Czytanie Waszych postów przez Waszych TŻetów i kolegów :)

[Monicoor]

[Motylek Truskawkowy]

Tak mi się zdarzyło, mój TŻ przeczytał chyba wszystkie posty o mnie (jeden był o tym, że raz zdarzyło mi się całować z dziewczyną )

[Monicoor]

[malenka9085]

Mi się nie zdarzyło . Bloga TŻ czyta, ale jakie dora czy strony przeglądam nie wie.
Po pierwsze nie ma neta w domu, więc korzysta u mnie. A jak korzysta to z innej przeglądarki. Jakoś tak swobodniej mi się poruszać po internecie kiedy rodzice czy TŻ nie wiedzą, co oglądam.

[PomylonaKsiezniczka]

Ale to co- same sie przyznajecie ze jestescie tu zalogowane, czy jakims cudem trafiaja??Ehh mam nadzieje, ze nikt mnie tutaj nie znajdzie hihi

[KiNgUsIa_86]

Mój TŻ nie ma pojęcia, że jestem tu zalogowana. Zresztą nie wydaje mi się, żeby w ogóle wiedział o istnieniu wizażu.

Myślę, że nawet gdyby wiedział, to by mnie nie skontrolował. I chwała mu za to.

[Monicoor]

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez Monicoor

zdziwilabys sie, jeden pan mial moje nieprawdziwe gg i znalazl chyba moj kazdy post w sieci...moje gg i kilak drobnych informacji o mnie, jak to gdzie sie ucze...

mnie jzu nci nie zdziwi.

Rozumiem, gdy ktos ma wszedzie taki sam nick, czy uzywa jakiegos przezwiska jako nicka to pewnie latwo znalezc taka osobe... W sumie sama tak co niektore osoby znajduje Dlatego zalozylam sobie tutaj konto pod nickiem absolutnie nie majacym nic wspolnego z moim stalym nickiem, imieniem, "przezwiskiem" itd. Anonimowosc ot co

[mgosiekm]

moj TZ byl kiedys na tej stronie ale on w ogole malo porusza sie po necie, wiec napewno nic nie przeczytal z reszta ja tylko o *******acg gadam wiec nawet by sie znudzil LOL

[kkaa]

właśnie sie zaczełam zastanawiać czy TŻ przypadkeim nie zna mojego loginu. Ciekawe czy jest na tyle ciekawski.

[Malla]

Mieszkam i dzielę ten sam komputer z TŻem od paru dobrych lat, hasło do Wizażu mam zapamiętane, ale nie zdarzyło mi się, by czytał moje posty, a ja bym się o tym dowiedziała. Wierzę, że tego nie robi. Zresztą wie, w jakich wątkach się udzielam i że nie dotyczą one jego osoby, tylko np. gór, szczurków. Tylko nie wie, że w obrębie tych wątków mam znajome, z którymi o takich rzeczach rozmawiam na offtopie lub PW Tylko na 2 forach mam taki nick i hasło, staram się nie przyzwyczajać do tych samych. Mam kilka skrzynek e-mail, z różnymi hasłami. Nigdy nie wiadomo, gdy obecny stanie się byłym i zrobi mi kuku

[Monicoor]

Napisane przez kkaa

właśnie sie zaczełam zastanawiać czy TŻ przypadkeim nie zna mojego loginu. Ciekawe czy jest na tyle ciekawski.

mnei juz nic nie zdziwi

[Klariska]

TŻ przez jakis czas czytal, ale chyba juz mu sie znudzilo (za duzo postow). Wie ze mowie tu o swoich wybujalych problemach

[onemi]

nigdy nic takiego mi sie nie zdarzylo...bo nikt nie wie, ze udzielam sie na tym forum i nikt nie zna mojego nick'a.. troche wiecej ostroznosci

[Signomi]

ehh a ja nie rozumiem ludzi ktorzy robia problem z tego ze sie o nich mowi ... skroo to wszystko jest anonimowe.. a jak sie mowi o kims to nie podaje sie z reguly jego imienia prwadziwego .. ;]
ja tez mam inny nick niz w innych forach .. tak dla spokoju ;d

[caelum]

Napisane przez Monicoor

Właśnei znalazłam sie 2 razy w takiej sytuacji mój eksTŻ przeczytał kilka rzeczy tutaj o sobie i był kwas...i mój nowo poznany kolega również co spowodowało, że poznał mnie chyba z tej gorszej mrocznej strony Internet daje niesamowitą wiedzę...

zdarzyło Wam się coś takiego???? Mnie trochę denerwuje takei sprawdzanie, ale pisząc coś tutaj trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Pozdrawiam Michała i Tomka

Co do forum to szpiegów nie doświadczyłam a nawet jeśli by byli niech czytają.
Gorszej strony? Ja wprawdzie nie wiem dokładnie co Monicoor tam wypisujesz ale z tego co widziałam to jakoś nie odnotowałam aby było to "mroczne".

Napisane przez Signomi

ehh a ja nie rozumiem ludzi ktorzy robia problem z tego ze sie o nich mowi ... skroo to wszystko jest anonimowe.. a jak sie mowi o kims to nie podaje sie z reguly jego imienia prwadziwego .. ;]
ja tez mam inny nick niz w innych forach .. tak dla spokoju ;d

Wiesz ja chyba jednak rozumiem osoby, które nie chcą występować na stronach forum nawet jeśli nie umieszczono ich imienia, nazwiska, adresu, nr tel., czy zdjęcia z legitymacji studenckiej. Czasami historię są tak dokładnie opisane, ze osoby zainteresowane odgadną zagadkę kto kryję się pod X a kto pod Y. Nie jesteśmy już anonimowi w Internecie. Ma do niego dostęp co raz więcej osób i miejmy świadomość tego, że wszystko co napiszemy może zostać przeczytane.
Mimo tego ja jakoś nie specjalnie ukrywam przed przyjaciółmi z jakich korzystam stron i gdzie o czymś piszę.

[adusik]

Mój nie czyta choć wie że tu jestem zalogowana czasem mu nawet coś wklejam, podaję linka, pokazuję fajne paznokcie itp On ma swoje fora, ja swoje

niestety trochę się muszę hamować, aby żaden z moich znajomych mnie nie poznał. (mam taki nick jak na mnie mówi wiele osób ;()

[Monicoor]

[caelum]

Napisane przez Monicoor

jeden byl delikatnie zbulwersowany, bo poznal mnei z tej utajnionej przeze mnei strony...

nie o wszystkim sie mowi znajomym

Utajnionej? To sie ciekawe zaczyna robić, to może ja tak powertuję dokładniej Twoje wypowiedzi .

Masz racje nie o wszystkim ale jak sobie przypominam to nie napisałam tu niczego co chciałabym ukryć dla siebie, czego sie wstydzę. No i co z tego, ze się dowiedzą? Świeci jacyś? Każdy popełnia błędy. Jesteśmy ludźmi i pewne sprawy są ludzkie.
A jeśli są sprawy, które chce zachować tylko dla siebie - bo są np bardzo intymne to ich po prostu nie opisuję.

[pani ćma]

z moich znajomych NIKT nie wie ze tu siedze i pisze

TŻ wie, bo mieszkamy razem i pare razy widzial otworzone forum, pytal co to i czy sie udzielam powiedzialam ze tak byl ciekawy nicka i avatara, pokazalam mu i chociaz wie juz ze tu jestem i pisze, to nie czytal i nie czyta. niby nie pisze tu nic takiego, ale lepiej sie czuje z tym, ze nikt z moich znajomych tego nie czyta i on chyba sie domysla, ze wole miec taka swoja odskocznie. mysle, ze to dlatego, ze mi ufa a moze dlatego ze przeraza go taki spęd kobiet

[Madaaa]

Najlepiej nie chwalić sie znajomym o swoim wizazowaniu. Jesli nie chcemy, aby czytali nasze wypowiedzi.
A moj tz jakos nie wykazuje inicjatywy w szpiegownaiu mnie, ale chyba wie ze chodze po forach. Tylko on nie przyjmuje zbyt duzej uwagi do takich rzeczy i pewnie mu wszystko jedno. A mi z tym lepiej. Bo po co mu to?

[slonko8918]

moi znajomi i Tż wiedzą, że jestem na tym forum, ale nikt nie czyta moich wypowiedzi... Tż nawet lubi jak tu siedzę, bo czasem mu mądre rzeczy gadam ;P A jak się wymieniam to mówi, że handlarz jestem hehe

[Lena_20]

Moj Tż nie wie... Za to jest tu kilka moich kolezanek,ktore zapewne czytaja moje posty - pozdrawiam ciekawskie małpiszony paru kolegow tez tu zaglada... tez pozdrawiam... ja sie z niczym nie kryje. Pisze prawde,o ktorej osoby mnie znajace i wiedzace,ze tu przebywam wiedzą...wiec jak dla mnie to nie problem

[dartanianka]

Napisane przez Lena_20

Moj Tż nie wie... Za to jest tu kilka moich kolezanek,ktore zapewne czytaja moje posty - pozdrawiam ciekawskie małpiszony paru kolegow tez tu zaglada... tez pozdrawiam... ja sie z niczym nie kryje. Pisze prawde,o ktorej osoby mnie znajace i wiedzace,ze tu przebywam wiedzą...wiec jak dla mnie to nie problem

Gdyby Twój Tżecik tutaj zajrzał dowiedziałby się jaka jesteś na..... jedzona (zmieniłam dla dobra przyjaźn). Zresztą kto wie to wie

U mnei nikt nie wie, poza moją siostrą młodszą ale ona nie czyta, gorzej bym się bała szwagra, ale on nie wie jaki mam nick, uff naszczęście

[Lena_20]

No wiesz... On wie jaka jestem... W koncu zna mnie nie od dzis.. Zreszta on nie ma czasu na łazenie po necie.. gorzej jak jego jakis kumpel by mnie tu znalazł... Po co ma znac o mnie wszytsko.. Mam nadzieje,ze tu nie zaglądaja.. A Tż wie,ze siedze na jakims forum tylko nie wie na jakim...ale po co mialby to wszystko czytac...o wszystkim wie,wiec to nic nowego.. Dart,jeszcze słowo a zerwe przyjaźń...

[dartanianka]

Napisane przez Lena_20

No wiesz... On wie jaka jestem... W koncu zna mnie nie od dzis.. Zreszta on nie ma czasu na łazenie po necie.. gorzej jak jego jakis kumpel by mnie tu znalazł... Po co ma znac o mnie wszytsko.. Mam nadzieje,ze tu nie zaglądaja.. A Tż wie,ze siedze na jakims forum tylko nie wie na jakim...ale po co mialby to wszystko czytac...o wszystkim wie,wiec to nic nowego.. Dart,jeszcze słowo a zerwe przyjaźń...

No wiem zna Cię na wylot więc już milknę ale słów parę powiedziałamwidzisz nie słuchaju Cię

[rocki]

Mnie juz nic nie zdziwi... moj eks wiedzial, ze pisuje na wizazu. Musial widocznie zapamietac mojego nicka, jak kiedys mialam przy nim wlaczony komputer. Wszedl w napisane przeze mnie posty (a nie mam ich 15) i jestem pewna, ze przegladal je strona po stronie. W koncu znalazl napisana duzo wczesniej wiadomosc w jakims watku o rozstaniach o tym, ze nie wiem, jak to bedzie z naszym zwiazkiem, bo ostatnio nam sie nie uklada, itd. Pamietam, ze nastepnego dnia sama mu to powiedzialam, tylko ubralam w ladniejsze slowa. Ale uznalismy, ze jednak sprobujemy jeszcze dalej byc razem. No i jakis czas pozniej zadzwonil do mnie, mowiac, ze juz nie mamy sie po co spotykac, ze nie rozumie, jak moglam mu cos takiego zrobic... Ja w szoku, nie wiedzialam o co chodzi. Na to on wypalil: "Bo czytalem twoje posty w internecie".

Najgorsze jest to, ze bylam tak zaslepiona, ze nawet po czyms takim w koncu nie zerwalam z nim definitywnie Udalo mi sie dopiero za 4 albo 5 podejsciem, pol roku pozniej

[domi7ks]

Napisane przez Klariska

TŻ przez jakis czas czytal, ale chyba juz mu sie znudzilo (za duzo postow). Wie ze mowie tu o swoich wybujalych problemach

u mnie tak samo jak u Klariski zresztą ja swojemu Tz zawsze opowiadam co "słychać" na wizażu

[mańcia]

Ja mam zapamiętane hasło na kompie TŻ`ta jednak nie sądzę,żeby śledził moje posty. A nawet jakby to głównie udzielam się na modzie a reszta to nic nowego dla Niego-zna mnie na wylot.

[martha330]

mój TŻ wie o forum,tylko pewnie nawet nazwy nie pamięta...zawsze się śmieje,co ja takiego wyczytałam na tym forum