Jakie macie kompleksy ? :>

[Audrey123]

jest tego trochę:
*twarz(kształt, bo coś z nim jest nie tak, i to chyba są policzki)
*małe oczy
*uda (w pewnym miejscu są dużo grubsze niż na pozostałej długości tej części ciała)
* paznokcie (to nie kompleks, po prostu ich nie lubię bo są małe i okrągłe)
*wzrost(za dużo tego jest, 176 cm w wieku 14 lat to przesada)

Ale powoli uczę się akceptować swoje wady

[Sexi_Pistol]

To nie kompleks, ale mnie wkurza, że nie domykają mi się usta. Oddycham nosem (to nie polipy tylko taki zgryz - górne zęby wysunięte nad dolne), ale usta sa otwarte i zimą przeziębia mi sie gardlo. Koleżanka zwóciła mi uwagę, że na każdym zdjeciu mam otwarte, wiec jak robi się zdjęcie czasem mi się przypomina i zamykam na moment... ale jakoś nie umiem tego upilnować. Nie ma nikt podobnie, żeby mnie wesprzeć?

[shineE]

grube uda,
skośne oczy,
ogólnie nie jest okej

[Kiciunia85]

Napisane przez Audrey123

jest tego trochę:
*twarz(kształt, bo coś z nim jest nie tak, i to chyba są policzki)
*małe oczy
*uda (w pewnym miejscu są dużo grubsze niż na pozostałej długości tej części ciała)
* paznokcie (to nie kompleks, po prostu ich nie lubię bo są małe i okrągłe)
*wzrost(za dużo tego jest, 176 cm w wieku 14 lat to przesada)

Ale powoli uczę się akceptować swoje wady

Hym, hym... modelka. Chyba możesz jeszcze rosnąć... to raczej niepocieszające dla Ciebie... A ogólnie szczupła jesteś...?

Napisane przez Sexi_Pistol

To nie kompleks, ale mnie wkurza, że nie domykają mi się usta. Oddycham nosem (to nie polipy tylko taki zgryz - górne zęby wysunięte nad dolne), ale usta sa otwarte i zimą przeziębia mi sie gardlo. Koleżanka zwóciła mi uwagę, że na każdym zdjeciu mam otwarte, wiec jak robi się zdjęcie czasem mi się przypomina i zamykam na moment... ale jakoś nie umiem tego upilnować. Nie ma nikt podobnie, żeby mnie wesprzeć?

Hmm... a może wypełniacz w środek którejś wargi by coś zdziałał...?
Ale... takie duże, niedomknięte usta są przecież... sexi.

[Sexi_Pistol]

Napisane przez shineE

grube uda,
skośne oczy,
ogólnie nie jest okej

skośne oczy są sexy no przecież ja też takie mam i jestem sexi_pistol

A co do wypełniacza, chyba bym miala najwieksze usta na świecie, jakbym tam jeszcze kilo czegoś wsadziła

[sam1988]

co do urody kobiet jeden lubi małe piersi, drugi kawał cycka

poza tym każda potwora znajdzie swego amatora

a ze statystyki wynika że jest więcej mężczyzn niż kobiet

[Audrey123]

[QUOTE=Kiciunia85;15086639]Hym, hym... modelka. Chyba możesz jeszcze rosnąć... to raczej niepocieszające dla Ciebie... A ogólnie szczupła jesteś...?

szczupła, no dość tak (ostatnio trochę przybrałam ale wszyscy mi mówią, że jestem chuda)

[Kiciunia85]

Napisane przez Sexi_Pistol

skośne oczy są sexy no przecież ja też takie mam i jestem sexi_pistol

A co do wypełniacza, chyba bym miala najwieksze usta na świecie, jakbym tam jeszcze kilo czegoś wsadziła

Ale tak niewiele wstrzyknąć, może wtedy usta by Ci się domykały. Ale ja np. sądzę, że takie rozchylone usta fajnie wyglądają.

[kiitty]

jeszcze niedawno mialam kompleksy ze jestem za gruba ale od wrzesnia udalo mi sie schudnac 8 kg teraz mam tylko rozstepy;// ale nie jest to skutek uboczny odchudzania bo mialam je juz wczesniej..

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez kiitty

jeszcze niedawno mialam kompleksy ze jestem za gruba ale od wrzesnia udalo mi sie schudnac 8 kg teraz mam tylko rozstepy;// ale nie jest to skutek uboczny odchudzania bo mialam je juz wczesniej..

ooo gratuluje cwiczylas cos czy tylko jedzenie ograniczalas?

[syyluusiiaa]

tylko czekam az nabawie sie roztępów <4 miesiac ciązy>
ale mysle ze nie bedzie tak źle chodz jestem szczupla osoba

[Marcia_E]

syyluusiiaa gratulacje!
Można zapobiegać powstawaniu rozstępów smarując się specjalnymi kremami większość moich koleżanek smarowała się oliwką dla dzieci masując przy tym skórę
No ale pewnie wiesz o tym

Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa

[syyluusiiaa]

Marcia_E Dziekuje Kochana

wlasnie smaruje sie oliwka i nie wiem czy kupic sobie jeszcze jakies balsamy na roztepy no ale mysle ze co za duzo to nie zdrowo moja kolezanka po ciay przytyla <ogolnie w ciazy przytyla 30 kg> i po ciazy zostalo jej te 20kg nie moze schodnac zakompleksila sie strasznie, roztepy, zylaki na nogach, zapisalysmy ja z kolezankami na fitness i inne relaksiki i gubi kilogramy

[ekomonika]

No to super ;]

Moje :

Gruby brzuch,
grube uda,
grube łydki,
krótkie nogi,
brak talii,
niska [164 cm na 65 kg wagi ;( ;/ ]
grube, krótkie ręce,
trądzik,
szerokie plecy,
małe oczy,
wysokie czoło.

Dalszych nie piszę bo nie chcę się stresować ;(

[Sexi_Pistol]

Na wysokie czoło pomaga podobno zrobienie grzywki.

[LondonNatalie]

Ja mam tyle kompleksów że aż się żal robi .
Tzn.:
- duży, dziwny nos. ;/
- aparat na zębach . U innych wygląda fajnie, ale na mnie nie .;/
- jestem za chuda ! Całe wakacje starałam się przytyć i przytyłam ... 1 kg. Łooł.
- jestem ogólnie nudna, i do niczego się nie nadaje.
- jak się śmieje to okropnie wyglądam, łapie taki dziwny wyszczerz. ;/
- jestem straszliwie niska ! (162 cm . )
- Przez moją dziecinną twarz nikt nie traktuje mnie poważnie. ;/ (Kiedy stoje koło mojej 4 lata młodszej siostry , wszyscy pytają " Która starsza?" -.O
- Jestem blada jak ściana, mam trupią karnacje na której od razu widac nawet najmniejszego pryszcza .
- Jestem totalnie nieśmiała. To tak potwornie utrudnia życie.
- Mam za wysokie ambicje. I za duże marzenia. ;/
- No i ogólnie jestem brzydka, to chyba mój największy kompleks.; /
- Wgl. nie lubię siebie . Nic co zrobię mi się nie podoba.

Łoo . Mówiłam . Aż żal się robi .

[e777cdf1c57b338fabf7d013bb9477b94f783cd4_5f5c0172a3309]

ja podobnie jak crazy-in-love jestem jednym wielkim kompleksem xd mogę opisać siebie jako niską, gruba i brzydka... myślę, że ludzie widzą mnie podobnie

[kasia_no87]

Napisane przez LondonNatalie

Ja mam tyle kompleksów że aż się żal robi .
Tzn.:
- duży, dziwny nos. ;/
- aparat na zębach . U innych wygląda fajnie, ale na mnie nie .;/
- jestem za chuda ! Całe wakacje starałam się przytyć i przytyłam ... 1 kg. Łooł.
- jestem ogólnie nudna, i do niczego się nie nadaje.
- jak się śmieje to okropnie wyglądam, łapie taki dziwny wyszczerz. ;/
- jestem straszliwie niska ! (162 cm . )
- Przez moją dziecinną twarz nikt nie traktuje mnie poważnie. ;/ (Kiedy stoje koło mojej 4 lata młodszej siostry , wszyscy pytają " Która starsza?" -.O
- Jestem blada jak ściana, mam trupią karnacje na której od razu widac nawet najmniejszego pryszcza .
- Jestem totalnie nieśmiała. To tak potwornie utrudnia życie.
- Mam za wysokie ambicje. I za duże marzenia. ;/
- No i ogólnie jestem brzydka, to chyba mój największy kompleks.; /
- Wgl. nie lubię siebie . Nic co zrobię mi się nie podoba.

Łoo . Mówiłam . Aż żal się robi .

No rzeczywiscie jestes straszliwie niska, ja mam 154cm wiec jaka wedlug Ciebie jestem? Chyba mnie wogole nie ma....

A moje kompleksy zeby nie bylo offf topu:
- krzywe zeby (aparat w planach na wiosne)
- za duzo tluszczu na udach, biodrach i brzuchu (cwicze i jest dietka ale narazie nie widze efektow)
Chyba tyle....

[deyminka]

Napisane przez Sexi_Pistol

To nie kompleks, ale mnie wkurza, że nie domykają mi się usta. Oddycham nosem (to nie polipy tylko taki zgryz - górne zęby wysunięte nad dolne), ale usta sa otwarte i zimą przeziębia mi sie gardlo. Koleżanka zwóciła mi uwagę, że na każdym zdjeciu mam otwarte, wiec jak robi się zdjęcie czasem mi się przypomina i zamykam na moment... ale jakoś nie umiem tego upilnować. Nie ma nikt podobnie, żeby mnie wesprzeć?

mozesz miec wade zgryzu, wiec wybierz sie do ortodonty..

[bizarrella]

grube łydziochyyy

[Marcia_E]

Napisane przez bizarrella

grube łydziochyyy

To tak jak ja ale Mój Mężczyzna powtarza mi, że są najlepsze na świecie więc staram się w to uwierzyć

[sam1988]

ja mam tak na prawdę 2 kompleksy
pryszcze - walczę gł. szyja
i co gorsze niski wzrost 170 cm w wypadku faceta to mało i co się oszukiwać kijowo się z tym czuję

[kaaina]

kompleksy... jest ich kilka niestety.. ale największym jest chyba mój ogromny, garbaty nos, oj tak ;|

[kasiekasiek]

-beznadziejna cera
- szeroki nos
- kwadratowa twarz
- to, że kiedy się uśmiecham to moja twarz robi się jeszcze szersza
- bardzo blada skóra
- wieczne cienie pod oczami
- małe, niekształtne usta
- ogólnie: twarz. (moim zdaniem mało kobieca)

[cherry l]

ojj temat wprost dla mnie ;P
-przede wszystkim wzrost-157 cm
-krótkie nogi
-grube uda
-brzuch
-problemy z cerą
-ogromny nos,gdy sie usmiecham jeszcze bardziej sie rozszerza
-krótkie palce
-diastema miedzy przednimi zębami,międy innymi zreszta również
-dziecinny wygląd
-nie umiem zapuścić paznokci
i ogólnie jestem brzydka i nic nie potrafie

[ruciakks1]

Kompleksy..
Wzrost- 153cm- i nie chciałabym być wyższa, choć czasem dzieci w podstawówce przewyższają mnie wzrostem
Waga- siłownia, dieta- pracuję nad tym i czekam na efekty - to był/jest mój główny kompleks.
Kocham swój nos i uszy.
Nie chciałabym zmienić twarzy, choć teraz nie podoba mi się, bo jest zwyczajnie gruba i okrągła, ale wrócę do poprzedniej 'wersji' niedługo.
Uwielbiam to, że jestem bardzo blada, czasem może różowa.. no ale blada ()..
Dziecinny wygląd- to mi nie przeszkadza, ponoć mam "mądre oczy", przez co ludzie mówią, że wyglądam na lat 15, ale gdy spojrzą w me oczy, zmieniają zdanie (Mam 19).
- Miałam grube łydki- jazda na rowerze stacjonarnym, bieganie, ruch- teraz mam normalne, nie są idealne, mam krzywe i krótkie nogi nawet, ale to nie moja wina.
Powiem Wam, że nigdy w życiu nie nosiłam spódniczek, ale waga mnie do tego zmusiła, i teraz nie wyobrażam sobie założyć spodni!
To ukrywa grube uda. Uwierzcie.

Wiem, że miałam wypisać moje kompleksy,
i myślałam, że mam masę,
jednak teraz widzę, że biorą się one tylko z mojej nadwagi.
Ale to przecież da się zmienić!
Uwielbiałam siebie, gdy byłam szczupła (nie chuda), przez co miałam (może tylko według mnie) nawet ładną twarz, czułam się dobrze z samą sobą,
teraz zaczynam od akceptacji samej siebie i dążeniu do formy.
Gdy byłam zdesperowana, nic nie dawało efektów, gdy zmieniłam nastawienie- jest łatwiej.

Co jest przykre..
Nie chcemy zmienić naszej duchowości, mentalności, a prowadzimy wojnę z własnym ciałem.
Dążę do harmonii, czego i Wam życzę.

[foremka001]

Chyba mam głupie pytanie , ale piszecie o tych grubych łydkach i zastanawiam sie po czym to stwierdzacie jest jakis przedzial w cm, ktory wyznacza, ze te sa gube a inne nie?

[cherry l]

ja nie chodze w spódniczkach ani krótkich spodenkach

[ruciakks1]

Odpowiem- myślę, że niektórzy wyraźnie przesadzają,
czasem widzę dwa razy szczuplejsze łydki od moich (szczuplejsze od tych w wersji normalnej, a nie grubej)... i słyszę, że są one grube, że aż strach pokazywać!
Dla mnie oznaką grubych łydek jest, gdy nie możesz zapiąć zimowych kozaków.
Ale co dokładnie zauważyłam na swoim przykładzie, że to brak ruchu czasem tylko i wyłącznie!
Zaczynasz się ruszać, poprawia się krążenie,
oczywiście piszę to tylko ze swoich doświadczeń,
naukowo nie mam pojęcia.

[Marcia_E]

Napisane przez foremka001

Chyba mam głupie pytanie , ale piszecie o tych grubych łydkach i zastanawiam sie po czym to stwierdzacie jest jakis przedzial w cm, ktory wyznacza, ze te sa gube a inne nie?

Nie ma przedziału w centymetrach. Ja stwierdzam to po swojej ogólnej sylwetce. Jestem drobna i szczupła, ale mam figurę klepsydry. Kształt nóg nie pasuje do ogółu właśnie przez te łydki... tak ja to widzę.
Na szczęście nie widać tego w spodniach, ale w spódniczce nie wyjdę do ludzi bo po prostu czuję się źle.