|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2013-02-07, 11:20 | #3871 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Ja jeszcze czekam... może dziś jest ten dzień Na razie nie wchodzę do pokoju w którym to pranie czeka na prasowanie
Cytat:
Cytat:
W tłusty czwarte, oto chodzi, że nam pączek nic nie szkodzi Cytat:
Cytat:
|
||||
2013-02-07, 11:31 | #3872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
co dzis gotujecie?
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
2013-02-07, 11:44 | #3873 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
|
2013-02-07, 11:46 | #3874 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Jeny...u nas jedzeniowych komplikacji coraz więc ej....wczoraj o godz.17 obiadkokolacja była be-ziemniaki z brokułami, ok zagrzałam co innego-bardziej słodkawego też nie....mleko też nie-ani grama nie wypiła, zjadła dopiero mleko przed spaniem o 19.45....dziś z rana tylko 100ml mleka, a teraz kaszy nie chciała...ok nie będę walczyć, zrobiłam mleko-wypiła 50ml....ja rozumiem, że może 2 jest bardziej tłusta i sycąca, ale chyba nie aż tak.....zaraz idziemy na dwór, a Ona prawie na głodniaka....biorę jej owocki z kaszką-może zje i mleko.....czy ja chwaliłam ostatnio, że tak ładnie je
__________________
Nasza CaLileczka |
2013-02-07, 12:03 | #3875 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
u nas nic w temacie pobudek się nie zmieniło(niedługo będzie 2 miesiące) 2 h i MUSI być cyc, nic innego nie działa, on jest poprostu głodny bo w ciągu dnia mało co je, próbowałam dawać kaszkę ale to nic nie daje, i tak budzi się po 2 h, jedyny plus to to że schudłam choć objadam się na noc bo taki mnie głód łapie na wieczór, jeszcze 2 kg i będę ważyć tyle co na studiach, aaaaa jednak się coś zmieniło, dzieć mi wstaje 0 7 a nie o 9 no i mamy 4 ząbek, prawa jedynka, 2 kolejne już sa tuz tuż, mam nadzieje nareszcie będzie chwila spokoju choć najgorszy był ten pierwszy u góry phdwao gratuluje udanego powrotu do pracy pumas za ogarnięcie tematu, zadziwia mnie ile Ty masz energii! bebe niesamowite że już czujesz ruchy, który to tydzień? karolka z okazji pół roczku Lilki, ja do pupci nic nie używam, w razie zaczerwienienia sudokrem albo nivea SOS aga clortimazol trzyma się w lodówce? bebe straszna tragedia nawet nie umiem sobie wyobrazić co czują rodzice ---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- dziwi mnie jeszcze to że np w ciągu dnia Mały potrafi spać 3 h ciągiem a w nocy 2 h to jest max (często są pobudki już po 1h ale wtedy pociągnie kilka razy i śpi dalej) Edytowane przez wanilllka82 Czas edycji: 2013-02-07 o 12:18 |
|
2013-02-07, 12:17 | #3876 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
My juz po spacerku . Piękna pogoda, aż chce się żyć!
Kupiłam pączki beztłuszczowe z pieca. Zjadłam jednego, faktycznie zero tłuszczu , jeszcze takich nie jadłam a w smaku jak zwykły tradycyjny . Cytat:
, teraz zaczęłam 12 tydzień i 5 dzień. |
|
2013-02-07, 12:22 | #3877 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Hej moje dziecko po wczorajszym późnym pójście spać wstało dzis o 9.10
100 lat dla Lil za pól roczku Mam pytanie do mam, które stosują blw - nie boicie sie zakrztuszenia ? Czy Wasze dzieci sie nie krztusza? Ja mama jakiś paniczny lek, ze Mania sie zakrztusi i udusi sie przez to i nawet jak jej daje chrupka kukurydzianego to pod nadzorem i co większe kawałki wyjmuje jej z buzi Ja sama jakieś 2 lata temu prawie sie udusilam pijac - wzięłam łyk z kubka i wpadło mi do tchawicy i nie mogłam odkrztusic. Tz mną rzucał, trzachal, a ja byłam juz ponoć sina. W końcu sie udało po mocnym uciskaniu pod żebrami i podrzucaniu mną, ale płuca bolały mnie kolejne 2 dni i trudno mi było oddychać. Chciałabym dawać malutkiej jedzenie w kawalkach ale za każdym razem jak tylko mam podejrzenie, ze sie krztusi to serce mi staje i od razu cała mokra jestem ze stresu |
2013-02-07, 13:02 | #3878 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
jaki masz przepis? |
|
2013-02-07, 13:02 | #3879 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
mozliwe, że skok.. Cytat:
Cytat:
Cytat:
pączki domowej roboty mniammm a teściowa czym sobie zasłużyła, że chcesz ją poczęstować takimi pysznościami? |
||||||||
2013-02-07, 13:19 | #3880 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Opalia ja nie stosuje blw - bo to jest termin oznaczający tylko jedzenie z rączki (tak mi się przynajmniej wydaje) a ja w większości daje słoiczki, ale daje małej ciasteczka i chrupki i nic a nic się nie dławi. Ewentualnie zaczyna sapać jak ma sucho w gardle no ale wtedy podaje jej niekapek który wyrywa mi z ręki i sama pije dzisiaj dałam jej słoiczek z tagiatelle i są spore kawałki makaronu, i też dobrze sobie radzi. Wcześniej bywało że się zakrztusiła ale czekałam aż sama odkaszlnie co jej się udawało. Ale myślę że praktyka czyni mistrza parę dni temu dostała również moją pomidorową z całym makaronem takim do rosołu i też jadła. Tylko zasysała go
|
2013-02-07, 13:22 | #3881 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
generalnie kremy, maści lepiej trzymać w lodówce
oddaj trochę tej ładnej pogody, bo u nas sypie koszmarnie Cytat:
Przy BLW dzieci na początku krztuszą się bardzo często i nie należy ingerować dopóki słychać kaszel a dziecko oddycha. To jest element nauki. Absolutnie nie wolno wkładać dziecku palca do buzi i wyciągać kawałków jedzenia, bo istnieje ryzyko wepchnięcia ich głębiej i nieszczęście gotowe. Poza tym dziecko samo musi się nauczyć co zrobić ze zbyt dużymi kawałkami jedzenia. Najczęściej je odkrztuszają i wypluwają. Luśka na początku krztusiła się na potęgę, ale po obserwacjach widać, że nic się jej nie dzieje, odkrztusza, wypluwa i je dalej jakby nigdy nic. Natomiast co do zadławienia - BLW nie jest bardziej niebezpieczne pod tym względem niż dawanie papek, a może i bezpieczniejsze pod pewnymi względami. Warunek jest jeden - trzeba przestrzegać dwóch zasad: dziecko musi siedzieć prosto lub lekko pochylone do przodu, nigdy nie pochylone do tyłu i nie wolno wsadzać samemu dziecku jedzenia do buzi. I jeszcze taka ciekawostka - bardzo często dzieci, które później dostają pokarmy stałe krztuszą się nimi na początku o wiele bardziej niż 6-7 miesięczne maluchy. Dlaczego? Bo punkt w którym uruchamia się odruch krztuszenia zdążył się już przesunąć głębiej w stronę gardła, dzieci pakują więcej jedzenia do buzi na raz i nie wiedzą co z tym zrobić.
__________________
|
|
2013-02-07, 13:47 | #3882 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
wkurza mnie ten śnieg znowu nie będę mogła chodzić na spacery, a było już tak fajnie bo wykorzystałam pomysł dep (dzięki) na słuchanie ebooków ehhhhh |
|
2013-02-07, 13:47 | #3883 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
|
2013-02-07, 13:50 | #3884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
na moje tez. CO prawda nie zyga ale ja sie boje
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
2013-02-07, 14:18 | #3885 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Nie moge doczekać się począków. TZ obiecał zdobyć jakieś dobre. Chociaż wiadomo najlepsze domowe
hehe tak myślałam że niczym moja nie umie piec ---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- Cytat:
w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję! |
|
2013-02-07, 14:45 | #3886 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
ad.2 hahahhahaha |
|
2013-02-07, 14:58 | #3887 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
|
Cytat:
Ciekawe jest to blw, niedlugo sprobujemy, jak Adam zacznie sam dluzej siedzieć. Poki co dajemy mu siatke, do ktorej sie wsadza jedzenie i przechodzi przez to papka/soczek fajnie wysysa sobie jablko Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-02-07, 14:59 | #3888 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Chyba faworek
Poszłam dziś na łatwiznę Miałam gotowe kotleciki z Lidla, do tego ziemniaczki i groszek z marchewką Jestem po jednym kupnym pączku, czekam na szwagierkę i pieczenie |
2013-02-07, 15:00 | #3889 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Hej!
Tak tylko z doskoku - jutro egzamin. Jak zdam, to ostatni, a jest to naprawdę kobyła. Także o 9 rano Cytat:
No i już jak kładzie się spać, to nie włącza tv - swego czasu potrafił zasnąć, a tv grało pół nocy. Cytat:
Kolacja o 22, to już norma... ale tż wraca o 19.30 z pracy, więc tak jakoś wychodzi ---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ---------- Lilutka, najlepszego! |
||
2013-02-07, 15:04 | #3890 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
poza tym, jak mała dostanie do rączki jabłuszko, skórkę od chleba czy cokolwiek innego to wcale tego nie wkłada do ust tylko ogląda gdzie podziwa się Depoison? |
|
2013-02-07, 15:05 | #3891 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
|
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-02-07, 15:13 | #3892 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
wiecie ze dla mnie tlusty czwartek jest szczegolny??/
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
2013-02-07, 15:23 | #3893 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
U nas różnie z tym spaniem - jedna noc 2-3 pobudki, a za chwilę następna 7-8 pobudek. Co do mleka w nocy, to jak jej nie podam, to mam gwarantowane pobudki co pół godziny... Mleko robię zawsze świeże. To nie problem - woda z termosu, miarki już odmierzone, mieszam w drodze do pokoiku. Młoda zjada w łóżeczku, jak skończy, obraca się na boczek i momentalnie zasypia. Ryż, do tego ugotowane 'warzywa na patelnię', usmażone kawałki piersi z kurczaka i to podlane śmietanką ---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- A coooo? ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Co do Dep, to myślałam o Niej i myślę, że Zosia daje popalić... |
||
2013-02-07, 15:27 | #3894 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Ciastek ja mam pieczonego kurczaka, do tego ryż i sałatka: seler naciowy, por, papryka czerwona i jabłko starte na tarce w sosie z oliwy, miodu i cytryny.
---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- Cytat:
pewnie masz racje z Dep, ostatnio narzekała, że wróciła "stara" Zosia |
|
2013-02-07, 15:29 | #3895 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Mamy fotelik
a do fotelika dokupiliśmy jeszcze matę ochronną na kanapę pod fotelik (fajna sprawa, ona jest usztywniania więc ochroni gąbkę siedzenia) i organizer na rzeczy Lu zawieszany na oparciu siedzenia. I za wszystko zapłaciliśmy mniej niż byśmy zapłacili za sam fotelik w Polsce Cytat:
Jeśli chodzi o BLW, to dziecko nie musi siedzieć samodzielnie, wystarczy stabilne siedzenie z podparciem (chyba że z tym u Was problem)
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2013-02-07 o 15:32 |
|
2013-02-07, 15:38 | #3896 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Agunia a co zrobić z takim "przypadkiem" jak moja M. - jak dostanie cos do jedzenia do rączki to tylko ogląda, nie wkłada do buzi? Nie gotowa na stałe pokarmy czy co?
|
2013-02-07, 15:42 | #3897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
tz w tlusty czwartek mi sie oswiadczył
a ja na obiad jadłam warzywa na parze , bleeeee.
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
2013-02-07, 15:45 | #3898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
nic nie robić. Początki BLW mogą tak właśnie wyglądać i nie ma co się przejmować, że dziecko nic nie je. Ma do tego prawo. Będzie gotowe to zje BLW to w zasadzie na początku zabawa jedzeniem, a nie jedzenie, dziecko nie musi zjeść tego co mu się poda. Bardzo często na początku dzieci właśnie oglądają jedzenie, bawią się nim, rzucają. Po prostu zanim coś zjedzą muszą to dokładnie poznać, z każdej strony
__________________
|
2013-02-07, 15:57 | #3899 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
przypomniał mi sie pewnien eksperyment z dorosłymi - dostali do jedzenia coś jadalnego ale cos co jedzenia nie przypominało, mieli za zadanie to zjeść (to byli chyba rodzice dzieci niechętnoie jedzących warzywa) ludzie ci zanim zjedli to oglądali to jedzenie, wąchali, podchodzili nieufnie próbowano im pokazać, ze ich dzieci nie jedzą warzyw bo ich nie znają, bo nie wiedzą co to, mówiono, ze najpierw muszą sie z nimi zapoznać, pomacać, powąchać itp. że trzeba im je najpierw pokazać w formie zabawy nie pamiętam szczegółów, ale to pokazuje sens blw |
|
2013-02-07, 15:58 | #3900 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI
Cytat:
A to komplement Ale mój też nieraz coś "miłego" powie Cytat:
Cytat:
za egzamin Cytat:
Po mamie to ma |
||||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.