|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2008-08-14, 07:55 | #4261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
aako - skąd wiesz, ze schowałam w szafie???. fifiorku - piękna skóra. |
|
2008-08-14, 08:49 | #4262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Fifiorku wyglądasz cudownie A Twoja mama przy Tobie tak... nijako, brzydko... Tak trzymaj I często noś czerwone ciuchy, bo pasuje Ci niesamowicie!
|
2008-08-14, 09:20 | #4263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
tko w dobrej sprawie...
__________________
*REQUIEM*
Edytowane przez *REQUIEM* Czas edycji: 2008-08-14 o 09:45 |
2008-08-14, 09:38 | #4264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
W sumie bawi mnie to, jak osoby najglosniej krzyczace w tym watku, ze ich biala skora nie jest tolerowana przez otoczenie, same nie wykazuja sie najmniejsza tolerancja wobec innych Namawianie do opalania to jeszcze nie rasizm......Troche wiecej charakteru i samoakceptacji. Poprawianie sobie samopoczucia kosztem innych nie jest najlepsza metoda na budowanie swojej samooceny...Znam wiele dziewczyn, ktore sa opalone i nie sa skwarkami ani nie sa tandetne - ich sprawa, jesli chca sobie placic za raka skory. Gratuluje takiego podejscia i zaczynam sie martwic, ze na te 'rasistowskie' spojrzenia same sobie zarabiacie obdarowujac podobnymi tych, ktorzy wam sie wydaja tandetni...
|
2008-08-14, 09:52 | #4265 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Requiem, czemu usunęłaś treść całego posta ?
Tulipanno, masz całkowitą racje Ja się nie opalam, dobrze mi z tym, ale skoro inni chcą, to prosze bardzo. Byle z głową A co do krytykowania bladości ze strony rodziny - ja nic takiego nie słyszę. Zapewne przez te 17 lat przywyczaili się już do mojej zawsze jasnej cery, tylko mama się zdziwiła, czemu jeszcze używam filtra i to 50 (używam dopiero od tego roku ). Ale wytłumaczyłam jej i jest ok, nawet mi daje na filtry Jak byłam u cioci na wsi, to nawet mnie pochwaliła, że się nie opalam, bo z tak jasną cerą nie powinnam
__________________
Zatańczymy jak owady w zakurzonej żarówce, najlepiej na obcasach i po dużej wódce. Wyjedziemy gdzieś za miasto, odwrócimy się plecami, będziemy się poznawać ustami i palcami... studentka technologii chemicznej |
2008-08-14, 10:02 | #4266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
mi czasami ktoś tam coś powie że mogłabym sie opalić ale chyba mnie to już nie rusza - mówie że sie nie opalam i już
a na ostatnim weselu nawet usłyszałam od kilku osób że wyglądam super przynajmniej się czymś wyróżniałam z tego tłumu |
2008-08-14, 10:03 | #4267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Był za mocny
Ale dzisiaj jestem cała wściekła - musiałam rano wstać bo sąsiad zza ściany wierci i nie moge wytrzymać Nawet pospać nie mogę ... A co do rodziców: Tata NIGDY nic nie mówił na temat mojej białej skóry ... Mama mówi, żebym się troche przyrumieniła bo jestem blada ale żebym nie opalała twarzy bo zrobi mi się brzydka Az koleżankami to różnie: jedne mówią żebym ze tak jest dobrze a inne żebym poszła na solarium ale ja im na to kategorycznie: "NIE! To niszczy skórę." I jest luz hehe ...
__________________
*REQUIEM*
|
2008-08-14, 10:11 | #4268 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
|
|
2008-08-14, 10:32 | #4269 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 192
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Mi się po prostu nie podoba jeśli blondynka ma ciemniejszą skórę niż jej włosy i tyle, ale nigdy nie komentuję, nie daje jej rad typu "weź Ty się dziewczyno wybledz, wyglądasz jak spalona frytka" nie daję jej namiarów na dobre filtry itp, więc dlaczego ona ma niby prawo dawać mi "dobre rady" mówić, że obrzydliwie wyglądam, jak trup lub że brzydziłby się mnie dotknąć każdy chłopak?? NIekoniecznie mamy rasistowskie podejście, po prostu możemy tu się wyżalić na jakąś sytuację a nie opisujemy wszystkie nasze relacje z opalonymi ludzmi ja nie dziele moich znajomych na bladych i opalonych ani tym bardziej tych pierwszych nie uważam za cudnie pięknych a tych drugich za brzydkich. Znam ładne dziewczyny o ciemnej karnacji, i nigdy nie mówiłam im nic w typu"jakbyś była jaśniejsza to byś była ładniejsza". Nie widzę tu rasistowskich nawoływań, nie sądzę, żebyśmy dobierały przyjaciół na podstawie koloru skóry. A wypowiedzi obraźliwe to po prostu wygadanie się na przykro sytuację i tyle
|
2008-08-14, 10:56 | #4270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Nanatsusaya
Jak blondynka ma ciemniejsza twarz niż wlosy ale tak lekko podrumienioną to jeszcze, ale jak ma czarną twarz (albo orange po solaris) a włosy siwe albo zółte i do tego brak brwi albo narysowane czarne "kreski" ... do dopiero masakra
__________________
*REQUIEM*
|
2008-08-14, 11:11 | #4271 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
Skoro moja wypowiedz nie dotyczy Ciebie to nie bron innych, bo ewidentnie dochodzi tu do lekkich przegiec i dziwi mnie, ze nikt nie zwraca na to uwagi. Kazdy ma prawo do swojego gustu, ja tez wole blondynki o alabastrowej karnacji Wyzalenie sie wyzaleniem, ale bluzganie i zajadla krytyka pod adresem skwarkow jest juz znizaniem sie do ich poziomu. O ile mozna wszystkich bardzo mocno opalonych ludzi opatrzyc etykietka "skwarek" Chamskie komentarze to z reguly dzialka gowniazerii lub ograniczonych ludzi, a z tymi sie nie dyskutuje. Wspolczuje oczywiscie sytuacji, w ktorych matka chowa dziecku filtry, ale tu nie istnieje problem jasnej skory, tylko inny problem, podejrzewam ze psychiczny - matki. Fakt faktem, istnieje (jak to sie utarlo w tym watku) SKWAREK, ktorego doskonale wszyscy znamy. Latynoska z solarium, biale kozaczki, tona tapety, zarowiaste ciuchy. Kazdy ma prawo do swojego gustu, mi sie taki styl nie podoba i uwazam, ze jest tandetny. Ale nie bardzo rozumiem, dlaczego ktokolwiek przejmuje sie opinia osoby z zupelnie innej bajki? I dlaczego kogos obchodzi to na tyle, ze wylewa swoje frustracje na forum? To takie samo ograniczenie jak licytacja nad tym, co piekniejsze - blondynka czy brunetka? I kazdy stroszy tylko piorka... A krytyka spotyka kazdego. Czarnego, zoltego, bialego. Pieknego, brzydkiego. To normalny element zycia wsrod ludzi. Rozmowa o tym raz, dwa - okej. Ale kiedy wciaz walkowany jest ten temat, w dodatku okraszany odpowiednim nazewnictwem tych, ktorzy osmielili sie skrytykowac arystokratycznie blada wacpanne to zaczyna byc zenujace. Polecam tez sprawdzic na palecie kolorow, jak wyglada cielisty. Bo komentarze "chyba w Brazylii", kiedy ekspedientka podaje to, o co sie poprosilo sa (poza tym, ze pańciowate), to zwyczajnie niegrzeczne.. |
|
2008-08-14, 11:34 | #4272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Bo ja wiem czy pięknego spotka krytyka? Bo ja wiem ...
__________________
*REQUIEM*
|
2008-08-14, 11:49 | #4273 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Zawsze spotka, bo dla każdego co innego jest piękne.
|
2008-08-14, 12:14 | #4274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 192
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
No tak krytyka zawsze będzie, dużo dziewczyn jest przewrażliwionych, bo jeżeli od małego słyszy niegrzeczne komentarze to naprawdę jest przykre i pewnie dlatego ktoś przejmuje się opinią kogoś z innej bajki, ja jestem zahartowana już na różnego rodzaju ataki dotyczące mojej powierzchowności czy sposobu ubierania się i mam to w nosi ale rozumiem dziewczyny, które się tym przejmują bo jesteśmy w różnym stopniu odporni na głupotę .
Krytyka a krytyka konstruktywna to też inna bajka. NIe podoba mi się przesada opalenizna ponieważ według mnie jest niezdrowa, sztuczna, niszczy naszą skórą. I chyba przyznasz, że często zachowanie pań w sklepach czy drogeriach jest przeraźliwie wkurzające, każdemu chyba może się zdarzyć, że poniosą nerwy, byleby nie za często. Możliwe, że znajdują się tu przesadne wypowiedzi ale chyba nie przekroczyła żadna z dziewczyn tej cieniutkiej linii "co wypada a co nie"(no, może wystaje palec u nogi) a jeśli tak to myślę, że chyba po Twojej wypowiedzi zaczniemy bardziej na to uważać. Uważam,, że nikt nie chciał tu nikogo zranić umyślnie. |
2008-08-14, 12:19 | #4275 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Oczywiscie, ze tak. Zerknij na komentarze na youtube chociazby. Piekno budzi zawisc.
Cytat:
|
|
2008-08-14, 12:27 | #4276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Głupota bywa zaraźliwa niemal jak ziewanie.
Ale może słusznie: drogie Panie, uważajmy na nasze palce u nóg. |
2008-08-14, 12:33 | #4277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
|
2008-08-14, 12:36 | #4278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 192
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Dziękuję Ci bardzo, Tobie również dobrych wakacji
Yariewenka, dokładnie. Głupota jest strasznie zaraźliwa. A jak się kłócisz z kimś chamskim i głupim to cie sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem A tak w ogóle to się cieszę, że potrafimy dziewczyny dojść do consensusu bez niekulturalnych chwytów czego niestety byłam świadkiem już na wizażu |
2008-08-14, 12:47 | #4279 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
Kilkakrotnie kłóciłam się z ludźmi na różne tematy - wśród dyskutantów byli różni ludzie. Tak czy inaczej gdy ktokolwiek się unosi, zawsze łatwiej wytrąci się go spokojem jak wrzaskiem. Chociaż niekoniecznie zawsze mi się to udaje. A niekulturalne chwyty?? Wśród kobiet z alabastrową skórą i błękitną krwią?? |
|
2008-08-14, 12:49 | #4280 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
|
|
2008-08-14, 12:58 | #4281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Tulipanno
sama od pewnego czasu zbieralam sie do napisania czegos na ten temat, a Ty wyrazilas moje zdanie bardzo dobrze. zauwazylam, ze najglosniej o nią krzycza Ci, ktorzy sami maja problem z akceptowaniem innosci jezeli ktos chce sie opalac, czuje sie z tym dobrze, to jego sprawa obrzucajac blotem dziewczyny, ktore lubia miec brazowa skore zachowujecie sie tak samo jak one obrazajace blade osoby. identycznie. a czytajac ten watek, ma sie czasem wrazenie, ze czujecie sie wrecz lepsze majac jasna karnacje, mam na mysli teksty typu Cytat:
co innego zaakceptowac swoja karnacje i chronic ją przed sloncem w obawie przed powiklaniami zdrowotnymi(bielactwo, AZS, przyjmowanie fotouczulaczy, ciąża, żylaki, do tego wrodzona slaba tolerancja slonca, typowa dla osob o jasnej cerze) albo po prostu lubic swoja nieopalona skore, a wpadac w histerie, ze jasna skora delikatnie sie opalila i probowac maniakalnie ją scierac mechanicznie badz wybielac chemicznie btw: osoby o najjasniejszej karnacji, czyli typu celtyckiego, nigdy, przenigdy nie zbrazowieja, nawet delikatnie, chyba, ze przyjmuja leki. po kontakcie ze sloncem lecza co najwyzej skutki poparzenia slonecznego, bo wybielac nie maja czego. ja z checi rozjasnienia karnacji calosciowo(nie mam na mysli rozjasnienia przebarwien) wyroslam juz dawno. lubie swoj odcien skory, latwo ulegam poparzeniom, wiec sie nie wystawiam na slonce jezeli nie musze i uzywam filtrow. przeciez wybielanie to analogiczna sytuacja jak z celowym opalaniem tzw. lezenie plackiem(ale sa przeciez osoby, ktore slonce łatwo "chwyta", nie musza sie specjalnie opalac, czy one tez sa skwarkami?) obie skrajne sytuacje to walka z natura. dla jednego biala skora jest piekna, dla innego opalona. kwestia gustu. ja mam swiadomosc, ze hamowanie melanogenezy, aby byc bledszym, moze byc niebezpieczne dla zdrowia. czasem nawet bardziej niz opalanie. ale chyba nie kazdy zdaje sobie z tego sprawy ograniczajac skorze ilosc melanin, mozemy byc duzo bardziej narazone na negatywne skutki działania ultrafioletu (przedwczesne starzenie sie skory, rak, przebarwienia) niz osoba, ktora nie unika maniakalnie slonca, a nawet nosi delikatna opalenizne, korzysta ze slonca bardzo oszczednie, ale jednak nie stosuje spf 50+ filtry nie chronia w 100%, a nie przebywamy przeciez cale dnie w betonowych pomieszczeniach bez okien. melanina to nasz naturalny sprzymierzeniec, a nie wrog. a wiec wybielajace sie wszelkimi metodami i myslace, ze za ileś tam lat beda wygladaly lepiej i mlodziej niz rowiesniczki, ktore w umiarkowanym stopniu korzystaja ze slonca, moga na tym wyjsc "jak Zabłocki na mydle" btw: jezeli niektore z Was uwazaja, ze UV to 100% ZŁO, to proponuje poczytac fachowe publikacje na ten temat. niezdrowa jest NADMIERNA ekspozycja! umiarkowana zas moze przyniesc wiele korzysci zdrowotnych: m. in wzmacnia system immunologiczny organizmu i uklad nerwowy. jeszcze sie taki nie urodzil, ktory by kazdemu dogodzil wiec nie ma co marudzic, ze czesc otoczenia woli osoby opalone. nie mozna miec do nich pretensji, bo to troche smieszne(dobry przyklad Tulipanno, to jak wybierac kto ładniejszy: brunetka czy blondynka) a przeciez istnieja przepiekne blade dziewczyny i te conajmniej przecietne. tak samo z osobami o ciemniejszej karnacji. |
|
2008-08-14, 13:22 | #4282 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Przeczytałam Twojego posta i cóż... cytat ze mnie.
Generalnie na końcu tego zdania dałam takie emotki które pokazują, że jego treść należy traktować z przymrużeniem oka i że jest to żart. Nic nie mam do ludzi o ciemniejszej skórze i nie chcę aby ktoś traktował ten tekst jako kij w mrowisko lub niekonsekwencję z mojej strony. To miał być żart. Jeśli tego nie widać... no cóż. Poprawię się na przyszłość. Inna sprawa, że tekst o "alabastrowej skórze i błękitnej krwi" zawdzięczam właśnie koleżance o urodzie hiszpanki. A sama wybielać się nie muszę... |
2008-08-14, 13:29 | #4283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
nie wiem czy to mój post wywołał tą dyskusję - nie było to moim zamiarem, po prostu tylko na wizażu znam osoby, które w tej kwestii mnie rozumieją i zwyczajnie chciałam sie wygadać. nie pamiętam, bym gdzieś napisała, że nie toleruję kogoś kto się opala - jeżeli natomiast tak zostałam zrozumiana to przepraszam wszystkie osoby które poczuły się urażone.
|
2008-08-14, 13:56 | #4284 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
wręcz przeciwnie-dzięki palcom możliwe jest chodzenie to nimi stopa odbija się od podłoża. spróbuj chodzić z palcami podniesionymi u góry, a zrozumiesz, czemu-wbrew pozorom- są tak ważne co do dyskusji-istnieją piękne dziewczyny o ciemnej karnacji(mam klika kolezanek w takim typie urody i są to najładniejsze dziewczyny ze szkoły ) i nikt im nie mówi, żeby się wybielały, bo po co mają to niby robić. są też dziewczyny o bardzo jasnej skórze i tez nikt im nie każe się na siłę opalać "bo bladość jest fee". chodzi po prostu o akceptację. ja się nie opalam, bo nie lubię i używam SPF 50+, a ty się opalasz, bo lubisz i używasz olejku przyspieszającego SPF 2. i nikt nikogo nie krytykuje firmy kosmetyczne produkują i dla tych i dla tych-bo, jak w demokracji, jest miejsce dla opalających i nieopalajacych się. a za naturalny kolor skóry nikt nikogo nie ma prawa krytykować dlatego biały jak śmierć nie musi sie na siłę przyciemniać a czarny jak heban wybielać, "bo tak każe opinia publiczna(czyli znajomi, przechodnie na ulicy itp.) ". chyba jasno sie wyraziłam |
|
2008-08-14, 14:25 | #4285 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
bo bylo w tym watku niedawno biadolenie "oh jakbym chciala byc taka blada jak Cmoksia" jezeli to byly zarty, to widocznie sie na nich nie znam, bo wzielam to na powaznie jako chec wybielenia sie btw: nie ma co sie porownywac do osob ze zdjec np. modelek, ktore wklejacie w tym watku. pomijajac fotoszopa, swiatlo moze czynic cuda. sama ostatnio sie nad tym zastanowialam: przegladalam swoje stare fotki w czarnych wlosach. porownalam 2 robione tego samego dnia tylko w innym oswietleniu. na pierwszym stalam przy oknie, w dzien, za mna tlo bylo dosc ciemne, jedynym zrodlem swiatla bylo swiatlo dzienne. do tego ubrana bylam w czarna bluzke. na tym zdjeciu moja skora wyglada chlodno, idealnie mlecznobiala. na drugim swiatlo tez jest naturalne, ale aparat ustawiony z drugiej strony. mam na nim ciemniejsza skore, wyraznie cieplejsza i bardziej naturalna. chyba na tej drugiej jestem bardziej naturalna. osoby o rzeczywiscie mlecznej skorze widzialam moze pare razy w zyciu- tak blade, ze prawie przezroczyste(typ celtycki) co innego zobaczyc kogos na zywo, a na fotce |
|
2008-08-14, 14:41 | #4286 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
chęci wybielenia się nie należy rozumieć w podtekście na tle rasizmu przynajmniej ja tak rozumiem-to tak samo, jak chęć opalenia się-"boże, jaka piękna opalenizna, muszę taką mieć! " przecież często ten tekst słyszymy a że chcę mieć jaśniejsze ręce, bo reszta ciała jest blada(a tak lubię), to przecież nic złego. to tak, jak np. chęć zmiany koloru włosów tych, co chcą mieć opaleniznę taką, jaką mają w Słonecznym Patrolu jakoś nikt nie posądza o to, że umniejszają rasę białą i stawiają wyżej inne zmieńmy podejście-tu nie chodzi o walkę ras ani o nic głębszego to tak, jak z moją przyjaciółką-ona chce być na maxa opalona a ja na maxa blada. i co z tego wynika? ...nic |
|
2008-08-14, 14:45 | #4287 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
Smarowalam sie juz z reszta biala baza inglota i efekt byl komiczny Teraz rozbielam troche true match c1 i jest ok A osobe typu celtyckiego widzialam teraz na wakacjach. Twarzy sie nie przyjrzalam, bo dziewczyna ukrywala sie pod staromodna parasolka stylizowana na te z okresu, kiedy blada skora byla w modzie. Wiem, ze dziewczyna miala mnostwo bladziutenkich piegow i byla blada jak kartka papieru, kiedy ja zobaczylam bylam zaskoczona, ze mozna byc naturalnie az tak jasnym. |
|
2008-08-14, 16:53 | #4288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Nie przyłączę sie do dyskusji, nie lubi ę się rozpisywać
Ale nie mam nic do mocno opalonych osob, jesli te osoby nie mają nic do mnie. Nie podobaja mi sie spalone blondynki, ale nie komentuje ich glosno, bo pewnie ja tez sie im nie podobam :P truskawkowawiosna, jakim sposbem zdrowsze byloby nieuzywanie filtra 50+, jesli nawet z nim potrafie sie spalić? Czasem leciutko, leciutenko opalić, co mi sie nie podoba, bo albo jestem blada, albo opalona, a nie jakas taka miejscami zażółcona, źle to wyglada..... Chyba, że mówiłaś o troche mniej bladych osobach. |
2008-08-14, 17:13 | #4289 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
Cytat:
proponuje przeczytac jeszcze raz to, co napisalam i nie bedziesz miala watpliwosci CO chcialam wyrazic czy ktoras z Was widziala na zywo podklady firmy Clarena? wiem, ze jest pare rodzai, ale chodzi mi konkretnie o odcien porcelanowy. te podklady sa rewelacyjne, ale kolor "kosc sloniowa" jest dla mnie za ciemny. znajoma mi osoba mowi, ze porcelana jest prawie biala, ale same wiecie, ze biel podkladu to pojecie baaaardzo wzgledne |
|
2008-08-14, 17:18 | #4290 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? III
sprawdziłam wszystkie pudry jakie mam w domu - i w każdym jest talk Czytałam cały ten wątek od samego początku, ale nie mam siły przekopywać go jeszcze raz, dlatego proszę o wyrozumiałość i może napiszecie mi jaki puder nie zawiera talku (i miki)? (tylko, jak dla mnie, musi być całkowicie biały lub transparentny jak Vipera, bo każdy inny jest na mojej skórze żółty lub różowy - dlatego używałam Nivea Baby, ale on też zawiara talk ) |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.