Czas Dzialania- Schudnijmy Razem

[Na_dia]

Dlaczego zaczynasz 1 maja ?? NIE PODDAWAJ SIĘ !!!! jak się weźmiesz za siebie to do 1 maja będziesz o pare kg szczuplejsza a 1 maja sobie pomyślisz ze zaczynasz dopiero dzisiaj a gdybyś miesiac tmu sie wzieła za siebie wazyłabys juz mniej :P Mowie ze swojego doswiadczenia bo od 2 lat zaczynam albo od jutra albo od 1, albo od poniedziałku, albo po świetach, albo na nowy rok albo w wakacje i przez te 2 lata ciagle mowiłam ze schudne, myślalam ciagle o tym ale nic z tym nie robiłam, gdy szłam na zakupy nigdy nie kupowałam spodni bo myslalam ( ale od jutra sie dchudzam wiec za miesiac kupie mniejszy rozmiar itp.. ale powiedziałam sobie dość a najlepsze było to ze po 2 dniach diety gdy naszła mnie ochota na słodkie myslalam ok, dzisiaj jeszcze zjem słodycze a od jutra juz naprawde zaczne ) wtedy zazwyczaj szłam do sklepu kupowałam czekolade batona i jeszcze coś a pozniej miałąm wyrzuty sumienia. W ciagu tych 2 lat schudłabym ze 100 razy te 10 kg.

Więc radze wszystki którzy sie odchudzaja, nie odwlekajcie bo z każdą próbą jest coraz ciężej, mniej wiary w siebie i ma sie wiekszego doła po kolejnej porażce) Ja na szczescie to zrozumiałam i dzisiaj na wadze wymarzona 5 z przodu. Wprawdze jest 59,9 ale zawsze to 5 na początku. Zostało mi jeszcze do zrzucenia 7 kg teraz mam się zamiar zważyc 1 maja i mam nadzieje ze będzie55, 56

[cherryszery]

Napisane przez anecznik1

Cherryszery jarozumiem, że Ty zdrowo, ale kurka... No nie chcę wyjść na zrzędliwą "ciotkę" ...Twoja waga jest niezdrowa/// Doskonale rozumiem jak piszesz, że figura, że każdy ma inną... Ja mam figurę jabłka, chyba najgorszą z możliwych, ale kiedy ja bym ważyła tyle co Ty teraz przy wzroście 158 cm czułabym się fantastycznie! Ważyłam tyle w Twoim wieku, no może jakieś 2 kg mniej, ale nie myślałam o tym, że za duże, ze coś nie tak. Proszę Cię o jedno, nie zatrać się i żyj zdrowo. Chude nie znaczy piękne...zdrowe jest piękne. I dodam, że mimo swojego wieku chcę być piękna i seksowna

Dziewczyny a Wy co tak milczycie? Naprawdę nic nie macie do powiedzenia tej młodej dziewczynie żeby siebie nie zatraciła??? Sorrki, ale chyba nie graniczycie z wiekiem nastu lat żeby nie mieć pojęcia o czym piszę...Cherryszerry nie gniewaj się...o Twoje dobro moja kochana mi chodzi...

To miłe, ale ja jak najbardziej wyglądam i czuję się zdrowo Nie głodzę się ani nie jem 300 kcal dziennie;p Kiedy mam na obiad coś co lubię a nie jest do końca zdrowe po prostu to jem i nie przejmuje się czy przytyję czy nie (jak robi to dużo osób) Mieszkam z rodzicami i oni mnie kontrolują co jem, ile itp. Może przedstawiam się w świetle małolataty która nie ma rozumu i nie wie nic o odchudzaniu, ale uwierz, że tak nie jest Ale i tak dziękuję, że poświęciłaś mi czas

[anecznik1]

Nadia jakbyś pisała o mnie A ze spodniami mam ten sam odwieczny problem. I znowu jestem na etapie, ze trzeba kupić, ale przecież jestem na diecie więc ten miesiąc przeciągnę...a przy okazji podjem to i owo czy usiądę z pucharkiem lodów w salonie przed tv. Gratuluję 5 z przodu

Cherryszery nie odebrałam Cię jako nierozumną małolatę, choć nie ukrywam pomyślałam przez chwilę, że możesz nie być do końca świadoma do czego łatwo się doprowadzić. Fajnie jednak, że masz tą świadomość i życzę Ci zdrowego podejścia do życia. Pozdrawiam

Jak Wam mija niedziela? My jesteśmy po rodzinnym spacerku. Pogoda za oknem przepiękna!

[Brawurka_29]

Witam niedzielnie
Ja czekam na powtorke The voice of poland ogolnie dzisiaj procz widelca nie ruszam.niedziela to moj dzien gdzie mysle tylko o sobie mezu obiad ma z wczoraj takze dzisiaj sie tylko relaksujemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DouxRebelle]

Cześć dziewczyny
Fajnie, że u nas tak optymistycznie - pogoda też zachęca do uśmiechu i wiary we własne siły.
Niedługo idę na basen - nie byłam tam od lat i chyba się trochę cykam, czy jeszcze pamiętam jak się pływa

[Brawurka_29]

Ja na basen tez bym poszla, ale raz ze nie ma z kim, a dwa to daleko ... takie wielkie miasto i zeby basenu przy centrum nie bylo to tragedia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Na_dia]

anecznik1
zrób tak jak ja, ja w końcu kupiłam spodnie ale za małe, teraz mnie motywują żeby do nich schudnąć za każdym razem jak na nie patrze hehe...

[DouxRebelle]

Napisane przez Brawurka_29

Ja na basen tez bym poszla, ale raz ze nie ma z kim, a dwa to daleko ... takie wielkie miasto i zeby basenu przy centrum nie bylo to tragedia

Ja idę sama Też nie mam z kim, ale nie zamierzam narzekać - udało mi się załatwić karnet (a graniczy to z cudem !) bo u nas w mieście w sumie tylko dwa baseny są o.O

[Gomra]

Witajcie! Mogę dołączyć ?

Jeste na diecie ( o ile tak to nazwać) i ćwiczę od 1 kwietnia
Chcę zgubić tak z 8 kg minumum.

[DouxRebelle]

Napisane przez Gomra

Witajcie! Mogę dołączyć ?

Jeste na diecie ( o ile tak to nazwać) i ćwiczę od 1 kwietnia
Chcę zgubić tak z 8 kg minumum.

Witamy serdecznie w naszej wesołej gromadce

Wiecie co, byłam na tym basenie i co prawda nie zapomniałam jak się pływa, ale te 30 minut wymęczyło mnie bardziej niż godzina spinningu

[Brawurka_29]

Gomra witaj

Doux ja kiedyś chodziłam na aerobik wodny uuu dopiero jaka wymęczona byłam po tym.Kurcze szkoda że zajęcia są tu w godzinach popołudniowych, a ja na 17 do pracy ...

[DouxRebelle]

Brawurko - marzę o wodnym aerobiku, ale u mnie w mieście jest tylko jedna opcja.. dla starszych pań. Tragedia !

Bardzo będę niedelikatna jak zapytam gdzie pracujesz ?

[anecznik1]

Gomra witamy i życzymy powodzenia

Na_dia ja miałam kupić w tym tygodniu sukienkę o rozmiar mniejszą, w której się zakochałam, ale scykałam :P

Tez z ogromną chęcią poszłabym na basen, ale mam daleko, 12 km a druga sprawa to wstydzę się rozebrać do kostiumu Może kiedyś...

[1992MaDziuLeK]

Hej dziewczyny

Widze, że niedziela Wam dietetycznie minęła
U mnie dzisiaj dzień z oszukanymi posiłkami (jadłam co chciałam i ile chciałam), ale jutro spinam pośladki

Powiedzcie mi, kiedy wielkie ważenie?

[I_z_a_]

Napisane przez Na_dia

Dlaczego zaczynasz 1 maja ?? NIE PODDAWAJ SIĘ !!!! jak się weźmiesz za siebie to do 1 maja będziesz o pare kg szczuplejsza a 1 maja sobie pomyślisz ze zaczynasz dopiero dzisiaj a gdybyś miesiac tmu sie wzieła za siebie wazyłabys juz mniej :P Mowie ze swojego doswiadczenia bo od 2 lat zaczynam albo od jutra albo od 1, albo od poniedziałku, albo po świetach, albo na nowy rok albo w wakacje i przez te 2 lata ciagle mowiłam ze schudne, myślalam ciagle o tym ale nic z tym nie robiłam, gdy szłam na zakupy nigdy nie kupowałam spodni bo myslalam ( ale od jutra sie dchudzam wiec za miesiac kupie mniejszy rozmiar itp.. ale powiedziałam sobie dość a najlepsze było to ze po 2 dniach diety gdy naszła mnie ochota na słodkie myslalam ok, dzisiaj jeszcze zjem słodycze a od jutra juz naprawde zaczne ) wtedy zazwyczaj szłam do sklepu kupowałam czekolade batona i jeszcze coś a pozniej miałąm wyrzuty sumienia. W ciagu tych 2 lat schudłabym ze 100 razy te 10 kg.

Więc radze wszystki którzy sie odchudzaja, nie odwlekajcie bo z każdą próbą jest coraz ciężej, mniej wiary w siebie i ma sie wiekszego doła po kolejnej porażce) Ja na szczescie to zrozumiałam i dzisiaj na wadze wymarzona 5 z przodu. Wprawdze jest 59,9 ale zawsze to 5 na początku. Zostało mi jeszcze do zrzucenia 7 kg teraz mam się zamiar zważyc 1 maja i mam nadzieje ze będzie55, 56

Hej jeśli o mnie chodzi z tym pierwszym maja, to tylko dlatego, że wiem, że od tego czasu naprawdę będę miała czas na regularne ćwiczenia i możliwość zadbania lepiej o swoją diete ;-)
Nie mówię, że teraz opycham się słodyczami i jem co popadnie bo tak nie jest. Z ćwiczeniami czy bez i tak staram się jeść (w miarę) zdrowo.
W następnym tygodniu wracam do Polski więc jak to zawsze bywa przed wyjazdem: młyn w pracy.
A w Polsce, po kilku miesiącach nieobecności wiadomo że człowiek chcę spotkać się ze znajomymi, wyjść gdzieś, znaleźć czas dla rodziny, dla swojego mężczyzny przede wszystkim, dodatkowo pozałatwiać jakieś sprawy. I co najgorszę mam na to tylko (niecałe) dwa tygodnie.
Myślę, że mnie zrozumiecie ;-)

Więc myślę, że 1 maja to dobra data wyjeżdżam znowu na kilka miesięcy i od tego momentu na pewno będę miała czas na ćwiczenia i całą resztę i może wtedy przez te kilka miesięcy uda mi się schudnąć i po powrocie do Polski zaskoczę rodzinę swoją (oby dobrą) przemianą

Z Waszymi postami jestem na bierzącą bo wrócę tu w maju i gratuluje każdej z osobna wytrwałościni efektów

[Brawurka_29]

Napisane przez DouxRebelle

Brawurko - marzę o wodnym aerobiku, ale u mnie w mieście jest tylko jedna opcja.. dla starszych pań. Tragedia !
Zawsze możesz ze starszymi paniami poćwiczyć
Bardzo będę niedelikatna jak zapytam gdzie pracujesz ?

Nie kochana . Pracuję w zakładzie gdy wyrabia się gotowe posiłki dla dużych hipermarketów. Jestem odpowiedzialna za produkcję , sprawdzanie temp, ważność produktów itd.Patrzeć czasem ludziom na ręce

[Na_dia]

ja też aktualnie za granicą i lece do domku w połowie czerwca, więc jest dodatkowa motywacja żeby wróci szczupła i spędzić fajne wakacje w Polsce

---------- Dopisano o 04:07 ---------- Poprzedni post napisano o 04:06 ----------

ja wielkie ważenie planuje na 1 maja ale pewnie wejdeę na wagę wcześniej bo inaczej umrę z ciekawości

[roxann89]

Gomra witaj
Doux ja też nie byłam na basenie od dawna, chyba z pół roku ale zamierzam pójść w przyszły weekend i zacząć nadrabiać zaległości Co prawda nie umiem pływać ale nie przeszkadza mi to w parku wodnym gdzie można pójść w jakiś zakamarek i wykonywać wiele różnych ćwiczeń w wodzie oraz przebiec się kilkanaście razy po schodach celem użycia zjeżdżalni Mimo że nie pływam to zawsze po wizytach na basenie wychodziłam wykończona właśnie przez wymyślanie sobie różnego rodzaju aktywności

[DouxRebelle]

Napisane przez Brawurka_29

Nie kochana . Pracuję w zakładzie gdy wyrabia się gotowe posiłki dla dużych hipermarketów. Jestem odpowiedzialna za produkcję , sprawdzanie temp, ważność produktów itd.Patrzeć czasem ludziom na ręce

Bardzo odpowiedzialna praca, ale szkoda, że tak późno. Ale to już chyba kwestia przyzwyczajenia ?

Napisane przez roxann89

Doux ja też nie byłam na basenie od dawna, chyba z pół roku ale zamierzam pójść w przyszły weekend i zacząć nadrabiać zaległości Co prawda nie umiem pływać ale nie przeszkadza mi to w parku wodnym gdzie można pójść w jakiś zakamarek i wykonywać wiele różnych ćwiczeń w wodzie oraz przebiec się kilkanaście razy po schodach celem użycia zjeżdżalni Mimo że nie pływam to zawsze po wizytach na basenie wychodziłam wykończona właśnie przez wymyślanie sobie różnego rodzaju aktywności

I o to chodzi ! Ja pływam tak średnio - raz lepiej, raz gorzej, ale jak już mi się nie chce, to też właśnie tak kombinuję. A to nogami pomacham, a to się porozciągam w wodzie - super sprawa

[Brawurka_29]

Doux dokladnie.Choc powiem Ci ze raz w miesiacu mam gdzien gdzie za chiny nie wdtane przed poludniem.odespac musze, a weekendu mi szkoda bo za krotki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DouxRebelle]

Napisane przez Brawurka_29

Doux dokladnie.Choc powiem Ci ze raz w miesiacu mam gdzien gdzie za chiny nie wdtane przed poludniem.odespac musze, a weekendu mi szkoda bo za krotki

Nie dziwię się
Dziś jestem coś bez apetytu.. zjadłam jogurt naturalny z płatkami pełnoziarnistymi, na obiad odgrzałam sobie dwa gołąbki, ale nawet ich nie zjadłam. Coś nie mam ochoty na jedzenie.

[Brawurka_29]

A ja znowu wszystko bym jadła :/ teraz kasze gotuje i warzywa na patelnie.do tego wolowina duszona z pieczarkami, papryka i cebulka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania11990]

Witajcie Kochane dawno mnie tu nie było ale zaraz Wam opisuję dlaczego.

Widzę, że nasza grupa się powiększa, cieszę się bardzo i witam serdecznie nowe kobietki

A co u mnie? hmmmm.... Szczerze to kiepsko, jeśli chodzi o dietę to jest w miarę ok jem regularnie małe posiłki, za chwilę idę poćwiczyć i jakoś się trzymam. Przyznaję też, że jadłam ostatnio lody i troszkę czekolady ale niestety to przez stres Pamiętacie kiedy chwaliłam się, że zaczynam nową pracę? No i wszystko stanęło w miejscu. Miał to być staż po którym ( jeśli się sprawdzę) miałam dostać umowę o pracę, bardzo się cieszyłam i już odliczałam dni. Niestety trzy dni temu otrzymałam telefon, że wszystko stanęło w miejscu ponieważ w naszym UP wstrzymano środki na organizację staży. Pracodawca kazał mi czekać aż je odblokują. Załamałam się. Znowu. Może dlatego, że to siedzenie w domu już mnie dobija. nigdy tak długo nie pracowałam. Odkąd skończyłam szkołę zawsze sobie radziłam sama, miałam też pracę i było ok. Teraz jest mi ciężko. Dziewczyny wybaczcie się tak użalam nad sobą, że to nie ten wątek ale muszę się wygadać.
Kurcze tak bardzo się cieszyłam.

Ciesze się, że uciekają Wam kg bardzo Wam gratuluję moje chyba stoją w miejscu Ale za wcześnie żeby to oceniać. Dziś zaczynam konkretne ćwiczenia. Muszę stanąć na nogi i wsiąść się w garść. Przecież nic nie jest jeszcze przekreślone i dam radę.

Pozdrawiam Was Kochane Kobietki i przepraszam, że tak trochę pomarudziłam. Uciekam na "trening".

[Na_dia]

głowa do góry dopóki nie wiesz co i jak to się nie martw a jak nie ta praca to inna, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Bierz się za siebie i powodzenia a co do czekolady i lodów to się nie przejmuj ja ostatnio najadłam się truskawek z makaronem i bitą śmiataną

Dzisiaj znowu coś mam ochote na słodkie ale się nie dam

[_pusia]

Aniu,
Jak fajnie, ze sie odezwalas.
Nadia ma racje, nie martw sie na zapas.

Halo do wszystkich dziewczyn ;-)

[Na_dia]

Aaa i tak sobie myślę :P zważmy się 1 maja wszystkie..... zobaczymy ile udało się nam zrzucić... może to będzie taka mała motywacja. 1 maja każda napisze ile waży i ile kg udało jej się zrzucić przez te 3 tygodnie Co wy na to?? co myślicie ??

[Na_dia]

ja chciałabym do 1 zrzucić chociaż ze 3 kg

[Brawurka_29]

Ania nie martw sie na zapas.Mloda, inreligentna dziewczyna jak Ty raz dwa znajdziesz prace

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anecznik1]

Anula, głowa do góry, pierś do przodu i byle przed siebie. Szukanie pracy nie jest łatwe i czasami załamuje, ale jak się walczy o swoje to się wygrywa . W końcu się uda, zobaczysz!

Nadia ja się ważę z Tobą 1 maja. Teraz i tam bez sensu bo albo stoję w miejscu albo jestem na plusie.

U mnie do du... Ogólnie szkoda gadać. Dzisiaj myślę zrobić sobie dzień protein i tą wodę trochę z siebie "zrzucić" czyli taki ala Dukan na krótką metę, taki na chwilę. Dostałam @ więc ciężkość zaczyna odpuszczać, ale i tak jestem okropnie grubaśna . Gdyby to było jedyne zmartwienie... W środę odbieram wyniki badań z dermatologii. Niestety mikologia nie wyszła pomyślnie i ciągle zmagam się z pasożytem. 22 kwietnia mam testy alergiczne. Do tego wszystkiego wyskoczył mi węzeł i bardzo boli. No i jakby tego było mało to muszę "gonić" ortopedę, który wypisywał mi papiery na komisję bo nie wpisał daty wypadku i dokument nie jest w pełni adekwatny a ów lekarza przez najbliższe dwa tygodnie nie ma w poradni . Normalnie pochlastać się można... No to teraz ja sobie upuściłam trochę emocji.

[DouxRebelle]

Napisane przez ania11990

Niestety trzy dni temu otrzymałam telefon, że wszystko stanęło w miejscu ponieważ w naszym UP wstrzymano środki na organizację staży. Pracodawca kazał mi czekać aż je odblokują. Załamałam się. Znowu. Może dlatego, że to siedzenie w domu już mnie dobija. nigdy tak długo nie pracowałam. Odkąd skończyłam szkołę zawsze sobie radziłam sama, miałam też pracę i było ok. Teraz jest mi ciężko. Dziewczyny wybaczcie się tak użalam nad sobą, że to nie ten wątek ale muszę się wygadać.
Kurcze tak bardzo się cieszyłam.

Głowa do góry ! Może to tylko chwilowy przestój ?
Odblokują te środki i odbędziesz ten staż. Mocni trzymam za to kciuki !

Napisane przez Na_dia

Dzisiaj znowu coś mam ochote na słodkie ale się nie dam

Zrób sobie marchewkowe ciasto - polecam. Zrobiłam sobie w weekend, jeszcze trochę mi zostało, a pychotka niesamowita. Mąka ciemna, cukier trzcinowy i od razu zdrowsze przekąski

Napisane przez _pusia

Halo do wszystkich dziewczyn ;-)

Haloooo Pusia !

Napisane przez Na_dia

Aaa i tak sobie myślę :P zważmy się 1 maja wszystkie..... zobaczymy ile udało się nam zrzucić... może to będzie taka mała motywacja. 1 maja każda napisze ile waży i ile kg udało jej się zrzucić przez te 3 tygodnie Co wy na to?? co myślicie ??

Dołączam - ważmy się 1 maja !