Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

[karolinkal1]

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

[girl99]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratulacje wielkie!
Wyobrazam sobie jakie to cudowne uczucie. Idz pani kierowco w nagrode na zakupy i ogromne lody

[Mini007]

Napisane przez zabcia84

hehe może mi się trafi pan Rafałek

ja pierwszy raz będę zdawać, byłam 5 razy w Kaliszu - z początku się strasznie gubiłam, bo nie znałam tego miasta i mieszkam w znacznie mniejszym, choć i teraz jest kilka miejsc których nie lubię, np. koło domu handl. Tęcza czy wyjazd z Word-u w Warszawską, zostały mi 3 wizyty w Kaliszu i w przyszłym tygodniu ruszam do boju

Ja przed ostatnim egzaminem miałam bardzo długo, kilkumiesięczną przerwę, więc dokupiłam aż 20h u takiego pana, który ma LOK obok WORDu. I to okazało się strzałem w dziesiątkę Ogólnie to nie miałam miejsc, których bym "nie lubiła", nawet starałam się pchać tam, gdzie trudno, czyli w te jednokierunkowe na starym mieście, osiedlówki i tą trasę koło targu, żeby się oswoić, chociaż całą trasę egzaminacyjną miałam banalną, ale rpzynajmniej się nie bałam. Też nie znałam Kalisza Będę trzymać kciuki! Koszmarne mają te głośniki w WORDzie, tak na marginesie

Napisane przez pomarancza89

jeśli chodzi o to jak ktoś wam ustępuje - instruktor mówił mi, że zawsze trzeba spytać egzaminatora o pozwolenie

Racja. Mi jeden pan ustępował, ale wcześniej dowiedziałam się od instruktora, że trzeba pytać i po prostu powiedziałam: Ten pan mnie przepuszcza, mogę jechać? Lepiej nie pakować się w dwuznaczne sytuacje, bo jeszcze po hamulcach da...

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratki Relację prosimy

[souvenir]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

no to bardzo pięknie, gratuluję !! idź świętować

[Marcelka012]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

super gratki

[martus9191]

Napisane przez iza_wiosenna

zaraz jadę po plasticzeeeeek !

miłego dnia, Ślicznotki!

A ja już swój mam

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratulacje

Tatus mi się dal naszym rozgraconym tico przejechac Jeju ten samochod jest calkiem inny niz eLeczka moja więc jak ruszyłam z kopyta:d Ale myśle że jeszcze parę przejażdżek z tatusiem i będzie dobrze

[karolinkal1]

Łoojj masakra była naprawde ledwo do autka wsiadłam to już sie zaczęło... jak wylosowałam te dwie kartki to kazał mi przeczytać co napisane no to mówie płyn hamulcowy.. a on "prosze dokladnie czytac co tam jest napisane, czemu pani niewykonuje moich poleceń" bo mialam przeczytać "sprawdzenie poziomu plynu hamulcowego" boshe... potem te awaryjne mialam i włączylam sobie zaplon a ten z ryjem po co mi zaplon przeciez bez kluczyka dzialaja nawet awaryjne... normalnie masakra... łuk spoko...potem górka.. oczywiscie jak zrobilam to od razu sapy czemu mi tak zawył jakbym samolotem startowała no ale lepsze to niż by mial zgasnąć albo się stoczyć dobra jedziemy na miasto.. wyprzedzałam rowerzyste to powiedział że za wolno to zrobilam na ograniczeniu do 50 jechalam 46 to też było mu za wolno ogolnie mial jakiegoś hopla na punkcie prędkości albo jak zmienialam pas ruchu to też .. że za pozno kierunkowskaz ble ble ble .. malo co pamietam z tego egzaminu w takim stresie bylam.. a skrzynia biegów tak ciezko chodziła że masakra.. z 3 razy mi zgasł parkowalam prostopadle to stwierdzil że krzywo chociaz jak dla mnie bylo prawie idealnie ale za drugim razem nic niemowil jeszcze jechalam kawalek drogi za moim instruktorem aż mnie to jakos uspokoiło ogólnie mialam duzo lewoskrętów masakra a najlpsze bylo jak kazal mi sie zatrzymać obok znaku zakaz zatrzymywaniaa.. to mowie mu że tu nie mozna itp a on że nie czytam dokladnie znakow.. bo tam malymi literkami bylo napisane od 15 do 5 smiech na sali ale poprawilam na koncu jak skrecalam do wordu to na tej wąskiej drodze znalazł sie autobus o mały włos byśmy w niego przytarli bo stał na srodku drogi musialam wjechac na krawężnik jak juz dojechalam to mysle sobie kurde napewno oblane po tym co odwaliłam.. a ten zaczyna mi opowiadać wszystkie moje bledy mi wytyka masakra,..ale na koncu powiedzial ze nie stwarzałam zagrożenia i dobrze radze sobie za kółkiem i wypisał pozytywa ogólnie niemile wspominam caly egzamin bo za 1,2 razem jezdzilo mi sie o niebo lepiej a oblewałam
i dalej w to niewierze

[girl99]

Hahaha to wesoly egzamin ale 46 to wolno przeciez jak jest 50 to dobrze jechac 50 ALBO tycku ponizej ...., wiec nie wiem o co mu chodzilo

ja sie boje, ze nastepnym razem trafie na jakiegos sluzbiste z podkowka zamiast usmiechu... skoro z takim calkiem, calkiem nie zdalam to moze byc duzo gorzej z takim, ktory mnie stresuje. Pociesza mnie, ze 13 gratis...............

[martus9191]

Napisane przez karolinkal1

Łoojj masakra była naprawde ledwo do autka wsiadłam to już sie zaczęło... jak wylosowałam te dwie kartki to kazał mi przeczytać co napisane no to mówie płyn hamulcowy.. a on "prosze dokladnie czytac co tam jest napisane, czemu pani niewykonuje moich poleceń" bo mialam przeczytać "sprawdzenie poziomu plynu hamulcowego" boshe... potem te awaryjne mialam i włączylam sobie zaplon a ten z ryjem po co mi zaplon przeciez bez kluczyka dzialaja nawet awaryjne... normalnie masakra... łuk spoko...potem górka.. oczywiscie jak zrobilam to od razu sapy czemu mi tak zawył jakbym samolotem startowała no ale lepsze to niż by mial zgasnąć albo się stoczyć dobra jedziemy na miasto.. wyprzedzałam rowerzyste to powiedział że za wolno to zrobilam na ograniczeniu do 50 jechalam 46 to też było mu za wolno ogolnie mial jakiegoś hopla na punkcie prędkości albo jak zmienialam pas ruchu to też .. że za pozno kierunkowskaz ble ble ble .. malo co pamietam z tego egzaminu w takim stresie bylam.. a skrzynia biegów tak ciezko chodziła że masakra.. z 3 razy mi zgasł parkowalam prostopadle to stwierdzil że krzywo chociaz jak dla mnie bylo prawie idealnie ale za drugim razem nic niemowil jeszcze jechalam kawalek drogi za moim instruktorem aż mnie to jakos uspokoiło ogólnie mialam duzo lewoskrętów masakra a najlpsze bylo jak kazal mi sie zatrzymać obok znaku zakaz zatrzymywaniaa.. to mowie mu że tu nie mozna itp a on że nie czytam dokladnie znakow.. bo tam malymi literkami bylo napisane od 15 do 5 smiech na sali ale poprawilam na koncu jak skrecalam do wordu to na tej wąskiej drodze znalazł sie autobus o mały włos byśmy w niego przytarli bo stał na srodku drogi musialam wjechac na krawężnik jak juz dojechalam to mysle sobie kurde napewno oblane po tym co odwaliłam.. a ten zaczyna mi opowiadać wszystkie moje bledy mi wytyka masakra,..ale na koncu powiedzial ze nie stwarzałam zagrożenia i dobrze radze sobie za kółkiem i wypisał pozytywa ogólnie niemile wspominam caly egzamin bo za 1,2 razem jezdzilo mi sie o niebo lepiej a oblewałam
i dalej w to niewierze

No brawo Dobry dzień dzisiaj

[iza_wiosenna]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Napisane przez karolinkal1

Łoojj masakra była naprawde ledwo do autka wsiadłam to już sie zaczęło... jak wylosowałam te dwie kartki to kazał mi przeczytać co napisane no to mówie płyn hamulcowy.. a on "prosze dokladnie czytac co tam jest napisane, czemu pani niewykonuje moich poleceń" bo mialam przeczytać "sprawdzenie poziomu plynu hamulcowego" boshe... potem te awaryjne mialam i włączylam sobie zaplon a ten z ryjem po co mi zaplon przeciez bez kluczyka dzialaja nawet awaryjne... normalnie masakra... łuk spoko...potem górka.. oczywiscie jak zrobilam to od razu sapy czemu mi tak zawył jakbym samolotem startowała no ale lepsze to niż by mial zgasnąć albo się stoczyć dobra jedziemy na miasto.. wyprzedzałam rowerzyste to powiedział że za wolno to zrobilam na ograniczeniu do 50 jechalam 46 to też było mu za wolno ogolnie mial jakiegoś hopla na punkcie prędkości albo jak zmienialam pas ruchu to też .. że za pozno kierunkowskaz ble ble ble .. malo co pamietam z tego egzaminu w takim stresie bylam.. a skrzynia biegów tak ciezko chodziła że masakra.. z 3 razy mi zgasł parkowalam prostopadle to stwierdzil że krzywo chociaz jak dla mnie bylo prawie idealnie ale za drugim razem nic niemowil jeszcze jechalam kawalek drogi za moim instruktorem aż mnie to jakos uspokoiło ogólnie mialam duzo lewoskrętów masakra a najlpsze bylo jak kazal mi sie zatrzymać obok znaku zakaz zatrzymywaniaa.. to mowie mu że tu nie mozna itp a on że nie czytam dokladnie znakow.. bo tam malymi literkami bylo napisane od 15 do 5 smiech na sali ale poprawilam na koncu jak skrecalam do wordu to na tej wąskiej drodze znalazł sie autobus o mały włos byśmy w niego przytarli bo stał na srodku drogi musialam wjechac na krawężnik jak juz dojechalam to mysle sobie kurde napewno oblane po tym co odwaliłam.. a ten zaczyna mi opowiadać wszystkie moje bledy mi wytyka masakra,..ale na koncu powiedzial ze nie stwarzałam zagrożenia i dobrze radze sobie za kółkiem i wypisał pozytywa ogólnie niemile wspominam caly egzamin bo za 1,2 razem jezdzilo mi sie o niebo lepiej a oblewałam
i dalej w to niewierze

super, gratuluję!


a tak w ogóle.

jest mój......taki piękny......płaski....pla stikowyyyyyy....
tylko te zdjęcia dwa psują efekt.

[tisane7]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratulacje! Ja jak zdalam tez nie wierzylam ,ale uczucie niesamowite

[BeaS]

Napisane przez pomarancza89

a co do bieg czy luz - to ja kończę zajęcia pierw wyłączając stacyjkę później nogę ze sprzęgła i zostaje na 1 (instruktor mi pokazywał, że nawet przy ręcznym i luzie na płaskim ktoś może złośliwie wypchnąć auto, nawet silniejszy wiatr, na ulicę ... więc na 1 zostawić z górki i płaskim, na wstecznym pod górkę

Dziękuję za informację . Przyda się

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratki

Napisane przez karolinkal1

Łoojj masakra była naprawde ledwo do autka wsiadłam to już sie zaczęło... jak wylosowałam te dwie kartki to kazał mi przeczytać co napisane no to mówie płyn hamulcowy.. a on "prosze dokladnie czytac co tam jest napisane, czemu pani niewykonuje moich poleceń" bo mialam przeczytać "sprawdzenie poziomu plynu hamulcowego" boshe... potem te awaryjne mialam i włączylam sobie zaplon a ten z ryjem po co mi zaplon przeciez bez kluczyka dzialaja nawet awaryjne... normalnie masakra... łuk spoko...potem górka.. oczywiscie jak zrobilam to od razu sapy czemu mi tak zawył jakbym samolotem startowała no ale lepsze to niż by mial zgasnąć albo się stoczyć dobra jedziemy na miasto.. wyprzedzałam rowerzyste to powiedział że za wolno to zrobilam na ograniczeniu do 50 jechalam 46 to też było mu za wolno ogolnie mial jakiegoś hopla na punkcie prędkości albo jak zmienialam pas ruchu to też .. że za pozno kierunkowskaz ble ble ble .. malo co pamietam z tego egzaminu w takim stresie bylam.. a skrzynia biegów tak ciezko chodziła że masakra.. z 3 razy mi zgasł parkowalam prostopadle to stwierdzil że krzywo chociaz jak dla mnie bylo prawie idealnie ale za drugim razem nic niemowil jeszcze jechalam kawalek drogi za moim instruktorem aż mnie to jakos uspokoiło ogólnie mialam duzo lewoskrętów masakra a najlpsze bylo jak kazal mi sie zatrzymać obok znaku zakaz zatrzymywaniaa.. to mowie mu że tu nie mozna itp a on że nie czytam dokladnie znakow.. bo tam malymi literkami bylo napisane od 15 do 5 smiech na sali ale poprawilam na koncu jak skrecalam do wordu to na tej wąskiej drodze znalazł sie autobus o mały włos byśmy w niego przytarli bo stał na srodku drogi musialam wjechac na krawężnik jak juz dojechalam to mysle sobie kurde napewno oblane po tym co odwaliłam.. a ten zaczyna mi opowiadać wszystkie moje bledy mi wytyka masakra,..ale na koncu powiedzial ze nie stwarzałam zagrożenia i dobrze radze sobie za kółkiem i wypisał pozytywa ogólnie niemile wspominam caly egzamin bo za 1,2 razem jezdzilo mi sie o niebo lepiej a oblewałam
i dalej w to niewierze

Ładnie sobie poradziłaś

Napisane przez girl99

ja sie boje, ze nastepnym razem trafie na jakiegos sluzbiste z podkowka zamiast usmiechu... skoro z takim calkiem, calkiem nie zdalam to moze byc duzo gorzej z takim, ktory mnie stresuje. Pociesza mnie, ze 13 gratis...............

Będzie dobrze, spokojnie
A 13. raz nie jest darmowy. To bujda.

Napisane przez martus9191

No brawo Dobry dzień dzisiaj

Dopiero jedna osoba wróciła ;*

-----------

Moja koleżanka z klasy dziś nie zdała

[tisane7]

Napisane przez iza_wiosenna

super, gratuluję!


a tak w ogóle.

jest mój......taki piękny......płaski....pla stikowyyyyyy....
tylko te zdjęcia dwa psują efekt.

Szczesciara juz ma A ja dalej w tym samym punkcie, mysle ,ze jak dam sobie na razie spokoj z ta stronka, to moze cos sie zmieni w koncu

A to Ty masz 2 zdjecia?

[BeaS]

Napisane przez iza_wiosenna

jest mój......taki piękny......płaski....pla stikowyyyyyy....
tylko te zdjęcia dwa psują efekt.

No co Ty gadasz? Na pewno bardzo ładnie się komponują

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez tisane7

Szczesciara juz ma A ja dalej w tym samym punkcie, mysle ,ze jak dam sobie na razie spokoj z ta stronka, to moze cos sie zmieni w koncu

A to Ty masz 2 zdjecia?

Są dwa takie same zdjęcia, tylko że jedno kolorowe, a drugie czarno-białe

[martus9191]

Napisane przez BeaS

Dopiero jedna osoba wróciła ;*
Moja koleżanka z klasy dziś nie zdała

Faktycznie Jakaś zakręcona dzisiaj jestem...

No u mnie kolega zdaje z klasy. Zobaczymy jutro czy mu się udało...

[tisane7]

Napisane przez BeaS

No co Ty gadasz? Na pewno bardzo ładnie się komponują

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------



Są dwa takie same zdjęcia, tylko że jedno kolorowe, a drugie
czarno-białe

Na jednej stronie? Kurcze nie mam teraz u kogo sprawdzic,ale wydawalo mi sie ,ze jest jedno

[martus9191]

Napisane przez tisane7

Na jednej stronie? Kurcze nie mam teraz u kogo sprawdzic,ale wydawalo mi sie ,ze jest jedno

O tak to wyglada mniej więcej :
http://www.powiat.wejher.pl/FCKedito...20specimen.jpg

[girl99]

Ejj no Beas moja jak to bujda, no to calkiem zrezygnowana jestem

W ogole tak sobie mysle, ze dobrze, ze na ostatnich jazdach nie jezdzilam ze starym instruktorem. Niby mily, sympatyczny, ale ja go nie lubie ....... Moze dlatego, ze wszystko robil za mnie, ze caly czas mowil co i jak (dopiero na ostatnich jazdach mialam wolna reke), a ja uwazam, ze powinnam sama decydowac , on powinien mi dawac wskazowki, a w ostatecznosci powinien dac mi po hamulcach albo szarpnac kierownice... W ogole wydaje mi sie, ze we mnie nie wierzyl i mial mnie za kompletna oferme i uwazal, ze jestem opozniona motoryzacyjnie Wszyscy instruktorzy (wylaczajac babe jedna - od czasu jak z nia pojechalam, to tak nawrzeszczala, ze jezdzilam z kazdym dniem gorzej i calkiem mnie podkopala psychicznie). Inni instruktorzy chociaz mnie pocieszali i dawali wiare : przeciez fajnie jezdzisz, nie jest zle, robisz bledy takie i takie ale, tak jest dobrze, ok. Moze gdyby byl inny instruktor inaczej, by sie potoczylo. W ogole jak pierwszy raz jechalismy na plac na pierwszej jezdzie to on prowadzil, a gadalam z inna kolezanka to ona sama prowadzila na plac manewrowy. Jezdzil ze mna po placu 4 godziny - a po cholibke sie pytam? powinien z 2 godziny ok, ale nie 4 krecic sie i jakies skrety cwiczyc. Moze gdybym miala z innym, inaczej by sie to potoczylo i moze bym wierzyla w siebie. Ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Tylko zaciskam zeby i jade dalej

DZIEWCZYNKI JAK ZWYKLE GRATULUJE, TRZYMAM KCIUKI I ZAZDROSZCZE

[ankossek]

Napisane przez girl99

Hahaha to wesoly egzamin ale 46 to wolno przeciez jak jest 50 to dobrze jechac 50 ALBO tycku ponizej ...., wiec nie wiem o co mu chodzilo

ja sie boje, ze nastepnym razem trafie na jakiegos sluzbiste z podkowka zamiast usmiechu... skoro z takim calkiem, calkiem nie zdalam to moze byc duzo gorzej z takim, ktory mnie stresuje. Pociesza mnie, ze 13 gratis...............

glupia!!! :P


karolinkal1
GRATULUJE!! super, ze Ci sie udało skoro wytrzymalas z takim instruktorem to znaczy, ze naprawde umiesz jeździć

P.S: to ja zmykam na ostatnia godzinke z moim instruktorem przed egz... az lezka sie kreci

[Sag etwas]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratuluje
Gdybyś wczesniej nie napisala, ze zdałas to po przeczytaniu czesci relacji myslallbym , ze Cie obleje bo nic mu nie pasowało :P
ale dobrze, ze skonczyło sie pozytywem
Jeszcze raz gratuluje

[girl99]

Napisane przez ankossek

glupia!!! :P

No nie, walne focha jak nic



: cmok:Zaaaarcik

[ninitoja]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

GRATULACJE

[syyluusiiaa]

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

WOW Gratulacje!!

na prawde mialas jakiegos dziwnego tego egzaminatora przeciez lepiej mieć 46 prędkości niz 51 bardzo dobrze ze cie nie oblal bo czepial sie ciebie o jakies male gluipoty tak jak te krzywe parkowanie jak dla ciebie bylo to prawie idealne : to ja juz nie wiem jak trzeba parkowac zeby bylo dobrze




BeaS zamknij tamten watek <czec VI > bo ludzie beda pisac na stary watek jak beda szukac w wyszukiwarce

[iza_wiosenna]

Tylko moderator tego podForum może zamykać wątki

Beatka, zdjęcie mam wyjątkowo nieładne, bo robiłam na miejscu :/ Kobieta od zapisów przyczepiła się do mojego - uznała, że jest pomięte chociaż nie było Wydałam 25 złotych na takie fuuuuuj zdjęcie, no ale cóż, przynajmniej jest nieduże na plasticzku.

Tisane, dwa. Jedno mniejsze,c zarno-białe.

[syyluusiiaa]

Napisane przez martus9191

O tak to wyglada mniej więcej :
http://www.powiat.wejher.pl/FCKedito...20specimen.jpg

ja mam dwa czarno-biale bo dalam czarno biale zdjecie do prawa jazdy gdyz na kolorowych jakos tak nie wychodze jak babcia zobaczyla moje prawo jazdy to bardzo zdziwila sie czemu mam 2 zdjecia na tym plasticzku bo ona powiedziala ze ma jedno... i jakos tak sie zagadalysmy ze nawet nie powiedzialam jej zeby pokazala... wszyscy raczej maja dwa zdjecia na tych plasticzkach bynajmiej tak mi sie wydaje..




a dzisiaj widzialam dziewczyne w samochodzie i z tylu tego samochodu miala przyklejony ten zielony lisc... ja juz nie wiem czy to trzeba miec czy jak

[iza_wiosenna]

listka nie trzeba mieć.
ale można, żeby wszyscy widzieli, że początkująca jeździ.

[madzioonia18w]

Napisane przez SamotnoscMnieDoluje

Hej Wizażanki ja jutro mam juz 12 godzine jazdy wiec do egzaminu jeszcze daleko jest moze Wizażanka ktora zdawała prawko w Lublinie? Jakimi trasami jechala? bylabym wdzieczna

Ja zdawałam napisze ostatniego zdanego egz. trase: z ośrodka w prawo, jechałam Mełgiewską, Andersena, później skręciłam (za takim mostem co na górze piesi przechodzą:P), tutaj ulic nie pamiętam ale jezdziłam po skrzyżowaniech równorzędnych, następnie Koryznowa znów Andersena, Mełgiewska, Gryzowej (bocznica), Witosa, Graffa i Hutnicza:P Jak jesteś z Lbn to pewnie kojarzysz te ulice:P

Napisane przez karolinkal1

Zdałam!!
jeszcze w to niewierze

Gratuluje

[gajqa]

gratuluje tym co zdały jest nas coraz więcej , świeżo upieczonych mistrzyń kierownicy :P

ale sie dziś wkurzylam... pokazalo mi sie na stronie DZIŚ ze moge odebrac juz prawko... to ja wylatuje z pracy szczesliwa (panie mnie zwolniły zebym mogla pojsc odebrac i sie pochwalic:P ) wchodze do urzedu...do pokoju gdzie sie odbiera prawko,do okienka i mowie ze chcialabym odebrac prawo jazdy... a facetka : nazwisko...no to powiedzialam a ona poiwedziala 2 najbardziej wkurzające słowa "NIE MA'' :[ sie zezłościłam i mowie 'jak to nie ma??!" a ona 'ze jeszcze nie ma nie przysłali...' a ja 'no ale na stronie bylo napisane ze mozna odebrac w urzędzie' a ona że to co jest napisane na stronie nie zawsze sie pokrywa z tym jak jest naprawde [ wyszlam zła jak osa...ciekawe kiedy w koncu bede mogla odebrac myslalam ze dzis pojade na przejażdżke a tu ZONK... czulam sie jak małe oszukane dziecko wrr

[BeaS]

Napisane przez syyluusiiaa

BeaS zamknij tamten watek <czec VI > bo ludzie beda pisac na stary watek jak beda szukac w wyszukiwarce

Pisałam w niedzielę i dzisiaj do moderatora. Może niedługo zamknie.

Napisane przez iza_wiosenna

Beatka, zdjęcie mam wyjątkowo nieładne, bo robiłam na miejscu :/ Kobieta od zapisów przyczepiła się do mojego - uznała, że jest pomięte chociaż nie było Wydałam 25 złotych na takie fuuuuuj zdjęcie, no ale cóż, przynajmniej jest nieduże na plasticzku.

Na pewno nie jest złe

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez gajqa

ale sie dziś wkurzylam... pokazalo mi sie na stronie DZIŚ ze moge odebrac juz prawko... to ja wylatuje z pracy szczesliwa (panie mnie zwolniły zebym mogla pojsc odebrac i sie pochwalic:P ) wchodze do urzedu...do pokoju gdzie sie odbiera prawko,do okienka i mowie ze chcialabym odebrac prawo jazdy... a facetka : nazwisko...no to powiedzialam a ona poiwedziala 2 najbardziej wkurzające słowa "NIE MA'' :[ sie zezłościłam i mowie 'jak to nie ma??!" a ona 'ze jeszcze nie ma nie przysłali...' a ja 'no ale na stronie bylo napisane ze mozna odebrac w urzędzie' a ona że to co jest napisane na stronie nie zawsze sie pokrywa z tym jak jest naprawde [ wyszlam zła jak osa...ciekawe kiedy w koncu bede mogla odebrac myslalam ze dzis pojade na przejażdżke a tu ZONK... czulam sie jak małe oszukane dziecko wrr

Ale Cię w bambuko zrobili.
Ale w ogóle Twoich papierów nie było czy dokumnetu jeszcze nie wyrobili?

[gajqa]

Ale Cię w bambuko zrobili.
Ale w ogóle Twoich papierów nie było czy dokumnetu jeszcze nie wyrobili?

powiedziala ze pewnie jeszcze nie przyslali...bo papiery juz dawno byly bo pytalam w tamtym tygodniu..