Ostatnio testowałam... - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-01, 22:41   #4351
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testowałam:
Volupte - czytałam na innym forum, że jest to niemozliwy słodziak, że ma pachnieć jak choinka samochodowa itd. Nie zgadzam się. Co do słodyczy - ten zapach jest raczej gęsty - to jest właściwe słowo - gęsty, zawiesisty, skondensowany jak na początek lat 90 przystało. Podobnymi killerami są Chloe Narcisse, Lou Lou czy Jil Sander no 4 (oczywiście chodzi o moc, nie o kompozycję).
Rozpoczyna się zapachem moreli i to zielonej moreli, skórki, jakby słodkich renklod spod których wyłania się matowa, zamszowa nuta pieprzu i majeranku. To połączenie "morela+majeranek+ pieprz" przypomina bardzo pierwsze akordy Daylight Sabatini, a dodając jeszcze słodycz heliotropu - Jaipur Saphire (chociaż ten był bardziej mydełkowy, chłodniejszy chyba). Mam nieodparte wrazenie, że jest tam lilia wodna i fiołek. Z czasem nuta pieprzno-majerankowa ewoluuje w coś przypominającego mech dębowy, a moze tytoń-chociaż równie dobrze może to być kadzidło. Wiem, że podobne wrażenie suchości miałam wąchając Mahorę (charakterem zupełnie co innego) - była tam obecna nuta suchej ziemi/tytoniu/mchu.
Podobają mi się. To takie perfumy-boa, oplatające szyję, powoli snujące się wokół kobiety, rzeczywiście mają w sobie jakąś dziwną sensualność. Niesamowicie trwałe.

Harmatan Noir bardzo ciekawa kompozycja, lubię Cabaret a te perfumy (oczywiście subiektywne odczucie) mają z nimi coś wspólnego. Może to kadzidło połączone z gałazkami, rozgrzanymi suchymi porostami.
Zapach skojarzył mi sie z Krakowem po deszczu, w upalny dzień kiedy wszystko paruje - zapach mokrego chodnika na starym mieście, jakby chłód ciemnych piwnic, zapach starych murów, Kazimierz - jakieś takie subiektywne skojarzenie. Jest tu dużo suszonych ziół, czuć herbarium, zeschnięte liście poprzekładane arkuszami. Czuję też ciekawą nutę jakby atramentu - te zioła wyłaniają się z atramentu. Czuję porosty obrastające dęby (czyli "mchy dębowe") suche gałązki - to jakby znaleźć sie w lesie w okresie zagrożenia pożarowego, gdy ściółka jest całkowicie wyschnięta. Jest też dym dopiero co zgaszonego ogniska, zapach przesiąkniętych kadzidłem ławek w kościele. Jakby ślad goździka (przyprawa).Nie ma żadnych kwiatów. Są też roztarte liście jakiejś rośliny - ale za nic na świecie nie przypomnę sobie co to - moje typy to liście rzepika, może korzeń kuklika, moze nawet liście jakiejś z odmian chryzantemy - coś podobnego było chyba w Tygrysie (?). Pod koniec wyłania się delikatnie kolońska-mydlana nuta, ale to mnie nie drażni, jakoś spina te wszystkie nuty niczym wstążka suchy bukiet gałązek, suszków i innych chabazi.Fajny zapach, daje jakiegoś "powera"

Dopiero po całym dniu przeczytałam, że Harmattan to pustynny wiatr - dla mnie to las podczas suszy i Kraków po deszczu

Kota
__________________
-xyx-

Edytowane przez ishtar4
Czas edycji: 2008-07-01 o 23:13
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 07:20   #4352
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ishtar4 Pokaż wiadomość
[...]
Harmatan Noir bardzo ciekawa kompozycja, lubię Cabaret a te perfumy (oczywiście subiektywne odczucie) mają z nimi coś wspólnego. Może to kadzidło połączone z gałazkami, rozgrzanymi suchymi porostami.
Zapach skojarzył mi sie z Krakowem po deszczu, w upalny dzień kiedy wszystko paruje - zapach mokrego chodnika na starym mieście, jakby chłód ciemnych piwnic, zapach starych murów, Kazimierz - jakieś takie subiektywne skojarzenie. Jest tu dużo suszonych ziół, czuć herbarium, zeschnięte liście poprzekładane arkuszami. Czuję też ciekawą nutę jakby atramentu - te zioła wyłaniają się z atramentu. Czuję porosty obrastające dęby (czyli "mchy dębowe") suche gałązki - to jakby znaleźć sie w lesie w okresie zagrożenia pożarowego, gdy ściółka jest całkowicie wyschnięta. Jest też dym dopiero co zgaszonego ogniska, zapach przesiąkniętych kadzidłem ławek w kościele. Jakby ślad goździka (przyprawa).Nie ma żadnych kwiatów. Są też roztarte liście jakiejś rośliny - ale za nic na świecie nie przypomnę sobie co to - moje typy to liście rzepika, może korzeń kuklika, moze nawet liście jakiejś z odmian chryzantemy - coś podobnego było chyba w Tygrysie (?). Pod koniec wyłania się delikatnie kolońska-mydlana nuta, ale to mnie nie drażni, jakoś spina te wszystkie nuty niczym wstążka suchy bukiet gałązek, suszków i innych chabazi.Fajny zapach, daje jakiegoś "powera"

Dopiero po całym dniu przeczytałam, że Harmattan to pustynny wiatr - dla mnie to las podczas suszy i Kraków po deszczu
Ishtar pieknie opisałaś Harmatana Lubię czytać o Twoich skojarzeniach wywoływanych przez pachnidła. Są takie indywidualne Poza tym bardzo trafnie potrafisz wyodrębnić poszczególne nuty. Zazdroszczę Ci tej umiejętności i gratuluję
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 09:59   #4353
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Porcelainnn Pokaż wiadomość
La Perla-J'aime

Porównywanie tego zapachu do Euphorii (której nie toleruję) jest jednym z największych perfumeryjnych głupstw jakie słyszałam.
Odebralam te uwage dosyc osobiscie, bo oceniajac J'Amie przychylilam sie do opinni ropuszki, ze J'amie podobne jest do Euphorii.

Porcelainnn, opinie na temat tego, co jak i do czego podobnie pachnie, sa rozne jak swiat dlugi i szeroki.
Ale zarzucanie komus perfumeryjnej glupoty, tylko dlatego, ze nie zgadzasz sie z jego opinia, jest moim zdaniem aroganckie. Ja nie zgadzam sie z polowa recenzji na wizazu ale nie komentuje tego uzywajac slow kwestionujacych zdolnosci intelektualne recenzentek.
Puf.


------------------

To moze zmiana tematu.
Ostatnio testowalam Dune, i to tylko dlatego, ze meskie Dune urzeklo mnie i zniewolilo doszczetnie
i...:
- jestem ciagle pod wrazeniem ALE
- nie wiem do konca co o tym myslec
- czemu to takie nie-slodkie? Przeciez pamietam z dziecinstwa ze bylo slodsze i duszne! Moj nos EWOLUUJE. (bOze)
- nuty podstawy na mnie zamieniaja sie w typowo meskie! Co robic? Zaakceptowac?
- i znowu, tak jak w Dune Homme, jest tyle odcieni, tyle nut, dla ktorych nawet nie umiem znalezc nazwy (bo pierwsza moja mysl :KURZ! FUTERKO NA GLOWCE MOJEGO KOTA! TATARAK! I tak bez konca....)
- i chociaz ciagle jeszcze powstrzymuje w sobie mysl o zakupie, (jak ktos kto nie chce otwierac za wczesnie prezentu) to juz mam dla Niej ukute nowe imie: Piekne Piachy.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 11:21   #4354
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Odebralam te uwage dosyc osobiscie, bo oceniajac J'Amie przychylilam sie do opinni ropuszki, ze J'amie podobne jest do Euphorii.

Porcelainnn, opinie na temat tego, co jak i do czego podobnie pachnie, sa rozne jak swiat dlugi i szeroki.
Ale zarzucanie komus perfumeryjnej glupoty, tylko dlatego, ze nie zgadzasz sie z jego opinia, jest moim zdaniem aroganckie. Ja nie zgadzam sie z polowa recenzji na wizazu ale nie komentuje tego uzywajac slow kwestionujacych zdolnosci intelektualne recenzentek.
Puf.


Po pierwsze - perfumeryjne 'głupstwo'. Jeśli już cytujesz, to proszę rób to dokładnie. Ponieważ słowo 'głupstwo' ma trochę inne konotacje niż 'głupota'.
Jak zauważyłaś opinie 'są różne jak świat długi i szeroki'. Forum służy do ich wyrażania i to właśnie w tym poście zrobiłam. Niedawno miałam tu na innym wątku rozmowę z dziewczynami na temat obiektywizmu i subiektywizmu (...)
Pisząc swoją recenzję nie celowałam w nikogo konkretnego, a już na pewno nie w ropuszkę, której gust perfumeryjny bardzo szanuję (może ona sama się wypowie jeśli poczuje się urażona).
Podsumowując tę naciąganą dyskusję, nie chciałam nikogo urazić swoją opinią. Póki co żadna inna osoba nie zgłosiła się ze skargą iż kwestionuję czyjeś 'zdolności intelektualne'. (Przy okazji, często podkreślam na forum, że na perfumeryjnym udało mi się spotkać/poznać wiele ciekawych, inteligentnych i bardzo oryginalnych kobiet, po prostu kobiet z pasją, z klasą). Myślę też, że jakaś trzylinijkowa recenzja danego zapachu nie jest w stanie zachwiać wiarą w zdolności intelektualne kobiet znających swoją wartość, pewnych siebie .

To by było na tyle. Perfumy wzbudzają we mnie jedne z najpiękniejszych i najbardziej pozytywnych uczuć i bynajmniej nie nastrajają mnie kłótliwie. Jeśli jednak będziesz mieć jakieś zastrzeżenia do mojej wypowiedzi, proponuję przenieść rozmowę na PW, nie offtopować i wprawiać w konsternację innych Wizażanek.
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 12:39   #4355
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Ostatnio testowałam...

Nie mam ochoty na Wizazowe przepychanki, wiec w punktach zeby bylo jasnie i wyraziscie, a potem juz nie komentuje tego tematu chocby sie walilo i palilo:

1. pomiedzy "glupstwem" a "glupota" roznica jest, moze nie za duza, ale jest, to moge przyznac.
Obydwa jednak sugeruja pewna doze protekcjonalizmu z Twojej strony. Nie wszystkim to musi sie podobac. Mnie sie nie spodobalo.

2. Moj post z ropuszka nie ma nic wspolnego, wymienilam ja tylko zeby nie bylo przeklaman. Moj post dotyczyl mojej reakcji, i mojej opinii wylacznie. To chyba jest jednak jasne, wiec nie wiem co chcesz osiagnac mieszajac ja do tego, i nawet nie bede sie zastanawiac.

3.Moze faktycznie opatrznie zrozumialam Twoja wypowiedz o "najwiekszym perfumeryjnym glupstwie jakie ostatnio slyszalas" i nie miala ona nikogo urazic. Wystarczylo by wiec chyba tak wlasnie napisac. Zamiast wrzucac w rzekomo-pojednawczy post perelki takie jak:

"Myślę też, że jakaś trzylinijkowa recenzja danego zapachu nie jest w stanie zachwiać wiarą w zdolności intelektualne kobiet znających swoją wartość, pewnych siebie."

Trzylinijkowa recenzja z pewnoscia nie skurczy niczyjego ego, Porcelainn, ale moze byc po prostu odebrana jako niegrzeczna. I tyle. Dziwi mnie ze masz problemy ze zrozumieniem tego, skoro tak dobrze rozrozniasz glupstwo od glupoty.

Innymi slowy: Twoj post jest przykladem tego, jak ktos kto rzekomo niekogo nie chce urazic, zamiast zarzegnac konflikt, jest jeszcze bardziej arogancki.

Wiec dziekuje bardzo, pozwolisz ze zaaplikuje sobie Eden calosciowo i spokojnie sie oddale.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 12:49   #4356
agusiaAA 19
Rozeznanie
 
Avatar agusiaAA 19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 769
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Nie mam ochoty na Wizazowe przepychanki, wiec w punktach zeby bylo jasnie i wyraziscie, a potem juz nie komentuje tego tematu chocby sie walilo i palilo:

1. pomiedzy "glupstwem" a "glupota" roznica jest, moze nie za duza, ale jest, to moge przyznac.
Obydwa jednak sugeruja pewna doze protekcjonalizmu z Twojej strony. Nie wszystkim to musi sie podobac. Mnie sie nie spodobalo.

2. Moj post z ropuszka nie ma nic wspolnego, wymienilam ja tylko zeby nie bylo przeklaman. Moj post dotyczyl mojej reakcji, i mojej opinii wylacznie. To chyba jest jednak jasne, wiec nie wiem co chcesz osiagnac mieszajac ja do tego, i nawet nie bede sie zastanawiac.

3.Moze faktycznie opatrznie zrozumialam Twoja wypowiedz o "najwiekszym perfumeryjnym glupstwie jakie ostatnio slyszalas" i nie miala ona nikogo urazic. Wystarczylo by wiec chyba tak wlasnie napisac. Zamiast wrzucac w rzekomo-pojednawczy post perelki takie jak:

"Myślę też, że jakaś trzylinijkowa recenzja danego zapachu nie jest w stanie zachwiać wiarą w zdolności intelektualne kobiet znających swoją wartość, pewnych siebie."

Trzylinijkowa recenzja z pewnoscia nie skurczy niczyjego ego, Porcelainn, ale moze byc po prostu odebrana jako niegrzeczna. I tyle. Dziwi mnie ze masz problemy ze zrozumieniem tego, skoro tak dobrze rozrozniasz glupstwo od glupoty.

Innymi slowy: Twoj post jest przykladem tego, jak ktos kto rzekomo niekogo nie chce urazic, zamiast zarzegnac konflikt, jest jeszcze bardziej arogancki.

Wiec dziekuje bardzo, pozwolisz ze zaaplikuje sobie Eden calosciowo i spokojnie sie oddale.
Zgadzam sie z toba. Weszłam na ten watek przez przypadek i przezyłam maly szok, kiedy wizazanka napisała, ze porownanie do euphorii jest Najwiekszym perfumeryjnym głupstwem. Poczułam sie urazona, bo w mojej recenzji w KWC porownałam go własnie do euphorii, a dla mnie jest on jego kiepska kopia.
agusiaAA 19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 13:01   #4357
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziewczyny, więcej dystansu
ja jak czytam niektóre recenzje mojej ulubionej Piątki Chanel to powinnam się chyba powiesić i być śmiertelnie obrażona na recenzentki, które piszą, że np Piątka nadaje się tylko do wylania do sedesu, albo, że można zwymiotować stojąc obok osoby, która się nią zlala

ja lubię i cenię recenzje Porcelaninnn i żal byłoby mi, gdybym nie mogła ich czytać na Perfumach

i przy najbliższej okazji sprawdzę, czy również dla mnie przyrównywanie obu to największe perfumeryjne głupstwo, czy nie
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-02, 13:06   #4358
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Kamo- proponuję rozeznać też różnicę między arogancją a zajmowaniem zdecydowanego stanowiska w danej sprawie (...)

Agusiu- takie oto nastały czasy, korzystanie z internetowych for grozi dziś szokiem.




Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
3.Moze faktycznie opatrznie zrozumialam Twoja wypowiedz o "najwiekszym perfumeryjnym glupstwie jakie ostatnio slyszalas" i nie miala ona nikogo urazic. Wystarczylo by wiec chyba tak wlasnie napisac. Zamiast wrzucac w rzekomo-pojednawczy post perelki takie jak:

"Myślę też, że jakaś trzylinijkowa recenzja danego zapachu nie jest w stanie zachwiać wiarą w zdolności intelektualne kobiet znających swoją wartość, pewnych siebie."

Trzylinijkowa recenzja z pewnoscia nie skurczy niczyjego ego, Porcelainn, ale moze byc po prostu odebrana jako niegrzeczna. I tyle. Dziwi mnie ze masz problemy ze zrozumieniem tego, skoro tak dobrze rozrozniasz glupstwo od glupoty.
Zapewne - trzylinijkowa recenzja nie skurczy niczyjego ego ( i bardzo dobrze, nigdy bym tego nie chciała), ale jak widać jest w stanie wyprowadzić kogoś z równowagi i skłonić do agresywnych odpowiedzi
Także dziękuję, a w sprawie użycia Edenu nie mam nic przeciwko .
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 13:11   #4359
agusiaAA 19
Rozeznanie
 
Avatar agusiaAA 19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 769
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, więcej dystansu
ja jak czytam niektóre recenzje mojej ulubionej Piątki Chanel to powinnam się chyba powiesić i być śmiertelnie obrażona na recenzentki, które piszą, że np Piątka nadaje się tylko do wylania do sedesu, albo, że można zwymiotować stojąc obok osoby, która się nią zlala

ja lubię i cenię recenzje Porcelaninnn i żal byłoby mi, gdybym nie mogła ich czytać na Perfumach

i przy najbliższej okazji sprawdzę, czy również dla mnie przyrównywanie obu to największe perfumeryjne głupstwo, czy nie
No dobrze, ale czy nie czułabys sie urazona gdybym ci powiedziala, ze uzywanie piatki to głupstwo??
agusiaAA 19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 13:13   #4360
Katty_p13
Piers do przodu
 
Avatar Katty_p13
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 285
Dot.: Ostatnio testowałam...

Pax vobiscum moje Panie, bo ta dyskusja nie prowadzi dokądś tylko donikąd ....
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death .
Katty_p13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 13:14   #4361
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Katty_p13 Pokaż wiadomość
Pax vobiscum moje Panie, bo ta dyskusja nie prowadzi dokądś tylko donikąd ....
Dokładnie
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-02, 13:16   #4362
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agusiaAA 19 Pokaż wiadomość
No dobrze, ale czy nie czułabys sie urazona gdybym ci powiedziala, ze uzywanie piatki to głupstwo??


/Z tego co ja zrozumiałam, cały post Takiej mówił o tym, że o Piątce czytała dużo gorsze opinie niż w/w' głupstwo' i wygląda na to, że nie czuła się urażona /
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 13:18   #4363
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agusiaAA 19 Pokaż wiadomość
No dobrze, ale czy nie czułabys sie urazona gdybym ci powiedziala, ze uzywanie piatki to głupstwo??
Agusiu, no co Ty?
żebyś Ty wiedziała ile ja głupstw, ba - nawet głupot w życiu robię, używanie Piątki jest jednym z nich




edit:
Katty, Homyku , duskusja pewnie dokądś prowadzi, ale maci rację, nie w tym wątku
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 16:47   #4364
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Katty_p13 Pokaż wiadomość
Pax vobiscum moje Panie, bo ta dyskusja nie prowadzi dokądś tylko donikąd ....
Właśnie...
Patrzę, nie chciałabym ciąć i ostrzegać...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 18:43   #4365
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Ja bym chciała zobaczyć Golgie nago ...
Oż ty choleroA kto jeszcze (nie z żeńskiej )częsci publiczności chciałby?
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 19:12   #4366
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Oż ty choleroA kto jeszcze (nie z żeńskiej )częsci publiczności chciałby?

Pytanie kto by nie chciał ... ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 19:30   #4367
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Ostatnio testowałam...

Coze, Parfumerie Generale - czuję czekoladę, wanilię i kawę i jeszcze coś ostrego jakby dymnego i przyprawowego. Bardzo mi się spodobały, bardzo ciepłe, otulające a jednocześnie bardzo intrygujące.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 20:01   #4368
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: Ostatnio testowałam...

Homyk dziękuję

Dziś potestowałam:

Quadrille Balenciaga - takie jak te kompozycje są fundamentem wszystkich perfum szyprowych, np. mogłabym powiedzieć, że Cabochard to Quadrille + ziemniaki z piwnicy + stary skórzany portfel, a Creation Lapidusa to Quadrille + opalone drewienka + taśma klejąca . To typowy szypr do tego stopnia, że można pomyśleć, iż czegoś tu brakuje, jakiejś nuty w głowie lub sercu kompozycji, która nadałaby odrobiny charakteru, czegoś ostrzejszego, albo kwiatów. Quadrille rozpoczyna się mchem debowym (ostatnio zrobiłam "nalewkę" z mąkli tarniowej - i czuję, że podobne nuty w bardzo wysokim stężeniu posiada Quadrille) - taki mech dębowy przechodzący w zapach brązowego kleju roślinnego, w tle coś nieco aptecznego, nie nasercowe, ale coś w tym stylu. W każdym razie to są pierwsze nuty. Później to coś nibynasercowe zmienia się w wino - czerwone słodkie wino - to taki zapach ciemnozielonej butelki, w której dłuugo stało wino domowej roboty, czy raczej owoce zużyte do produkcji wina. Przeczytałam na blogu, że jest to "szypr śliwkowy", że czuć tu cierpkie, słodkawe śliwki - no i właśnie tę nutę interpretuję jako wino z odrobiną miodu. Czytałam, że w składzie jest gałka muszkatołowa - nie wyczuwam jej tak mocno jak w Coco, jeśli jest nie wybija się zanadto - po prostu tworzy typową "perfumowaną" , kolońską" bazę szypru. Dziwne, kojarzy mi się ze znajomą mojej babci, z jej domem, meblami z ciężkiego jasnego drewna - czy możliwe by kilkanaście lat temu ktoś w Polsce używał tych perfum, może było na rynku coś podobnego. Nie twierdzę, że są staromodne, ale mają coś z ducha lat 50 tych - spokojne, układne, ciche, "wyszeptane",szlachet ne , jak kobiety, które dbały by sukienka przykrywała kostki, jednorodne, eleganckie bez wątpliwości, wieczorowe. Np aldehydowy Chanel no 5 jest juz bardziej wyuzdany, Creation nowoczesny a Cabochard to taka kobieta z cygarem
L'Eau de Jatamansi
To jest dziwadło Rozpoczyna się ginem wylanym na świeżo ścięty pień drzewa liściastego + trochę soku z puszki ananasów - ale dosłownie minimalnie - jest Gin, są drobne wilgotne trocinki i kilka kropel soku. Gin szybko zmienia się w lemoniadę - całość zaczyna nagle musować - coś jak lemoniada o smaku +- cytrynowym wąchana w czasie rozpuszczania sie w szklance (akord musującej sody). Chociaż nie jest to prawdziwa cytryna - raczej hmm "cytrynkowaty zapach kolendry" - aromat jaki pozostaje na palcach po bawieniu się kilkoma nasionami kolendry - (ale bez rozgniatania!), albo cytrynowy zapach niektórych bylic.
Robi się gorzko - dochodzi lekko kadzidlana nuta (kadzidło - ale to "bardziej ziołowe" uzywane podczas procesji na zewnątrz - nie w kościele) - chociaż trudno uchwycić czy jest to naprawdę kadzidło - czy zapach rozdeptanego skorka (mają swój specyficzny), a moze zapach starych klisz fotograficznych, albo wyprawiona skóra - coś gorzkiego. Po pewnym czasie pozostaje nuta gorzka i "lemoniadowa". Z daleka całość jest bardziej gorzka ale wystarczy przybliżyć nos do nadgarstków lub zwilżyć skórę by wszystko ponownie zaczęło musować z wielką mocą uwalniając kolendrowo-cytrynowe bąbelki - ciekawe zjawisko. Lemoniada zamknięta w kadzidlanej goryczy.
__________________
-xyx-
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-02, 20:18   #4369
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ishtar, widzę, że dałaś czadu z opisami. Dziękuję

Tak, Quadrille jest właśnie takie- szypr, piękny, ale w stanie czystym, aż by się chciało, żeby był jakiś element wyróżniający. Podobne jest dla mnie Eau de Soir- piękny szypr bez dookreślonych właściwości.

A Jatamansi- jest bardzo ożywczy i to mi się podoba w nim, bardzo, bardzo.
__________________
Kot najgorszego sortu

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2008-07-02 o 21:29
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-02, 20:55   #4370
BeYourself
Zadomowienie
 
Avatar BeYourself
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
Dot.: Ostatnio testowałam...

Sabbath, speszyli for ju :

Palisander - pachnie na mnie dwojako, w zależności od tego, ile go na siebie "wyleję". Muszę przyznać, że gdy wyleję odrobinę (mam odlewkę w atomizerze, więc proces wylewania odrobiny jest łatwy), Palisander jest najpiękniejszy - bardzo erotyczny, cielesny, pociągający. Nie potrafię go jeszcze dokładniej wtedy opisać, ale bardzo podoba mi się jego magnetyzm. Szkoda tylko, że jest wtedy bardzo ulotny.
Gdy natomiast zleję się większą ilością Palisandra, to zapach ów traci na swej tajemniczości i przyciąganiu, niestety, aczkolwiek nadal jest piękny. Początkowo pachnie kamforowo-lekarstwiano, ale ja lubię takie zapachy. Potem dochodzą jakieś słodkie drewienka, a potem nie potrafię wyodrębnić i określić, czym Palisander mi pachnie, gdyż bardzo szybko przykleja mi się do skóry. Nie ma mowy o ogonie czy zabijaniu otoczenia chmurą killera (szkooooda). Palisander to taki przyskórny typ - jak Kingdom, z tym że K. jest bardziej fizjologiczny. Ale i tak wyczuwam między nimi pewne podobieństwo.
Sabbath, kredek świecowych nie czuję (chyba że po prostu nie pamiętam już, jak pachną kredki świecowe).
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry
Patrzę w dół na góry


BeYourself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-03, 11:35   #4371
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Ostatnio testowałam...

Delices Cartier'a
W zeszlym roku produkowalam sie na wizazu na temat tego jak bardzo ten zapach mnie irytuje i jak wkurza mnie fakt, ze w takiej pieknej butelce zamkniety jest aromat wisniowego cukierka Halls na gardlo.
Po tygodniowym tescie zmieniam zdanie i wniosek mam tylko jeden. Na szczescie dla nas wszytskich, gusta olfaktoryczne zmienne sa, wiec mozna przez wiele lat eksperymentowac z tym samym zapachem i ciagle byc zaskakiwanym.
ALE DO RZECZY:
Delices: moim zdaniem wybitnie dwulicowy, jak Angel (choc od Angela nieporownywalnie mniej oryginalny). Bywaja dni kiedy Delices jest Dr. Hyde'em : eukaliptusowo-wisniowym cukierkiem Halls. Mozliwe ze za to odpowiedzialna jest enigmatyczna nuta skladowa "frosted cherry" i robi sie nieznosna apteka, wisniowy chuch, zimno i owocowa zgnilizna. Tego Delices nie toleruje.

Ale bywaja tez dni, kiedy zapach jawi sie piekna, bardzo ciepla, wisniowo-sandalowa (a moze to jest ambra? A moze pizmo? Nie wiem, i chwala Delices za to, bo nie lubie wiedziec chmura.
I wtedy go lubie. Wtedy jest wspanialy i prawdziwie Cartier'owy. To taki ciezki, elegancki slodziak dla pani biznesmen, ktorej nie wypada pachniec cukierkiem,
Wspaniale jest to, jak sie nosi, blisko skory ale nie ZA blisko, w sam raz, czuje go ja i ludzie stojacy blisko mnie, ale nie caly pokoj w ktorym sie znajduje. I to nie wszystko: Delices rozgrzewa! Tak jak herbata z malina, jak cieply koc. Dlatego jest idealny na chlodne dni, na deszcz.
Za to
Nie polecam go na lato.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-03, 18:35   #4372
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Ostatnio testowałam...

Escale A Portofino - na początku ciekawy,przyjemnie cytrusowy,niestety potem duże rozczarowanie.... bo wyraźnie czułam z nadgarstka zapach płynu do zmywania naczyń. I ten płyn tak sobie trwał i trwał... Aż po dwóch godzinach całkiem zniknął. Nie podoba mi się
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-03, 21:20   #4373
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Kiwi YR-bardzo fajny owocowy zapach.Kiwi nie jest oddane idealnie,ale przez tą nie dosłowność zapach tylko zyskuje.Słodkie i za razem troszkę cierpko-gorzki(takie jak smak po rozgryzieniu pestek w kiwi).Bardzo fajne,chyba skuszę się na malutką 20-stke przy okazji.
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-03, 21:28   #4374
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Kiwi YR-bardzo fajny owocowy zapach.Kiwi nie jest oddane idealnie,ale przez tą nie dosłowność zapach tylko zyskuje.Słodkie i za razem troszkę cierpko-gorzki(takie jak smak po rozgryzieniu pestek w kiwi).Bardzo fajne,chyba skuszę się na malutką 20-stke przy okazji.
Następna po Paulince kusicielka
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-03, 21:36   #4375
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Następna po Paulince kusicielka
O widzę,że mamy z Paulinką podobne przemyślenia na temat tego zapachu .Nosku,przetestuj w miarę możliwości bo podejrzewam,że Ci się spodoba
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-04, 06:03   #4376
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 207
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałam wczoraj Ralph Wild- i na całe szczęście nie wyczułam a nim tych osławionych truskawek ze śmietana Owszem, były jakies owocki, ale takie bardziej w stylu sezonówek Escad.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-04, 07:00   #4377
_Adelajda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
Dot.: Ostatnio testowałam...

nie wiem czy to mozna nazwac testowaniem
bo psiknelam na nadgarstek, powachałam, poszłam wybrac kredke do oczu, znowu powachalam i polecialam kupic od razu - Chloe

dla mnie bomba
ale nie jestem w stanie napisac czym to pachnie...
chyba mnie ogłuszyło
_Adelajda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-04, 18:30   #4378
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: Ostatnio testowałam...

Etro Raving - bardzo fajne dziwadło, testuję drugi dzień, mam mnóstwo sprzecznych skojarzeń. Zapach drzewno-migdałowy.
Rozpoczyna się aptecznie, chwilkę później apteka rozpływa się w coś na kształt olejku migdałowego jednak takiego "słonego". Znam skądś ten aromat, 20 lat temu, gdy w Polsce szalała moda na boazerię, byłam u kuzyna na wsi, który akurat powlekał boazerię specjalnym lakierem - deski suszyły się na podwórku - lakier był właśnie taki - o zapachu olejku migdałowego, a jednocześnie suchy, wysuszający nozdrza przy każdej próbie powąchania, przy tym dziwnie narkotyczny.
Oprócz migdałów czuję jakby propolis, a raczej dym, którym pszczelarze okadzają ule przy wyciąganiu plastrów - pszczoły stają się wtedy spokojne i ponoć nie żądlą - to bardzo charakterystyczny zapach, niepodobny do niczego, jakby płonący propolis. Dodatkowo mnóstwo drobnych mokrych albo zmoczonych trocin - dosłownie jak w tartaku; momentami kojarzy się z pogrzebem - ścięta świerczyna, wieńce, zapach rąk po niesieniu takiego wieńca - choć to raczej drewno liściaste niż iglaste.
Po pewnym czasie Raving stają się bardziej migdałowe, słodsze, czuję białe, nieprzezroczyste landrynki i nutę mleczną (podobna nuta ujawnia się w Mahorze noszonej w upały - być może kwiat migdałowca, albo drewno migdałowca).
__________________
-xyx-
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 01:00   #4379
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam...

Po raz pierwszy, jednak nie ostatni- Mandragore. Bulwersujący nozdrza. Zahipnotyzował mnie. Opis, opis, opis? To można opisać Mandragore?
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 12:39   #4380
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Po raz pierwszy, jednak nie ostatni- Mandragore. Bulwersujący nozdrza. Zahipnotyzował mnie. Opis, opis, opis? To można opisać Mandragore?
Mnie osobiście bardzo kojarzy się z klimatem filmu "Labirynt Fauna" Guillermo del Toro Trochę niepokojący, magiczny tajemniczy ... i ma dobre zakończenie
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.