Ponowne starania po T. cz.III

[moli2iii]

Napisane przez Tulipanowyslonecznik

Beta z 76 na 234!! Wciąż czysto, muszę wierzyć, że to te plamienie implantacyjne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam za Was kciuki

U mnie dziś 32+2 , w przyszłym tyg zaczynam pakować torbę do szpitala

[Ritka18]

Dziś jestem 32+5. I wczoraj właśnie wieczorem pomyślałam nawet powiedziałam mężowi, że jak będzie duża to pewnie zrobią mi cesarkę. Jestem bardzo nastawiona na SN i tak bym chciała, ale właśnie zmieniam nastawienie. Przecież i cesarkę da się przeżyć a i może czasem jest bezpieczniejsza. Będzie co będzie.
Tulipanowy cieszę się że plamienie ustało, oszczędzaj się. Beta super. Platynowa kciuki za wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tulipanowyslonecznik]

No właśnie nie zatrzymało się. Wczoraj wieczorem i do teraz coś leci. Pocieszam się, że to nie żywa czerwona ani różowa barwa.... Piszą na necie, że plamienie implantacyjne może trwać z trzy dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sosnanieradosna]

Moli Ritka widzę ze idziecie łeb w łeb


Tulipanowy ja miałam takie brudne plamienia, wiem ze to żadne pocieszenie ale odpoczywaj i pozostaje czekać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kaaach]

Tulipanowysłonecznik super wieści trzymam mocne kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Tulipanowy, ja również miałam plemienia w tej zdrowej ciąży, właśnie takie brunatne, nie żywa czerwona/różowa krew. Badalam też proga i miałam trzydzieści parę (już nie pamiętam dokładnie) i lekarka mówiła, że wyniki jest ok. Mówiła też, ze takie plemienia pojawiać się mogą w okresie implantacji, a i nawet później w okresie daty spodziewanej miesiączki Może przeoczyłam, badałaś poziom progesteronu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mamiska]

Molli, Ritka,Patiz super wieśc, teraz wy jesteście następne 🙂.

Tulipanowyslonecznik trzymam bardzo mocno kciuki, musi być dobrze.

Alekz również trzymam kciuki.

Kajtus ma już 2 tyg. 😱 Nie wiem kiedy to zleciało. Dalej walczymy z laktacją. Trafił nam się spokojny egzemolrz jak do tej pory je śpi.

Ja już wracam do formy po CC, ale jeszcze nie jest super.

Patiz dzieciątko może się obrócić jeszcze do 36 tyg. I do wagi 3500. Ja mialm do końca nadzieje ze u mnie się tak stanie, no ale życie. 😅

[patzi88]

Napisane przez Mamiska

Molli, Ritka,Patiz super wieśc, teraz wy jesteście następne .

Tulipanowyslonecznik trzymam bardzo mocno kciuki, musi być dobrze.

Alekz również trzymam kciuki.

Kajtus ma już 2 tyg. Nie wiem kiedy to zleciało. Dalej walczymy z laktacją. Trafił nam się spokojny egzemolrz jak do tej pory je śpi.

Ja już wracam do formy po CC, ale jeszcze nie jest super.

Patiz dzieciątko może się obrócić jeszcze do 36 tyg. I do wagi 3500. Ja mialm do końca nadzieje ze u mnie się tak stanie, no ale życie.

Dzisiaj o Tobie myślałam Mamiska, jak tam początki z Kajtkiem też bym chciała taki spokojny egzemplarz ale najważniejsze żeby był cały i zdrowy, reszty będziemy sie uczyć

A wspomagasz sie przy laktacji femaltikerem w saszetkach? Moja szwagierka miała też CC i wcześniaka i po femaltikerze leciało mleko bezproblemu, zaniedługo 2 lata mały będzie miał, a jeszcze walczy żeby odstawić mu karmienie przed snem

Wiem że jeszcze ma chwile czasu na obrót, ja chyba bardziej w glowie mam spokój jak myśle o CC. Boje sie porodu SN, może nie jakoś szaleńczo żeby załatwiać papiery na CC, ale spokojniejsza jestem myśląc że możliwa będzie cesarka. Może to i dobrze że tak myśle, a jak sie obróci to mniej będę miala czasu na stresowanie niż jakbym teraz myślała o SN

No już odliczam dni do końca, dziewczyny pewnie też u nas na wątku jak sie dzieciaczki rodzą to tak falami mam wrażenie, jest spokój a nagle 2 lub 3 porody

Plarynowa daj znać jak wyniki

Alekz i Tulipanowy kciuki bardzo bardzo mocne ️

32+5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Ja miałam CC i piłam femaltiker początkowo miałam problemy z pokarmem i rozkręcanie laktacji to była walka, ale jest ok. Mamiska czyli lepiej wspominasz porody SN niż tę cesarkę?

Patzi nas rację odnośnie tych fal porodów! Ja już się nie mogę doczekać kolejnych dobrych wieści

Wyników z egzaminu jeszcze nie ma. Prawdopodobnie będą za jakieś 3 tygodnie było ciężko...nawet bardzo ciężko, ale zdałam sobie sprawę, że można i że nawet z tak małym dzieckiem jestem w stanie też dać sobie szansę na rozwój zawodowy. Teraz cieszę się z powrotu do domu i korzystania w pełni z urlopu macierzyńskiego, który śmiechem żartem wkrótce mi się kończy (15.08, ale jeszcze mam ponad 30 dni zaległego urlopu). Czy są już mamuśki, które wróciły do pracy czy może planujecie kolej q ciążę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Hej dziewczyny, podczytuję Was na bieżąco, trzymam kciuki za wszystkie badania starania i za egzaminy Platynowej oczywiście moja Zosia w czwartek kończy rok a ja właśnie tego dnia wracam do pracy imprezę mamy w niedzielę, naprawdę nie wiem, kiedy ten rok zleciał, ale był cudowny ☺ ale w czerwcu wybieram się na zaległy urlop, mamy teraz gorący okres dlatego brakuje mi czasu żeby być aktywną na wątku, a nie mogę się z nim rozstać i uwielbiam czytać, że u Was wszystko dobrze i czekam na kolejną falę maluchów i opisy Waszych pierwszych chwil z maluchami
Platynowa, odnośnie Twojego pytania, my w sierpniu zaczynamy starania o rodzeństwo, Zosia będzie mieć rok i 3 miesiące, powiem Wam, że zaczynam łapać już stres trochę na myśl o ciąży, a najbardziej o tym, czy uda się znowu zajść w zdrową ciążę pomimo translokacji, ale tak marzymy o drugim dziecku, że musimy spróbować, więc jak coś, to będą za jakiś czas Wasze kciuki potrzebne
Pozdrawiam Was wszystkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tulipanowyslonecznik]

Tak, badałam. Progesteron 43. To chyba dobrze? Niedziela i poniedziałek też było z plamieniami. Brązowymi. Pocieszam się, że beta znów ładnie wzrosła. No nic... Chyba taki już mój los, że nie może być idealnie. Chętnie bym przeskoczyła do waszych etapie ciąż hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaaach]

Platynowa my zaczynamy starania jak tylko mąż będzie w domu w poniedziałek mam wizytę u gina muszę na prolaktynę zacząć brać tabletki bo cycki puste ale jak nacisne to mleko jest :/ swoją drogą po skończeniu KP to ja ciągle się zastanawiam gdzie są moje cycki . Mam mniejsze niż przed ciążą .

Ogólnie chcę zrobić też badanie na przeciwciała plemnikowe czy jakoś tak bo nigdy w sumie nie robiłam.

Tulipanowysłonecznik wg prog ładny ale warto sprawdzać jeszcze jak na betę pójdziesz . Kiedy planujesz wizytę u ginekologa?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Kaaach a czy to źle lub przeszkadza w staraniach? W sumie po prostu czy to problem? Bo ja też już nie karmię, cycki puste, ale jak nacisnę to mleko jest, myślałam że to normalne i zginie po czasie samo ale ogólnie moje cycki też pozostawiają wiele do życzenia po prostu skóra jakby się rozciągnęła i opadły... Pocieszam się tym, że nie mam rozstępów na brzuchu po ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patzi88]

Dziewczyny na dniach będę sie zabierać za pranie ubranek, pieluch, prześcieradeł itd. W jakiej temperaturze mogę prać ubranka? Na metkach jest 40 stopni, w necie artykuły o 90 stopniach, jak wypiore w takiej wysokiej to chyba nic z tych ubranek nie zostanie.

Po praniu będzie prasowanie, czyli te ewentualne bakterie zostana zlikwidowane.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Ja chciałam prać w 90 stopniach, bo też się naczytałam internetow, ale moja pralka nie miała takiego programu i wyszło tak, że brałam w 60 stopniach na programie dwugodzinnym a później pracowałam. Ze swojej strony dodam, że brałam w LOVELI i najpierw było OK, a później córka miała lekko zaczerwieniona skórę i odstawiłam lovele żeby prac w płatkach mydlanych - polecam super opcja, hipoalergiczna i mega naturalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Tulipanowy to bardzo ładny prog! Możesz tak jak radzi Kaaach zbadać jeszcze raz, przy okazji badania bety. Ale myślę, że będzie wszystko dobrze i te plemienia mina
Patzi, prałam w 40 stopniach a potem część dwa razy prasowalam a część raz na maxie pary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaaach]

Ogólnie wysoka prolaktyna może przeszkadzać w zajściu w ciążę ale dużo jest przypadków gdzie kobietki karmią a zachodzą w ciążę . Ja mam hiperplolaktynemie więc muszę wrócić do tabletek a przy okazji wygasza one laktację

Dla mnie też jedyne pocieszenie to brak rozstępów i jeszcze usłyszałam, że po drugiej ciąży cycki są większe

Patzi ja prałam w temp 40 wg metek i używałam płynu i proszku lovela i było ok. Teraz pierzemy w naszych płynach. U nas dodatkowo te rzeczy które mogą suszą się w suszarce bębnowej i tam mamy pogram baby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patzi88]

Dzięki za.informacje, bo od tych wszystkich artykułów w necie można zwariować

Też zakupiłam lovelle z polecenia, jakby coś się działo to będę miała na uwadze te płatki

32+6

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ritka18]

Ja też zaczęłam pranie. W kapsułkach Lovela 40°, suszenie na pelnym słońcu i prasowanie z parą na maxa.
Jakoś dziwnie mi w pochwie, jakby ucisk, rozpieranie, czasem ukłuje. Nic nie piecze nic nie swędzi, nic nie leci. Nie wiem czy to norma czy trzeba iść na kontrolę. Byłam u gina tydzień temu i było wszystko ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Tulipanowyslonecznik - bardzo ładny progesteron napisz kiedy się wybierasz do ginekologa to będziemy mocno trzymać kciuki

Kaach a te tabletki to Dostinex czy coś innego? Planujesz powtórzyć jeszcze jakieś badania z krwi? Kciuki ogromne

Rita18 jak coś Cię niepokoi to może zadzwoń ponownie do gina? Możliwe, że to mały lokator jest tak ułożony albo się wierci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaaach]

Platynowy ogólnie brałam bromergon później parlodel i na końcu Dostinex. Z tym, że Dostinex najdroższy, ale brałam go raz w tygodniu. Więc zobaczę co mi zapropnuje boję się tylko znów tego tragicznego samopoczucia bo męża nie ma....

Z badań to na pewno muszę TSH sprawdzić i te przeciwciała plemnikowe chciałam i sama nie wiem co jeszcze.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moli2iii]

Napisane przez patzi88

No już odliczam dni do końca, dziewczyny pewnie też u nas na wątku jak sie dzieciaczki rodzą to tak falami mam wrażenie, jest spokój a nagle 2 lub 3 porody

32+5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tez tak myslę

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

ja prałam w 40 stopniach w loveli

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Ritka18

Ja też zaczęłam pranie. W kapsułkach Lovela 40°, suszenie na pelnym słońcu i prasowanie z parą na maxa.
Jakoś dziwnie mi w pochwie, jakby ucisk, rozpieranie, czasem ukłuje. Nic nie piecze nic nie swędzi, nic nie leci. Nie wiem czy to norma czy trzeba iść na kontrolę. Byłam u gina tydzień temu i było wszystko ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też mam czasem jakieś ukłucie,rozpieranie. Jak Cię niepokoi to moze skontaktuj się z lekarzem

[SasankaX]

dziewczyny - wczoraj znowu dostałam strzała od losu. jak wiecie, ja jestem nosicielka choroby genetycznej, zdecydowaliśmy się na inv z komórka dawczyni. wczoraj maż miał wyniki badania nasienia - które byłam pewna że będą ok, zachodziłam jak tylko miałam owulkę - a tu morfologia 0,8%. tragedia. wszystko stanęło pod znakiem zapytania. tak mi przykro

[wynn]

Sasanka, może wynik nie jest spektakularny ale przecież oznacza że są plemniki, chyba przy inv to powinno wystarczyć? Nie wiem czy ta informacja wam się przyda, ale na stronie akademii płodności (i instagramie) można znaleźć informacje jak poprawić parametry nasienia, mają też ebooki z dietami dla mężczyzn. Akurat plemniki raczej łatwo poprawić jeśli nie ma żadnych poważniejszych problemów. Trzymam kciuki za was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekz20]

SasankaX mój mąż miał zawsze super wyniki nasienia bo leczymy się już kilka lat wiec pare razy to robił a w grudniu wyszła właśnie morfologia 0 albo 1% tez strzał taki dla nas ze jeszcze to wyszło ale lekarz mówi ze proces tworzenia plemnika jest co 3miesiace i może teraz większość z nich jest „stara” a po za tym powiedział ze przy in vitro jeżeli jest dobra ilość plemników i ruchliwość to zawsze sie coś wybierze także nie mamy tym sie mocno martwić 🤷🏻☠♀️

[Kaaach]

Sasanka poczytaj na forum o IVF bo są suple które też poprawiają morfologię u faceta trzyma mocno kciuki **
Ja w pon mam ginekologa i zobaczymy co powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SasankaX]

Dziękuję za podpowiedzi, kontaktowałam się z kliniką, zaleca dodatkową metodę selekcjonowania plemników MACS. oczywiście zgodziliśmy się na nią, ale koszty rosną w zastraszającym tempie - już około 27tyś... gdyby nie teściowa to byśmy nie udźwigli...
Kaach, od dwóch dni nie robie nic innego tylko czytam czytam czytam
trzymam za wszystkie Was kciuki, pozdrawiam!

[Kaaach]

Koszty są straszne nam też bardzo pomogła teściowa bo sami byśmy rady nie dali. Trzymam kciuki ** **

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ritka18]

Byłam w końcu na SOR, bo ciągle czuje coś w pochwie, kłucia ucisk, lekarka stwierdziła że wszystko jest ok, brzuch miękki, szyjka utrzymana, wydzielina ok. Ale była bardzo niemiła i strasznie niedelikatna. Mówię że nie wiem czy to coś z szyjka czy infekcja to powiedziała żebym sobie nie szukała. Ze leki mam wystarczające. Mam badanie co miesiąc a żadno mnie tak nie bolało. Ogólnie starsza i niefajna kobita. Odechciało mi się u nich rodzić. Poza tym ostatnio tylko lekkie rozdrażnienie a już płaczę, ledwo się powstrzymałam u niej, hormony już pewnie szaleją. W wywiadzie piąta ciąża, a tu pretensje ze się sprawdzam jak coś mnie niepokoi...
Leżę sobie dziś z gorszym samopoczuciem. Już nie wiem czy to głowa czy po prostu powoli się organizm szykuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
33+4

[Platynowa91]

Rita18 bardzo mi przykro, że niemiło potraktowano Cię na SOR. Niestety często tam jest znieczulica... Dobrze, że wszystko w porządku z ciążą. Z tego co doczytałam to masz jedno ziemskie dzieciątko urodzone w 2011 roku? Właśnie często lekarze patrzą jednym okiem na kartę ciąży zlewając całą historię medyczną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz