2009-03-12, 13:27 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
kurzajki i brodacid
Witam, jakiś czas temu pojawiły mi się kurzajki na dużym palcu u stopy. przy paznokciu jest ich najwięcej. Przez to paznokieć strasznie został "Zdemolowany" skóra w pobliżu również. Tak więc udałem się do apteki po jakiś lek. Dostałem brodacid. Po 3 dniach stosowania zgodnie z sposobem użycia na ulotce zauważyłem, że skóra strasznie wyblakła, wygląda jak martwy naskórek nasiąknięty wodą, oraz z wypukłych górek zrobiły się małe wgłębienia. Wydaje mi się że ten lek wyżerał kurzajki. Strasznie mnie boli podczas chodzenia. Proszę o opinie co mam w tej sytuacji robić. a o to zdjęcia.
http://img440.imageshack.us/my.php?image=imgp1198.jpg http://img17.imageshack.us/my.php?image=imgp1202.jpg |
2009-03-12, 15:42 | #32 |
Rozeznanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Brodacid wlasnie "wyżera" kurzajki. Tak ma być. Musisz tylko zaobserwować czy nie został rdzeń, taki maleńki czarny słupek (nie wiem jak to nazwać bardziej obrazowo). Z reguły go widać (przynajmniej ja widziałam). Jeśli nie ma, myślę, że możesz odstawić Brodacid, jeśli jednak został, to kurzajka będzie się odnawiać.
Co do drugiego zdjęcia to trochę mi sie nie podoba. Może za dużo tego mazidła tam dajesz? Trzeba uważać z aplikacją żeby nie "zalać" zdrowego obszaru skóry, bo wypala i troche piecze.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-03-12, 16:16 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Hm, na tym dużym paluchu widziałem dwie-trzy czarne kropki, tylko pytanie co z resztą. Bo maluteńkich kurzajek było tam około 5-6. Bynajmniej tak mi się wydaje. Raczej za dużo dawałem na tą dużą ranę niż na te dwie małe. One najmniej mnie bolą.
Czy takie maluteńkie kurzajeczki też smarować tym lekiem? czy czekać aż troszke większe będą? |
2009-03-12, 16:34 | #34 | |
Rozeznanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Cytat:
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
2009-03-12, 17:31 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
A czy istnieje kurzajka bez rdzenia? chodzi mi bardziej o te małe które są w okolicach tej największej.
|
2009-03-12, 17:36 | #36 |
Rozeznanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Tego nie wiem. Pewnie jakis tam rdzeń ma, tylko maleńki i niewidoczny <?>
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-03-12, 19:22 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 78
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Mam podobny problem, tylko ja męczę się z nim już pół roku. Kiedyś (jakieś 3 lata temu) wyskoczyła mi pierwsza kurzajka na palcu, jednak po dwukrotnym jej zamrożeniu u dermatologa znikła. Jednak we wrześniu tego roku pojawiły mi się następne dwie kurzajki - jedna na palcu (na innym niż ta pierwsza) oraz na wewnętrznej stronie dłoni w miejscu zginania palca. Udałam się wtedy do dermatologa - obie kurzajki zostały zamrożone. Ta pierwsza na zewnętrznej stronie palca po kilku tygodniach odpadła, natomiast dla druga nie. Zakupiłam WARTNER, by mrozić kurzajkę w domu - przez pół roku regularnie ją zamrażałam, skóra robiła się twarda i strasznie wypukła. Bardzo mnie taki stan rzeczy denerwował dlatego co jakiś czas usuwałam obcinaczkami do paznokci (wiem, wiem brak higieny...) ten zamrożony martwy naskórek, by następnym razem zamrozić kurzajkę, a nie tworzyć kolejnej martwej warstwy naskórka. Nic nie pomagało.. Niedawno zakupiłam Duofilm - preparat wypalający brodawki. Stosuje go 2-3 razy dziennie już przez tydzień. Oczywiście znów powstała warstwa martwego naskórka, którą usunęłam. Aktualnie moja kurzajka jest płaska, jednak cała w czarne kropki, które są zagłębione w skórze (nie da się ich usunąć, a gdy się je usunie pojawia się krew, a kurzajka i tak odrasta).
Proszę o rady. Mam już dość i na prawdę nie wiem co mam jeszcze z nią robić. |
2009-03-12, 19:56 | #38 |
Rozeznanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Te czarne krpoki to właśnie te rdzenie, o których pisałam wyżej. Jak nie zostanie usunięty, to paskudztwo odrośnie. Co do wycinania kurzajek, to zdecydowanie odradzam. One są bardzo zarażliwe i możesz przenieść na twarz, a wtedy nie byłoby fajnie. Też mi się wydawało, że nie tak łatwo to roznieść, dopóki mój mąż się nie zaraził. I to przez zwykły kontakt typu dotyk (a może ręcznik?), nie wyskubywał mi ani nie wyrywał, więc naprawdę ostrożnie z takimi "zabiegami".
Jeśli Duofilm nie pomoże jeśli stosować go będziesz regularnie (tydzień to mało i nie spodziewaj się od razu cudów), to warto spróbować Brodacidu. Ja się nim wyleczyłam, smarowałam kilka razy dziennie i powoli kurzajka odpadała, aż odpadła całkiem. Ale nie na wszystkich działa, bo mojemu mężowi już nie pomógł. Poradził sobie inaczej (znalazł gdzieś w necie sposób, z którego mocno się śmiałam, a jednak...), otóż skórkę z cytryny moczył całą noc w occie, a potem przykładał do kurzai, zaklejał plasterkiem i chodził z tym chyba z dobę. Odpadła sama i śladu nie ma Wpisz w wyszukiwarkę Wizażową, znajdziesz mnóstwo rad od dermatologa, przez domowe sposoby, na gusłach ludowych kończąc. Powodzenia.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-03-12, 21:43 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz cały czas się pilnuję. Mianowicie chodzi o to iż często dotykam twarzy lewą ręką na której też mam kurzajkę. Jest ona cały czas posmarowana brodatidem. Mam nadzieję, że niekontrolowane dotyki twarzy nie skończą się przeniesieniem tego syfu;/
|
2009-03-13, 14:06 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Dzisiaj zrobiłem następującą operację
Na opuszku kciuka też miałem kurzajkę, była ona już dosyć miękka więc postanowiłem ja wyrwać/wyciąć. Skończyło się na tym, że wyciąłem coś w kształcie diamentu. Na samym spodzie tej ranki widziałem takie małe czarne kropeczki, wydaje mi się że jest to właśnie ten rdzeń. Więc nożyczkami i obcinaczem starałem się go wydłubać. Niby jakieś kropeczki malutkie zostały. Wydaje mi się że jest to zaschnięta krew. Polałem to jeszcze kilka razy wodą utlenioną i zalałem brodacidem. Takie małe pytanie po fakcie do was, czy dobrze zrbobiłem? Na dużym paluchu u stopy zdrapałem tą biała warstwę i ku mojemu zdziwieniu ten rdzeń już jest bardzo widoczny. I zrobiła się to jedna duż kropka o średnicy okolo 5milimetrów. Co w tej sytuacji mam robić. Czekać aż lek wyżre to wszyszystko czy poczynić jakieś inne działania? |
2009-03-14, 11:03 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Dzisiaj też był dzień pełen wrażeń. Rano zerwałem biała warstwę i moim oczom ukazał się ten korzeń. Był już na wierzchu i lekko odstawał bokami od reszty skóry. Tak więc wziąłem wodę utleniona, igłę, nożyczki, obcinacz i pojechałem z tematem. mianowicie starałem się wyciąć to czarne coś, więc lekko nożyczkami odcinałem od zdrowej skóry. Lekko oczywiście paluszek się rozkrwawił na samym dnie tej dziurki, ale od razu polałem wodą utlenioną. Potem wziąłem brodacid i posmarowałem okolice kurzajki, aby wypalić pozostałości po tym korzeniu (o ile zostały, a wydaje mi się że tak). Natomiast małą centkę z której leciała krew ominąłem.
Miałem zamiar jeszcze smarować kurzajkę do końca tygodnia a potem przestać aby nowa skóra odrosła i zobaczyć jak to wszystko się zagoi. Co o tym myślicie? Wyczytałem w internecie, że pomógł sposób z octem i skórką od cytryny. Tak więc na noc sobie to przyłożę do palucha. Edytowane przez fzhut666 Czas edycji: 2009-03-14 o 11:07 |
2009-03-14, 11:48 | #42 |
Rozeznanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Mi tez tak wlasnie wychodzily te kurzajki. I jak juz ostawaly od zdrowej skóry dosc znacznie to wyrywalam. Jak nie widzialam nic czarnego to juz nie smarowalam. Szybko sie goiło i nie ma śladu.
Co do cytryny to warto sprobowac. Najlepiej owin bandażem, żeby nie odpadlo, bo plasterek pewnie sie odklei. I nie tylko na noc, ponos jeszcze caly dzien jak sie uda.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-03-14, 11:50 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Niby czarne jest, ale nie wiem czy to jest zaschnięta krew, martwa skóra czy właśnie te korzenie. W takim razie będę smarował to jeszcze. Najwyżej dla pewności przemyję spirytusem salicylowym.
Edytowane przez fzhut666 Czas edycji: 2009-03-14 o 11:52 |
2009-04-20, 19:44 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: kurzajki i brodacid
ja jak miałam kurzajkę pod stopą, koło pięty, w tym miejscy gdzie stopa nie styka się z ziemią to lekarz dał mi do smarowania taki lakier jakby do paznokci, tylko że na ta kurzaję. Smarowałam rano i wieczorem, ale przed smarowaniem moczyłam nongę w wodzie. co jakiś czas ten lakier sam odchodził jak było juz kilak jego warstw i razemz nim kawałeczki kurzajek. Po jakims czasie pojawił sie i korzeń, który fajnie wyszedł z tym lakierem bo cały i od tamtej pory nie ma śaldu po kurzajce pod stopą
ale jest inna Od jakiego s roku mam kurzajkę na palcu środkowym i jest sobie taka malutka, nikomu nie szkodziła ani nic, po roku koło niej powatała druga- chyba dla towarzystawa i jak wystąpiła ta druga to musze zacząc stosowac jakieś srodki żeby juz trzeciej nie było Dziś spróbuję to z cytryna i octem i zobaczymy W reklamie widziałam też taki wymrażacz, że można w domu samemu wymrożić kurzajkę, ale takie coś 50 plnów kosztuję, więc najpierw spróbuję z cytryną
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-04-21, 12:52 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Na małe kurzajki polecam jaskółcze ziele. A jak sa już większe to zalecam wizytę u dermatologa który wymrozi kurzajki
|
2009-04-21, 14:38 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: kurzajki i brodacid
zaczełam kurację skórką z cytryny i octem narazie kurzajka wymięka
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-04-23, 21:01 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 333
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Mój brat ma kurzajkę od około 4-5 lat ;/ używał dużo różnych preparatów. Brodacid używa już bardzo długo... Troche pomaga ale tylko trochę. Ta kurzajka jest pod stopą i jest juz dosyc duza... Miał usuwane laserowo - ból straszliwy - po kilku miesiącach ta kurzajka się odrodziła i problem powrócił ... ;/
|
2009-04-24, 10:54 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Ja również używałam Brodacid i zadowolona jestem, wyżarło mi moją kurzajkę i ani śladu po niej!
__________________
07.10.2006 12.08.2013 22.08.2015 |
2009-05-28, 14:52 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
ja mam 3 na stopie..zaczęło się od jednej a teraz już są 3 stosuję Brodacid i niby mi poschodziły ale zostały czerwone ślady po tym...wygląda to brzydko..nie wiem czy nadal smarowac tym Brodacidem czy czekać ąz to się jakoś zagoi..? a jak to u Ciebie wygląda po tym jak Ci ją wyżarło?
|
2009-06-06, 01:18 | #50 | |
Przyczajenie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Cytat:
Po mimo, że bardzo brudzą zabiegi były bezbolesne i naprawdę skuteczne. No i za darmo co najbardziej mnie zmotywowało Polecam te kwiatki, można je dostać na wiosnę w parkach lub na łące. Rozpoznać je można po charakterystycznym żółtym soku w najmłodszych łodygach. |
|
2009-06-10, 15:01 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 49
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Mój mąż ma na palcu wyjątkowo upartą kurzajkę, jakieś 3 miesiące temu smarowaliśmy to dziadostwo Brodacidem, kurzajka malała, odpadła, rdzenia za żadne skarby Brodacid nie chciał wyciągnąć na wierzch. Kurzajka odrosła, więc znów stosowaliśmy ten lakier i sytuacja się powtórzyła, korzeni nie idzie usunąć, wczoraj na noc przykleiłam mężowi do kurzajki skórkę cytryny wymoczoną przez 2 doby w occie, owinęłam plastrem "z metra" i miał to na palcu całą noc, rano ściągnął, a naszym oczom ukazał się wydok martwicy korzenia czy nie wiem czego, bo cała kurzajka zrobiła się czarna, więc sposób z cytryną i octem działa.
|
2009-06-10, 23:53 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Ja miałam kurzajkę na kciuku - dość dużą - ok. 8mm. Na początku stosowałam Duofilm i szczerze odradzam, leczenie długotrwałe i zero efektów, a palec wyglądał coraz bardziej obrzydliwie. Wkurzyłam się i kupiłam Wartner do wymrażania kurzajek - w moim przypadku rewelacja! Po 10 dniach od zamrożenia odpadł konkretny płat naskórka ze sporą częścią kurzajki, po czym zastosowałam preparat powtórnie - na 5 sekund i po tygodniu odpadł naskórek z resztą kurzajki. Palec jest zdrowiutki, świeży naskórek pieknie narasta. Tak więc Wartnera bardzo polecam!
Innych preparatów np. Brodacidu nie stosowałam, aczkolwiek czytałam na jego temat sporo opinii - głównie pozytywnych |
2009-06-11, 15:45 | #53 | |
Przyczajenie
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=wiJIIBMnG6o ...jeśli tak, to ja go raczej odradzam :/ |
|
2009-06-12, 06:35 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 49
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Dzięki cytrynie i occie kurzajka mojego męża zrobiła się cała czarna i tak jak nigdy nie szło się pozbyć korzeni, tak po dwóch aplikacjach skórki z octem korzeń wyszedł przy pomocy pęsety, została tylko ranka, ale się zagoi A kurzajka niech lepiej nie wraca.
|
2009-06-19, 14:33 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Witam
proszę o radę od 2 dni stosuje duofilm i brodawka zninkęła, jednka został mi w 1 korzeń z tego co już się dowiedziałam, mam dalej lać na niego cały czas duofilm ? On się wysunie nad skórę ? odpiszcie plis jeśli już było wyjaśniane przepraszam, |
2009-06-19, 14:49 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Jak został korzeń, a przestaniesz stosować preparat to kurzajka odrośnie. Tak więc dalej stosuj Duofilm, dopóki nie pozbędziesz się tego korzenia (korzeń powinien wysunąć się nad skórę)
Edytowane przez listopadowa80 Czas edycji: 2009-06-19 o 17:33 |
2009-06-19, 17:02 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Dziękuję
no to tak zrobię, poczekam jeszcze i 3 razy dziennie będę go męczyła, bo przeszła mi przez myśl, żeby go wydłubać, ale ją odsunęłam, to w takim razie skórkę z cytryny tez odsunę od myśli zobaczymy. Juz się smieję, ze trotury średniowiecza nie są mi obce skoro sama sobie kwas na reke leje ;-) |
2009-06-23, 08:46 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Witam
korzeń odpadł, jednak oprócz rany jest jeszcze w środku jakaś jasna obwódka czy mam to dalej smarować ? |
2009-06-23, 11:31 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: kurzajki i brodacid
Jak korzeń odpadł cały to powinno być ok. To przejaśnienie to najprawdopodobniej od preparatu. Możesz wkleić tu zdjęcie, ale wydaje mi się, że już pozbyłaś się kurzajki
|
2009-06-23, 11:45 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: kurzajki i brodacid
ja stosowałam ta skórke z cytryny i ocet troszku zmiekczyło to kurzajke, bo była dosyć, że duża z dwiemy małymi już, to twarda jak cholera i po tym zaczęłam smarowac tym lakierem, po kilku dniach odleciała te duża skorupa kurzajki, bo to jak jakis wielki bombel wyglądało i ukazało sie moim oczom kilkanascie białych punkciików- to były korzenie nie było ich 3 jak moje 3 kurzaje ale znacznie więcej!, ale tak zaczeły schodzic po woli, aż pewnego razu zamiest zedrzeć tylko sam lakier zdarłąm cała kurzaje, odkrywając korzeń. zaaplikowałam lakier i już na drugi dzień korzeń wyszedł! ale taki wielki i gruby, że szok potym jeszczeprzez jakiś czas smarowałam palec lakierem dla spokoju i w razie W, potem odstawiłam bo juz sensu nie było a i palec był podniszczony i wokoło łuszczyła mi sie skóra, więc nawilżałam teraz po kurzajach nie ma śladu
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.