Ile wydajecie na perfumy??

[Emiks]

Napisane przez Asiuuuuula

Ale ja się odniosłam do swojej sytuacji, że czasami przyrujnowywuję budżet
Eee, i chyba nie zrozumiałam bo nie wiem co ma tu do tego kto utrzymuje rodzinę
Jaka natychmiastowa realizacja wszystkich marzeń zapachowych ? Toż to nierealne nawet przy braku ograniczeń finansowych Fajne te drugie hobby, pokrewne z pierwszym, tu flaszki i tu flaszki

... a ja ogólnie parafrazując
Primo i secundo należy zdecydowanie potraktować z przymrużeniem oka Czy to naprawdę zabrzmiało tak poważnie

Drugie hobby pokrewne tylko w pierwszym flaszki są kolekcją użytkową, a w drugim - to ekspozycja stała

[Asiuuuuula]

Napisane przez Emiks

... a ja ogólnie parafrazując
Primo i secundo należy zdecydowanie potraktować z przymrużeniem oka Czy to naprawdę zabrzmiało tak poważnie

Drugie hobby pokrewne tylko w pierwszym flaszki są kolekcją użytkową, a w drugim - to ekspozycja stała

Nie no ja też przymrużenie łoka tylko nie zrozumiałam o co chodzi z tą głową rodziny

To ty te drugie flaszki tylko zbierasz? Nic a nic z nich nie pijesz?
No to nie dziwię Ci się, ze tak rozsądnie podchodzisz do zakupów perfumeryjnych i nie ulegasz pokusom, toż Ty siła spokoju i opanowania jesteś

[Ewa_Ch]

a u mnie jest tak,ze maz pracuje na rzeczy wazne a ja na swoje przyjemnosci
I taki podzial mi bardzo odpowiada


A ja nie pije alko,nie pale ale za to perfumy,ubrania,torby i buty kupuje w nadmiarze.
Winny oczywiscie jest internet bo w sklepach nie kupilabym nawet polowy z tych rzeczy bo w sklepach jak po wlamaniu.

[golgie]

teraz...baaardzo mało

[Emiks]

Napisane przez Asiuuuuula

(...)
To ty te drugie flaszki tylko zbierasz? Nic a nic z nich nie pijesz?
No to nie dziwię Ci się, ze tak rozsądnie podchodzisz do zakupów perfumeryjnych i nie ulegasz pokusom, toż Ty siła spokoju i opanowania jesteś

Nawet nie poddaję degustacji Napawam swoje zmysły jedynie ich widokiem, niektóre z nich to limitowane, niedostępne w Polsce edycje, w dość oryginalnych i zmyślnych opakowaniach. A najbardziej pocieszające jest to, że nie muszę martwić się terminem ważności te najbardziej wiekowe - a mam ich powiedzmy kilka - z biegiem lat staną się jeszcze bardziej wartościowsze

Przy jednej kolekcji upływ czasu może spowodować utratę urody, przy drugiej zaś może ją poprawić

[siarka40]

Napisane przez Emiks

Nawet nie poddaję degustacji Napawam swoje zmysły jedynie ich widokiem, niektóre z nich to limitowane, niedostępne w Polsce edycje, w dość oryginalnych i zmyślnych opakowaniach. A najbardziej pocieszające jest to, że nie muszę martwić się terminem ważności te najbardziej wiekowe - a mam ich powiedzmy kilka - z biegiem lat staną się jeszcze bardziej wartościowsze

tak sobie mysle, Emiks, ze jakbym miala Cie nawiedzic, to chyba atak przypuscilabym na te niepoddane degustacji flaszki.

[Asiuuuuula]

Napisane przez siarka40

tak sobie mysle, Emiks, ze jakbym miala Cie nawiedzic, to chyba atak przypuscilabym na te niepoddane degustacji flaszki.

Zabierz mnie ze sobą , butelki zostawimy , przecież i tak butelki same się dla Emiks liczą, co jej za różnica czy są pełne czy puste

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

Zabierz mnie ze sobą , butelki zostawimy , przecież i tak butelki same się dla Emiks liczą, co jej za różnica czy są pełne czy puste

nomen omen, w pelni sie z Toba zgadzam.

[Emiks]

Napisane przez siarka40

tak sobie mysle, Emiks, ze jakbym miala Cie nawiedzic, to chyba atak przypuscilabym na te niepoddane degustacji flaszki.

Duble nie są ekspozycją stałą tylko musiałabyś się nastawić na dalekosiężny atak

Napisane przez Asiuuuuula

Zabierz mnie ze sobą , butelki zostawimy , przecież i tak butelki same się dla Emiks liczą, co jej za różnica czy są pełne czy puste

Napisane przez siarka40

nomen omen, w pelni sie z Toba zgadzam.

Uuuuu... i tu Was rozczaruję to właśnie ich zawartość jest najważniejsza za 25 lat, jak już nabiorą mocy, zacznę je degustować

Mam nadzieję, że uprzedzicie swoją wizytę żebym zdążyła co wartościowsze eksponaty
zdeponować w sejfie

[Asiuuuuula]

Napisane przez Emiks

Uuuuu... i tu Was rozczaruję to właśnie ich zawartość jest najważniejsza za 25 lat, jak już nabiorą mocy, zacznę je degustować

Mam nadzieję, że uprzedzicie swoją wizytę żebym zdążyła co wartościowsze eksponaty
zdeponować w sejfie

Otrujesz się, toż to już śfiństfo będzie , a i za 25 lat już latka nie te na spijanie takich staroci

Nie uprzedzimy , jak to, dobrze, że biorę udział w Twoich rozbiórkach i mam Twój adres .

[chytrusek_lisek]

Przez ostatnie pół roku (albo i dłużej) wydałam na perfumy aż....


aż.....

całe 0 zł, 0 gr.

Bo jakoś nie było mi z zapachami po drodze i już.
A teraz znów kusi.

[Luzia]

Przez ostatnie 2 tyg prawie 400zł. oj.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Dżentelmenowi nie przystoi mówić o pieniądzach, ale jak podliczyłem ostatnie 3 miesiące to wydałem ponad 2 razy tyle co zaplanowałem
Jedyny sposób dla mnie to odcięcie od Wizażu i Allegro

[bonda2]

Ja najczęściej robię raz na jakiś czas zapas perfum (w międzyczasnie może jakaś okazja się trafi). Także kupuję za ok. 800-1000 pln naraz ze 3 flaszki perfum 100ml-75 ml a póżniej dopóki nie zużyję większości perfum staram się nie kupować następnych. Staram się tak rozsądnie podchodzić do sprawy. Boję się że jak będę kupować bez opamietania to perfmumy mi się tylko zepsują, zwietrzeją, będą śmierdzieć zamiast pachnieć i tyle będę miała z nich uciechy.
Swoją drogą podziwiam tutaj kolekcjonerki perfum w ilości np. 7 litrów, 2 litry, ja bym spać nie mogła po nocy, ja się o 7 flaszek obawiam

Wracając do tematu zakupów i wydawania to ostatnio zrobiłam sobie zakupy na wyjeździe, w Hiszpanii, tam mają trochę taniej perfumy, więc mniejsze wyrzuty sumienia miałam że tyle wydaję i mniej się też ślubny nagderał że zyję ponad stan ble ble ble. Chyba częściej muszę zakupy robić na wczasach....odsresował sie chłopak i zupełnie inny był jeszcze ucieszony że zaoszczędziliśmy parę grosza a ile gderania by było tutaj. Teraz na dniach dokupowalam bo już kilka flaszek zużyłam i znów na jakiś czas będzie. Tak trafiłam na forum, szukałam czegoś ciekawego do kolekcji której ubyło.

[Ewa_Ch]

zmartwie Cie- perfumy dobrze przechowywane tak szybko sie nie psuja:PPP

[Asiuuuuula]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;28257349]Dżentelmenowi nie przystoi mówić o pieniądzach, ale jak podliczyłem ostatnie 3 miesiące to wydałem ponad 2 razy tyle co zaplanowałem
Jedyny sposób dla mnie to odcięcie od Wizażu i Allegro [/QUOTE]
Ja wolę nie podliczać bo wyjdzie na to, że tyle kasy to ja nawet nie miałam

[bonda2]

Napisane przez Ewa_Ch

zmartwie Cie- perfumy dobrze przechowywane tak szybko sie nie psuja:PPP

Wiem, wiem słyszałam, ale właściwie jakie to jest dobre przechowywanie? W ciemnym i chlodnym miejscu? Np. w szafie? W perfumeriach mają podgrzewane półki i jak to działa na perfumy? Najczęściej przecież perfumy trzyma się w łazience a tam chłodno nie jest, ciemno może czasem tak.
To musza być perfumy najlepiej nie otwarte bo im więcej są wypsikane i tym samym napowietrzone tym gorzej dla nich.
Takie nie otwarte to ostatnio słyszałam że mogę leżec nawet ze 20 lat. Słyszałam ostatnio że jest jakaś strona w necie z perfumami produkowanymi bardzo dawno temu (15, 20 temu) i sprzedają się jak świeże bułeczki bez straty dla przechowującej te perfumy, wręcz przeciwnie zarabia na nich krocie.

[felangel]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja wolę nie podliczać bo wyjdzie na to, że tyle kasy to ja nawet nie miałam

oo ja mam tak samo...