Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-04-04, 11:25   #3511
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Kasia ale pomyśl. Dostaniesz więcej obowiązków tylko dlatego,że tamta pójdzie na urlop. Jak wróci z urlopu,to znów nie będziesz mieć zadań.
Ehh gdzie są te firmy,w których jest zapieprz ale da się czegoś nauczyć.
Ta babka która miała mnie wprowadzić,już przyjechała,ale co z tego,jak teraz poszła gdzieś.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 11:27   #3512
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że wreszcie ktoś Cię wdroży. A ta osoba, na którą miałaś czekać do 12, nie zjawiła się?
Kurcze, po co zatrudniać człowieka, który nie jest potrzebny
Nie cierpię takiego siedzenia i bycia nieużytecznym. Ja też życzę Ci, żebyś szybko sama się wdrożyła tyle ile jesteś w stanie i żeby ktoś w końcu Ci pokazał, czym i jak masz się zajmować
U mnie tak właśnie było - nie zostałam jeszcze dobrze wdrożona, a już po drugim tygodniu pracy okazało się, że do niczego się nie nadaję i ponoć zastrzeżenia nie dotyczyły tylko dwóch dni, kiedy to rzeczywiście byłam rozkojarzona i mi nie szło.
Tam zresztą było mnóstwo takich sytuacji, kiedy się siedziało bezużytecznie przez kilka godzin, a potem jeszcze usłyszałam, że jestem za mało komunikatywna. No tak, wychodzi na to, że zamiast siedzieć cicho, powinnam była robić za maskotkę firmy, socjalizować się ze współpracownikami (czytaj: obsmarowywać nieobecnych, bo do tego głównie tzw. luźne rozmowy się sprowadzały) i generalnie być kopią dziewczyny, o której wspominałam tu parokrotnie.
Też bym uważała, czy to nie cisza przed burzą.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 11:45   #3513
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.
Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 11:51   #3514
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.
Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy
Matko to co tam się dzieje?
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:00   #3515
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.
Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy
drzewosandalowe trzymaj się, jesteśmy z Tobą

Matko, czy jest tu ktoś, kto znalazł pracę i jest zadowolony?
Chyba tylko Sylvia, która się nie odzywa już
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:00   #3516
zuzka0
Zakorzenienie
 
Avatar zuzka0
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.

Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy


Przytulam Cię, trzymaj się! I pamiętaj, nic na siłę ani kosztem zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki
zuzka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:06   #3517
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.
Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy
Aż tak źle, co się tam dzieje ?

Może za bardzo emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzisz. Szkoda zdrowia i łez na idiotów.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-04, 12:25   #3518
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja się już popłakałam-jak wrócę do domu to wam opiszę.
Ja rzadko płacze,dlatego to dla mnie jest znak ostrzegawczy
Co się stało? . Z tą sobotą to w ogóle przesadzili. Szukają darmowego pomocnika. Myślę, że jak teraz pójdziesz to coraz częściej będą tego oczekiwali.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:31   #3519
Maria_90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
To może Ty zacznij po prostu od zastanowienia się na spokojnie, co chcesz w życiu robić. Jakie zawody by Ci opowiadały. Jak sama mówiłaś, czas Cię nie goni, więc nie ma sensu rzucać się na cokolwiek, żeby znowu Ci się nie podobało.
Na pewno chcę pracę biurową, zgodną z wykształceniem. Ale nie księgowość


drzewosandalowe chyba czas na ewakuację
Maria_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:32   #3520
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maria_90 Pokaż wiadomość
Na pewno chcę pracę biurową, zgodną z wykształceniem. Ale nie księgowość
Czyli co, w którym kierunku?
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:34   #3521
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Czyli co, w którym kierunku?
kadr i płace ?

Co tam jeszcze wchodzi w grę ?
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-04, 12:39   #3522
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
kadr i płace ?

Co tam jeszcze wchodzi w grę ?
No ja właśnie nie wiem, dlatego pytam nie znam się na tym, to czysta ciekawość
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:40   #3523
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
No ja właśnie nie wiem, dlatego pytam nie znam się na tym, to czysta ciekawość
To jesteśmy we dwie
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 12:47   #3524
Maria_90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Czyli co, w którym kierunku?
Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
kadr i płace ?

Co tam jeszcze wchodzi w grę ?
Kadry i płace robiłam w biurze rachunkowym, pełen zakres. Więc

Hmm dobrze, że zmuszacie mnie do myślenia

Wysłałam CV na ogłoszenie (z jęz. angielskim), gdzie pracownik ma być odpowiedzialny za kontrolowanie wpłat klientów (?) coś takiego... W dużej firmie. Taki mały wycinek finansów, księgowości - to jest dla mnie ok. Ale już całościowe księgowanie z zamykaniem miesiąca, gdzie ja jestem za wszystko odpowiedzialna, a nawet nie mogę nikogo poprosić o pomoc, bo szefowa nie ma czasu, a inni pracownicy mają mnóstwo swojej roboty - never again

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

A w ogóle to marzy mi się taki system, jak przy rekrutacji do szkół Kandydaci wybierają oferty, którymi są zainteresowani, układają je w kolejności, pracodawcy też i system wszystko dopasowuje i każdy ma pracę, jaką chcę. Bez tylu zmarnowanych godzin na wysyłanie cv i rozmowy u każdego pracodawcy.
Maria_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 13:57   #3525
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maria_90 Pokaż wiadomość
Kadry i płace robiłam w biurze rachunkowym, pełen zakres. Więc
Controlling? Ale tam też są zamknięcia miesiąca... ale inne zawody związane z weryfikacją danych?
Dużo ciekawych ofert dla osób po finansach jest w centralach banków,ale to musiałabyś mieszkać blisko Wrocławia albo Katowic i pewnie w Krakowie też się coś znajdzie. I to wcale nie są stanowiska związane z księgowaniem

Cytat:
Napisane przez Maria_90 Pokaż wiadomość
A w ogóle to marzy mi się taki system, jak przy rekrutacji do szkół Kandydaci wybierają oferty, którymi są zainteresowani, układają je w kolejności, pracodawcy też i system wszystko dopasowuje i każdy ma pracę, jaką chcę. Bez tylu zmarnowanych godzin na wysyłanie cv i rozmowy u każdego pracodawcy.
O! Cudowny pomysł!
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 14:21   #3526
gregia
Zakorzenienie
 
Avatar gregia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 189
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Hello. Ja miałam w tym tygodniu 2 rozmowy. Jedna do administracji Poczty Polskiej, właściwie poszłam z czystej ciekawości. Wymagania niewidomo jakie, a pensja pożal się Boże. 2 rozmowę miałam w firmie typowo korporacyjnej, tez do administracji . Etat 3/4 . Praca w godzinach 9-15, kasa wieksza, niż w większości firm na cały etat plus cały pakiet beneficjentów. W poniedziałek 2 tura rozmowy juz z całym Panem Prezesem. Fajnie jakby się udało
gregia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 15:34   #3527
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

To chyba znaczy że tak i proforma, bo prezesowi to byle kogo nie przedstawią chyba, no i szkoda jego czasu na kandydatów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 15:37   #3528
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Jestem, trochę się rozkleiłam.


Początkowo czułam,że jest dziwnie, szef ogólnie jakoś mnie omijał z daleka. Kiedy jedliśmy wspólnie śniadania, na które mnie wołał kobietki(takie niepisane), to on się nie odzywał, co prawda jestem nowa,ale ok. Czułam,że coś jest nie tak.


Dziś babeczki które pracują powiedziały między sobą,że "od 1 kwietnia szef się dziwnie zachowuje" - ok, może to zbieg okoliczności,że wtedy przyszłam. Nie wiem



Druga sprawa, wprost mi powiedziała kobietka, która mnie rekrutowała, że to ona mnie wybrała, bo szef chciał kogoś innego...
No to sobie powiązałam.


Zaczęłam się interesować, albo udawać, że się interesuje, pytałam szefa o różne rzeczy (żeby wiedział,że mi zależy), usłyszałam, że on się na tym nie zna, bo tak jak dziewczyna jedna pisała - każdy ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc. Cóż.


Druga babka jest pomocna,ale też ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc, jedynie opowiada mi o polityce firmy i więcej nic.


Od 7.30 do 13 nie miałam co robić, inni się zajmowali swoimi sprawami, ja siedziałam i się gapiłam w monitor, coś sobie przeglądałam,że niby przeglądam akta, a czułam się pod obserwacją, bo nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.


Jak mówiłam, przyszła ta babeczka po 12, pokazała mi jak nastawiać alarm, potem kazała mi przepisywać coś długopisem na kartkę, i kazała segregować dokumenty...


TYLE.


No i niestety jest taka sytuacja,że usłyszałam, czemu nie odbieram telefonów? Oczywiście szef mi tego nie powiedział wprost, tylko szeptał po kątach do pracowników...Do tego we wtorek (drugiego dnia pracy) rano spytał czy już wszystko umiem?



Wydaje mi się, że nie mam zbyt dużego wymagania - CHCĘ TYLKO SIĘ CZEGOŚ NAUCZYĆ.


Najgorsze jest takie siedzenie bezczynne, a potem za plecami będzie, że nic nie robię...
No,a takie przekładanie teczek, układanie papierków to może by było spoko dla kogoś, kto niewiele potrzebuje - bez urazy, ale myślałam, że się czegoś nauczę,a tu figa z makiem...


I ciągle gadki "Tu nie ma stresu, tu wszystko powoli się robi, spokojnie, nie ma się co spieszyć" ehhh
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:05   #3529
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Szczerze, nie rozumiem i chyba inni też tak stwierdzą... To o co im chodzi? Miałaś usiąść i robić, tak po prostu? Jezu, uwielbiam to...
A może to jeszcze nic takiego? Mimo wszystko uważaj na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-04, 16:08   #3530
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

drzewosandalowe
Ja bym chyba poprosiła o zakres obowiązkow wyrażny i na pismie oraz o osobę, ktora mnie w to wprowadzi. Na cito.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:11   #3531
gregia
Zakorzenienie
 
Avatar gregia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 189
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Z
Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Jestem, trochę się rozkleiłam.


Początkowo czułam,że jest dziwnie, szef ogólnie jakoś mnie omijał z daleka. Kiedy jedliśmy wspólnie śniadania, na które mnie wołał kobietki(takie niepisane), to on się nie odzywał, co prawda jestem nowa,ale ok. Czułam,że coś jest nie tak.


Dziś babeczki które pracują powiedziały między sobą,że "od 1 kwietnia szef się dziwnie zachowuje" - ok, może to zbieg okoliczności,że wtedy przyszłam. Nie wiem



Druga sprawa, wprost mi powiedziała kobietka, która mnie rekrutowała, że to ona mnie wybrała, bo szef chciał kogoś innego...
No to sobie powiązałam.


Zaczęłam się interesować, albo udawać, że się interesuje, pytałam szefa o różne rzeczy (żeby wiedział,że mi zależy), usłyszałam, że on się na tym nie zna, bo tak jak dziewczyna jedna pisała - każdy ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc. Cóż.


Druga babka jest pomocna,ale też ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc, jedynie opowiada mi o polityce firmy i więcej nic.


Od 7.30 do 13 nie miałam co robić, inni się zajmowali swoimi sprawami, ja siedziałam i się gapiłam w monitor, coś sobie przeglądałam,że niby przeglądam akta, a czułam się pod obserwacją, bo nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.


Jak mówiłam, przyszła ta babeczka po 12, pokazała mi jak nastawiać alarm, potem kazała mi przepisywać coś długopisem na kartkę, i kazała segregować dokumenty...


TYLE.


No i niestety jest taka sytuacja,że usłyszałam, czemu nie odbieram telefonów? Oczywiście szef mi tego nie powiedział wprost, tylko szeptał po kątach do pracowników...Do tego we wtorek (drugiego dnia pracy) rano spytał czy już wszystko umiem?



Wydaje mi się, że nie mam zbyt dużego wymagania - CHCĘ TYLKO SIĘ CZEGOŚ NAUCZYĆ.


Najgorsze jest takie siedzenie bezczynne, a potem za plecami będzie, że nic nie robię...
No,a takie przekładanie teczek, układanie papierków to może by było spoko dla kogoś, kto niewiele potrzebuje - bez urazy, ale myślałam, że się czegoś nauczę,a tu figa z makiem...


I ciągle gadki "Tu nie ma stresu, tu wszystko powoli się robi, spokojnie, nie ma się co spieszyć" ehhh
Drzewo mogę sobie tylko wyobrazić jak strasznie się czujesz w tej pracy.Każda z nas chce zostać od początku fajnie przyjęta i czuć się potrzebna w firmie. Na moje oko, to ciebie traktują tam jak stażystkę, a nie pełnoprawnego pracownika. Zawsze myślałam że to szef decyduje kogo się zatrudnia, a nie babka z Hr. Masz 2 wyjścia z sytuacji. Zostajesz i czekasz na rozwój sytuacji- pytanie ile wytrzymasz lub dziękujesz im za współpracę i szukasz czegoś innego.
gregia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:23   #3532
melba91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 98
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Jestem, trochę się rozkleiłam.


Początkowo czułam,że jest dziwnie, szef ogólnie jakoś mnie omijał z daleka. Kiedy jedliśmy wspólnie śniadania, na które mnie wołał kobietki(takie niepisane), to on się nie odzywał, co prawda jestem nowa,ale ok. Czułam,że coś jest nie tak.


Dziś babeczki które pracują powiedziały między sobą,że "od 1 kwietnia szef się dziwnie zachowuje" - ok, może to zbieg okoliczności,że wtedy przyszłam. Nie wiem



Druga sprawa, wprost mi powiedziała kobietka, która mnie rekrutowała, że to ona mnie wybrała, bo szef chciał kogoś innego...
No to sobie powiązałam.


Zaczęłam się interesować, albo udawać, że się interesuje, pytałam szefa o różne rzeczy (żeby wiedział,że mi zależy), usłyszałam, że on się na tym nie zna, bo tak jak dziewczyna jedna pisała - każdy ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc. Cóż.


Druga babka jest pomocna,ale też ma swoją działkę i nie jest w stanie mi pomóc, jedynie opowiada mi o polityce firmy i więcej nic.


Od 7.30 do 13 nie miałam co robić, inni się zajmowali swoimi sprawami, ja siedziałam i się gapiłam w monitor, coś sobie przeglądałam,że niby przeglądam akta, a czułam się pod obserwacją, bo nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.


Jak mówiłam, przyszła ta babeczka po 12, pokazała mi jak nastawiać alarm, potem kazała mi przepisywać coś długopisem na kartkę, i kazała segregować dokumenty...


TYLE.


No i niestety jest taka sytuacja,że usłyszałam, czemu nie odbieram telefonów? Oczywiście szef mi tego nie powiedział wprost, tylko szeptał po kątach do pracowników...Do tego we wtorek (drugiego dnia pracy) rano spytał czy już wszystko umiem?



Wydaje mi się, że nie mam zbyt dużego wymagania - CHCĘ TYLKO SIĘ CZEGOŚ NAUCZYĆ.


Najgorsze jest takie siedzenie bezczynne, a potem za plecami będzie, że nic nie robię...
No,a takie przekładanie teczek, układanie papierków to może by było spoko dla kogoś, kto niewiele potrzebuje - bez urazy, ale myślałam, że się czegoś nauczę,a tu figa z makiem...


I ciągle gadki "Tu nie ma stresu, tu wszystko powoli się robi, spokojnie, nie ma się co spieszyć" ehhh
Jejku, współczuję Ci. Strasznie słabo wygląda ta firma, i jeszcze to przychodzenie w sobotę... Nie dość, że mają bałagan i nie są w stanie Cię wprowadzić, to jeszcze próbują zwalić tą sytuację na Ciebie... Ja bym chyba poczekała jeszcze kilkanaście dni (tak żeby wyszedł z miesiąc pracy), i jak nic się nie zmieni, to bym zrezygnowała. Szkoda Twojego czasu i nerwów. Pamiętam, że jesteś z tej samej miejscowości co ja i powiem Ci, że mam wrażenie, że standardy zatrudniania u nas cały czas są jakieś dzikie... Nie wiem, może wszędzie tak jest, ale myślę, że pracodawcy wiedzą, że mnóstwo ludzi szuka w naszym regionie pracy i dlatego kompletnie nie szanują pracowników. Sama miałam już sporo dziwnych akcji z różnymi januszami.
melba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:30   #3533
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez gregia Pokaż wiadomość
Z

Drzewo mogę sobie tylko wyobrazić jak strasznie się czujesz w tej pracy.Każda z nas chce zostać od początku fajnie przyjęta i czuć się potrzebna w firmie. Na moje oko, to ciebie traktują tam jak stażystkę, a nie pełnoprawnego pracownika. Zawsze myślałam że to szef decyduje kogo się zatrudnia, a nie babka z Hr. Masz 2 wyjścia z sytuacji. Zostajesz i czekasz na rozwój sytuacji- pytanie ile wytrzymasz lub dziękujesz im za współpracę i szukasz czegoś innego.

Jak tak napisałaś, to pomyślałam,że rzeczywiście tak jest - przerzucanie papierków,kserowanie...
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:33   #3534
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

drzewosandalowe

To co piszesz nie wróży wcale dobrze. Wygląda to tak jakby szef za jakiś czas chciał Ci udowodnić, że nic nie robisz i miał pretekst do zwolnienia. Ostatnio chyba jakaś plaga, wszyscy trafiają na *ujowe miejsca pracy
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:37   #3535
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Wszyscy mi powtarzają,żeby poczekać, zobaczyć, co się rozwinie.
Ale jak ma się rozwinąć, skoro człowiek wie, od początku - jest w stanie zauważyć, jak to działa,prawda?


Jeśli nie ma teraz dla mnie nic, to nie wierzę w to, że cudownie praca się znajdzie za miesiąc - w takim przypadku wydaje się, że to stanowisko nie jest potrzebne.



Jeśli coś się robi - to się robi od początku na takim stanowisku, taka prawda...a jeśli nie ma nic, to znaczy,że nie ma...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Darine7 Pokaż wiadomość
drzewosandalowe

To co piszesz nie wróży wcale dobrze. Wygląda to tak jakby szef za jakiś czas chciał Ci udowodnić, że nic nie robisz i miał pretekst do zwolnienia. Ostatnio chyba jakaś plaga, wszyscy trafiają na *ujowe miejsca pracy

Daję sobie jakiś czas, powiem szczerze, że no niestety zapożyczyłam się u znajomej na mieszkanie (nie chciałam brać od rodziców ani do nich wracać), jedną pensję trzeba przeznaczyć na zaległości i długi,więc nie mogę się tak poddać, z drugiej strony nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mi szef po okresie próbnym powie dziękuję - chyba muszę się jakoś zabezpieczyć
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:38   #3536
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Kompletnie dla mnie to jest niepojęte, jak tak można... I po co zatrudniać takiego pracownika, który nie jest potrzebny...

Obawiam się, że za chwilę możesz zebrać ochrzan za nieodbierane telefony i zawalone sprawy... i wypowiedzenie na deser.

Chyba dobrym pomysłem jest postawienie sprawy jasno. Zakres obowiązku, osoba do wdrożenia, godziny do odebrania w sobotę. Nie możesz dać sobie wejść na głowę.
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 16:45   #3537
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

A jak tam inne dziewczyny pracujące?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Cytat:
Napisane przez melba91 Pokaż wiadomość
Jejku, współczuję Ci. Strasznie słabo wygląda ta firma, i jeszcze to przychodzenie w sobotę... Nie dość, że mają bałagan i nie są w stanie Cię wprowadzić, to jeszcze próbują zwalić tą sytuację na Ciebie... Ja bym chyba poczekała jeszcze kilkanaście dni (tak żeby wyszedł z miesiąc pracy), i jak nic się nie zmieni, to bym zrezygnowała. Szkoda Twojego czasu i nerwów. Pamiętam, że jesteś z tej samej miejscowości co ja i powiem Ci, że mam wrażenie, że standardy zatrudniania u nas cały czas są jakieś dzikie... Nie wiem, może wszędzie tak jest, ale myślę, że pracodawcy wiedzą, że mnóstwo ludzi szuka w naszym regionie pracy i dlatego kompletnie nie szanują pracowników. Sama miałam już sporo dziwnych akcji z różnymi januszami.

No właśnie...ja chcę się tylko czegoś nauczyć, nie wiem czy to tak dużo? Myślałam,że stanowisko będzie ok, bo atmosfera ogólnie nie jest zła, w porównaniu do poprzedniej firmy, i nawet pieniądze mnie skusiły, nie powiem! Jak na Lublin ładnie, bardzo ładnie!
No ale myślałam,że będę mieć więcej nauki, że coś będę w stanie wyłuskać z tej pracy...
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 17:00   #3538
melba91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 98
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
A jak tam inne dziewczyny pracujące?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------




No właśnie...ja chcę się tylko czegoś nauczyć, nie wiem czy to tak dużo? Myślałam,że stanowisko będzie ok, bo atmosfera ogólnie nie jest zła, w porównaniu do poprzedniej firmy, i nawet pieniądze mnie skusiły, nie powiem! Jak na Lublin ładnie, bardzo ładnie!
No ale myślałam,że będę mieć więcej nauki, że coś będę w stanie wyłuskać z tej pracy...
Masakra, człowiek po tym całym poszukiwaniu pracy cieszy się, że wreszcie koniec, że się udało, a tu takie coś...

Ja podobno mam zaczynać od mniej więcej połowy kwietnia. Generalnie na razie dostałam tylko info, że mnie wybrali, i czekam na jakieś dalsze konkrety. Jakoś póki co nie do końca do mnie dotarło, że będę mieć pracę i dopóki nie podpiszę umowy, staram się nie wpadać w entuzjazm. Na razie nie rezygnuję też z pracy zdalnej, żeby w razie "wu" nie zostać z niczym.
melba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 17:02   #3539
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
A jak tam inne dziewczyny pracujące?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------




No właśnie...ja chcę się tylko czegoś nauczyć, nie wiem czy to tak dużo? Myślałam,że stanowisko będzie ok, bo atmosfera ogólnie nie jest zła, w porównaniu do poprzedniej firmy, i nawet pieniądze mnie skusiły, nie powiem! Jak na Lublin ładnie, bardzo ładnie!
No ale myślałam,że będę mieć więcej nauki, że coś będę w stanie wyłuskać z tej pracy...
Ile tam zarabiasz, jeśli można wiedzieć?
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-04, 17:08   #3540
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

drzewosandalowe, jakie Ty w zasadzie masz stanowisko i zakres obowiązków w umowie?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-30 14:00:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.