Gdzie by tu leźć i poznać fajnego faceta ?:)

[Monicoor]

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez Monicoor

Intymne dorum stało się ostatnio moim ulubionym

jak w temacie girls and guys

silownia odpada tam pakerzy będą i fascynaci odzywek
biblioteka hmmm

na imprezie to tak srednio mozna kogos zapoznac alkohol etc..

jakieś pomysły ???

może kurs językowy

mam głupawke to zakładam takie wątki

Coz za watek heheFajnych facetow juz ni ma Lo matko, a tak serio ciezka sprawa...Na jakis kurs zawsze mozna isc
Kiedys z kolezanka rozwazalysmy(pol zartem, pol serio oczywiscie) nawet opcje rozpoczecia drugiego-typowo meskiego kierunku studiow Na szcescie nie zrealizwoalysmy tego pomyslu
Hehe niektorzy sa zwolennikami znajomosci z netu-> czat choc to juz w ogole mnie jakos nie przekonuje Choc moze jakbym mlodsza byla...

[Monicoor]

[alu]

lol, chcice masz czy jak ?
Gdybys nie była z Krakowa do którego mam bardzooo duzoooooooo km to bym sie z Toba umowił hehehe,a tak to znów Ci przeszedł "ciastek" koło nosa <lol2>

[Monicoor]

[cerberus]

Fajnych facetow juz ni ma

Mogę się poczuć z lekka urażony?

No bo fajni faceci są zawsze pochowani i trzeba ich powyciągać z ukrycia :p

znowu mnei rodzina bedzie pytała kiedy jakis slub

uwielbiam kiedy babcia mnie wypytuje kiedy się ożenię, mnie, najmniej doświadczonego w związkach faceta pod słońcem ;]

[Monicoor]

[Paati89]

Wszedzie jest pelno facetow,wystarczy wyjsc na ulice, gdzies na srodmiescie... multum..jak znalesc odpowiedniego? Musi cie pociagac i fizycznie i psychicznie
Miejsca? Skoro nie biblioteka, dyskoteka to moze jakis park? Miasto, Centrum Handlowe

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez cerberus

Mogę się poczuć z lekka urażony?

hehe piszac akurat to zdanie mialam nadzieje, ze znajda sie panowie, ktorzy beda zaprzeczac i nam sie tutaj reklamowac Jak widac: 1:O hihih

Monicoor w sumie to to nie taki glupi watek- moze jakas inspiracje ktos znajdzie A tak swoja droga znam pare par, ktore poznaly sie na weselach, wiec uwazaj tam za tydzien

[cerberus]

No to ja mam... hm... kieszeń doświadczeń? :p

Szczerze mówiąc, nie polecałbym siebie. Moje istnienie podciąga słowo "niedoświadczony" na zupełnie nowy poziom

[Monicoor]

[alu]

Napisane przez cerberus

No to ja mam... hm... kieszeń doświadczeń? :p

Szczerze mówiąc, nie polecałbym siebie. Moje istnienie podciąga słowo "niedoświadczony" na zupełnie nowy poziom

tzn co Ci jest? Chory jestes na cos czy jak ? Stary.... lato idzie

[cerberus]

Wy dziewczyny macie te swoje sposoby, w stylu, zupełnie przypadkowo sie potknąć, przy tym niesamowicie pechowym zbiegiem okoliczności wysypać wszystko z torebki pod jego stopami ;]

Napisane przez alu

tzn co Ci jest? Chory jestes na cos czy jak ? Stary.... lato idzie

Mógłbym tłumaczyć swoje przykre historie, wywnętrzać się tu ale nie ma po co. Nie zrozumiesz. A lato to mi się kojarzy z rowerem

[Monicoor]

[Lena_20]

Monicoor - pod biedronką stoją fajne facety...

[Aramintha]

Napisane przez cerberus

Mogę się poczuć z lekka urażony?

No bo fajni faceci są zawsze pochowani i trzeba ich powyciągać z ukrycia :p

Dlaczego się chowają? To wyciąganie wszystko bardzo komplikuje
Choć może to tylko chęc pójścia na łatwiznę z mojej strony

Napisane przez Monicoor

nie nei chcicy nei mam ale wiesz, za tydzien ide na wesele i znowu mnei rodzina bedzie pytała kiedy jakis slub...postanowiłam sie ustatkować i męża znalezc

Nie prościej zaprosić jakiegoś kolegę i przedstawić jako narzeczonego
Do następnego wesela spokój, a do tego czasu to kto wie...

ps. Zapisałam się kiedyś na kurs językowy, w celach ściśle edukacyjnych, ale z cichą nadzieją, że może sie trafi ktoś interesujący....w grupie były same dziewczyny

[Kasieńka_666]

Fajnego?? Takich już nie ma. Gatunek na wyginięciu. A te uchowane okazy znalazły już właścicielkę.

[Monicoor]

[Martini Bianco]

Ja byłam miesiąc temu na weselu i był taki gostek...starszy ode mnie o 5 lat,całe wesele sie z nim bawiłam.A po okazało sie,że on by się chciał związac ze mną na stałe,chciał się dla mnie zmieniać,tzn,się ustatkować,skończyć z imprezami.No i żony szukał...ja sie na to nie piszęGwarantuje,gdybym zaczęła się z nim spotykać góra za pół roku miałabym pierścionek na palcu hehe.Az tak bardzo mi się nie spieszy,a poza tym to jakis ściemniacz był,zupełnie nie przypadł mi do gustu,ale ubawić się ubawiłam,a poszłam na wesele sama...

Ale potwierdzam...na weselu można kogoś poznać

[Monicoor]

Napisane przez Aramintha

Dlaczego się chowają? To wyciąganie wszystko bardzo komplikuje
Choć może to tylko chęc pójścia na łatwiznę z mojej strony



Nie prościej zaprosić jakiegoś kolegę i przedstawić jako narzeczonego
Do następnego wesela spokój, a do tego czasu to kto wie...

ps. Zapisałam się kiedyś na kurs językowy, w celach ściśle edukacyjnych, ale z cichą nadzieją, że może sie trafi ktoś interesujący....w grupie były same dziewczyny

ja kiedys na kurs tanca ale same pokraki tez mialam cicha nadzieje na kogos fajnego

[Lena_20]

ja tylko pomoc chcialam...

a tak powaznie to Aramintha dobrze mowi,wez jakiego kolege,przedstaw jako chlopa swojego...a zeby znalezc tego fajnego faceta bedziesz miala mnostwo czasu... tylko nie na sile... to nie ma co,predzej czy pozniej sam sie nawinie..

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez Martini Bianco

Ja byłam miesiąc temu na weselu i był taki gostek...starszy ode mnie o 5 lat,całe wesele sie z nim bawiłam.A po okazało sie,że on by się chciał związac ze mną na stałe,chciał się dla mnie zmieniać,tzn,się ustatkować,skończyć z imprezami.No i żony szukał...ja sie na to nie piszęGwarantuje,gdybym zaczęła się z nim spotykać góra za pół roku miałabym pierścionek na palcu hehe.Az tak bardzo mi się nie spieszy,a poza tym to jakis ściemniacz był,zupełnie nie przypadł mi do gustu,ale ubawić się ubawiłam,a poszłam na wesele sama...

Ale potwierdzam...na weselu można kogoś poznać

Sie wie Moja najlepsza kumpela tak wlasnie poznala swojego obecnego chlopaka i tak sa juz razem 9 miesiecy Ja tez praktycznie na kazdym weselu, na ktorym bylam poznawalam kogos i moglabym to rozwijac, tyle, ze ja "dzikus" jestem hihi

[cerberus]

nowy widac po postach to jestes ale chyba na wizazu...

W wieku 21 lat jestem po jednym związku, bez "konsumpcji". Przebij to ;]

to co idziemy na kawe????
olkusz nei tak daleko od Kraka

Dzięki za propozycję... ale nie :p

[Aramintha]

W ogóle meżczyźni mają się lepiej - tyle ładnych kobiet, a przystojnych i fajnych mężczyzn niewielu.

Nie pozostaje nic innego tylko zmienić preferencje

[Monicoor]

[alu]

Napisane przez cerberus

W wieku 21 lat jestem po jednym związku, bez "konsumpcji". Przebij to ;]

Nie tragedia, znam cięższe przypadki. Ale ukrywanie sie nie pomaga. Lato jest to tym rowerkiem mozesz pojechac nad jeziorko, gdzie plaża, woda, piękne ciałka opalonych kobitek, piffko i w ogole sloneczko

Stary głowa do góry !! najgorzej to sie dołować

[cerberus]

Napisane przez Monicoor

wszystkiego Cie naucze

Zdajesz sobie sprawę na co chcesz się porwać?

[alu]

Uważaj Cerberus - doświadczone zazwyczaj się bawią, bawią, potem nudzą i odchodzą.

[Monicoor]

[lemonka]

hm.. my też nie raz dedukowałyśmy z kumpelami gdzie cholerka znaleźć fajnego, normalnego faceta..
i po dluzszych konwersacjach stwierdzilysmy, ze chyba tylko w kosciele