Przykry zapach z genitaliów...

[201702080920]

Uprawialiśmy seks oralny przy trzech okazjach.
Na ten pierwszy raz, wiadomo, który bardziej wryje się w pamięć niż kolejne dziesięć, nie umawialiśmy się, ale skoro chłopak przychodzi oglądać do mnie coś to chyba wiadomo jak się skończy. Brał prysznic, bo mówił, że idzie. No a jak doszło co do czego, to ściągam bokserki, wszystko ok, fajnie jest. Wkładam do ust - no i koszmar, czuję mocz. Przez pierwsze paręnaście sekund. Potem zginął zapach / smak, na końcu nawet połknęłam, było fajnie. Po paru dniach poruszyłam delikatnie ten temat, powiedział, że rozumie, że wiadoma sprawa, że mógł pomyśleć, przepraszał. Obiecał, że po każdej wizycie w toalecie będzie go delikatnie przemywał wodą, mydłem. I rzeczywiście, przy kolejnym razie czułam, że tak robi, bo od prysznica do seksu minęło ponad pół dnia. Fajnie, problem rozwiązany. Zaliczyliśmy w ciągu niecałej doby trzy razy i za każdym razem było to dla mnie przyjemne.
No i potem przyszła feralna trzecia okazja. Oglądaliśmy coś, ja leżałam z głową na jego brzuchu, ale długo nie wytrzymałam, bo przykry zapach dochodził z jego krocza. Dosłownie 3h wcześniej się mył... Więc o co chodzi, że nawet przez spodnie było czuć? Ale dobra, myślałam, że to może spodnie czy coś, nie wiem. Przyszło co do czego, biorę do ust, zapach nieziemsko przykry... Pomyślałam, że spróbuję kontynuować, może zginie jak ostatnio. Ale nie zginął. Czułam, że połykanie to kiepski pomysł. Ale jakoś pod wpływem chwili mimo wszystko to zrobiłam... i zrobiło mi się niedobrze jakoś, a jak wyczułam pod językiem, że w spermie są jakieś grudki, to mnie zemdliło... Cofnęłam się, zakryłam usta dłonią, na szczęście bez pawia się obeszło. Byłam skołowana przez parę s, TŻ pytał o co chodzi, ale ostatecznie nic nie powiedziałam, tylko się ubraliśmy i kontynuowaliśmy wieczór.
Czytałam, że może to być problem, że może niedokładnie myje pod skórką, może jakaś infekcja, może płyn do higieny intymnej by to załatwił?
Ale problemem jest to, że dopiero co tydzień temu poruszałam już tę sprawę. I teraz znowu? Jak ja mam powiedzieć mu to i co w ogóle? On tematu nie poruszył. Mam go zapytać, czy dokładnie myje pod skórką się? Ja bym się poczuła urażona, że ktoś dwa razy z rzędu mówi mi o tym, dopytuje, czy na pewno dobrze się tam myje. Nie chcę, żeby wyszło tak, że on przed każdym zbliżeniem będzie się wąchał, martwił. Żeby to nie zniszczyło przypadkiem tego... Zwłaszcza, że za drugą okazją wszystko było ok 3 razy z rzędu...

[201703061106]

Albo niedokładnie się myje pod napletkiem albo ma infekcję. Musisz z nim pogadać tylko delikatnie..

[Frezja__]

Napisane przez Ruda_kotka

Albo niedokładnie się myje pod napletkiem albo ma infekcję. Musisz z nim pogadać tylko delikatnie..

W związku z czym są dwie opcje:

1. (byle jakie mycie) zaproponuj wspólny prysznic i sama go umyj/wypieść - zobaczysz czy jest różnica.
2. (infekcja) wyślij go do lekarza. Seksu waginalnego nie uprawiacie, tak? W argumentacji jak najbardziej możesz się pokierować obawą o swoje zdrowie.

[201703061106]

Napisane przez Frezja__

W związku z czym są dwie opcje:

1. (byle jakie mycie) zaproponuj wspólny prysznic i sama go umyj/wypieść - zobaczysz czy jest różnica.
2. (infekcja) wyślij go do lekarza. Seksu waginalnego nie uprawiacie, tak? W argumentacji jak najbardziej możesz się pokierować obawą o swoje zdrowie.

Frezja bardzo ładnie i dobrze to ujęłaś!
Odnośnie mycia- lepiej zastosować płyn do higieny intymnej (nawet dla kobiet), są też takie dla mężczyzn.

Współczuje autorce postu, ja bym nie dała rady orala w takich warunkach.. ale koniecznie musisz coś zrobić, bo tu serio chodzi o Twoje zdrowie!

[Margolciia]

Poleć mu żeby kupił sobie żel do higieny intymnej dla mężczyzn oni.sh, mój TŻ go używa i na prawdę działa, utrzymuje długo świeżość, jest bez smaku i zapachu oraz łagodzi podrażnienia po intensywnych stosunkach można go kupić w aptekach za ok 20-30zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201703061106]

Napisane przez Margolciia

Poleć mu żeby kupił sobie żel do higieny intymnej dla mężczyzn oni.sh, mój TŻ go używa i na prawdę działa, utrzymuje długo świeżość, jest bez smaku i zapachu oraz łagodzi podrażnienia po intensywnych stosunkach można go kupić w aptekach za ok 20-30zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o dokładnie ten!! też muszę mojemu kupić, bo używa mojego żartuję, chce, niech używa, wszak żele do hig. intymnej mają lepsze ph skład itp niż mydło..

[Charlotte York]

A ja obstawiam taką opcję. Pół dnia się nie myję. Tak więc po sikaniu zakłada majtki i resztki tam skapują, a potem jak się umyję, to nic nie daje, bo ma nieświeże majtki :/ To albo niech się myje od rana do spotkania z tobą, albo niech się wyciera papierem po sikaniu to może to mycie potem będzie miało sens i zakładanie tego samego na siebie.

[201702080920]

Nie mamy opcji wspólnych kąpieli, ani też nie wiem, kiedy i jak zmienia majty - nie mieszkamy razem, widzimy się kątem u mnie lub u niego w domach rodzinnych.
Porozmawiałam z nim delikatnie, przytoczyłam wszystkie możliwe powody, które tutaj Wizażanki wymieniły. Przeprosił, powiedział, żebym się nie zmuszała następnym razem w żadnym razie, tylko powiedziała. Że będzie bardziej dbał o higienę. Wczoraj jak wpadł to było super, zero problemu. Więc może rzeczywiście to nie żadna infekcja, tylko nie dbał o tę higienę tak, jak trzeba. Grunt, że na ten moment problem rozwiązany - jak wróci, to znaczy, że marsz do lekarza i jasna sprawa.

[MissChievousTess]

Napisane przez Charlotte York

A ja obstawiam taką opcję. Pół dnia się nie myję. Tak więc po sikaniu zakłada majtki i resztki tam skapują, a potem jak się umyję, to nic nie daje, bo ma nieświeże majtki :/ To albo niech się myje od rana do spotkania z tobą, albo niech się wyciera papierem po sikaniu to może to mycie potem będzie miało sens i zakładanie tego samego na siebie.

A ja obstawiam, że do tego niezbyt często pierze spodnie. Serio. Niestety nie wiem czemu wielu mężczyzn w Polsce to robi. I bywa, że jak siedzę w komunikacji miejskiej, a taki amant nade mną stanie i jego krocze jest na wysokości mojej twarzy to
Wiem, że wielu facetów np. ukochanych dżinsów nie chce prać za często by się nie zniszczyły albo dlatego, że wygodne i nie chce ani na jedne dzień zmieniać ich na inne spodnie. Może i tu problem? Bo spodnie nasiąkają zapachem spoconej moszny, a od tego przesiąka nim nawet świeża bielizna. A facet tego nie poczuje tak szybko jak kobieta bo mężczyźni od kobiet mają mniej wrażliwy węch. I jedyny sposób to uświadomić faceta, że tydzień czy dwa tygodnie dzień w dzień w tych samych spodniach bez prania chodzić nie można jeśli nie chce się u ukochanej kobiety wywołać odruchu wymiotnego zamiast fali pożądania.

[migotka_94]

Zamiast myć się po każdej wizycie w toalecie może niech zainwestuje w mokre chusteczki do higieny intymnej. Niby dla kobiet, ale dlaczego facet nie miałby się nimi odświeżać A tobie autorko się dziwie, że mimo wszystko się zmuszałaś. Jak ja czasem zejdę na dół i poczuje, że zapach niezbyt to całuje dół brzucha i wracam do góry jak gdyby nigdy nic ;p

[Charlotte York]

Napisane przez MissChievousTess

A ja obstawiam, że do tego niezbyt często pierze spodnie. Serio. Niestety nie wiem czemu wielu mężczyzn w Polsce to robi. I bywa, że jak siedzę w komunikacji miejskiej, a taki amant nade mną stanie i jego krocze jest na wysokości mojej twarzy to
Wiem, że wielu facetów np. ukochanych dżinsów nie chce prać za często by się nie zniszczyły albo dlatego, że wygodne i nie chce ani na jedne dzień zmieniać ich na inne spodnie. Może i tu problem? Bo spodnie nasiąkają zapachem spoconej moszny, a od tego przesiąka nim nawet świeża bielizna. A facet tego nie poczuje tak szybko jak kobieta bo mężczyźni od kobiet mają mniej wrażliwy węch. I jedyny sposób to uświadomić faceta, że tydzień czy dwa tygodnie dzień w dzień w tych samych spodniach bez prania chodzić nie można jeśli nie chce się u ukochanej kobiety wywołać odruchu wymiotnego zamiast fali pożądania.

Ale jak najbardziej tak też może być! Przypomniał mi się facet w windzie. Ja jestem bardzo niska. Wszedł do windy gość. Ubrany dobrze. Ale jak dupskiem machnął koło mnie to odór niemiłosierny mnie uderzył

[201702080920]

Napisane przez migotka_94

Zamiast myć się po każdej wizycie w toalecie może niech zainwestuje w mokre chusteczki do higieny intymnej. Niby dla kobiet, ale dlaczego facet nie miałby się nimi odświeżać A tobie autorko się dziwie, że mimo wszystko się zmuszałaś. Jak ja czasem zejdę na dół i poczuje, że zapach niezbyt to całuje dół brzucha i wracam do góry jak gdyby nigdy nic ;p

Sama nie wiem, tak wyszło jakoś, nie uprawiamy klasycznego seksu jeszcze i nie chciałam go zostawiać z problemem Ale dzisiaj już wiem, że była to nieopłacalna decyzja, bo przy kolejnym razie zaczęłam bać się połykać, żeby nie przytrafiło mi się to, co wcześniej - rzeczywiście, nie powinnam była chyba tego robić. Grunt, że teraz jest super.