Brak efektów ćwiczeń - zła dieta?

mavika · 2014-09-24, 15:38

Witam.
Wiem, że było już kilka podobnych wątków, ale nadal nie rozwiązują one mojego problemu...
Od 16 do 22 roku życia chorowałam na anoreksję. W "najchudszym" momencie ważyłam 45kg przy 168cm wzrostu. Powoli wyszłam z choroby i wtedy się zaczęło. Zaczęłam tyć. Nie zaczęłam się obżerać, chodziłam na siłownię, fitness, lecz moja waga doszła do 70kg. W miedzyczasie okazało się, że mam lekką niedoczynność tarczycy i zespół policystycznych jajników i od tego momentu biorę leki. 2 lata temu zaszłam w ciążę (dzięki lekom). Przytyłam 9kg, po ciąży waga sama spadła do 63kg. Jednak gdy skończyłam karmić piersią, znów zaczęła rosnąć...W marcu zaczęłam ćwiczyć, jeszcze bardziej dbać o dietę. Od 4 miesięcy ćwiczę 5-6 razy w tygodniu po ok godzinie (zestawy cardio, ćwiczeń kształtujących, wzmacniających). Dziś waga wskazuje już 67kg...Nie wiem już co robić. Tracę motywację i mam chęć olać ćwiczenia i dietę i po prostu pogodzić się z wysoką wagą...

Tusia_95 · 2014-09-24, 17:10

Hmm...moim zdaniem nie patrz na wagę. Jeżeli dbasz o dietę i regularnie ćwiczysz to jestem przekonana,że Twoje ciało w znacznym stopniu się zmieniło. Widocznie przybyło Ci masy mięśniowej. Mięsień może ważyć więcej niż tłuszcz, więc wyrzuć wagę. Możesz zacząć robić sobie zdjęcia np. co miesiąc albo mierzyć swoje obwody w cm . Nie trać motywacji, bo każdy jest inny, ma inny typ budowy ciała. Jednemu schudnięcie czy "uformowanie" zgrabnego ciała zajmie rok a drugiemu pół roku. Moim zdaniem przede wszystkim chodzi o zdrowy styl życia i samopoczucie. Pomyśl tylko... dbasz tak bardzo o siebie, więc już osiągnełaś sukces w porównaniu do tych osób, które siedzą i nic nie robią jednocześnie użalając się nad sobą.. Powinnaś być z siebie dumna, bo wyszłaś na prostą po trudnym okresie. Spójrz w lustro i uśmiechnij się do siebie.

mavika · 2014-09-24, 17:17

Masz rację, dużo lepiej mi ze sobą, gdy mam świadomość, że coś ze soba robię. I może mam więcej mięśni, ale uporczywy cellulit nie znika, oponka na brzuchu jest nadal, a centymetry również trzymają się na tym samym pozomie co przed ćwiczeniami...Tracę motywację powoli...Rozumiem że mięśnie ważą, ale prawie 70kg przy moim wzroście to chyba nawet z mięśniami jest lekką nadwagą...

staska_stasia · 2014-09-24, 17:31

Pytasz, czy to nie wina diety, ale nigdzie nie piszesz co jesz :-P Dziewczyny, które mają sporą wiedzę w tym zakresie, raczej nie wywróżą czy z dietą jest ok skoro jej nie widzą

Martva · 2014-09-24, 19:35

Cytat:

Rozumiem że mięśnie ważą, ale prawie 70kg przy moim wzroście to chyba nawet z mięśniami jest lekką nadwagą...

Nie jest.

whip · 2014-09-25, 08:32

Cytat:

Napisane przez Tusia_95

Hmm...moim zdaniem nie patrz na wagę. Jeżeli dbasz o dietę i regularnie ćwiczysz to jestem przekonana,że Twoje ciało w znacznym stopniu się zmieniło. Widocznie przybyło Ci masy mięśniowej. Mięsień może ważyć więcej niż tłuszcz, więc wyrzuć wagę.

Wiesz jakie warunki muszą być spełnione żeby budować mięśnie? Zastanawiałaś się czemu osoby ćwiczące siłowo mają okres budowania masy i okres redukcji? Wiesz ile kobieta musi włożyć pracy i wysiłku żeby zbudować 1 kg mięśnia?

krystyna77 · 2014-09-25, 09:04

Cytat:

Napisane przez staska_stasia

Pytasz, czy to nie wina diety, ale nigdzie nie piszesz co jesz :-P Dziewczyny, które mają sporą wiedzę w tym zakresie, raczej nie wywróżą czy z dietą jest ok skoro jej nie widzą

powinna napisac.

mavika · 2014-09-25, 09:35

Przepraszam, chciałam zrzucić z kalkulatora na potreningu.pl ale nie mogłam znaleźć, potem dziecko mnie odciągnęło i zapomniałam o tym.

Moje śniadanie: 3 łyżki płatków (owsiane, jaglane, gryczane, czasem żytnie), zalane na noc 200ml maślanki naturalnej ze stewią, rano dodaję łyżkę świeżo mielonego siemienia lnianego, 4 posiekane daktyle, garść płatków typu kukurydziane i owoce: mały banan, garść borówek, 3 śliwki, nektarynka. Do picia gorzka herbata czerwona.

W międzyczasie kawa z ok 50 ml mleka.

Obiad: Wczoraj 4 łyzki kaszy jaglanej ugotowanej, plus smażone na odrobinie oliwy z oliwek warzywa: papryka, marchewka, cebula, fasolka szparagowa, groszek zielony, cukinia. Wszystko polane łyżką oleju lnianego.
Dziś będzie to dzwonko z łososia na parze, plus fasolka szparagowa i brukselka z łyżką oleju lnianego i puree z dyni.

Kolacja: Wczoraj awokado z kostką chudego twarogu z dodatkiem jogurtu greckiego light i pomidorem. Do picia pokrzywa.
Dziś: Sałatka z rukoli, pomidorów, papryki konserwowej, wędzonej piersi kurczaka, 2 plasterki sera żółtego light, 50g serka kanapkowego a`la almette.
W ciągu dnia piję wodę mineralną.

Zdaję sobie sprawę że moja dieta nie jest w 100% idealna, bo po przejściach z anoreksją boję się i nawet nie chcę narzucać sobie zbyt wielkiego rygoru, ale szlag mnie trafia że moje znajome jedząc kotlety, majonezy, chipsy i nie ćwicząc są szczuplejsze niż ja!

fubowa · 2014-09-25, 10:15

Cytat:

Napisane przez mavika

Zdaję sobie sprawę że moja dieta nie jest w 100% idealna, bo po przejściach z anoreksją boję się i nawet nie chcę narzucać sobie zbyt wielkiego rygoru, ale szlag mnie trafia że moje znajome jedząc kotlety, majonezy, chipsy i nie ćwicząc są szczuplejsze niż ja!

mnie się podoba twój wczorajszy jadłospis (ja jem dużo gorzej

). można się czepiać płatków kukurydzianych (przetworzone węglowodany), ale jesz je rano, więc ok. wczorajszy jadłospis wydaje się zróżnicowany, dużo owoców i warzyw... ser żółty i almette zamieniłabym na coś bardziej naturalnego (ser biały), ale też bez przesady. od 2 plasterków się nie tyje...

z lekka chorobowe jest to odmierzanie łyżek płatków i kaszy i ilości owoców (co to są 3 łyżki kaszy jaglanej (!), tyle co nic), ale rozumiem, że chciałaś jakoś zaznaczyć ile tego jesz. jak to wychodzi pod względem kalorii i twojego zapotrzebowania? ten olej, siemię, awokado to zdrowe tłuszcze, ale (nie wiem) może ich za dużo a innych rzeczy za mało?

nie jestem fanką 4-5 posiłków dziennie wolę jak ty - 3 posiłki, ale może dla podkręcenia metabolizmu lepiej mniej a częściej?

koleżanki mogą jeść schabowe, bo nigdy nie katowały organizmu głodówkami.

co do ćwiczeń, spróbuj krótkich intensywnych workoutów (HIIT, tabata) nieźle podkręcają metabolizm.

Tusia_95 · 2014-09-25, 11:01

Cytat:

Napisane przez whip

Wiesz jakie warunki muszą być spełnione żeby budować mięśnie? Zastanawiałaś się czemu osoby ćwiczące siłowo mają okres budowania masy i okres redukcji? Wiesz ile kobieta musi włożyć pracy i wysiłku żeby zbudować 1 kg mięśnia?

Tak, wiem. Jestem tego świadoma ale nie musisz się tak od razu rzucać za coś co napisałam, żeby dodać dziewczynie, która przeszła anoreksje trochę otuchy i wiary w siebie. Poza tym to jest strona kfd czy sfd. Są 3 typy budowy ciała i w zależności od tego, który u danej osoby przeważa będzie łatwiej budował mięśnie a drugi będzie musiał włożyć w to więcej pracy. Grunt, żeby cokolwiek robić a nie siedzieć na kanapie i gapić się w tv.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:

Napisane przez mavika

Masz rację, dużo lepiej mi ze sobą, gdy mam świadomość, że coś ze soba robię. I może mam więcej mięśni, ale uporczywy cellulit nie znika, oponka na brzuchu jest nadal, a centymetry również trzymają się na tym samym pozomie co przed ćwiczeniami...Tracę motywację powoli...Rozumiem że mięśnie ważą, ale prawie 70kg przy moim wzroście to chyba nawet z mięśniami jest lekką nadwagą...

To, że masz cellulit nie znaczy , że jesteś gruba. Możesz mieć wodny cellulit. Pij więcej wody, możesz jeść też moczopędne owoce np. arbuz. Zacznij szczotkować się na sucho drewnianą szczotką co pobudzi Twoje krążenie i pomoże w walce z cellulitem. Bądź świadoma, że ten drań szybko nie znika i trzeba poświęcić trochę więcej czasu

whip · 2014-09-25, 12:08

Cytat:

Napisane przez Tusia_95

Tak, wiem. Jestem tego świadoma ale nie musisz się tak od razu rzucać za coś co napisałam, żeby dodać dziewczynie, która przeszła anoreksje trochę otuchy i wiary w siebie. Poza tym to jest strona kfd czy sfd. Są 3 typy budowy ciała i w zależności od tego, który u danej osoby przeważa będzie łatwiej budował mięśnie a drugi będzie musiał włożyć w to więcej pracy. Grunt, żeby cokolwiek robić a nie siedzieć na kanapie i gapić się w tv.)

Chyba jednak niewiele wiesz bo mięśnie nie buduje się na ujemnym bilansie kalorycznym, jedząc jak ptaszek - proste. Budowa ciała nie ma tu nic do rzeczy.
Polecam artykuł:
http://tygryskowym-okiem.blogspot.co...-paskudne.html

A autorce wątku polecam wizytę u dobrego dietetyka, rozwaliłaś sobie metabolizm. Nie ucinaj już kalorii bo nie ma z czego.
Przygotuj się jednak na to że czeka cie długa droga.

mavika · 2014-09-25, 14:37

Trening wykonuję po śniadaniu, dlatego wtedy pozwalam sobie na węglowodany proste. Po mniejszym śniadaniu nie mam powera - sprawdzone.

Co do odmierzania - 4 łyzki (suchej) kaszy to całkiem sporo po ugotowaniu. Sprawdzone mam że ta porcja mi wystarcza, więc tyle gotuję. Nie odmierzam chorobliwie wszystkiego, nie ważę. Podaję na oko.

Te drobne "grzeszki" właśnie dodaję dla smaku. Nie zależy mi na idealnym ciele. Chciałabym po prostu być szczupła.

Jeśli chodzi o zdrowe tłuszcze, to nie unikam ich równeż ze względu na moją tarczycę.

Jesli chodzi o cellulit, piję dużo wody, zioła moczopędne, od 3 miesięcy 2 razy w tygodniu robię peeling kawowy i bodywrapping.

Nie wiem co mam jeszcze zrobić. Fakt, że moje ciało nabrało więcej mięśni, byc może kosztem tkanki tłuszczowej. Ale wizualne efekty są naprawdę mizerne. Anoreksję pokonałam 6 lat temu, miałam nadzieję, że przez ten czas mój metabolizm trochę odżył, ale chyba muszę się pogodzić z tym, że choćby skały sr*ły to nic się nie ruszy i już...

Treningi - HIIT i Tabata są mi znane. Ćwiczę planami z wyzwań z bloga Tipsforwomen. Obecnie jestem na http://tipsforwomen.pl/spalamy-wakac...ingowy-30-dni/

Co do częstszych posiłków to raczej ciężko przy obowiązkach domowych. Poza tym moja doba jest raczej krótka. Śniadanie jem ok 10-11, trening ok 12-13, obiad ok 15, kolacja ok 19, spać idę ok 23. Po treningu zdarza mi się zjeść np jabłko, ale zazwyczaj mam czas wypić tylko tę kawę.

Pleur · 2014-09-25, 15:23

Jednym z czynników odpowiedniej diety jest zwrócenie uwagi na system trawienny

. Dobre są mniejsze porcje jedzenia ale zwiększona ich ilość w ciągu dnia. Np. zamiast 3 posiłków rozłożyć je na 5 posiłków. Bardzo dobrze działa na żołądek i cały system trawienny woda z sokiem wyciśniętym z cytryny. Napój polecam wypić raz dziennie. Przed większym posiłkiem najlepiej jest wypić godzinę przed co najmniej 250 ml wody lub wody z sokiem cytrynowym. Wtedy żołądek lepiej przystosowuje się do przyjęcia pokarmu. Żołądek lubi również to jeśli dostanie odpowiednio wcześniej sygnał o nadchodzącym do niego posiłku, czyli staramy się dobrze gryźć jedzenie i w miarę powoli. Możesz zwiększyć ilość warzyw w swoim jadłospisie, szczególnie dotyczy to śniadania. Zdrowo również jest zjeść ostatni posiłek minimalnie 2 godziny przed pójściem spać.

Sumi · 2014-09-25, 20:34

Cytat:

Napisane przez mavika

Witam.
W miedzyczasie okazało się, że mam lekką niedoczynność tarczycy i zespół policystycznych jajników i od tego momentu biorę leki.

Ile wynosi teraz Twoje TSH? Badałaś kiedyś poziom anty TPO? Czasem lekarz stwierdza "lekką" niedoczynność, ale wg starych zasad, a naprawdę masz normalną niedoczynność i za niską dawkę leków, oprócz tego możesz mieć też chorobę Hashimoto, obie powodują poważne problemy z chudnięciem. Mi po 3 latach w końcu TSH spadło do 0,95 i dopiero teraz zaczęłam powoli chudnąć (ćwicząc), wcześniej nawet jedząc mało kalorii potrafiłam przytyć gdy dawka hormonów nagle przestawała wystarczać.

mavika · 2014-09-26, 09:25

Sumi, moje TSH wynosi teraz ok 2 i wg endokrynologa jest to dobry poziom. Biorę obecnie 37,5mg dziennie Euthyroxu. Wiem, że najlepiej mieć ok 1, ale gdy na własną rękę zwiększyłam sobie dawkę do 75mg, TSH spadło dużo poniżej normy...Robiłam też na własną rękę aTPO i aTG. Wszystko w normie...
Też czuję, że chyba tu jest problem, bo czuję się ciągle ospała, brak mi "mocy", jestem ciągle zła, moje libido LEŻY I KWICZY, moja skóra jest bardzo sucha. Wszysto zgdnie z niedoczynnością mimo leków. Może brać na zmianę pół i całą tabletkę? Nie wiem już sama... Tym bardziej, że gdy po ciąży poziom hormonów na chwilę mi się wyrównał i nie brałam leków, waga leciała bez diety nawet...

Sumi · 2014-09-26, 23:22

Jeśli możesz to zmień lekarza. TSH 2 to teoretycznie dobry wynik, ale w praktyce dobry lekarz na podstawie objawów (m.in. ospałość, sucha skóra, brak energii) zwiększyłby Ci dawkę, bo to klasyczne objawy niedoczynności. U mnie na szczęście lekarze skupiali się na objawach a nie tylko na tym, że TSH jest w granicy normy to mam nie wydziwiać i jestem im za to wdzięczna. Wg mnie (tzn. mojego doświadczenia i mojej matki i książki o hashimoto i niedoczynności tarczycy) masz za wysoki poziom TSH, wiele osób czuje się dużo lepiej w okolicy TSH=1. Moja matka dopiero za 3 podejściem znalazła endokrynologa, który zaczął ją leczyć wg objawów a nie tabelki (od 2 pierwszych miała małą dawkę leków by TSH tylko wskoczyło w zakres normy, co jej prawie w ogóle nie pomogło na objawy). A z tym chwilowym wyrównaniem to niestety nie ma tak dobrze i zapotrzebowanie na hormony jest zmienne, trzeba ciągle kontrolować TSH i objawy.

mavika · 2014-09-27, 08:37

No wiem, byłam już u 3 endokrynologów. Tej się trzymam, bo pomoga mi zajść w ciążę, poprowadziła mnie przez nią kompleksowo (jest też ginekologiem). Ale każdy do te pory zbywa mnie. Ospałość - zmęczenie, nadwaga - zła dieta, brak ruchu. Sucha skora - twarda woda...

Guziczek6663 · 2014-09-29, 19:49

hejdziewczyny, znalazlam ten watek przypadkiem i postanowilam sie poradzic... moim najwiekszym kompleksemsa posladki, ktre ogolnie cwicze od 1.5 roku a od jakiegos czasu dorzucilam do przysiadow itp sztange z obciazeniem.... tylko zeprzez te 1.5 roku stan mojego "tylu"poprawil sie bardzo nieznacznie i juz zaczynam poprostupopadac w depresje

od kiedy cwicze staralam sie dbac o to co jem takze... wiecej warzyw i owocow, tylko pieczone mieso itd..... i co z tego skoro nie jestem zadowolona z efektow? o cellulicie nawet nie wspomne jak byl tak jest dalej nawet bodywrapping nie pomaga

moze ktoras z was cos mi podpowie moze robie cos zle itegonie widze?

Sumi · 2014-09-29, 21:52

Cytat:

Napisane przez mavika

No wiem, byłam już u 3 endokrynologów. Tej się trzymam, bo pomoga mi zajść w ciążę, poprowadziła mnie przez nią kompleksowo (jest też ginekologiem). Ale każdy do te pory zbywa mnie. Ospałość - zmęczenie, nadwaga - zła dieta, brak ruchu. Sucha skora - twarda woda...

Nie wiem jak duże opakowanie przepisuje Ci lekarz (tzn. czy masz jakiś większy zapas), ale ja bym na Twoim miejscu dorzuciła pół tabletki codziennie i sprawdziła po miesiącu czy lepiej się poczujesz. W razie czego internista też może Ci receptę wypisać.
Zanim ktoś napisze, że nie można samemu zwiększać dawek (co jest słuszne w innych przypadkach) - 2 endokrynologów uważało, że jeśli poczuję się gorzej mogę zwiększyć sobie dawkę sama (ponieważ wyjeżdżałam i nie miałam możliwości odwiedzić lekarza dwa razy przez pół roku a do tej pory regułą było zwiększanie dawki co 3 miesiące).

mavika · 2014-09-30, 08:52

Cytat:

Napisane przez Sumi

Nie wiem jak duże opakowanie przepisuje Ci lekarz (tzn. czy masz jakiś większy zapas), ale ja bym na Twoim miejscu dorzuciła pół tabletki codziennie i sprawdziła po miesiącu czy lepiej się poczujesz.

Brałam przez 6 tygodni całą tabletkę i TSH spadło dużo poniżej 1. Dorzuciłam połówkę co drugi dzień. Czyli wychodzi ok 53mg na dzień. Zobaczymy...

cava · 2014-09-30, 10:52

Cytat:

Napisane przez Guziczek6663

hejdziewczyny, znalazlam ten watek przypadkiem i postanowilam sie poradzic... moim najwiekszym kompleksemsa posladki, ktre ogolnie cwicze od 1.5 roku a od jakiegos czasu dorzucilam do przysiadow itp sztange z obciazeniem.... tylko zeprzez te 1.5 roku stan mojego "tylu"poprawil sie bardzo nieznacznie i juz zaczynam poprostupopadac w depresje

od kiedy cwicze staralam sie dbac o to co jem takze... wiecej warzyw i owocow, tylko pieczone mieso itd..... i co z tego skoro nie jestem zadowolona z efektow? o cellulicie nawet nie wspomne jak byl tak jest dalej nawet bodywrapping nie pomaga

moze ktoras z was cos mi podpowie moze robie cos zle itegonie widze?

A ktoś widział jak to robisz?
Tobie się może wydawać że dobrze, ale tylko doświadczony instruktor, lub rehabilitant oceni czy przypadkiem Twoje ciało to nie "mistrz kompensacji" i pracuje wszystko inne w koło, tylko nie zadek.

W takim przypadku, dostałabyś odpowiednie ćwiczenia separacyjne na "ruszenie" leniwych partii mięśni.

Ja tylko dodam, ze mnie przez ponad 2 godziny 3 rehabilitantów z kliniki sportowej za tyłek trzymało

zanim wykminili jakie mi ćwiczenia dobrać, zeby mój zad zaczął pracować. Robiło wszystko w koło, ruch na pierwszy rzut oka wygladał poprawnie a zadek cześciowo się lenił ,co owocowało chmarą kontuzji nóg.

Moje ciało to istny mistrz kompensacji. I to widać, tylko noga ruszę idzie mi w uda i brzuch, a zad... wisi wyluzowany i niętknięty wysiłkiem

hihicz · 2014-09-30, 10:57

Cytat:

Napisane przez mavika

Obiad: Wczoraj 4 łyzki kaszy jaglanej ugotowanej, plus smażone na odrobinie oliwy z oliwek warzywa: papryka, marchewka, cebula, fasolka szparagowa, groszek zielony, cukinia. Wszystko polane łyżką oleju lnianego.
Dziś będzie to dzwonko z łososia na parze, plus fasolka szparagowa i brukselka z łyżką oleju lnianego i puree z dyni.

Nie jestem specjalistą, ale według mnie obiad z dnia poprzedniego był raczej słaby. Jesz 3 posiłki dziennie i w jednym pomijasz białko. Naprawdę najadłaś się kaszą z warzywami tak, żeby potem jeść dopiero kolację? Bo ja myślę, że tak po godzinie byłabym głodna. Jest fajny wątek w dietetyce z codziennymi jadłospisami, można tam wrzucić swój i na pewno ktoś Ci doradzi. Poza tym można zobaczyć jakie ludzie mają pomysły na fajne posiłki.

mavika · 2014-09-30, 11:59

Staram się nie łączyć białka z węglowodanami (wiem, w śniadaniu jest maślanka ale fermentowany nabiał to podobno składnik neutralny). Łapię się już wszystkiego żeby tylko ruszyć ten mój tłuszcz! I tak, najadam się kaszą z warzywami. Zalecane dzienne spożycie białka dla mnie wynosi 72g/dobę a rozkład z tego dnia kształtuje się: B 90g, T 60g, W 250g, ok. 1750kcal

Pavel1984 · 2014-10-01, 17:45

Cytat:

Napisane przez mavika

Przepraszam, chciałam zrzucić z kalkulatora na potreningu.pl ale nie mogłam znaleźć, potem dziecko mnie odciągnęło i zapomniałam o tym.

Moje śniadanie: 3 łyżki płatków (owsiane, jaglane, gryczane, czasem żytnie), zalane na noc 200ml maślanki naturalnej ze stewią, rano dodaję łyżkę świeżo mielonego siemienia lnianego, 4 posiekane daktyle, garść płatków typu kukurydziane i owoce: mały banan, garść borówek, 3 śliwki, nektarynka. Do picia gorzka herbata czerwona.

W międzyczasie kawa z ok 50 ml mleka.

Obiad: Wczoraj 4 łyzki kaszy jaglanej ugotowanej, plus smażone na odrobinie oliwy z oliwek warzywa: papryka, marchewka, cebula, fasolka szparagowa, groszek zielony, cukinia. Wszystko polane łyżką oleju lnianego.
Dziś będzie to dzwonko z łososia na parze, plus fasolka szparagowa i brukselka z łyżką oleju lnianego i puree z dyni.

Kolacja: Wczoraj awokado z kostką chudego twarogu z dodatkiem jogurtu greckiego light i pomidorem. Do picia pokrzywa.
Dziś: Sałatka z rukoli, pomidorów, papryki konserwowej, wędzonej piersi kurczaka, 2 plasterki sera żółtego light, 50g serka kanapkowego a`la almette.
W ciągu dnia piję wodę mineralną.

Zdaję sobie sprawę że moja dieta nie jest w 100% idealna, bo po przejściach z anoreksją boję się i nawet nie chcę narzucać sobie zbyt wielkiego rygoru, ale szlag mnie trafia że moje znajome jedząc kotlety, majonezy, chipsy i nie ćwicząc są szczuplejsze niż ja!

Mavika, a przeliczalas ile to jest na kcal? Wydaje sie strasznie malo jak na aktywna osobe! Do tego malo bialka:/ Jak jest za malo to spada metabolizm i cwiczenia zle dzialaja, nic sie nie chce... Ja kiedys mialem tak, ze zamiast obcinac posilki dodalem kcal, dodalem troche cwiczen i rezultat byl zaskakujacy.

mavika · 2014-10-01, 19:22

Pawel napisałam powyżej ile to wychodzi. Wiecej nie dam rady ćwiczyc już i tak ledwo kończę trening...

Pavel1984 · 2014-10-04, 00:20

Cytat:

Napisane przez mavika

Pawel napisałam powyżej ile to wychodzi. Wiecej nie dam rady ćwiczyc już i tak ledwo kończę trening...

Wyglada na to ze zjadadsz o ok 500 kcal za malo + ZA MALO bialka co skutkuje zmniejszona przemiana metrii (pomijam sprawe tarczycy). Nic dziwnego ze nie masz sily!

http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/kalkulator/zal...cnejwadze.html

Z tego kalkuratora wyszlo mi dla Ciebie: 2350 kcal (zalozylem ze masz 165 cm). Dowalilbym jeszcze wiecaj bialka niz tam pisza bo dzieki temu nie chce sie jesc na diecie i dodatkowo podkreca to metabpolizm:
Z czego, wartość kaloryczna poszczególnych posiłków powinna się rozłożyć w sposób następujący ( oczywiście nie musi to być dokładność co do 1 kcal- powiedzmy odchylenie może się wahać w granicach +/- 5%):

Śniadanie 581 kcal (+/- 29 kcal)
Drugie śniadanie 232 kcal (+/- 12 kcal)
Obiad 813 kcal (+/- 41 kcal)
Podwieczorek 232 kcal (+/- 12 kcal)
Kolacja 465 kcal (+/- 23 kcal)
Aby Twoja dieta była odpowiednio zbilansowana, powinieneś wraz z pożywieniem jakie spożywasz w ciągu doby, dostarczyć odpowiednio:

Białko: 116 g
Węglowodany: 319 g
Tłuszcze: 64 g

mavika · 2014-10-04, 08:44

Cytat:

Napisane przez Pavel1984

Wyglada na to ze zjadadsz o ok 500 kcal za malo + ZA MALO bialka co skutkuje zmniejszona przemiana metrii (pomijam sprawe tarczycy). Nic dziwnego ze nie masz sily!

http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/kalkulator/zal...cnejwadze.html

Z tego kalkuratora wyszlo mi dla Ciebie: 2350 kcal (zalozylem ze masz 165 cm). Dowalilbym jeszcze wiecaj bialka niz tam pisza bo dzieki temu nie chce sie jesc na diecie i dodatkowo podkreca to metabpolizm:
Z czego, wartość kaloryczna poszczególnych posiłków powinna się rozłożyć w sposób następujący ( oczywiście nie musi to być dokładność co do 1 kcal- powiedzmy odchylenie może się wahać w granicach +/- 5%):

Śniadanie 581 kcal (+/- 29 kcal)
Drugie śniadanie 232 kcal (+/- 12 kcal)
Obiad 813 kcal (+/- 41 kcal)
Podwieczorek 232 kcal (+/- 12 kcal)
Kolacja 465 kcal (+/- 23 kcal)
Aby Twoja dieta była odpowiednio zbilansowana, powinieneś wraz z pożywieniem jakie spożywasz w ciągu doby, dostarczyć odpowiednio:

Białko: 116 g
Węglowodany: 319 g
Tłuszcze: 64 g

Dzięki, ale pamiętaj, że ja mam chorą tarczycę a u takch osób przemana materi jest dużo niższa. Poza tym te 2350 kcal to przy założeniu, że chcę utrzymać wagę, a ja chcę schudnąć

Jeśl chodzi o bałko, to najlepszym żródłem jest męso, do którego mam ostatno jakąś awersję i jem 1-2 razy w tygodniu. Może to wynka z tego, że mam zakwaszony organzm i sam sobe to reguluje.

jilllove · 2015-01-18, 09:13

Też ostatnio zaczęłam się zastanawiać dlaczego mi tak opornie idzie zrzucenie ostatnich 4 kg

Schudłam już trochę ale w bardzo powolnym tempie przy trzymaniu diety i dużej ilości treningów. Wpadłam na informacje, że niedoczynność spowalnia metabolizm, połączyłam fakty i chyba to właśnie u mnie przeszkadza w chudnięciu. Oczywiście w poniedziałek zapisuję się na wizytę. Kiedyś leczyłam się na tarczycę ale jaką chorobę to Wam nie powiem bo to było naście lat temu

W mojej rodzinie też sporo kobiet choruje na tarczycę. Jak sobie poczytałam objawy niedoczynności to wypisz wymaluj JA ...sucha skóra, zaparcia, niska potliwość nawet przy wysiłku fizycznym, libido też słabe :/ , częste kołatanie serca, wahania nastroju.

2014-09-24, 15:38	#1
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Witam. Wiem, że było już kilka podobnych wątków, ale nadal nie rozwiązują one mojego problemu... Od 16 do 22 roku życia chorowałam na anoreksję. W "najchudszym" momencie ważyłam 45kg przy 168cm wzrostu. Powoli wyszłam z choroby i wtedy się zaczęło. Zaczęłam tyć. Nie zaczęłam się obżerać, chodziłam na siłownię, fitness, lecz moja waga doszła do 70kg. W miedzyczasie okazało się, że mam lekką niedoczynność tarczycy i zespół policystycznych jajników i od tego momentu biorę leki. 2 lata temu zaszłam w ciążę (dzięki lekom). Przytyłam 9kg, po ciąży waga sama spadła do 63kg. Jednak gdy skończyłam karmić piersią, znów zaczęła rosnąć...W marcu zaczęłam ćwiczyć, jeszcze bardziej dbać o dietę. Od 4 miesięcy ćwiczę 5-6 razy w tygodniu po ok godzinie (zestawy cardio, ćwiczeń kształtujących, wzmacniających). Dziś waga wskazuje już 67kg...Nie wiem już co robić. Tracę motywację i mam chęć olać ćwiczenia i dietę i po prostu pogodzić się z wysoką wagą... __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988

2014-09-24, 17:10	#2
Tusia_95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 54	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Hmm...moim zdaniem nie patrz na wagę. Jeżeli dbasz o dietę i regularnie ćwiczysz to jestem przekonana,że Twoje ciało w znacznym stopniu się zmieniło. Widocznie przybyło Ci masy mięśniowej. Mięsień może ważyć więcej niż tłuszcz, więc wyrzuć wagę. Możesz zacząć robić sobie zdjęcia np. co miesiąc albo mierzyć swoje obwody w cm . Nie trać motywacji, bo każdy jest inny, ma inny typ budowy ciała. Jednemu schudnięcie czy "uformowanie" zgrabnego ciała zajmie rok a drugiemu pół roku. Moim zdaniem przede wszystkim chodzi o zdrowy styl życia i samopoczucie. Pomyśl tylko... dbasz tak bardzo o siebie, więc już osiągnełaś sukces w porównaniu do tych osób, które siedzą i nic nie robią jednocześnie użalając się nad sobą.. Powinnaś być z siebie dumna, bo wyszłaś na prostą po trudnym okresie. Spójrz w lustro i uśmiechnij się do siebie. __________________ " Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć. " Napoleon Hill Najlepszy czas na działanie jest teraz !

2014-09-24, 17:17	#3
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Masz rację, dużo lepiej mi ze sobą, gdy mam świadomość, że coś ze soba robię. I może mam więcej mięśni, ale uporczywy cellulit nie znika, oponka na brzuchu jest nadal, a centymetry również trzymają się na tym samym pozomie co przed ćwiczeniami...Tracę motywację powoli...Rozumiem że mięśnie ważą, ale prawie 70kg przy moim wzroście to chyba nawet z mięśniami jest lekką nadwagą... __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988 Edytowane przez mavika Czas edycji: 2014-09-24 o 17:18

2014-09-24, 17:31	#4
staska_stasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 9 726	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Pytasz, czy to nie wina diety, ale nigdzie nie piszesz co jesz :-P Dziewczyny, które mają sporą wiedzę w tym zakresie, raczej nie wywróżą czy z dietą jest ok skoro jej nie widzą

2014-09-25, 09:35	#8
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Przepraszam, chciałam zrzucić z kalkulatora na potreningu.pl ale nie mogłam znaleźć, potem dziecko mnie odciągnęło i zapomniałam o tym. Moje śniadanie: 3 łyżki płatków (owsiane, jaglane, gryczane, czasem żytnie), zalane na noc 200ml maślanki naturalnej ze stewią, rano dodaję łyżkę świeżo mielonego siemienia lnianego, 4 posiekane daktyle, garść płatków typu kukurydziane i owoce: mały banan, garść borówek, 3 śliwki, nektarynka. Do picia gorzka herbata czerwona. W międzyczasie kawa z ok 50 ml mleka. Obiad: Wczoraj 4 łyzki kaszy jaglanej ugotowanej, plus smażone na odrobinie oliwy z oliwek warzywa: papryka, marchewka, cebula, fasolka szparagowa, groszek zielony, cukinia. Wszystko polane łyżką oleju lnianego. Dziś będzie to dzwonko z łososia na parze, plus fasolka szparagowa i brukselka z łyżką oleju lnianego i puree z dyni. Kolacja: Wczoraj awokado z kostką chudego twarogu z dodatkiem jogurtu greckiego light i pomidorem. Do picia pokrzywa. Dziś: Sałatka z rukoli, pomidorów, papryki konserwowej, wędzonej piersi kurczaka, 2 plasterki sera żółtego light, 50g serka kanapkowego a`la almette. W ciągu dnia piję wodę mineralną. Zdaję sobie sprawę że moja dieta nie jest w 100% idealna, bo po przejściach z anoreksją boję się i nawet nie chcę narzucać sobie zbyt wielkiego rygoru, ale szlag mnie trafia że moje znajome jedząc kotlety, majonezy, chipsy i nie ćwicząc są szczuplejsze niż ja! __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988

2014-09-25, 14:37	#12
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Trening wykonuję po śniadaniu, dlatego wtedy pozwalam sobie na węglowodany proste. Po mniejszym śniadaniu nie mam powera - sprawdzone. Co do odmierzania - 4 łyzki (suchej) kaszy to całkiem sporo po ugotowaniu. Sprawdzone mam że ta porcja mi wystarcza, więc tyle gotuję. Nie odmierzam chorobliwie wszystkiego, nie ważę. Podaję na oko. Te drobne "grzeszki" właśnie dodaję dla smaku. Nie zależy mi na idealnym ciele. Chciałabym po prostu być szczupła. Jeśli chodzi o zdrowe tłuszcze, to nie unikam ich równeż ze względu na moją tarczycę. Jesli chodzi o cellulit, piję dużo wody, zioła moczopędne, od 3 miesięcy 2 razy w tygodniu robię peeling kawowy i bodywrapping. Nie wiem co mam jeszcze zrobić. Fakt, że moje ciało nabrało więcej mięśni, byc może kosztem tkanki tłuszczowej. Ale wizualne efekty są naprawdę mizerne. Anoreksję pokonałam 6 lat temu, miałam nadzieję, że przez ten czas mój metabolizm trochę odżył, ale chyba muszę się pogodzić z tym, że choćby skały sr*ły to nic się nie ruszy i już... Treningi - HIIT i Tabata są mi znane. Ćwiczę planami z wyzwań z bloga Tipsforwomen. Obecnie jestem na http://tipsforwomen.pl/spalamy-wakac...ingowy-30-dni/ Co do częstszych posiłków to raczej ciężko przy obowiązkach domowych. Poza tym moja doba jest raczej krótka. Śniadanie jem ok 10-11, trening ok 12-13, obiad ok 15, kolacja ok 19, spać idę ok 23. Po treningu zdarza mi się zjeść np jabłko, ale zazwyczaj mam czas wypić tylko tę kawę. __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988 Edytowane przez mavika Czas edycji: 2014-09-25 o 14:45

2014-09-25, 15:23	#13
Pleur Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 24	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Jednym z czynników odpowiedniej diety jest zwrócenie uwagi na system trawienny. Dobre są mniejsze porcje jedzenia ale zwiększona ich ilość w ciągu dnia. Np. zamiast 3 posiłków rozłożyć je na 5 posiłków. Bardzo dobrze działa na żołądek i cały system trawienny woda z sokiem wyciśniętym z cytryny. Napój polecam wypić raz dziennie. Przed większym posiłkiem najlepiej jest wypić godzinę przed co najmniej 250 ml wody lub wody z sokiem cytrynowym. Wtedy żołądek lepiej przystosowuje się do przyjęcia pokarmu. Żołądek lubi również to jeśli dostanie odpowiednio wcześniej sygnał o nadchodzącym do niego posiłku, czyli staramy się dobrze gryźć jedzenie i w miarę powoli. Możesz zwiększyć ilość warzyw w swoim jadłospisie, szczególnie dotyczy to śniadania. Zdrowo również jest zjeść ostatni posiłek minimalnie 2 godziny przed pójściem spać.

2014-09-26, 09:25	#15
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Sumi, moje TSH wynosi teraz ok 2 i wg endokrynologa jest to dobry poziom. Biorę obecnie 37,5mg dziennie Euthyroxu. Wiem, że najlepiej mieć ok 1, ale gdy na własną rękę zwiększyłam sobie dawkę do 75mg, TSH spadło dużo poniżej normy...Robiłam też na własną rękę aTPO i aTG. Wszystko w normie... Też czuję, że chyba tu jest problem, bo czuję się ciągle ospała, brak mi "mocy", jestem ciągle zła, moje libido LEŻY I KWICZY, moja skóra jest bardzo sucha. Wszysto zgdnie z niedoczynnością mimo leków. Może brać na zmianę pół i całą tabletkę? Nie wiem już sama... Tym bardziej, że gdy po ciąży poziom hormonów na chwilę mi się wyrównał i nie brałam leków, waga leciała bez diety nawet... __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988 Edytowane przez mavika Czas edycji: 2014-09-26 o 09:33

2014-09-26, 23:22	#16
Sumi Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Wroclove Wiadomości: 1 056	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Jeśli możesz to zmień lekarza. TSH 2 to teoretycznie dobry wynik, ale w praktyce dobry lekarz na podstawie objawów (m.in. ospałość, sucha skóra, brak energii) zwiększyłby Ci dawkę, bo to klasyczne objawy niedoczynności. U mnie na szczęście lekarze skupiali się na objawach a nie tylko na tym, że TSH jest w granicy normy to mam nie wydziwiać i jestem im za to wdzięczna. Wg mnie (tzn. mojego doświadczenia i mojej matki i książki o hashimoto i niedoczynności tarczycy) masz za wysoki poziom TSH, wiele osób czuje się dużo lepiej w okolicy TSH=1. Moja matka dopiero za 3 podejściem znalazła endokrynologa, który zaczął ją leczyć wg objawów a nie tabelki (od 2 pierwszych miała małą dawkę leków by TSH tylko wskoczyło w zakres normy, co jej prawie w ogóle nie pomogło na objawy). A z tym chwilowym wyrównaniem to niestety nie ma tak dobrze i zapotrzebowanie na hormony jest zmienne, trzeba ciągle kontrolować TSH i objawy. __________________ Come to the Dark Side - we have cookies <3 Oriflame

2014-09-27, 08:37	#17
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? No wiem, byłam już u 3 endokrynologów. Tej się trzymam, bo pomoga mi zajść w ciążę, poprowadziła mnie przez nią kompleksowo (jest też ginekologiem). Ale każdy do te pory zbywa mnie. Ospałość - zmęczenie, nadwaga - zła dieta, brak ruchu. Sucha skora - twarda woda... __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988

2014-09-29, 19:49	#18
Guziczek6663 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 41	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? hejdziewczyny, znalazlam ten watek przypadkiem i postanowilam sie poradzic... moim najwiekszym kompleksemsa posladki, ktre ogolnie cwicze od 1.5 roku a od jakiegos czasu dorzucilam do przysiadow itp sztange z obciazeniem.... tylko zeprzez te 1.5 roku stan mojego "tylu"poprawil sie bardzo nieznacznie i juz zaczynam poprostupopadac w depresje od kiedy cwicze staralam sie dbac o to co jem takze... wiecej warzyw i owocow, tylko pieczone mieso itd..... i co z tego skoro nie jestem zadowolona z efektow? o cellulicie nawet nie wspomne jak byl tak jest dalej nawet bodywrapping nie pomaga moze ktoras z was cos mi podpowie moze robie cos zle itegonie widze?

2014-09-30, 11:59	#23
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Staram się nie łączyć białka z węglowodanami (wiem, w śniadaniu jest maślanka ale fermentowany nabiał to podobno składnik neutralny). Łapię się już wszystkiego żeby tylko ruszyć ten mój tłuszcz! I tak, najadam się kaszą z warzywami. Zalecane dzienne spożycie białka dla mnie wynosi 72g/dobę a rozkład z tego dnia kształtuje się: B 90g, T 60g, W 250g, ok. 1750kcal __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988

2014-10-01, 19:22	#25
mavika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 6 629	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Pawel napisałam powyżej ile to wychodzi. Wiecej nie dam rady ćwiczyc już i tak ledwo kończę trening... __________________ Wątek ciuchowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post38561988

2015-01-18, 09:13	#28
jilllove Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 766	Dot.: Brak efektów ćwiczeń - zła dieta? Też ostatnio zaczęłam się zastanawiać dlaczego mi tak opornie idzie zrzucenie ostatnich 4 kg Schudłam już trochę ale w bardzo powolnym tempie przy trzymaniu diety i dużej ilości treningów. Wpadłam na informacje, że niedoczynność spowalnia metabolizm, połączyłam fakty i chyba to właśnie u mnie przeszkadza w chudnięciu. Oczywiście w poniedziałek zapisuję się na wizytę. Kiedyś leczyłam się na tarczycę ale jaką chorobę to Wam nie powiem bo to było naście lat temu W mojej rodzinie też sporo kobiet choruje na tarczycę. Jak sobie poczytałam objawy niedoczynności to wypisz wymaluj JA ...sucha skóra, zaparcia, niska potliwość nawet przy wysiłku fizycznym, libido też słabe :/ , częste kołatanie serca, wahania nastroju.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)