2012-12-22, 19:35 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Choinka, opłatek, kolędy itp są, babcia jest wierząca a reszta rodziny mniej lub wcale ale myślę, że bez tego byłoby im jakoś niefajnie... ot taka tradycja, nawet jeśli sie mało wierzy.
__________________
Ćwiczę! |
|
2012-12-22, 19:37 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Święta ateisty
Ja tam spędzam jak wszyscy, obżeram się aż ledwo wstaję od stołu, a na drugi dzień leczymy wzdęcia
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2012-12-22, 20:14 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
choinka, prezenty, wigilia? A po co im? to tak jakby stwierdzić, że ubiorę sobie choinkę w środku lipca, bo lubię świecidełka troszkę nietrafione, co nie? jakimś dziwnym trafem, wszystkich nachodzi na choinkę i wigilię akurat wtedy, co i katolików a niby dzień jak każdy inny. To po co dokładać sobie roboty, ślęczeć nad garami i ubieraniem drzewka? i nie każdy ma wtedy wolne, to nie jest tak, że święta to jedyny moment, kiedy można się spotkać z całą rodziną. Ale co tam, stroik trzeba kupić, w końcu ateistką jestem, co nie celebrowanie tradycji? też średnie, bo gdyby nie wiara naszych rodziców, to mielibyśmy zupełnie inne wspomnienia - nie byłoby żadnych choinek, wigilii itepe. po prostu rozwalają mnie tego typu tematy, bo mam przykłady z najbliższego otoczenia - ludzi naprawdę niewierzących bądź innej wiary, którzy ani nie biorą ślubu kościelnego (a ateistka co? stwierdzi, że przysięgać przed ołtarzem może, bo suknia ładna ), nie uczestniczą w obchodzeniu świąt katolickich ani nie celebrują tradycji (bo i tradycja nie nawiązuje do ich wiary), ochrzczeni też nie są (a większość ateistów tak, a z Kościoła nie wystąpią). Taki to ateizm mamy
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 20:20 |
|
2012-12-22, 20:20 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Dla mnie to tak jak pójście na czyjś ślub kościelny. Nie wierzę, że złącza ich Bóg i mogłabym olać sprawę i nie przyjść, ale wiem, że dla innych jest to ważne. Mi się nic nie stanie jak ubiorę choinkę, albo posłucham mszy (nie klękając) bo dla mnie to po prostu pewien rytuał. Mi jest on obojętny, ale skoro innym sprawi radość, że go wykonam to czemu nie? |
|
2012-12-22, 20:22 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Święta ateisty
Ja jestem aktualnie na etapie rozpaczy mojej mamy, bo będę w domu tylko na Wigilię, także czasem naprawdę niektórzy odbębniają też Boże Narodzenie dla świętego spokoju, żeby uniknąć płaczu mamy, lamentu babci. Jak się wyprowadzę na swoje, to nie będę urządzać świąt.
|
2012-12-22, 20:24 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
mnie dziwi, że z jednej strony - święta be, ale co tam, celebrujmy je. i dlaczego akurat katolickie? dlaczego nie celebrujesz żydowskich, muzułmańskich i innych? dla mnie osoba niewierząca (z prawdziwego zdarzenia), to taka, która całkowicie odcina się od tego, co przynajmniej w jakimś stopniu wiąże się z daną wiarą. a nie, że wszystkie daty świąt katolickich masz skrupulatnie zanotowane w kalendarzyku, by nie zapomnieć ich odbębnić, ''bo co ludzie powiedzą''.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 20:25 |
|
2012-12-22, 20:26 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Święta ateisty
U mnie nie będzie żadnej wigilii, choinki, prezentów itp Będzie najnormalniejszy w świecie obiad, który będziemy spożywać ubrani w zwykłe domowe ciuchy Nareszcie!!!
|
2012-12-22, 20:29 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
ja też nie mam Wigilii, do Kościoła nie chodzę, nawet nie umyłam okien dla Jezusa prezentów też niet.
__________________
sun goes down |
2012-12-22, 20:40 | #39 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Cytat:
A i jeszcze jedno. Dla mnie ateizm nie oznacza ostentacyjnego odcinania się od wszelkich religii. Biorę udział w rytuałach jeśli jest to dla kogoś ważne. Niezależnie czy są to okazje katolickie, protestanckie czy pogańskie. Dla mnie to tylko forma, która niczego więcej ze sobą nie niesie, więc nic się nie stanie jeśli wezmę udział w jakimś święcie. W końcu dla mnie to i tak nie ma znaczenia a zwyczaje wszelakie są często bardzo miłe i fascynujące. Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Kolor Bzu Czas edycji: 2012-12-22 o 20:42 |
||||
2012-12-22, 20:43 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 704
|
Dot.: Święta ateisty
Jak dla mnie to jest siedzenie przy stole i robienie dobrej miny do złej gry. Tak samo jak śluby kościelne na które zostałyśmy zaproszone. Marzy mi się wigilia przy piwie i pizzy
__________________
Wymianka |
2012-12-22, 20:44 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Święta ateisty
Mi to nawet przez myśl nie przeszło Wczoraj u mnie było -14 stopni
|
2012-12-22, 20:50 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
choinka zwyczajem świeckim, to też mnie rozwala dlaczego nie trzymasz drzewa w domu jako interesującej ozdoby w innych miesiącach? tylko w trakcie świąt katolickich? choinka ma swoją symbolikę w religii chrześcijańskiej. dlaczego choinka akurat w religii chrześcijańskiej ma takie znaczenie, a w innych nie? powiedz muzułmaninowi, żeby sobie drzewko ubrał, bo fajne to i świeckie, ehe.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 20:54 |
2012-12-22, 21:01 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Serio dla mnie choinka nie była nigdy symbolem chrześcijańskim. A i choinkę u mnie trzymało się od listopada, już ubraną bo ładnie wygląda i stała dopóki nie zwiędła. Może stałaby dłużej i w ogóle bo to fajne, ale niestety drzewka usychają a w lecie jakoś nie sprzedają A i jeszcze jedno. Znam sporo osób, które nie są chrześcijanami a choinkę mają bo to ładne i ma klimat. Ale jak ktoś jest wojującym ateistą to jego sprawa. Ja tam uważam, że nie uwłacza mi ubrane drzewko. Tak samo jak nie uwłacza mi wzięcie udziału w mszy ślubnej. Rozumiem, że Ty na ślub kogoś bliskiego do kościoła nie pójdziesz w ramach odcinania się od religii. Edytowane przez Kolor Bzu Czas edycji: 2012-12-22 o 21:05 |
|
2012-12-22, 21:08 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Święta ateisty
Bardzo lubię okres świąteczno-noworoczny:
1. luźniej w pracy plus dni wolne. 2. choinka - migocze światełkami, cieszy oko ozdobami. 3. kupujemy nieco lepsze jedzenie - w sensie, że rzeczy extra, których normalnie byśmy nie kupowali (albo rzadko). 4. prezenty - obdarowywanie, ale i dostawanie. Dla mnie święta są neutralnie światopoglądowo, przynajmniej w moim otoczeniu nikt nikomu nie narzuca religijnego znaczenia świąt. |
2012-12-22, 21:11 | #45 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
co do symboliki ... swastyka też kiedyś była bardzo pozytywnym symbolem, do czasu aż Hitler jej nie wykorzystał i co, widząc kogoś ze swastyką na ramieniu pomyślisz w pierwszej chwili, że promuje pokój i dobro, czy może że to neonazista? no właśnie więc widzisz, z tymi zapożyczeniami symboli to różnie bywa. I potem kojarzą się jednoznacznie, nawet jeśli ich pierwotne założenie było zgoła inne i no cóż, tak już się przyjęło, że choinka jest symbolem Bożego Narodzenia, jako Chrystusa-źródła życia. W naszych czasach. Cytat:
Cytat:
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 21:12 |
|||
2012-12-22, 21:14 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
|
|
2012-12-22, 21:15 | #47 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2012-12-22, 21:16 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
i choinkę można mieć cały rok - SZTUCZNĄ! fanfary pewnie jesteście osobami, które i uważają, że wiszące na uczelniach, w urzędach krzyże - to nic takiego. w końcu jakiś tam symbol, dwa drewieńka złączone, a niech wisi. A jeszcze niedawno na wizażu był o tym temat, i wszystkie się oburzały, że przecież państwo świeckie.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 21:19 |
|
2012-12-22, 21:21 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 413
|
Dot.: Święta ateisty
Jestem niewierząca, więc nie chodzę do kościoła, nie śpiewam kolęd, ale obchodzę święta, gdyż uwielbiam tę tradycję. Dlatego ubieram choinkę, przystrajam dom, kupuję prezenty i słucham piosenek świątecznych. Uczestniczę w Wigilii i dzielę się opłatkiem z rodziną, ponieważ wiem jakie jest to dla nich ważne, nie chcę robić im przykrości i zarazem rozpoczynać afery. Moja rodzina jest wierząca i bardzo nastawiona na "co ludzie powiedzą", gdy byłam młodsza bardzo przeżywali, że nawet w święta nie chcę iść z nimi na świąteczną mszę. Co do Wigilii to nie spędzam jej do końca tradycyjnie, bo nie jadam zwierząt, także karp odpada, a barszczu, grochu z kapustą itp. nie lubię , więc przyrządzam sobie własne jedzenie (zupa z soczewicy, kotlety sojowe, pasztety warzywne) - uwielbiam święta ze względu na pyszne jedzonko i leniuchowanie. W pozostałe dwa dni świąteczne przeważnie odwiedzam rodzinę.
|
2012-12-22, 21:27 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Sztuczne choinki są brzydkie i nie pachną, więc niestety ale nie mają nawet połowy walorów żywego okazu. |
|
2012-12-22, 21:30 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
niezła z Ciebie ateistka. Nie mam więcej pytań.
__________________
sun goes down |
2012-12-22, 21:33 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Uwielbiam takie wypowiedzi, jak Twoja. Zarzucasz innym, że nie są prawdziwymi ateistami i tak dalej, a nie wpadłaś na to, że każdy robi to, co jest zgodne z jego sumieniem i poglądami? Ja nie wierzę, cała moja rodzina także, ale uwielbiamy święta z kilku względów - pachnąca choinka jest po prostu zjawiskowa wieczorami, śnieg no i prezenty. Karpia nie jemy, mamy rybę po grecku i też ją uwielbiam, bo tylko moja mama potrafi ją zrobić. Dalej pisałaś, że spróbuj pokazać choinkę muzułmanom. Wiesz to zależy. Ja znam ludzi, którzy przybyli przed laty do Polski i nadal są praktykującymi muzułmanami, mają dzieci też urodzone już w Polsce i dwójkę starszych, wszystkie wychowywane w duchu ich wiary, i mają choinkę, prezenty bo po prostu podoba im się ten zwyczaj. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego, jeśli to jest zgodne z przekonaniami. Ja jestem akurat otwarta i żadna drzewko ani kilka bombek czy kolacja nie sprawią, że będę w swoim mniemaniu "gorszym ateistą"albo będę "lepszym" jak odmówię sobie przyjemności dostania i dania prezentu osobom, które kocham. Zresztą myślałam, że ludzie wyrastają z takich poglądów w stylu "Ja to nie wejdę do kościoła albo nie zasiądę przy stole przy stole w Wigilię" kiedy nie wierzą na etapie gimnazjum. Serio, mnie jakoś nie rajcuje na siłę przekonywanie, że prawdziwy ateista nie popatrzy w stronę kościoła. Ja tam nie chodzę (poza celami turystycznymi, bo lubię architekturę i historię), ale przy ważnej uroczystości typu pogrzeb czy ślub przyjaciółki wejdę, nawet złożę jej życzenia, bo jest dla mnie ważna i szanuję jej wiarę, a wiem, że to dla niej ważne.
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 |
|
2012-12-22, 21:35 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Ale ateizm to uczulenie na religie i jej symbole i wojowanie z religiami czy po prostu sytuacja, w której nie wierzysz w żadną siłę wyższą? Bo jeśli to drugie, to wtedy nie powinno mieć znaczenia czy wisi sobie gdzieś krzyż, czy inny symbol. Nie przeszkadza mi on tak jak nie przeszkadza mi np. obraz.
I nie mam też nic do ludzi wierzących. Niech wierzą, jeśli to im coś daje. Nie życzę sobie tylko nawracania mnie i mieszania religii do polityki. |
2012-12-22, 21:39 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
ja po prostu zauważyłam modę na ateizm, gdzie fajnie jest powiedzieć ''nie wierzę, nie chodzę do Kościoła'', ale do ślubu kościelnego, chrzczenia dzieci - w pierwszym rządku Na pasterkę też polecą, bo przecież babcia się obrazi. Kolor Bzu - widzisz, sprawa krzyża na ścianie jest o wiele bardziej zagmatwana. Z jednej strony nie chcesz wpływu Kościoła na politykę i ogółem państwo, ale z drugiej zauważ, że państwo świeckie to państwo świeckie, a nie państwo faworyzujące jedną religię jako jedynie słuszną. W kraju nie mamy tylko katolików, więc dlaczego wiszą tylko krzyże? Ostatnio nawet pisałyśmy o tym na wizażu, gdy jakiś tam rektor ściągnął krzyże ze ścian uczelni. Wszystkie wizażanki stwierdziły, że zrobił dobrze.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 21:42 |
|
2012-12-22, 21:45 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Święta ateisty
To, że masz takie przykłady w swoim otoczeniu nie oznacza, że wszyscy tak robią i są takimi pseudo-Katolikami, czy pseudo-ateistami. Co do mody - ktoś również dobrze może rzucić, że zauważył "modę" pt. wiara w boga. Pewne tradycyjne nie są zależne od danego wyznania, czy kościoła, tylko są tradycjami ogólnonarodowymi. Tyle. Ateizm, czy nie należenie do jakiegoś kościoła, wyznania (bo niestety wiele osób myli pojęcia i uważa, że "wiara w boga" = przynależność do wyznania, najczęściej "jedynego słusznego", czyli katolickiego, a te dwie sprawy nijak się do siebie mają) nie oznacza - jak słusznie zauważyła Kolor Bzu - uczulenia na wszystko to, co z jakiejś tradycji związanej częściowo z religią się wywodzi.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-12-22 o 21:49 |
2012-12-22, 21:45 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
A co do "udawanego" ateizmu. Ślubu kościelnego nie biorę, tylko sam cywilny. Dzieci jak się tfu tfu odpukać pojawią chrzcić nie będę, ale jeśli będą chciały należeć do jakiejś wspólnoty religijnej to to uszanuję i im nie zabronię. |
|
2012-12-22, 21:48 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Święta ateisty
No proszę, a ja myślałam, że ateizm ma to do siebie, że nie stawia swoim "wyznawcom" nakazów ani zakazów odnośnie rytuałów
A tymczasem okazuje się, że będąc ateistką, mam zakaz posiadania choinki w okresie grudniowo-styczniowym
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
2012-12-22, 21:52 | #58 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Święta ateisty
Cytat:
Masz rację co do tej mody, ale znam jeszcze normalnych ludzi. U mnie w rodzinie jest kilka osób po apostazji, w tym mój ojciec, moja matka w ogóle nie była ochrzczona, w zasadzie zostali sami niewierzący i ja w ogóle nie miałam styczności z kościołem, dopóki sama nie postanowiłam "spróbować" no i nie ochrzciłam się. Ja dzieci raczej mieć nie będę, bo nie mogę, ale nawet gdybym miała nie chciałabym ich chrzcić dopóki same nie podejmą takiej decyzji. Moja siostra nie ochrzciła dziecka, a mój brat wziął ślub "jednostronny" z katoliczką. Myślę, że w moim przypadku to jest zakorzenione, że nikt z nas nie chce odwalać szopki. Takie osoby, jak opisujesz zazwyczaj mają religijną rodzinę i to jest dla nich wzorzec, że ślub musi być i tak dalej. O apostazji nie myślą. Nie wiem, dla mnie jak ktoś jest ateistą to nie powinien wzdrygać się myśli o apostazji, jak dojrzeje.
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 |
|
2012-12-22, 21:53 | #59 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Święta ateisty
winklepicker - i o tym właśnie piszę. Wszędzie pełno ateistów, którzy w ogólnym rozrachunku robią i tak wszystko to, co katolicy.
Cytat:
Cytat:
wolność wyznania, nie mogłabyś nawet zabronić.
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-12-22 o 21:54 |
||
2012-12-22, 21:55 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Święta ateisty
Na stos, TheKey, na stos - ja będę płonęła obok Ciebie, to się nie martw - razem raźniej. A Kolor Bzu przyjdzie nam kibicować i może nawet szklankę wody poda. Tfu, nie niech nie podaje, bo to przecież miłosierdzie to typowo chrześcijańskie, żeby nie rzec katolickie zachowanie - nie masz monopolu, nie masz pozwolenia. Święta Inkwizycja ciągle działa.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.