Warszawskie Panny Młode II

[Lea_ny]

Wczoraj (równo na miesiąc przed ślubem) udało nam się w końcu wybrać na zakupy i nabyć ubranie dla TŻ-a - więc mamy już garnitur, koszulę i buty Całe szczęście, że zabraliśmy ze sobą mojego brata, bo sami to pewnie albo nic byśmy nie kupili, albo wzięli jakiś nie pasujący A tak, to sporo się nałaziliśmy, ale znaleźliśmy idealnie leżący i TŻ wyglądał w nim rewelacyjnie!
I TŻ sam zrezygnował z jasnego garnituru, na który bardzo namawiała go jego mama (ami się zupełnie ta wizja nie podobała)

[kristi_wawa]

Napisane przez Blacky

To normalna cena. Ja płacę 350 za próbną fryzurę i makijaż i tyle samo za ostateczną. I tak wychodzi taniej niż oddzielnie fryzjer (ok. 220) i oddzielnie makijaż (ok. 250). Raz poszłam na próbny makijaż za 180 i już nigdy nie popełnię tego błędu. Pieniądze w błoto.

Ja za próbny makijaż i fryzurę zapłaciłam 230 a w dniu ślubu zapłacę 280. W sumie uważam, że to niezła cena dostępna na rynku za usługę 2 w 1. Moje włosy to nic skomplikowanego do ułożenia, ale jak dowiadywałam się o cenę to wizażystki i fryzjerki nie uzależniały ceny od skomplikowania fryzury. Według mnie 350 to całkiem sporo ale osobno się już zupełnie nie opłaca brać.
Trzeba jednak przyznać, że jeśli ktoś ma w planach misternie układaną fryzurę, nad którą trzeba spędzić 2 godziny to raczej makijażystka tego nie zrobi tak jak zrobiłaby to fryzjerka. Jeśli jednak planuje się rozpuszczone włosy albo jakieś niewielkie upięcia to można, w celu obniżenia kosztów, spróbować samemu z mamą, siostrą, świadkową lub koleżanką coś pokombinować a kasę przeznaczyć na dobry lakier i inne rzeczy.


---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez Blacky

Złamana biel, śmietankowa, kremowa, ecru - to nic nie znaczy. Trzeba iść z kawałkiem materiału z sukni. Ja mam "ecru" i znalazłam jedną pasującą do sukni w Złotych Tarasach (sklep z włoskimi koszulami) i jedną bodajże w Arkadii. (Jedna była "śmietankowa", a druga chyba :złamana ciepła biel" ). Polecam też salon przy placu Zbawiciela - tam są różne firmy w jednym miejscu, więc jest duży wybór.

Oj to prawda, paniom w sklepach z koszulami śmietankowy nic nie mówi, już bardziej do nich przemawia słowo "mleczny". Zwykle nie wiedzieć czemu śmietana wpada im w ecru. Najlepiej, jeśli się dysponuje, to zabrać ze sobą kawałek materiału z sukni. A jeśli się owego kawałka nie posiada (jak ja) to wchodzimy do sklepu, patrzymy na białe koszule i wybieramy najmniej chłodno biały kolor a najbardziej ciepło biały, właśnie taki mleczny. Można to robić na zasadzie przykładania jednej do drugiej - tylko w dobrym świetle!
Już się powoli za tym rozglądałam i może właśnie dzisiaj pojedziemy coś razem wybrać.

[Looloo]

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

[cherrry2009]

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

Ja mam ślub na początku października a zaproszenia już zamówiliśmy, i od tego tygodnia zaczynamy zapraszać. Z tym że mamy ślub z weselem, i do każdego jedziemy osobiście jeździć więc nam się zejdzie. To już zależy od was, od tego ile jest osób, i czy wysyłacie czy wręczacie. To miesiące urlopowe więc warto poinformować wcześniej.

[Lea_ny]

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

My wręczaliśmy 2 miesiące przed ślubem, ale wszyscy zapraszani wiedzieli o naszych planach już przynajmniej miesiąc wcześniej.
Teraz na miesiac przed ślubem chcieliśmy doprosić jeszcze parę osób i już jest ciężko, bo w wakacje sporo ludzi ma inne plany.

[Pradip]

Napisane przez Lea_ny

Wczoraj (równo na miesiąc przed ślubem) udało nam się w końcu wybrać na zakupy i nabyć ubranie dla TŻ-a - więc mamy już garnitur, koszulę i buty Całe szczęście, że zabraliśmy ze sobą mojego brata, bo sami to pewnie albo nic byśmy nie kupili, albo wzięli jakiś nie pasujący A tak, to sporo się nałaziliśmy, ale znaleźliśmy idealnie leżący i TŻ wyglądał w nim rewelacyjnie!
I TŻ sam zrezygnował z jasnego garnituru, na który bardzo namawiała go jego mama (ami się zupełnie ta wizja nie podobała)

Super że udało się Wam kupić a zdradzisz gdzie znaleźliscie ten idealny ? My tez dzis po raz pierwszy byliśmy oglądać garnitury i ja nie jestem w stanie wybrać tego jedynego a nie bardzo mamy z kim jechać

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

Dla mnie to troszkę późno. My zaczęliśmy na początek września zapraszać jakiś miesiąc temu i jeszcze nam z 15 osób zostało bo do wszystkich jeździmy

[tusiamar]

Napisane przez Blacky

To normalna cena. Ja płacę 350 za próbną fryzurę i makijaż i tyle samo za ostateczną. I tak wychodzi taniej niż oddzielnie fryzjer (ok. 220) i oddzielnie makijaż (ok. 250). Raz poszłam na próbny makijaż za 180 i już nigdy nie popełnię tego błędu. Pieniądze w błoto.

ja poszłam raz za 150zł i też popełniłam błąd. płaciłam 250 zł i byłam zadowolona

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

trochę słabo. tzn jeśli goście wiedzą, że się hajtacie to ok. ale jeśli to będzie zaskoczenie, to może być ciężko, bo są wakacje.

[Lea_ny]

Napisane przez Pradip

Super że udało się Wam kupić a zdradzisz gdzie znaleźliscie ten idealny ? My tez dzis po raz pierwszy byliśmy oglądać garnitury i ja nie jestem w stanie wybrać tego jedynego a nie bardzo mamy z kim jechać

Na Marywilskiej. Jest tam bardzo dużo sklepów z garniturami, więc jest w czym wybierać (właśnie dlatego zdecydowaliśmy się tam pojechać, bo we wszelkich galeriach handlowych nie ma takiego wyboru). Cenowo też każdy znajdzie coś dla siebie (ślubne garnitury widzieliśmy od 300 do 1500 zł).

[leelee]

Napisane przez kristi_wawa

Ja za próbny makijaż i fryzurę zapłaciłam 230 a w dniu ślubu zapłacę 280. W sumie uważam, że to niezła cena dostępna na rynku za usługę 2 w 1. Moje włosy to nic skomplikowanego do ułożenia, ale jak dowiadywałam się o cenę to wizażystki i fryzjerki nie uzależniały ceny od skomplikowania fryzury. Według mnie 350 to całkiem sporo ale osobno się już zupełnie nie opłaca brać.

można wiedzieć jaką wybrałaś wizażystkę? dojeżdża do domu?

[Looloo]

Czyżby wątek zamierał?
A ja się właśnie chciałam się pochwalić, że kupiliśmy buty dla TŻ. Biorąc pod uwagę jego entuzjazm zakupowy czuję się jakbym zdobyła Mount Everest

[Pani_Z]

Dziewczyny, a gdzie zamawiacie tort?? bo właśnie szukam fajnej i nieukrywam że niedrogiej cukierni...

[Pradip]

Napisane przez Looloo

Czyżby wątek zamierał?
A ja się właśnie chciałam się pochwalić, że kupiliśmy buty dla TŻ. Biorąc pod uwagę jego entuzjazm zakupowy czuję się jakbym zdobyła Mount Everest

A gdzie kupiliście i w jakiej cenie jeśli mogę zapytać bo nas też jeszcze to czeka

Napisane przez Pani_Z

Dziewczyny, a gdzie zamawiacie tort?? bo właśnie szukam fajnej i nieukrywam że niedrogiej cukierni...

My mamy w cenie na sali więc nie pomogę

[Looloo]

Pradip:
Udało nam się trafić buty w Ecco w Factory. O połowę taniej niż w regularnym sklepie (za nasze po negocjacji wyszło 150 zł), ale z rozmiarami zawsze jest loteria, bo tam mają pojedyncze sztuki.

Pani_Z:
My zamawiamy tort w Grycanie, raczej nie jest tanio (ok 70 zł za kg) ale za to wiem, że nam smakuje No i nie robimy wesela tylko kolację dla najbliższych, więc nasz tort nie musi być duży.

[Lea_ny]

Napisane przez Pani_Z

Dziewczyny, a gdzie zamawiacie tort?? bo właśnie szukam fajnej i nieukrywam że niedrogiej cukierni...

My zamawiamy w Camargo (za 49zł/kg).

[kasia.diet]

hej
a ja mam pytanko, czy ktoras z was brala lub zamierza wziac slub koscielny w piatek?
pytam bo ja sie z TZtem przymierzalam na piatek ale jak widzialam po forach to moga byc z tym niemale problemy.. ze ksieza nie chca udzielac, ze dyspensa jakas
macie jakies doswiadczenie w tym temacie?

[Keighty]

kasia.diet ja miałam ślub w piątek, ale nie mieliśmy z tym wiekszych problemow - kosciol sam wystepowal o dyspense u biskupa, my nic nie musieliśmy robic - nie wiem jak jest w innych kosciolach (my w św. Annie na Krakowskim)

[moniaak]

Napisane przez kasia.diet

hej
a ja mam pytanko, czy ktoras z was brala lub zamierza wziac slub koscielny w piatek?
pytam bo ja sie z TZtem przymierzalam na piatek ale jak widzialam po forach to moga byc z tym niemale problemy.. ze ksieza nie chca udzielac, ze dyspensa jakas
macie jakies doswiadczenie w tym temacie?

my bralismy slub w piatek..a w dodatku byl to pierwszy piatek miesiaca..problemu nie mielismy zadnego..o zadnej dyspensie nie slyszalam..jesli takowa musiala byc to nam nic o tym nie wspominano..

[Looloo]

Dziewczyny, czy któraś z Was kupowała kwiaty na giełdzie w Warszawie? Postanowiłam sama kupić kwiaty do dekoracji sali (żeby troszkę obniżyc koszty), obsługa obiecała ułożyć je w ładne kompozycje na stoły. Problem w tym, że nigdy nie byłam na giełdzie kwiatowej. Wiem, że są przynajmniej dwie: w Broniszach i na Ochocie w okolicy Al. Krakowskiej. Jak myślicie, gdzie lepiej pojechać?

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

bronisze

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

a jakie kwiaty chcesz? to powiem Ci kiedy jechac

[Perelka 1985]

Napisane przez Pani_Z

Dziewczyny, a gdzie zamawiacie tort?? bo właśnie szukam fajnej i nieukrywam że niedrogiej cukierni...

Ja proponuję sprwdzić ceny u Wiśniewskich z Wołomina. Mają pyszne torty i efektowne...

[kasia.diet]

Napisane przez moniaak

my bralismy slub w piatek..a w dodatku byl to pierwszy piatek miesiaca..problemu nie mielismy zadnego..o zadnej dyspensie nie slyszalam..jesli takowa musiala byc to nam nic o tym nie wspominano..

a w ktorym kosciele bralas slub?

[Lea_ny]

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy któraś z Was kupowała kwiaty na giełdzie w Warszawie? Postanowiłam sama kupić kwiaty do dekoracji sali (żeby troszkę obniżyc koszty), obsługa obiecała ułożyć je w ładne kompozycje na stoły. Problem w tym, że nigdy nie byłam na giełdzie kwiatowej. Wiem, że są przynajmniej dwie: w Broniszach i na Ochocie w okolicy Al. Krakowskiej. Jak myślicie, gdzie lepiej pojechać?

Ja w sobotę jadę z familią na Ochotę zobaczyć czy mają coś ciekawego

[Looloo]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3499025 7]bronisze

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

a jakie kwiaty chcesz? to powiem Ci kiedy jechac[/QUOTE]

Chciałabym niskie białe róże, hortensje i eustomę. Myślałam wcześniej o jasnych piwoniach, ale w połowie sierpnia nie wiem czy je dostanę. Zależy mi na białych kwiatach. Jak mi się uda dołączyć zdjęcie do wiadomości, to pokaże o co mi mniej więcej chodziło
Ze względu na świeżość kwiatów myślałam, żeby jechać na giełdę dzień przed ślubem rano - czyli 17 sierpnia (piątek).

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

po pierwsze nie ma idealnie bialej rozy. jest jedna odmiana ale jest zupelnie nietrwala po paru godzinach jest zolta. sa delikatnie kremowe albo delikatnie wpadajace w zielen. po eustomy warto pojechac ze 2 dni przed weselem, po roze ok 2-3. co do hortensji musisz sie rozejzec najlepiej ze 2 tyg przed slubem jakie sa ceny czy bardziej nie oplaca Ci sie kupic doniczkowej (mowie calkiem powaznie). piwonie mozesz sprowadzic ale w tej chwili wszystkie sa albo zarazone szara plesnia albo wirusami. a w sierpniu beda jeszcze slabsze

[Looloo]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3500846 3]po pierwsze nie ma idealnie bialej rozy. jest jedna odmiana ale jest zupelnie nietrwala po paru godzinach jest zolta. sa delikatnie kremowe albo delikatnie wpadajace w zielen. po eustomy warto pojechac ze 2 dni przed weselem, po roze ok 2-3. co do hortensji musisz sie rozejzec najlepiej ze 2 tyg przed slubem jakie sa ceny czy bardziej nie oplaca Ci sie kupic doniczkowej (mowie calkiem powaznie). piwonie mozesz sprowadzic ale w tej chwili wszystkie sa albo zarazone szara plesnia albo wirusami. a w sierpniu beda jeszcze slabsze[/QUOTE]

Dzięki za podpowieź.
Na piwonie zbytnio nie liczyłam. Co do róż to jak dla mnie mogą być kremowe. Nie upieram się przy idealnej bieli. Ale zaskoczyłaś mnie tą hortensją. Jakbym kupiła doniczkową to co dalej? Mam "wycinać" z niej pojedyncze łodyżki z kwiatami czy stawiać w doniczce na stole? Jakoś nie bardzo umiem sobie wyobrazić jak by to wyglądało.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

poczekac az rozkwitnie i obcinac lodyzki z kwiatami i wczepic do kompozycji. niestety hodowcy czasami przesadzaja z cenami i to bardziej sie oplaca

[Looloo]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3501004 5]poczekac az rozkwitnie i obcinac lodyzki z kwiatami i wczepic do kompozycji. niestety hodowcy czasami przesadzaja z cenami i to bardziej sie oplaca[/QUOTE]

A możesz mi podpowiedzieć ile powinnam kupić tych kwiatów (tak orientacyjnie), gdybym została tylko przy różach i eustomach? Mamy w sumie na przyjęciu ok 40 osób - to będą 3 lub 4 długie stoły. Wiem, że to może głupie pytanie, ale ja całkowicie nie mam wyczucia w takich sprawach

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

a ile wazonow?

[Looloo]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3501077 0]a ile wazonow?[/QUOTE]

Właściwie to nie wiem... Muszę jeszcze pogadać w restauracji. Myślę, że po 5 na stół (czyli 15 albo 20 w sumie). Kurcze, to się komplikuje, bo nie mam jeszcze potwierdzenia przyjścia od wszystkich gości, a od tego zależy ile stołów ustawimy... hmm..
A możesz mi podać wersję na 1 wazon? Tak żeby nie było wrażenia, że to trzy kwiatki na krzyż. Jak już ustalę ile osób będzie to bym sobie pomnożyła po prostu.

[Blacky]

Napisane przez Looloo

Dziewczyny, czy to normalne, że do ślubu zostało mi 2 miesiące a jeszcze nie mamy zaproszeń? Mój TŻ co chwila ma nową koncepcję ile osób zaprosić na kolację po ślubie (wesela nie robimy). I efekt jest taki, że stoimy w miejscu. Boję się, że jak goście dostaną zaproszenia na miesiąc przed ślubem to się okaże, że już mają inne plany. A może przesadzam? Napiszcie mi proszę, jak u Was było z zaproszeniami.

Troszkę późno. Z doświadczenia wiem, że nawet na małe przyjęcie (po ślubie cywilnym mieliśmy obiad na 20 osób) goście chcą przynieść prezent/kopertę. A nie każdy uzbiera pieniążki w miesiąc. My mamy ślub pod koniec września i w przyszłym tygodniu rozdajemy ostatnie zaproszenia. Najbliższej rodzinie dawaliśmy już w Wielkanoc.

W Warszawie powstała nowa pracownia cukiernicza, dopiero co dostałam próbki słodkiego bufetu i wszystko było pyszne. W dodatku dostałam dobrą ofertę (bufet wyszedł mnie bardzo tanio, jak na Warszawę). Robią też torty, ale nie próbowałam i nie wiem w jakiej cenie, bo ja mam tort od sali. To ten sklep: tortownia.pl
Kiepsko tylko, że trzeba zamówienia odbierać osobiście aż z Targówka.