Ponowne starania po T. cz.III

[Platynowa91]

Co u Was dziewczyny? Jak spędzacie majówkę? Coś cisza u nas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Mój mąż dziś po nocy i jutro idzie na rano, my z Zośką tyle dziś spacerowałyśmy, że padam już właśnie przed chwilą spytałam starego, czy jesteśmy nienormalni, bo jeszcze jest trochę widno a my już w łóżku gotowi do spania to aż się boję co jak się to drugie urodzi jutro widzę się z przyjaciółkami, a tak to żadnych wyjazdów w majówkę. Staram się zajmować głowę czymś cały czas zanim odbiorę wynik amnio, a to dopiero w poniedziałek..
A jak tam Wasze plany majówkowe? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SasankaX]

A ja od czwartku w szpitalu, dostałam skurczy, na szczęście udało im się je wyhamować kroplówkami, obyło się też bez sterydów na płucka jak na razie. Ale wciąż się szpitaluję chociaż już wszystko ok ale trzymają mnie na obserwację, - a na polu taka piękna pogoda 😞 już mnie smuty biorą bo poszłabym do domu chociaż oczywiście wiem, że w szpitalu jestem zaopiekowania i bezpieczna

[iskierka95]

Sasanka właśnie się zastanawiałam jak tam Twoje maluchy! Dobrze, że jesteście zaopiekowani, wiadomo ze w domu najlepiej, ale jak trzeba to trzeba. Który u Ciebie już tc?
Moszka a co u Was? Jak Iga zareagowała na Szymka i jak Wam idzie teraz życie we czwórkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Melanie314]

Cześć Dziewczyny, chciałam się pochwalić, że nieco ponad tydzień temu urodziłam synka. Poród indukowany tydzień przed terminem z uwagi na spodziewaną dużą wagę dziecka. Poszło błyskawicznie - godzinę od podania oxy miałam już maluszka w ramionach. Ważył 3800 g, więc dobrze, że była indukcja. Zalała mnie masa emocji, popłakałam się ze wzruszenia jak go zobaczyłam. Już mijają 3 lata odkąd zaczęliśmy starania o drugie dziecko, potem była druga ciąża (ta terminowana), a następnie wiele miesięcy starań o kolejną. W końcu się udało i nadal nie mogę uwierzyć

[SasankaX]

Melanie serdecznie gratuluję, to musi być cudowne uczucie! Dużo zdrowia dla Was obu 😍😍

Mnie dziś wypisali do domu 🙂 jutro zaczynam 30tc. z jednej strony leci szybko, a z drugiej ile ja bym dała żeby chociaz 35 tc już mieć 🙈

[Platynowa91]

SasankaX, a który to TC? Przypomnisz? Kciuki!

Melanie314 ogromne gratulacje! Fajna waga moja córka miała 4150g i ani myśleli, żeby wcześniej indukować jak ma synek na imię? Podzielisz się z nami?

Iskierka95 będzie dobrze z amnio na pewno! Informuj a ja mocno trzymam kciuki

My byliśmy na grillu u mojej przyjaciółki ona ma 8 miesięcy starszego syna od mojej córki, ale ten chłopiec nic nie mówi i nie pokazuje, a ona jakoś się nie martwi...ja chyba mam jakąś paranoję i ciągle się martwię wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SasankaX]

Platynowa 30tydzień🙂

[Melanie314]

Platynowa, mój synek ma na imię Adam Powiedzcie dziewczyny jak u Was było, kiedy Wasze dzieci nauczyły się rozróżniac dzień od nocy i zaczynały wyraźnie więcej spać w nocy, natomiast mniej w dzień? U nas na ten moment nocki są dość ciężkie, a dnie prawie całe przesypia. Nie pamiętam jak to było u córki ...

[Platynowa91]

Melanie piękne imię - nosi je mój mąż, więc oczywiście mam pozytywne skojarzenia odnośnie mojej sytuacji to ja nie przespałam 8godzin ciągiem od sierpnia 2021

SasankaX to już zaawansowana ciąża! Daj znać jak się czujesz i czy ciągle jesteś w szpitalu. Masz już wybrane imiona dla córki i syna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Iskierka trzymam kciuki, za wyniki am nio 🤞 daj znać w poniedziałek
Sasanka, trzymaj się tam mocno w dwupaku!
Melanie, gratuluje! 🥳 Synek ma już skończone 6 tygodni, a mam wrażenie, że dalej nie odroznia dnia od nocy. W sumie prawie cały dzień śpi, za to od 20/21 urządza sobie bal, tak do 23/24 czasem nawet później. Nocki też ma średnie, bo męczy go brzuszek.
Iskierka, Iga całkiem dobrze zareagowała na brata. Tzn na początku była zazdrosna, że nie ma mamy na wyłączność, ale już jest ok. Widać, że kocha braciszka, ciągle by go tuliła i całowała Trzeba tylko uważać, bo w okazywaniu uczuc nie ma jeszcze wyczucia. Mały przybiera fajnie na sam cycku, ale mamy te problemy z brzuszkiem, prezy się przez to mocno i boję się,ze zaraz skończy się to wzmożonym napieciem. Jutro mamy wizytę u fizjo/osteopaty, mam nadzieję, że go wymasuje porządnie i problemy brzuszkowe przejdą (ponoć gościu jest w tym genialny&#129310 a jak nie przejdą, to chociaż będą mniej dokuczliwe. Sprawdzimy też kontrolnie od razu Ige (ona też miała wnm). W poniedziałek mamy też wizytę u neurologa. Tu się martwię mocno, bo małemu nóżki tak dziwnie drżą, położna widziała te drżenia, widać było,ze się z martwiła i kazała na cito skonsultowac z pediatra (jeszcze przed szczepieniami), żeby dała skierowanie do neurologa. Wizytę do neurologa umówiłam prywatnie na poniedzialek i strasznie się stresuje, bo już się naczytałam z czym takie drżenia mogą się wiązać :/ A w czwartek byliśmy na usg bioderek i niestety maly ma typ 2b, zalecone m. in. szerokie pieluchowanie i kontrol za dwa miesiące. Także dzieje się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Melanie ogromne gratulacje mega cieszą mnie takie wpisy, gdzie dla osób po przejściach jak nasze w końcu tak mocno świeci słońce! pamiętam moment w którym urodziłam Zosię, przez długi czas nie mogłam w to uwierzyć i ciągle się zastanawiałam, czy to dzieje się naprawdę i naprawdę mamy dziecko Zosia jakoś chyba po tygodniu od powrotu do domu ogarnęła kiedy jest dzień a kiedy trzeba spać ☺ na pewno było to dosyć szybko i nocki mieliśmy przespane
Sasanka fajnie że jesteście już w domu, już jesteś bliżej końca niż dalej, zanim się obejrzysz będziesz mieć przy sobie dwa maluchy i być może zatęsknisz jeszcze za czasem kiedy były w brzuchu za to ja dopiero zaczynam 18 tydzień i co ja bym dała żeby być w tym 30 🤪 ale nie narzekam, bo czas mi leci o wiele szybciej mam wrażenie i tak niż jak byłam w ciąży z Zosią, niedługo połowa i mam nadzieję już całkiem wtedy poleci.
Dziś zgodnie z ustaleniami dzwoniłam żeby sprawdzić czy jest wynik amnio żeby nie jechać w poniedziałek na darmo, babka w rejestracji powiedziała że jest już potwierdzony wynik, oczywiście nie była na tyle wyrozumiała, żeby mi powiedzieć jaki jest (tak wiem, że nie mogła), ale powoli zaczynam się jednak stresować, ciężki będzie ten weekend, ale na pewno dam znać w poniedziałek ☺
Moszka to super, że Iga się przyzwyczaja, przy tak małej różnicy wieku to chyba normalne, że jest jeszcze nie do końca ostrożna ☺ u nas będzie 2 lata i 5 miesięcy, ja aż się boję co to będzie, wszyscy straszą w sumie, Zosia ma taki temperament, jest tak żywiołowym dzieckiem, wszędzie jej pełno, wszędzie wchodzi, skacze, biega czasami nie do opanowania i jak widziałam jak znajoma wstawiała ostatnio jak braciszek tuli i całuje swoją miesięczną siostrzyczkę, to wyobrażam sobie, że u mnie właśnie tak nie bedzie bo Zosia jest czasem łobuzem nie do zatrzymania i ostrożna to ona na pewno nie będzie, ale pożyjemy zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Dziewczyny, kiedy Wam te ciążę tak zleciały Czas niesamowicie szybko mija.

Gratuluję rozpakowanym! Też mi się podoba imię Adam dużo zdrówka!

Sasanka trzymam kciuki by dzieciaki wytrzymały w brzuchu do terminu! Jaki jest z bliźniakami? Który tydzień jest już donoszony? Dobrze kojarzę, ze jakoś wcześniej?

Iskierka, trzymam kciuki za wyniki myślałam, że to już, dlatego weszłam na forum.

W majówkę Oskar stwierdził, że skoro długo weekend to nie ma czasu na drzemkę, dwa dni nam nie spał. Na szczęście na 3 był padnięty i zasnął, wrócił normalnie do drzemek. Nie powiemy, byliśmy przerażeni, że nie wróci

Platynowa co do rozwoju mowy, zawsze uważam, że w razie niepokoju warto iść do poradni psychologiczno pedagogicznej.
Sama jestem na granicy by tam iść, chociaż widzę z dnia na dzień, że Oskar mówi coraz więcej. za miesiąc 2 lata. Jakiś czas temu wyczytałam (ten zły internet!), że powinnien mówić zdaniami (2 słowa). No i chwilę trwało, i nagle od wczoraj mówi zdaniami "mama bam, "tata aaa". Komunikacja jest ciągle, wiemy już co chce przekazać, więc się nie martwię mocno.



Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

[maciejka_5]

Dziewczyny, kiedy Wam te ciążę tak zleciały Czas niesamowicie szybko mija.

Gratuluję rozpakowanym! Też mi się podoba imię Adam dużo zdrówka!

Sasanka trzymam kciuki by dzieciaki wytrzymały w brzuchu do terminu! Jaki jest z bliźniakami? Który tydzień jest już donoszony? Dobrze kojarzę, ze jakoś wcześniej?

Iskierka, trzymam kciuki za wyniki myślałam, że to już, dlatego weszłam na forum.

W majówkę Oskar stwierdził, że skoro długo weekend to nie ma czasu na drzemkę, dwa dni nam nie spał. Na szczęście na 3 był padnięty i zasnął, wrócił normalnie do drzemek. Nie powiemy, byliśmy przerażeni, że nie wróci

Platynowa co do rozwoju mowy, zawsze uważam, że w razie niepokoju warto iść do poradni psychologiczno pedagogicznej.
Sama jestem na granicy by tam iść, chociaż widzę z dnia na dzień, że Oskar mówi coraz więcej. za miesiąc 2 lata. Jakiś czas temu wyczytałam (ten zły internet!), że powinnien mówić zdaniami (2 słowa). No i chwilę trwało, i nagle od wczoraj mówi zdaniami "mama bam, "tata aaa". Komunikacja jest ciągle, wiemy już co chce przekazać, więc się nie martwię mocno.



Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Dziewczyny, kiedy Wam te ciążę tak zleciały Czas niesamowicie szybko mija.

Gratuluję rozpakowanym! Też mi się podoba imię Adam dużo zdrówka!

Sasanka trzymam kciuki by dzieciaki wytrzymały w brzuchu do terminu! Jaki jest z bliźniakami? Który tydzień jest już donoszony? Dobrze kojarzę, ze jakoś wcześniej?

Iskierka, trzymam kciuki za wyniki myślałam, że to już, dlatego weszłam na forum.

W majówkę Oskar stwierdził, że skoro długo weekend to nie ma czasu na drzemkę, dwa dni nam nie spał. Na szczęście na 3 był padnięty i zasnął, wrócił normalnie do drzemek. Nie powiemy, byliśmy przerażeni, że nie wróci

Platynowa co do rozwoju mowy, zawsze uważam, że w razie niepokoju warto iść do poradni psychologiczno pedagogicznej.
Sama jestem na granicy by tam iść, chociaż widzę z dnia na dzień, że Oskar mówi coraz więcej. za miesiąc 2 lata. Jakiś czas temu wyczytałam (ten zły internet!), że powinnien mówić zdaniami (2 słowa). No i chwilę trwało, i nagle od wczoraj mówi zdaniami "mama bam, "tata aaa". Komunikacja jest ciągle, wiemy już co chce przekazać, więc się nie martwię mocno.



Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

[Platynowa91]

Też jestem w szoku jak te ciaze Wasze szybko mijają i jak Waszze maleństwa szybko rosną! Niesamowicie piękne.

Iskierka95 ogromne kciuki za wynik amnio masz termin porodu na październik? Coś mi się tak kojarzy, że Twoja Zosia jest około 3 miesiące starsza od mojej córki (ona urodziła się w sierpniu 2021).

Maciejka_5 jak porównuje z innymi dziećmi to wydaje mi się, że córka jest tak po środku z rozwojem mowy. W sensie ja znam starsze dzieci tak jak pisałam które nie mówią nic a też znam takie w jej wieku, które układają już długie zdania (złożone z 5-6 słów nawet) i rozpoznają litery. Najtrudniejsze słowo jakie zna to mamunia i dadunia (dziadek)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Platynowa to nieźle jestem na razie o prostu mama, albo jak się do mnie zwraca z jakąś prośba to "mamo mniam mniam" Oskar zna podstawowe słowa, ale ostatnio np. mówi "błoto", ale nie powie, że chce pić mówi na picie "mniam mniam", mimo, że jak się bawimy to powie "tutu" ale na razie tak nazywa pociąg.

Powiem Wam, że w rodzicielstwie chyba najlepsze jest to ciągle obserwowanie rozwoju dziecka, niesamowita rzecz !

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

[iskierka95]

Platynowa tak, Zosia jest z 19 maja 2021 i jeśli chodzi o mowę, to zdań u nas absolutnie jeszcze nie ma, są pojedyncze wyrazy i naśladowanie zwierząt, pojazdów itp, do tego jej tłumaczenie po swojemu w niezrozumiałym dla nas języku czyta sobie książeczki po swojemu no i jest nieżłobkowa, ale uwielbia towarzystwo innych dzieci, dlatego cieszy mnie mała różnica wieku i że obie będą dziewczynkami ☺ a termin teraz mam na 12/13 października i to jeszcze wydaje mi się tak bardzo odległe, a brzuch mam jak z Zosią w 30tc zaczynam właśnie delikatnie odczuwać ruchy małej, ciąża jest już mega widoczna, wczoraj wybrałam się na podcięcie końcówek i fryzjerka stwierdziła, że chyba juz niedługo rozwiązanie o zgrozo, jeszcze tak daleko a tu taki komentarz pociesza mnie tylko fakt, że na plusie tylko 1kg i chciałabym nie utyć bardzo, wręcz już myślę o powrocie do 60kg po porodzie 🤣 a tu mdłości się rzeczywiście skończyły i zaczynam więcej jeść więc może być ciężko, mam więcej energii chodzimy na bardzo długie spacery, po czym wieczorem jestem padnięta, ale póki szyjka trzyma i jest mega długa łudzę się, że tym raczej obejdzie się bez pessara albo szwu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaaach]

Faktycznie Wasze ciążę mijają bardzo szybko dziewczyny .

U nas Pola skończyła wczoraj 2 lata jest mała gadułą jak porównuje do innych dzieci to buzia jej się nie zamyka mówi dużo i zrozumiale nawet "r". Ale to wszystko zależy od dziecka i nie ma co się martwić na zapas. W razie wątpliwości warto iść do neurologopety u mojej koleżanki córki bardzo pomogła bo miała napięta bardzo buzię tejpy i ćwiczenia dały ogromnym postęp. A żeby nie było tak kolorowo to Pola nadal jeśli beksą i dzień bez płaczu jest dniem straconym :p.
No i początek maja to też nasza diagnoza odnośnie T a w tym roku pechowo akurat ciąża biochemiczna się teraz przytrafiła i wszystko rozkręca się w dodatku akurat dziś gdy robimy Poli urodziny.

A moja Pola jest fanką książek więc bardzo polecamy Jadzie Pętelkę. I dziś furorę u nas robi balon z Tedi taki pies na łapkach jakby sprężynki :p.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SasankaX]

W przypadku bliźniaków ciąża donoszona to 37tc, wtedy też mam mieć planowe CC jeśli dotrwam (mam taką szczerą nadzieję co do imion to będzie Rajek i Lidka (Rajmund i Lidia). I czasem jak mi ktoś mówi że jeszcze zatęsknię za czasem jak byli w brzuchu to w myślach mówię sobie - nigdy w życiu. Mam porównanie z ciążą pojedyncza, to to była przyjemnosc dla mnie, a teraz to masakra. Nie chcę też narzekać, tyle walczyłam o te dzieci ze jak ktoś się mnie pyta jak się czuje to odpowiadam po prostu że dobrze... A wczoraj wieczorem to już mi łzy popłynęły, miałam wrażenie że boli mnie wszystko dosłownie, głowa, plecy, kość ogonowa, zrobiły mi się cieśnie w nadgarstkach, cierpnie mi lewa noga, zaczynam puchnąć, już nie mówiąc o tym że spanie to żadna pozycja nie jest już wygodna, a sikam co 40min (jestem po tej operacji nerki i pęcherza i mam połowę wycięta, dopiero teraz to odczuwam). Jeszcze tylko 7 tygodni wytrzymać. Tak się cieszę że to moja ostatnia ciąża 🙂

[iskierka95]

Kaaach wszystkiego najlepszego dla Poli i udanej imprezy urodzinowej ☺☺ czy dobrze pamiętam że macie Polę dzięki in vitro? Z tego co kojarzę pisałaś, że zastanawiacie się dla rodzeństwem ale niezbyt chcecie wracać do kliniki? Czy ta ciąża biochemiczna teraz to z naturalnych starań? Jaka była u Was przyczyna podejścia do procedury? Przepraszam jeśli coś pomieszałam 🤷🏽☠♀️
Również polecamy Jadzię Pętelkę
Sasanka o tak ja też wciąż mówię, że jeśli szczęśliwie donoszę, to jest to moja ostatnia ciąża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Sasanka, mysle, że masz prawo narzekać, bo mimo silnego pragnienia dzieci, Twój organizm ma podwójne obciążenie, masz prawo czuć się źle. Trzymam kciuki by było dobrze

Ogólnie w kolejnych ciążach mamy słabsze mieście brzucha i dlatego widać je szybciej.
Powiem Wam, że po prawie roku po zakończeniu karmienia mój biust wraca pooowoli do formy szału nigdy nie było, ale przynajmniej nie wygląda już jak torebki po herbacie

100 lat dla Poli! Współczuję, że akurat dziś Ci się rozkręca, ale myślę, że będziesz załatana i może łatwiej będzie Ci wszystko zniesc, przytulam!

Udanego weekendu wszystkim

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

[Kaaach]

Iskierka tak Pola jest dzięki in vitro bałam się bardzo powrotu do kliniki na nowo przechodzić przez ten koszmar in vitro stymulację itd. Czekamy na kasę z odprawy męża i chcąc mieć dla Poli rodzeństwo wracamy do kliniki. Teraz była nasza druga ciąża biochemiczna (naturalna)ja jestem tak naprawdę bez diagnozy niepłodność idiopatyczna czyli coś jest u mnie nie tak ale nie wiadomo co ... przypuszczam że problem jest u mnie z immunologią że mój organizm zwalcza ciążę. Przy in vitro brałam steryd encorton który obniża odporność i może on coś pomagał ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Sto lat dla Poli i wszystkiego najlepszego

SasankaX masz prawo czuć się źle i to nie jest żaden powód do ukrywania. Na pewno ciąża bliźniacza jest dużym obciążeniem dla organizmu, ale dasz radę!

Dla mnie maj też jest trudny... W pierwszej ciąży miałam amnio w Dzien Matki a T dwa dni później, więc jest ciężko... W tym roku mijają trzy lata od śmierci syna z pierwszej ciąży, a jak o tym pomyśle to dalej mam takie ukłucie w sercu i nie sądzę, że kiedykolwiek zapomnę i że kiedykolwiek to minie całkowicie. My zdecydowaliśmy się na pochowanie syna i podjęliśmy też ostatnio decyzję o pomniku nagrobkowym. Ma być już wykonany na trzecią rocznicę...trudne to wszystko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Platynowa te rocznice zawsze będą w nas już pewnie wzbudzać większe lub mniejsze emocje, ale wydaje mi się, że to normalne. U nas minęły w kwietniu już 4 lata i naprawdę zupełnie nie wiem kiedy to zleciało.. My również zdecydowaliśmy się na pochowanie synka, ale jest razem z moimi dziadkami a my kupiliśmy na pomnik tylko serduszko z imieniem i nazwiskiem i cieszę się, że podjęliśmy właśnie taką decyzję jakkolwiek to brzmi to dobrze, że mamy to miejsce i możemy go odwiedzić kiedy mamy ochotę, ale żyjemy normalnie mimo wszystko, nie rozpamiętujemy, a jeśli czasem ten temat przewija się w naszych rozmowach, tu zupełnie bez większych emocji, jesteśmy z tym pogodzeni. Chociaż te rocznice są właśnie przykre, bo to moment kiedy zastanawiam się jak by wyglądał, ile miał lat itd same wiecie zresztą.
Ale gdyby nie to wszystko co nas spotkało, może nie miałybyśmy teraz naszych cudownych dzieci ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Dziewczyny siedzę w samochodzie i płaczę ze szczęścia, a muszę się ogarnąć i jechać do domu zdrowa dziewczynka!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maciejka_5]

Iskierka cudownie!!!! Bardzo się cieszę Waszym szczęściem Wspaniale, widzisz jakie życie daje cudowne prezenty

Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka

[Platynowa91]

Iskierka95 nie mogło być inaczej! Wspaniałe wieści i kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AlaKrab16]

iskierka95 super wiadomość, gratulacje!

[MoszKa88]

Iskierka no i to jest piękna wiadomość! Bardzo się cieszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Dziękuję wszystkim za kciuki, jak zwykle mają magiczną moc. Dopiero ze mnie schodzi to napięcie po dzisiejszej wiadomości, ale utwierdzam się coraz bardziej, że to może rzeczywiście będzie moja ostatnia ciąża! i serio zazdroszczę kobietom, które czują się i wyglądają kwitnąco w ciąży, bo to zdecydowanie nie dla mnie do tego w tej ciąży właśnie wywaliło mi tyle krost na twarzy, że czuję się jak bym była w okresie dojrzewania 🤷🏽☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz