Aby szalał za mną - rozterki Myszuni19. Zbiorczy.

[Myszunia19]

co zrobić aby mój facet dostal jeszcze wiekszego bzika na moim punkcie i w koncu stal sie choc troche zazdrosny??

[(:amari:)]

Dość proste. Po prostu bądź sobą
A musi być o Ciebie zazdrosny? Chyba nie ma powodów do tego? Może i lepiej.. Zazdrość czasem niszczy związki.

[Monicoor]

Myszunia moze pogadaj ze swoim facetem zamiast ciagle zakladac watki co i jak zrobic zeby on...

poflirtuj z innymi wtedy napewno bedzie

zazdrosc czesto gubi...

[Myszunia19]

tylko ze on widzi ze inni za mna gonia a nie wykazuje tym najmniejszego zainteresowania, a nawet mowi ze by mnie sprzedal...

[Madaaa]

Napisane przez (:amari:)

Dość proste. Po prostu bądź sobą
A musi być o Ciebie zazdrosny? Chyba nie ma powodów do tego? Może i lepiej.. Zazdrość czasem niszczy związki.

nie ma milosci bez zazdrosci...moj tz nawet nie daje mi powodu do zazdrosci, ale napewno bym zaczela szalec gdyby kolo niego zaczla krecic sie jakas laska.

Myszunia ja mysle, ze powinnas okazac troche brak zainteresowania swoim tz. Moze jestes dla niego za dobra?

[Marcc]

Strać troszkę zainteresowania Jego osobą -oczywiście z umiarem...szybko doceni jaki skarb posiada

[Myszunia19]

wrocilismy do siebie teraz/ on zostawil mnie ale bardzo tego zalowal i przelamal sie i roil wszystko zebym wrocila. mi nie okazuje ale od jego kumpla wlasnie uslyszalam ze ma ochote wpier*** gosciowi z ktorym sie w miedzyczasie spotykalam.... dziwne

[koKOro]

sorry ale to juz jest wg mnie przegiecie, bezsensowne zakładanie kolejnego watku,

Twój z wczoraj pt.: co zrobić aby mówił wiecej miłych rzeczy
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=276214


może załóż własne forum

[bess]

Napisane przez Myszunia19

tylko ze on widzi ze inni za mna gonia a nie wykazuje tym najmniejszego zainteresowania, a nawet mowi ze by mnie sprzedal...

to lepiej sie pilnuj ,bo cie wywiezie za granice

[mysiamysia]

Napisane przez Madaaa

nie ma milosci bez zazdrosci...moj tz nawet nie daje mi powodu do zazdrosci, ale napewno bym zaczela szalec gdyby kolo niego zaczla krecic sie jakas laska.

Myszunia ja mysle, ze powinnas okazac troche brak zainteresowania swoim tz. Moze jestes dla niego za dobra?

no wlasnie,mnie zastanawia brak zazdrosci ze strony TŻ,a przynajmniej tego nie okazuje Czyzby mu nie zalezalo ? A kiedy przestalam sie pierwsza odzywac i pisac to zaraz pytal sie mnie czemu sie nie odzywam Eh..chcialabym widziec wieksza inicjatywe z jego strony,no ale coz,chyba przyzwyczail sie do mojej dawnej inicjatywy,co sie juz zmienia ,bo pora zamienic sie rolami , ja juz tak dluzej nie moge po prostu Kobieta lubi byc zdobywana,widziec zainteresowanie i nie miec ciagle tego wrazenia ,ze wiecej daje niz otrzymuje...

[kosheen]

Mój TŻ jest czasami zazdrosny, ale nie czepia się o byle co. Wiem tylko (też od jego kolegi, bo on mi by nigdy tego nie powiedział), że on jest mnie pewny, że mi ufa w 100%, bo nigdy nie dałam mu powodów do zazdrości. Tak może być i w Twoim przypadku. Ale obejrzyj się za fajnym facetem na ulicy, zobaczysz jak to działa Faceci są mało spostrzegawczy, więc jak pierwszy raz nie zauważy zrób to drugi i tak do skutku On na pewno jest zazdrosny tylko Ci ufa i tego nie okazuje, bo unika zbędnych kłótni. To bardzo mądre z jego strony. Wolałabyś, żeby na każdym kroku podejrzewał Cię o zdradę? Bo znam i takie przypadki- uwierz tak jak postępuje Twój TŻ jest idealnie I nie szukaj dziury w całym, bo też tak robiłam a to tylko doprowadza to kłótni o byle co, więc nie warto.

[nice6irl]

Napisane przez mysiamysia

no wlasnie,mnie zastanawia brak zazdrosci ze strony TŻ,a przynajmniej tego nie okazuje Czyzby mu nie zalezalo ? A kiedy przestalam sie pierwsza odzywac i pisac to zaraz pytal sie mnie czemu sie nie odzywam Eh..chcialabym widziec wieksza inicjatywe z jego strony,no ale coz,chyba przyzwyczail sie do mojej dawnej inicjatywy,co sie juz zmienia ,bo pora zamienic sie rolami , ja juz tak dluzej nie moge po prostu Kobieta lubi byc zdobywana,widziec zainteresowanie i nie miec ciagle tego wrazenia ,ze wiecej daje niz otrzymuje...

To mu o tym powiedz?

[gosiaczek6]

Napisane przez bess

to lepiej sie pilnuj ,bo cie wywiezie za granice

nie mogłam

[kropka75]

Faceci lubią gonić króliczka, ale nie lubią walczyć ciągle o tego swojego. Chcą kobiety adorować, starać się o nie, ale nie lubią ciągłego poczucia zagrożenia.

Jeśli facet ciągle będzie widział, że jego babka ogląda się za innymi, albo że non stop inni się przy niej kręcą, w końcu będzie miał tego dość i pójdzie w siną dal.

Facet chce by kobieta darzyła go zaufaniem i sam chce jej ufać.

Delikatne sprowadzenia na ziemię dadzą inne metody:
- nie odbierać od razu jego tel.
- czasem jakiegoś nie odebrać wcale (kochanie, taka zajęta byłam)
- zająć się sobą: basen, spacer, wycieczka, książka, żeby mu się nie zdawało, że jest punktem nr 1 jej życia
- czasem nie zgodzić się na spotkanie: kotuś wiesz, jutro nie, jutro idę do Baśki na kawę, może w środę?

Nie radzę wykręcać szyi za innymi gostkami na ulicy. Facet może pomyśleć: już ma mnie gdzieś, już szuka innego, no to ja się zbieram.
On potrzebuje wiedzieć, że kobieta jest z nim bo tego chce, a nie bo musi, albo dlatego że nic innego/lepszego nie wpadło w jej ręce.

A o zazdrość się lepiej nie dopominać. Delikatne poczucie niepewności wystarczy, by facet się starał.

[ladybird.]

Napisane przez mysiamysia

no wlasnie,mnie zastanawia brak zazdrosci ze strony TŻ,a przynajmniej tego nie okazuje Czyzby mu nie zalezalo ? A kiedy przestalam sie pierwsza odzywac i pisac to zaraz pytal sie mnie czemu sie nie odzywam Eh..chcialabym widziec wieksza inicjatywe z jego strony,no ale coz,chyba przyzwyczail sie do mojej dawnej inicjatywy,co sie juz zmienia ,bo pora zamienic sie rolami , ja juz tak dluzej nie moge po prostu Kobieta lubi byc zdobywana,widziec zainteresowanie i nie miec ciagle tego wrazenia ,ze wiecej daje niz otrzymuje...

Ja miałam podobny problem z moim TŻ. Niby wiedziałam, że mnie kocha, że mu zależy i świata poza mną nie widzi, ale jednocześnie nie okazywał tego, nie był nigdy zazdrosny, zawsze to ja byłam pierwszą do pogodzenia, do przejmowania inicjatywy, czułam się, jakbym to ja budowała ten związek za nas dwoje, a on był w tym wszystkim bierny. Chwilami mnie już to złościło, rozmawialiśmy o tym wielokrotnie, tłumaczyłam, ale on chyba nie rozumiał. No i to był jeden z powodów dla których się rozstaliśmy. Ehh.

[Megiddo]

Znając życie i facetów rozmowy nic nie dają...mówisz mu, on ok. Ale i tak nie wciela tego w życie.
U mnie działał brak zainteresowania z mojej strony, ale niestety też na krótko, jak znowu byłam dobra i miła on był z powrotem taki sam - nie okazywał dużego zainteresowania, nie starał się.
A wypowiedź kropki75 bardzo mi się podoba. Może faktycznie dziewczyna ma dużo racji.

[DariaKom]

Mój czasem okazuje się bardzo zazdrosny. Ostatnio przed zaśnięciem mieliśmy ochotę na coś słodkiego a w domu nic nie było, więc postanowiliśmy wyskoczyć na pobliską stację, no i ubieram się...założyłam top na top bluzę sportową z kapturem a on " Wracaj, nie pójdziesz bez stanika" hihihi Miałam z niego niezły ubaw...

[kropka75]

Napisane przez Megiddo

Znając życie i facetów rozmowy nic nie dają...mówisz mu, on ok. Ale i tak nie wciela tego w życie.
U mnie działał brak zainteresowania z mojej strony, ale niestety też na krótko, jak znowu byłam dobra i miła on był z powrotem taki sam - nie okazywał dużego zainteresowania, nie starał się.
A wypowiedź kropki75 bardzo mi się podoba. Może faktycznie dziewczyna ma dużo racji.

Rozmowy nic nie dają, bo po paru minutach facet się przełącza na niesłuchanie. Wszystko po nim spływa. Do niego trzeba tak, jak on do kumpli, krótko i treściwie. Najlepiej monosylabami.

Byłaś znowu dobra, więc on nie musiał się starać. Jeśli kobieta jest zbyt miła idzie na półkę pt. Miła, grzeczna, robię z nią co chcę.
Z tej półki trzeba spaść raz na zawsze, nie na chwilę.

Ja przerabiałam to 7 lat. Schematy były dwa: ja dobra - on próbował ile może, ja twarda - on miękł.

Pozdrawiam.

Napisane przez DariaKom

Mój czasem okazuje się bardzo zazdrosny. Ostatnio przed zaśnięciem mieliśmy ochotę na coś słodkiego a w domu nic nie było, więc postanowiliśmy wyskoczyć na pobliską stację, no i ubieram się...założyłam top na top bluzę sportową z kapturem a on " Wracaj, nie pójdziesz bez stanika" hihihi Miałam z niego niezły ubaw...

Uważaj tylko, żeby to "nie pójdziesz bez stanika" nie zmieniło się w "nie pójdziesz w tej spódnicy", "wyrzuć te spodnie", "te buty są paskudne", "nie maluj się tak", "nie podoba mi się ta fryzura", "nie kupuj tej bluzki, weź tą".

Od jednego do drugiego jest krótka droga. Ja się nawet nie spostrzegłam kiedy mój facet zaczął mieć pretensje, że nie ubieram się tak jak on chce i robić mi sceny w sklepie, że nie kupię tych spodni, które on wydumał.

Trochę tego typu zazdrości o jakiej piszesz jest fajne, ale należy obserwować delikwenta, żeby się zbytnio nie zagalopował.

[piekło]

kropka mądre rzeczy piszeszJa jestem już mężatką,niedawno urodziłam dziecko i coś się stało z naszym związkiem.A działo się już od dawna źleI też myślałam że może będzie jak dawniej,koledzy,spotkania a to tylko posuło i tak beznadziejną sytuacjeNie tędy droga.
Na razie szukam tej właściwej-jedno jest pewne,jestem uziemiona,nie mam czasu dla siebie-tylko dom,dziecko i kłótnie albo ciche dni.
Pora chyba zająć się sobą.

[kropka75]

Napisane przez piekło

kropka mądre rzeczy piszeszJa jestem już mężatką,niedawno urodziłam dziecko i coś się stało z naszym związkiem.A działo się już od dawna źleI też myślałam że może będzie jak dawniej,koledzy,spotkania a to tylko posuło i tak beznadziejną sytuacjeNie tędy droga.
Na razie szukam tej właściwej-jedno jest pewne,jestem uziemiona,nie mam czasu dla siebie-tylko dom,dziecko i kłótnie albo ciche dni.
Pora chyba zająć się sobą.

Powiem tak - wiem co piszę, bo sama zredukowałam się do poziomu mamusi. Doprowadziłam do tego, że obiad na stole stał się normą, umyte gary też, pranie - a jakże. Itd. itd. Kiedy facet nagle pyta czemu nie ma kawki na stoliku, albo czemu czarne skarpetki nie są wyprane tzn. że dałyśmy ciała i jest źle!

Zajmij się sobą, będziesz dla niego atrakcyjniejsza. Kobieta, która tylko sprząta i gotuje staje się nudna.

[Myszunia19]

czyli mam to zaakceptowac??

[Miśka84]

Napisane przez Myszunia19

wrocilismy do siebie teraz/ on zostawil mnie ale bardzo tego zalowal i przelamal sie i roil wszystko zebym wrocila. mi nie okazuje ale od jego kumpla wlasnie uslyszalam ze ma ochote wpier*** gosciowi z ktorym sie w miedzyczasie spotykalam.... dziwne

Chyba normalne?


Ja mam odwrotny problem - co zrobić by miał mniejszego bzika i był mniej zazdrosny
Hmmm, mój TŻ jest zazdrosny, gdy chodzę w mini, gdy tańczę, gdy mężczyźni ogladają się za mną, już nie mówiąc o tym, że chcieliby mnie poznać
Poflirtuj trochę ze swoim TŻ, podkręć go, aby zaczął Cię bardziej doceniać i zobaczył w Tobie za***istą laskę, o którą trzeba się starać i pilnować, aby nikt jej nie skradł

[Myszunia19]

ale jak flirtowac??

[Miśka84]

Napisane przez Myszunia19

ale jak flirtowac??

To chyba każda kobieta powinna wiedzieć Nigdy ze sobą nie rozmawiacie tak na żarty, nie macie jakiś swoich powiedzonek itd? Jak będziecie ze sobą tak żartować-firtować to spróbuj go trochę podenerwować i postresować może jakimiś opowieściami, jak to Cię jakiś chłopak próbował poderwać na ulicy W moim zawsze wtedy się budzi Rambo

[kosheen]

Kazdy facet jest inny, jeden jak jest zazdrosny popada w furie i robi awanture, drugi bedzie rownie wsciekly ale bedzie dusil to w sobie, a jeszcze inny delikatnie zwroci uwage. Mysle, ze Twoj facet jest o Ciebie zazdrosny tylko po prostu tego nie okazuje. Albo nie dajesz mu zbytnich powodow do zazdrosci. Ja bym nie kombinowala, bo mozesz tylko pogorszyc sprawe. Moze po prostu go zapytaj czy jest o ciebie zazdrosny, jak odpowie ze tak, to spytaj czemu tego nie okazuje. Moze sam Ci dokladniej wyjasni.

[Myszunia19]

a jak mowi ze nie?

[kropka75]

Napisane przez Myszunia19

a jak mowi ze nie?

To się cieszyć, że nie robi scen zazdrości i tyle.

Nie pytaj go ciągle o to bo się zmęczy na śmierć. Zainteresuj go sobą, zajmij się czymś, miej swoje zainteresowania, bądź ciekawą i atrakcyjną kobietą, a nie laską domagającą się zazdrości.

[Myszunia19]

hehe ja chyba flirtowac nie umiem w kazdym razie milo by bylo wiedziec ze cos znacze:P

[Myszunia19]

Witam jakie macie pomysły na to aby wasz Tż szalal za wami i ciagle o was myślal. chodzi mi tu o takie babskie sztuczki bo wiadomo ze skoro jest miłość to myśli

[NikaKarolinka]

Ja niemam nic specjalnego...Poprostu jesli wspaniale spedzimy dzien razem i jest cudownie to on pisze mi czesto,że mysli o tym i wspomina sobie .

Czasem mu wkładam cukierka do kieszonki i napisze mu na nastepny dzien ,,ze ma niespodzianke tam i sie cieszy,albo mu wsadze karteczke ,że go kocham bardzo do plecaka w małą przegródke i mu napisze po 3 dniach ,że ma zobaczyc co tam jest :P wiem,ze to głupie ,ale bardzo miłe i cieszymy sie z takich małych drobiazgów :p Pozdrawiam