Łóżkowe "wpadki"

[johny1979]

Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.

[madzia2306]

Napisane przez johny1979

Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.

: hahaha::h ahaha::ha haha::hah aha:
tak wydzielina może byc biaława, jakby mój facet myślał że ta biaława wydzielina to ślady spermy to chyba by myślał że codziennie chodzę do kochanka, co ty myslisz że dziewczyna kogoś ma??? a co ty żonie majtki sprawdzasz???? no nie....

[88Ekaterina88]

Napisane przez johny1979

Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.

obsesje masz bo zeby sprawdzać co ma na majtach żona to juz trzeba teges, ale wracając do tematu to to pytanie nie na tym wątku jak już.
Wracając do sedna sprawy niektóre kobiety mają to do siebie ze na majtakch pozostaje im wydzielina koloru białego czy żółtawego, wiec ja bym nie panikowała na twoim miejscu a jakby chiała cie zdradzic to by zmieniała majtki

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez madzia2306

: hahaha::h ahaha::ha haha::hah aha:
tak wydzielina może byc biaława, jakby mój facet myślał że ta biaława wydzielina to ślady spermy to chyba by myślał że codziennie chodzę do kochanka, co ty myslisz że dziewczyna kogoś ma??? a co ty żonie majtki sprawdzasz???? no nie....

ciekawa co by było jakby było co innego brązowawego na majtkach ...

[madzia2306]

Napisane przez 88Ekaterina88

obsesje masz bo zeby sprawdzać co ma na majtach żona to juz trzeba teges, ale wracając do tematu to to pytanie nie na tym wątku jak już.
Wracając do sedna sprawy niektóre kobiety mają to do siebie ze na majtakch pozostaje im wydzielina koloru białego czy żółtawego, wiec ja bym nie panikowała na twoim miejscu a jakby chiała cie zdradzic to by zmieniała majtki

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------


ciekawa co by było jakby było co innego brązowawego na majtkach ...

wolę nawet nie myślec a co do autora postu to żona cię nie zdradza... niektóre kobiety tak mają podejrzewam że twój nick oznacza twój rok urodzenia, w tym wieku tak myślec to..... masakra

[88Ekaterina88]

no i mamy nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=371458

johny teraz to posypia sie odpowiedzi

[madzia2306]

Napisane przez 88Ekaterina88

no i mamy nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=371458

johny teraz to posypia sie odpowiedzi

no to się będzie działo....:hahaha :

[izuu]

ciekawa co by było jakby było co innego brązowawego na majtkach ...

draska:P

[Yui]

Ja tez miałam malutką wpadke i to nawet ostatnio..... ja i moj TŻ już Po leżymy sobie całkiem nadzy w łóżku a tu nagle puk puk do drzwi.....i głos dziadka czy może na sekunde.... niewiele myśląc naciągneliśmy kołdrę pod same nosy mój TŻ udawał że śpi a sobie oglądam tv... i dziadek wszedł i mówi że coś tam chciał pożyczyć.... i poszedł....no ale zapomnieliśmy że obok łóżka na półce stał sobie żel... i gumki i nawet ta już wykorzystana.....;/

[syyluusiiaa]

Napisane przez Yui

Ja tez miałam malutką wpadke i to nawet ostatnio..... ja i moj TŻ już Po leżymy sobie całkiem nadzy w łóżku a tu nagle puk puk do drzwi.....i głos dziadka czy może na sekunde.... niewiele myśląc naciągneliśmy kołdrę pod same nosy mój TŻ udawał że śpi a sobie oglądam tv... i dziadek wszedł i mówi że coś tam chciał pożyczyć.... i poszedł....no ale zapomnieliśmy że obok łóżka na półce stał sobie żel... i gumki i nawet ta już wykorzystana.....;/

moze dziadek nie zauwazyl

[panierrka]

Napisane przez syyluusiiaa

moze dziadek nie zauwazyl

albo nie zidentyfikował, co to

[ewelline]

Napisane przez luniaska

to zdecydowanie mój ulubiony wątek

ja też mam pewną historie,ale nie jest ona z tych 'dokładnie' łóżkowych

tak więc....mam 6 lat starszą siostrę i gdy miałam koło 6 czy 7 lat moja kochana siostrzyczka wiedząc już co i jak postanowiła mnie uświadomić
gdy znalazła u mamy w półce skrzętnie schowaną kasetę video z niemieckim pornosem o Heidi
za jej pomocą od razu stwierdziła,że pokaże mi,że bocian mnie nie przyniósł
obejrzałyśmy ją całą i najbardziej utkwiła mi w pamięci scena jak taka laska w długiej spódnicy spada z góry siana,a na dole stoi facet uradowany, ponieważ była bez majtek i oczywiście spódnica od razu jej tak zjechała do góry... wiadomo co nastąpiło potem
nie było by w tym nic takiego gdyby nie nasz, rodzinny co niedzielny rytuał
otóż jak chyba większość wtedy z wielkim uwielbieniem oglądaliśmy doktor Quinn a że nie mogliśmy wtedy obejrzeć rodzice postanowili nagrać
szukali więc długo pustej kasety,ale bezskutecznie
no i w końcu mama wyciągnęła tego pornosa z szafki
a ja maała głupia zaczęłam się strasznie śmiać do siostry
no i rodzice skapowali co i jak....
potem siostra miała małą awanture
a moja mama chcąc się czegoś dowiedzieć zapytała się mnie pare dni potem czy obejrzałyśmy dużo
ja chcąc kryć siostrę odpowiedziałam..."nie mamusiu, do tego momentu jak ta pani spadła z siana,bo potem to wkółko to samo było..."

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez johny1979

Witam!
mam pytanie czy majtki kobiety poplamione na kolor biały, jasny to oznaka plamy ze spermy? czy wydzielina kobiety moze zostawic na majtkach taki kolor, bezpbarwna wydzielina zasycha i ma taki jasny kolor? prosze o odpowiedz, moja zona ostatnio wychodzi z domu raz na tydzien raz na dwa tygodnie wracajc ktoregos razu zauwazylem ze majtki ktore miala na sobie maja wlasnie taka plamke, nasteopnym razem zauwazylem to samo, nie chce jej o to pytac narazie bo obawiam sie ze stwierdzi iz mam obsesje. prosze o odpowiedz.

wydzielina mzieni asie zaleznie od fazy cyklu, jak by Cie zona zdradzala majtki by od razu prala lub chowala pewnie.
A Ty normalny jestes??? zamiast sie zapytac do kad idzie lub gdzie byla to czekasz az sciagnie majtki by zobaczyc czy sa poplamione??!!
Taki duzy chlopak a taki...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

johny1979 takie pytanie zadawaj na innym watku

[syyluusiiaa]

Napisane przez panierrka

albo nie zidentyfikował, co to

za CZAsow dziadkow byly inne formy zabezpieczen chyba hehe

[english_blackberry]

Napisane przez luniaska

to zdecydowanie mój ulubiony wątek

ja też mam pewną historie,ale nie jest ona z tych 'dokładnie' łóżkowych

tak więc....mam 6 lat starszą siostrę i gdy miałam koło 6 czy 7 lat moja kochana siostrzyczka wiedząc już co i jak postanowiła mnie uświadomić
gdy znalazła u mamy w półce skrzętnie schowaną kasetę video z niemieckim pornosem o Heidi
za jej pomocą od razu stwierdziła,że pokaże mi,że bocian mnie nie przyniósł
obejrzałyśmy ją całą i najbardziej utkwiła mi w pamięci scena jak taka laska w długiej spódnicy spada z góry siana,a na dole stoi facet uradowany, ponieważ była bez majtek i oczywiście spódnica od razu jej tak zjechała do góry... wiadomo co nastąpiło potem
nie było by w tym nic takiego gdyby nie nasz, rodzinny co niedzielny rytuał
otóż jak chyba większość wtedy z wielkim uwielbieniem oglądaliśmy doktor Quinn a że nie mogliśmy wtedy obejrzeć rodzice postanowili nagrać
szukali więc długo pustej kasety,ale bezskutecznie
no i w końcu mama wyciągnęła tego pornosa z szafki
a ja maała głupia zaczęłam się strasznie śmiać do siostry
no i rodzice skapowali co i jak....
potem siostra miała małą awanture
a moja mama chcąc się czegoś dowiedzieć zapytała się mnie pare dni potem czy obejrzałyśmy dużo
ja chcąc kryć siostrę odpowiedziałam..."nie mamusiu, do tego momentu jak ta pani spadła z siana,bo potem to wkółko to samo było..."

hahahahaha świetne !! : hahaha:

[syyluusiiaa]

normalnie nie moge z tych wpadek

[mgrONA]

Hahaha. Fajnie się pośmiać z takich rzyczy, chociaż.. pewnie Wam wszystkim nie było do śmiechu

Ja też zaliczyłam i to dwie w ost czasie..
Pierwszy raz, kulturalnie w domeczku u mojego mężczyzny, absolutnie nieświadomi obecności jego rodziców, "szaleliśmy" sobie od godz 22 do 2.. I następnego dnia jego mateczka skarżyła się, że nie mogła spać pół nocy.. Jaka "wiocha"! Nie pokazuje się tam..
Druga jest nieco bardziej zabawna.. Pewnego ciepłego popołudnia udaliśmy sie nad bardzo pięknie i nastrojowe jeziorko. Pokręciliśmy się po okolicy i wróciliśmy do samochodu.. No i tam "akcja" się rozwinęła. Poniosło nas do tego stopnia, że wylądowaliśmy na tylnym siedzeniu. Na golaska! A co! I po kilkunasty minutach usłyszeliśmy pukanie w szybę.. A tu jakiś dziadek! Stoi, puka w szybę i się cieszy.. Popatrzeliśmy trochę na siebie i dziadek sobie poszedł. A my w śmiech..

[Yui]

Napisane przez syyluusiiaa

za CZAsow dziadkow byly inne formy zabezpieczen chyba hehe

moi dziadkowie są dość nowocześni więc myśle że wiedział co to.....:P:P:P

[syyluusiiaa]

Napisane przez Yui

moi dziadkowie są dość nowocześni więc myśle że wiedział co to.....:P:P:P

ooooo hehehe to tylko wierzyc w to ze moze jednak nie zauwazyl

[ewelline]

Liceum- lekcja przedsiebiorczosci, pod koniec roku szkolnego tzn. luzna lekcja. W klasie zostalo ok 8 dziewczyn, nauczyciel wyszedl na chwilke. Jedna kolezanka tylem odwrocona do drzwi opowiadala swoje lozkowe ekscesy ( jak robila loda swojemu facetowi, trojkacik, i maratony seksu) mialysmy sie z nij bo w kazdej histori bylo cos zabawnego , nagle wszedl nauczyciel. Chyba slyszal wiele, poniewaz drzwi byly uchylone, a skrepownanie na jego twarzy utrzymywalo sie do konca lekci. Platal mu sie jezyk i wymienial slowa takie jak "tego loda", "biust" w temacie lekcji np wypelnic (zamiast pit) tego loda i kilka innych pomylek. Nie mogl sie chyba skupic i myslal o tym co uslyszal .Facet byl blady jak sciana, pojawialay mu sie tylko czerwone wypieki i ten jego wyraz twarzy Kolezance zrobilo sie troszke glupio, ze to slyszal a my mialysmy niely ubaw

[8mmadziaa8]

Kochane tydzień mi zajęło przeczytanie wszystkiego, ale usmiałam się niejednokrotnie do łez z tych Waszych historii Pozazdrościć, bo ja aż tak ciekawie nie miałam Przypomina mi się chyba tylko mój pierwszy raz - zaplanowany szczegółowo sylwester u ówczesnego TŻ-ta, u niego wolna chata, szampan i w końcu wylądowaliśmy w łóżku jego rodziców, ja zestresowana, zresztą nie przyznałam się, że to mój pierwszy raz i nie przewidziałam tylko że będę krwawić Niestety musiałam się przyznać a do powrotu wszystkich domowników zamiast zająć się sobą, praliśmy i suszyliśmy pościel

[ston3d]

.

[syyluusiiaa]

Napisane przez ston3d

Pojechałam kiedyś do chłopaka, odwiedzić go, bo był po nocy w pracy. Mieszkał z matką, ale zwykle mama wychodziła rano na miasto. I zawsze dzwoniła przed powrotem. Tym razem też wyszła, "na godzinę", więc nie marnowaliśmy czasu. Było głośno w trakcie, i śmiesznie po- często żartujemy po wszystkim w jakiś durny sposób, wtedy on mnie gonił po pokoju krzycząc "połknij!" a ja piszczałam. Wielkie dzieciaki z nas Ogólnie to narobiliśmy szumu. Po wszystkim stwierdziliśmy, że chyba trzeba się ubrać, chłopak zaproponował coś do picia. I gdy zwykle chodzi nagusieńki po mieszkaniu po wszystkim, to tym razem (dzięki bogu) nałożył gacie. Idzie do kuchni a tam- mama. Wróciła po jakichś 20, 30 minutach, więc słyszała wszystko. My jej niestety nie Zapewniała, że "przecież niczego nie słyszała", ale gdyby nie słyszała, to by się nie tłumaczyła

Raz też przerwał nam tata, przywitaliśmy go bez skarpetek.
I pies. Kiedyś w lesie zaczęliśmy się do siebie dobierać. Spłoszyli nas ludzie. Ale nie zniechęciło nas to, po kilku minutach znowu. Byliśmy już w trakcie, kiedy nagle podbiegł pies. A w oddali szli ludzie. Zmieniliśmy miejsce, zaczynamy trzeci raz- rozpinam mu rozporek, a tam... facet. Dopiero za czwartym razem się udało. Dodam, że w tym lesie nigdy nie spotkałam człowieka ;D

[LittleStar]

Napisane przez ston3d

Pojechałam kiedyś do chłopaka, odwiedzić go, bo był po nocy w pracy. Mieszkał z matką, ale zwykle mama wychodziła rano na miasto. I zawsze dzwoniła przed powrotem. Tym razem też wyszła, "na godzinę", więc nie marnowaliśmy czasu. Było głośno w trakcie, i śmiesznie po- często żartujemy po wszystkim w jakiś durny sposób, wtedy on mnie gonił po pokoju krzycząc "połknij!" a ja piszczałam. Wielkie dzieciaki z nas Ogólnie to narobiliśmy szumu. Po wszystkim stwierdziliśmy, że chyba trzeba się ubrać, chłopak zaproponował coś do picia. I gdy zwykle chodzi nagusieńki po mieszkaniu po wszystkim, to tym razem (dzięki bogu) nałożył gacie. Idzie do kuchni a tam- mama. Wróciła po jakichś 20, 30 minutach, więc słyszała wszystko. My jej niestety nie Zapewniała, że "przecież niczego nie słyszała", ale gdyby nie słyszała, to by się nie tłumaczyła

Raz też przerwał nam tata, przywitaliśmy go bez skarpetek.
I pies. Kiedyś w lesie zaczęliśmy się do siebie dobierać. Spłoszyli nas ludzie. Ale nie zniechęciło nas to, po kilku minutach znowu. Byliśmy już w trakcie, kiedy nagle podbiegł pies. A w oddali szli ludzie. Zmieniliśmy miejsce, zaczynamy trzeci raz- rozpinam mu rozporek, a tam... facet. Dopiero za czwartym razem się udało. Dodam, że w tym lesie nigdy nie spotkałam człowieka ;D

a niby przyroda powinna sprzyjać ludziom

[Ieka]

to teraz coś ode mnie początki bycia z Tżem, nikt nie wiedział o moim istnieniu, niektórzy sie tam czegoś domyślali,że Tż ma dziewczynę, ale od kiedy, co i jak, nikt nie wiedział.tak więc chata wolna,siostry, u której wtedy mieszkał Tż nie było wogółe w Niemczech, szwagier gdzieś tam z kumplami, to my oczywiście korzystamy, w pokoju Tża na górze,ja po jakiś 9 orgazmach, Tż też wykończony.. leżymy nadzy nagle jakieś rozmowy na dole, Tż zrywa się na równe nogi, ubiera, schodzi na dół, szwagier z 3 kumplami przyszli gotować,nie dało rady wyjsć przez okno, nie chciałam sie też ujawnaić, bo mój Tż jest muzułmaninem i byłoby to zupełnie nie na miejscu,gdyby mnie tam zobaczyli w tym mieszkaniu.w chwili gdy schodziłam po schodach Tż zamknał drzwi do kuchni i zaczął zabawiać szwagra i kumpli o nieupranych i brudnych kuchennych ręcznikach, wtedy ja sie wymknełam ufff.. był gorąco
albo siedzimy nad Renem, było lato jeszcze, na takim murku, gdzie siada każdy, niedaleko ans jakieś okolo 50 letnie małżeństwo,amy ciagle sie całujemy i wogóle jest cudownie, nagle Tż wkłada mi rękę do spodni z przodu, to pytam " co ty robisz ?" a Tż " sprawdzam czy się ogoliłas bo zaraz idziemy pofikać" ( uprawaić seks) spojrzałam na tą kobitkę, ta taka skrzywiona mina, aż mi się wstyd zrobiła bo napewno usłyszała

[katia84]

Napisane przez Ieka

to teraz coś ode mnie początki bycia z Tżem, nikt nie wiedział o moim istnieniu, niektórzy sie tam czegoś domyślali,że Tż ma dziewczynę, ale od kiedy, co i jak, nikt nie wiedział.tak więc chata wolna,siostry, u której wtedy mieszkał Tż nie było wogółe w Niemczech, szwagier gdzieś tam z kumplami, to my oczywiście korzystamy, w pokoju Tża na górze,ja po jakiś 9 orgazmach, Tż też wykończony.. leżymy nadzy nagle jakieś rozmowy na dole, Tż zrywa się na równe nogi, ubiera, schodzi na dół, szwagier z 3 kumplami przyszli gotować,nie dało rady wyjsć przez okno, nie chciałam sie też ujawnaić, bo mój Tż jest muzułmaninem i byłoby to zupełnie nie na miejscu,gdyby mnie tam zobaczyli w tym mieszkaniu.w chwili gdy schodziłam po schodach Tż zamknał drzwi do kuchni i zaczął zabawiać szwagra i kumpli o nieupranych i brudnych kuchennych ręcznikach, wtedy ja sie wymknełam ufff.. był gorąco
albo siedzimy nad Renem, było lato jeszcze, na takim murku, gdzie siada każdy, niedaleko ans jakieś okolo 50 letnie małżeństwo,amy ciagle sie całujemy i wogóle jest cudownie, nagle Tż wkłada mi rękę do spodni z przodu, to pytam " co ty robisz ?" a Tż " sprawdzam czy się ogoliłas bo zaraz idziemy pofikać" ( uprawaić seks) spojrzałam na tą kobitkę, ta taka skrzywiona mina, aż mi się wstyd zrobiła bo napewno usłyszała

a może poprostu zobaczyła

[Nadzieja90]

Ja w czwartek zaliczyłam niezłą wpadkę co prawda nie łóżkową,ale bardzo żenującą z Berlina przyjechała do mnie ciocia z wujkiem i ich córką, mama poszła z kuzynką na zakupy a ja zostałam w domu z wujostwem wujek siedział przy moim kompie i coś sprawdzał na necie a ja z ciocią gotowaliśmy obiadek,gdy nagle wujek zawołał,że mój TŻ napisał mi wiadomość na gg. Jako,że ja w tym momencie robiłam kluski,więc poprosiłam wujka,żeby przeczytał co tam mój men mi napisał - to był błąd. TŻ postanowił napisać,bo by zrobił gdybym była w tym momencie obok niego... Skarb opisał wszystko, całą grę wstępną,a później stosunek ( wujek oczywiście czytał na głoś,tak jak go prosiłam) . Gdy dotarło to do mnie,wujaszek zdążył przeczytać wszystko,co TŻ tam napisał... Ciocia oczywiście w wielkim szoku, wujek tak samo,ale udawali,że nic się nie stało. W niedziele,gdy żegnałam się z wujkiem ( bo niestety wracali już do Berlina) usłyszałam " Ucz się,słuchaj mamy,bądź grzeczna. Ah i na biurku coś Ci zostawiłam ". Gdy więc już pojechali,ja poszłam zobaczyć co też on mi mógł zostawić. Na biurku zastałam kopertę z napisem '' Na atykoncepcje'' , a w niej 100 zł...

[RedApple]

Napisane przez Nadzieja90

Ja w czwartek zaliczyłam niezłą wpadkę co prawda nie łóżkową,ale bardzo żenującą z Berlina przyjechała do mnie ciocia z wujkiem i ich córką, mama poszła z kuzynką na zakupy a ja zostałam w domu z wujostwem wujek siedział przy moim kompie i coś sprawdzał na necie a ja z ciocią gotowaliśmy obiadek,gdy nagle wujek zawołał,że mój TŻ napisał mi wiadomość na gg. Jako,że ja w tym momencie robiłam kluski,więc poprosiłam wujka,żeby przeczytał co tam mój men mi napisał - to był błąd. TŻ postanowił napisać,bo by zrobił gdybym była w tym momencie obok niego... Skarb opisał wszystko, całą grę wstępną,a później stosunek ( wujek oczywiście czytał na głoś,tak jak go prosiłam) . Gdy dotarło to do mnie,wujaszek zdążył przeczytać wszystko,co TŻ tam napisał... Ciocia oczywiście w wielkim szoku, wujek tak samo,ale udawali,że nic się nie stało. W niedziele,gdy żegnałam się z wujkiem ( bo niestety wracali już do Berlina) usłyszałam " Ucz się,słuchaj mamy,bądź grzeczna. Ah i na biurku coś Ci zostawiłam ". Gdy więc już pojechali,ja poszłam zobaczyć co też on mi mógł zostawić. Na biurku zastałam kopertę z napisem '' Na atykoncepcje'' , a w niej 100 zł...

świetny wujek

[88Ekaterina88]

ile za to bym miała tabsów hehe

[asik666]

Hahaha o słodko ;D

[HotterThanFire]

haha jak czytam te niektóre wpadki to sie kulam ze śmiechu świetny watek my niestety( a moze i stety) nie mielismy żadnych wpadek podczas sexu;p jeszcze;p

[Dotka90]

A ja jakoś nie wierzę w tę historię z wujkiem, bo jest mooocno naciągana
Logiczne jest, że jak wujek zaczął czytać (na głos przecież!), to po pierwszym zdaniu każdy by wujkowi przerwał, a nie czekał aż przeczyta WSZYSTKO od początku do końca..