Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-07, 11:20   #3871
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ja jeszcze czekam... może dziś jest ten dzień Na razie nie wchodzę do pokoju w którym to pranie czeka na prasowanie

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
dzięki wszystkim Wam za odpowiedzi

Agunia a ten krem Babydream ma w składzie coś innego niż pozostałe kremy przeciw odparzeniom??kurde alantan.....tutaj tego cudu nie ma....a mama mi właśnie kilka leków z PL wysłała, nie będę jej znów prosić....zapiszę sobie i na Wielkanoc zakupię...
może macie jeszcze jakieś super hity apteczne, które byście mi poleciły na czarną godzinę-w różnych sytuacjach....ja kupuję zawsze Ibum Forte, maść Tribiotic, a pewnie każda z nas ma jakieś hiciory

co do TV my już 4 tydzień na odwyku-i co da się żyć co prawda nie wiem co w moich, dotychczas, ulubionych serialach, ale jakoś mnie to nie interesuje.....wieczorami czytam gazetki, książki(kończą mi się polskie, chyba zacznę jakieś audiobook'i kupować....), a telewizor włączamy tylko w razie ważnych wydarzeń-np. wczorajszy mecz...chociaż patrząc na grę Polaków, nie powinniśmy byli tego robić.....współczuję tym którzy grać umieją, że muszą męczyć się z tą pozostałą bandą patałachów....lubię piłkę nożną, ale w dobrym wydaniu
Ja odkąd się mały urodził prawie nie oglądam. Czasem, ra lub dwa razy w tygodniu coś obejrzę. Nie chce mi się

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
hej

my dawaliśmy mm do 3h i nic się nie działo,teraz już w nocy nie je. Ale tak jak Paula czytałam na necie że do 3-4h można spokojnie

Jestem wściekła bo mąż wpadł do domu i przywiózł mi 2 pączki z najlepszej cukierni!!!i leżą na blacie i kuszą!!!
Zjedz
W tłusty czwarte, oto chodzi, że nam pączek nic nie szkodzi

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
hej
Wanillko gdzie jesteś? chyba tylko Ty tak długo masz częste pobudki w nocy?
u nas trwa to już 4 tydzień
mała śpi bardzo niespokojnie, a to że o 21 zjada gestą kaszkę na 150 ml wody (ja bym takiej michy nie zjadła) i poprawia piersią (tu juz mało zje ale jednak zje) nie przeszkadza jej się obudzić o godz. 1 na jedzenie W każdym razie je, tak samo jak o 2,3,4,5 i 6 i tak dalej Śpi do 11 chociaż
Myślę że nie o jedzenie w tych pobudkach chodzi, bo budzi się z piskiem jakby jej sie coś śniło złego, a "normalnie" na jedzenie budzi się (budziła) tylko wiercąc.
No nic, nic nie poradzę.
współczuję

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Opowiem Wam śmieszną historię Jak brat mojego męża był dużo młodszy to ojciec wkręcił go, że tłusty czwartek to jest święto i trzeba iść do kościoła Więc szwagier poszedł potem wrócił wkurzony że to żadne święto i tylko babcie w kościele od tej pory mój K. ma ubaw i co roku pyta go czy już był na mszy
Dobre
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 11:31   #3872
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

co dzis gotujecie?
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 11:44   #3873
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
co dzis gotujecie?
chyba zupe jarzynowa
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 11:46   #3874
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Jeny...u nas jedzeniowych komplikacji coraz więc ej....wczoraj o godz.17 obiadkokolacja była be-ziemniaki z brokułami, ok zagrzałam co innego-bardziej słodkawego też nie....mleko też nie-ani grama nie wypiła, zjadła dopiero mleko przed spaniem o 19.45....dziś z rana tylko 100ml mleka, a teraz kaszy nie chciała...ok nie będę walczyć, zrobiłam mleko-wypiła 50ml....ja rozumiem, że może 2 jest bardziej tłusta i sycąca, ale chyba nie aż tak.....zaraz idziemy na dwór, a Ona prawie na głodniaka....biorę jej owocki z kaszką-może zje i mleko.....czy ja chwaliłam ostatnio, że tak ładnie je
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 12:03   #3875
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
hej
Wanillko gdzie jesteś? chyba tylko Ty tak długo masz częste pobudki w nocy?
u nas trwa to już 4 tydzień
mała śpi bardzo niespokojnie, a to że o 21 zjada gestą kaszkę na 150 ml wody (ja bym takiej michy nie zjadła) i poprawia piersią (tu juz mało zje ale jednak zje) nie przeszkadza jej się obudzić o godz. 1 na jedzenie W każdym razie je, tak samo jak o 2,3,4,5 i 6 i tak dalej Śpi do 11 chociaż
Myślę że nie o jedzenie w tych pobudkach chodzi, bo budzi się z piskiem jakby jej sie coś śniło złego, a "normalnie" na jedzenie budzi się (budziła) tylko wiercąc.
No nic, nic nie poradzę.
jestem jestem i współczuje czytam Was cały czas ale brak mi sił do pisania, raz to nocne pobudki a dwa ząbkowanie
u nas nic w temacie pobudek się nie zmieniło(niedługo będzie 2 miesiące) 2 h i MUSI być cyc, nic innego nie działa, on jest poprostu głodny bo w ciągu dnia mało co je, próbowałam dawać kaszkę ale to nic nie daje, i tak budzi się po 2 h, jedyny plus to to że schudłam choć objadam się na noc bo taki mnie głód łapie na wieczór, jeszcze 2 kg i będę ważyć tyle co na studiach, aaaaa jednak się coś zmieniło, dzieć mi wstaje 0 7 a nie o 9

no i mamy 4 ząbek, prawa jedynka, 2 kolejne już sa tuz tuż, mam nadzieje nareszcie będzie chwila spokoju choć najgorszy był ten pierwszy u góry

phdwao gratuluje udanego powrotu do pracy
pumas za ogarnięcie tematu, zadziwia mnie ile Ty masz energii!
bebe niesamowite że już czujesz ruchy, który to tydzień?
karolka z okazji pół roczku Lilki, ja do pupci nic nie używam, w razie zaczerwienienia sudokrem albo nivea SOS
aga clortimazol trzyma się w lodówce?
bebe straszna tragedia nawet nie umiem sobie wyobrazić co czują rodzice

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

dziwi mnie jeszcze to że np w ciągu dnia Mały potrafi spać 3 h ciągiem a w nocy 2 h to jest max (często są pobudki już po 1h ale wtedy pociągnie kilka razy i śpi dalej)

Edytowane przez wanilllka82
Czas edycji: 2013-02-07 o 12:18
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 12:17   #3876
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

My juz po spacerku . Piękna pogoda, aż chce się żyć!
Kupiłam pączki beztłuszczowe z pieca. Zjadłam jednego, faktycznie zero tłuszczu , jeszcze takich nie jadłam a w smaku jak zwykły tradycyjny .

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta


Cytat:
Napisane przez Kasik_12 Pokaż wiadomość
Ale super i jak szybko


Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
no i mamy 4 ząbek, prawa jedynka, 2 kolejne już sa tuz tuż, mam nadzieje nareszcie będzie chwila spokoju choć najgorszy był ten pierwszy u góry

bebe niesamowite że już czujesz ruchy, który to tydzień?
gratuluję ząbków!!!
, teraz zaczęłam 12 tydzień i 5 dzień.
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 12:22   #3877
Opalia
Raczkowanie
 
Avatar Opalia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 132
GG do Opalia
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Hej moje dziecko po wczorajszym późnym pójście spać wstało dzis o 9.10
100 lat dla Lil za pól roczku

Mam pytanie do mam, które stosują blw - nie boicie sie zakrztuszenia ? Czy Wasze dzieci sie nie krztusza? Ja mama jakiś paniczny lek, ze Mania sie zakrztusi i udusi sie przez to i nawet jak jej daje chrupka kukurydzianego to pod nadzorem i co większe kawałki wyjmuje jej z buzi
Ja sama jakieś 2 lata temu prawie sie udusilam pijac - wzięłam łyk z kubka i wpadło mi do tchawicy i nie mogłam odkrztusic. Tz mną rzucał, trzachal, a ja byłam juz ponoć sina. W końcu sie udało po mocnym uciskaniu pod żebrami i podrzucaniu mną, ale płuca bolały mnie kolejne 2 dni i trudno mi było oddychać.
Chciałabym dawać malutkiej jedzenie w kawalkach ale za każdym razem jak tylko mam podejrzenie, ze sie krztusi to serce mi staje i od razu cała mokra jestem ze stresu
Opalia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-07, 13:02   #3878
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
jestem jestem i współczuje czytam Was cały czas ale brak mi sił do pisania, raz to nocne pobudki a dwa ząbkowanie
u nas nic w temacie pobudek się nie zmieniło(niedługo będzie 2 miesiące) 2 h i MUSI być cyc, nic innego nie działa, on jest poprostu głodny bo w ciągu dnia mało co je, próbowałam dawać kaszkę ale to nic nie daje, i tak budzi się po 2 h, jedyny plus to to że schudłam choć objadam się na noc bo taki mnie głód łapie na wieczór, jeszcze 2 kg i będę ważyć tyle co na studiach, aaaaa jednak się coś zmieniło, dzieć mi wstaje 0 7 a nie o 9

no i mamy 4 ząbek, prawa jedynka, 2 kolejne już sa tuz tuż, mam nadzieje nareszcie będzie chwila spokoju choć najgorszy był ten pierwszy u góry

phdwao gratuluje udanego powrotu do pracy
pumas za ogarnięcie tematu, zadziwia mnie ile Ty masz energii!
bebe niesamowite że już czujesz ruchy, który to tydzień?
karolka z okazji pół roczku Lilki, ja do pupci nic nie używam, w razie zaczerwienienia sudokrem albo nivea SOS
aga clortimazol trzyma się w lodówce?
bebe straszna tragedia nawet nie umiem sobie wyobrazić co czują rodzice

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

dziwi mnie jeszcze to że np w ciągu dnia Mały potrafi spać 3 h ciągiem a w nocy 2 h to jest max (często są pobudki już po 1h ale wtedy pociągnie kilka razy i śpi dalej)
współczuję

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
jaki masz przepis?
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:02   #3879
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez katja_22 Pokaż wiadomość
Dziewczyny podziwiam Was, bo ja się chyba do ćwiczeń nie zmuszę...

Ostatni zapis w mojej karcie ciąży dotyczący wagi to 70,5 kg - na pięć dni przed rozpakowaniem Teraz się ważyłam i jest 62 (??) - oj coś ta waga chyba szwankuje :P Zwłaszcza, że jedyny sport jaki teraz uprawiam to zjadanie słodyczy na czas :P W każdym bądź razie jeszcze trochę brakuje do 57 sprzed ciąży, ale i tak nie sądzę, żebym zmobilizowała się do ćwiczeń... Pociesza mnie myśl o koleżance i jej Łobuziaku (rok starszy od mojego) - jak byli u mnie to tylko za nim latała, więc zakładając, że mój P. w tym wieku będzie tak ruchliwym i ciekawskim dzieckiem na pewno zrzucę te brakujące kilogramy
Ja mam ostatni zapis też parę dni przed porodem i jest 69, potem było 70 na bank (opuchlizna pewnie). Teraz 54 kg i nie wiem jak sie to stało bo nie odchudzałam się nawet godziny

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
Hejka

witam się ciepło
u mnie wczoraj odbywało się malowanie kuchni i wielkie w niej porządki, dlatego też tylko nadrobiłam wieczorkiem i poszłam lulu

Lilka wczoraj miała marudne popołudnie, ale to pewnie dlatego, że na dworze nie była....wyglądało to wręcz na lęk separacyjny, bo jak tylko się od niej oddalałam to płakała....ale dziś już normalnie....

za to noce teraz troszkę zarywamy, tzn. budzi się zwykle koło 6 w poszukiwaniu smoczka i się kręcie, w efekcie ląduje pomiędzy Nami w łóżku i już wtedy śp spokojnie, zwykle do 8,30-9.....szantażystka:brzyda l:

a dziś Lilutka kończy PÓŁ ROCZKU
no i z tej okazji dla każdej po pączusiu
wszystkiego naj naj naj dla Lilki

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Dzisiaj tłusty czwartek, pączkom, faworkom i innym świństwom mówię NIE!
no coś Ty, dobre są....

Cytat:
Napisane przez allebazi Pokaż wiadomość

Tak czytam Wasze posty i wychodzi mi na to że nie wiele z Was wróciło/wraca do pracy. Większość albo zostaje w domu albo pracuje z domu. A te które wracają z kim zostawiacie maluchy. Ja n szczęście mam mamę na emeryturze
Ja wracam po wakacjach a mała zostanie z opiekunką, taki jest plan.

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
to wygląda na ten słynny skok rozwojowy w którym występuje "lęk separacyjny"-może objawiać się "koszmarami", tak przynajmniej pamiętam, że było napisane
tak, czy inaczej współczuję....:roza :

mozliwe, że skok..

Cytat:
Napisane przez Kasik_12 Pokaż wiadomość
U nas od dwóch nocy tak jest , że mała budzi się od 2 w nocy co chwilę z płaczem dam smoka i spokój i za około godzinę znowu to samo...po kilku wstawaniach robię mleko i wypija i tak śpi spokojnie ze 2 godziny i znowu smoczek i tak do 7.30 gdy mam już dość i biorę ją do łóżka i po chwili wstajemy. Masakra..a już miałam chwalić ostatnio Nadię bo obudziła się na jedzenie z sob na niedzielę o 5.30 i poszła spać do 7.30
to podobnie jak u nas z tym że: trwa to już 4 tydzień, a smoczka nie używamy bo mała go nie akceptuje

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
dziwi mnie jeszcze to że np w ciągu dnia Mały potrafi spać 3 h ciągiem a w nocy 2 h to jest max (często są pobudki już po 1h ale wtedy pociągnie kilka razy i śpi dalej)
a M. w dzień też kiepsko śpi

Cytat:
Napisane przez Opalia Pokaż wiadomość
Hej moje dziecko po wczorajszym późnym pójście spać wstało dzis o 9.10
100 lat dla Lil za pól roczku

Mam pytanie do mam, które stosują blw - nie boicie sie zakrztuszenia ? Czy Wasze dzieci sie nie krztusza? Ja mama jakiś paniczny lek, ze Mania sie zakrztusi i udusi sie przez to i nawet jak jej daje chrupka kukurydzianego to pod nadzorem i co większe kawałki wyjmuje jej z buzi
Ja sama jakieś 2 lata temu prawie sie udusilam pijac - wzięłam łyk z kubka i wpadło mi do tchawicy i nie mogłam odkrztusic. Tz mną rzucał, trzachal, a ja byłam juz ponoć sina. W końcu sie udało po mocnym uciskaniu pod żebrami i podrzucaniu mną, ale płuca bolały mnie kolejne 2 dni i trudno mi było oddychać.
Chciałabym dawać malutkiej jedzenie w kawalkach ale za każdym razem jak tylko mam podejrzenie, ze sie krztusi to serce mi staje i od razu cała mokra jestem ze stresu
blw to nie na moje nerwy, chociaż sama idea bardzo mi się podoba

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
pączki domowej roboty mniammm
a teściowa czym sobie zasłużyła, że chcesz ją poczęstować takimi pysznościami?
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:19   #3880
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Opalia ja nie stosuje blw - bo to jest termin oznaczający tylko jedzenie z rączki (tak mi się przynajmniej wydaje) a ja w większości daje słoiczki, ale daje małej ciasteczka i chrupki i nic a nic się nie dławi. Ewentualnie zaczyna sapać jak ma sucho w gardle no ale wtedy podaje jej niekapek który wyrywa mi z ręki i sama pije dzisiaj dałam jej słoiczek z tagiatelle i są spore kawałki makaronu, i też dobrze sobie radzi. Wcześniej bywało że się zakrztusiła ale czekałam aż sama odkaszlnie co jej się udawało. Ale myślę że praktyka czyni mistrza parę dni temu dostała również moją pomidorową z całym makaronem takim do rosołu i też jadła. Tylko zasysała go
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:22   #3881
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
aga clortimazol trzyma się w lodówce?
generalnie kremy, maści lepiej trzymać w lodówce

Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość
My juz po spacerku . Piękna pogoda, aż chce się żyć!
oddaj trochę tej ładnej pogody, bo u nas sypie koszmarnie

Cytat:
Napisane przez Opalia Pokaż wiadomość

Mam pytanie do mam, które stosują blw - nie boicie sie zakrztuszenia ? Czy Wasze dzieci sie nie krztusza? Ja mama jakiś paniczny lek, ze Mania sie zakrztusi i udusi sie przez to i nawet jak jej daje chrupka kukurydzianego to pod nadzorem i co większe kawałki wyjmuje jej z buzi
Ja sama jakieś 2 lata temu prawie sie udusilam pijac - wzięłam łyk z kubka i wpadło mi do tchawicy i nie mogłam odkrztusic. Tz mną rzucał, trzachal, a ja byłam juz ponoć sina. W końcu sie udało po mocnym uciskaniu pod żebrami i podrzucaniu mną, ale płuca bolały mnie kolejne 2 dni i trudno mi było oddychać.
Chciałabym dawać malutkiej jedzenie w kawalkach ale za każdym razem jak tylko mam podejrzenie, ze sie krztusi to serce mi staje i od razu cała mokra jestem ze stresu
no i po raz kolejny wałkujemy to samo Przede wszystkim nie należy mylić krztuszenia z zadławieniem. Krztuszenie jest prawidłowym i pożądanym odruchem mającym nie dopuścić do przedostania się ciał obcych do tchawicy. Jeśli dziecko się krztusi słychać kaszel, czasem występuje odruch wymiotny. Im mniejsze dziecko tym punkt w którym uruchamia się odruch krztuszenia i odruch wymiotny jest położony bliżej ust. W przypadku zadławienia dochodzi do zablokowania tchawicy i dziecko nie wydaje żadnych dźwięków, widać, że próbuje odkaszlnąć, ale nie może, sinieje

Przy BLW dzieci na początku krztuszą się bardzo często i nie należy ingerować dopóki słychać kaszel a dziecko oddycha. To jest element nauki. Absolutnie nie wolno wkładać dziecku palca do buzi i wyciągać kawałków jedzenia, bo istnieje ryzyko wepchnięcia ich głębiej i nieszczęście gotowe. Poza tym dziecko samo musi się nauczyć co zrobić ze zbyt dużymi kawałkami jedzenia. Najczęściej je odkrztuszają i wypluwają. Luśka na początku krztusiła się na potęgę, ale po obserwacjach widać, że nic się jej nie dzieje, odkrztusza, wypluwa i je dalej jakby nigdy nic.
Natomiast co do zadławienia - BLW nie jest bardziej niebezpieczne pod tym względem niż dawanie papek, a może i bezpieczniejsze pod pewnymi względami. Warunek jest jeden - trzeba przestrzegać dwóch zasad: dziecko musi siedzieć prosto lub lekko pochylone do przodu, nigdy nie pochylone do tyłu i nie wolno wsadzać samemu dziecku jedzenia do buzi.
I jeszcze taka ciekawostka - bardzo często dzieci, które później dostają pokarmy stałe krztuszą się nimi na początku o wiele bardziej niż 6-7 miesięczne maluchy. Dlaczego? Bo punkt w którym uruchamia się odruch krztuszenia zdążył się już przesunąć głębiej w stronę gardła, dzieci pakują więcej jedzenia do buzi na raz i nie wiedzą co z tym zrobić.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-07, 13:47   #3882
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja mam ostatni zapis też parę dni przed porodem i jest 69, potem było 70 na bank (opuchlizna pewnie). Teraz 54 kg i nie wiem jak sie to stało bo nie odchudzałam się nawet godziny
u mnie podobnie, niedługo przed porodem 69, teraz 50 a tez się nie odchudzałam mam -3 na liczniku


wkurza mnie ten śnieg znowu nie będę mogła chodzić na spacery, a było już tak fajnie bo wykorzystałam pomysł dep (dzięki) na słuchanie ebooków ehhhhh
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:47   #3883
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

blw to nie na moje nerwy, chociaż sama idea bardzo mi się podoba
ojjjj na moje tez nie, za KAŻDYM razem jak dam mu coś do raczki(nawet chrupka)jest mega rzyg całą zawartością żołądka,jeszcze nigdy nie zjadl niczego bez zakrztuszenia
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 13:50   #3884
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
ojjjj na moje tez nie, za KAŻDYM razem jak dam mu coś do raczki(nawet chrupka)jest mega rzyg całą zawartością żołądka,jeszcze nigdy nie zjadl niczego bez zakrztuszenia
na moje tez. CO prawda nie zyga ale ja sie boje
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 14:18   #3885
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Nie moge doczekać się począków. TZ obiecał zdobyć jakieś dobre. Chociaż wiadomo najlepsze domowe

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
hehe tak myślałam że niczym
moja nie umie piec

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
ojjjj na moje tez nie, za KAŻDYM razem jak dam mu coś do raczki(nawet chrupka)jest mega rzyg całą zawartością żołądka,jeszcze nigdy nie zjadl niczego bez zakrztuszenia
moja mama dała jej ostatnio polizać melona - jakaś drobina wpadła małej do ust i ta juz odruch wymiotny a mój TZ do rodziców: "to wyobraźcie sobie teraz nasze rozszerzanie diety! "

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta
założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję!
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 14:45   #3886
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
moja mama dała jej ostatnio polizać melona - jakaś drobina wpadła małej do ust i ta juz odruch wymiotny a mój TZ do rodziców: "to wyobraźcie sobie teraz nasze rozszerzanie diety! "

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta
założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję!
u nas zupka musi byc zmiksowana na totalną papkę,jak wyczuje najmniejsza grudkę od razu rzyga

ad.2 hahahhahaha
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 14:58   #3887
PaulaCooper
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
generalnie kremy, maści lepiej trzymać w lodówce



oddaj trochę tej ładnej pogody, bo u nas sypie koszmarnie



no i po raz kolejny wałkujemy to samo Przede wszystkim nie należy mylić krztuszenia z zadławieniem. Krztuszenie jest prawidłowym i pożądanym odruchem mającym nie dopuścić do przedostania się ciał obcych do tchawicy. Jeśli dziecko się krztusi słychać kaszel, czasem występuje odruch wymiotny. Im mniejsze dziecko tym punkt w którym uruchamia się odruch krztuszenia i odruch wymiotny jest położony bliżej ust. W przypadku zadławienia dochodzi do zablokowania tchawicy i dziecko nie wydaje żadnych dźwięków, widać, że próbuje odkaszlnąć, ale nie może, sinieje

Przy BLW dzieci na początku krztuszą się bardzo często i nie należy ingerować dopóki słychać kaszel a dziecko oddycha. To jest element nauki. Absolutnie nie wolno wkładać dziecku palca do buzi i wyciągać kawałków jedzenia, bo istnieje ryzyko wepchnięcia ich głębiej i nieszczęście gotowe. Poza tym dziecko samo musi się nauczyć co zrobić ze zbyt dużymi kawałkami jedzenia. Najczęściej je odkrztuszają i wypluwają. Luśka na początku krztusiła się na potęgę, ale po obserwacjach widać, że nic się jej nie dzieje, odkrztusza, wypluwa i je dalej jakby nigdy nic.
Natomiast co do zadławienia - BLW nie jest bardziej niebezpieczne pod tym względem niż dawanie papek, a może i bezpieczniejsze pod pewnymi względami. Warunek jest jeden - trzeba przestrzegać dwóch zasad: dziecko musi siedzieć prosto lub lekko pochylone do przodu, nigdy nie pochylone do tyłu i nie wolno wsadzać samemu dziecku jedzenia do buzi.
I jeszcze taka ciekawostka - bardzo często dzieci, które później dostają pokarmy stałe krztuszą się nimi na początku o wiele bardziej niż 6-7 miesięczne maluchy. Dlaczego? Bo punkt w którym uruchamia się odruch krztuszenia zdążył się już przesunąć głębiej w stronę gardła, dzieci pakują więcej jedzenia do buzi na raz i nie wiedzą co z tym zrobić.
Hmm a to dlaczego trzeba je trzymać w lodówce? Nigdy o tym nie słyszałam. Jak to dobrze na nowo czytać ten wątek
Ciekawe jest to blw, niedlugo sprobujemy, jak Adam zacznie sam dluzej siedzieć. Poki co dajemy mu siatke, do ktorej sie wsadza jedzenie i przechodzi przez to papka/soczek fajnie wysysa sobie jablko


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
PaulaCooper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 14:59   #3888
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
oj tam wyobraz sobie ze to taki sexy pączus
Chyba faworek

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
co dzis gotujecie?
Poszłam dziś na łatwiznę Miałam gotowe kotleciki z Lidla, do tego ziemniaczki i groszek z marchewką

Jestem po jednym kupnym pączku, czekam na szwagierkę i pieczenie
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:00   #3889
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Hej!
Tak tylko z doskoku - jutro egzamin. Jak zdam, to ostatni, a jest to naprawdę kobyła. Także o 9 rano

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Wczoraj mieliśmy z malzem bardzo przyjemny wieczór bo bez telewizora. M tv nie jest potrzebny do życia a on nniestety z tych uzależnionych od pudła. Dla niego telewizor musi być włączony choćby bez dźwięku. A wczoraj coś nie tak było z antena i byliśmy bez tv. Bosko
Mój miał podobnie i gdyby nie ja, to tv non stop byłby włączony. U niego w domu tak jest. Co więcej, rodzice zasypiają na fotelach przed tv, budzą się i oglądają dalej Jak tv jest włączony, to pytam, czy ogląda (czasem przyznaje się, że nie, wtedy - sprawa prosta), a jak twierdzi, że tak, to za chwilę pytam o czym mówią i jak nie wie, to wyłączam
No i już jak kładzie się spać, to nie włącza tv - swego czasu potrafił zasnąć, a tv grało pół nocy.

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
no był, ale był tez bardziej kuszący przynajmniej dla mnie

koniec ze słodyczkami . najgorsze ze tz codziennie cos slodkiego sie nauczyl jesc. I mnie kusi. Albo kusi kolacja o 22
Postanowiliśmy, że nie kupujemy słodyczy, aż tż nie zrzuci tyle, ile sobie zaplanował. Oczywiście w grę nie wchodzą lody, bo to nie słodycze Jednak i tak o wiele mniej jemy dzięki temu.
Kolacja o 22, to już norma... ale tż wraca o 19.30 z pracy, więc tak jakoś wychodzi

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Lilutka, najlepszego!
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-07, 15:04   #3890
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
u nas zupka musi byc zmiksowana na totalną papkę,jak wyczuje najmniejsza grudkę od razu rzyga
u nas też!

poza tym, jak mała dostanie do rączki jabłuszko, skórkę od chleba czy cokolwiek innego to wcale tego nie wkłada do ust tylko ogląda

gdzie podziwa się Depoison?
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:05   #3891
PaulaCooper
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Nie moge doczekać się począków. TZ obiecał zdobyć jakieś dobre. Chociaż wiadomo najlepsze domowe


hehe tak myślałam że niczym
moja nie umie piec

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


moja mama dała jej ostatnio polizać melona - jakaś drobina wpadła małej do ust i ta juz odruch wymiotny a mój TZ do rodziców: "to wyobraźcie sobie teraz nasze rozszerzanie diety! "

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta
założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję!
Haha kochany tz!


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
PaulaCooper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:13   #3892
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

wiecie ze dla mnie tlusty czwartek jest szczegolny??/
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:23   #3893
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
hej
Wanillko gdzie jesteś? chyba tylko Ty tak długo masz częste pobudki w nocy?
u nas trwa to już 4 tydzień
mała śpi bardzo niespokojnie, a to że o 21 zjada gestą kaszkę na 150 ml wody (ja bym takiej michy nie zjadła) i poprawia piersią (tu juz mało zje ale jednak zje) nie przeszkadza jej się obudzić o godz. 1 na jedzenie W każdym razie je, tak samo jak o 2,3,4,5 i 6 i tak dalej Śpi do 11 chociaż
Myślę że nie o jedzenie w tych pobudkach chodzi, bo budzi się z piskiem jakby jej sie coś śniło złego, a "normalnie" na jedzenie budzi się (budziła) tylko wiercąc.
No nic, nic nie poradzę.
Młoda ostatnio niedługo po zaśnięciu obudziła się, tż do niej poszedł i powiedział, że wyglądało właśnie jakby się jej koszmary śniły. Nawet ją wyciągnął z łóżeczka, czego nigdy nie robimy podczas snu nocnego.
U nas różnie z tym spaniem - jedna noc 2-3 pobudki, a za chwilę następna 7-8 pobudek.

Co do mleka w nocy, to jak jej nie podam, to mam gwarantowane pobudki co pół godziny...
Mleko robię zawsze świeże. To nie problem - woda z termosu, miarki już odmierzone, mieszam w drodze do pokoiku. Młoda zjada w łóżeczku, jak skończy, obraca się na boczek i momentalnie zasypia.

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
nie mam tv , znowu zapomnialam zaplacic rachunek


Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
co dzis gotujecie?
Ryż, do tego ugotowane 'warzywa na patelnię', usmażone kawałki piersi z kurczaka i to podlane śmietanką

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
moja mama dała jej ostatnio polizać melona - jakaś drobina wpadła małej do ust i ta juz odruch wymiotny a mój TZ do rodziców: "to wyobraźcie sobie teraz nasze rozszerzanie diety! "

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta
założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję!
No wiesz, to nie sztuka wyglądać dobrze bez skarpetki na nosie!

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
wiecie ze dla mnie tlusty czwartek jest szczegolny??/
A coooo?

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Co do Dep, to myślałam o Niej i myślę, że Zosia daje popalić...
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:27   #3894
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Ciastek ja mam pieczonego kurczaka, do tego ryż i sałatka: seler naciowy, por, papryka czerwona i jabłko starte na tarce w sosie z oliwy, miodu i cytryny.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość

No wiesz, to nie sztuka wyglądać dobrze bez skarpetki na nosie!

Co do Dep, to myślałam o Niej i myślę, że Zosia daje popalić...
ja zawsze miałam kompleks na punkcie nosa i TZ dobrze o tym wie dla niego!

pewnie masz racje z Dep, ostatnio narzekała, że wróciła "stara" Zosia
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:29   #3895
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Mamy fotelik
a do fotelika dokupiliśmy jeszcze matę ochronną na kanapę pod fotelik (fajna sprawa, ona jest usztywniania więc ochroni gąbkę siedzenia) i organizer na rzeczy Lu zawieszany na oparciu siedzenia. I za wszystko zapłaciliśmy mniej niż byśmy zapłacili za sam fotelik w Polsce

Cytat:
Napisane przez PaulaCooper Pokaż wiadomość
Hmm a to dlaczego trzeba je trzymać w lodówce? Nigdy o tym nie słyszałam. Jak to dobrze na nowo czytać ten wątek
Ciekawe jest to blw, niedlugo sprobujemy, jak Adam zacznie sam dluzej siedzieć. Poki co dajemy mu siatke, do ktorej sie wsadza jedzenie i przechodzi przez to papka/soczek fajnie wysysa sobie jablko


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
żeby przedłużyć ich żywotność dokładnie jak z jedzeniem
Jeśli chodzi o BLW, to dziecko nie musi siedzieć samodzielnie, wystarczy stabilne siedzenie z podparciem (chyba że z tym u Was problem)
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2013-02-07 o 15:32
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:38   #3896
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
żeby przedłużyć ich żywotność dokładnie jak z jedzeniem
Jeśli chodzi o BLW, to dziecko nie musi siedzieć samodzielnie, wystarczy stabilne siedzenie z podparciem (chyba że z tym u Was problem)
Agunia a co zrobić z takim "przypadkiem" jak moja M. - jak dostanie cos do jedzenia do rączki to tylko ogląda, nie wkłada do buzi? Nie gotowa na stałe pokarmy czy co?
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:42   #3897
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
A coooo?
tz w tlusty czwartek mi sie oswiadczył

a ja na obiad jadłam warzywa na parze , bleeeee.
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:45   #3898
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Agunia a co zrobić z takim "przypadkiem" jak moja M. - jak dostanie cos do jedzenia do rączki to tylko ogląda, nie wkłada do buzi? Nie gotowa na stałe pokarmy czy co?
nic nie robić. Początki BLW mogą tak właśnie wyglądać i nie ma co się przejmować, że dziecko nic nie je. Ma do tego prawo. Będzie gotowe to zje BLW to w zasadzie na początku zabawa jedzeniem, a nie jedzenie, dziecko nie musi zjeść tego co mu się poda. Bardzo często na początku dzieci właśnie oglądają jedzenie, bawią się nim, rzucają. Po prostu zanim coś zjedzą muszą to dokładnie poznać, z każdej strony
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:57   #3899
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
nic nie robić. Początki BLW mogą tak właśnie wyglądać i nie ma co się przejmować, że dziecko nic nie je. Ma do tego prawo. Będzie gotowe to zje BLW to w zasadzie na początku zabawa jedzeniem, a nie jedzenie, dziecko nie musi zjeść tego co mu się poda. Bardzo często na początku dzieci właśnie oglądają jedzenie, bawią się nim, rzucają. Po prostu zanim coś zjedzą muszą to dokładnie poznać, z każdej strony
właśnie - słowo klucz: poznać
przypomniał mi sie pewnien eksperyment z dorosłymi - dostali do jedzenia coś jadalnego ale cos co jedzenia nie przypominało, mieli za zadanie to zjeść (to byli chyba rodzice dzieci niechętnoie jedzących warzywa)
ludzie ci zanim zjedli to oglądali to jedzenie, wąchali, podchodzili nieufnie
próbowano im pokazać, ze ich dzieci nie jedzą warzyw bo ich nie znają, bo nie wiedzą co to, mówiono, ze najpierw muszą sie z nimi zapoznać, pomacać, powąchać itp. że trzeba im je najpierw pokazać w formie zabawy
nie pamiętam szczegółów, ale to pokazuje sens blw
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-07, 15:58   #3900
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXI) - część VI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Nie moge doczekać się począków. TZ obiecał zdobyć jakieś dobre. Chociaż wiadomo najlepsze domowe


hehe tak myślałam że niczym
moja nie umie piec

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


moja mama dała jej ostatnio polizać melona - jakaś drobina wpadła małej do ust i ta juz odruch wymiotny a mój TZ do rodziców: "to wyobraźcie sobie teraz nasze rozszerzanie diety! "

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, ze wczoraj usłyszałam coś okropnego od TZta
założyłam sobie (dla żartu, zeby zaciekawic Martynkę, wiecie coś z cyklu tych wszystkich głupot które się odstawia przed dzieckiem) skarpetkę Martynki na swój nos. A TZ do mnie: "muszę powiedzieć, ze wyglądasz tak nawet korzystniej" no myślałam że go zabiję!
Moja teściowa też nie umie, więc zabłysnąć nie jest trudno

A to komplement Ale mój też nieraz coś "miłego" powie

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Chyba faworek



Poszłam dziś na łatwiznę Miałam gotowe kotleciki z Lidla, do tego ziemniaczki i groszek z marchewką

Jestem po jednym kupnym pączku, czekam na szwagierkę i pieczenie
My już napiekłyśmy z siostrą Co więcej... Ja już zdążyłam się objeść :P

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Hej!
Tak tylko z doskoku - jutro egzamin. Jak zdam, to ostatni, a jest to naprawdę kobyła. Także o 9 rano


Mój miał podobnie i gdyby nie ja, to tv non stop byłby włączony. U niego w domu tak jest. Co więcej, rodzice zasypiają na fotelach przed tv, budzą się i oglądają dalej Jak tv jest włączony, to pytam, czy ogląda (czasem przyznaje się, że nie, wtedy - sprawa prosta), a jak twierdzi, że tak, to za chwilę pytam o czym mówią i jak nie wie, to wyłączam
No i już jak kładzie się spać, to nie włącza tv - swego czasu potrafił zasnąć, a tv grało pół nocy.


Postanowiliśmy, że nie kupujemy słodyczy, aż tż nie zrzuci tyle, ile sobie zaplanował. Oczywiście w grę nie wchodzą lody, bo to nie słodycze Jednak i tak o wiele mniej jemy dzięki temu.
Kolacja o 22, to już norma... ale tż wraca o 19.30 z pracy, więc tak jakoś wychodzi

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Lilutka, najlepszego!
Jeju to my postanowiliśmy codziennie kupować i jeść słodycze :P Ja bym chyba nie wytrzymała bez Stąd się dziwię, że waga jakimś cudem, ale jednak spada... Tym bardziej, że późne kolacje to też norma

za egzamin

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
u nas też!

poza tym, jak mała dostanie do rączki jabłuszko, skórkę od chleba czy cokolwiek innego to wcale tego nie wkłada do ust tylko ogląda

gdzie podziwa się Depoison?
Mój za to wszystko by chyba pochłonął
Po mamie to ma
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.