2010-02-20, 14:55 | #241 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
to już kumam z tym odczulaniem: masz odczulanie sezonowe, czyli odczulasz się przed sezonem pylenia, potem na czas pylenia odstawiasz i tak co roku.
Ja miałam do wyboru opcje odczulania ezonowego i całorocznego (przez kilka lat) i wybrałam to drugie, zresztą lekarka też stwierdziła, że słuszny wybór. No i nie kropelkami, a zastrzykami. A ten Twój lekarz to albo ma dziwne [poczucie humor albo jakiś nie tenteges 1) jeśli nie musisz brać tabsów non stop to powinien się cieszyć że nie masz tak głębokiej alergii, przecież robisz słusznie biorąc je wtedy gdy się gorzej czujesz. Nie wiem co w tym ma być złego. Po co truć organizm gdy czujesz się dobrze 2) jeśli Ty masz decydować o odczulaniu, to idź w zaparte i kontynuuj, a takie pitu pitu, że on pacjentce pozozstawia wybór, to co to za opieka? Chyba jego rolą jest właśnie doradzić tak aby było dobrze no nie? Z tym że ja bym jednak wolała mieć odczulanie standardowe czyli zastrzykami, pod kontrolą lekarza, wiem że to uciązliwe zwlaszcza na początku, ale te kropelki mnie jakoś nie przekonują 3) z tą ciążą i dzieckiem z zespołem downa to przegięcie i chyba rzeczywiście facet chciał Cię postraszyć, ale żeby w taki sposób To czy dziecko będzie miało zespół downa czy inną chorobę genetyczną to już "zapada" że tak powiem na samym początku ciąży i żadne duszenie nie ma z tym związku. Każda duszność czy problemy z oddychaniem są dla płodu niebezpieczne, to jasne, ale nie w kontekście chorób genetycznych, tylko dotlenienia i zdrowia ogólnego itd. Normalnie wkurzył mnie Twoj lekarz takim pitoleniem W związku z powyższym życzę Ci dużo zdrowia Ekaterinka ja jestem wlasnie po podrózy zakupowej i padam na twarz, wpadłam do domu i duszkiem wypiłam kawę, bo od rana byłam poza domem, teraz dogorywam.....ale męczy mnie żeby powystawiać stare łaszki na allegro, tylko cholernie nie chce mi się fotografowiać, mierzyć, ładować i itd ...niech mi ktoś da kopniaka Edit: jak ja lubię te reklamy, które automatycznie dostawiane są przy wybranych słowach, nawet zgadłam co zobaczę po podglądzie słowa "zaparte" Edytowane przez marmutita Czas edycji: 2010-02-20 o 14:58 Powód: dopisek |
2010-02-21, 10:38 | #242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
teraz tabsy mam bra cały czas, bo mam atopowe zapalenie skóry, ale byłam na wątku o tym i nie mam takich objawów jak dziewczyny które się tam wypowiadały, bo ja mam tylko such skórę, nie swędzi mnie, czasem się łuszczy jak ją podrapie, nie mam plam itd. i mam brac tabsy bo te alergeny cos tam do skóry czy coś nie słuchałam go zbytnio dokładnie ale jak już mocz bedzie mi śmierdział tymi tabsami to znowu je odstawię bleee co do odczulania, to ja kiedyś miałam wstrząs i lekarz nie chce da mi zastrzynków bo po nich jest wieksze prawdopodobieństwo ze znow bede miec wstząs, a po kroplach tylko się bede dusi śmieje się, krople można samemu dawkowa, jest ulotka itd. za pierwszym razem wszystko było ok, tylko że nie brałam potem dawki przedłużonej, a teraz za drugim razem nie doszłam do 4 fiolki bo sie dusiłam, ale do 3 i przedłużenie też brałam. Ogółnie ja mam bardzo odporny organizm, nie pamietam kiedy chorowałam, bo nie choruje, wszyscy chorzy na grupę a ja nie, nawet moge spac w łóżku z chorym i sie nie zarażę alergia łapie mnie co 4-5 miesięcy katarem przez 3-4 dni jak wezmę tabsy i biore zyrtec a teraz mam bra telxafo które mnie nie przekonuje, no trudno. Jedyne dobre, to to, że on moją siorkę wyleczył, tyle że ona miała te zastrzyki, i brała ja prawie cały czas, bo jej uczulenie było ogromne. teraz musiała rzepisac sie do innego lekarza bo zmieniła adres zamieszkania i żałuje ze ten mój doktor jej nie leczy bo nowa babka jest średnia. No, ale u mnie tak jest, tak samo, mam skaze krwotoczną i pani hematolog nie wie dlaczego zrobiłam szereg badań, nawet we wrocławiu i pani doktor zabroniła mi jesc kapusty hehe tyle, że miałam dwa zabiegi wyrwania zebów z kości i tak krew sie lała, że matko boska, a ta baba dalej nie wiedziałą dlaczego ciężki przypadek jestem albo specyficzny Dziękuje kochana ze się martwisz, ale jakos sobie z nim poradzę zobaczymy w czerwcu
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
|
2010-02-21, 11:46 | #243 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
byłam u lekarza i dostałam kolejne zastrzyki, to będzie drugi sezon :/
mam pytanie - kiedy najpóźniej trzeba je zacząć brać ?? |
2010-02-21, 11:51 | #244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Ekaterina- przy atopowym zap. miałam podobne objawy.
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-21, 11:54 | #245 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 92
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
hej hej
to teraz moja lista: roztocza, pierze, siersc, trawy, pokrzywa, sloma, siano - tyle stwierdzili juz dawno, na szczescie dlugo leczone i teraz w niewielkim stopniu dokuczliwe. a ostatnio doszly skorne: wiekszosc detergentow - szczegolnie plyny do mycia naczyn (!), cos co jest w gumowych rekawiczkach (generalnie nie moge sprzatac:P), cos jak kwasy owocowe (czyli nie moge robic nic z kiszona kapusta, konserwowymi warzywkami - papryka, ogorki etc). na razie chyba tyle:P aaa, ostatnio tez nietolerancja laktozy sie objawia...
__________________
moja twórczość
http://made-by-ade.blogspot.com/ |
2010-02-21, 18:09 | #246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ale miałaś swędzenie, plamy, wysypkę itd.? czy tylko suchą skórę to znaczy ja mam suchą ogólnie, od małego, czasami jak się podrapię to się trochę posypie, ale to drapanie tylko od tego, że czasami coś zaswędzi
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-21, 18:17 | #247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Też nie mogę zmywać Ekaterina- głównie skóra.
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
|
2010-02-21, 18:31 | #248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ale jaka ? nie określiłaś znowu
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-21, 19:41 | #249 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
ale nadal uważam, że zastrzyki są bezpieczniejszą formą odczulania, tzn. bardziej do mnie przemawia fakt że mimo wszystko przy zastrzyku dawkę aplikuje pielęgniarka po uprzednim zbadaniu i wywiadzie u lekarza co do poprzedniej dawki. A potem przez 30 minut czekasz w przychodni aby w przypadku wstrząsu udzielono pomocy. A samemu to bym się bała aplikować te kropelki, bo hasło "dusić" też brzmi groźnie, zaraz widzę czarne scenariusze, ale ok, Ty jesteś zaprawiona w bojach więc sobie dasz radę co do tej odporności to kiedyś alergolog mi powiedział, i kobity w kolejce też mówiły, że odczulanie wzmacnia organizm, i rzeczywiście nie łapie się tak szybko przeziębień itp., więc mamy pozytywny skutek uboczny odczulania Cytat:
Nie wiem na co te zastrzyki - kurz, sierść, trawy, drzewa? Jeśli kurz i sierść, to styczność masz z tym cały rok, więc odczulanie możesz rozpocząć w każdym momencie. A jeśli pyłki itp, to przed okresem pylenia. A w sumie, widać że masz kontynuację, więc pół biedy... Masz odczulanie całóroczne czy sezonowe? Tak czy siak, mi wychodzi że musisz wykupić szczepionke i rozpocząć zastrzyki z marszu, bez zwłoki, bo niedługo się zacznie ..... a tak w ogóle, to dziwne że lekarz Ci nie poradził co i jak Cytat:
pierwszy zestaw znam osobiście, na szczęście detergenty czy żywność (odpukać) nie uczulają mnie, ale jak widać alergia lubi się rozszerzać..... współczuję tej kiszonej kapusty, papryki, ogórków.... no ja, póki co mogę sprzątać i nie narzekam bo jestem pedantką (nie mylić z pedałką) apropo's alergenów w żywności to co się dzieje z ewcik , mam nadzieję, że nie przeholowała z ketchupem |
|||
2010-02-21, 19:48 | #250 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
ale nadal uważam, że zastrzyki są bezpieczniejszą formą odczulania, tzn. bardziej do mnie przemawia fakt że mimo wszystko przy zastrzyku dawkę aplikuje pielęgniarka po uprzednim zbadaniu i wywiadzie u lekarza co do poprzedniej dawki. A potem przez 30 minut czekasz w przychodni aby w przypadku wstrząsu udzielono pomocy. A samemu to bym się bała aplikować te kropelki, bo hasło "dusić" też brzmi groźnie, zaraz widzę czarne scenariusze, ale ok, Ty jesteś zaprawiona w bojach więc sobie dasz radę co do tej odporności to kiedyś alergolog mi powiedział, i kobity w kolejce też mówiły, że odczulanie wzmacnia organizm, i rzeczywiście nie łapie się tak szybko przeziębień itp., więc mamy pozytywny skutek uboczny odczulania Cytat:
Nie wiem na co te zastrzyki - kurz, sierść, trawy, drzewa? Jeśli kurz i sierść, to styczność masz z tym cały rok, więc odczulanie możesz rozpocząć w każdym momencie. A jeśli pyłki itp, to przed okresem pylenia. A w sumie, widać że masz kontynuację, więc pół biedy... Masz odczulanie całóroczne czy sezonowe? Tak czy siak, mi wychodzi że musisz wykupić szczepionke i rozpocząć zastrzyki z marszu, bez zwłoki, bo niedługo się zacznie ..... a tak w ogóle, to dziwne że lekarz Ci nie poradził co i jak Cytat:
pierwszy zestaw znam osobiście, na szczęście detergenty czy żywność (odpukać) nie uczulają mnie, ale jak widać alergia lubi się rozszerzać..... współczuję tej kiszonej kapusty, papryki, ogórków.... no ja, póki co mogę sprzątać i nie narzekam bo jestem pedantką (nie mylić z pedałką) apropo's alergenów w żywności to co się dzieje z ewcik , mam nadzieję, że nie przeholowała z ketchupem |
|||
2010-02-21, 19:54 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
co do 2, to ja się odczulałam jak mozna to nazwac dopiero dwa razy ale jakoś nie widze różnicy przed i po. co innego moja siorka, bo ona to miesiac w miesiac jest chora, alergolog powiedział jej ze bedzie i tak tak chorowac, bo jest uczulona na takie alergeny tóre to powoduja czy cos takiego, ale swoja drogą ma też migdały do usunięcia, ale tego nie robi ... nic, trzeba z tym żyć i sie nie denerwowac bo nie ma sensu
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
|
2010-02-21, 21:12 | #252 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
być może na Twoj wstrzas sie zlozylo pare okolicznosci, tak naprawde po kazdej iniekcji jest ryzyko, dlatego za kazdym razem trzeba zostac 30 min, wiec mam nadzieje ze ten jeden wstrzas byl wypadkową kilku czynnikow i juz sie nie powtorzy. co do siory, to migdalki jesli sa do usuniecia, to pewnie akurat u niej powoduja te infekcje, bo to oaza zarazkow ale nie dziwie się jej ze ma opory co do usunięcia, kiedys u poprzedniego alergologa, slyszalam w poczekalni doslownie za ścianą jak facet ktory byl tez laryngologiem (gabinet byl w mieszkaniu i byla tam mini salka operacyjna w jednym pokoju) - slyszalam jak jej rwał migdałki, jak sie dlawila i miala odruchy wymiotne - .myslalam ze wyjde stamtad i nie doczekam zastrzyku, bo te odglosy przyprawialy i mnie o mdlosci no ja się już mniej denerwuję zwlaszcza że - nie wiem czy zadzialal efekt placebo czy cuś - ale nie psikam nic do nosa czyli nic teraz nie używam, a czuje się nawet nawet, owszem kicham, ale nie zapycha mi się nos i nie leci mi jak z kranu, więc .... kto wie.... może już coś dziala aaa tylko po trzecim zastrzyku do dziś mam bąbel i mnie swędzi, muszę się mocno pilnować żeby nie drapać muszę pamiętać żeby w ten piątek podać drugie ramie do kłucia teraz oglądam Miss Chick 2009 czyli wybór Naj Studenki, któraś startowala? |
|
2010-02-21, 21:20 | #253 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
ja oglądam transmisje na żywo z olimpiady
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
|
2010-02-21, 22:31 | #254 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 92
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
a na roztocza przez 7 czy 8 co 4-6 tyg mialam szczepionki robione, teraz sie juz igiel wcale nie boje
__________________
moja twórczość
http://made-by-ade.blogspot.com/ |
|
2010-02-21, 22:35 | #255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Ja bym uczulenia (pokarmowego) na kiszone nie przeżyła
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-21, 22:48 | #256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 92
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
przed chwila ozdabialam pokoj rodzicom czerwonymi piorkami na drucikach (byli na kilkudniowej konferencji dla malzenstw i dzis juz w domu jako jedna z niespodzianek maja cos w stylu "nocy poslubnej" , teraz na bol glowy cierpie i krecenie w nosie :/
__________________
moja twórczość
http://made-by-ade.blogspot.com/ |
2010-02-22, 07:54 | #257 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja odczulam się na bylice - mam mega uczulenie na nią
|
2010-02-22, 11:42 | #258 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
ja też Cytat:
musiałam zajrzeć w mój dzienniczek odczulania żeby sprawdzić tą bylicę, bo nawet nie wiedziałam pod co to podciągnąć A więc bylica (pyłki traw i chwastów) wg dzienniczka w poszczególnych miesiącach daje narażenie: V-VI: narażenie niskie pierwsza połowa VII: narażenie średnie druga połowa VII i pierwsza połowa VIII: narażenie wysokie druga połowa VIII: narażenie średnie IX, X,: narażenie niskie więc potwierdzałoby się przeczucie aby odczulanie rozpocząć już teraz i zdążyć przed majem jak się rozkręci całe to pylenie. Dodatkowo alergeny reagujące krzyżowo z alergenami pyłku bylicy: seler, marchew, rumianek, słonecznik, przyprawy (pieprz, anyżek tfu,tfu ) nie jest tak źle, dla swojej alergii wyczytałam same smakowitości ja osobiście nie zwracałam nigdy uwagi na reakcje krzyżowe i nie zauważyłam aby w okresie pylenia przy zjedzeniu któregoś z owocow warzyw cz innych, które u mnie niby reagują krzyżowo czuła się gorzej. Dopiero teraz czytam o tych krzyżowych reakcjach, i będę obesrwować się od tego sezonu. |
||
2010-02-26, 13:11 | #259 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ej Kobity
cisza tu jak makiem zasiał, co jest w związku z tym, że nie ma z kim dyskutować, melduję ino że przyjęłam dziś 4 z kolei szczepionkę i znowu bolało, piekło i szczypało że hej dobrze że dałam dziś drugą rękę, bo tamta by mi chyba odpadła po kolejnym zastrzyku. dziś poszło mega szybko i sprawnie, lekarka jakaś już była, ludzi malutko, normalnie tak mogłoby być olłejs |
2010-02-26, 18:45 | #260 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
dziś miałam pierwszy zastrzyk z alergovitu w ramach odczulania na bylice
znaku po nim nie ma, żadnej opuchlizny - zaskoczona jestem ostatnio dostałam zamiast swojego telfexo jakiś fexofast / babka źle usłyszała/ - brała go któraś z was? |
2010-02-26, 19:41 | #261 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Chyba wszystkie dobrze się czują, że wsparcia nie potrzebują Albo to cisza przed burzą
Cytat:
Czy któras z Was tak miała, że na jedne się uodporniła, a potem nabyła inne? |
|
2010-02-26, 20:39 | #262 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
|
|
2010-03-01, 19:03 | #263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Hej, u mnie bezproblemowo
A tu taka cisza, że chyba nie tylko u mnie?
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-03-01, 19:06 | #264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja biere tabsy i nuda jak zwykle
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-03-01, 19:08 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Tej nudy to Ci czasami zazdroszczę
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-03-01, 19:10 | #266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
eee nie ma czego, ja teraz ciągle czekam na ataki duszności
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-03-01, 19:12 | #267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ej, nie czekaj
A ja to jestem... Kpiłam nowy tusz. Używałam tydzień, nic nie było. Przeczytałam na opakowaniu że może uczulać, tego samego dnia oczy zaczęłam trzeć i spuchły... Ech
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-03-01, 19:14 | #268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
i po co czytałaś ?
jakbyś nie przeczytałą byś nie tarła jakbyś nie tarła by nie puchło ja chciałam kupić sobie te tabletki na pryszcze co teraz reklamują, ale poczytałam skład i jakieś korzenie, jakieś bratki jakieś inne kwiatki i lipa zaoszczedziłam
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-03-01, 19:33 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Pokrzywę pij- oczyszcza W ogóle to ja nienormalna jestem Miałam w życiu może 2-3 pryszcze?
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
|
2010-03-01, 19:36 | #270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
nie moge pokrzywy
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.