Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[ania2631]

Wróciłam z 3 godz. spaceru i padam na twarz.....Dziewczyn yyyyyy u mnie jest 17 stopni wróciłam zgrzana jak bym co najmniej pół litra wypiła..Ubrałam dziecko za grubooo..jutro chowam rzeczy zimowe i wyciągam wiosenne..Młode laski pokazują pępki i łażą w klapkach normalnie luz bluz.

Idem na kawem.

matall-kciuki trzymam za rozmowę.

Daisy-cieszy cieszy,a szczególnie jak wychodzi..Dziękuję za komentarze w albumie.

Loluś-jakieś dwa tygodnie mi to zajęło.

aguś-kciuki za szybki powrót do zdrówka.

[Grazin]

Napisane przez matallewar

Dziś u lekarza spotkałam babkę, która karmiła 2 lata i 7 miesięcy...

to super :P
ja też bede takim dziwolągiem chyba

Napisane przez mamaoptymistka

Dziewczyny zarzucę temat który mnie trochę nurtuje a mianowicie jak ubieracie swoje dzieci.
Mój Franek obecnie jest ciągle w ruchu bo raczkuje ostro i wstaje i większość czasu niestety spędza na parkiecie. Parkiet jest bardzo zimny, temperatura w domu 21,5 stopnia. Ubieram mu dwa długie rękawki i rajstopki i mam obawy czy nie za grubo???? A z drugiej strony ta cholerna podłoga??? Dodam że na macie siedzi krótko i złazi z niej bardzo szybko.
Wiem że mam tendencję do zbyt grubego ubierania bo sama jestem zmarzluchem dlatego chciałabym poznać Wasze opinie.

no troche ubieasz jak RUska na wojne faktycznie seba w dwóch długich by się ugotował jak jajo na miękko
Seba w domu mam przeważnie
body z krótkim plus koszulka z długim skarpety i spodnie dresowe, kiedys zakładałam mu rajstopy po domu ale chyba mu było nie wygodnie, zreszta do zmiany pieluchy w ciagu dnia mi wygodniej go rozebrac z luźnych dresów.
ewentualnie druga wersja taka jak u MOrii bodziak z długim rękawem na to koszulka z krótkim.

Napisane przez kasia 605

dzień dobry!


Grazin pokazałam tż przed chwilą furę Sebulka, tż: "ten chłopczyk wygląda na takie spokojne dziecko"

no wygląda na spokojne i grzeczne
ale ma diabła za skórą uwierz mi

Napisane przez andziot

Wow to ja dziś nie pierwsza

pobiłyście mnie, bo ja dziś wstałam o 5:53
i o dziwo dziewczynki jeszcze śpią i żadna nie wykazuje oznak "nowego dnia"

mamao dwa długie rękawy ??? przecież temp już na plusie ...
Gabrysia całą zimę przechodziła w bodziaku na ramiączkach i do tego bluzeczce na długi rękaw, a teraz już się zastanawiam jak przejść na jedną warstwę
sama mówisz, że Franio raczkuje więc już nie ciąga brzuchem po ziemi, tylko rączki i kolanka do podłogi dotykają, do tego przecież ciągle się rusza ...
ty też chodzisz w dwóch długich rękawach ?

my już dawno zrzuciliśmy zimowy kombinezon,
pomykamy w kurtce i ocieplanych dżinsach



---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

no nie !
jakieś ziewy słyszę z pokoju

my taki sam system ubierania, na polko też tak ubieram jak Ty tylko w inne kolory pewnie

Napisane przez ddaaiissyy

Heja !!!
Tz chory od tygodnia, ja od dzis - zastanawiam sie, kiedy Gabika zarazimy.. oby nie! Juz dzis dyr wygania mnie z pracy abym zarazkow nie roznosila.
13.03 wzmocnilismy z Tz nasz akt malzenski podpisujac na 30lat pakt z diablem Teraz sie zacznie hardcore..
Dziewczyny, czy nadal myjecie buzke wacikami ???? Mam już tego dość

wacikami?
robiłąm tak przez pierwsze dwa może trzy tygodnie życia seby
poyem mnie to znudziło i myłam normalnie ręką w wanience
teraz myje pod prysznicem jak myje mu głowe to tym szamponem myje mu buzie zeby go w oczy nie szczypało :P

Napisane przez ania2631

Graża-wózek bardzo fajny i poręczny,a właściciel wózka ...A powiedz proszę jak sie składa? trzeba siedzisko ściągać do złożenia?

DZIĘKUJĘ
trzeba ściągnąć siedzisko i rama się sklada do bardzo małych rozmiarów, jednak siedzisko jest dość spore. więc jeśli ktoś dczęsto skałada wózek to lepszy będzie ten quinny co ma moriaczek nasz. bo jego fyk myk sie skłąda w całości
ja sie uparłam na to kubełkowe siedzenie:P

Napisane przez Lolka1212

Hej! Witam się i ja


Usypianie to ciężki temat widzę Ile ludzi, tyle opinii..



Graża świetnei prezentuje się Sebek w nowym wózku Pasuje mu!!!

Na dwór (choć ja powiedziałabym na pole, ale niech wam będzie, bo mało tu osób z małopolski ) zakładam bluzę i kurteczke cienką, na nóżki rajtuzki i dzinsy plus skapetki i buciki. W DE ciepło już od dawna, więc kombinezon schowany głeboko do szafy

ja ubieram sebe na pole też :P bo jak już kiedys mówiłąm księżniczką nie jestem i na dwór nie chodzę :P

Napisane przez ddaaiissyy

Bzykus, tez juz bede myła reką

Ania, 2 tygodnie sporo czasu, ale jaki efekt! Naprawde zazdroszczę umiejętności! Cieszy taka samodzielna robotka, prawda?

Migotka, a szkoda, ze brak chetnych
Dziękuje Ci dobra Kobieto za kciuki
Mysle, ze Paulinka się oduczy. A jesteś pewna, ze budzi ją właśnie głód? Ja do stycznia też tak myślałam, okazalo się, ze się myliłam.

A u nas położna kazała jednym wacikiem jedno oczko, drugim wacikiem drugie oczko, trzecim wacikiem lewe uszko, czwartym wacikiem prawe uszko i piątym wacikiem buzia
I waciki szły jak woda !! Mam na mysli mycie buzi przed kąpielą

o matko
myj ręką szkoda tyle wacików

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny a rano myjecie buzie i oczka dzidziusiom?

rano to myje małemu budzie po śniadaniu i zęby (o zębacz czasem zapominam ) ale budzie i rączki myje bo zazwyczaj jest po śniadaniu tak brudny ze musze go przebierać


moria ale histerii nie było przy zasypianiu więc jest postęp!

JAKI TU TŁOK!
kupiłam sebie piżamki, ciekawe jak mu sie w piżamce bedzie spało a nie w pajacu.
własciwie nie wiem co napisać

[ddaaiissyy]

Ania, ale masz fajnie, ze tak ciepło !! Oby zima już nie wróciła !

Grazin, no jednym, dwoma wacikami myje gdzieś od pół roczku Gabika.... ale i tak idą jak woda! A wczesniej gdy na raz zużywałam 5 to już w ogole musiałąm miec hurtowe zapasy !

[moniqac]

jeju bryyyyyyyyy .
kope lat mnie nie było .


czytam i czytam co u Was, ale nie jestem nawet w stanie się wbić i opowiadac dużo się dzieje.

ściskam Was mocno .

[24kasia86]

hej dziewczyny!
u nas w domku też 21stopni, Nika ma rajtki, body na krótko i jakąś bluzeczkę na długi rękaw. Śpi bez skarpetek, zastanawiam się czy ją nie kłaść na krótki rękaw

Spacerówkę mamy o taką : http://allegro.pl/wozek-spacerowy-co...204088487.html od października już, zimę przetrwała

Po wizycie u lekarza ok, mamy dawać do piątku na noc diphergan, 2 razy dziennie dexa pico i dicoflor osłonowo, więc kupek mniej od wczoraj oskrzeliki i płuca czyste

[matallewar]

Napisane przez migotka03

A co z Edą?

Do Klubu malucha
A jeśli się nie sprawdzi, to niania.

[24kasia86]

w ogóle przez tą chorobę Nikosia się rozregulowała, śpi do 10 aż
i dopiero teraz zasnęła, więc mam z nią chodzenie do 23
jutro nie ma bata, budzę o 8


podziwiam nadal te mamy co ich dzieciaczki mają stałe godziny snu i jedzenia

no właśnie! moje dziecię nie je kaszek w ogóle, uwielbia chlebek, serki, jogurty, owoce więc miejsca na kaszki brak...tylko na noc dostaje butlę z kaszką holle i do obiadku czasem kasze jaglaną dorzucam.

chętnie dowiedziałabym się co wasze dzieci teraz jedzą, co ile godzin

[migotka03]

Napisane przez 24kasia86

Po wizycie u lekarza ok, mamy dawać do piątku na noc diphergan, 2 razy dziennie dexa pico i dicoflor osłonowo, więc kupek mniej od wczoraj oskrzeliki i płuca czyste

to dobrze ze juz lepiej

Napisane przez 24kasia86

no właśnie! moje dziecię nie je kaszek w ogóle, uwielbia chlebek, serki, jogurty, owoce więc miejsca na kaszki brak...tylko na noc dostaje butlę z kaszką holle i do obiadku czasem kasze jaglaną dorzucam.

chętnie dowiedziałabym się co wasze dzieci teraz jedzą, co ile godzin

A jakie serki i jogurty dajesz dla Nikoli.
Paulina też nie lubi kaszek na gęsto, daję jej zazwyczaj do mleczka, lubi za to kaszę mannę, taką zwykłą, gotuję na wodzie (mama mówiła zebym mleka dała, ale Paulina i tak je dużo mleka) i daję z owocami. Nawet jej smakuje. Poza tym lubi twarożek, jogurt, chlebek, różne rzeczy co może wziać w rączkę i pochrupać, a co wiecej to nie pamietam. Jajecznicy nie lubi

Napisane przez matallewar

Do Klubu malucha
A jeśli się nie sprawdzi, to niania.

Więc trzymam kciuki, żeby mu się tam spodobało

[amarcia]

Lola spała 3,5h na dworze
ja za to zaliczyłam półtoragodzinny spacer i zgrabiłam pół ogrodka - żeby nie bylo - w butach na szpilce musiałam bossssssssko wyglądać z tymi grabiami
padam na twarz
kawyyyyyyyyyyy, wiadro kawyyyyyyyyyy

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Lola też nie lubi jajecznicy...

[Grazin]

Napisane przez 24kasia86

chętnie dowiedziałabym się co wasze dzieci teraz jedzą, co ile godzin

proszę bardzo
mniej wiecej tak to u nas wygląda
koło 6 rano cyc
koło 9- 9:30 słoiczek z owocami (dzisiaj dodałam kleik ryżowy)
12 30 obiad dzisiaj seba jadł z nami łosoś z piekarnika, świeży szpinak podsmażany na maśle i ziemniaki
16 cyc
18 30 kaszka lub kromka chleba z wędliną i masłem (niby łądnie ten chlebek zjada, ale mam wrazenie ze za mało ma)

po kąpieli cyc (ale bardziej dla wyciszenia)
no i w nocy cyc :/
a w miedzy czasie dostaje chrupki kukurydziane, herbatnika, lub jakis owoc. dzis truskawki ale zajadał!

[moria44]

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny a rano myjecie buzie i oczka dzidziusiom?

Niet Myłam gdy Iga była mniejsza

Napisane przez agus87

Ola ma zapalenie oskrzeli i zaraziła mnie

za szybki i bezbolesny powrót do zdrowia!

Napisane przez Zytus

moria, do wyboru mialam tylko pomarańczowy,albo jasno zielony i wybrałam ten drugi.

No to super kolor! Też mi się baaardzo podobał

Napisane przez ania2631

Młode laski pokazują pępki i łażą w klapkach normalnie luz bluz.

Hhahaha no coś Ty! U nas jakieś 10 stopni więc ja wciąż czuję się zimowo i na spacer dziś nie polazłam

Napisane przez Grazin

moria ale histerii nie było przy zasypianiu więc jest postęp!

Taaaak, to wieczorem było... Dziś masakra Wstała 05:15, uspałam ją jeszcze na pół godzinki i od 6:15 szalała do 12:30 Niby była już śpiąca o 10 ale gdzie tam, na ryncach mi się wyrywała, wykręcała, rzucała smokiem to dziabnęłam ją do łóżeczka a sama siedziałam obok. Płacz, stękanie, jęczenie przez godzinę. Przyszła pora obiadu, zjadła marudząc bo przecież śpiąąąca, po obiedzie znów do łóżeczka a ja obok - ryk, ryk i ryk aż w końcu padła i usnęła na siedząco Spała 30 minut - po przebudzeniu uspałam na rękach na 40 minut a następnie znów usypianie na kolejne 30 minut. Teraz mi płacze i jęczy jakby śpiąca była, trze nos, pokłada się na mnie no ale halooo spała dziś 1h40m między 12:30 a 14:30 więc ja już koleżanki nie kładę. Mam dziś nerwa

Napisane przez 24kasia86

chętnie dowiedziałabym się co wasze dzieci teraz jedzą, co ile godzin

06:30-07:00 150ml mm + 2 miarki kaszki Holle
11:30 - 12:00 obiadek - słoiczek 190g
15:00 - 15:30 150ml mm + 2 miarki kaszki Holle zamiennie z jajecznicą z chlebkiem 2 x w tygodniu
17:00 - 17:30 owocki (albo słoik albo świeże gniecione z dodatkiem jogurtu lub same, czasem chlebek z szynką)
19:30-19:45 150ml mm + 2 miarki kaszki ze śliwką

Do tego przekąski typu chlebek ryżowy, Vasa, ciasteczki Hipp, chrupki kukurydziane, suszone mango do pociumkania lub inne przegryzki.

W ciągu dnia Iga wypija około 150-180 ml soku klarownego rozcieńczonego z wodą w proporcji 1:3

[Grazin]

Moria może przesilenie wiosenne mała Igulinkę dopadło?
seba też cos dzis swiruje w południe po obiedzie spał 45 min (zasnął u mojej mamy na kolanach) potem zasnał mi przy cycu i spi juz 2 h! obudził sie w miedzyczasie, ale był tak marudny ze za chwile sie do mnie przytulił i zasnął, teraz staram sie hałasować żeby ją obudzić, ale królewicz śpi

[ania2631]

Moria-uśmiałam się z twoich komentarzy..U mnie HundM to najlepszy sklep dzieciowy....W sumie to prawie wszystkie ciuszki mam z stamtąd...

Gusiu-dziękuję

Rany ja to dziś jakaś nakręcona jestem..Posprzątałam całą chłupę to czyli jutro mam wolne

Graża- własnie mi zależy aby wózek składał się tak jak Moriaczkowy..Ja mam wózek Quinny buzz 3 i spacerówka tez jest kubełkowa..Chciałam kupić jakis lekki wózek i chyba zakupię senzo

[MoniaK]

Heloł wow jaki tu tłok
Padam na twarz i nie mam czasu aby wszystko ogarnąć

Graza, super bryka! i Sebusiowi chyba wygodnie?

U nas plan jedzeniowy jest następujący:
6-7 ok. 180 mm
10 - 180 mm (i pierwsza drzemka po jedzeniu)
13 - obiadek
w międzyczasie druga drzemka
16 - kaszka z owocami
19-20 -210 mm
Tymek nie jada jeszcze żadnych ludziowych rzeczy, nawet chrupki mu nie podchodzą

[Weredka]

Napisane przez mamaoptymistka

Dziewczyny zarzucę temat który mnie trochę nurtuje a mianowicie jak ubieracie swoje dzieci.
Mój Franek obecnie jest ciągle w ruchu bo raczkuje ostro i wstaje i większość czasu niestety spędza na parkiecie. Parkiet jest bardzo zimny, temperatura w domu 21,5 stopnia. Ubieram mu dwa długie rękawki i rajstopki i mam obawy czy nie za grubo???? A z drugiej strony ta cholerna podłoga??? Dodam że na macie siedzi krótko i złazi z niej bardzo szybko.
Wiem że mam tendencję do zbyt grubego ubierania bo sama jestem zmarzluchem dlatego chciałabym poznać Wasze opinie.

U nas jest body na długi rękaw + śpiochy/rajstopki. Ewentualnie jak chłodniej to spodnie dresowe na dupkę, bo Zuza na niej dużo czasu spędza.

Napisane przez Lolka1212

Hej! Witam się i ja

Weredka ja nie usypiam w wózku, z jednej przyczyny, nie mam go w domu, a nie chce mi się taszczyć, bo ciężki! Ale gdyby nie to, to jestem pewna, że w wózku Anton zasypiałby w minutkę..

Ja w wózku usypiam przeważnie w ciągu dnia. Mam go na piętrze, a drugi jest piętro niżej. Ale u nas z usypianiem w łóżeczku trochę ciężko logistycznie, bo mąż pracuje na zmiany, a łóżeczko stoi w sypialni. A tak uśpię w wózku w pokoju i wstawiam do sypialni, bo tam chłodniej i ciemniej.

Witam was wieczornie! Ale nastukałyście postów! Ja od samego rana biegam z miejsca na miejsce. Tak zabieganych urodzin jeszcze nie miałam I nie wiem czy teraz brac się za sprzątanie czy olac wszystko i świętowac... Może któraś wpadnie na urodzinową kawkę?

[Klaterina]

hejoooo

mamy nowego furacza



ogarnę się i później jeszcze zajrzę

[matallewar]

Napisane przez 24kasia86

podziwiam nadal te mamy co ich dzieciaczki mają stałe godziny snu i jedzenia

no właśnie! moje dziecię nie je kaszek w ogóle, uwielbia chlebek, serki, jogurty, owoce więc miejsca na kaszki brak...tylko na noc dostaje butlę z kaszką holle i do obiadku czasem kasze jaglaną dorzucam.

chętnie dowiedziałabym się co wasze dzieci teraz jedzą, co ile godzin

Eda ma stałe

Wstajemy między 6 a 8.
9 - śniadanie (najczęściej biszkopty z jogurtem i owockiem)
12 - II śniadanie (tu bardzo różnie, kanapeczki, serek biały, owocek itp.)
12:30-13 - drzemka (do 14-15)
16 - obiad (pół słoiczka, to, co akurat jem - gotuję tak, żeby Eda mógł to jeść)
19 - kolacja (kaszka na mm)
20-21 spanie


W ogóle tż dostał się na szkolenie i aż do czerwca nie będzie go pt, sb, nd. Także jesteśmy sami

[MoniaK]

Napisane przez Klaterina

hejoooo

mamy nowego furacza



ogarnę się i później jeszcze zajrzę

poka poka

Weredko, sto lat!

[Grazin]

Weredko wszystkiego najlepszego z okazji 18 nastych urodzin

[Lolka1212]

Wow! Co za piękny dzionek, 16 stopni i pełne słońce

Uwieeelbiam wiosnę

Antek na spacerku już bez czapki mykał i rozbierałam go z bluzy, bo grzało niesamowicie

Ja bez kurtki, w samym sweterku i chuście!

LUBIĘ TO!

[Klaterina]

Weredko na kawkę nie, ale na ciasto chętnie 100 lat

[Lolka1212]

Weredka sto buziaków urodzinowych dla Ciebie śle

[anula_81]

hej kochane!
wreszcie was doczytalam! niezle naskrobalyscie! ja ostatnio ciagle poza domem bo pogoda sprzyja a tu taki tlok
caluje was mocno i napisze

1. usypianie
u nas byly rozne fazy, choc nigdy nie usypiala na rekach, choc miala okresy ze darla sie Zosienka okrutnie w lozeczku , glownie w dzien i trzeba bylo troszke poprzytulac, teraz usypia, po kilku minutach zabawy sama, albo trzeba kilka razy do niej pojsc po wstaje lolus, tak to nie przechodzi
ale musze powiedziec, ze zasypia duzo spokojniej i szybciej odkad ja teraz usypia tata i nie wiem czy to ma jakis zwiazek ale spi duzo lepiej w nocy
tak jak u lolci, Zosia nigdy nie spala z nami w lozku, ale to juz chyba pisalam. ona nie lubi z nami spac, nawet rano jak chce ja do nas wziac, ona w lozku z nami sie bawi i koniec. zreszta ma mega czujny sen i tylko sama w swoim pokoju spi dobrze

2. jedzonko. tu mam okropne wyrzuty sumienia bo czuje sie jak okropniasta matka, bo malo gotuje mojej Zosience, ona dalej obiadkowo wcina obiadki plus jak my jemy swoj obiadek to dostaje brokula, kalafiorka, ziemniaczek, makaron itp... nie wiem jak to robicie ale ja nie ogarniam, ledwie nadazam gotowac dla nas...sniadanka i owszem zosia dostaje urozmaicone, jajeczniczka, serki itp, ale obiadki sloiczkowe.... czuje sie przez to taka nieogarnieta
ale nie wiem gdzie mam to wcisnac to gotowanie, bo ciagle nas nei ma w domu, basen, przedszkole 2 x w tygodniu, nie wiem ciemniak ze mnie

ale Zosia je tak:

6:30-7:00 UU(tak ja z tych Matek polek co dalej karmia..)
9:00 sniadanko -jajeczniczka plus chlebek z pasztecikiem, serkiem, itp, plus kaszka z owocami, albo bialy serek z owockami plus woda do picia
12:30 obiadek ten tresciwszy z mieskiem(sloiczek) caly plus jogurcik i woda do picia
ok 15:30( po spacerku) UU
16:00 drugie danie plus troche owockow(smothie
ok17:00 bananek/jabluszko, albo jesli jemy cos co moze zosia sprobowac to ma zawsze troche u siebie na talerzu
18:30 kaszka na noc

i tyle myslicie ze ok?

3. Daisy o myciu twarzy to ja tez tak slyszalam od poloznej i pierwsze 2-3 miesiac etak mylam, teraz myje myjka - mam takie myjki chyba z 10 sztuk, ktore wrzucam do prania zaraz po kapieli,wiec myje buzie na poczatku kapieli czysta myjka, a potem reszte, rano myje buzie woda po prostu, zreszta Zosi myje buzie po kazdym jedzeniu woda pod kranem i normalnie wycieram jej reczniczkiem, rece jej myje normalnie naszym mydelkiem do mycia rak i nic jej nie jest

ogolnie dzisiaj padam, bylysmy w przedszkolu i moze wam wrzuce zdjecia Zosi w szale zabawy z innymi dziecmi

Milej nocki kochane moje!

[andziot]

Hej !

moria a nie jest tak że Iga się przyzwyczaiła że zawsze jak się przebudzi to ryczy bo wie że ty ją ululasz ponownie ? jak mi się Gaba budziła to nigdy jej ponownie nie usypiałam, jak wstaje tzn że wyspana i idzie do zabawy ...

Weredka 100000 lat !!!!!!!!! Wszystkiego najlepszego !!!

komp mi się wiesza
muszę restarta walnąć chyba


czytam menu Waszych maluszków
i stwierdzam, że moje dziecko dużo je


dziś mieliśmy pierwszy spacer z placem zabaw dla Gabryni
pohuśtaliśmy się, pokręciliśmy na karuzeli,
nawet ze zjeżdżalni zjechałyśmy

Zosia śmigała na hulajnodze, ale w połowie drogi jej się znudziło i musiałam nosić

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

daisy zapomniałam napisać, że podziwiam Twoją wytrwałość w myciu gazikami
anula prawie do każdego posiłku dodajesz jakiś owoc , nie za dużo ? ja uważam, że dziecko powinno mieć rozgraniczone kiedy je słodkie a kiedy konkrety, bo wtedy wie, że czas na obiad i nie ma słodkości czy czegoś innego, im starsze dziecko tym cwańsze i może odmówić jedzenia warzywek

[amarcia]

Weredko najlepszego

[agus87]

dziękujemy za zyczenia zdrowia

Weredko najlepszego

Ola lepiej
3 inhalacje po 2 wziewy i już mniej charczy

[mamaoptymistka]

Masakra z tym jedzeniem naszym na tle Waszych planów żywieniowych.

U nas jest tak :
ok. 6 tej - cyc
ok. 8 tej - cyc
ok 10 tej chlebka troszkę z masełkiem+cyc
ok. 13 tej próba podania zupki (od 5-10 łyżeczek) lub owocki trochę chrupek i cyc
ok. 16 owocki i jakieś ciasteczko dla dzieci lub chrupki
ok. 18 kaszka
na noc ok 20 tej cyc
I przyznam otwarcie że wiem że słabo to wygląda ale są takie dni że mój synuś nic poza cycem nie ruszy. Nigdy nie odmawia chlebka ale prawie zawsze odmawia zupki.

Andziotka proszę wypowiedź się

Załapałam doła że źle go karmię i nie wiem co robić żeby jadł te cholerne zupki

[ania2631]

Weredka Wszystkiego Najlepszego

Amarcia-szpilki do ogrodu jak najbardziej,dziurkowana gleba lepiej pooddycha na pewno wyglądałaś bosko

[Klaterina]

a ja powiem tak - odkąd poszłam do pracy to mój plan żywieniowy legł w gruzach, napisałam babciom co i kiedy podawać, ale
a) Radek od tego czasu jest starszy, potrzebuje jeść więcej
b) sporo nowych rzeczy juz ma wprowadzonych do jadłospisu - o których decyduję ja
c) nie zawsze je zgodnie z moimi wytycznymi bo babcie wiedzą lepiej ... godzin nie podam bo nie znam

ogólnie rano przed pracą nadal dostaje cyca, u babć flachę/herbatkę/kompot, kaszkę, obiadek, owoce, czasami suchar/biszkopt/chleb no a potem wraca mama i jest cyc i tak do wieczora, w nocy często dostaje wodę chyba, że nie mam siły zwlec się z łóżka do kuchni po butelkę to jest cyc.

[migotka03]

Napisane przez Weredka

Może któraś wpadnie na urodzinową kawkę?

Wszystkiego najlepszego!

Napisane przez anula_81

nie wiem jak to robicie ale ja nie ogarniam, ledwie nadazam gotowac dla nas...

Ja też nie ogarniam, tyle ze dla nas rzadko kiedy obiad ugotuję a dla Pauliny zawsze (chyba że w niedzielę, to daję słoiczek)

Sporo wcina Zosia



Paulina poszła w końcu spać, a ja muszę iść też, bo będę siedzieć jak ostatnio
Dobranoc