makijaż permanentny- ZBIORCZY

[malgosia_1984]

wlasni ja tez zastanawilam sie nad wersalem ale ostatecznie zdecydowalam sie na dermed mam nadzieje ze nie bede zalowac... troche sie boje

[muscat]

Napisane przez nowa_kacha

nie wiem jaka to jest piórkowa - ja znam włoskową - wydaje mi się, że mówimy o tym samym - to znaczy że linergistka rysuje pojedyńcze kreseczki - imitację włoska?

właśnie tak mam zrobione.

Z tego co rozmawiałam z p. Marceliną to robi i tak i tak, przy czym włoskowa nie wszystkim pasuje, więc wtedy sugeruje cieniowanie.

Włoskowa i piórkowa to to samo, aczkolwiek mogą być różne szkoły ale i tak zasada jest jedna, ma być naturalnie, czyli muszą być włoski
Zgadzam się z p. Marceliną że czasami aż się prosi żeby kobietka miała brwi metodą cieniową, ale to rzeczywiście musi być zrobione perfekcyjnie i z gustem. Widziałąm kiedyś kobietkę, rudą z bardzo jasną karnacją, miała zrobiony makijaż tradycyjny, bardzo bardzo delikatny i wyglądało to cudnie. Naprawdę ktoś kto jej to robił przede wszystkim wyłapał jej styl i jak uwielbiam metodę piórkową, tak w tym przypadku nie wyobrażam jej sobie u tamtej kobietki

[nowa_kacha]

Napisane przez malymotylek

Nowa_Kacha
A długo czekałaś na wizytę ?
I jaki był koszt zrobienia brwi ?
Też mam zamiar zrobić makijaż piórkowy, ale nie wiem jeszcze gdzie
A szukam jakiegoś dobrego gabinetu właśnie we Wrocławiu
Czytałam dużo pozytywnych opinii o Wersalu

Ja akurat musiałam dostosować termin zabiegu do pracy, więc nie brałam pierwszego wolnego terminu, ale myślę, że czeka się ok. tygodnia. No może teraz jest trochę ciaśniej, bo mają promocję, więc pewnie i zainteresowanie jest większe.

Brwi kosztowały 800 zł, w tym oczywiście jest korekta. Tutaj znajduje się cały cennik http://www.dermed.pl/wroclaw/cennik/makijaz-trwaly/
Ale tak jak pisałam wyżej, wiem, że mają promocję 20%, chyba do końca maja - informację pewnie znajdziesz na stronie.

Co do Wersalu to nie słyszałam o takim gabinecie. Ja byłam zdecydowana na DER-MED - wcześniej chodziłam tam na kosmetykę twarzy, również w Katowicach, więc to sprawdzone miejsce.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez malgosia_1984

wlasni ja tez zastanawilam sie nad wersalem ale ostatecznie zdecydowalam sie na dermed mam nadzieje ze nie bede zalowac... troche sie boje

ja też się bałam, ale pomyśl jaki potem jest efekt

warto

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez muscat

Włoskowa i piórkowa to to samo, aczkolwiek mogą być różne szkoły ale i tak zasada jest jedna, ma być naturalnie, czyli muszą być włoski
Zgadzam się z p. Marceliną że czasami aż się prosi żeby kobietka miała brwi metodą cieniową, ale to rzeczywiście musi być zrobione perfekcyjnie i z gustem. Widziałąm kiedyś kobietkę, rudą z bardzo jasną karnacją, miała zrobiony makijaż tradycyjny, bardzo bardzo delikatny i wyglądało to cudnie. Naprawdę ktoś kto jej to robił przede wszystkim wyłapał jej styl i jak uwielbiam metodę piórkową, tak w tym przypadku nie wyobrażam jej sobie u tamtej kobietki

i wszystko jasne

[jaspin]

Dziewczyny przepraszam jeżeli pytanie jest powtórzone, starałam się przeczytać całość, ale po prostu się nie wyrabiam czasowo. Chciałabym się dowiedzieć czy któraś miała robione kreski lub brwi metodą włosków na urządzeniach firmy szwedo group? Czy jest może jakaś osoba, która nosi już jakiś czas taki makijaż i czy jest zadowolona z jakości takiej usługi?
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Już znalazłam Miałam tuż pod nosem..

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Pozostaje tylko jedno pytanie - czy któraś z was miała robione brewki metodą włosków lub kreski piórkiem firmy Szwedo. Zależy mi szczególnie na opinii na temat ich barwników, jak się zachowują po czasie np pół roku.
Pozdrawiam i mam nadzieję,że znajdzie się ktoś taki

[muscat]

Jaspin odpisałam Ci na PW, jakby nic nie doszło to daj znać, bo nie mam w wysłanych, więc nie wiem w końcu czy wysłało czy nie

[jaspin]

Niestety nic nie ma.. wysłałam Ci mojego maila


---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Sto lat nie korzystałam z forum i się pogubiłam. Muscat i Maxipazurek to ty? Tak? Myślałam,że pisze z dwoma różnymi osobami.. Widziałam zdjęcia i bardzo mi się podobają efekty. Długo pracujesz na taffy - jeżeli mogę spytać?

[muscat]

Moją piętą achillesową jest nieczytanie regulaminów, więc może się przytrafić że coś nabroję

Wiesz... w makijażu permanentnym nie tyle ważne jak długo to robisz, tylko ile zrobiłaś i na ile czujesz się pewnie. A najważniejsze to są oczywiście efekty w postaci zadowolonych klientek Jeżeli zdecydujesz się na szkolenie w Szwedo to p.Elżbieta pewnie Ci powie po którym makijażu to już jest etap z tzw. górki i jak dla mnie to dokładnie tak było

Co do barwników... oczywiście o nich uczysz się przy okazji szkolenia...ale jak byłąm teraz na targach to rozmawiałam z babkami ze Szwedo i doszłyśmy do wniosku, że nigdy nie możesz dać klientce gwarancji, że na jej skórze barwnik po jakimś czasie nie zamieni się w odcień czerwieni, czy nie zrobi się bardziej grafitowy itd... jeśli barwnik posiada w sobie czerwień, a tak jest w przypadku brązu to co możesz przewidzieć? Skóra to skóra. Natomiast na pewno nie zrobi się to w pół roku, jak niektórzy twierdzą. Poza tym są metody na neutralizowanie takich dziwnych odcieni i dobrze wyszkolone i myślące linergistki wiedzą jak czerwień przywrócić do brązu. Jedno jest pewne, klientka ma mieć do Ciebie zaufanie, bo nawet jeśli coś się podzieje co w końcu nie jest zależne od Ciebie to wiadome, że wróci do Ciebie, a nie pójdzie gdzieś w niesprawdzone miejsce i wtedy dopiero mogą jej narobić dziadostwa. Przez "ma mieć zaufanie" rozumiem, że jesteś profesjonalistką i ona to widzi, czuje i wie

[malymotylek]

No, w końcu odważyłam się i zadzwoniłam, aby umówić się na wizytę
Mam nadzieję, że brwi metodę kreskową będą wyglądać w miarę naturalnie
Pozdrawiam

[muscat]

Napisane przez malymotylek

No, w końcu odważyłam się i zadzwoniłam, aby umówić się na wizytę
Mam nadzieję, że brwi metodę kreskową będą wyglądać w miarę naturalnie
Pozdrawiam

Nie w miarę, tylko bardzo naturalnie taki jej urok znaczy się tej metody

[malymotylek]

Napisane przez muscat

Nie w miarę, tylko bardzo naturalnie taki jej urok znaczy się tej metody

Trzymam za słowo
Za miesiac okaże się, jak to będzie

[muscat]

Będzie super, zwłaszcza jak będziesz trzymać się zaleceń

[malykrecik]

a ja jeszcze wrzucam fotke przed zabiegiem brwi i kresek i po poprawkach taka ostateczna wersje robilam juz jakis czas temu i wrzucalam foto po 1 szej poprawce, ale chcialam wzmocnic i poprawki mialam chyba 3

[muscat]

Cudnie

[malymotylek]

Malykrecik
Brwi to Ty miałaś świetne jeszcze przed zrobieniem makijażu
Też bym chciała takie mieć
Ale po wyglądają bardzo ładnie
Uzupełniałaś je motodą włoskową ? Czy cieniowanie ?
Bo się chyba nie znam xD

[malgosia_1984]

ale sliczne brwi i kreski super mam nadzieje ze ja tez bede zadowolona

[Aussie]

Napisane przez muscat

No właśnie widziałam teraz na targach zdjęcia osób po przeszczepie brwi, masakra to mało powiedziane kobieta z przeszczepionymi brwiami przyszła na makijaż piórkowy właśnie żeby pozbyć się dziwnego efektu...
Ja powiem tak... widziałam ostatnio kobietę po 6 latach od zrobienia makijażu brwi metodą piórkową i wyglądała normalnie, brwi miały normalny kształt, a jej jedyną uwagą było, że musi sobie je "odnowić" i tyle. Co do przybierania dziwnych barw to i na to są sposoby, tak więc nie wprowadzaj atmosfery grozy Jeżeli nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmie się kolor to tym bardziej nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmą się włoski po przeszczepie...

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------



Czy ktoś kiedyś powiedział, że makijaż permanentny daje efekt na całe życie...? Myślę, że nikt odpowiedzialny nie dałby takiej odpowiedzi. Myślę też, że żadna kobieta nie decyduje się na makijaż z mocnym postanowieniem, że zrobi to tylko raz. Po paru latach odnawiasz.
O takich rzeczach jest się poinformowaną przed makijażem i masz wybór, dajesz sobie zrobić makijaż albo dalej działasz kredką. Proste.

Muskat
"No właśnie widziałam teraz na targach zdjęcia osób po przeszczepie brwi, masakra to mało powiedziane kobieta z przeszczepionymi brwiami przyszła na makijaż piórkowy właśnie żeby pozbyć się dziwnego efektu...
Ja powiem tak... widziałam ostatnio kobietę po 6 latach od zrobienia makijażu brwi metodą piórkową i wyglądała normalnie, brwi miały normalny kształt, a jej jedyną uwagą było, że musi sobie je "odnowić" i tyle. Co do przybierania dziwnych barw to i na to są sposoby, tak więc nie wprowadzaj atmosfery grozy Jeżeli nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmie się kolor to tym bardziej nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmą się włoski po przeszczepie... "


Nie dziwie sie ze tak zachwalasz mikropigmentacje, przeciez jestes wizazystka i sama wykonujesz te zabiegi. I oczywiscie nie masz zamiaru pozbawiac sie zarobku i przyslowiowego kawalka chleba. A co do odrestaurowywania brwi za pomoca przeszczepu wlosow to jak jestes laikiem to sie na ten temat nie wypowiadaj. Co bedzie bardziej naturalne jako brew: tatuaz czy naturalne i rosnace wlosy? Oczywiscie nie idzie sie do poczatkujacego, bez praktyki chirurga plastyka, ale do chirurga ktory wykonal wiele podobnych operacji.

[muscat]

Napisane przez Aussie

Nie dziwie sie ze tak zachwalasz mikropigmentacje, przeciez jestes wizazystka i sama wykonujesz te zabiegi. I oczywiscie nie masz zamiaru pozbawiac sie zarobku i przyslowiowego kawalka chleba.

Nie jestem wizażystką, tylko linergistką to po pierwsze...po drugie nie dlatego zachwalam, że jestem linergistką, tylko zostałam linergistką bo właśnie tak zaciekawiła mnie mikropigmentacja i nie każda jedna, tylko metodą TAFFY, no i po trzecie o zarobek jestem spokojna bo jest to dziedzina bardzo rozwojowa i na czasie i czy Ci się to podoba czy nie to i tak nie zarobić się na tym zwyczajnie nie da Natomiast gdyby tylko zarobek miał być moją motywacją do wykonywania tego zawodu to widziałabym raczej wypasiony apartament niż przysłowiowy kawałek chleba

A co do odrestaurowywania brwi za pomoca przeszczepu wlosow to jak jestes laikiem to sie na ten temat nie wypowiadaj.

...a Ty wypowiadasz się z racji...???? Laika, czy też może kogoś osobiście zaangażowanego w temat przeszczepu brwi? Bo chyba nie z racji wykonywania zawodu linergistki?

Co bedzie bardziej naturalne jako brew: tatuaz czy naturalne i rosnace wlosy? Oczywiscie nie idzie sie do poczatkujacego, bez praktyki chirurga plastyka, ale do chirurga ktory wykonal wiele podobnych operacji.

Po tym co widziałam na targach to o wiele bardziej naturalnie i estetycznie wyglądała poprawka przeszczepionych brwi mikropigmentacją piórkową, ale tu oczywiście ja również mam na myśli osobę z doświadczeniem

I na koniec taka małą uwaga... to jest forum i można tu wypowiadać swoje zdanie... jak kichasz w cudzą miskę to spodziewaj się, że i do Twojej ktoś może napluć.

[Denise]

Napisane przez malykrecik

a ja jeszcze wrzucam fotke przed zabiegiem brwi i kresek i po poprawkach taka ostateczna wersje robilam juz jakis czas temu i wrzucalam foto po 1 szej poprawce, ale chcialam wzmocnic i poprawki mialam chyba 3

Cudnieeeeeeee ja też tak kceeeeeeeem , Kraków Der-med tak? A jaki był koszt? Normalnie druknę sobie fotkę z Twoimi oczkami i przysmyczę do salonu ,żeby mi tak pięknie zrobili

[malykrecik]

Napisane przez Denise

Cudnieeeeeeee ja też tak kceeeeeeeem , Kraków Der-med tak? A jaki był koszt? Normalnie druknę sobie fotkę z Twoimi oczkami i przysmyczę do salonu ,żeby mi tak pięknie zrobili

Tak Der-Med w Krakowiepolecam goraco bo to ogrooomna wygoda



Malymotylek,
robione metoda wloskowa, stopniowo od baaaaaaardzo naturalnych do takich wlasnie

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Denise

Cudnieeeeeeee ja też tak kceeeeeeeem , Kraków Der-med tak? A jaki był koszt? Normalnie druknę sobie fotkę z Twoimi oczkami i przysmyczę do salonu ,żeby mi tak pięknie zrobili

Aaaaaaaaaa i koszt: 800 zl brwi, kreska 450zl

[Aussie]

Napisane przez muscat

Nie jestem wizażystką, tylko linergistką to po pierwsze...po drugie nie dlatego zachwalam, że jestem linergistką, tylko zostałam linergistką bo właśnie tak zaciekawiła mnie mikropigmentacja i nie każda jedna, tylko metodą TAFFY, no i po trzecie o zarobek jestem spokojna bo jest to dziedzina bardzo rozwojowa i na czasie i czy Ci się to podoba czy nie to i tak nie zarobić się na tym zwyczajnie nie da Natomiast gdyby tylko zarobek miał być moją motywacją do wykonywania tego zawodu to widziałabym raczej wypasiony apartament niż przysłowiowy kawałek chleba




...a Ty wypowiadasz się z racji...???? Laika, czy też może kogoś osobiście zaangażowanego w temat przeszczepu brwi? Bo chyba nie z racji wykonywania zawodu linergistki?



Po tym co widziałam na targach to o wiele bardziej naturalnie i estetycznie wyglądała poprawka przeszczepionych brwi mikropigmentacją piórkową, ale tu oczywiście ja również mam na myśli osobę z doświadczeniem

I na koniec taka małą uwaga... to jest forum i można tu wypowiadać swoje zdanie... jak kichasz w cudzą miskę to spodziewaj się, że i do Twojej ktoś może napluć.

Napisane przez muscat

Nie jestem wizażystką, tylko linergistką to po pierwsze...po drugie nie dlatego zachwalam, że jestem linergistką, tylko zostałam linergistką bo właśnie tak zaciekawiła mnie mikropigmentacja i nie każda jedna, tylko metodą TAFFY, no i po trzecie o zarobek jestem spokojna bo jest to dziedzina bardzo rozwojowa i na czasie i czy Ci się to podoba czy nie to i tak nie zarobić się na tym zwyczajnie nie da Natomiast gdyby tylko zarobek miał być moją motywacją do wykonywania tego zawodu to widziałabym raczej wypasiony apartament niż przysłowiowy kawałek chleba




...a Ty wypowiadasz się z racji...???? Laika, czy też może kogoś osobiście zaangażowanego w temat przeszczepu brwi? Bo chyba nie z racji wykonywania zawodu linergistki?



Po tym co widziałam na targach to o wiele bardziej naturalnie i estetycznie wyglądała poprawka przeszczepionych brwi mikropigmentacją piórkową, ale tu oczywiście ja również mam na myśli osobę z doświadczeniem

I na koniec taka małą uwaga... to jest forum i można tu wypowiadać swoje zdanie... jak kichasz w cudzą miskę to spodziewaj się, że i do Twojej ktoś może napluć.

widze ze pelne wychowanie i pewnie wyzsze wyksztalcenie wychodzi z ciebie jako odpowiedz na krytyke.

A o moja miske to sie nie martw; jest czysta tak jak i moje sumienie.

Oczywiscie masz wolnosc wypowiedzi na tym forum. Ale wulgarnosc nie bedzie tutaj tolerowana.
A jak jestes taka dobra linergistka jak sie chwalisz, to moze przedstawisz jakosc swoich umiejetnosci w postaci portfolia zdiec, ktore kazda szanujaca sie lingeristka powinna miec.

Tak dla przestrogi przed "makijazem permanentnym" ktory jak sama nazwa: (permanent-staly)- nie jest odswiezany jak ty starasz sie nas wszystkie przekonac bo jest naprawde staly, tylko jest pokrywany nowym co trzy do pieciu lat przez panie linergistki. Pozwole sobie wiec zalaczyc pare wysmiennitych fotek ukazujacych jak mozna zeszpecic ksztalt ust tatuazem.
Autorka tego tatuazu szczyci sie pietnastoma latami praktyki w zawodzie i niezliczona iloscia dyplomow na scianie demonstrujacych ze ich wlascicielka zaliczyla juz chyba wszystkie mozliwe szkolenia z zakresu stalego makijazu wymyslone przez producentow tej branzy na swiecie.
fotka 1- calkiem ladny ksztalt ust
fotka 2,3,4-podczas zabiegu oszpecania-prosze zwrocic uwage jak usta kobiece zamieniaja sie w kaczy dziubek..
fotka 5- dziobek w pelni uformowany
fotka 6,7,8- opuchlizna ustepuje, strupki odpadaja
fotka 9- deformacja barwnikiem zakonczona pomyslnie.
Kobieta "uszczesliwiona" dozywotnio.

[muscat]

Napisane przez Aussie

widze ze pelne wychowanie i pewnie wyzsze wyksztalcenie wychodzi z ciebie jako odpowiedz na krytyke.

...bez komentarza...

Oczywiscie masz wolnosc wypowiedzi na tym forum. Ale wulgarnosc nie bedzie tutaj tolerowana.
A jak jestes taka dobra linergistka jak sie chwalisz, to moze przedstawisz jakosc swoich umiejetnosci w postaci portfolia zdiec, ktore kazda szanujaca sie lingeristka powinna miec.

Gdzie tu znalazłaś wulgarność????? Gdzie znalazłaś przechwałki że jestem taką dobrą linergistką, jak to nazwałaś? A portfolio jest dostępne dla tych którzy chcą znaleźć.

Tak dla przestrogi przed "makijazem permanentnym" ktory jak sama nazwa: (permanent-staly)- nie jest odswiezany jak ty starasz sie nas wszystkie przekonac bo jest naprawde staly, tylko jest pokrywany nowym co trzy do pieciu lat przez panie linergistki. Pozwole sobie wiec zalaczyc pare wysmiennitych fotek ukazujacych jak mozna zeszpecic ksztalt ust tatuazem.
Autorka tego tatuazu szczyci sie pietnastoma latami praktyki w zawodzie i niezliczona iloscia dyplomow na scianie demonstrujacych ze ich wlascicielka zaliczyla juz chyba wszystkie mozliwe szkolenia z zakresu stalego makijazu wymyslone przez producentow tej branzy na swiecie.
fotka 1- calkiem ladny ksztalt ust
fotka 2,3,4-podczas zabiegu oszpecania-prosze zwrocic uwage jak usta kobiece zamieniaja sie w kaczy dziubek..
fotka 5- dziobek w pelni uformowany
fotka 6,7,8- opuchlizna ustepuje, strupki odpadaja
fotka 9- deformacja barwnikiem zakonczona pomyslnie.
Kobieta "uszczesliwiona" dozywotnio.

Nigdzie nie napisałam, że makijaż permanentny jest stały, chyba masz jakiś problem z czytaniem, bądź z nadinterpretacją tego co czytasz.
Nie wiem co ta właścicielka dyplomów zaliczyła a czego nie, natomiast wiem, że właśnie żadna szanująca się linergistka nie wyjechałaby poza linię ust za żadne pieniądze i na żadne żądanie, bo właśnie się szanuje i podpisuje pod tym co robi. Klientki mają różne fanaberie, ale akurat szanujące się linergistki stać na to żeby klientce odmówić.
Nie wiem skąd masz te zdjęcia, ale sądzę że to na pewno nie jest zrobione w Polsce w żadnym SZANUJĄCYM się gabinecie.
Widziałąm zdjęcia makijaży wykonywanych głównie w Niemczech i słowo dramat to eufemizm, natomiast wszystkie były wykonane podobno przez linergistki z kilkunastoletnim stażem. Poprawiały to linergistki z kilkuletnim stażem w Polsce.

[Aussie]

Napisane przez Aussie

widze ze pelne wychowanie i pewnie wyzsze wyksztalcenie wychodzi z ciebie jako odpowiedz na krytyke.

A o moja miske to sie nie martw; jest czysta tak jak i moje sumienie.

Oczywiscie masz wolnosc wypowiedzi na tym forum. Ale wulgarnosc nie bedzie tutaj tolerowana.
A jak jestes taka dobra linergistka jak sie chwalisz, to moze przedstawisz jakosc swoich umiejetnosci w postaci portfolia zdiec, ktore kazda szanujaca sie lingeristka powinna miec.

Tak dla przestrogi przed "makijazem permanentnym" ktory jak sama nazwa: (permanent-staly)- nie jest odswiezany jak ty starasz sie nas wszystkie przekonac bo jest naprawde staly, tylko jest pokrywany nowym co trzy do pieciu lat przez panie linergistki. Pozwole sobie wiec zalaczyc pare wysmiennitych fotek ukazujacych jak mozna zeszpecic ksztalt ust tatuazem.
Autorka tego tatuazu szczyci sie pietnastoma latami praktyki w zawodzie i niezliczona iloscia dyplomow na scianie demonstrujacych ze ich wlascicielka zaliczyla juz chyba wszystkie mozliwe szkolenia z zakresu stalego makijazu wymyslone przez producentow tej branzy na swiecie.
fotka 1- calkiem ladny ksztalt ust
fotka 2,3,4-podczas zabiegu oszpecania-prosze zwrocic uwage jak usta kobiece zamieniaja sie w kaczy dziubek..
fotka 5- dziobek w pelni uformowany
fotka 6,7,8- opuchlizna ustepuje, strupki odpadaja
fotka 9- deformacja barwnikiem zakonczona pomyslnie.
Kobieta "uszczesliwiona" dozywotnio.

Czy ktoś kiedyś powiedział, że makijaż permanentny daje efekt na całe życie...? Myślę, że nikt odpowiedzialny nie dałby takiej odpowiedzi. Myślę też, że żadna kobieta nie decyduje się na makijaż z mocnym postanowieniem, że zrobi to tylko raz. Po paru latach odnawiasz.
O takich rzeczach jest się poinformowaną przed makijażem i masz wybór, dajesz sobie zrobić makijaż albo dalej działasz kredką. Proste.


Muskat, ja nie wprowadzam tutaj atmosfery grozy, staram sie jedynie odwrotnie do Ciebie ustrzec polki od zrobienia najwiekszej glupoty swojego zycie. Kobiety nie idzcie w slady amerykanek czy australijek. Nie popelniajcie tego samego bledu, nie badzcie lalkami, czy manekinami, bo do takiego wygladu doprowadzaja te tak zwane mikropigmentacje, stale makijarze itd, itp. Sa to zwykle tatuaze, zakamuflowane pod szumnymi nazwami. Nie ma na swiecie technologii jak rowniez barwnikow ktore zanikaja calkowicie po 2, 3 lub 5 latach. Barwniki produkuje sie ze sproszkowanych mineralow i aby uzyskac okreslony kolor miesza sie je w okreslonych proporcjach. Co dzieje sie pod skora ludzka uzaleznione jest od indywidualnych wlasciwosci i potrzeb organizmu danej kobiety. Jesli na przyklad kobieta z jakis powodow cierpi na niedobor zelaza to czastki mineralne zelaza bedace jednym ze skladnikow pigmentu zdeponowanego pod jej skora zostana w szybkim tempie wchloniete przez organizm. Moze to nastapic nawet w pare miesiecy. Wchloniecie tlenku zelaza z pigmentu zpowoduje zmiane koloru tego pigmentu pod skora. Widocznym efektem tego jest zmiana n/p czarnego tatuazu na kolor niebieskawy lub zielonkawy.
A co jesli linergistka pomimo goracych zapewnien i kolekcji dyplomow na scianie zpartaczy wasze sliczne twarze? Jaka tak na prawde gwarancje dobrego gustu i jej umiejetnosci moze wam dac jajakolwiek linergistka? Nawet jesli wykonala gustowne tatuaze dwodziestu poprzednim klientkom nie macie gwarancji ze jej to wyjdzie poprawnie na waszych brwiach czy rzesach. Przyjzyjcie sie przykladom czego mozna oczekiwac nawet z zachowaniem wszelkich srodkow higieny i czystosci przez linergistke. Dodajcie do tego inny i nieprzewidziany gust linergistki, nieznana reakcje pigmentow uzywanych przez nia w kontakcie z waszym indywidualnym organizmem po wprowadzeniu igla w wasza skore, czego nikt nie jest w stanie przewidziec i wowczas sprobujcie podejac swiadoma decyzje. Czy wiecie ze malo jaki ekspert od usowania tatuazy na swiecie zgodzi sie na usuniecie pigmentu z brwi, nie mowiac o kreskach na powiekach. Zkorygowac lub zatuszowac takie pomylki jest niezmiernie jesli nie niemozliwie trudno. I czas takiego zabiegu moze rozciagnac sie na lata. Nie wspominam nawet o kosztach.
Muskat jako wizazystka oczywiscie chwali swoje podworko za co juz dostala raz a moze i wiecej razy bana.
A teraz kilka otrzezwiajacych przykladow jak panie wizazystki aka linergistki traktuja kobiece twarze i dodaja im "uroku" za pomoca chemikalii wprowadzanych prymitywnym narzedziem pod jedrna i sliczna skore polskich kobiet. Jeszcze jedna informacja: Jako ze skora jest elastyczna i poddaje sie pod naciskiem narzedzia do tatuazu i zarazem zmienia swoja grubosc nikt ale to nikt nie jest w stanie zagwarantowac na jaka glebokosc pigment zostanie zlozony. Obietnice i przekonywania pan linergistek ze implantuja pigment bardzo plytko sa tylko czesciowo prawda. Nie sa one w stanie tego zagwarantowac i udowodnic ze tak jest na prawde. Ustawianie igly na pewna glebokosc naklucia nie gwarantuje rownomiernego implantowania barwnika.
Pozdrawiam

[Aussie]

Napisane przez muscat

...bez komentarza...





Gdzie tu znalazłaś wulgarność????? Gdzie znalazłaś przechwałki że jestem taką dobrą linergistką, jak to nazwałaś? A portfolio jest dostępne dla tych którzy chcą znaleźć.



Nigdzie nie napisałam, że makijaż permanentny jest stały, chyba masz jakiś problem z czytaniem, bądź z nadinterpretacją tego co czytasz.
Nie wiem co ta właścicielka dyplomów zaliczyła a czego nie, natomiast wiem, że właśnie żadna szanująca się linergistka nie wyjechałaby poza linię ust za żadne pieniądze i na żadne żądanie, bo właśnie się szanuje i podpisuje pod tym co robi. Klientki mają różne fanaberie, ale akurat szanujące się linergistki stać na to żeby klientce odmówić.
Nie wiem skąd masz te zdjęcia, ale sądzę że to na pewno nie jest zrobione w Polsce w żadnym SZANUJĄCYM się gabinecie.
Widziałąm zdjęcia makijaży wykonywanych głównie w Niemczech i słowo dramat to eufemizm, natomiast wszystkie były wykonane podobno przez linergistki z kilkunastoletnim stażem. Poprawiały to linergistki z kilkuletnim stażem w Polsce.

Nigdy nie pisalas ze makijaz permanentny jest staly?? A to czyja wypowiedz??
"Czy ktoś kiedyś powiedział, że makijaż permanentny daje efekt na całe życie...? Myślę, że nikt odpowiedzialny nie dałby takiej odpowiedzi. Myślę też, że żadna kobieta nie decyduje się na makijaż z mocnym postanowieniem, że zrobi to tylko raz. Po paru latach odnawiasz."

Ja tego nie wymyslilam, a co do slowa "wulgarna" to przepraszam powinnam uzyc slowa "primitywna i niewychowana".
To odnosnie twojej wypowiedzi na temat "plucia w miske" dobrze wiesz o czym pisze.
I wlasnie te zdiecia sa rodem z Polski i po produktem polskich pan linergistek..

[muscat]

Napisane przez Aussie

Muskat jako wizazystka oczywiscie chwali swoje podworko za co juz dostala raz a moze i wiecej razy bana.

Muscat jako linergistka dostała bana za coś zupełnie innego, ale widać że na szczęscie dla Ciebie, bo mogłaś się tego "uczepić"

Kobieto ja nie wiem skąd wzięłaś te horrory, ale myślę że wykorzystałaś coś co często pokazuje się na szkoleniach makijażu w dobrych miejscach żeby pokazać jak właśnie nie powinien wyglądać makijaż.
Siniaki po zrobieniu kresek????? Widzę tylko jedną możliwość, kiedy zrobi się makijaż klientce która ma wyjątkową kruchość naczyń, ale to powinno wyjść w wywiadzie z klientką i wtedy właśnie żadna szanująca się linergistka nie podejmie się robienia kresek.
Za grube brwi????? Kobieto brwi najpierw się rysuje ołówkiem i klientka musi to zaakceptować, jak nie akceptuje to rysujemy do skutku. Tu nikt nikomu nic nie narzuca, więc nie bardzo rozumiem skąd tak duża próba korekty po zaszerokich brwiach. No i te kreski przeciągnięte na całą długość powieki...
A już ta opryszczka... każda klientka ma obowiązek poinformować w karcie klienta czy jest nosicielem opryszczki, jeśli tak to jest poinformowana o zażywaniu heviranu na tydzień przed i tydzień po. Jeśli cierpi na bardzo częste i uporczywe opryszczki to żadna szanująca się linergistka nie zrobi jej makijażu ust, bo właśnie woli uniknąć sytuacji takiej jak na zdjęciu.
A reasumując... pokaz jak dla mnie baaardzo tendencyjny, ale jak dla mnie dyskusja jest skończona. Ty masz swój punkt widzenia, ja mam swój punkt widzenia, swoje klientki i swoją pasję, bo ten zawód jest dla mnie nie tylko formą zarabiania, ale przede wszystkim pasją.
Dziękuję za podjazdową konwersację i serdecznie pozdrawiam

...a klientki przestrzegam przed robieniem makijaży permanentnych w przypadkowych miejscach za niską cenę.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Aussie

Ja tego nie wymyslilam, a co do slowa "wulgarna" to przepraszam powinnam uzyc slowa "primitywna i niewychowana".

I na koniec... Uwielbiam stwierdzenie Ophry Winfrey... "Jak coś widzisz jest twoje...".
I na tym kończę.

[Denise]

Napisane przez malykrecik

Tak Der-Med w Krakowiepolecam goraco bo to ogrooomna wygoda







Aaaaaaaaaa i koszt: 800 zl brwi, kreska 450zl

Bardzo dziękuję za odpowiedź , Kreciku a mam do Ciebie jeszcze pytanie , zadam na forum , być może inne Wizażanki też byłyby ciekawe , czy brwi przed zrobieniem makijażu były regulowane? Jak to później wygląda? Dziubiesz tam przy nich coś czasem?

[magdaSEM]

Napisane przez muscat

Muscat jako linergistka dostała bana za coś zupełnie innego, ale widać że na szczęscie dla Ciebie, bo mogłaś się tego "uczepić"

Kobieto ja nie wiem skąd wzięłaś te horrory, ale myślę że wykorzystałaś coś co często pokazuje się na szkoleniach makijażu w dobrych miejscach żeby pokazać jak właśnie nie powinien wyglądać makijaż.
Siniaki po zrobieniu kresek????? Widzę tylko jedną możliwość, kiedy zrobi się makijaż klientce która ma wyjątkową kruchość naczyń, ale to powinno wyjść w wywiadzie z klientką i wtedy właśnie żadna szanująca się linergistka nie podejmie się robienia kresek.
Za grube brwi????? Kobieto brwi najpierw się rysuje ołówkiem i klientka musi to zaakceptować, jak nie akceptuje to rysujemy do skutku. Tu nikt nikomu nic nie narzuca, więc nie bardzo rozumiem skąd tak duża próba korekty po zaszerokich brwiach. No i te kreski przeciągnięte na całą długość powieki...
A już ta opryszczka... każda klientka ma obowiązek poinformować w karcie klienta czy jest nosicielem opryszczki, jeśli tak to jest poinformowana o zażywaniu heviranu na tydzień przed i tydzień po. Jeśli cierpi na bardzo częste i uporczywe opryszczki to żadna szanująca się linergistka nie zrobi jej makijażu ust, bo właśnie woli uniknąć sytuacji takiej jak na zdjęciu.
A reasumując... pokaz jak dla mnie baaardzo tendencyjny, ale jak dla mnie dyskusja jest skończona. Ty masz swój punkt widzenia, ja mam swój punkt widzenia, swoje klientki i swoją pasję, bo ten zawód jest dla mnie nie tylko formą zarabiania, ale przede wszystkim pasją.
Dziękuję za podjazdową konwersację i serdecznie pozdrawiam

...a klientki przestrzegam przed robieniem makijaży permanentnych w przypadkowych miejscach za niską cenę.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



I na koniec... Uwielbiam stwierdzenie Ophry Winfrey... "Jak coś widzisz jest twoje...".
I na tym kończę.

klask i:kla ski:k laski: Szacunek za profesjonalizm, który da się dostrzec po samych wypowiedziach!

[Czarnulka 27]

Witam czy ktoś zna dobry gabinet w inowrocławiu?i jaka jest najlepsza metoda do brwi gęstych i ciemnych?

[magdaSEM]

Napisane przez Madziab79

Cześć dziewczyny
Ja wczoraj skusiałam sie na makijaż permanentny brwi, i narazie wydaje mi się ze są ciut za ciemne. Chociaż mam mieszane uczucia. Wklejam fotki zobaczcie same.

Według mnie są akuratne, może wydają Ci się zbyt ciemne ale to kwestia oswojenia się z nimi. Ładnie zrobione.

[muscat]

Napisane przez magdaSEM

klask i:kla ski:k laski: Szacunek za profesjonalizm, który da się dostrzec po samych wypowiedziach!

Dziękuję szkoda tylko, że brakło tu jeszcze innych linergistek.

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Napisane przez Madziab79

Cześć dziewczyny
Ja wczoraj skusiałam sie na makijaż permanentny brwi, i narazie wydaje mi się ze są ciut za ciemne. Chociaż mam mieszane uczucia. Wklejam fotki zobaczcie same.

Są bardzo ładne. Ten efekt zjaśnieje, będzie łagodniejszy, natomiast za kilka dni możesz mieć wrażenie, że wręcz jeszcze troszkę się przyciemnił, ale to tylko na chwilkę potem wszystko zjaśnieje i będzie w sam raz

[malymotylek]

Madziab79
Podobają mi się te Twoje brwi
Ładne wykonanie

Jak tak czytam niektóre posty to się zastanawiam jeszcze nad tym makijażem
No ale cały czas mam nadzieję, że Pani linergistka okaże się dobra w tym co robi
i że nie zeszpeci mi twarzy
Bo już dość mam używania kredki
A tak to zawsze jakaś wygoda będzie

Mam jeszcze takie małe pytanko do Ciebie Muskat

Jeśli jestem brunetką to czy lepiej zrobić brwi grafitem czy jakimś ciemnym brązem a może czarnym ?