Ponowne starania po T. cz.III - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-07-21, 17:44   #3451
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Hej kochane ja wróciłam do pracy pod koniec maja, jak Zośka skończyła rok, teraz kończę zaległy urlop i w sierpniu wracam znowu, ale już bez takiego stresu chociaż rzeczywiście stwierdzenie że to jak pierwszy dzień w pracy bardzo trafne, miałam mega stres, jak będzie po powrocie, jak się ogarniemy z opieką nad małą i jak to zniosę ja i ona przede wszystkim, ale to nie okazało się tak trudne jak się spodziewałam mamy na szczęście moją mamę i moją babcię pod ręką jeśli nam potrzeba pomocy, ale generalnie pracujemy na różne zmiany, dużo pomocy nie potrzeba. I co najważniejsze - tata też da radę jak zostanie sam z dzieckiem na te ponad 12 godzin a moje obawy, że coś będzie nie tak poszły sobie gdzieś. Ubrana nie tak jak potrzeba, brudna, czy cokolwiek innego - tata daje radę a i ja się przestałam tak wszystkim przejmować
Maciejka, ja przed ciążą byłam zadowolona ze swojego biustu, teraz pozostawia wiele do życzenia, toż to jakaś masakra się zrobiła po skończeniu karmienia 🤦🏽☠♀️
A Zosia jest na etapie zadzierania nóg na wszystko co się da, wchodzenia wszędzie gdzie się da i wkładania rąk wszędzie gdzie tylko może, a więc oczy dookoła głowy ale jest tak pociesznym dzieckiem i tak się cieszę że ją mamy, rozczula mnie jak przychodzi i daje buziaczki i się przytula. Cieszę się, że nie musimy jej wysyłać do żłobka. A no i od marca już mieszkamy w swoim domku, tak się cieszę, że udało się wszystko wykończyć jeszcze przed tymi kosmicznymi podwyżkami.
Generalnie często tu zaglądam, ale czasu jakby mniej, żeby się być aktywną pozdrawiam Was wszystkie te z maluchami, z dzieciami w brzuszkach i trzymam kciuki za staraczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-22, 12:18   #3452
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny jaki biust nie dość że małe ( prawie wszystkie staniki za duże się zrobiły ) to jeszcze takie sflaczałe a kiedyś były takie jędrne i sterczące .
My jesteśmy teraz po szczepieniach dodatkowych na ospę i meningo te były w miarę ok.
Macie jakieś książeczki albo zabawki do polecenia ? Z książek u nas furorę robi cały czas "Miś pracuś" i "pogłaszcz zwierzątko" "Pucio" też zaczyna być interesujący.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-22, 19:47   #3453
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja jeszcze karmię, wprawdzie dużo mniej,ale mój biust już się zrobił mniejszy i sflaczały, mam nadzieję,że to przejściowe tzn mniejszy może być,ale wolałabym żeby jednak nie był obwisły
Znpolecajek ksiazkowych moje dziecko lubi 'zwierzaki wierszaki' i 'zasypianki' (można kupić w empiku) miś pracuś i inne ruchome książki robią furorę, poza tym klasycznie kicia kocia i pucio,ale ostatnio kupiłam w rossmannie za ok 7 zł książeczki 'panda-wanda' i jeszcze kilka z serii (nie pamiętam tytułów)i też lubi je oglądać

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-22, 22:27   #3454
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki dziewczyny, zawsze można na Was liczyć
Z czasem widzę że troszkę się zbiera ten biust, wyczytałam że tkanka gruczołowa musi ustąpić a zamiast niej musi być tłuszczowa. Jestem teraz za chuda, więc o biuście mogę pomarzyć

U nas teraz jest faza na wszystkie książki. Czytaliśmy od małego na noc, ale teraz Oskar sam wybiera ksiazki, czasami zamiast zabawek bierze i ogląda. Czasami rozdaje każdemu inna i każdy sam ma oglądać, czasami daje i czeka aż się zacznie mu czytac. Bardzo mnie to cieszy, bo jestem molem książkowym od zawsze, cieszę się że Młody podziela moje zainteresowania Mamy dość dużo ksiazek z twardymi kartkami. Z miękkimi nie potrafi przewracać, urywa.
Mamy te sensoryczne typu dotknij poczuj, ale widzę że w perspektywie zwykłych książek gina w tłumie i nie są często wybierane.
Mam z Rossmana te ruchome o pojazdach, bardzo lubiana. Mamy miś pracuś, często czytamy, ale nie ma zachwytu.
Najbardziej zachwyca go zwykła książeczka wyd. Aksjomat "kiedy jestem szczęśliwy" "a kuku"i mały chłopiec "pociąg Błażeja".
Nie mamy jeszcze picia ani kici nie znam mocy tych dzieł, ale podobno dzieci je uwielbiają.



Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-23, 08:41   #3455
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Jeśli chodzi o książki to moje dziecko lubi te z serii Motoryka Smyka i Akademia Mądrego dziecka oraz Pucio lubiła też kicie kocia, ale niestety one są miękkie i łatwo ulegają porwaniu przy intensywnym przeglądaniu. A najmądrzejsza i najpiękniejsza książka jaką ma jest ,Ty" z wydawnictwa Tumilu - polecam wszytskim! Lubi tez się wańka wstańka ja osobiście też jestem molem książkowym i chciałabym, żeby moja córka też była, dlatego staram się jej często czytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-23, 21:07   #3456
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cześć dziewczyny. U nas prawie 4 tyg minęły. Malutka jest kochana, daje tyle radości. Mąż jest w niej zakochany po uszy. Ładnie je pierś i mało płacze. Ale od kilku dni chyba ma kolki. Nie krzyczy mocno i nie zarywa nocy, ale jest nie spokojna, pręży się, pierdzi, króciutko śpi w dzień. Widać że czuję dyskomfort. Podaje jej espumisan 100mg. I daje termofor z pestek na brzuch. Jutro planuje zakupić delicol może lepiej się sprawdzi. Pamiętam, że mówiłyście że u waszych dzieci poprawa była po zmianie witaminy D - jaka polecacie? A może macie jakieś inne sposoby??

Ja też staram się czytać na bieżąco, ale właśnie z pisaniem to jest różnie.

Pozdrawiamy serdecznie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-23, 21:34   #3457
Mamiska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka ja moim dziewczynką dawałam sab simplex na kolki i naprawdę pomagało 😃. Kajtuś jak narazie nie potrzebuje. Ja podaje witaminę "D" Devikap.
Mamiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-07-23, 21:37   #3458
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka, my mieliśmy problem z brzuszkiem po vigantolu (też podawałam wtedy sab simplex a potem jeszcze jakiś jeden specyfik niemiecki, ale nazwy nie pamietam). Jak zmieniliśmy na devikap to problemy zniknęły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez MoszKa88
Czas edycji: 2022-07-23 o 22:45
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-23, 23:16   #3459
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka u nas Espumisan robił robotę. Młody nie miał kółek, ale karmiłam przez nakładki więc przed każdym karmieniu dostawką Espumisan, a codziennie rano biogaie.

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-23, 23:59   #3460
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ritka położna mówiła żeby d3 nie podawać na noc bo może być ciężkie a pediatra doradziła spróbować sabsimplex dawaliśmy espumisan rezultaty marny z tym że u nas to nie były typowe kolki tylko gazy albo nie wiem co ale sabsimplex pomógł. W aptece nie do kupienia mi przywiózł znajomy z Niemiec z ich apteki, ale w sklepie z chemią niemiecka też można kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-24, 07:44   #3461
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja podaję JuVIT D3 i nie ma problemów. Z probiotyków to podawałam BioGaia. A podajcie też dzieciakom bezpośrednio DHA? Możecie polecić jakiś konkretny preparat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-25, 08:16   #3462
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Zaczęłam 15tc... "mamy" już 5 chłopców. Szósty w drodze. (Chciałam dziewczynkę, od zaaaaawsze marzyłam o córce.) A teraz po prostu trochę obawiam się, jak to będzie, jeśli już urodzę. Będę patrzeć na szkraba i rozmyślać nad tamtymi? Jacy by byli? "porównywać?". Może gdyby była w drodze córka, to byłoby mi łatwiej. A tak to mam głupie myśli. Czy wy po porodzie wracalyscie myslami do tamtego maluszka patrząc na śpiące maleństwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-25, 09:07   #3463
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tulipanowysłonecznik ja w pierwszej ciąży (t) miałam syna i ogólnie marzyłam o synu... W drugiej do 17 tygodnia też dwóch lekarzy mówiło, że coś widzą między nogami i że to na 90 procent syn. Na połówkowych i kolejnych badaniach okazało się, że jednak to córka i mam w domu zdrowa córeczkę, a mimo to bardzo często wracam myślami do syna... Nie zastąpiła mi go, a z drugiej strony wiem, że żaden chłopiec nie zastąpiłby mi jej, więc to dość skomplikowana uczucie. Kciuki za same dobre wieści!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-25, 14:25   #3464
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cześć dziewczyny. Piszę bo minęło już trochę czasu odkąd dowiedziałam się o ciąży i emocje już opadły. Chciałam was przeprosić za moje złe emocje. Wszystkie tu czekacie na upragnione dwie kreski, niektóre mają niestety nieudane invitro a ja mimo że nie czekałam to je zobaczyłam. Wiem jakie to trudne po T. czekać bo sama to przechodziłam i dlatego może nie powinnam była tutaj pisać, ale nie miałam do kogo się zwrócić. Teraz tak samo jak wy żyję w strachu bo mimo że to drugie dziecko po T. to strach jest ten sam.
Jutro mam pierwsza wizyte i pierwszy raz zobaczę moją fasolkę. Złe emocje odeszły i razem z mężem myślimy tylko o tym żeby to dziecko było zdrowe.
Tulipanowyslonecznik ja w ciąży T. miałam chłopca i tak strasznie się cieszyłam bo bardzo tego pragnęłam. Potem urodziła się Zosia i choć z początku czułam lekki zawód że to dziewczynka tak teraz nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Ja czasami wracałam myślami do synka, ale bardziej na początku gdy dopadł mnie długi i ciężki baby blues. Potem było już lepiej choc nadal myślę jak by to było gdyby... Teraz znów wracają mi myśli może trochę głupie że ta ciąża to taka dodatkowa szansa taki bonus od życia za to że wtedy nie było happy endu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-25, 21:37   #3465
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol rozumiem, co czujesz gdy już emocje opadły. Uważam jednak, że dobrze, że się tu wyzalilas, wśród nas. Pokazałaś, że któraś z nas, też może kiedyś się tak poczuć. Dzięki Tobie, będziemy wiedziały, że nie tylko my tak mamy
Trzymam kciuki za Fasolkę!

Tulipanowy, w ciąży z T miałam córkę, teraz mam syna. Nigdy w życiu nie miałam oczekiwań co do płci dziecka. Ciesze się bardzo, że mam chłopca, wydaje mi się to prostsze niż wychowywanie dziewczynki, mogę się mylić, ale na ta chwile mam takie wrażenie. Nie potrafię tego sprecyzować dokładnie... Może lepiej się czuję bawiąc się autami

Myślę o pierwszym dziecku, ma miejsce w moim sercu. Doceniam każdego dnia to, że mogę być matką zdrowego, pełnego życia dziecka. kiedy są trudniejsze dni, zawsze myślę, że gdyby dzirkco było chore całe macierzyństwo byłoby dużo trudniejsze.

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-26, 07:01   #3466
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja też myślałam i myślę o tamtych chłopcach. Po prostu zastanawiam się jak to będzie, gdy pojawi się już ten chłopiec na świecie. Czy jeszcze bardziej będa męczyć mnie myśli, ze względu na te samą płeć. Nooooo ale to się okaże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-26, 09:35   #3467
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tulipanowyslonecznik ja myślę że jak już przytulisz synka to te wszystkie obawy znikną. Zobaczysz, przepełni cię niewyobrażalna radość. Zawsze będziesz myśleć o tamtych chłopcach to nieuniknione, ale myślę że jak już synek będzie przy tobie to wszystko będzie łatwiejsze.
Maciejka zgadzam się że chłopcy są łatwiejsi mam dwie córki i przy obu pierwsze miesiące to koszmar oczywiście taki ,,kochany,, koszmar, a z synem była sielanka tylko jadł spał i się przytulał. No i nadal jest synkiem mamusi. Nawet w ciąży z chłopcem czułam się lepiej. Ale to tylko moje przemyślenia żadna reguła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-26, 09:40   #3468
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol170 z mojej perspektywy to absolutnie nie masz za co przepraszać. Kobietom towarzyszą różne emocje podczas robienia testu ciążowego i dalej w ciąży. Każda ma prawo czuć się tak jak się czuje i wierzę, że w naszym wątku jest miejsce na każdą emocje! To jest tak wartościowe miejsce, że mimo tego, że przeszłyśmy dużo i wiele wycierpiałyśmy to nadal potrafimy się wspierać w różnych sytuacjach! Kciuki za Fasolkę jeśli chodzi o płeć to ja zarówno z synem jak i córka byłam dość bezobjawowa (ok z synem miałam napad bólu spowodowanego zapaleniem woreczka żółciowego) i w obydwu miałam ochotę na lody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-26, 09:43   #3469
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tulipanowysłonecznik w ciąży T i zdrowej mamy dziewczynki ja nie porównuje cieszę się tym co mam. Przetłumaczyłam to sobie, że nie da się przewidziec co by było gdyby bo pierwsza ciąża była chora i córka nie miała szans a teraz jest Pola i muszę się skupić na niej dla Niej i dla siebie. Z początku myślałam i probowalam liczyć ile tygodni miesięcy by miała, ale odganialam te myśli bo wiem, że nie były dla mnie dobre. Są słabsze dni ale uśmiech tej pięknej istoty rekompensuje wszystko co złe

Kol170 bardzo dobrze, że tu napisałaś daj znać jak po wizycie i bardzo się cieszę, że poradziliście sobie z wszystkimi emocjami kciuki za wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-26, 10:05   #3470
SasankaX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol170 - ja doskonale znam uczucia które opisywałaś. los potrafi być bardzo przewrotny.
w pierwsza ciążę zaszłam nieplanowanie, byłam młoda, niedługo po maturze, z chłopakiem z którym powiedzmy sobie szczerze jakoś specjalnie długo nie chodziłam.
Życie zawaliło mi się na głowę. Myśli miałam baaardzo różne. Nie miałam swojego kąta, nie miałam pracy, nie miałam szkoły. przepłakałam pierwsze 2-3 miesiące. NIE WYOBRAŻAŁAM sobie po prostu mieć wtedy dziecko, długo w głowie odrzucałam w ogóle myśl że jestem w ciąży. w końcu ciężko ale zebrałam się w kupę i donosiłam ciążę.
z tej ciąży urodziła się moja jedyna zdrowa córka, dziś piękna już nastolatka, która kocham nad życie, potem straciłam 9 kolejnych ciąż. nie muszę nawet Wam chyba mówić, ile razy w głowie wyrzucałam sobie to że wtedy, miałam tak głupie myśli. że jej nie chciałam. jednak w życiu zawsze coś dzieje się z jakiegoś powodu... trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko było dobrze (a na pewno będzie!)
Tulipanowy, Ty tez jesteś moją nadzieją że po burzy - nadchodzi słońce
czekam na okres i podchodzę do kolejnego transferu na cyklu naturalnym tym razem.

Edytowane przez SasankaX
Czas edycji: 2022-07-26 o 10:07
SasankaX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-26, 16:44   #3471
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziękuję dziewczyny za dobre słowa, właśnie dlatego tu napisałam, bo jesteście cudownymi kobietami.
Ja już po badaniu dziś dokładnie 7+0 termin na 14.03.2023. Na usg widziałam tylko jakąś plamę ale serduszko bije i narazie wszystko ok, ale wiadomo to jeszcze bardzo wczesna ciąża więc nic więcej się nie sprawdzi. Ale co mnie bardzo ucieszyło to że gdy powiedziałam mężowi że serduszko jest i wszystko dobrze, to był taki dumny i szczęśliwy. Teraz tylko przetrwać ten stres przed badaniami, ale powiem wam że mniej się boję niż w poprzedniej ciąży. Jakiś taki spokój jest we mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 06:02   #3472
Ritka18
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol170 gratulacje, cieszę się że wszystko dobrze. Pamiętam swoje pierwsze usg w tej ostatniej szczęśliwej ciąży. To był taki ulepek, kształt nieregularny, inny jak na wszystkich poprzednich ciążach. Nic nie było widać tylko jakby kupka masy i w pierwszym momencie nie dało się zobaczyć serca, ale za chwilę oboje z lekarzem zobaczyliśmy że coś rytmiczne tą masa porusza. To było szczęście i obawy zarazem! Ale też już wtedy byłam "spokojna" (sami wiecie jak ten nasz spokój wygląda)
Ja po t, gdzie był chłopiec bardzo chciałam córkę, ale to pewnie też dlatego że w domu mam już syna. Udało się. Dzień pierwszych prenatalnych to najszczęśliwszy dzień w moim życiu... A dziś to szczęście ma miesiąc.
Co do Twoich emocji Kol170 to dobrze, że nam o nich mówisz. Sama nie wiem jak zareagowałabym na widok 2 kresek. Wydaje mi się że już nie chciałabym być w ciąży na chwilę obecną ... To indywidualne plany każdej z nas i każda ma prawo do swoich i innych.
Jeszcze co do mężów - Mój w ciąży T głaskał brzuch, przytulał się. A potem bummm. Był twardy, ale pewnie tylko dla mnie. W tej ciąży dosłownie kilka razy dotknął brzucha, prawie nie współżyliśmy (kiedyś po współżyciu zobaczyłam krew i to był początek poronienia, choć to zbieg okoliczności, a nie przyczyna). Mówił, że się boi. Pod koniec ciąży mówiłam mu ze ciąża już się kończy a on chyba nie zdążył jej zauważyć i się nią cieszyć... Byłam taka niepewna. Ale po porodzie aż miło na nich patrzeć, jest zakochany w córeczce, widać jego radość. Żartuję sobie, że chciałabym żeby na mnie tak patrzył z taką czułością i miłością.. Jesteśmy na prawdę szczęśliwi, mimo że inne sprawy nie idą tak jakbyśmy chcieli.
Ja nadal wzruszam się patrząc na maleństwo. Nadal też myślę o tamtej ciąży. Chociaż nie myślę o synku, tylko moja pamięć wraca do tamtego cierpienia, do mojego płaczu i stresu, do momentów najtrudniejszych- prenatalnych, diagnozy, badań, szpitala. To takie egoistyczne, ale w T widzę tylko siebie i swój ból. Wiem też że bez niej i bez 2 poronień nie byłabym teraz takim człowiekiem i taka matka. Mam wiele więcej cierpliwości, radości, pokory, wdzięczności..
Każdej oczekującej życzę by mogła tego doświadczyć. Każdej mamie życzę, by T była nauką a nie udreką. Pamiętajcie wszystkie-bez względu na to czy macie dzieci i ile ich macie jesteście pięknymi kobietami, a o tym ile siły wymagała decyzja o T wiemy tylko my same o sobie nawzajem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ritka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 08:15   #3473
Tulipanowyslonecznik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

SasankaX dziękuję! Piękne słowa, aż się wzruszyłam. Cieszę się, że choć tak mogę pomóc. Trzymam za ciebie kciuki! Mega mocno!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulipanowyslonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 15:22   #3474
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

no cóż... zobaczyłam 2 kreseczki. i wpadłam od razu w koszmarną depresję, nawet nie mogę się pozbierać i udać się do lekarza... mam tylko jedno uczucie - mocnego lepkiego strachu. nie wiem jak z tym sobie poradzić
wcześniej też miałam mętlik w głowie, a teraz aż trudno opisać co czuję.
boję się wszystkiego. prenatalnych - no tu wiadomo, po przejściach każda się boi.
boję się porodu - nie jestem silna, nawet pobranie krwi trudno przeżywam i mdleję... dla mnie i SN i CC to strach strach strach.
boję się karmienia. połogu.
boję się pożałować że się zdecydowałam na dziecko.
ktoś miał podobne myśli?
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 16:34   #3475
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropka, pod koniec zdrowej ciąży, miałam taki tydzień, że zastanawiałam się dlaczego zdecydowaliśmy się na dziecko. Nie umiałam tego ogarnąć wgl, dlaczego tak bardzo pragnęłam a przez tamten tydzień nic nie czułam.
Pamiętaj, że Twoje cialo ruszyło że zmianą więc hormony szaaaaleeeeja
Gratuluję serdecznie! Daj sobie czas żeby ochłonąć

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 17:18   #3476
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Co do bólu brzuszka u maluszka po wiatminie D to u mojego synka był ból po juvit a jak zmieniliśmy na vigantol to było ok,także chyba nie ma reguł,trzeba po prostu trafić w to co dziecku pasuje. Taki maluszek ma niedojrzały układ trawienny i mogą go po prostu męczyć dolegliwości brzuszkowe niezależnie od witamin. U nas sprawdziło sie układanie dziecka na plecach i robienie takich delikatnych skrętów - lewa nóżka dotyka prawej rączki i odwrotnie, ładnie wtedy się odgazowywal.[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;89299962]no cóż... zobaczyłam 2 kreseczki. i wpadłam od razu w koszmarną depresję, nawet nie mogę się pozbierać i udać się do lekarza... mam tylko jedno uczucie - mocnego lepkiego strachu. nie wiem jak z tym sobie poradzić

wcześniej też miałam mętlik w głowie, a teraz aż trudno opisać co czuję.

boję się wszystkiego. prenatalnych - no tu wiadomo, po przejściach każda się boi.

boję się porodu - nie jestem silna, nawet pobranie krwi trudno przeżywam i mdleję... dla mnie i SN i CC to strach strach strach.

boję się karmienia. połogu.

boję się pożałować że się zdecydowałam na dziecko.

ktoś miał podobne myśli?[/QUOTE]Po pierwsze: gratulacje! Zobaczysz,że teraz wszystko się poukłada i będzie dobrze! Po drugie: chyba każda z nas miała dużo obaw. I możesz zatracić się w tym stanie, drżeć o kolejny dzień i pozwolić,by dawne doświadczenia zabrały Ci radość z tego czasu. A możesz starać się zepchnąć ten lęk i na przekór wszystkiemu wierzyć,że to co złe jest za tobą. Mi moja psycholog,jeszcze zanim zaszłam w ciążę,poleciła żebym afirmowała się dobrymi myślami. Więc najpierw co wieczór wyobrażałam sobie,że moje ciało jest gotowe na zdrową ciążę, a kiedy w nią w końcu zaszłam mówiłam do siebie i do dziecka 'jestes zdrowy,jesteśmy spokojni, szczęśliwi, bezpieczni,wszystko jest takie jak ma być'. Nie zawsze to było łatwe, ale kilka głębszych oddechów + te słowa i naprawdę robiłam się spokojniejsza. Może nie myśl od razu o badaniach, ciąży, porodzie-o wszystkim naraz. Podziel sobie ten czas na etapy i nimi się zajmij. Teraz jest czas na umówienie się do lekarza-tylko tyle, gotowość na resztę przyjdzie z czasem. Poradzisz sobie jak będziesz potrzebowała to pisz do nas i się nie krępuj swoich emocji.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka
wynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 17:27   #3477
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropkabg po pierwsze gratuluję ️. Ja miałam właśnie takie myśli i czułam przerażenie gdy zobaczyłam pozytywny test, ale już jest dobrze. Teraz już czekam i cieszę się bardzo. Pamiętaj że masz prawo do każdych emocji zwłaszcza po takich przeżyciach. Teraz już hormony szaleją, ale daj sobie trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją i za kilka dni przyjdzie czas na radość. Pamiętaj też że takie wahania nastrojów to normalne przez całą ciążę. Mi bardzo pomogło wygadanie się tutaj dziewczynom i mam nadzieję że I tobie to pomoże. A tymczasem myślę że potrzebujesz spokoju i czasu dla samej siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 18:02   #3478
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropkabg ja też się przyłączam do gratulacji! Tak jak pisałam wcześniej każdej z nas towarzyszyły różne emocje...ja pamiętam jak bałam się każdego badania i trudno się dziwić po naszych przeżyciach. Mam nadzieje, że masz wsparcie partnera i z całych sił trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze tak jak napisała Wynn to wydaje mi się, że dobra opcja jest podejście małych kroczków i nie wybieganie za bardzo w przyszłość. Daj sobie czas na oswojenie się z nową sytuacją a czy wybierasz się na badania krwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Platynowa91
Czas edycji: 2022-07-27 o 18:03
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 18:10   #3479
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

dziewczyny, dziękuję bardzo
jeszcze się nie wybrałam do lekarza/badania, bo zrobiłam test przed okresem, więc poczekam jeszcze kilka dni/tydzień, bo kto wie... może jednak za wcześnie tu się udzielam, a nic nie ma. napisałam tu, bo czuję potrzebę wygadania się... pomyślenia czy dążę w dobrym kierunku...czy też nie. bo skoro mam (i zawsze miałam) tyle strachów co do porodu czy połogu, to po co w to się angażuje...
1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-27, 18:27   #3480
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropkabg gratuluję! sprawdzalas na kiedy Ci termin porodu wychodzi? Co do Twoich obaw, zgadzam się z dziewczynami, że potrzebujesz czasu na oswojenie się z myślą o ciąży. Potem może pomocne będzie podejście zadaniowe, najpierw, zeby zobaczyć serduszko, potem żeby prenatalne poszky dobrze, potem wybrać szkole rodzenia, itp itd, może takie zadaniowe podejście Ci pomoze jeszcze raz gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-21 15:21:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.