Cilest/Elin - wątek zbiorczy!

[guest]

ULOTKA :
klik

------------------------

Od niedzieli biore Cilest. Dzisiaj rano lyknelam 5 tabletke. W poniedzialek (po 2 tabletce) czulam sie troche dziwnie tzn. mialam leciutki bol glowy, ktory utrzymywal sie do wtorku wieczorem. Natomiast wczoraj (sroda) mialam napad migreny. I tu moje pytanie. Czy to moze byc spowodowane przez Cilest? Napomne tylko ze czasami miewam migreny podczas okresu. Dzisiaj po 5 tabletce czuje sie raczej dobrze... Jedynie rano mialam lekkie mdlosci i mam lekkie zawroty glowy (moga byc spowodowane bardzo niskim cisnieniem krwi)...A wiec tu moje pytania: czy Cilest juz w pierwszych dniach zazywania moze powodowac bole glowy? W jakich wypadkach powinno sie odstawic pigulki (jak dlugo musza sie utrzymywac bole glowy i/lub inne nieporzadane objawy) i kiedy to najlepiej zrobic (po skonczeniu opakowania czy w trakcie?)?
A tak w ogole chetnie wyslugam Waszych opinii i doswiadczen z Cilestem...
Pozdrawiam

[Jula]

Były to jedne z pierwszych pigułek, jakie brałam. Nie miałam ani nudności, ani bólu głowy, za to miałam krwawienie przez miesiąc (podobnie jak kilka dziewczyn, które znam). Tak przy okazji - dlaczego te (i wiele innych pigułek) jest wycofywanych za granicą (jako szkodliwe?), a u nas są tak promowane?

[Gosiabie]

Witaj
Moje doświadczenia z Cilestem są bardzo pozytywne. czego nie mogę powiedzieć o innych środkach. Pierwsze moje tabletki nazywały się Mercilon - miałam bóle głowy, nudności i dlugie plamienia. Pani doktor zmieniła mi więc na Marvelon - do nich mój organizm przystosował się znakomicie i w dość szybkim czasie. Widocznie jednak dawka hormonów była dla mojego ciałka nieodpowiednia, ponieważ po kilku miesiącach zaczęłam okropnie krwawić. Po zrobionych badaniach, by wykluczyć ewentualne choroby, moja pani doktor twierdziła , że to na tle hormonalnym. Po fakcie dostałam Cilest, biorę go od dwóch lat i jest ok. Dobrze go toleruję, ale to oczywiście indywidualna sprawa.
Pozdrawiam

[guest]

Jula,
Jakie jeszce tabletki sa wycofywane za granica? Wisz cos wiecej na ten temat?

[Evoonya]

Jeśli masz ulotkę Cilestu, poczytaj... Migreny są częstym "skutkiem ubocznym" brania pigułek, szczególnie w fazie adaptacji organizmu do nich. Jest pewnien objaw, przy wystąpieniu którego należy NATYCHMIAST odstawić Cilest i udać się do lekarza - silne migreny połączone z zaburzeniami widzenia.

Cilest jest chyba najpopularniejszą pigułką dwuskładnikową (estrogen i progesteron) monofazową z gestagenami III generacji, jest więc dość bezpiecznym preparatem, oczywiście pod warunkiem, że się pozostaje pod opieką ginekologa. Przeciwskazania są następujące: ciąża, nadciśnienie tętnicze, choroba zatorowo-zakrzepowa u pacjentki i w rodzinie, choroba niedokrwienna serca, choroby układu krążenia u pacjentki i w rodzinie,zaburzenia krzepliwości, choroby wątroby - wzw, marskość, stłuszczenie,
zaawansowana lub długotrwała cukrzyca, bóle migrenowe powodujące ogniskowe objawy neurologiczne, krwawienia z dróg rodnych z nie znanych przyczyn, długotrwałe unieruchomienie, planowane zabiegi chirurgiczne, palenie papierosów - szczególnie u pacjentek po 35 roku życia

Dobry lekarz powinien przed zapisaniem pigułek zrobić porządny wywiad, najlepsi oznaczają hormony.

Brałam kiedyś pigułki z tej samej półki, co Cilest (dwuskładnikowe, monofazowe), źle się jednak po nich czułam. Uznałam ponadto, że stosowanie piguł - jak dla mnie - ma za dużo skutków ubocznych, tych, które już znamy. Ciągle w świecie medycznym pojawiają się informacje o kolejnych niepokojących objawach pohormonalnych (ostatnia głośna sprawa z HTZ, badania w USA). No ale to sprawa indywidualna - pod opieką lekarza, wyłącznie.

Co do wycofywania pigułek na Zachodzie, a u nas nie... No cóż, koncerny musza mieć swoje zyski, a polski rynek ciągle jest nienasycony. Niepojęte jest dla mnie, że nie ma w Polsce zarejestrowanych minipigułek (lobby farmaceutyczne w parlamencie?), dotychczas najbezpieczniejszej metody antykoncepcyjnej. Oparta jest ona tylko o jeden hormon - progestagen. Nie hamuje on owulacji, tylko wytwarza tzw. barierę szyjkową ze śluzem nieprzepuszczalnym dla plemników.

[KaJuSiA]

Bralam juz diane, cilest i logest.. Ten drugi na poczatku znosilam fajnie tzn przez jakis rok.. pozniej zaczely sie wlasnie te wieczorne nudnosci i straszne migreny.. Lekarka zmienila mi na logest, znowu bylo dobrze przez pare miesiecy i zaczal sie koszmar.. ogolnie w ciagu miesiaca bylo wszystko okej ale poczatek miesiaczki to 2,3 dni wykreslone z kalendarza.. migrena taka ze dzialal tylko zastrzyk przeciwbolowy, wymioty przez 30 godzin grr..:/ odstawilam logest poszlam do lekarza i powiedzial mi ze niestety nie jest to metoda antykoncepcji dla mnie.. Teraz czuje sie super, musze oczywiscie uwazac w inny sposob no i czekam na nowoczesna pigulke zageszczajaca sluz moze w koncu bedzie dostepna pozdrawiam

[KaJuSiA]

Podobno dawno wycofana jest w stanach a od jakiegos czasu w niemczech diane-35.. u nas jedyne dostepne na znizke:/

[guest]

ja natomiast biore Logest od 2 lat i czuje sie/czulam sie po nim zawsze swietnie. Wczesniej bralam Minisiston (czy jakos tak), ale ta dawka hormonow byla dl amnie za duza [img]icons/icon12.gif[/img]

Pozdr.
Patrycja

[Evoonya]

Diane to nie jest piguła antykoncepcyjna! To preparat antyandrogenowy do leczenia hirsutyzmu (silny tradzik, łojotok, lekkie owłosienie u kobiet). Działanie antykoncepcyjne jest tu drugorzędne.

[Jula]

Napewno Diane, Cilest, ostatnio słyszałam, że nawet Microgynon. Więcej, niestety, nie pamiętam.

[guest]

Chcialam Ci podpowiedziec, ze na forum www.gazeta.pl Forum zdrowie kobiety, odpowiada pani ginekolog i oczywiscie internautki. Tam jest bardzo fajny watek pod tytulem "Komu zaszkodzily tabletki"..bardzo ciekawy i pouczajacy.

Jesli chodzi o Cilest, to bralam go przez 6miesiecy. Nic mi nie bylo..tzn. nic sie nie objawilo, bo co zaszlo w srodku, to kto wie. Jedyne co spotkalo mnie po Cilescie, to cellulit.. choc nie wiem, czy mozna nazawc to "jedyne".. choc w porownaniu z doswiadczeniami innych kobiet, ktore wypowiadaly sie na Forum zdrowie, to jeszcze nic. I jeszcze jedno, pani doktor z tego forum, powiedziala, ze Cilest zalicza sie do grupy tych tabletek, po ktorych u osob sklonnych do cellulitu, moze on sie pojawic..bo zawiera wieksza ilosc estrogenow, od ktorych bierze sie m.in cellulit. A kto ma sklonnosci?Co to za pytanie.. chyba prawie wszystkie babki.. zreszta o tym przekonujemy sie juz gdy on jest..a nie latwo jest z nim walczyc. Jezeli bardzo zalezy Ci na braniu tabletek, to przynajmniej rozwaz zmiane na jakies inne. Na forum ta pani doktor wymienia inne, ktore niby nie przyczyniaja sie do powstania cellulitu.

[Evoonya]

Bardzo ostrożnie proszę z zaufaniem do lekarzy ginekologów wypowiadających się na forach dyskusyjnych o pigułach. Każdy lekarz ma swoje sympatie i antypatie, ginekolodzy są chyba grupą lekarzy najczęściej odwiedzanych przez reprezentantów medycznych firm farmaceutycznych (resztę dopowiedzcie sobie same). Wielu, to przykre powiedzieć, jest niedouczonych, nie dokształca się na bieżąco. Osobiście, dorabiając w pewnej klinice, byłam świadkiem rozmowy dwóch lekarek, w której jedna mówi, że idzie na wywiad do magazynu X, by opowiedzieć o preparacie Y - "coś tam powiem, płacą za wywiad Z pln". To autentyk! [img]icons/icon9.gif[/img] Wreszcie, wizyty z przepisywaniem pigul a.k. to jedne z najbardziej dochodowych dla ginekologów.

Co do opinii pani doktor o Cileście - KAŻDY preparat zawierający estrogeny (a innych, poza importem docelowym, w Polsce nie mamy) będzie powodował - mniejsze lub większe -skutki uboczne, choćby w postaci cellulitu. I SĄ preparaty, które zawierają mniej etinyloestradiolu (estrogen) niż Cilest. Dlatego tak czekam, aż Ministerstwo Zdrowia wreszcie łaskawie zarejestruje jednoskładnikowe preparaty gestagenowe.

Nie ufam ginekologom wypowiadającym się na forach, w SPONSOROWANYCH (a więc nieobiektywnych) artykułach w różnych gazetkach. Ufam jedynie w miarę obiektywnym opracowaniom naukowym osób spoza ścisłego środowiska lekarskiego. Tacy bowiem mają najmniej przesłanek, by "przemycać" swoje interesy.

Pogrzebię w swoich źródłach, może uda mi się podrzucić Wam do lekturki coś naukowego, acz łatwostrawnego nt. antykoncepcji hormonalnej.

[olencja]

a co myślisz o zastrzyku Depo-Provera?

[Evoonya]

Sama się nad DepoProverą zastanawiam. Dla mnie ważne jest wyeliminowanie estrogenu, ze względu na jego już niewątpliwą patogenność (szczególnie duże z upływem lat ryzyko nowotworu piersi). Ponieważ jednak jest silniejszą od progesteronu jego pochodną, trzeba zwracać na jego (mimo, że minimalne) działanie androgenne. Po ludzku: polecałabym go kobietom hiperestrogennym i neutralnym, u hiperandrogennych (czyli mocno trądzikowych, z łojotokiem, wypadającymi włosami, bardzo nieregularnymi cyklami) DepoProvera może nasilać objawy androgenizacji - czyli właśnie łysienie, trądzik. Uważam za konieczne oznaczenie poziomu hormonów przed jej przyjmowaniem, jeśli będzie ok, to zielone światło. [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Pytajcie ginekologów o CERAZETTE firmy Organon. To piguły bezestrogenowe, z dezogestrelem (progestagen).

[guest]

Owszem, zarejestrowano minipigułkę i jest ona już dostępna w aptekach- nazywa się Cerazette. Nie jest to typowa minipigułka, ponieważ poza wpływem na sluz szyjkowy, hamuje również owulację. Więcej na stronie producenta:
http://www.kobiety.org/cerazette_sklad.html

[olencja]

Dostałam zastrzyk 8 lipca. Niestety ginekolog nie zaleciła mi badania hormonów [img]icons/icon9.gif[/img] Moje wrażenia są takie: wcześniej miałam bardzo suchą cerę, a teraz zrobiła mi się mieszana (dopóki nie przeczytałam Twojego posta myślałam, że to od tłustego kremu z filtrem), a jeżeli chodzi o miesiączki to przed zastrzykiem przez 3,5 roku byłam na tabletkach antykoncepcyjnych więc okres był jak w zegarku. Przed tabletkami był tak w granicach normalności. Teraz właśnie czekam na okres [img]icons/icon7.gif[/img] Tak się przyzwyczaiłam dotej dokładności w jego pojawianiu się, że już się nawet trochę denerwować zaczęłam...

[Evoonya]

Nie jest typowa, napisałam o niej pare minut przed Twoim postem... [img]icons/icon7.gif[/img]

[KaJuSiA]

No fakt, bralam ja bo mialam zawirowania z miesiaczka tzn byly przerwy w wystepowaniu i przy okazji byla zabezpieczeniem. Jest jednak wielu lekarzy ktorzy pisza diane tylko jako srodek antykoncepcyjny:/

[guest]

Z moich obserwacji wynika, że większość ginekologów przepisuje tabletki, których próbki dostaje od producenta. Dobro p[acjentki nie tu nic do rzeczy

[guest]

Nie wiem jak sparawa wygląda z "próbkami", ale słyszałam ,ze koncerny farmaceutyczne fundują najlepiej promującym ich produkty lekarzom zagraniczne wycieczki, więc może o to tu chodzi...A co do działania pigułek...Przez jakiś czas brałam Minulet, po którym mdliło mnie i bolała głowa, chodziłam jak nieprzytomna.Pigułka przepisana była na chybił-trafił.No i mnie omal nie trafił...szlag

[ewela]

Biorę Cilest od roku izauważyłam większą skłonność do wszelkich infekcji,ale lekarz powiedział że to normalne.

[sarenka]

a ja biore Harmonet. od 1/2 roku. na poczatku mialam lekkie nudnosci, ale na takim poziomie jak sie je ma po zjedzeniu ciastka z kremem [img]icons/icon7.gif[/img] mam nadzieje, ze w srodku tez wszystko jest OK. nie to, zebym nie chodzila do lekarza... po prostu sie boje o dlugookresowe skutki stosowania takich specyfikow brrrrrrrr

[zabcia111]

'

[dr W.Kazimierak]

Femoden jest niezłym, dość nowoczesnym preparatem.
Ewentualnie poleciłbym jakiś preparat trójfazowy (np. Triquilar), którego dawki są bardziej zbliżone do naturalnego profilu hormonalnego w cyklu miesięcznym.

W. Kazimierak

[zabcia111]

'

[dr W.Kazimierak]

Ochh!!

Co do pogorszenia się cery, to się poddaję. Reakcja na leki jest dość indywidualna.
Poza tym pogorszenie cery na niecały miesiąc chyba da się przeżyć?!
Zawsze można wrócić do aktualnie stosowanego preparatu.
Właściwie nie ma preparatów antykoncepcyjnych tylko dla tych, co już rodziły...
Bez ryzyka można spróbować antykoncepcji preparatami o niższej zawartości hormonów.

W. Kazimierak

[nikita696]

Ja mam 20lat i biore femoden(wczesniej minulet)i zapewniam cie ze jest wszystko oki a nawet lepiej niz po minulecie,z cera wszystko ok,nie przytylam i libido takze prawidlowe

[osca17]

Biore Cilest od paru miesiecy. Lekarz przepisal mi pigulki ze wzgledu na torbiele. Musze je brac dopoki zdecyduje sie zajsc w ciaze. Szczerze mowiac nie cierpie tych tabletek i gdybym miala wybor to na pewno zrezygnowalabym z przyjmowania ich. Wczesniej ok. 2 lat temu takze bralam pigulki (3 miesiace) rowniez ze wzgl. na torbiele. Jednak po odstawieniu torbiele sie odnawialy. ...takze chyba nie mam wyboru, musze je lykac... Biorac Cilest odczuwam bol piersi, ktory zaczyna sie ok. 15 dnia od rozpoczecia opakowania. Czy to naturalne? Czy ktos ma podobne reakcje?

[matii]

Jak wogole chcecie miec dzieci to odstawcie cilest wogole! Zabcia ty sie martwisz o cere? To ja ci powiem cos o cilescie Mi lekarz cilest tez przepisal bez jakichkolwiek badan Teraz wiem ze to byl psychopata nie lekarz Bralam to okolo roku Dobrze sie czulam do czasu az zatrzymal mi sie wogole okres Zrobilam badania On powiedzial "male zaburzenia hormonalne" inna pani doktor zlapala sie za glowe Powiedziala za cilest doprowadzil mnie prawie do stanu menopauzy (mam 24 lata) uspiona przysadke mozgowa, nie moge teraz zajsc w ciaze Przede mna dlugie leczenie chyba do konca zycia i nie wiadomo czy kiedykolwie bede miala dzieci To sa najsilniejsze tabletki wiec sie zastanow i nie doprowadz sie do takiego stanu jak ja Napewno jak znajdziesz dobrego lekarza to da ci cos slabszego i walcz o badania