Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[restless]

czy owe wspaniałe czerwone szminki są raczej w neutralnej czerwieni, chłodnej czy ciepłej ? Zawsze szukam czegos raczej cieplego, takiej pomidorowej czerwieni a znajduję raczej chłodne lub wpadajace w pomarańcz.( i kolekcja nieużywanych pomadek się powiększa ) A J40 kusi, oj kusi...

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Szkoda, szkoda ale chyba się skuszę. Niech stracę
A błyszczyk super! Taki miękki, kremowy, gęsty Mam odcień 556 i na ustach prezentuje się wspaniale. Ma tylko jedno ALE - za dużo drobin, które mają tendencje przyklejania się do rąk i roznoszenia po twarzy.

Oj, na drobinkach mi właśnie zależy. Kocham drobinkowate błyszczyki. Problem w tym, ze nie wiem, który chcę kolor.

Napisane przez restless

czy owe wspaniałe czerwone szminki są raczej w neutralnej czerwieni, chłodnej czy ciepłej ? Zawsze szukam czegos raczej cieplego, takiej pomidorowej czerwieni a znajduję raczej chłodne lub wpadajace w pomarańcz.( i kolekcja nieużywanych pomadek się powiększa ) A J40 kusi, oj kusi...

Mi J70 wygląda na taką. Ale na żywca nie miałam okazji... A J40 to chyba nie pomadka? Bo ja nie widzę takiej....

[Susanna]

Ukrycior skoro lubisz drobinki (sama tez lubię) to powinnaś się skusić Wszystkie kolory sa mocno błyszczące, ładnie pokrywają usta kolorem ale kolor nie jest ciemny tz. nie transparenty ale wszystkie zalicają sie do tekich neuralnych. Ten 556 jest najabrdziej czerwony. Piekny kolorek, oj piekny

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Ukrycior skoro lubisz drobinki (sama tez lubię) to powinnaś się skusić Wszystkie kolory sa mocno błyszczące, ładnie pokrywają usta kolorem ale kolor nie jest ciemny tz. nie transparenty ale wszystkie zalicają sie do tekich neuralnych. Ten 556 jest najabrdziej czerwony. Piekny kolorek, oj piekny

Aha, no to dobrze. Takie lekkie kolory lubię. Będę doomać.

Lukrecja, jak kupisz i dostaniesz te pomadki to zdasz relację, prawda?

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez ukrycior

Lukrecja, jak kupisz i dostaniesz te pomadki to zdasz relację, prawda?

Oczywiście
Żałuję, że w mojej osiedlowej drogerii zrezygnowano z szafy z kosmetykami Joko- wg nich ceny poszły za bardzo w górę. Zawsze znajduję tam różne rzadko dostępne produkty polskich firm i byłam pewna, że Joko jeszcze mają.
Nic to, jak się zdecyduję to relacja będzie zdana

[restless]

Faktycznie miałam na mysli J70, jak człowiek podziwia naraz pudry róże i pomadki to od nadmiaru wrażeń zaczynają się mylić numerki
Chyba się na nią skuszę przy następnym szaleństwie na inermisie , chyba ze znajdę wymarzoną pomadkę na stoisku Vipery, mają dobre recenzje i ogrooommny wybór kolorów
przy okazji - polecam dziewczyny ten róż : http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
mam J2 - ,nieco podobny w kolorze do Bourjois nr 33 Lilas d'Or,ale daje tak prześliczny efekt ze burżuj sie chowa,choć nie jest jakis powalajaco wydajny - ale tym lepiej ,jak się skończy będzie okazja by przetestowac kolejny

[ukrycior]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Oczywiście
Żałuję, że w mojej osiedlowej drogerii zrezygnowano z szafy z kosmetykami Joko- wg nich ceny poszły za bardzo w górę. Zawsze znajduję tam różne rzadko dostępne produkty polskich firm i byłam pewna, że Joko jeszcze mają.
Nic to, jak się zdecyduję to relacja będzie zdana

Ooo. Ciekawe.

Napisane przez restless

Faktycznie miałam na mysli J70, jak człowiek podziwia naraz pudry róże i pomadki to od nadmiaru wrażeń zaczynają się mylić numerki
Chyba się na nią skuszę przy następnym szaleństwie na inermisie , chyba ze znajdę wymarzoną pomadkę na stoisku Vipery, mają dobre recenzje i ogrooommny wybór kolorów
przy okazji - polecam dziewczyny ten róż : http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
mam J2 - ,nieco podobny w kolorze do Bourjois nr 33 Lilas d'Or,ale daje tak prześliczny efekt ze burżuj sie chowa,choć nie jest jakis powalajaco wydajny - ale tym lepiej ,jak się skończy będzie okazja by przetestowac kolejny

Racja. Dużo osób chwaliło ten róż. Cholipcia, nie potrzebuję różu, nie potrzebuję różu, nie potrzebuję...

[dobra_wróżka]

A ja ostatnio testowałam bazę joko i muszę powiedzieć, że nie jestem zadowolona, cienie mi się rolowały i w ogóle szybko zeszły.

[maat7]

Ale ja potrzebuję różu I tak się zastanawiam nad tym polecanym Joko w kamieniu (tylko jaki odcień?) i nad musową wersją (tylko który kolor?) Generalnie podoba mi się ze zdjęcia J1 i J2, ale boję się że J1 uwidoczni bardziej moje naczynka, które na finiszu zimy są "otwarte" jak nigdy dotąd A J2 wydaje mi się być kolorkiem lekko neutralnym, ale nie wpadającym w pomarańcz, koral czy też ciepłą miedź. Mylę się? A z musowych różów to J50 i J51 z większym naciskiem na J50. Ale i tu muszę przełamać swój opór, gdyż NIGDY dotychczas nie zdecydowałam się na kupno różu bez przetestowania Z cieniami postępuję bardziej "lekkomyślnie" i z różnym skutkiem ubocznym, z którego najbardziej usatysfakcjonowana jest moja siostra, bo dzięki mnie prawie w ogóle nie kupuje kosmetyków

A teraz kilka słów o podkładzie w musie J42. Nie jestem nim zachwycona bezgranicznie, ale też nie jestem dogłębnie rozczarowana. Generalnie podoba mi się konsystencja, choć w słoiczku wygląda dość mało ciekawie i budzi różne skojarzenia Trochę mało kryje (chodzi o te moje wstrętne naczynka) - jeszcze rano jest o.k., ale po kilku godzinach schodzi z policzków i widać większe zaczerwienienie (za dużo macam się po twarzy, ale to są ruchy niezbędne, czyli odgarnięcie włosów z policzków, podparcie głowy o rękę w pracy, kiedy udaję że pracuję a w rzeczywistości się "regeneruję" itp. itd.) Stąd również mój strach przed różami - teraz używam pudru brązującego (Joko Winter Glamour, albo ukochana czekoladka - zimą tę jaśniejszą, ale będzie trzeba dokupić już wkrótce ciemniejszą na lato). Kolor podkładu jest dość intrygujący - przy zmęczonej twarzy i nie potraktowanej samoopalaczem mam wrażenie, że lekko żółci i wybiela, natomiast po samoopalaczu cudownie się z nią stapia - wniosek - do tego odcienia trzeba być jednak opalonym
Ślubny natomiast mówi mi że ładnie wyglądam, ale on tak mówi nawet i wówczas kiedy jestem "zmyta", więc podkładowo jest mało wiarygodnym świadkiem przemian
No i mus nie matował mnie dobrze, ale w zeszłym tygodniu wykończyłam krem na dzień i kwestia błyszczenia została zmarginalizowana - wniosek - dobrze że krem się skończył, bo przynajmniej już go nie kupię Teraz mat trzyma się do 4 godzin, potem szybkie ruchy matujące chusteczką i następne 2 godziny darowane. Ale to akurat mnie nie irytuje, bo tak mam też i przy podkładach z górnej półki (Dior trzymał mat nawet krócej, Guerlain jest porównywalny z Joko).
Moja siostra namawia mnie na podkład Joko Perfect match Hydro-Lifting ((J132), ale obawiam się, że po przetestowaniu musu jest bardziej zainteresowana musem niż dobrym wyglądem mej twarzy
Generalnie mus jest o.k., ale muszę jeszcze poćwiczyć nakładanie go na np. bazę pod podkład (mam Daxa kaszmirowego) - może wówczas ładniej przykryje naczynka i będzie dłużej się trzymał?
Poza tym mam strasznie poirytowaną skórę (końcówka zimy ma to do siebie) i obawiam się, że żaden podkład nie dawałby rady. Muszę odczekać, aż się uspokoi i ekperymentować dalej. Żadnych nerwowych ruchów nie będę robiła, ale temu perfect match poświęcę uwagę przy następnych zakupach

[ukrycior]

Napisane przez dobra_wróżka

A ja ostatnio testowałam bazę joko i muszę powiedzieć, że nie jestem zadowolona, cienie mi się rolowały i w ogóle szybko zeszły.

A jak ją nakładasz? Może za dużo?

Napisane przez maat7

Ale ja potrzebuję różu I tak się zastanawiam nad tym polecanym Joko w kamieniu (tylko jaki odcień?) i nad musową wersją (tylko który kolor?) Generalnie podoba mi się ze zdjęcia J1 i J2, ale boję się że J1 uwidoczni bardziej moje naczynka, które na finiszu zimy są "otwarte" jak nigdy dotąd A J2 wydaje mi się być kolorkiem lekko neutralnym, ale nie wpadającym w pomarańcz, koral czy też ciepłą miedź. Mylę się? A z musowych różów to J50 i J51 z większym naciskiem na J50. Ale i tu muszę przełamać swój opór, gdyż NIGDY dotychczas nie zdecydowałam się na kupno różu bez przetestowania Z cieniami postępuję bardziej "lekkomyślnie" i z różnym skutkiem ubocznym, z którego najbardziej usatysfakcjonowana jest moja siostra, bo dzięki mnie prawie w ogóle nie kupuje kosmetyków

A teraz kilka słów o podkładzie w musie J42. Nie jestem nim zachwycona bezgranicznie, ale też nie jestem dogłębnie rozczarowana. Generalnie podoba mi się konsystencja, choć w słoiczku wygląda dość mało ciekawie i budzi różne skojarzenia Trochę mało kryje (chodzi o te moje wstrętne naczynka) - jeszcze rano jest o.k., ale po kilku godzinach schodzi z policzków i widać większe zaczerwienienie (za dużo macam się po twarzy, ale to są ruchy niezbędne, czyli odgarnięcie włosów z policzków, podparcie głowy o rękę w pracy, kiedy udaję że pracuję a w rzeczywistości się "regeneruję" itp. itd.) Stąd również mój strach przed różami - teraz używam pudru brązującego (Joko Winter Glamour, albo ukochana czekoladka - zimą tę jaśniejszą, ale będzie trzeba dokupić już wkrótce ciemniejszą na lato). Kolor podkładu jest dość intrygujący - przy zmęczonej twarzy i nie potraktowanej samoopalaczem mam wrażenie, że lekko żółci i wybiela, natomiast po samoopalaczu cudownie się z nią stapia - wniosek - do tego odcienia trzeba być jednak opalonym
Ślubny natomiast mówi mi że ładnie wyglądam, ale on tak mówi nawet i wówczas kiedy jestem "zmyta", więc podkładowo jest mało wiarygodnym świadkiem przemian
No i mus nie matował mnie dobrze, ale w zeszłym tygodniu wykończyłam krem na dzień i kwestia błyszczenia została zmarginalizowana - wniosek - dobrze że krem się skończył, bo przynajmniej już go nie kupię Teraz mat trzyma się do 4 godzin, potem szybkie ruchy matujące chusteczką i następne 2 godziny darowane. Ale to akurat mnie nie irytuje, bo tak mam też i przy podkładach z górnej półki (Dior trzymał mat nawet krócej, Guerlain jest porównywalny z Joko).
Moja siostra namawia mnie na podkład Joko Perfect match Hydro-Lifting ((J132), ale obawiam się, że po przetestowaniu musu jest bardziej zainteresowana musem niż dobrym wyglądem mej twarzy
Generalnie mus jest o.k., ale muszę jeszcze poćwiczyć nakładanie go na np. bazę pod podkład (mam Daxa kaszmirowego) - może wówczas ładniej przykryje naczynka i będzie dłużej się trzymał?
Poza tym mam strasznie poirytowaną skórę (końcówka zimy ma to do siebie) i obawiam się, że żaden podkład nie dawałby rady. Muszę odczekać, aż się uspokoi i ekperymentować dalej. Żadnych nerwowych ruchów nie będę robiła, ale temu perfect match poświęcę uwagę przy następnych zakupach

Maat, ja bym Ci kochana odradzała róż w musie, jeśli się pudrujesz. Bo on tylko i wyłącznie na krem albo na fluid. Inaczej się będzie rolował i plamił. A z prasowańców ładny będzie J2 chyba, bo on nie taki natarczywie różowy... Z kolei prasowaniec tylko na puder.

Kurcze, a mnie mus matuje momentami aż za mocno i mocno kryje. Pewnie to od cery zależy. Nie polecam raczej nakładania go na bazę silikonową, bo może się znielubić, sam ma dużo silikonów. Chyba, że testowo, żeby sprawdzić czy się nie pogryzą.

[dobra_wróżka]

Napisane przez ukrycior

A jak ją nakładasz? Może za dużo?



Maat, ja bym Ci kochana odradzała róż w musie, jeśli się pudrujesz. Bo on tylko i wyłącznie na krem albo na fluid. Inaczej się będzie rolował i plamił. A z prasowańców ładny będzie J2 chyba, bo on nie taki natarczywie różowy... Z kolei prasowaniec tylko na puder.

Kurcze, a mnie mus matuje momentami aż za mocno i mocno kryje. Pewnie to od cery zależy. Nie polecam raczej nakładania go na bazę silikonową, bo może się znielubić, sam ma dużo silikonów. Chyba, że testowo, żeby sprawdzić czy się nie pogryzą.

nakładam palcem (bo niby czym)a jak się ją nakłada?

[ukrycior]

Napisane przez dobra_wróżka

nakładam palcem (bo niby czym)a jak się ją nakłada?

Chodzi jaką ilość i jak. Bo ja minimalne ilości wklepuję opuszkiem w całą powiekę od rzęs aż po brwi. Potem robię coś inneg, np. nakładam korektor. Jesli baza sie minimalnie zroluje w załamaniu to usuwam nadmiar i dopiero nakładam cienie. Wklepująco-wcierającym ruchem. Mam oczy głęboko osadzone (tzw. mongolskiwe, czyli ruchoma część powieki w ogóle nie jest u mnie widoczna przy otwartym oku i w życiu mi się nic nie zrolowało na bazie. A mam na sobie mocne, intensywne kolory nawet po 15 godzin...

[dobra_wróżka]

Napisane przez ukrycior

Chodzi jaką ilość i jak. Bo ja minimalne ilości wklepuję opuszkiem w całą powiekę od rzęs aż po brwi. Potem robię coś inneg, np. nakładam korektor. Jesli baza sie minimalnie zroluje w załamaniu to usuwam nadmiar i dopiero nakładam cienie. Wklepująco-wcierającym ruchem. Mam oczy głęboko osadzone (tzw. mongolskiwe, czyli ruchoma część powieki w ogóle nie jest u mnie widoczna przy otwartym oku i w życiu mi się nic nie zrolowało na bazie. A mam na sobie mocne, intensywne kolory nawet po 15 godzin...

W takim razie dziś tak zrobię, dziękuje i zobaczymy

[ukrycior]

Napisane przez dobra_wróżka

W takim razie dziś tak zrobię, dziękuje i zobaczymy

Polecam odczekanie chwilkę. Żeby się baza ładnie związała z powieką.

[Susanna]

No wiec kupiłam puder Vipery - u nas kosztował tylko 12,50 zł. Póki co nałożyłam na cala buźkę i w sztucznym świetle widać trochę drobinki ale nie ma efektu cegły czy skwarki Ciekawe jak jutro się spisze od 6:40 do 20:30

A tak w ogóle to gadamy tutaj sobie o różnych polskich kosmetykach - także o Bell czy Vipera więc temat wątku powinien być inny

[ANKA20]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Oczywiście
Żałuję, że w mojej osiedlowej drogerii zrezygnowano z szafy z kosmetykami Joko- wg nich ceny poszły za bardzo w górę. Zawsze znajduję tam różne rzadko dostępne produkty polskich firm i byłam pewna, że Joko jeszcze mają.
Nic to, jak się zdecyduję to relacja będzie zdana

Czekam na info Widzę, że się skusiłaś, ja póki co ślinię się na monitor Tyle rzeczy mi się podoba, że aż strach Jaki kolor wzięłaś ?

[ja85gusiek]

Napisane przez Susanna

A tak w ogóle to gadamy tutaj sobie o różnych polskich kosmetykach - także o Bell czy Vipera więc temat wątku powinien być inny

Zgadzam się, może powinien tytuł brzmieć coś w stylu nasze ukochane polskie kosmetyki

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez ANKA20

Czekam na info Widzę, że się skusiłaś, ja póki co ślinię się na monitor Tyle rzeczy mi się podoba, że aż strach Jaki kolor wzięłaś ?

Cały czas się waham. Dziś byłam na dworcu- miałam nadzieję, że Joko będzie w drogerii Sonia, ale niet I chyba wezmę w ciemno 2 lub 3 kolory, o których pisałam. BTW Jak chcesz coś z Inermisu, to możesz się dołączyć do paczki

[Susanna]

Napisane przez ja85gusiek

Zgadzam się, może powinien tytuł brzmieć coś w stylu nasze ukochane polskie kosmetyki

Racja może założymy taki wątek? Albo "dobre bo polskie"

[ja85gusiek]

Napisane przez Susanna

Racja może założymy taki wątek? Albo "dobre bo polskie"

Tylko trzeba by w nazwie użyć słowa "kosmetyki" bo powstanie za duży bałagan

[Susanna]

Napisane przez ja85gusiek

Tylko trzeba by w nazwie użyć słowa "kosmetyki" bo powstanie za duży bałagan

Tak wiadomo

Tylko zastanawiam się czy moderatorzy nie uznają to za powielanie bo istnieją wątki o Bell, nie wiem czy o Viperze też czy Hean. To byłby jeden wspólny wątek. Osobiście wolę tutaj pisać bo jest to praktycznie stała ekipa, fajnie się z wami gada a w innych wątkach to różnie

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Tak wiadomo

Tylko zastanawiam się czy moderatorzy nie uznają to za powielanie bo istnieją wątki o Bell, nie wiem czy o Viperze też czy Hean. To byłby jeden wspólny wątek. Osobiście wolę tutaj pisać bo jest to praktycznie stała ekipa, fajnie się z wami gada a w innych wątkach to różnie

Mogę się pod tym podpisać.

[ja85gusiek]

Napisane przez Susanna

Tak wiadomo

Tylko zastanawiam się czy moderatorzy nie uznają to za powielanie bo istnieją wątki o Bell, nie wiem czy o Viperze też czy Hean. To byłby jeden wspólny wątek. Osobiście wolę tutaj pisać bo jest to praktycznie stała ekipa, fajnie się z wami gada a w innych wątkach to różnie

Masz rację, kolejny wątek trzeba by znów rozkręcić, a tu już jest stała ekipa, więc piszmy tu, wiadomo, że głównie o Joko, ale pozostałe firmy też są mile widziane

[ukrycior]

A ja po pierwszym czaję się na zakupy. Ale jak dokonać selekcji?

[ja85gusiek]

Napisane przez ukrycior

A ja po pierwszym czaję się na zakupy. Ale jak dokonać selekcji?

A co zamierzasz kupić?
Podziel na to co niezbędne i na to bez czego jeszcze możesz się obyć i możesz kupić następnym razem. Choć wiem, że wszystko okaże się niezbędne

[ukrycior]

Napisane przez ja85gusiek

A co zamierzasz kupić?
Podziel na to co niezbędne i na to bez czego jeszcze możesz się obyć i możesz kupić następnym razem. Choć wiem, że wszystko okaże się niezbędne

Kolorówkę. Problem w tym, że nic mi nie jest niezbędne. Wszystkiego mam full.

[Susanna]

Napisane przez ja85gusiek

Masz rację, kolejny wątek trzeba by znów rozkręcić, a tu już jest stała ekipa, więc piszmy tu, wiadomo, że głównie o Joko, ale pozostałe firmy też są mile widziane

Napisane przez ukrycior

A ja po pierwszym czaję się na zakupy. Ale jak dokonać selekcji?

Dobrze dziewczyny a więc zostajemy tutaj i piszemy też o innych markach made in PL

Ukrycior u mnie prosta sprawa - zapłacić przegląd auta, kupić przyjaciółce prezent na urodziny - brak kasy czyli brak zakupów (przynajmniej kosmetycznych)
Kobity dziś testuję puder Vipery

[ja85gusiek]

Napisane przez ukrycior

Kolorówkę. Problem w tym, że nic mi nie jest niezbędne. Wszystkiego mam full.

No tak ale przydałby się jakiś nowy cień, znam to skądś. Więc podaj co chcesz konkretnie kupić, a my pomożemy Ci selekcję zrobić

[ukrycior]

Napisane przez Susanna

Dobrze dziewczyny a więc zostajemy tutaj i piszemy też o innych markach made in PL

Ukrycior u mnie prosta sprawa - zapłacić przegląd auta, kupić przyjaciółce prezent na urodziny - brak kasy czyli brak zakupów (przynajmniej kosmetycznych)
Kobity dziś testuję puder Vipery

Dasz znać po testach, prawda?

Ja mam nadzieję, że uda mi się ten megakufer inglotowy nabyć w tym miesiącu (bagatelka 290 zł).

A z kolorówki kuszą:
- błyszczyki Viperki - waham się pomiędzy DressUp a Small Giant i zupełnie nie wiem, jaki chcę kolor
- błyszczyki owocowe Joanny
- błyszczyki Oceanica, najbardziej się skłaniam ku kolorowi Księżycowy Pył (miał ktoś z nimi do czynienia?)
- muszę kupić błyszczyk 101 Gosha, bo to moje absolutne must have, a mi się kończy
- pomadka Glam&Sexy Bell kolor 43 (zdecydowane)!
- Virtual Just Loose 06, ale myślę też nad beżykami
- Virtual Mineral sypki ten czerwony co go testowała Maat
- Virtual Mineral myślę nad pudrem prasowańcem
- Vipera, kuszą mnie prawie wszystkie kolory cieni sypkich...
- Miraculum Ambre, Eliksir rozświetlający na dekolt, ramiona - po opisie sądzę, że będzie cudownym rozświetlającym eliksirem bazowym pod makijaż na twarz, mus have!
- niezliczona ilość pędzli Gosha, w których jestem permanentnie zakochana, na tyle, że pędzle TBSa nie zrobiły na mnie najmniejszego wrażenia...
- tusz do rzęs Fatale (ale to w Sephorze )

[Ineczka33]

Napisane przez ukrycior

Dasz znać po testach, prawda?

Ja mam nadzieję, że uda mi się ten megakufer inglotowy nabyć w tym miesiącu (bagatelka 290 zł).

Cześć dziewczyny

Ukrycior, czy masz może zdjęcie tego inglotowego kufra? Też poluję na kuferek
Dziękuję i pozdrawiam