Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[uwielbiam_owoce22]

Hej dziewczyny, dolanczam sie do was Juz od jakis 2 tygodni nie prostuje wlosow, podcielam zniszczone wlosy i teraz biore sie za ich pielegnacje.
Musze wam powiedziec, ze na poczatku bylo bardzo ciezko, kiedy pewnego weekendu zdecydowalam, ze nie wyprostuje wlosow to normalnie przez caly dzien przechodzily przez moja glowe mysli- abym siegnela po ta prostownice- chyba bylam uzalezniona od niej. Jednak dalam rade i nie wyprostowalam a prostownice wywiozlam do chlopaka, zeby mnie nie kusilo jak bedzie kolejne spotkanie to zeby prostowac wlosy. I tak narazie 2 tydzien bez prostownicy, moje wlosy lepiej wygladaja, bo nie sa juz takie przesuszone i porozdwajane.
Tez bylam zmuszona podciac koncowki o jakies 4-5 cm poniewaz wlosy byly takie pokruszone i porozdwajane, ze wygladalo to koszmarnie, teraz przynajmniej juz nie mam tych bialych kropek
Jestem taka na siebie zla, ze pozwolilam sobie tak zniszczc wlosy przez glupia prostownice, tym bardziej, ze nie mam jakiejs szopy na glowie po umyciu wlosow wrecz przeciwnie wlosy sie ladnie ukladaja wiec prostownica jest mi na codzien niepotrzebna.
A pozatym zauwazylam, ze juz mi tak sie nie przetluszczaja wloski, bo mylam je ostatnio w poniedzialek a dzisiaj nadal sa puszyste i czysciutkie a przedtem po prostowaniu to po 2 dniach byly juz takie oklapniete i bez zycia.
Sproboje wyprobwac ta maseczke ktora zaproponowala jula smarkula

[moniczka_90]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Hej dziewczyny, dolanczam sie do was Juz od jakis 2 tygodni nie prostuje wlosow, podcielam zniszczone wlosy i teraz biore sie za ich pielegnacje.
Musze wam powiedziec, ze na poczatku bylo bardzo ciezko, kiedy pewnego weekendu zdecydowalam, ze nie wyprostuje wlosow to normalnie przez caly dzien przechodzily przez moja glowe mysli- abym siegnela po ta prostownice- chyba bylam uzalezniona od niej. Jednak dalam rade i nie wyprostowalam a prostownice wywiozlam do chlopaka, zeby mnie nie kusilo jak bedzie kolejne spotkanie to zeby prostowac wlosy. I tak narazie 2 tydzien bez prostownicy, moje wlosy lepiej wygladaja, bo nie sa juz takie przesuszone i porozdwajane.
Tez bylam zmuszona podciac koncowki o jakies 4-5 cm poniewaz wlosy byly takie pokruszone i porozdwajane, ze wygladalo to koszmarnie, teraz przynajmniej juz nie mam tych bialych kropek
Jestem taka na siebie zla, ze pozwolilam sobie tak zniszczc wlosy przez glupia prostownice, tym bardziej, ze nie mam jakiejs szopy na glowie po umyciu wlosow wrecz przeciwnie wlosy sie ladnie ukladaja wiec prostownica jest mi na codzien niepotrzebna.
A pozatym zauwazylam, ze juz mi tak sie nie przetluszczaja wloski, bo mylam je ostatnio w poniedzialek a dzisiaj nadal sa puszyste i czysciutkie a przedtem po prostowaniu to po 2 dniach byly juz takie oklapniete i bez zycia.
Sproboje wyprobwac ta maseczke ktora zaproponowala jula smarkula

Wytrwałości !
Zapisz sobie gdzieś od kiedy nie prostujesz włosów to Ci będzie łatwiej jak tak spojrzysz w kalendarz i zobaczysz, ze najgorsze już za Tobą

[uwielbiam_owoce22]

Dziekuje za wsparcie juz sobie zapisalam od kiedy nie prostuje wlosow
Najgorszy byl piewszy dzien bez prostownicy, bo caly czas mnie kusilo aby wyprostowac wlosy, teraz juz z dnia na dzien jest coraz latwiej a najwazniejsze w koncu zaakceptowalam swoje naturalne wloski
Teraz tylko chce je odzywiac i aby jak najszybciej odroslo to co musialam sciac
Pozdrawiam

[moniczka_90]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Dziekuje za wsparcie juz sobie zapisalam od kiedy nie prostuje wlosow
Najgorszy byl piewszy dzien bez prostownicy, bo caly czas mnie kusilo aby wyprostowac wlosy, teraz juz z dnia na dzien jest coraz latwiej a najwazniejsze w koncu zaakceptowalam swoje naturalne wloski
Teraz tylko chce je odzywiac i aby jak najszybciej odroslo to co musialam sciac
Pozdrawiam

Ja jakbym miała przestać prostowac z dnia na dzień to chyba bym sie popłakała. Przestawałam prostować stopniowo czyli nie wszytskie pasma, nie przejezdżałam prostownicą kilka razy po 1 paśmie tylko raz żeby tylko "przeprostować". I tak jedyne co teraz prostuje to grzywka i jak tylko uroście jakoś do rzuchwy to też przestanę prostowac i ją

[zielona89]

Napisane przez moniczka_90

Ja jakbym miała przestać prostowac z dnia na dzień to chyba bym sie popłakała. Przestawałam prostować stopniowo czyli nie wszytskie pasma, nie przejezdżałam prostownicą kilka razy po 1 paśmie tylko raz żeby tylko "przeprostować". I tak jedyne co teraz prostuje to grzywka i jak tylko uroście jakoś do rzuchwy to też przestanę prostowac i ją

No właśnie, w moim przypadku to był zły pomysł od razu odstawic prostownicę i wczoraj sie przełamałam i przeciągnęłam włoski prostownicą:mur : a juz tak dobrze mi szło...

[moniczka_90]

Napisane przez zielona89

No właśnie, w moim przypadku to był zły pomysł od razu odstawic prostownicę i wczoraj sie przełamałam i przeciągnęłam włoski prostownicą:mur : a juz tak dobrze mi szło...

Spokojnie, nie wszytsko na raz dziewczyny Duzym sukcesem jest już ograniczenie prostownicy np. do raz w tygodniu albo na jakas okazje jak kino czy jakas kolacja uroczysta trzymam za was kciuki ! a wy trzymajcie za mnie

[jula smarkula]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Hej dziewczyny, dolanczam sie do was Juz od jakis 2 tygodni nie prostuje wlosow, podcielam zniszczone wlosy i teraz biore sie za ich pielegnacje.
Musze wam powiedziec, ze na poczatku bylo bardzo ciezko, kiedy pewnego weekendu zdecydowalam, ze nie wyprostuje wlosow to normalnie przez caly dzien przechodzily przez moja glowe mysli- abym siegnela po ta prostownice- chyba bylam uzalezniona od niej. Jednak dalam rade i nie wyprostowalam a prostownice wywiozlam do chlopaka, zeby mnie nie kusilo jak bedzie kolejne spotkanie to zeby prostowac wlosy. I tak narazie 2 tydzien bez prostownicy, moje wlosy lepiej wygladaja, bo nie sa juz takie przesuszone i porozdwajane.
Tez bylam zmuszona podciac koncowki o jakies 4-5 cm poniewaz wlosy byly takie pokruszone i porozdwajane, ze wygladalo to koszmarnie, teraz przynajmniej juz nie mam tych bialych kropek
Jestem taka na siebie zla, ze pozwolilam sobie tak zniszczc wlosy przez glupia prostownice, tym bardziej, ze nie mam jakiejs szopy na glowie po umyciu wlosow wrecz przeciwnie wlosy sie ladnie ukladaja wiec prostownica jest mi na codzien niepotrzebna.
A pozatym zauwazylam, ze juz mi tak sie nie przetluszczaja wloski, bo mylam je ostatnio w poniedzialek a dzisiaj nadal sa puszyste i czysciutkie a przedtem po prostowaniu to po 2 dniach byly juz takie oklapniete i bez zycia.
Sproboje wyprobwac ta maseczke ktora zaproponowala jula smarkula

Gratuluje tak trzymaj i koniecznie wypróbój tą maseczke bo jest świetna!!

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez zielona89

No właśnie, w moim przypadku to był zły pomysł od razu odstawic prostownicę i wczoraj sie przełamałam i przeciągnęłam włoski prostownicą:mur : a juz tak dobrze mi szło...

Nie przejmuj się każdemu się może zdarzyć byle się nagminnie nie powtarzało

Nałoż jakąś odżywke ew maseczke na włoski a, prostownice najlepiej oddaj komuś na przechowanie i będzie dobrze zobaczysz!

[uwielbiam_owoce22]

zgadzam sie z jula smarkula Daj komus na przechowanie prostownice, ja np: swoja wywiozlam do chlopaka i problem mam z glowy
A tak to gdybym ja trzymala w domu to kusiloby mnie aby wyprostowac wlosy.
A tak to niemoge wyprostowac bo nie mam jej pod reka
Teraz to przechodze taka faze, ze jak zobacze u siebie jakis rozdwojony wlosek to odrazu ucinam nozyczkami aby nie rozszczepialy sie ku gorze.
Odstawilam rowniez walki rzepowe, nie ma u mnie sensu krecic wlosow bo i tak po 2-3 godzinach wlosy sa proste i nie ma sensu maltretowac ich piankami i lakierami.
Probowalam rowniez sposobu zaproponowanego przez brunettes heart
http://www.youtube.com/watch?v=aRV4-...feature=relmfu
Jednak u mnie to sie srednio sprawdzilo bo wlosy sie puszyly;/
Moglby wyjsc fajny efekt gdybym zakrecila sobie na suche wloski to wtedy by powstaly delikatne i naturalne fale bez efektu szopy.
A teraz znalazlam taki patetnt na moje wlosy, ze po umyciu jak troche podeschna ale sa jeszcze troche wilgotne to przeczesuje je delikatnie grzebieniem i wtedy naturalnie schna w efekcie mam prawie proste wlosy bez efektu szopy.
Ja ostatnio kupilam sobie w naturze maseczke lotona z jedwabiem- sprzedawana jest w takich saszetkach- koszt jednej to jakies -2.19zl.- jest przeznaczona do wlosow zniszczonych i farbowanych- wlosy po niej byly mieciutkie w dotyku, gladziusienkie i slicznie pachnialy- naprawde polecam teraz jak bede w naturze to kupie jeszcze kilka takich saszetek ale wpierw wyproboje tej domowej maseczki zaproponowanej przez was

[zielona89]

Napisane przez moniczka_90

Spokojnie, nie wszytsko na raz dziewczyny Duzym sukcesem jest już ograniczenie prostownicy np. do raz w tygodniu albo na jakas okazje jak kino czy jakas kolacja uroczysta trzymam za was kciuki ! a wy trzymajcie za mnie

To tak jak z paleniem papierosów, nie da rady od razu odstawic.
Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez uwielbiam_owoce22

zgadzam sie z jula smarkula Daj komus na przechowanie prostownice, ja np: swoja wywiozlam do chlopaka i problem bedziesz miala z glowy
A tak to gdybym ja trzymala w domu to kusiloby mnie abym wyprostowala wlosy.
A tak to niemoge wyprostowac bo nie mam jej pod reka
Teraz to przechodze taka faze, ze jak zobacze u siebie jakis rozdwojony wlosek to odrazu ucinam nozyczkami aby nie rozszczepialy sie ku gorze.

Miałam to zrobić, oddać mamie ale jakos tak wyszło że zapomniałam...

[sylvi300]

ja odstawiłam z dnia na dzień i od tamtej pory nie prostowałam, a co do oleju kokosowego to po pierwsze ma boski zapach nie to co Amla, przy której razem z TŻtem się dusimy hehe po drugie fajnie nawilża włosy, są miękkie i gładkie, nic więcej nie powiem bo miałam ją raz na noc.

[uwielbiam_owoce22]

olej kokosowy pewnie zamawialas przez allegro? bo podobno w aptece jest dostepny jedynie olejek rycynowy.

[sylvi300]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

olej kokosowy pewnie zamawialas przez allegro? bo podobno w aptece jest dostepny jedynie olejek rycynowy.

Nie, kilka postów wcześniej już pisałam, że znalazłam u siebie w sklepie wegetariańskim, olej firmy efavit

[moniczka_90]

A ja się chyba wybiorę do reala lub innego takiego większego sklepu i rozejżę się tam za olejami, w tym i za kokosowym

[foreverlove]

nie prostuję już od jakiegoś 1,5 miesiąca jestem z siebie dumna, z dnia na dzień przestałam i jakoś mnie nie kusi
też mam nadzieje ze szybko mi odrośnie to co musiałam ściąć

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

A ja się chyba wybiorę do reala lub innego takiego większego sklepu i rozejżę się tam za olejami, w tym i za kokosowym

i jak tam, dorwałaś jakieś fajne oleje?

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

i jak tam, dorwałaś jakieś fajne oleje?

Nie moge się zebrać Miałam tyle nauki na weekend, ze szok

[martusia205]

heej piszę tu pierwszy raz,bo od wczoraj czytałam wasz wątek,niestety całego i tak nie przejrzałam,ale większość tak ja prostuję włosy od ponad 3 lat,około 3 razy w tygodniu,bywało,że częściej..są wysuszone,i sianowate,ale zawsze loki..ech największym problemem jest to,że mojemu TŻ Podobam się w prostych

[uwielbiam_owoce22]

Jak cie kocha i powaznie o tobie mysli to bedziesz mu sie podobala w kazdej fryzurze i przez to, ze bedziesz miala loki to nie odwroci sie od ciebie
Ja uwazam, ze najlepiej jest zaakceptowac sie taka jaka sie jest
Ja tez bez przerwy prostowalam wloski, przez to sobie je popalilam.
Co z tego, ze mialam proste wloski jak koncowki byly w oplakanym stanie: porozdwajane i pokruszone.A prostuje wlosy juz z 5 lat.
Niestety bylam zmuszona podciac koncowki o 4-5 cm bo wlosy byly tak poniszczone, ze 1cm by nic nie dal.
Teraz musze jeszcze w tygodniu z nozyczkami sprawdzac kazde pasmo i wychwytywac pojedyncze porozdwajane wloski.
Uzywam teraz tej serii dove do wlosow zniszczonych i po niej mam mieciutkie wloski i co najwazniejsze ladnie sie ukladaja, bo jakbym miala szope na glowie to nie wiem jakbym pokazala sie na ulic, a tak to moja fryzrura jest jakos ujarzmiona.

[martusia205]

heh on też mówi,że kocha mnie taką jaka jestem i podobam mu się pod każdą postacią ale poznał mnie w prostych niestety,choć moją szopę parę razy widział

[sylvi300]

Napisane przez martusia205

heh on też mówi,że kocha mnie taką jaka jestem i podobam mu się pod każdą postacią ale poznał mnie w prostych niestety,choć moją szopę parę razy widział

Odłóż prostownicę i zadbaj o nie, im szybciej tym lepiej ja tak zrobiłam bo TŻ mówił, że wypadną mi wszystkie i będę łysa hehe może okrutne, ale w sumie zadziałało

[foreverlove]

ja właśnie przestałam prostować dzięki mojemu TŻ ,to on mi zakazał i jak wyprostowałam był foch . wiec teraz juz nie prostuje ,podcielam 5 cm jak mi kazał i mam ładne ,zdrowe włosy, teraz tylko czekam na odrost. A on uwielbia moje loczki gdyby nie on nigdy bym sie nie zdecydowała

[Bayka]

wyobrażcie sobie, że dostałam prostownicę w prezencie dwa dni temu...teraz leży i spogląda na mnie z półki, ale nie mam w planach jej używać, mam nadzieję, że zdania nie zmienię, mimo wszystko nie prostuję włosów prawie 8 miesięcy....

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez foreverlove

ja właśnie przestałam prostować dzięki mojemu TŻ ,to on mi zakazał i jak wyprostowałam był foch . wiec teraz juz nie prostuje ,podcielam 5 cm jak mi kazał i mam ładne ,zdrowe włosy, teraz tylko czekam na odrost. A on uwielbia moje loczki gdyby nie on nigdy bym sie nie zdecydowała

tżci zawsze chcą dla nas dobrze,a my czasami nie słuchamy mój też mi zakazywał prostować, a ja robiłam swoje aż sama poszłam po rozum do głowy i teraz wiem, że chciał dla mnie tylko dobrze mogłam go od razu słuchać a nie

[jula smarkula]

Hejka!

Dziś mija 15 dzień "odwyku" zaczyna się już 3 tydzień a, ja nie mogę uwierzyć że w tak krótkim czasie włoski mi ślicznie odżyły

Jutro nakładam "magiczną" maseczke

A tak na marginesie zastanawiam się czemu mówicie na swoich facetów "TŻ" bo nie mogę rozszyfrować skrótu?

[Bayka]

Napisane przez jula smarkula

Hejka!

Dziś mija 15 dzień "odwyku" zaczyna się już 3 tydzień a, ja nie mogę uwierzyć że w tak krótkim czasie włoski mi ślicznie odżyły

Jutro nakładam "magiczną" maseczke

A tak na marginesie zastanawiam się czemu mówicie na swoich facetów "TŻ" bo nie mogę rozszyfrować skrótu?

hehe to taki szyfr wizażanek
powiemy jej dziewczyny?

[natalkaa7522]

Mi TŻ wydaje się zawsze że to skrót " Ten życiowy " ale nie wiem bo sama nie jestem wtajemniczona ale zawsze jak czytam i jest TŻ to myślę sobie że pewnie chodziło o Tego życiowego

[moniczka_90]

A ja to rozszyfrowuje jako "towarzysz zycia" ale ja się nie znam i szczerze to średnio lubię to określenie z naciskiem na nie lubię

[jula smarkula]

spoko

[moniczka_90]

Jak już tu wszytskie piszecie o tych swoich TŻach to ja też napiszę, a co !
mój jak słyszy albo widzi co ja robie z tymi włosami to ma mnie za wariatke, jak słyszy o zamówieniu a allegro jakiegoś oleju, odzywki lub czegokolwiek do włosów to łapie się za głowę hehe ale zamawia ! Wiadomo, z e wzisiajszych czasch najładniej się wygląda jak sie ma wystylizowane i pofarbowane włosy i ciężko jest nie prostowac podczas gdy wszystkie laski dookoła mają pieknie wyprostowane, długie i farbowane włosy. Ale mój kocha mnie taką jaka jestem i sam się uśmiecha i ocenia jak dotyka moich włosów i mówi, ze są juz lepsze niz byly i zaczyna sie nimi bawic

dlatego życze wam dziewczyny wyrozumiałych chłopaków i takich co docenią wasz starania o piekne i zadbane włoski

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

Jak już tu wszytskie piszecie o tych swoich TŻach to ja też napiszę, a co !
mój jak słyszy albo widzi co ja robie z tymi włosami to ma mnie za wariatke, jak słyszy o zamówieniu a allegro jakiegoś oleju, odzywki lub czegokolwiek do włosów to łapie się za głowę hehe ale zamawia ! Wiadomo, z e wzisiajszych czasch najładniej się wygląda jak sie ma wystylizowane i pofarbowane włosy i ciężko jest nie prostowac podczas gdy wszystkie laski dookoła mają pieknie wyprostowane, długie i farbowane włosy. Ale mój kocha mnie taką jaka jestem i sam się uśmiecha i ocenia jak dotyka moich włosów i mówi, ze są juz lepsze niz byly i zaczyna sie nimi bawic

dlatego życze wam dziewczyny wyrozumiałych chłopaków i takich co docenią wasz starania o piekne i zadbane włoski

No właśnie, co do zamawiania to się kupi tu coś do włosów za 10 zł a tam za 20 i wychodzi 100, o gat kasy brak, narazie niestety nic już nie kupuję a tyle jeszcze bym chciała kupić..........

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

No właśnie, co do zamawiania to się kupi tu coś do włosów za 10 zł a tam za 20 i wychodzi 100, o gat kasy brak, narazie niestety nic już nie kupuję a tyle jeszcze bym chciała kupić..........

Ja też na razie nic nie zamawiam bo mam juz nadmiar odzywek w domu. Skonczy mi się chociaż 1 to wtedy może pomysle ale jak na razie to odwyk !