... Do jakiej szkoły się zapisałaś? Ja myślę nad Moderatorem, którego polecało mi już kilku trenerów ( http://www.moderator.wroc.pl/ ) tylko koszty mnie trochę odstraszają...

Limonko, w Poznaniu ceny mieszkań też z kosmosu, co mnie mocno podłamuje, bo 5 lat temu mój brat potrzebował tylko 100 000 zł kredytu na malutkie, ale przyzwoite i całkiem umeblowane 2-pokojowe, a teraz taka kwota nie starczyłaby nawet na bardzo starą i zdemolowaną kawalerkę
Nie wiem jak to będzie z zarobkami, na razie próbuję się wkręcić do firmy kolegi - też fajna praca, za kwotę, która mnie urządza no ale nie chcę nic zapeszać, bo to nigdy nie wiadomo...
W tej chwili piszę jeszcze 3 inne listy motywacyjne.
Jeśli chodzi o szkołę trenerów, którą zaczynam jutro, to ja zapisałam się tu: http://www.grupaset.pl/
Początkowo myślałam też o podyplomówce, np. zarządzanie w psychologii, ale potem przeszłam taki trening menedżerski na własnej skórze i stwierdziłam, że definitywnie to jest to! Nie widzę się w niczym innym po moich studiach Nie potrafię stwierdzić, co jest lepsze i co przyniesie lepsze perspektywy pracy, bo na razie robię dopiero magistra, ale jakiś głos podpowiada mi, że ta szkoła to dobry kierunek Jak będziesz zainteresowana to chętnie później podzielę się wrażeniami. Szkoły, którą wrzuciłaś nie znam w ogóle, więc nie dam rady się wypowiedzieć

Napisane przez natala79

Maraqjowa - powiem Ci, ze ja odkąd pracuję (a staz mojej pracy na chwile obecną wynosi 12 lat, dorobek to 4 firmy) nikt mnie jeszcze nie zwolnił. Nie wiem jak to jest i co sie wtedy czuje, ale... W obecnej firmie, w ktorej jestem 3 lata cos zaczęlo sie dziać dziwnego. W miesiącu marcu przyszedl do nas nowy dyrektor handlowy. Starszy facet, z pozoru miły ale z czasem okazało się, ze to tylko pozory. W kwietniu polączylismy się z inną firmą, stowrzylismy nową nazwę i się zaczęło. Tabeleczki, sprawozdania, kontrola, nowe naliczanie premii, odliczanie telefonu z pensji, odliczanie paliwa, cuda na kiju. Jeszcze niedawno jak w listopadzie zostalam wezwana na rozmowę, w ktorej wiceprezes wychwalał mnie pod niebiosa, jak to wszyscy są zadowoleni z mojej pracy, z wyników sprzedaży itp. Zaproponowali, ze nawet zafundują mi kolejne studia w kierunku budownictwa by bylo mi lżej itp. Nagle przez okres zimowy wszystko się posypało. Styczne, luty, marzec lipa. Nic nie sprzedane (bo kto bedzie budował drogi jak jest -15C?) .Nie ma na tyle budów ile by się chciało, kazda firma walczy o nawet jak najmniejsze zlecenie. Jest bitwa na rynku i ciezko jest się przebic. I co robi firma? Niezadwolona! Co ja robie? Trzymam nogi na biurku i piję kawkę? oczywiscie czasem tak . Ale co za zakłamanie! Niedawno, jak dwa dni temu dali mi do podpisania "lojalke" , bym po zwolnieniu przez nich lub sama nie mogla pracowac w konkurencji przez rok. Za to oni przez ten rok beda wypłacać mi - Uwaga - 25% mojej płacy zasadniczej ! Rownolegle zglosilam się z prosba o wydanie mi przez firmę zaświadczenia do banku, że firma nie ma nic przeciwko dalszej wspolpracy ze mną po roku 2011 (poniewaz mam umowę do konca 2011 na czas określony bank nie moze mi przyznac kredytu). Pismo takie jest bzdurne, ale bank wymaga (tak jak np masz umwoe na czas nieokreslony to daja kredyt bez niczego) a firmę do niczego nie zobowiązuje, prawda? Ale nie... moja cudowna firma odmówiła mi wydania takiego pisma ! I najlepsze jest w tym to, ze moj nowy dyrektor handlowy pwoiedział, ze gdyby on miał wydawac to pismo to nie podpisałby mi go bo nie byłoby ono zgodne z prawda!!! Czyli, ze co? Ze nie chcą ze mna wspołpracować dłuzej, tak? Tak sie wkuriwłam wczoraj, ze za nic nie podpisze zadnej lojalki! Niby dlaczego? Mam utrudniac sobie zycie i nie miec szansy na prace w innych podobnych firmach a wiem, ze oni maja zamiar mnie zwolnic? Chyba na łeb poupadali! I jak ja mam tu pracowac? jestem tak zażenowana całą tą sytuacja, ze nic mi się nie chce. Mam nadzieje, ze zrozumieliscie cos z mojego potoku myśli

Natala, moim zdaniem bardzo dobrze robisz - nie podpisuj żadnej lojalki bo niby dlaczego Ty sobie miałabyś odbierać perspektywy innej pracy? To jest ich problem, że im coś nie pasuje - Ty nie musisz niczego podpisywać i świetnie, że nawet nie zamierzasz
Btw, zacznę się bać pochwał szefostwa w przyszłości :| U mnie też najpierw był szereg piedestałów, a potem decyzja o końcu współpracy

A u mnie dzisiaj dzień całkowicie do zapomnienia. Nie dość, że zaczęły się nieprzyjemne maile byłej szefowej zarówno do mnie jak i do kolegi - przełożonego, to jeszcze dowiedziałam się, że pół roku plotkuje na temat jednej z ostatnich imprez i oczywiście jestem jednym z dwóch głównych obiektów tych plotek (bo kolega ma dziewczynę i podejrzanie dużo czasu ze sobą rozmawialiśmy)
Co jeszcze? nie chcę się żalić, ale naprawdę nie mam serca z kamienia, mnie takie rzeczy bolą . Chyba nikt nie chciałby być obiektem takiego nieporozumienia, a co jak co, ale jestem ostatnią chętną do rozbijania innych związków

Kasiu i Asiu - świetne fotki i sesje... Nawet nie miałam kiedy napisać, że mi się podobają
Kasieńko, gratuluję serdecznie sukcesu w konkursie - w pełni na to zasłużyłaś

[natala79]

Witam wieczorową porą...
Dziewcyzny napiszcie keidy macie te migreny? Czy zauwazylyscie kiedy sie nasilają itp? Ja mam je od jakiś 2 lat, czasem trwaja non stop 3 dni. Czesto boli mnie leb cały dzien, zadna tabketka nie pomaga. Nie ma znaczenia kiedy. Nie wiem sama, czy jest to od czegos zależne. Czy przed czy po okresie itd... Ja przechodze katorgę z tym

Marakujko - powiem Ci, ze nieciekawie. Bezpodstawne oskarżenia. Czlowiek jest niczemu winny, a ktos snuje dziwne domysły a najgorsze ze nie da się samemu bronic w takich sprawach. Ludzie to świnie

Candy - wlasnie zaraz zaglosuje, bo myslalam, ze juz koniec tego konkursu.

Nie wiem co ze sobą zrobic dzisiaj... TZ idzie na nockę po ponadmiesięcznej przerwie (mial L4 na operację kolana). Sama bede wieczorkiem. Martini mam w lodówce, chlodzi sie. Głupio tak pić samej . Kto wpadnie ?

[agnieszka.m.j]

Napisane przez Candy Killer

ja widze tu wiekowe rozmowy ;P
mi strzeli w grudniu cwiartka dopiero a ostatnio czuje straszliwe zmeczenie materialu :P

mnie cwiartka za rok czeka, chociaz ostatnio lekarz mi serdeczny komplement strzelil jak przyszlam z bolem kregoslupa to stwierdzil ze "coz, po prostu sie starzejesz..."
nie ma to jak dobic lezacego

[tylkokasia]

Napisane przez natala79

Witam wieczorową porą...
Dziewcyzny napiszcie keidy macie te migreny? Czy zauwazylyscie kiedy sie nasilają itp? Ja mam je od jakiś 2 lat, czasem trwaja non stop 3 dni. Czesto boli mnie leb cały dzien, zadna tabketka nie pomaga. Nie ma znaczenia kiedy. Nie wiem sama, czy jest to od czegos zależne. Czy przed czy po okresie itd... Ja przechodze katorgę z tym

Marakujko - powiem Ci, ze nieciekawie. Bezpodstawne oskarżenia. Czlowiek jest niczemu winny, a ktos snuje dziwne domysły a najgorsze ze nie da się samemu bronic w takich sprawach. Ludzie to świnie

Candy - wlasnie zaraz zaglosuje, bo myslalam, ze juz koniec tego konkursu.

Nie wiem co ze sobą zrobic dzisiaj... TZ idzie na nockę po ponadmiesięcznej przerwie (mial L4 na operację kolana). Sama bede wieczorkiem. Martini mam w lodówce, chlodzi sie. Głupio tak pić samej . Kto wpadnie ?

U mnie często mam migrenę jak wieje okropny wiatr albo przychodzi nagła zmiana pogody. I chyba często też po dużym stresie. Ale czasem atakuje znienacka. Ale mniej więcej jestem w stanie wyczuć że nadchodzi i często jak wezmę tabletki (ibuprofen) w tej fazie że mi dopiero tak pulsuje to mija
Tylko parę razy w ciągu 10 lat miałam tak że po tabletkach nie mijało. Okropnie wymiotowałam i potrafiłam zasnąć w łazience nad ubikacją z wycieńczenia

[agnieszka.m.j]

Napisane przez natala79

Witam wieczorową porą...
Dziewcyzny napiszcie keidy macie te migreny? Czy zauwazylyscie kiedy sie nasilają itp? Ja mam je od jakiś 2 lat, czasem trwaja non stop 3 dni. Czesto boli mnie leb cały dzien, zadna tabketka nie pomaga. Nie ma znaczenia kiedy. Nie wiem sama, czy jest to od czegos zależne. Czy przed czy po okresie itd... Ja przechodze katorgę z tym

Marakujko - powiem Ci, ze nieciekawie. Bezpodstawne oskarżenia. Czlowiek jest niczemu winny, a ktos snuje dziwne domysły a najgorsze ze nie da się samemu bronic w takich sprawach. Ludzie to świnie

Candy - wlasnie zaraz zaglosuje, bo myslalam, ze juz koniec tego konkursu.

Nie wiem co ze sobą zrobic dzisiaj... TZ idzie na nockę po ponadmiesięcznej przerwie (mial L4 na operację kolana). Sama bede wieczorkiem. Martini mam w lodówce, chlodzi sie. Głupio tak pić samej . Kto wpadnie ?

ja raz mialam taki bol okolo 2 lata temu ktory moja babcia pigula zdiagnozowala jako migrene, to bylo na tle nerwowym, zadna tabletka nie dzialala, cos okropnego, mam nadzieje ze juz nigdy nie wroci

[Candy Killer]

Dzieki Natala konkurs wlasciwy zaczyna sie dopiero 6 no ale mozna wczesniej zbierac punkty

a ja sobie puscilam komedie i co ?? zasnelam heheh ;P

[ilo16na]

Hej.
Widze ze o migrenach..
Ja nie raz tez mam -tabletki nie pomagaja..nic nie pomaga.

Dzis byl 1 dzien..rzucona jestem troche na gleboka wode i troszke tego nie lubie(zalozenia ze wszystko umiem perfekt) wole jak ktos sie nade mną
pastwi,poucza i doradza..ale marudze ponoc

[natala79]

agnieszka - ja przez ostatni rok jestem zestresowana robotą... moze to to? Sama nie wiem jak sobie z tym radzic
Raz mialam bol glowy przez cały dzień, noc (nie spałam), i dzien. Dopiero tesciowa przyniosla migrenowe tabletki jakies z USA. I przeszlo. To byl straszny bol, myslalam ze umieram. Glowe mi rozsadzało. Juz nigdy sie to nie powtórzylo po tym, ale teraz mam migreny raz w tygodniu ze wole wtedy spac i najlepiej by nikt sie do mnie nie odzywał...

Sluchajcie, jak przywrocic wenę? Zapraszają mnie na sesje a ja nie ide bo się boję. Sama siebie nie wymaluję bo wyglądam strasznie Moze sie pomodlic?

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Candy Killer

a ja sobie puscilam komedie i co ?? zasnelam heheh ;P

to nie był mecz, w ktorym Polska grała ?

[tylkokasia]

Napisane przez natala79

agnieszka - ja przez ostatni rok jestem zestresowana robotą... moze to to? Sama nie wiem jak sobie z tym radzic
Raz mialam bol glowy przez cały dzień, noc (nie spałam), i dzien. Dopiero tesciowa przyniosla migrenowe tabletki jakies z USA. I przeszlo. To byl straszny bol, myslalam ze umieram. Glowe mi rozsadzało. Juz nigdy sie to nie powtórzylo po tym, ale teraz mam migreny raz w tygodniu ze wole wtedy spac i najlepiej by nikt sie do mnie nie odzywał...

Sluchajcie, jak przywrocic wenę? Zapraszają mnie na sesje a ja nie ide bo się boję. Sama siebie nie wymaluję bo wyglądam strasznie Moze sie pomodlic?

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------




to nie był mecz, w ktorym Polska grała ?

Co do weny to ja mam brak weny na siebie a modelki bym chętnie pomalowała he he
I marsz na sesje bo bata wezmę

I nie pisz na tamtym durnym wątku !!!

[Candy Killer]

Nati heheh nie nie to nie byl mecz ;P

[natala79]

ale ja durna jestem
Znowu sie zaczelam produkowac na tym forum o filmikach na yt.
Postaram sie juz nie zagladac tam, bo wyszlam na oredowniczke krytykowanych Chyba mam za dobre serce, nie rozumiem tego świata i ludzi...

Pije sobie martini z lodem i wodą (rozcienczyłam ). Usnę szybciej może. Mam teraz trudne ranki, bo dziecko na wakacje chodzi co dwa tygodnie do trzech roznych orzedszkoli. A moja Natalka jest tak wrażliwa, ze bardzo przezywa zmiany i nie znosi rozstań. Ciagle mowi o swoich nauczycielkach. Dzisiaj mowila, ze nie odzywala sie do babki, ktora sie nimi teraz opiekuje. Ze nie bedzie i juz. Nie wiem jak mam jej przetłumaczyć. Mysle w pracy o niej ciagle i chce ja odbierac jak najszyciej. Niby taka odwazna jest w zyciu, niczego sie nie boji (chyba ze robali) a takie zmiany ją załamują Bezsilna jestem.

Jutro piątek, weekendu początek ... i ponad 30C !!!

[tylkokasia]

Napisane przez Monikonsa89

Kasieńko gratulacje!!

I ja też mam migreny, aż do wymiotów

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------




Kasiu Ty też na te 18 wyglądasz

Dziękuję Moniś

[natala79]

Napisane przez tylkokasia

Co do weny to ja mam brak weny na siebie a modelki bym chętnie pomalowała he he
I marsz na sesje bo bata wezmę

I nie pisz na tamtym durnym wątku !!!

hehe dopiero zauwazylam, że mnie opierdzieliłaś