2009-02-21, 14:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 233
|
obawa przed pierwszym razem...
Witam. Trochę mi głupio pisać tutaj na ten temat, ale ostatnio kolega na którym mi zalezy powiedział, że nie wytrzymałby bez sexu pół roku w związku. Ja chyba w ogóle jestem aseksualna tzn. czasami mam sny erotyczne i sa bardzo miłe, ale nie potrafię tego przełożyć na życie codzienne. Kiedyś dwa razy zaspokoiłam siebie sama. Boję się mężczyzn i tego, że zajdę w ciążę a on mnie opuści. I nie wiem co zrobić w takiej sytuacji. Zachowuje się jakbym była skrzywdzona w dzieciństwie. Fakt zostawił mnie ojciec, który ciągle mi ubliżał. Nie potrafię zbliżyć się do chłopaka, boję się nawet całować. Robi mi się z nerwów niedobrze i cała się trzesę...
|
2009-02-21, 14:52 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Nie zmuszaj się do niczego, bo seks to bardzo delikatna sfera życia i łatwo w niej namieszać. Wszystko się w Tobie z czasem obudzi. Nie martw się tym, bo jest to zupełnie normalne. Każdy dojrzewa inaczej (:
__________________
|
2009-02-21, 14:52 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 108
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Hmm...A może po prostu nie spotkałaś jeszcze tej odpowiedniej osoby? Nic na siłę,nie rób - nie warto.
A jeżeli Twój problem jest taki dręczący,radzę zgłosić się do dobrego i zaufanego psychologa lub seksuologa. |
2009-02-21, 14:59 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 233
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Miałam robione testy psychologiczne bardzo dokładne i tam mi wyszło, że mam zaburzenia na tle seksulalnym, że nie zbliżam do siebie partnera w żaden sposób.
|
2009-02-21, 15:32 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
czego te zaburzenia dotycza??? nie czujesz podniecenia ..pozadania...
__________________
|
2009-02-21, 15:35 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 233
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
dokładnie nie czuję ani podniecenia, ani pożadania a sama mysl przyprawia mnie o gęsią skórke. Nie wiem czego dotycza zaburzenia bo już się lekarza nie pytałam, za 3 miesiące rozpoczynam psychoterapię to może jakos nad tym popracujemy, ale boję się nawet o tym wspominac
|
2009-02-21, 15:39 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
skoro niczego takiego nie odczuwasz to nie zmuszaj sie do niczego..po zadnym pozorem ..a jak jakis facet nie jest w stanie zaczekac to niech szuka innego kwiatka...
...
__________________
|
2009-02-21, 16:00 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Czegoś tu nie rozumiem Czyli nie masz chłopaka? Więc do kogo ty chcesz to pożądanie odczuwać? Tak ogólnie? Nie każdy ma wyraźne potrzeby seksualne. W dodatku masz tylko 18 lat. Moim zdaniem jest sporo przesady w tym co piszesz, no ale skoro psycholog widzi problem i masz mieć terapie to już nie wiem po co ci tu Wizażanki...
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2009-02-21, 16:17 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
margitta też mnie zastanowiło,że skoro nie masz chłopaka to nic dziwnego,że nie odczuwasz podniecenia na myśl o kims innym.
|
2009-02-21, 16:17 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
jej psychoterapia nie jest zwiazana bezposrednio z jej problemami seksualnymi...
__________________
|
2009-02-21, 18:01 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 189
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Wydaje mi się, że sytuacja rodzinna miała wpływ na to co myślisz o facetach, psychoterapia pomoże Ci zrozumieć siebie i być może rozwiązać kilka problemów, nawet jeśli masz jakieś zaburzenia na tle seksualnym to można sobie z nimi poradzić.
Może poczujesz podniecenie i pożądanie kiedy spotkasz właściwego człowieka. Do niczego się nie zmuszaj. |
2009-02-21, 18:54 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
To chyba jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić, że to już jest tak na stałe.
Może jesteś aseksualna, może naczytałaś się i naoglądałaś bzdur, które teraz siedzą Ci w podświadomości i nie możesz przełamać tej bariery, może masz jakąś nerwicę czy onne schorzenie psychiczne, trochę leczenia i wszystko będzie ok. Trzeba siebie obserwować, a przede wszystkim do nieczego nie możesz się zmuszać, bo to tylko pogłębi obecny stan. |
2009-02-21, 20:06 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
masz 18 lat? ja jak miałam 18 to sie pierwszy raz całowałam a seks to była abstrakcja więc spoko, może za dużo myślisz że powinnaś bo wcale że nie a facet jak kocha to poczeka a jak nie to niech spada! ot
|
2009-02-21, 20:38 | #14 | |
BAN stały
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
A od kiedy to trzeba mieć faceta by czuć pożądanie, podniecenie i napięcie seksualne?
Po maksymalnie 2 miesiącach bez seksu zaczynam chodzić po ścianach i nie myślę o niczym innym.. Co znajduje bezpośrednie przełożenie na totalną oziębłość. Ale trzeba ją najpierw zdiagnozować lub wykluczyć.. Cytat:
|
|
2009-02-21, 22:08 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. Edytowane przez stargazer Czas edycji: 2009-02-21 o 22:12 |
|
2009-02-21, 23:07 | #16 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
Czym innym jest nie odczuwanie niczego takiego kiedy się ma partnera, a czym innym przypadek dziewicy, która z nikim tej sfery nie "odkrywa". |
|
2009-02-22, 08:54 | #17 |
BAN stały
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Pierwsze słyszę aby dziewice nie miały potrzeb seksualnych
A przepraszam, masturbacja? Nie korzystałyście w etapie "dziewiczym"? |
2009-02-22, 09:40 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Ja jestem dziewicą. I trudno byłoby o mnie powiedzieć, że nie mam potrzeb seksualnych, naprawdę ; ) Dziewictwo tu ma niewiele do rzeczy. I dodam, że jestem rówieśniczką autorki wątku.
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi." Studentka |
2009-02-22, 11:48 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 191
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
__________________
Może nie dziś ... nie jutro...ale pewnego dnia i do końca moich dni ... |
|
2009-02-22, 12:00 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 613
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
ja jako dziewica odczuwałam potrzebę, a nawet dużą... jednak, kiedy dochodziło do czegokolwiek z żywym mężczyzną, to się po cichu ulatniałam, bo cóż... miałam kiedyś dość nieciekawe doświadczenia.
Do niczego nie można się zmuszać i trzeba czekać. W każdym razie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że dziewica nie odczuwa potrzeby, nie myśli o seksie. Może bać się pierwszego stosunku, może mieć obawy różne... za wcześnie, czy to ten facet, itp. Ale jest przynajmniej ciekawa jak to jest. Jeżeli na myśl o bliskości człowiek czuje się tak jak autorka wątku, to myślę, że dobrze jest uczestniczyć w jakiejś terapii, bo trzeba sobie pomóc. Każda sfera naszego życia jest ważna.
__________________
Moje Biżu - kolekcja ślubna w lipcu
Razem od 08.02.2008 Zaręczona 20.08.2008r. odliczanie do Wielkiego Dnia 8.08.2009 |
2009-02-22, 13:18 | #21 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
To, że Ty taka jesteś nie znaczy, że ona również musi taka być. Ludzie są różni i dojrzewają do różnych rzeczy w różnym czasie. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że gdy byłam dziewicą nie odczuwałam pożądania, bo pożądanie musi mieć jakiś obiekt. Nie miałam obiektu, nie było pożądania. Zresztą tutaj mamy zupełnie inny przypadek, bo autorka została skrzywdzona przez ojca w dzieciństwie i teraz odbija się to na jej życiu. Nic dziwnego. Wiele dziewczyn obawia się pierwszego razu, również wiele dziewczyn nie "rozbudza się" sama, a dopiero z partnerem, a Moonspell dodatkowo jest obarczona innymi problemami. Moonspell, nie sądzę byś była aseksualna, świadczą o tym choćby te sny. Jesteś tylko "zablokowana" lękiem. Możesz sobie z tym poradzić Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-02-22 o 13:20 |
|
2009-02-22, 13:19 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 185
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
jesli nie czujesz sie gotowa, nie rob niczego na sile,, tez mialam kiedys podobne odczucia.. ale to wszystko zniknelo gdy naprawde sie zakochalam, a moj chlopak dal mi mase milosci i bezpieczenstwa.. a tamte obawy zniknely.. bedzie dobrze jesli kogos pokochasz wszystko sie zmieni...tylko uzbroj sie w cierpliwosc , i nie rob niczego wbrew sobie i na sile..
|
2009-02-22, 13:29 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
W ogóle co to z koleś, który od razu na początku mówi, że bez seksu pół roku nie wytrzyma, może jeszcze powie, że jest śmiertelnie chory i tylko seks może go uratować ważne, że zaczynasz coś robić w tym kierunku, jednak pamiętaj, że w momencie gdy znajdziesz swoją prawdziwą połówkę przy, której będziesz czuła się bezpiecznie i kiedy ktoś uszanuje Twoje potrzeby przestaniesz sie bać ciąży i tego, że ktoś Cię zostawi. Rozkoszy trzeba się nauczyć, nikt się z tym nie rodzi-oprócz facetów-cierpliwości
__________________
6 Lipiec 2013<3<3 14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb |
2009-02-22, 13:50 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
Rozumiem oczywiście, że to nie ten sam przypadek
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi." Studentka |
|
2009-02-22, 14:18 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
Powiem Ci tak. Po 1 zawsze okropnie się stresowałam na myśl o ciąży. Co lepsze nie uprawiając pettingu nawet czasami miałam takie myśli, że może ciąża (moja wiedza z biologi jest ok, ja wszystko wiem po prostu wbrew logice i mojej wiedzy mój mózg tak dział). W dzieciństwie byłam molestowana przez kuzyna. Żadne gwałty itd, tylko jakieś dotykanie przez ubranie trzymanie siłą, jako dziecko byłam przerażona. Wiem o tym tylko ja, poradziłam sobie z problemem z pomocą psychologa. A teraz co sie tyczy facetów. Już po terapii z psychologiem i psychiatrą związałam się z pewnym facetem. Najpierw pocałunki itd. Po roku posunął sie dalej i czułam sie okropnie. W trakcie (to beł petting) czułam się dobrze, ale później na spokojnie taka "zbrukana". To był bardzo burzliwy zwiazek, ja często zrywałam nie byłam pewna co czuje, on był wybuchowy. I zawsze nastepnego dnia po takich ekscesach (a nie było ich wiele), czułam się jak jakaś wywłoka dosłownie. Zerwałam na stałe (złożyło się na to wiele czynników). Byłam sama i było mi dobrze. Myślałam, ze po prostu nie nadaje się do związków, ze jestem za bardzo "rozwalona" emocjonalnie. Poznałam mojego obecnego Tż. Po kilku miesiącach stwierdziłam, że się zakochałam, i byłam tego 100% pewna. Było mi z nim dobrze, wszystko było cudownie, bałam się tylko co się stanie jak dodzie do czegoś wiecej. Najwazniejsze było to, że jemu się nie śpieszyło. Wszystko się działo i dzieje bardzo powoli, ja już wiem, że się nie boję, ani ciąży, no i nastepnego dnia a sie czuje ok. Odkryłam, że sprawianie przyjemności Tż może być przyjemne też dla mnie, że to JEST źródło radości, przyjemności, relaksu, a nie jakiegoś chorego poczucia zeszmacenia itd. Efekt na dzień dzisiejszy jest taki, że ja sie oswoiłam, związek się mi układa. Jesteśmy razem 9 miesięcy i mój Tż jakoś bez seksu żyje. Nie śpieszymy się. Mieliśmy plany sylwestrowe, ale stwierdzilismy, że chcemy zaczekac. I jest ok. Nie pozostaje pewnie bez znaczenia fakt, że Tż jest prawiczkiem, ale... znam z autopsji parę, gdzie facet czeka cierpliwie już rok, dlatego, że ona jest zdania, że seks po ślubie. Czeka bo kocha, a to co ona mu daje mu w jakimś stopniu wystarcza. Nie mówie, że to dobrze czy źle. Mówie, że to możliwe i kochajacy facet zaczeka. Powodzenia z terapią i w znalezieniu partnera, który najpierw otoczy cię miłością, zbuduje sobie Twoje zaufanie i powoli delikatnie przekona cię, że czułość i pieszczoty to nic złego.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2009-02-22, 16:24 | #26 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
Myślę, że dziewczyna w wieku 18 lat powinna juz mieć potrzeby seksualne. Nawet jeśli jest dziewicą. Może jako dziecko doświadczyłaś zlego dotyku, tylko tego nie pamietasz? My Ci chyba niewiele pomożemy, chodź na terapię i oczekuj skutków. ---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ---------- Cytat:
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
||
2009-02-22, 17:39 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 233
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Frida masz rację, ma prawo powiedzieć '' do widzenia'' kiedy ja nie zaspokoje jego potrzeb. Krecimy ze sobą i coraz bardziej boję sie, że cośz tego będzie. A co do złego dotyku, nie chciałam o tym pisac, ale kiedyś straszy kolega wykorzystał mnie jak była mała, pamiętam to jak dziś, ja wtenczas nie wiedziałąm co to seks i do czego służy penis.
A po drugie panicznie boję się ciąży, nawet jak okres mi się spóźnia albo wymiotuję rano myslę od razu '' o rany jestem w ciązy'' i nic i nikt mi nie przetłumaczy. |
2009-02-22, 18:00 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
|
2009-02-22, 18:02 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 822
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Moonspell wiesz to co napisałaś w ostatnim poście ma b. wielkie znaczenie. Skoro zostałaś wykorzystana w dzieciństwie to oczywiste że ma to wpływ na Twoje obecne podejście. 'zły dotyk boli przez całe życie' tiaa teraz każde zbliżenie kojarzy Ci się z tym co przeszłaś. Ale wiedz że to zupełnie co innego. Sex to bliskość, której chcą dwie osoby... kiedyś pojawi się ktoś przy kim to zrozumiesz i zapomnisz o tym co Ci zrobił tamten idiota.
Mysle że potrzebujesz specjalistycznej pomocy. Masz racje , idź do psychologa.
__________________
nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą. |
2009-02-22, 18:10 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: obawa przed pierwszym razem...
Cytat:
Pójscie do psychologa uważam, za wskazane na pewno nie zaszkodzi.
__________________
6 Lipiec 2013<3<3 14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb Edytowane przez malenstfo24 Czas edycji: 2009-02-22 o 18:12 Powód: dopisek |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.