Nauka śpiewu

[soulsweeper]

Tak to piszę zainspirowana wątkiem o talentach.
Dziewczyny, jak myślicie, czy można nauczyć spiewu osobę nie przejawiającą talentu w tej dziedzinie? Oczywiście bez cudów, ale po prostu tak, by mogła śpiewać czysto, powiększyć swoją skalę... Strasznie bym tego chciała, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Mam nawet nienajgorszy słuch, ale niezbyt imponujący głos. Na pewno nie wchodzi w grę szkoła muzyczna, bo tam jednak trzeba mieć jakieś zdolności, ale słyszałam o osobach, które podejmują się indywidualnej nauki właśnie takich jak ja. Macie może jakieś doświadczenia w tej kwestii albo wiecie coś więcej?

[pluszynka]

nauczyć tak by nie było wstyd zaśpiewać przy znajomych karaoke - można każdego, trzeba tylko poszukać dobrego nauczyciela - ćwiczyć głos, wybrać się do foniatry, ja nie próbowałam, ale mam jedną znajomą śpiewającą amatorsko w teatrze i mówiła mi właśnie o rozmowie z nauczycielem śpiewu- który stwierdził, że poprawnie śpiewać nauczyć niemal każdego

[soulsweeper]

Hmm, będę musiała się rozejrzeć, choć nie wiem, jak w ogóle zabrać się do takich poszukiwań...

[roksanka]

ja uczyłam się śpiewu niecały rok kiedy miałam jeszcze w planach zdawać do pwst. ja głos mam dosyć dobry ale też nie jakis mega imponujący. nie uczyło ni się jednak trudno i zrobiłam postępy bo jak powiedziała mioja nauczycielka mam "fenomenalny słuch muzyczny" (żeby nie było że jestem nie skromna to nie moje słowa ). najważniejsze jest nauka odpowiedniego oddychania i emisji głosy bo jak to umiesz to nawet nie majęc mega talentu będziesz śpiewała czysto. uczy się też modulacji barwą ale tego można się niestety nauczyć tylko do pewnego stopnia bo jak nie masz odpowiedniej skali głosu to górnych dzwięków idealnie ciekiutko nidgy nie będziesz śpiewać (tak jest ze mną - mam niski głos i choćby chciała piszczeć nigdy nie będę). co jeszcze...napewno nie możesz ograniczyć się od śpiewanie i robinienie ćwiczeń tylko na zajęciach. trzeba też sporo pracować w domu jak chcesz żeby efekty na prawdę były dobre. ja z lekcji byłam barzdo zadowolina i dużo mi one dały (żałuje tylko że nie mam gdzie wykorzystać tegoczego się nauczyłam). no i do tego fajne są elementy interpretacji piosenki; ja uczyłam się pod kątem piosenki aktorskiej więc miałam też elementy improwizacji scenicznej itp.


no czyli ogólni to jak chcesz to możez zapisac się na lekcje. głos można sobie na prawdę porządnie wyćwiczyć i nauczysz się czysto śpiewać.

ufff... ale się rozpisałam .

buziaki i życzę powodzenia jeśli się zdecydujesz

[Elwinga]

Też ostatnio słyszałam od dziewczyny prowadzącej warsztaty śpiewu, że śpiewać można nauczyć każdego, ale ile to będzie trwało, to już zależy wyłącznie od indywidualnych zdolności.

Jeśli ciągnie Cię w tym kierunku, to poszukaj jakichś zajęć. Może to nie muszą być indywidualne lekcje?

[soulsweeper]

Chyba wstydziłabym się przy innych ludziach A właściwie na pewno.

[Ewelynka88]

Wiesz muszę cię zmartwić,bo rozumiem że chęci masz ale to nie wszystko bo jak sie głosu nie ma np to nici z tego ale może zastąpisz toczymś innympowodzenia

[.:aniah:.]

Napisane przez Ewelynka88

Wiesz muszę cię zmartwić,bo rozumiem że chęci masz ale to nie wszystko bo jak sie głosu nie ma np to nici z tego ale może zastąpisz toczymś innympowodzenia

Pozwolisz, że się nie zgodzę Soulsweeper nie napisała że chce od razu śpiewać super, tylko po prostu lepiej, tzn. poszerzyć skalę, śpiewać czysto.
A poza tym każdego da się nauczyć spiewać, nawet kogoś kto absolutnie nie ma słuchu. Oglądałam kiedyś taki film dokumentalny, gdzie w Japonii jakiś profesor-specjalista właśnie uczył śpiewać ludzi nie mających zupełnie słuchu.

[aniielica]

No i tu się mylisz... Osoba nie mająca słuchu muzycznego nigdy nie bedzie śpiewać czysto. Można ją trochę poprawić ale i tak będzie miała problemy z trafianiem we właściwe dźwięki. Jaki tu więc jest sens?? A i zeby nie było, ze to co piszę jest wyssane z palca- jestem muzykiem (dokładniej studiuję kierunek muzyczny). Do tego mam zajęcia z emisji głosu i naprawdę nie każdego można nauczyc śpiewać. Ba... czasami jest tak, że dana osoba nie moze śpiewać bo ma uszkodzone struny głosowe i całkiem może stracić głos. Soulwhisper najlepiej bedzie jeśli umówisz sie z kimś kto daje takie lekcje (ale musi to być osoba z wyszktałceniem w kierunku wokalu i śpiewu, bo tacy domorośli nauczyciele którzy śpiewają w jakiś zespołach bez żadnego przygotowania muzycznego moga narobić naprawdę wiele szkód- łącznie ze zniszczeniem strun głosowych) i ta osoba na pewno Ci powie czy warto dalej to ciagnąć czy nie

[scarlett_]

Jak wyglądają takie zajęcia ze śpiewu??? Bardzo bym chciała wiedzieć, bo mam zamiar się zapisac na coś takiego^_^ Czy ambitni mogą się nauczyć sami?

[Juda]

Soulsweeper
Mandaryna śpiewa to dlaczego ty nie możesz?

A tak na poważnie mój kolega kiedy zaczynał śpiewać nie miał super ekstra głosu. W domu kultury w naszym mieście uczył go pewien muzyk.
W internecie też są ogłoszenia o naukach śpiewu, bo jakby nie było coraz modniejsze hobby to się robi

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[Małgosia89]

Popieram Ciebie aniielica i w stu procentach zgadzam się z tymi słowami, że osoba, która nie ma słuchu muzycznego nie będzie śpiewać czysto...
Przez rok uczyłam się śpiewu w chórze i conieco o tym wszystkim wiem
Pozdrawiam

[Shaw]

A ja się chciałam spytaaać, a w sumie bardziej dowiedzieć, czy ktoś tutaj (z Wrocławia, lub okolic bliskch) udziela(łby) takich indywidualnych lekcji, i w miare niedrogo? Bo męczy mnie to już jakiś czas, a do żadnych MDK'ów iść nie chcę, bo przed innymi póki co śpiewać zamiaru nie mam

[ksh]

a ja Was dziewczyny pocieszę, że głos można sobie wykształcić tak, że ho ho
oczywiście, słuch muzyczny jest podstawą, niezastąpioną bazą, ale ilu jest muzyków amatorów...
nie wiadomo jakie mamy ukryte talenty dopóki ich nie odkryjemy
powodzenia życzę

[jusmik10]

Hej a ja bym sie chciala zapytac czy sa jakies sposoby zeby glosniej spiewac, bo ja spiewam ladnie i mam dosyc mocny glos tylko ze cicho.prosze o odpowiedz

[Angi74]

Napisane przez aniielica

No i tu się mylisz... Osoba nie mająca słuchu muzycznego nigdy nie bedzie śpiewać czysto. Można ją trochę poprawić ale i tak będzie miała problemy z trafianiem we właściwe dźwięki. Jaki tu więc jest sens?? A i zeby nie było, ze to co piszę jest wyssane z palca- jestem muzykiem (dokładniej studiuję kierunek muzyczny). Do tego mam zajęcia z emisji głosu i naprawdę nie każdego można nauczyc śpiewać. Ba... czasami jest tak, że dana osoba nie moze śpiewać bo ma uszkodzone struny głosowe i całkiem może stracić głos. Soulwhisper najlepiej bedzie jeśli umówisz sie z kimś kto daje takie lekcje (ale musi to być osoba z wyszktałceniem w kierunku wokalu i śpiewu, bo tacy domorośli nauczyciele którzy śpiewają w jakiś zespołach bez żadnego przygotowania muzycznego moga narobić naprawdę wiele szkód- łącznie ze zniszczeniem strun głosowych) i ta osoba na pewno Ci powie czy warto dalej to ciagnąć czy nie

Podpisuję się pod tym.

[NancyGirl]

Poperam dziewczyny, ja spiewalam w chorze przez 8 lat i nauczy sie kazda osoba spiewac poprawnie, poza taka ktora nie ma sluchu...

[Kimberley]

Hej Ponosze wątek, bo mam pytanko...zamierzam sie zapisać na takie lekcje śpiewu, bo uwielbiam śpiewać, ale jakoś wciąż brakuje mi na to marzenie czasu...., na razie tylko ot tak przed znajomymi amatorko podśpiewuję....
A teraz najważniejsze......
Za tydzień będę śpiewać solówkę na weselu brata , ułozyłam dla młodej pary piosenkę, wybrałam sobie dość trudną melodię ekhm i teraz intensywnie ćwiczę, ale nie wiem jak często ćwiczyć albo co robić w ogóle, żeby czasem głosu do tej soboty nie stracić jestem tak zapalona, że całymi godzinami śpiewam! (...) Słyszalam, że czekolada pomaga przy śpiewaniu, ale ile w tym prawdy nie wiem hehe Może macie jakieś porady, sugestie...każda będzie dla mnie na wagę złota, nie mam się kogo poradzić w tej sprawie, więc liczę bardzo na Waszą pomoc drogie dziewczyny!!! dziekuję

[Misia.m]

Najlepszą metodą jest...nauka.
Można naprawdę się zdziwić,jak wiele można wyćwiczyć,z piszczałki stać się osobą z mocnym,pewnym głosem.
Nic nie zastąpi tu jednak dobrego nauczyciela i...sumienności pilnego ucznia.
Mogę polecić kogoś z Warszawy ...
Pozdrawiam.

[GosiaKawa]

Misia.m bardzo bym prosiła o polecenie kogoś do nauki śpiewu ze Stolicy mam b.dobry głos i słuch, jestem naturszczykiem. Jedynie przed egzaminem do PWST przez 3 miesiące chodziłam na emisję głosu. Zależy mi na kimś profesjonalnym, w moim przypadku potrzeba kogoś kto nauczy mnie techniki, bo materiał jest, tyleże do obróbki (a co by nie zdzierać gardła) No i żeby umieć dobrze zaśpiewać (czytaj "sprzedać się") nawet w bardzo stresującej sytuacji. Bardzo proszę o info, serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję!

[dagirll]

Oczywiście ,że sie da.Zapisz sie koniecznie na spiew.Spiewanie ,to najcudowniejsza przyjemnosc ,jesli tylko potrafisz dobrze operowac glosem.Choc ja jestem zdania ,ze trzeba miec mocny ,silny glos i ciekawa barwe.Inaczej ,to nie ,to....

[miki02]

Mam do Was takie pytanie:Jak Wam sie wydaje,czy mając 17 lat,będąc chłopakiem,spiewając głosem podobnym do sopranu,jak jestem w formie mogę śpiewć piosenki Justyny Steczkowskiej,prawie takim samym głosem jak ona mogę zaistnieć na polskiej scenie muzycznej,chcelibyście słuchać wokalisty z takim głosem?

[Cranberrie]

Hej. Ja również mam parę pytań co do nauki śpiewu... Jeśli nie potrafię kompletnie śpiewać, choć mam słuch, to czy jest sznasa że kiedyś( nie teraz ale w przyszłości) po jakichś lekcjach nie będe się musiała wstydzić przy znajomych zaśpiewać...?? nie liczę na cuda. Jeśli ktoś ma jakiś kontakt na lekcje śpiewu albo do kogoś prywatnie na Śląsku, choć najlepiej Chorzów i Katowice, to proszę o kontakt ze mna.

[Shy'm]

Hej. Widzę, ze trafiłam na wątek o śpiewaniu to akurat coś dla mnie Ja kocham muzykę i śpiewam chyba od urodzenia Jak byłam mała to śpiewałam oczywiście amatorsko, tak jak to dzieci śpiewają ale w wieku 12 lat koleżanka zaproponowała, żebym poszła z nią do Domu Klutury na zajęcia i zgodziłam się. Niestety po roku przerwałam te zajęcia i teraz wiem, że to była zła decyzja. Ale w zeszłym roku postanowiłam znowu się zapisać bo wiem, że kocham śpiewać a te zajęcia to miejsce, gdzie mogę sie sprawdzić, pośpiewać do profesjonalnego mikrofonu, wysłuchać rad nauczyciela. W domu śpiewam cały czas ale zajęcia to jednak co innego. Wolałabym indywidualne no ale w moim mieście chyba takich nie ma No ale co chcę przez to powiedzieć: jeżeli lubicie śpiewać to róbcie coś w tym kierunku, nie bójcie się podjąć jakiś działań. Każdy może uczyć się śpiewać, albo chociaż próbować. Jak nie będzie Wam szło to wtedy zobaczycie, że to nie dla Was ale być może odkryjecie w sobie nowy talent, nową pasję. Ja zrobiłam źle, że przerwałam naukę ale jak zapisałam się drugi raz na zajęcia to uświadomiłam sobie jak zmienił mi się głos przez te 4 lata, bo w domu śpiewałam cały czas. I chciałabym nadal doskonalić głos, bo da się wyszkolić głos tylko trzeba ćwiczyć odpowiednio. Znalazłam w necie różne porady i ćwiczenai ale jakoś tak czasami nie umiem się zmotywować i samemu nie ma się pewności, że się dobrze ćwiczy, najlepiej pod okiem profesjonalisty. Mam 17 lat i wiem, że mam szansę doskanalić głos ale nawet jeżeli ktoś skończył 20, 30 lat, a nawet więcej też może to robić.
No, ale się rozpisałam.
Pozdrawiam wszystkich śpiewaków

[Ellie00]

mozesz napisac jakie to porady i cwiczenia znalazlas?

[viky]

A wiec tak
Chciałabym nauczyć się śpiewać, ale tak żeby to naprawdę dobrze brzmiało...
Tylko że tu pojawiają się problemy, bo w moim mieście nie ma za bardzo warunków żeby się rozwijać, nie wspominając już o prywatnych nauczycielach... wiec jak mam załatwić sobie jakieś lekcje śpiewu ?
A najistotniejszym problemem jest chyba to, że od dłuższego czasu mam 'chrypkę' i za nic nie mogę sie jej pozbyć... generalnie kiedy mówię to tak bardzo nie słychać ale kiedy śpiewam to strasznie piszczę i nie jestem w stanie poprawnie śpiewać przez gardło używać krtani itd tylko śpiewam przez nos ( a to nie brzmi ;/)
Zastanawiałam sie skąd to mogło sie wziąć i ostatnio mama powiedziała mi że kiedy się urodziłam miałam straszne problemy z oddychaniem...
a jak cofnę sie pamięcią wstecz o kilka lat to sama pamiętam np jak mówiłam to potrafiło mi w połowie zdania skończyć powietrze a o mojej 'pracy' przepony to już w ogóle szkoda słów...
W tej chwili stanowczo wiele się nauczyłam i wiele nadrobiłam ale to jeszcze i tak nie to...
Chodziłam przez rok na chór i chyba to mi najwięcej dało ale to był chór szkolny i nie mam teraz jak tam wrócić bo gim już skończyłam...
Powiedziano mi kiedyś ze mam preferencje jeżeli chodzi o barwę głosu ale psuje wszystko moja chrypka itd
eeehhh załamać sie idzie xD
Jestem altem (chociaż sopranem też potrafię śpiewać xD)
a w tej chwili nie mogę jakby to powiedzieć xD 'wydrzeć się' xD
A słuch muzyczny też mam niezły i gram na gitarze
Proszę poradźcie mi co mam zrobić bo ja już nie mam pomysłów, z góry dzięki xD

[phdwao]

Viky ja śpiweałam kilka dobrych lat i mogęm powiedzieć,że Twoje możliwości teraz to niwiele w porównaniu do tego, co możesz potrafić po kilku latach prób...Generalnie zmierzam do tego,że barwa głosu zmienia się w ciągu lat nauki spiewu,im częściej śpiewasz,tym coraz wyższe i niższe tonacje potrafisz osiągać. Chrypka to standard u spiewających, zawsze po próbach miałam chrypę i do teraz często "chrząkam"

Widzę,że muzyka pasjonuje Cię,bo jeszcze na gitarce pogrywasz...Od siebiue powiem tyle..nie marnuj chęci zapału i zdolności, znajdź nauczyciela śpiewu, podejrzewam że w Twoim mieście ktoś musi uczyc, bo ja mieszkam w małym mieście i sa nauczyciele po szkole muzycznej..no ale jeśli rzeczywiście nikogo nie możesz znlaeźć, to pozostaje Ci duże miasto..warto naprawdę,bo jeśli nie dopniesz swego, to będziesz kiedyś żałowac, ja się w życiu naśpiewałam bardzo dużo i jestem z tego powodu szcześliwa,bo zrobiłam to co pragnęłam,teraz też śpiewam,ale już nie w chórach.

Co do przeponki nauczyciele spiewu mają bardzo dobre sposoby na jej pracę i pobudzenie,z czasem będziesz spiewać przeponą,tylko to wymaga praktyk.Ja do dziś nawet mówię przeponą

powodzenia i daj znać co zdecydowałaś

[viky]

Tak, muzyka jest zdecydowanie moją pasją xD
No dobra powiedzmy że zdecyduje się na nauczyciela śpiewu, ale trudno załatwić sobie kogoś takiego tym bardziej bez zgody rodziców... a wolałabym żeby akurat oni nie wiedzieli o tym w ogóle...
Kurcze bo ja bym bardzo chciała i na pewno nie chcę kiedyś żałować, że nie osiągnęłam tego co sobie postanowiłam, ogółem to muzyka (w sensie śpiew i gitara) pasjonują już mnie od... w sumie to nawet nie pamiętam... w każdym razie od bardzo dawna xD
I dlatego nie sądzę żeby mi zapał zniknął skoro to już tyle czasu trwa xD Ale z drugiej strony czas nie stoi w miejscu i nie chce tak szukać nauczyciela aż w końcu będę po 50-tce (narazie mam 17 xD) i wtedy jak to mówią 'po ptokach' xD

[phdwao]

Napisane przez viky

Tak, muzyka jest zdecydowanie moją pasją xD
No dobra powiedzmy że zdecyduje się na nauczyciela śpiewu, ale trudno załatwić sobie kogoś takiego tym bardziej bez zgody rodziców... a wolałabym żeby akurat oni nie wiedzieli o tym w ogóle...
Kurcze bo ja bym bardzo chciała i na pewno nie chcę kiedyś żałować, że nie osiągnęłam tego co sobie postanowiłam, ogółem to muzyka (w sensie śpiew i gitara) pasjonują już mnie od... w sumie to nawet nie pamiętam... w każdym razie od bardzo dawna xD
I dlatego nie sądzę żeby mi zapał zniknął skoro to już tyle czasu trwa xD Ale z drugiej strony czas nie stoi w miejscu i nie chce tak szukać nauczyciela aż w końcu będę po 50-tce (narazie mam 17 xD) i wtedy jak to mówią 'po ptokach' xD

zrób to co będzie słuszbe,to o czym mrzysz,jeśli chcesz ukryć przed rodzicami, to musisz kaske odłożyć i im nie mówić

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Skorzystaj z wyszukiwarki