Ponowne starania po T. cz.III - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-18, 17:30   #4171
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Tak, ja również na seks nie mam kompletnie ochoty i powiedziałam, że nie ma takiej opcji
Współczuję rozstępów też mnie w tej ciąży dopadły z Iga wyszły mi na brzuchu 3 nieduże po porodzie, a teraz wkoło pepeka już chyba z 10 mam (nie liczę dokładnie żeby się nie denerwować niepotrzebnie), takich dużych czerwonych i tak jak piszesz, jeszcze brzuch rośnie więc do porodu kolejne mogą wyjść i po porodzie też a wczoraj zobaczyłam, że na biodrze też mi dwa wyszły 🤦☠♀️ najlepsze jest to, że w tej ciąży przytyłam nawet mniej niż połowę tego co z Iga, wagę mam mniejsza niż na tym etapie z Iga, a i tak to cholerstwo wyszło 🤦☠♀️ co do zajadaniu stresu, może to organizm szykuje się na poród? Bo słyszałam, że przed porodem dopada kobiety większy głód na różne rzeczy
Co do kp, to nie ma się co zmuszać. Jak tego nie czujesz to idź w mm, nic na siłę. Twój komfort też jest ważny. Ja np przy Idze miałam duży problem z laktacja (m.in przez brak leków, których nie mogłam brać przy kp, a ktorych brak blokował laktacja, takie błędne koło), trzy miesiące się przemeczylam z laktatorem i dokarmiajac ja mm, a teraz stwierdziłam, że jak będą podobne problemy, to w duszy mam kp. Od razu wchodzę w mm bez wyrzutów sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 17:47   #4172
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja przytyłam 23 kilogramy w ciąży z córką, a rozstępy pojawiły mi się dopiero w 39 tygodniu ciąży. Odnośnie wywoływania to próbowałam wszystkiego - byłam tak zdesperowana, że nawet podłączałam się do laktatora i nic to nie dało. Kciuki dziewczyny żeby ta końcówka ciąż była dla Was łaskawsza i oczywiście czekam na informacje o szczęśliwych rozwiązaniach moszka, kropka czy dobrze kojarzę, że obydwie czekacie na synów? Są już imiona wybrane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:17   #4173
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Miałam masaż szyjki w ciąży z Zosią i akcją się ruszyła, tym razem nie pomógł, jedynie czop mi odchodzi ale w kawałkach. Ani wtedy ani teraz nie czułam żadnego bólu, ani nawet dyskomfortu, ale wiem że niektóre kobiety narzekają że boli. Mi położna powiedziała że jeśli masaż jest robiony w nieodpowiednim momencie, za wcześnie lub beż rozwarcia to będzie bardzo bolało. Ja miałam 2cm rozwarcia I bardzo miękka szyjke.
Jestem tydzień po terminie i nie dość że fizycznie jest tragedia to psychika mi wysiada. Z każdym kolejnym dniem jest coraz gorzej i wiem że wszyscy już mają mnie dość, ja zresztą też. Strasznie nie chce indukcji ale chyba tak to się skończy. Odczuwam skurcze ale one są bezbolesne. Pierwsza córkę rodziłam po oksy i nie chce tego znów przechodzić. Ale synek wyskoczył za to szybciutko i naprawdę nie bolało aż tak, a ważył 4260. Z Zośka ból był bardzo mocny i było ciężko mimo że była najmniejsza z moich dzieci. Jako wielorodka mogę was zapewnić że każdy poród wygląda zupełnie inaczej i jak widać waga nie jest wyznacznikiem bólu podczas porodu. Co do seksu to też próbujemy ale skoro to nie pomaga to naprawdę się odechciewa. Terminowany poród miałam wywołany tabletkami z prostaglandyna i teraz też będziemy od tego zaczynać i jak wtedy zaczęliśmy o 8 rano tak dopiero na wieczór były skurcze.
Ja już mam tak serdecznie dość że nie wiem co ze sobą zrobić. Pierwszy raz a to moja 5 ciąża, czuję się tak fatalnie psychicznie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:23   #4174
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

mnie obrzydza kp, po prostu nie mogę sobie wyobrazić że ja będę karmić i dziecko będzie ssało pierś, w ogóle dla mnie to jakoś dziwnie i straszne jest. ale muszę pewnie spróbować, bo jedna sprawa teoria a druga praktyka. może nie będzie aż tak źle, a jeżeli będzie to mam nadzieję że uda się bez stresu skończyć kp i zacząć mm (ale nie znam się na tym też, może nie jest to łatwo)

tak, będę miała syna, imienia nie mam nic mi się nie podoba... będę musiała po porodzie ogarnąć, może coś do głowy wpadnie.
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:48   #4175
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

2_kropka co do karmienia to ja cie rozumiem. Nigdy nie czułam tej wielkiej miłości do kp (oczywiście jeśli kobieta czuję te magię to super, ja tego nie neguję). Zawsze próbowałam karmić bo jednak chciałam dać dziecku siarę i to poczucie bezpieczeństwa które dziecko na początku potrzebuję . Ale karmiłam najdłużej chyba niecałe 3 miesiące, a potem zawsze wjeżdżało mm. Nigdy nie miałam wyzutow sumienia bo moje dzieci były najedzone i szczęśliwe. Za to z Zosią sobie wkręciłam że będę karmić piersią bo przecież ona była taka wyczekana i po T., ale mi to nie wyszło i przypłaciłam to prawie depresją i po co. Męczyłam się i ja i ona, ale w końcu mój mąż się wtrącił i kazał mi podać mm. Tym razem co będzie to będzie.
Zobaczysz jak urodzisz. Jeśli chcesz spróbować to oczywiście że warto, siara jest bardzo wartościowa. Ale jeśli stwierdzisz że tego nie czujesz to nie mecz się i podaj mm. Najważniejsze żeby dziecko było nakarmione a czym i jak to już nie ważne. Mnie tez to obrzydzalo przed pierwszym porodem, wydawało się takie dziwne bo do tej pory dotykanie piersi kojarzyło mi się tylko z aspektem seksualnym, a tu nagle małe dziecko ma to robić i to było takie jakieś ble.. Ale jak zaczęłam karmić to te wszystkie myśli zniknęły i nigdy nie wróciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 19:00   #4176
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

dzięki kol, za słowa wsparcia czasem myślę skoro taką mam niechęć do kp, to może lepiej od razu stanowczo powiedzieć nie i po porodzie nawet nie próbować, zatrzymać laktację i żyć dalej. ale nie wiem co tam we mnie siedzie i mówi "no może jednak spróbujesz, może będzie ok, a nie - no wtedy jakoś tam się da przerzucić na mm, pewnie to nie jest wybór na całe życie, że zaczęłaś kp i nie można nic zmienić"
no i takie wahadło mam cały czas.

a teraz oczywiście mając jeszcze zły nastrój z powodu trudnego 9 miesiąca, strachu przed porodem to w ogóle mam wrażenie że życie się skończyło, codziennie czekanie...
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 19:20   #4177
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol, ja Cie podziwiam, jeśli chodzi o tyle ciąż. Serio. Ja mam tak tej trzeciej dość, że jak ostatnio Tz coś przebaknal, że może na trzecie byśmy się zdecydowali, to mało brakło a bym go w tych hormonach po łbie zdzielila. I już nawet nie chodzi o strach/traumę czy cokolwiek związanego z terminacja. Poprostu samo bycie w ciąży jest dla mnie okropne i ogromne pocieszenie czuje w tym, że ta ciąża jest już ostatnia. Naprawdę, aż wstyd przyznać, jaka radość mnie ogarnia na myśl, że już nigdy więcej nie będę musiała być w ciąży.
Współczuję Ci też przenoszenia ciąży. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak Ci już ciężko. I naprawdę wierzę, że masz już dość i że dajesz rodzinie w kość. Jak widać wielorodki też przenoszą ciąże. Życzę Ci, żeby akcja jednak ruszyła sama.
Platynowa, tak mam mieć synka i podobnie jak kropka nie mam jeszcze wybranego imienia. Jest jeden typ, ale nie powiem, żeby mi się jakoś specjalnie podobał, ot mniej mi się niepodoba niż pozostałe 🤦☠♀️ może po porofzie mnie olsni.
Kropka, myślę, że spróbować z kp zawsze można Kol dobrze pisze, że siara jest ważna dla dziecka, więc warto chociaż z tym sprobowac. I tak jeszcze powiem, że jak urodziłam Ige to na sali leżałam z dziewczyną, która miała podobne podejście do kp. Zanim jej laktacja ruszyła karmiła synka mm. A potem kiedy dostała nawału i przystawila synka do piersi to totalnie jej się odmienilo karmi do dziś Nie mówię, że tak będzie w Twoim przypadku, ale warto spróbować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-03-18, 19:22   #4178
nadziejka1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 3
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Witam wszystkie staraczki!!! jestem tu nowa

w lutym przeszlam terminacje - ZD.
Wykonana w Szwecji - bez lyzeczkowania.

Obecnie mam brazowy sluz.

Bylam juz na wizycie u ginekolog, na usg, powiedziala,ze cos tam zostalo, ale nie jest ukrwione i ma nadzieje ze zejdzie to razem z miesiaczka, ze skoro ladnie sie oczyszczalam do tej pory daje szanse ze sama sie oczyszcze do konca. Jesli chodzi o starania powiedziala,zeby dlugo nie czekac.

Tak bardzo sie boje,ze sytuacja sie znowu powtorzy

Czy ktoras z Was miala terminacje, bez lyzeczkowania? Jak dochodzilyscie do siebie?

pozdrawiam Was!
nadziejka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 21:22   #4179
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Hej nadziejka! Przykro mi, że podzielasz nasza historię z terminacja. Mam nadzieję, że ten wątek będzie dla Ciebie szczęśliwy
Co do strachu, towarzyszy on nam wszystkim, ale trzeba wierzyc, że będzie się wszyszko dobrze 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 08:50   #4180
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Nadziejka współczuję i przytulam! Zaufalabym lekarzowi w kwestii tego plamienia. Nie wypowiem się bardziej merytorycznie, bo mam T w Polsce zakończone łyżeczkowaniem.

Odnośnie karmienia to powiem Wam, że ja przed ciążą nie lubiłam dotykania piersi moich. Mega mnie to drażniło i wcale to nie była moja strefa erogenna. Natomiast bardzo chciałam karmić piersią i balan się, że skoro moje sutki są tak wrażliwe na dotyk w sensie nieprzyjemnym to nie podałam. Jak pisałam wyżej żadne próby wywoływania porodu nic nie dały i ostatecznie miałam CC ,,na zimno", więc z laktacja na początku też miałam problemy. Karmiłam mieszanie, czyli trochę swojego mleka, ale dokarmiałam mm. To była walka, ból i płacz. Mój mąż też kazał mi rzucić karmienie piersią i podać mm, ale ja jestem trochę uparciuch i perfekcjonistka. Tak jak Wam pisałam biczowalam się przez CC i nie chciałam też przez mm. Aktualnie karmię nadal dziewiętnastowieczna córkę i powiem Wam, że tylko dwa razy dotychczas chorowała. Mam nadzieję, że to częściowo moja zasługa - ale nie wiem tego co do karmienia to myślę, że warto robić zgodnie ze swoim instynktem i sercem! Dziś jako ,, doświadczona" matka mogę z całą stanowczością stwierdzić, że rodzaj porodu czy rodzaj karmienia nie świadczy o tym jakimi jesteśmy matkami buziaki i dużo siły dla każdej z Was życzę!

Kol czy Ty też oczekujesz na synka? Iskierka co u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 09:13   #4181
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa, dziękuję za Twoją historię, będę decydowała pewnie po porodzie, bo kto wie jak to będzie, jak będę się czuła...
A co do chorób no to nie wiem, zawsze mi się wydawało że jeżeli dziecko idzie do żłobka/przedszkola, to choruje non-stop, nie ma znaczenia jak było karmione...
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-19, 09:17   #4182
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropka jeśli chodzi o karmienie to mi się wydaje, że bardzo dużo siedzi w głowie i musisz decydować zgodnie ze sobą
Odnośnie odporności to ja czytałam, że w mleku matki są przeciwciała. Jak byłam chora na COVID to lekarz kazał mi koniecznie karmić, żeby przekazać córce moje przeciwciała. Generalnie to sporo czytałam w książkach i internecie o korzyściach karmienia piersią, ale jeszcze raz podkreśle, że to całkowicie indywidualna decyzja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 09:40   #4183
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Platynowa ja czekam na córeczkę, ale leń nie chce wyjść i mam cichą nadzieję że po porodzie też będzie takim leniem . Co do odporności to m9je dzieci wychowane na mm, odpukać prawie nie chorują, więc to chyba indywidualna sprawa. Ale ja zawsze podziwiam kobiety które mimo trudności zostają przy kp bo wiem że nie zawsze to jest takie proste.
Ja miałam terminacje bez łyżeczkowania. Oczyszczałam się sama jak po zwykłym porodzie. U mnie wyglądało to po prostu jak w połogu i najpierw były silne krwawienia a potem czasem nic i też plamienia. Myślę że jeśli nie ma żadnych dolegliwości to kontrolę u ginekologa wystarcza. Mi lekarz także nie kazał czekać bo nie było żadnej ingerencji i tylko od mojej psychiki zależało kiedy będziemy się starać. Zaszłam w ciążę po około 4 miesiącach od T. Ale starania zaczęliśmy prawie od razu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 10:39   #4184
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Jeśli chodzi o poród to ja chciałam chociaż spróbować urodzić sn ale Zosia zdecydowała za mnie i miałam planowane cc przez to, że się nie obróciła, trochę było mi przykro, ale nie przeżywałam tego jakoś specjalnie zwłaszcza że dobrze zniosłam cięcie i szybko doszłam do siebie, za to z powodzeniem karmiłam piersią przez rok. Teraz również chciałabym spróbować rodzić sn, ale jeśli się nie uda to trudno. Póki co u mnie dopiero 10+3 więc nie myślę jeszcze o porodzie tylko niebawem o prenatalnych i amniopunkcji. Ratuję się nadal tabletkami Xonvea bo mdłości dalej mega dokuczają, próbowałam ograniczyć do jednej tabletki dziennie, ale póki co nie ma szans. Zaczynam się powoli zastanawiać, jak dam sobie radę z dwójką. Poza tym dziś sobie uświadomiłam, że właśnie dokładnie 4 lata temu usłyszałam pierwszą złą diagnozę na badaniach, co doprowadziło do terminacji 1 kwietnia, ale myślę o tym z zupełnym spokojem tuląc właśnie Zosię pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 16:48   #4185
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Myślę, że duzo myslenja zmienia się po porodzie.

Kropka, Tez baaardzo brzydzilo mnie karmienie, ale po porodzie stało się to dla mnie czymś normalnym. Jeśli nie ma się utrudnionego kp to jest ono bardzo wygodne, w nocy wyciągasz pierś i dziecko je. Na mm jest więcej zachodu

Moja T też trwała prawie 24h, poród 3. Skurcze miałam jak na okres, parte mnie nie bolały, ale było to takie bardzo dziwne - gdy się wypróznia to się lekko prze ("cisnie"), a podczas porodu wiadomo, to parcie jest dużo silniejsze, nie umiem tego określić, ale byłam w szoku ile ciało potrafi... Dla mnie poród to siła natury, byłam w szoku po całym porodzie jak to wszystko dziala

Obejrzyj sobie może jakaś lekcje że szkoły rodzenia, może uspokoją Cię porady położnej? Albo spotkaj się że swoją środowiskowa i moze Cię wesprze?

Witam nowe dziewczyny i trzymam kciuki za te z Was co są już na mecie


Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 17:02   #4186
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Maciejka, już zaliczyłam szkolę rodzenia, byłam na spotkaniach ze środowiskową... Czytałam dużo, oglądałam filmiki. Ale nadal mam ogromny strach, bo wydaje mi się że to jest okrutny ból i uszkodzenie ciała (cc, nacięcie/pęknięcie krocza, krwawienie) - może za dużo czytałam negatywnych relacji o porodzie w internecie...
Nawet nie mam dużo nadziei na znieczulenie - bo tyle skrajnych opinii jest, że niby powikłania.
Więc wielki mętlik mam w głowie, a teraz ruszyć może w każdej chwili i czuję że jestem kompletnie nie gotowa (tzn gotowa już mieć to za sobą, bo jestem mega zmęczona, ale przejść przez te kilkanaście godzin bólu już nie).

Tylko tu i mogę się wyżalić
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 17:46   #4187
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kropka to może w takim wypadku lepiej już nic nie czytać? Czy masz zaufanego lekarza, który pracuje w szpitalu w którym planujesz rodzić? Masz może wynajęta prywatnie położna albo doule? A czy Twój mąż/partner będzie mógł być z Tobą a szpitalu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 17:54   #4188
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

będę miała prywatną położną, na męża się nie zdecydowałam (bo nie chcę żeby widział mnie w bólu). ale i tak za mnie nikt nie urodzi...
do 37tc serio byłam jakoś dobrej myśli, a teraz kiedy za chwilę może coś ruszyć, to jestem przestraszona na maksa...
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 21:12   #4189
Melanie314
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 79
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dziewczyny, które jesteście blisko rozwiązania - jak Was czytam to bardzo się identyfikuję, chociaż jestem jakieś 4-6 tyg. mniej "zaawansowana" niż Wy. Ta trzecia ciąża męczy mnie niemiłosiernie, brzuch od dawna jest spory, co powoduje liczne dolegliwości i ciągle powtarzam sobie, że to już ostatni raz i nigdy więcej nie chcę być w ciąży... Z drugiej strony panika przedporodowa jest też coraz sielniejsza. Nie pomaga nawet to, że pierwsze dziecko urodziłam szybko i z umiarkowanym bólem. Najbardziej się boję takiego scenariusza jak u Moszki, czyli wielu godzin w strasznych bólach po oxy bez znieczulenia i rozwarcia - zwłaszcza, że po doświadczeniu z T. wiem jak oporna potrafi być moja szyjka.
Kropka, zastanów się jeszcze czy tak w ogóle nie chcesz dopuszczać męża do porodówki. Ja też miałam takie podejście jak Ty, a jak przyszło co do czego, to był ze mną i jego towarzystwo było dla mnie pomocne. Wyprosiłam go dopiero na parte - Ty też możesz wyprosić w każdej chwili, gdy to przestanie być dla Ciebie komfortowe.
Melanie314 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-19, 22:26   #4190
nadziejka1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 3
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

dziekuje Wam za odpowiedzi !

lekarz zadnych badan po T. mi nie zlecil, ale chyba ja za bardzo panikuje i za duzo czytam... przeczytalam ze jesli ktos ma mutacje genu MTFR to jest duza szansa ze w drugiej ciazy bedzie na przyklad autyzm... ja nawet tego genu nie sprawdzalam
nadziejka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-20, 07:05   #4191
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Nadziejka1 około 40 procent społeczeństwa ma mutacje MTHFR! Ja również mam. Wada syna z pierwszej ciąży (trisomia13) była losowa i absolutnie z tym niezwiązana. Teraz mama zdrowa, wesoła i bardzo kontaktową córeczkę na wszelki wypadek jednak warto (moim zdaniem) brać metylowany kwas foliowy ewentualnie rozważyć te badania. Ja płaciłam około 300 złotych chyba i poza MTHFR badało też PAI i czynnik Vleiden (w kontekście hemofilii i konieczności brania acardu lub heparyny w kolejnych ciążach). Z badań genetycznych wykonałam też kariotyp swój i męża żeby sprawdzić jak ,,wyglądamy genetycznie"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-20, 14:12   #4192
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Ja kp przez 10,5 miesiąca (chciałam max 6 m-cy) ale miałam już dość . Początki były trudne jak to po CC w szpitalu praktycznie głównie mm Pola jadła. W domu zmieniłam laktator i w końcu ruszyła laktacja ale bolało nic magicznego dla mnie w tym nie bylo . Dziewczyna obok od razu nie chciała kp powiedziałam żeby poprosiła o tabletki na zatrzymanie laktacji dostała dostinex bez problemu.

Nadziejka warto zrobić pakiet na trombofilie wrodzoną co do większego ryzyka autyzmu w przypadku MTHFR nie słyszałam. Sama ją mam i ogólnie wg najnowszych badań przy tej mutacji przyjmowanie zwykłego kwasu foliowego może mieć negatywny wpływ na płód.
Faktycznie teraz doczytałam u food_medicine_ mk że zwykły kwas foliowy (w przypadku MTHFR) może odkładać się w ograniczenie powodować min. autyzm. Wystarczy przyjmować formy zmetylowane i zwracać uwagę czy jakiś suplement nie ma w składzie zwykłego kwasu foliowego czy też B12 a pchają je na prawdę wszędzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-21, 13:23   #4193
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Chciałam się pochwalić że 21.03.2023 w pierwszy dzień wiosny przyszła na świat Ola, 3420g i 51cm, ale jest drobniutka i strach ja dotykać . Jesteśmy w szpitalu i pomału dochodzimy do siebie. Mała jak narazie jest słodziutka, ale ja bardzo zmęczona. Dziewczyny kciuki za wasze zbliżające się porody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-21, 14:33   #4194
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Gratulacje 🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-21, 14:43   #4195
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

kol, gratuluję! jak ruszyło, odbyło się bez indukcji?
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-21, 15:53   #4196
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol gratulacje!!! Jak nabierzesz sił to czekamy na więcej relacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-22, 08:21   #4197
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol piękne wieści! Gratulacje dla malutkiej i dzielnej mamusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-22, 14:26   #4198
kol170
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Dzięki dziewczyny . W poniedziałek miałam rutynową kontrolę u położnej, podczas której zrobiła mi kolejny masaz szyjki i ktg. Wyznaczyli mi też termin w piątek na indukcję. Podczas ktg mała miała bardzo wysokie tetno. Po konsultacji lekarz kazał mi przyjechać do szpitala na sprawdzenie. Zaczely mi sie rowniez juz saczyc wody.W szpitalu ktg całkiem dobre ale pisały się coraz bardziej skurcze I lekarz po przejrzeniu poprzednich wyników w obawie o tachykardie i komplikację postanowił ze wywołujemy. Zabrali mnie na salę żeby przebić wody płodowe ale nie zdążyli bo same odeszły. Potem zaczęły się skurcze i poszło. Rodziłam w wodzie ale miałam lekki problem z partymi bo malutka miała problem żeby przekręcić główkę, tak mi położna tłumaczyła, ale w końcu się udało i jest🥰. Więc w sumie oprócz masażu to poród bez wywoływania całkiem naturalny. Nie spałam już dwie doby bo Ola wisiała ciągle na piersi. Dopiero teraz po powrocie do domu poszła spać. Jestem wykończona, ale szczęśliwa. A i moja Zosienka też się ucieszyła i nawet dała jej swojego ukochanego króliczka, więc jestem dobrej myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kol170 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-22, 16:05   #4199
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol, gratulacje u nas zaczął się bunt dwulatka i w nocy kiedy nie mogłam spać nadszedł mnie lek, jak ja sobie poradzę z noworodkiem i zbuntowana dwulatka. Jak Iga zareaguje na brata. Bardzo bym chciala, żeby zareagowała radością jak Zosia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-22, 20:37   #4200
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Kol serdecznie gratuluje! Wspaniale, że już jesteś po z malutka w ramionach dużo zdrówka i odpoczywajcie

Cudnie, że Zosia tak ładnie zareagowała! Może mieć różne etapy, jako dziecko, ale życzę Ci najlepiej

(1,5 roku różnicy między mna a rodzeństwem, gdy urodziło się moje rodzeństwo, a ja podrosłam, mówiłam mamie "to coś Ci płacze". Miałyśmy super dzieciństwo i świetnie się razem bawilysmy, więc wierzę, że i u Ciebie tak będzie )

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-21 15:21:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.