Mamusie lutowe 2016 :) - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-02, 10:31   #2161
Casaa
Zakorzenienie
 
Avatar Casaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 432
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Hej, jestem ze styczniowek(termin na 25.01) ale czesto Was podczytuje

Fantasmagori, w takiej sytuacji nalezy pic bardzo malymi lyczkami i bardzo czesto zeby plyn sie wchlanial, a nie byl zwracany. Mozesz zaparzyc bardzo slabiutka, gorzka herbate.

Wyslane z Lumia920.
Casaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 10:46   #2162
Karinek1973
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 315
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny za mną ciężka noc zaraziłam się od TŻ i mam jelitówkę całą noc nie spałam. Zaczęło się w samochodzie jak wracaliśmy i trwa do teraz TŻ nie przesadzał, naprawdę koszmarnie się czuję. Wymiotuję nawet zwykłą wodą i boję się odwodnienia po południu może będzie mi lepiej to Was nadrobię miłego dnia wszystkim
Skontaktuj się z lekarzem - łatwo o odwodnienie A z domowych sposobów Małymi łyczkami pij colę i zjedz powoli zozgniecionego na talerzu (np widelcem) banana - taką papkę Kiedyś takie dostałam zalecenia od lekarza rodzinnego i o dziwo pomogło
Karinek1973 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 11:34   #2163
wykalacka
Zadomowienie
 
Avatar wykalacka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 616
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny za mną ciężka noc zaraziłam się od TŻ i mam jelitówkę całą noc nie spałam. Zaczęło się w samochodzie jak wracaliśmy i trwa do teraz TŻ nie przesadzał, naprawdę koszmarnie się czuję. Wymiotuję nawet zwykłą wodą i boję się odwodnienia po południu może będzie mi lepiej to Was nadrobię miłego dnia wszystkim
Ojeje biedna, nie wyobrażam sobie teraz sie tak jeszxze dodatkowo męczyć

Mnie od paru dni męczą mdłości tak od 14 do wieczora. Na szczęście bez wymiotów, ale popołudnia z głowy
wykalacka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 11:38   #2164
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Wykalacka ja mam mdłości od 1 lipca praktycznie non stop...od rana do wieczora...a to już miesiąc czasu...ledwo zyje...blehhh
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 12:31   #2165
kingula111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 809
GG do kingula111
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

dzikeki kochane wszystko kumam.Powiedzcie mi czy macie plamienia po wspolzyciu??Ja ostatnim razem jak wspolzylam na drugi dzien pobolewal mnie brzuch ale plamien nie mialam ,a dzis w nocy kiedy z meżem sie przytulalismy(same pieszczoty)i mialam orgazm łechtaczkowy,no wiec rano po tych wojazach poszlam siku bylo normalnie wszystko ok,polozylam sie do luzka wstalam zas poszlam siku a na papierze bardzo delikatne plamienie brazowawe takie jasne nic z czerwonej krwi nic tylko takie lekko brazowawe wystraszylam sie ,polozylam sie do luzka,brzuch mnie bolal z nerwow itp,To sie nie pojawilo wiecej ale zasialo duza panike i zdenerwowanie jutro ide do gina bo mam jakies swedzace uczulenie na dekoldzie ramionach buzi , wiec powiem mu czy to cos zlego zaczyna sie dziac czy to poprostu po orgaznie ktory jest w ciazy duzo silniejszy

Edytowane przez kingula111
Czas edycji: 2015-08-02 o 12:33
kingula111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 12:38   #2166
Magdzinska85
Rozeznanie
 
Avatar Magdzinska85
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 998
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Fantasmagori ja 2 tyg temu miałam jakieś zatrucie albo trzydniówkę - wymiotowałam i miałam biegunkę. Akurat wtedy były te okropne upały.
Praktycznie cały czas leżałam, tylko odwiedzałam toaletę, praktycznie nic nie dałam jeść, ale starałam się w miarę dużo pić.
Mąż kupił mi elektrolity w aptece bo to w ciąży jest bardzo ważne żeby je uzupełniać i pić, żeby się nie odwodnić i nie zaszkodzić tym dziecku.
Magdzinska85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 12:42   #2167
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Kinga u mnie po seksie nic się nie dzieje. Dobrze ze idziesz do gina 😊
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-02, 13:35   #2168
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Ewka to teraz będzie mój dlugi wywód....Mikolaj urodził sie w grudniu 2012 z rozszczepem wargi i podniebienia. Nie mogłam karmić piersią...okres po porodzie dostałam bardzo szybko bo 12 lutego juz miałam drugi i tak z glupa oczywiście na żarty mówię do męża ze jak bym zaszla teraz w ciaze to bym miała termin na jego urodziny...no i zaszłam...w kwietniu byly święta...bodajze 1 byl lany poniedziałek....a ja tak źle się czułam...myślałam ze zatrucie pokarmowe czy cos...ale 3 kupiłam test i praktycznie od razu 2 kreski...jak ja wtedy ryczałam...po urodzeniu Mikołaja nie chciałam więcej dzieci bo bałam się okropnie ze znów cos może byc nie tak...a tu taka niespodzianka...16 kwietnia Mikolaj miał pierwsza operacje...tyle nerwów i wszystkiego...ale w tym czasie dotarlo do mnie ze czasu nie cofne i musze przyjąć co daje zycie bo moje smutki niczego juz nie zmienia...jak zobaczyłam bijace serduszko i wszystko bylo w porządku to cieszyłam się ze tak sie stalo...swiadomie bym sie w życiu nie zdecydowała na tak mala roznice wieku a teraz to najlepsze co mnie mogło spotkać....

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

A mój dzień...wstawalismy rano 5-6...zazwyczaj oba dziecka mniej więcej o jednej porze...przebieranie po nocy i Mikolaj na ręce, Lilka w drugiej w rozku i na dol na śniadanie. Mikolaj jadl juz sam, Lilka leżała to i ja cos zjadłam...ale pierwsze tygodnie to byla masakra...Lilka non stop przy cycku a nie umiała ssać, nie najadała sie i musiałam przejść na mm. Na drzemkę w południe kladlam spać oboje o jednej porze wiec miałam chwile wytchnienia...na noc tez oboje chodzily spać ok 19. W nocy oboje jadly kolo 3....synchronizacja 😉

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Teraz będę miec inaczej bo będę sama wiec kapiel w asyście starszych dzieci...potem starsze wykąpać...uspic trójkę...

Myśleliśmy o 3 dziecku za jakiś czas ale nie spodziewałam się ze zajdę w ciaze tydzień po usunięciu wkladki anty...nie wiem co tak na prawdę myśli mój mąż ale ja mimo wszystko...mimo ze wiem ze nie będzie łatwo to się cieszę 😊

Ciekawe co by powiedział jak byśmy mieli problemy z zajściem w ciążę...dobrze ze jest jak jest....ale płodność chętnie oddam w dobre ręce 😊 nawet doplace 😉
Podziwiam Cię. Chociaż mam koleżankę, która ma 6 dzieci rok po roku i nie wiem jak on to ogarnia.

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na krótko melduje ze na prenatalnych wszystko swietnie wyszlo Markery idealne, prawdopodobienstwa wad genetycznych bardzo niskie, znacznie nizsze niz przecietne dla mojego wieku. Dzieciaczek brykał ślicznie ma 5,5cm, wychodzi 3 dni starszy niż TP (14lutego), ale TP zostaje ten sam, bo lekarka mówi, że bardziej wiarygodne wyniki z pierwszych usg. Jestem mega szczesliwa i moge ze spokojem wreszcie niesc nowine swiatu Dostalam tez info na temat płci, ale na tej samej zasadzie co u mojej Poli w 12tyg (czyli odchylenie narządu płciowego - jego kąt dokładnie) więc póki co trzymamy dla siebie i traktujemy to z przymrózeniem oka (u córy sie nie sprawdziło, miała być chłopcem).
Czytam Was na bieżąco, ciesze sie z udanych wizyt i trzymam kciuki mocno za nastepne! Trzymajcie sie ciepło
Gratulacje !!!

Cytat:
Napisane przez Mami87 Pokaż wiadomość
Wróciliśmy właśnie z usg. Jesteśmy w 13t2d, Bąbelki zdrowe, ciągle się ruszają, płci jeszcze nie znamy, mają 6,69cm i 7,13cm <3 Przytyłam 2kg
Gratulacje !!!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Dziń dybry

Podczytywałam Was od początku, czasem i coś napisałam,ale postanowiłam,że -tak jak w ciąży z córą- przyłączę się do wątku mamusiowego po usg prenatalnym.

Oto jestem i liczę na przyjęcie

U mnie z tp trochę zawiłości, bo akurat ten jeden cykl wypadł mi sporo krótszy niż zawsze i owu była wcześniej, jednak podaję tak jak mam w karcie ciąży

Ania lat 29, om 07.05.2015 i tp 14.02.2015
Siemka

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Mamusie pytanko mam jak to ja czy ginekolog zlecał Wam konsultacje stomatologiczną? Wasze uzębienie ucierpiało jak byłyście już w ciąży ?
Nie. Mam nadzieję, że do końca ciąży i jeszcze kilka miesięcy po nie będę musiała odwiedzać dentysty.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny za mną ciężka noc zaraziłam się od TŻ i mam jelitówkę całą noc nie spałam. Zaczęło się w samochodzie jak wracaliśmy i trwa do teraz TŻ nie przesadzał, naprawdę koszmarnie się czuję. Wymiotuję nawet zwykłą wodą i boję się odwodnienia po południu może będzie mi lepiej to Was nadrobię miłego dnia wszystkim

Współczuję
Mi kiedyś lekarz powiedział, że na to pić coca colę i jeść paluszki.

Ale jakby było baaaardzo źle to lepiej, żeby Ci podłączyli drina w szpitalu bo to nie są żarty.

Co u mnie: w piątek byłam na wizycie. Dzidziuś ma 2,5 cm . Serduszko bije - lekarz powiedziała, że wszystko w porządku. Dostałam badania do zrobienia i skierowanie na prenatalne no i tu się zaczyna: w tej przychodni co chodzę nie ma żadnego wolnego terminu akurat w tym okresie. Pokłóciłam się z babą na recepcji, że zmusza mnie do tego płacić za te badania (bo powiedziała, że prywatnie są miejsca). Bo sezon urlopowy itp. Przyjdzie połówkowe to powie, że sezon chorobowy.

Już ja tam znów napiszę oficjalnego maila ( w zeszłej ciąży tak zrobiłam i jeszcze dostałam telefon z zaproszeniem) i ciekawa jestem co tym razem napiszą.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 13:40   #2169
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Badzia nie ma co podziwiać...zobaczymy jak będzie jak urodzę....będzie ciężko z moja Lilka zazdrośnicą....
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 14:04   #2170
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Fantasmagori zdrówka!


Co do mdłości to ja mam niemal non stop od 7 tc. Właściwie jak zjem to pomaga, ale na krótko. Są dni,że czuję się strasznie, wymiotuję itp. ale na szczęście nie tak często jak w ciąży z córką.


Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
dzikeki kochane wszystko kumam.Powiedzcie mi czy macie plamienia po wspolzyciu??Ja ostatnim razem jak wspolzylam na drugi dzien pobolewal mnie brzuch ale plamien nie mialam ,a dzis w nocy kiedy z meżem sie przytulalismy(same pieszczoty)i mialam orgazm łechtaczkowy,no wiec rano po tych wojazach poszlam siku bylo normalnie wszystko ok,polozylam sie do luzka wstalam zas poszlam siku a na papierze bardzo delikatne plamienie brazowawe takie jasne nic z czerwonej krwi nic tylko takie lekko brazowawe wystraszylam sie ,polozylam sie do luzka,brzuch mnie bolal z nerwow itp,To sie nie pojawilo wiecej ale zasialo duza panike i zdenerwowanie jutro ide do gina bo mam jakies swedzace uczulenie na dekoldzie ramionach buzi , wiec powiem mu czy to cos zlego zaczyna sie dziac czy to poprostu po orgaznie ktory jest w ciazy duzo silniejszy
A co to seks? Ja mam zakaz od początku, ale ja w kwietniu poroniłam.

Jeśli to jednorazowa akcja to spokojnie, chociaż dziwi mnie to,że nie doszło do stosunku a pomimo to plamienia.

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Podziwiam Cię. Chociaż mam koleżankę, która ma 6 dzieci rok po roku i nie wiem jak on to ogarnia.



Gratulacje !!!



Gratulacje !!!



Siemka



Nie. Mam nadzieję, że do końca ciąży i jeszcze kilka miesięcy po nie będę musiała odwiedzać dentysty.




Współczuję
Mi kiedyś lekarz powiedział, że na to pić coca colę i jeść paluszki.

Ale jakby było baaaardzo źle to lepiej, żeby Ci podłączyli drina w szpitalu bo to nie są żarty.

Co u mnie: w piątek byłam na wizycie. Dzidziuś ma 2,5 cm . Serduszko bije - lekarz powiedziała, że wszystko w porządku. Dostałam badania do zrobienia i skierowanie na prenatalne no i tu się zaczyna: w tej przychodni co chodzę nie ma żadnego wolnego terminu akurat w tym okresie. Pokłóciłam się z babą na recepcji, że zmusza mnie do tego płacić za te badania (bo powiedziała, że prywatnie są miejsca). Bo sezon urlopowy itp. Przyjdzie połówkowe to powie, że sezon chorobowy.

Już ja tam znów napiszę oficjalnego maila ( w zeszłej ciąży tak zrobiłam i jeszcze dostałam telefon z zaproszeniem) i ciekawa jestem co tym razem napiszą.
Gratulacje
A nigdzie indziej nie możesz zrobić na NFZ?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

A ja zarzucę tematem na rozruszanie wątku i poznanie się
( tak w ogóle to coś tu na poczekalni ostatnio kiepsko idą te wątki, my na wrześniowo-październikowych mamach w poczekalni nastukałyśmy dwadzieścia kilka wątków co nie Ja ? chociaż to w sumie były dwa miesiące mamusiek, więc więcej nas było ).

To może napiszecie coś o sobie typu jak długo jesteście z Waszymi partnerami i jakieś tam historie związków, czy dzieciaczki są wystarane, czy to może ciąże nieplanowane? Tzn. oczywiście jeśli któraś ma ochotę o tym pisać
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 14:10   #2171
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

No to ja zacznę 😊

Mojego męża poznałam w 2005 roku na treningu drużyny piłkarskiej z mojej wsi. On tam gral mimo ze byl z innej wioski bo trener to jego kuzyn. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i cos mi mówilo i tak będziesz mój...w 2006 roku poszedł do wojska i wtedy zeswatala nas jego bratowa dając nam nr telefonu 😊 i tak dzwonil, pisal listy, smsy...w 2009 oświadczył mi się a w 2010 wzięliśmy ślub. Pierwsze dziecko planowaliśmy na 4-5 rocznice ślubu ale wyszlo inaczej. O dzieci w ogóle sie nie staraliśmy 😊 samo sie tak jakos...ale byle zdrowe bylo 😊
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-02, 15:10   #2172
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
To może napiszecie coś o sobie typu jak długo jesteście z Waszymi partnerami i jakieś tam historie związków, czy dzieciaczki są wystarane, czy to może ciąże nieplanowane? Tzn. oczywiście jeśli któraś ma ochotę o tym pisać
hmm... o obecną ciąże staraliśmy się 4 lata... nie wiem jakim cudem się udało ;-)
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 15:18   #2173
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
No to ja zacznę 😊

Mojego męża poznałam w 2005 roku na treningu drużyny piłkarskiej z mojej wsi. On tam gral mimo ze byl z innej wioski bo trener to jego kuzyn. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i cos mi mówilo i tak będziesz mój...w 2006 roku poszedł do wojska i wtedy zeswatala nas jego bratowa dając nam nr telefonu 😊 i tak dzwonil, pisal listy, smsy...w 2009 oświadczył mi się a w 2010 wzięliśmy ślub. Pierwsze dziecko planowaliśmy na 4-5 rocznice ślubu ale wyszlo inaczej. O dzieci w ogóle sie nie staraliśmy 😊 samo sie tak jakos...ale byle zdrowe bylo 😊
A ile macie lat?

Mamy podobnie datowo

Ja mojego poznałam we wrześniu 2005 kiedy zakończył się mój poprzedni związek. Ale bidak starał się o mnie jeszcze pół roku, więc od marca 2006 jesteśmy razem. Zaręczyny październik 2009 i ślub sierpień 2011
Ogólnie zawsze mówiłam,że po ślubie chcę się nacieszyć małżeństwem a dziecko po 2- 3 latach. Jako,że zmieniałam pracę to mieliśmy się starać o bobo od maja/czerwca 2013 (zawsze chciałam dziecię z pierwszego kwartału roku, jak ja ), ale wyszło nam inaczej Mój mąż chciał już wcześniej, no ale przez moją pracę go powstrzymywałam.
Aż to pewnego pięknego wieczora zapomniał się na dwie sekundy i... mamy Tuśkę. Śmiejemy się,że niemal niepokalane poczęcie, bo tak prawie z niczego i w dodatku owu musiała mi się nieźle przesunąć (pewnie przez chorobę i stresy w mojej pracy). Ja czasem się śmieję,że zrobił to specjalnie bo tak sobie zrobił córeczkę,że tp miałam na jego urodziny 22 września

Z drugiem dzieciątkiem to już inna historia.
Pierwotny plan znowu zakładał,że ma być dziecię z pierwszego kwartału, czyli od kwietnia tego roku starania. Jednak w październiku zeszłego roku dowiedziałam się,że ze względu na stan moich oczu najlepiej byłoby jak najszybciej zaciążyć. Mieliśmy zacząć starania od stycznia, ale wtedy wyszły mi niezbyt dobre wyniki tarczycowe i kolejne 2 miesiące leczenia. Od marca zaczęliśmy, ale w kwietniu poroniłam na samym początku. Także właściwie udało się za trzecim razem (choć to i tak mnie wiele kosztowało, bo ja mega niecierpliwa jestem).
I taka to historia,ale się rozpisałam

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
hmm... o obecną ciąże staraliśmy się 4 lata... nie wiem jakim cudem się udało ;-)
Ojeju... naturalnie, czy jakoś się wspomagaliście?
Ja bym nie wydoliła psychicznie chyba

A ty masz starsze dziecko tak?Córkę, synka?Bo nie pamiętam, wybacz. Ze starszym ile zajęło?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 15:45   #2174
lamia12344
Rozeznanie
 
Avatar lamia12344
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

My z moim M, jesteśmy razem od liceum Poznaliśmy się latem 2002 i normalnie miłość od pierwszego wejrzenia Więc w tym roku stuknęło nam 13 lat razem. Zaręczyliśmy się w 2008, a w 2009 w listopadzie wzięliśmy ślub- byłam już wtedy w 6 miesiącu ciąży... Totalnie nieplanowana
O drugie dziecko staraliśmy się 10 miesięcy. To mój mały cud, bo w 2013 zdiagnozowano u mnie PCOS, a udało się nam bez żadnej "pomocy"
lamia12344 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 15:57   #2175
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Butterfly ja w listopadzie kończę 25 a mąż 31

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Małżeństwem we dwoje cieszyliśmy sie prawie 2 i pól roku 😊 po ślubie nasza metoda anty byl kalendarzyk tylko i dość długo sie udawało...zawsze miałam mega rozwalone cykle ale jakos to szlo...studiowalam. Okres w lutym, marzec nic, kwiecień nic, potem w maju przyśniło mi się ze jestem w ciąży...i tak z glupa test zrobiłam a tu patrzę dwie kreski...szook...jak bym nie wiedziała skąd sie dzieci biorą..
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 16:18   #2176
amb86
Zakorzenienie
 
Avatar amb86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 3 018
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

My jesteśmy razem prawie 10 lat, dwa lata temu w czerwcu wzięliśmy ślub, od tego czasu chcieliśmy powiększyć rodzinę, ale miałam kilka cyst, z którymi walczyłam tabletkami anty. Gdy została mi juz jedna cysta ("może nie będzie przeszkadzać w zajściu w ciążę"), zaczęłam obniżać moje tsh (od dziecka leczyłam sie na niedoczynność, ale do ciąży musiałam "zbić" wynik, choc mieścił się w normie). Zaszłam w ciążę od razu, gdy wynik tsh spadł do 1,3. Teraz jestem pod opieką gin i endokrynologa i jest dobrze Na przełomie września/października wyprowadzamy się od moich rodziców
amb86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 16:31   #2177
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Z drugiem dzieciątkiem to już inna historia.
Pierwotny plan znowu zakładał,że ma być dziecię z pierwszego kwartału, czyli od kwietnia tego roku starania. Jednak w październiku zeszłego roku dowiedziałam się,że ze względu na stan moich oczu najlepiej byłoby jak najszybciej zaciążyć. Mieliśmy zacząć starania od stycznia, ale wtedy wyszły mi niezbyt dobre wyniki tarczycowe i kolejne 2 miesiące leczenia. Od marca zaczęliśmy, ale w kwietniu poroniłam na samym początku. Także właściwie udało się za trzecim razem (choć to i tak mnie wiele kosztowało, bo ja mega niecierpliwa jestem).
I taka to historia,ale się rozpisałam

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



Ojeju... naturalnie, czy jakoś się wspomagaliście?
Ja bym nie wydoliła psychicznie chyba

A ty masz starsze dziecko tak?Córkę, synka?Bo nie pamiętam, wybacz. Ze starszym ile zajęło?
mam 6 letnią córkę. 2 poprzednie ciąże za pierwszym razem (pierwszą poroniłam). Po porodzie córki wyszła mi niedoczynność tarczycy. Później się okazało, że to hashimoto, później, że mam wysokie fsh, itd, itp w końcu wylądowaliśmy w klinice leczenie niepłodności, tam nam powiedzieli, że widzą szanse nawet na naturane poczęcie, ale droga może być dluga. Zaszłam w momencie w ktorym ani moje, ani tż wyniki nie były idealne.... także nie wiem jak ;-)


Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Butterfly ja w listopadzie kończę 25 a mąż 31

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Małżeństwem we dwoje cieszyliśmy sie prawie 2 i pól roku 😊 po ślubie nasza metoda anty byl kalendarzyk tylko i dość długo sie udawało...zawsze miałam mega rozwalone cykle ale jakos to szlo...studiowalam. Okres w lutym, marzec nic, kwiecień nic, potem w maju przyśniło mi się ze jestem w ciąży...i tak z glupa test zrobiłam a tu patrzę dwie kreski...szook...jak bym nie wiedziała skąd sie dzieci biorą..
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 17:11   #2178
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Butterfly ja w listopadzie kończę 25 a mąż 31

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Małżeństwem we dwoje cieszyliśmy sie prawie 2 i pól roku 😊 po ślubie nasza metoda anty byl kalendarzyk tylko i dość długo sie udawało...zawsze miałam mega rozwalone cykle ale jakos to szlo...studiowalam. Okres w lutym, marzec nic, kwiecień nic, potem w maju przyśniło mi się ze jestem w ciąży...i tak z glupa test zrobiłam a tu patrzę dwie kreski...szook...jak bym nie wiedziała skąd sie dzieci biorą..
Ale jesteś młodziutka
U nas po ślubie obserwacja cyklu, gumki w dni płodne i przerywanie w niepłodne. Uznaliśmy,że w naszej sytuacji ciąża jest ok, więc jakoś strasznie nie zapobiegaliśmy A my przeciwnicy pigułek, soł...
No i pierwsza ciąża nieplanowana, ale nie wiecie nawet jaka radość była
U mnie z testem było tak za pierwszym razem,że @ niby się spóźniła prawie 2 tygodnie, ale wmawiałam sobie,że stresy,że to niemożliwe bo nie ma z czego być ciąży. W końcu w piątek miałam iść na imprezę z okazji mojej nowej pracy, zrobiłam rano na ślepo test i nic tam nie widziałam, wyrzuciłam go do kosza i się pobawiłam wieczorem.
W niedzielę coś mnie tknęło i wpisałam w wujku guglu "ból brzucha i piersi jak na okres" a tam wszędzie ciąża ciąża ciąża no nigdy nie myślałam,że brzuch wtedy tak boli, ciągle myślałam,że okres nadejdzie hehe
Poleciałam do łazienki, wyjęłam piątkowy test z kosza a tam takie delikatne 2 kreski. Miałam jeszcze 3 testy w zapasie, od razu machnęłam i wszystkie mega pozytywne

Cytat:
Napisane przez amb86 Pokaż wiadomość
My jesteśmy razem prawie 10 lat, dwa lata temu w czerwcu wzięliśmy ślub, od tego czasu chcieliśmy powiększyć rodzinę, ale miałam kilka cyst, z którymi walczyłam tabletkami anty. Gdy została mi juz jedna cysta ("może nie będzie przeszkadzać w zajściu w ciążę"), zaczęłam obniżać moje tsh (od dziecka leczyłam sie na niedoczynność, ale do ciąży musiałam "zbić" wynik, choc mieścił się w normie). Zaszłam w ciążę od razu, gdy wynik tsh spadł do 1,3. Teraz jestem pod opieką gin i endokrynologa i jest dobrze Na przełomie września/października wyprowadzamy się od moich rodziców
Ja jak zaszłam to miałam 0,97. A tak mnie wcześniej gin-endo nastraszyła,że jak za wysokie tsh to ryzyko poronienia i wad genetycznych,że czekałam grzecznie aż spadnie.

Kupiliście sobie mieszkanie/dom czy budowaliście?Czy wynajem?

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mam 6 letnią córkę. 2 poprzednie ciąże za pierwszym razem (pierwszą poroniłam). Po porodzie córki wyszła mi niedoczynność tarczycy. Później się okazało, że to hashimoto, później, że mam wysokie fsh, itd, itp w końcu wylądowaliśmy w klinice leczenie niepłodności, tam nam powiedzieli, że widzą szanse nawet na naturane poczęcie, ale droga może być dluga. Zaszłam w momencie w ktorym ani moje, ani tż wyniki nie były idealne.... także nie wiem jak ;-)




No popatrz, czyli wcześniej zachodziłaś w ciążę a potem takie hocki klocki wyszły?Niska rezerwa jajnikowa?
Pewnie zaszliście jak wyluzowaliście?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 17:15   #2179
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

No stara nie jestem 😊 jak skończę 40 lat to będę miec praktycznie dorosle dzieci- 18,17 i 15...
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-02, 18:20   #2180
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ale jesteś młodziutka
U nas po ślubie obserwacja cyklu, gumki w dni płodne i przerywanie w niepłodne. Uznaliśmy,że w naszej sytuacji ciąża jest ok, więc jakoś strasznie nie zapobiegaliśmy A my przeciwnicy pigułek, soł...
No i pierwsza ciąża nieplanowana, ale nie wiecie nawet jaka radość była
U mnie z testem było tak za pierwszym razem,że @ niby się spóźniła prawie 2 tygodnie, ale wmawiałam sobie,że stresy,że to niemożliwe bo nie ma z czego być ciąży. W końcu w piątek miałam iść na imprezę z okazji mojej nowej pracy, zrobiłam rano na ślepo test i nic tam nie widziałam, wyrzuciłam go do kosza i się pobawiłam wieczorem.
W niedzielę coś mnie tknęło i wpisałam w wujku guglu "ból brzucha i piersi jak na okres" a tam wszędzie ciąża ciąża ciąża no nigdy nie myślałam,że brzuch wtedy tak boli, ciągle myślałam,że okres nadejdzie hehe
Poleciałam do łazienki, wyjęłam piątkowy test z kosza a tam takie delikatne 2 kreski. Miałam jeszcze 3 testy w zapasie, od razu machnęłam i wszystkie mega pozytywne



Ja jak zaszłam to miałam 0,97. A tak mnie wcześniej gin-endo nastraszyła,że jak za wysokie tsh to ryzyko poronienia i wad genetycznych,że czekałam grzecznie aż spadnie.

Kupiliście sobie mieszkanie/dom czy budowaliście?Czy wynajem?



No popatrz, czyli wcześniej zachodziłaś w ciążę a potem takie hocki klocki wyszły?Niska rezerwa jajnikowa?
Pewnie zaszliście jak wyluzowaliście?
nie zaszliśmy na wyluzowaniu, w lipcu miałam miec kolejną wizytę w klinice i właśnie byliśmy w trakcie ponawiania niektórych badań, żeby mieć aktualne na wizytę
za to kolejny raz zaszłam przy niepewnej sytuacji zawodowej, widać tak mam
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 18:22   #2181
amb86
Zakorzenienie
 
Avatar amb86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 3 018
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Ja jak zaszłam to miałam 0,97. A tak mnie wcześniej gin-endo nastraszyła,że jak za wysokie tsh to ryzyko poronienia i wad genetycznych,że czekałam grzecznie aż spadnie.

Kupiliście sobie mieszkanie/dom czy budowaliście?Czy wynajem?
[/QUOTE]


Jeszcze inaczej: to rodzinny dom mojego męża, ale musieliśmy zapłacić za "części", które są jego rodzeństwa... Niestety, jest on dość stary*, więc w remont zainwestowaliśmy dużo kasy (mamy kredyt ).

*dom, nie mąż

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
No stara nie jestem �� jak skończę 40 lat to będę miec praktycznie dorosle dzieci- 18,17 i 15...
jak aj będe mieć 40, to moje będzie miało 10!

Edytowane przez amb86
Czas edycji: 2015-08-02 o 18:24
amb86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 19:28   #2182
mia8544
Zakorzenienie
 
Avatar mia8544
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 743
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość

A co to seks? Ja mam zakaz od początku, ale ja w kwietniu poroniłam.

To może napiszecie coś o sobie typu jak długo jesteście z Waszymi partnerami i jakieś tam historie związków, czy dzieciaczki są wystarane, czy to może ciąże nieplanowane? Tzn. oczywiście jeśli któraś ma ochotę o tym pisać
Ja też już prawie zapomniałam co to sex przeciwwskazań nie ma ale infekcja, plamienia i tak czas leci

My znamy się bardzo długo, myślę że już z 13-14 lat - mieszkaliśmy w jednym bloku. Parą zostaliśmy dużo później, bo jak się poznaliśmy to ja kończyłam podstawówkę Razem jesteśmy od prawie 8 lat, zaręczyliśmy się w 2010 r. A 16 sierpnia będziemy obchodzić pierwszą rocznicę ślubu
Ja mam 26 lat, TŻ 31. Ciąża wymarzona, wyczekana "na odpowiedni moment" i udało się w sumie za pierwszym razem. Pierwszy cykl to był falstart - dopadło mnie zapalenie przydatków - wyleczyłam się i w kolejnym już się udało Nie spodziewałam się, że uda się tak szybko, ale tak mnie coś tknęło a że miałam test w domu to zrobiłam, mimo że miesiączka jeszcze się nie spóźniała. I wyszedł dosłownie cień drugiej kreski
mia8544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 19:46   #2183
Aneth:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Aneth:)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

W skrócie wielkim: ja ze swoim mężem jestem już ponad 11 lat, poznałam go gdy byłam małolatą w liceum i miałam 16 lat, a on 18. To było na imprezie, dużo by pisać, ale wpadł na mnie, po prostu mnie pocałował i uciekł. Nie mogłam zapomnieć o tym pocałunku. Po tygodniu spotkaliśmy się i ...przyszliśmy tak samo ubrani, tzn w te same kolory, no identyko. Śmieszna historia. Od tego czasu jesteśmy nieodłączni. Nietypowa z nas para, taka trochę wariacka . Mamy niezły luz do siebie, poczucie humoru, rozumiemy się bez słów. Ślub był w 7 rocznicę związku w 2011 roku. Co do ciąży to staraliśmy się parę miesięcy jakoś 2 lata temu chyba czy 1,5 i nic nie wychodziło. Miałam wielkie parcie na dziecko. Potem dostałam pracę i wyluzowałam. Pomyślałam o dziecku w maju i od razu się udało. Na dodatek to był raz w miesiącu bez zabezpieczenia w 17 dc i strzał w 10. Wcześniej przytyłam, dużo ćwiczyłam i poprawiłam wcześniej swoją odporność. Oczywiście wyczekana ciąża!

Co do metod antykoncepcji. Od samego początku małżeństwa, czyli ponad 4 lata opieraliśmy się na metodach naturalnych, mam Lady Comp (komputer cyklu) co ma skuteczność jak pigułka. No to samo jak ktoś mierzy i zapisuje, ale on jeszcze analizuje. Nie żałuję tego zakupu. I powiem Wam, że bezbłędnie wyliczył mi owulację, (ja akurat nie zgadzałam się z tym, bo myślałam, że dzień wcześniej w szczęśliwym cyklu, ale zgodnie z usg miał rację) bo znał moje cykle od lat. Mam nadzieje, że w przyszłości też uda się to stosować.

Dziewczyny ja znikam na 2 tygodnie, nie martwcie się, jadę nad morze na urlop! Będę miała wifi ale nie wiem czy czas na lapa. Papappa
__________________
Aneth:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 20:07   #2184
justynka333
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka333
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 680
GG do justynka333
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

To teraz ja We wrześniu minie 2 lata jak się znamy. Poznaliśmy się na necie we wrześniu 2013 roku. Koło świąt-sylwestra poznaliśmy się z moimi rodzicami. We wrześniu 2014 zaręczyny a 18 kwietnia tego roku ślub.Po drodze mieliśmy ciężką próbę dość mocno poparzyłam sonie nogę i stopę olejem. 3 niesiące bólu i cieżkie leczenie pokazało jak możemy na siebie liczyć. O dziecko staraliśmy się aż jeden cykl po odstawieniu tabletek. Przeprowadziłam się do miasta TŻ 35km od mojego rodzinnego domu. Po ślubie zdążyliśmy zrobić kuchnię z jadalnią, sypialnię, łazienkę, salon plus podłogi i ściany w pokoju gościnnym. Teraz powoli kończymy antresolę w mieszkaniu. Chcemy docelowo na piętrze mieć sypialnię i pokój dziecinny. Na dole gabinet i gościnny. Oboje pracujemy ja teraz odpoczywam na l4. J mam 32 lata, mąż 34
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się.
24.09.2014 Zaręczyny.
18.04.2015 Ślub
06.06.2015 II kreski
06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała
14.12.2016 II kreski
16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała
justynka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 20:42   #2185
kingula111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 809
GG do kingula111
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Tak dziewczyny to bylo jednorazowe plamienie,ale jestem mega przerazona,boje sie ze wstane rano i zaczne krwawic eh m am wielka nadzieje ze jednak tak sie nie stanie ,jutro wizyta u gina kolo 14-15 oby bylo wszystko ok eh.dokladnie przytulanki byly ok 1 w nocy ale nie pelne wspolzycie ,reczne oraz jezykowe zabawy boziu jak was przepraszam ale niewiedzialam jak to napisac),tak wiec byl silny orgazm lechtaczkowy rano ok 7.30 poszlam siku potem spac dalej ok 8.30 wstalam siku i bylo bladobrazowawe na papierze.jestem dzis padnieta caly dzien w nerwach,bol brzucha z nerwow,i chodzenie co 10 min do kibelka sprawdzac czy wszystko ok eh mam dosc,...

A z moim mezusiem znamy sie 13 lat tzn od wtedy jestesmy para w w 2008roku mielismy wesele w 2009 po ciezkiej ciazy (plamienia krwawienia mega obrzeki,wysoki cisnienie)ale za to lekkim naturalnym porodzie urodzil sie moj najwiekszy skarb szczescie nie do opisanis synek,jak mial 4 latka zaczelismy sie starac o druga ciaze ciagle bez efektu'wkoncu trafilam na badania do szpitala policystuczne jajniki,insulinoodpornodc brakbowulacji.3 cylke na clo nic zero reakcji 1 cykl na stymulacji femara i udalo sie,oby tylko szczesliwie sie zakonczylo.

Kurcze ale sievrozpisalam

Edytowane przez kingula111
Czas edycji: 2015-08-02 o 21:01
kingula111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 21:39   #2186
sheenka
Raczkowanie
 
Avatar sheenka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 287
GG do sheenka
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Nie denerwuj się kingula, u mnie brązowawe i czerwonawe upławy występują cały czas, głównie po tzw. posiedzeniach. Gin obejrzał szyjkę i powiedział że jest delikatna i prawdopodobnie od tego. Idź jutro na spokojnie. Krwotok i bardzo silny ból brzucha powinien być niepokojący.

Wysłane z mojego GT-I9505
__________________
Ciepły promień słońca budzi mnie i czuję już ... to będzie dobry dzień!
sheenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 21:41   #2187
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Wow widzę tu sporo związków z kilkunastuletnim stażem

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
nie zaszliśmy na wyluzowaniu, w lipcu miałam miec kolejną wizytę w klinice i właśnie byliśmy w trakcie ponawiania niektórych badań, żeby mieć aktualne na wizytę
za to kolejny raz zaszłam przy niepewnej sytuacji zawodowej, widać tak mam
To ja chyba mam tak jak ty

Cytat:
Napisane przez amb86 Pokaż wiadomość
Ja jak zaszłam to miałam 0,97. A tak mnie wcześniej gin-endo nastraszyła,że jak za wysokie tsh to ryzyko poronienia i wad genetycznych,że czekałam grzecznie aż spadnie.

Kupiliście sobie mieszkanie/dom czy budowaliście?Czy wynajem?

Jeszcze inaczej: to rodzinny dom mojego męża, ale musieliśmy zapłacić za "części", które są jego rodzeństwa... Niestety, jest on dość stary*, więc w remont zainwestowaliśmy dużo kasy (mamy kredyt ).

*dom, nie mąż

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



jak aj będe mieć 40, to moje będzie miało 10! [/QUOTE]

ech a już myślałam,że mąż po generalnym remoncie

Super, oby się dobrze mieszkało

Cytat:
Napisane przez justynka333 Pokaż wiadomość
To teraz ja We wrześniu minie 2 lata jak się znamy. Poznaliśmy się na necie we wrześniu 2013 roku. Koło świąt-sylwestra poznaliśmy się z moimi rodzicami. We wrześniu 2014 zaręczyny a 18 kwietnia tego roku ślub.Po drodze mieliśmy ciężką próbę dość mocno poparzyłam sonie nogę i stopę olejem. 3 niesiące bólu i cieżkie leczenie pokazało jak możemy na siebie liczyć. O dziecko staraliśmy się aż jeden cykl po odstawieniu tabletek. Przeprowadziłam się do miasta TŻ 35km od mojego rodzinnego domu. Po ślubie zdążyliśmy zrobić kuchnię z jadalnią, sypialnię, łazienkę, salon plus podłogi i ściany w pokoju gościnnym. Teraz powoli kończymy antresolę w mieszkaniu. Chcemy docelowo na piętrze mieć sypialnię i pokój dziecinny. Na dole gabinet i gościnny. Oboje pracujemy ja teraz odpoczywam na l4. J mam 32 lata, mąż 34
Podobno właśnie bardzo często łatwo się zachodzi po odstawieniu antyków


Poczytałam Was i lecę spać, do jutra
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-02, 22:08   #2188
mia8544
Zakorzenienie
 
Avatar mia8544
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 743
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

kingula111 - spokojnie, plamienia nie muszą oznaczać nic złego a może to nie miało związku z przytulasami? U mnie na przykład plamienia pojawiły się od infekcji Dobrze, że idziesz jutro do gina - zbada Cię i na pewno uspokoi
mia8544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-03, 07:06   #2189
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Cześć dziewczyny Witam się już wśród żywych No i w 13 tygodniu

Przede wszystkim dzięki wielkie za słowa wsparcia i rady Jesteście kochane
Wczoraj zjadłam tego rozgniecionego banana, i faktycznie nie zwróciłam już go A na wieczór nawet trochę rosołu Spałam z małymi przerwami cały dzień i nawet się wyspałam I czuję się już super

Zaraz nadrobię wszystkie posty. Widziałam że pisałyście o poznaniu z TŻ więc też pozwolę sobie napisać o nas


Poznaliśmy się na Sylwestrze 2007/2008 u wspólnych znajomych. Ja byłam wtedy parę dni przed 16 urodzinami a TŻ miał 21 lat, więc różnica spora. Ale co zrobić, weszłam do pokoju, spojrzeliśmy na siebie i TRACH Było po nas Miłość od pierwszego wejrzenia, chociaż wtedy uważałam że nie ma czegoś takiego no i los sobie zażartował z moich przekonań Przegadaliśmy całą noc, rano mnie odprowadził do domu no i tak już zostało Po dwóch latach się oświadczył, a 25 maja 2013 wzięliśmy ślub i zamieszkaliśmy razem Przez rok mieszkaliśmy sami bo chcieliśmy pobyć we dwoje, a potem wprowadziliśmy się do rodziców TŻ bo mają dwurodzinny dom z osobnymi mieszkaniami, tylko ogród jest wspólny ale nasze mieszkanie jest do remontu więc sobie powoli remontujemy a na razie mieszkamy z nimi W październiku 2014 stwierdziliśmy że jest już odpowiedni moment na dziecko i odstawiłam tabletki. Cykle mi się rozregulowały strasznie, więc baliśmy się że będzie problem z zajściem. @ raz była po dwóch, raz po trzech miesiącach, ale lekarze twierdzili że się unormuje. Jak nie przychodziła jakiś czas to ja oczywiście test i ciągle były negatywne 25 maja mieliśmy rocznicę ślubu więc stwierdziłam że co mi szkodzi, najwyżej się nie uda a jak się cudem uda to będzie wspaniały prezent dla TŻ. No i wyszły 2 kreski naprawdę cud bo przy takich cyklach to nie miałam pojęcia kiedy jest owulacja, i czy w ogóle jest i musieliśmy po prostu "trafić"
Teraz ja mam 23 lata, TŻ 21 sierpnia skończy 29. Poza dzidziusiem mamy 3 koty, psa i drugiego psa - suczkę który tylko oficjalnie jest mój bo został u rodziców (nie chcieli się z nią rozstawać po moim ślubie) ale nadal się nią opiekuję jak mam okazję

Najlepsze że ani ja ani TŻ nie chcieliśmy iść na tego Sylwestra, mnie wyciągnęła przyjaciółka a jego koledzy Uff całe szczęście że daliśmy się namówić
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016



Edytowane przez Fantasmagori
Czas edycji: 2015-08-03 o 07:11
Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-03, 08:09   #2190
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)

Dzien dobry
Witam sie znad nudnego projektu w pracy blah po weekendzie calkiem przyjemnym
Ale nam sie romantycznie zrobilo Widze, ze same wieloletnie staze u nas.

Milego dnia, trzymajcie sie cieplo
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-12 20:45:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.