Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[dorkabl]

Lolka1212 no fakt człowiek się prysznicuje codziennie, wiec czemu mam dziecka nie myc codziennie

andziot właśnie dzis myślałam o pianie dla Olka. Z czego robisz bańki?
Troche sie boje preparatów do pian, zeby skóry mu nie przesuszyć.
Mamy z tym problem. Tak co 2 dni leci oliwka albo coś tłuściejszego bo jest przesuszona.
Do mycia dostaliśmy mustele, starcza na ho, ho...i dłużej

[migotka03]

Napisane przez dorkabl

Właśnie mam czas na kawe i pierdoły. Babcia zabrała Olka na spacer. Się kobita rozkręca, wcześniej jakoś go nie zabierała (to jej 3-ci raz)

Pewnie dlatego ze za mały był Mój teść też wcześniej nawet się nie dotknął Pauliny, a teraz nosi na rękach

Napisane przez andziot

ja już dawno karmię zwykłą łyżką, nie plastikową, o wiele lepiej się z niej zbiera i większe kęsy można podawać

A u nas odwrotnie, Paulina nie zbiera wszystkiego z tej zwykłej, ale to pewnie zależy od łyżki.




Zrobiłam dzisiaj dla Pauliny te mleczko migdałowe. Pociągnęła parę łyków, skrzywiła sie i strzęsło ją. Nie chciała pić.

[agus87]

Napisane przez dorkabl

Lolka1212 no fakt człowiek się prysznicuje codziennie, wiec czemu mam dziecka nie myc codziennie
[B]

bo ponoć chodzi o to, że jak się codziennie dziecko kąpie - chodzi o niemowlę
to jego delikatna skóra się wysusza

ja kąpię co dzień, kąpię w emolium i po kąpieli natłuszczam emolium
szampon tż emolium

[moria44]

Ja chcę filmik z Lolą!!


ania2631 przepraszam za opóźnienie, jutro postaram się wysłać Ci PW

Napisane przez anula_81

... a jak mama nie przychodzi to tragedia bo zawsze byla?

Myślę, że tak. Ona po przebudzeniu od razu płacze tak, że muszę do niej lecieć, że o mało zębów nie wybiję

Napisane przez dorkabl

Nie denerwuj sie na mnie ale czy ty aby dostosowałaś swoje zycie do Igi? Tak się oburzyłaś ze musiała bys zrezygnować z wyjsc. Mam nadzieje ze mnie dobrze zrozumiałaś.

Hah, tak zdecydowanie dostosowałam no aaaale tak jak pisze spice "kiedyś trzeba wyjść" Spacerów nie ma o tej samej porze bo nie zawsze mam na to czas/ochotę - szczególnie gdy od rana jest syrena Wtedy zawsze myślę o mary przytrzaskującej sobie głowę lodówką i mam ochotę robić to samo

Napisane przez kamikadzeboskiwiatr

Założę się , że jak się Iga z Ivo spotkają jak będę dorośli to stwierdzą , że są bratnimi duszami Pełne porozumienie

Hihihi - musimy to za jakiś czas sprawdzić!
Co do wyjść - ja wychodzę raz w miesiącu z TŻ'tem do restauracji i kina. Wychodzimy zazwyczaj o 17 więc Iga jest z babcią jakieś 2,5-3h a później śpi. Pierwsze wyjście było takie, że słaliśmy milion smsów, dzwoniliśmy a był nawet taki moment, że chcieliśmy wrócić do domu (mimo, że nic się nie działo) Z każdym kolejnym wyjściem było lepiej i teraz wychodzimy już bez stresu

Napisane przez gusiagatko

moria U mnie dwie drzemki po 30 minut. Strasznie szybko mija takie pól godziny,prawda?

No kurcze jak z "bycza szczelił" 5-10 minut spania na rękach to tego snu w łóżeczku zostaje mi 25 minut. Czasem nie zdążę kawy zrobić i wypić

U nas dziś wiosna! Gdzie tam LATO!! Dla mnie to był mega szok. 3 dni temu Iga była w zimowym kombinezonie z czapką, wczoraj w welurowym pajacu i szaliku, dziś wyszłyśmy do ZOO w ciuchach domowych: bodziak + ogrodczniki Wrzuciłam kilka fot do albumu.
Wiosna jest cudowna! Iga raczkowała sobie po tarasie, wchodziła i wychodziła z domu iiiii podobnie jak mój najdroższy zięciulek boi się trawy

[MoniaK]

Dzień dobry
Jednak wczoraj spacer zaliczony taka piękna pogoda, prawie lato! Tymek chyba zadowolony z nowego wózka, bo nic a nic nie protestował Wiecie co, jak tak wczoraj patrzyłam po wózkach to niektóre dzieci nadal opatulone w grube kurtki i koc

Napisane przez ania2631

MonikaK-leginsy motywujące do zrzucenia wagi

to prawda

Napisane przez Klaterina

napisałam, że babcie zdają relacje same to chyba moja mama i teściowa czyż nie ?

przepraszam najmocniej musiało mi umknąć to nie było złośliwe pytanie

[Klaterina]

haluuuuu

dzisiaj kawka poranna znowu dla przyjemności - spałam sama ech

Napisane przez migotka03

Zrobiłam dzisiaj dla Pauliny te mleczko migdałowe. Pociągnęła parę łyków, skrzywiła sie i strzęsło ją. Nie chciała pić.

ojej szkoda, widać nie każdemu maluchowi podchodzi

Napisane przez MoniaK

przepraszam najmocniej musiało mi umknąć to nie było złośliwe pytanie

nie szkodzi, to są wady wypowiedzi na necie, czyta się szybko, nie widać drugiego człowieka i jego emocji, jednak najlepiej jest face to face

wczoraj byliśmy z R dwie godziny na spacerze, było tak ciepło, że nie miałam ochoty pędzić i chyba pierwszy raz w życiu wlokłam się jak tylko było to możliwe. Co do wózka-o ile pompowane koła w X rządziły to tu bezkonkurencyjne jest patrzenie na dziecko przodem Trochę inaczej muszę wózek wtaszczać na krawężniki i jednak mniejsze kółka to mniejsze kółka. Co najważniejsze- nie mam problemów z wkładaniem go do samochodu, w końcu moje małe autko nie jest już vanem i mogę wózio nieść jedną ręką jak jest złożony więc plusów jest sporo i jestem zadowolona

dzidzio bawi się swoją pieluchą a jak jest bez - jajeczkami

dzisiaj też na spacer się wybierzemy bo jest cudownie na dworze

[MoniaK]

Napisane przez Klaterina

nie szkodzi, to są wady wypowiedzi na necie, czyta się szybko, nie widać drugiego człowieka i jego emocji, jednak najlepiej jest face to face

to prawda

Klaterina, jaki masz wózek bo zapomniałam też sławnego quinny? Jak wczoraj wyjechałam tą spacerówką to tak mi się dziwnie jeździło, bo byłam przyzwyczajona do większych pompowanych kółek. Jednak myślę, że nie jest źle.

[Klaterina]

o taki aaa i mam też nowy model ciężarków w zasadzie jedna sztuka o wadze 9,5 kilo i właśnie ćwiczyłam z nim brzuszki i unoszenia kształt dość specyficzny, śmieje się przy unoszeniach i skutecznie utrudnia robienie brzuszków-obecnie bawi się swoją skarpetą usiłując założyć ją na głowę

[MoniaK]

Napisane przez Klaterina

o taki aaa i mam też nowy model ciężarków w zasadzie jedna sztuka o wadze 9,5 kilo i właśnie ćwiczyłam z nim brzuszki i unoszenia kształt dość specyficzny, śmieje się przy unoszeniach i skutecznie utrudnia robienie brzuszków-obecnie bawi się swoją skarpetą usiłując założyć ją na głowę

hahaha
Wózio fajny! Ciężarkowi się podoba?

[Klaterina]

Ciężarek zadowolony

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Radzio stoi od jakiegoś czasu bez trzymania i zdarza mu się to coraz częściej, ale zrobił też dzisiaj kroka między jedną stroną łóżeczka a drugą
no i znowu zaczął zgrzytać potwornie zębami

[Paulizia]

Dzien dobry moje kochane!!!
Wracam!
Pozegnalam tesciowke i probuje wrocic do normalnosci
Z perspektywy czasu wcale nie bylo tak zle pomijajac pare faktow, ale nie bede o nich mowic na forum publicznym!

Mamy dzis tragiczna pogode. Poranek wyglada jakby wlasnie slonce zachodzilo... generalnie wiadra kawy nie dzialaja.

Antolek chodzi coraz piekniej i robi wieksze dystanse. Swietnie trzyma pion i nawet jak przyspiesza lub sie obraca to coraz mniej sie wywala. Potrafi juz przejsc sam caly pokoj, a chodzenie na hustawki bez wozka tylko za raczke to najwieksza przyjemnosc dla mnie

Grazin cudowny avatar!!! Co do wozka to zauwazylam, ze wiekszosc spacerowek nie ma pozycji takiej kompletnie prostej. Kiedys mi na to kolezanka zwrocila uwage, ze jej dziecko nie chcialo jezdzic w wozku, bo tylko lapalo raczkami i sie wychylalo, a na dluzsza mete to nie wygodnie tak. My tez nie mamy mozliwosci dac oparcia kompletnie prostopadle, ale Antkowi poki co to nie przeszkadza i mam nadzieje, ze tak pozostanie

Kiara wspolczuje koledze i jego zonie Mam nadzieje, ze w koncu im sie uda i beda mieli upragnione malenstwo

[kasia 605]

dzień dobry
ja tylko na chwilkę,
mam pytanie odnośnie spacerówek.
Muszę koniecznie kupić ale ważne dla mnie jest rozkładane oparcie i dobre koła które nie pękną na kamykach.
Proszę, poradźcie

przyszedł kubek niekapek NUBY, jest REWELACYJNY!!! Lena robi z nim cuda, rzuca, gniecie, stuka i nawet kropla nie leci.

[migotka03]

Napisane przez Paulizia

Dzien dobry moje kochane!!!
Wracam!
Pozegnalam tesciowke i probuje wrocic do normalnosci
Z perspektywy czasu wcale nie bylo tak zle pomijajac pare faktow, ale nie bede o nich mowic na forum publicznym!

A szkoda
Lubię opowieści o teściowych

Napisane przez kasia 605

przyszedł kubek niekapek NUBY, jest REWELACYJNY!!! Lena robi z nim cuda, rzuca, gniecie, stuka i nawet kropla nie leci.

Ale nie napisałaś o najważniejszym - pije?


Witam!
I zmykam bo dziecko mi włazi na stół

[Grazin]

Napisane przez Lolka1212

Dobry

A ja jeszcze mam pytanko odnośnie jedzonka

Andziot, Spice wy dajecie rzadkie zupki dziewczynkom to powiedzcie mi proszę jak radzą sobie z jedzeniem takiej wodnistej zupki?

Jak ja zrobiłam taką normalną zupkę dla Antka, właśnie taką rzadką to nijak szło nam jej zjedzenie Ciekło po brodzie, wylewało się z łyżeczki i ostatecznie skończyło się na tym, że Antoś zjadł wieksze kawałki warzyw z zupki i makaron, a woda została

Może ja powinnam go taką rzadką zupką dużą łyżką nakramić? ..karmiłam małą, bo nie mam dużej plastikowej i może tu był błąd?

Podpowiedzcie coś

ja czasem daje taka zupkę sebie, choć w sumie nie jest to nigdy sama 'woda'
ostatnio ścieram warzywka do zupy na tarce na duzych oczkach i tak seba je
a zazwyczaj karmie w ten sposob
daje same warzywka
potem sama wode
jak dawałam i warzywka i wode to seba warzywka wypluwał bo nie umiał ogarnąć ze ma dwie konsystencje w buzi
aha i też karmię normalną metalową łyżką. mi jest wygodniej, wiecej sie nabiera i ni ewiem czemu ale seba chętniej z takiej łyzki je

Napisane przez andziot

one są rzadkie ale ja czasem jakieś warzywo miksuje żeby trochę zagęścić (np buraka) do tego są tam tarte warzywa więc też trochę zagęszczają
ja już dawno karmię zwykłą łyżką, nie plastikową, o wiele lepiej się z niej zbiera i większe kęsy można podawać

ja tez taka łyżeczką normalną karmie i tak jest mi wygodniej, ale ostatnio zaczełam sie zastanawiać czy tak w ogole można
ale skoro Ty dajesz to jestem spokojna:P

dorkabl ja bede sebe kąpać codziennie, im jest starszy tym widzę ze jest to coraz bardziej konieczne, bo np. masło z chleba rozciera sobie we włosach
a jak bedzie jeszcze starszy i bedzie codziennie w piaskownicy to juz zdecydowanie trzeba bedzie go codziennie kąpać.
zreszta my tez sie codziennie kąpiemy przecież człowiek się inaczej czuje
i przejdź do łązienki z kąpaniem... mi by sie nie chciało juz tej wanienki z wodą nosić teraz chlast chlast pod prysznicem sie kąpiemy



bylismy na spacerku było super pogoda jak marzenie!
nie wiem nawet jak ubierać sebe bo nie chce goprzegrzać, dzisiaj był w cienkim sweterku pod spod mial body na krótki rękaw, rajstopy i nie ocieplane dzinsy. i czapke mu w koncu ściągnełam.
przyszłam ze spacertu a tu powódź na przedpokoju! matko boska!
myslalam ze mnie sąsiedzi z góry zalali, ale sie okazało ze sama sie zalałam wąż z pralki wypadł z odpływu... troche mialam roboty


sebula teraz spi
zmieniłąm mu schemat dnia trochę
ma tylko jedną drzemkę
po zupce (ale dzisiaj zjadł tylko troszkę bo był juz tak śpiący...)
idzie spac od razu i śpi z reguły 1,5 h do 2 h. ciezko mu czasem wytrzymac do wieczornej kapieli i marudzi wieczorem, ale musi się mu organizm przyzywczaic

nocki nadal dramatyczne

[gusiagatko]

moria bajeczne foty





Witam się wiosennie

Podróż tragedia, Nadia tak płakała, ze mieliśmy już nawet zawracać i spróbować ponownie rano
Płakała rozpaczliwie 40 minut, aż zwymiotowała


Na szczęście dziś radosna jak skowronek

Buziam Was

[migotka03]

Napisane przez Grazin

nie wiem nawet jak ubierać sebe bo nie chce goprzegrzać, dzisiaj był w cienkim sweterku pod spod mial body na krótki rękaw, rajstopy i nie ocieplane dzinsy. i czapke mu w koncu ściągnełam.

Tak? Ja myślałam że jeszcze jakiś czas dzieciaczki ponoszą czapki. Wiem że jeszcze w maju zakłada się maluchom czapki, ale to może tylko u mnie.

Napisane przez gusiagatko

Podróż tragedia, Nadia tak płakała, ze mieliśmy już nawet zawracać i spróbować ponownie rano
Płakała rozpaczliwie 40 minut, aż zwymiotowała

Biedna Nadia



A moje dziecko nadal fatalnie je. Jakieś 2-3 dni ładnie jadła i znów nic nie chce (chociaż troszkę uda się wcisnąć). Czy ona wyżyje na samym mleku
Wróciliśmy od dziadków. Rano była taka mgła, że świata nie było widać. A temp. jakieś 7 stopni max. No tak, jeden dzień ciepła wystarczy

[Grazin]

sia

Napisane przez gusiagatko

moria bajeczne foty





Witam się wiosennie

Podróż tragedia, Nadia tak płakała, ze mieliśmy już nawet zawracać i spróbować ponownie rano
Płakała rozpaczliwie 40 minut, aż zwymiotowała


Na szczęście dziś radosna jak skowronek

Buziam Was

boziu biedna Nadusia
wazne ze juz na miejscu!


Migotko u nas było dzisiaj 20 stopni! grzech by było kisi go w wełnianej czapie
ale generalnie zamierzam mu kupić coś cieńszego i w to go ubierać



a ja byłam na spacerze z siaśkami

[kasia 605]

Napisane przez migotka03

A szkoda
Lubię opowieści o teściowych



Ale nie napisałaś o najważniejszym - pije?

[migotka03]

Napisane przez Grazin

Migotko u nas było dzisiaj 20 stopni! grzech by było kisi go w wełnianej czapie
ale generalnie zamierzam mu kupić coś cieńszego i w to go ubierać

Dzisiaj było 20?
No w wełnianej to nie bardzo

Dzisiaj TZ kupił Paulinie śliczną cienką czapeczkę i jak będzie cieplej to będzie w niej śmigać. Tylko ze na razie szału nie ma

Napisane przez kasia 605

To super

[Klaterina]

hmmm ja w ogóle nie założyłam czapki tylko luźny kaptur z bluzy, R miał body na krótki rękaw, cienką bluzę i na to rozpinana bluza z kapturem i do tego spodnie sztruksy. Nie wiem jak mam teraz dziecko ubierać
ja miałam tylko sweter i myślałam, że się ugotuję, Radek ma cienką kurtkę na polarze na poranki i chłodniejsze dni, czapki mamy za małe już i butki na dwór takie materiałowe tylko

[dorkabl]

Dobry wieczór

Bylismy dzis w lesie
Olek miał oczy do okoła głowy! a myślałam ze go las uśpi :/
Trochę się nie wstrzeliłam mu z kolacją, był głodny i nie chciał jesc tylko spac:/

Paulizia zarzuć jakąś historyjka z tesciówką! Nie bądz taka

[bzyczka1]

to ja chyba swoje dziecko za cienko dzisiaj ubrałam ale nie miałam serca jej kisić jak sama w krótkim rękawie w słońcu chodziłam. Opaliłyśmy obie ryjki, bo nie sądziłam że trzeba już krem z filtrem wyciągnąć Lila miała na sobie rajtuzki cienkie, leginsy, body na krótki rękaw i na to bluzę niezbyt grubą. Czapki nie było, tzn była ale zaraz zdjęła i kapcie też były ale Lilka się ich pozbyła w tempie ekspresowym Dzisiaj na dworze byliśmy non stop od 8 do 13 i później jeszcze godzinkę. Pięknie, szkoda że jutro ma być chłodniej.

[Weredka]

Zuzka mi dzis zwymiotowała Mam nadzieję, że to jednorazowy incydent, a nie jakaś jelitówka...

[migotka03]

Napisane przez Klaterina

hmmm ja w ogóle nie założyłam czapki tylko luźny kaptur z bluzy, R miał body na krótki rękaw, cienką bluzę i na to rozpinana bluza z kapturem i do tego spodnie sztruksy. Nie wiem jak mam teraz dziecko ubierać
ja miałam tylko sweter i myślałam, że się ugotuję, Radek ma cienką kurtkę na polarze na poranki i chłodniejsze dni, czapki mamy za małe już i butki na dwór takie materiałowe tylko

Napisane przez bzyczka1

to ja chyba swoje dziecko za cienko dzisiaj ubrałam ale nie miałam serca jej kisić jak sama w krótkim rękawie w słońcu chodziłam. Opaliłyśmy obie ryjki, bo nie sądziłam że trzeba już krem z filtrem wyciągnąć Lila miała na sobie rajtuzki cienkie, leginsy, body na krótki rękaw i na to bluzę niezbyt grubą. Czapki nie było, tzn była ale zaraz zdjęła i kapcie też były ale Lilka się ich pozbyła w tempie ekspresowym Dzisiaj na dworze byliśmy non stop od 8 do 13 i później jeszcze godzinkę. Pięknie, szkoda że jutro ma być chłodniej.

E, no to super pogode mieliście wczoraj. U mnie nawet słońce nie wyszło.



Witam!
I życzę miłego dnia.

[moria44]

Dzień Dobry!

Dziś idealny dzień na picie kawy! Może być zwykła czarna z dodatkiem likieru amaretto, może być z mlekiem i odrobiną syropu orzechowo-cynamonowego, może być też pyszna mocha z ciemną czekoladą albo po prostu espresso Ktoś ma ochotę? Zapraszam!

Napisane przez kasia 605

przyszedł kubek niekapek NUBY, jest REWELACYJNY!!! Lena robi z nim cuda, rzuca, gniecie, stuka i nawet kropla nie leci.

Bardzo się cieszę

Bzyczko zależy jak ciepło było u Was. U mnie jeszcze wczoraj było 20 stopni i Iga chodziła w bodziaku na długi rękaw + legginsy i skarpetki a gdy zaszło słońce założyłam jej kamizelkę i było jej ciepło Też spędziłyśmy cały weekend na dworze, nie ma to jak wiosna

[gusiagatko]

moria To ja się dosiądę i wypijemy kawunie razem



HeloU
Pobudka dziś o 6! Jak nigdy.

[gosiek217]

Hej dziewczyny
to i ja wypije z wami kawę nie śpimy od 6, jaki poniedziałek taki cały tydzień


miłego dnia

[migotka03]

Napisane przez moria44

Dzień Dobry!

Dziś idealny dzień na picie kawy! Może być zwykła czarna z dodatkiem likieru amaretto, może być z mlekiem i odrobiną syropu orzechowo-cynamonowego, może być też pyszna mocha z ciemną czekoladą albo po prostu espresso Ktoś ma ochotę? Zapraszam!

Mmmm, mimo że kawy nie piję, ale twojej kawki bym spróbowała





Dziewczyny mam do was pytanie:
Jestem na etapie poszukiwań materaca, ale nie wiem jaki wybrać. Napiszcie, proszę jakie wy macie i czy dobrze się sprawują. Dodam że chciałabym kupić materac 160x200 do 500zł.

[bzyczka1]

Moria u nas było 20 stopni, słońce i prawie bezwietrznie, a jak już wiało to bardzo delikatnie Po południu tez zarzuciłam jej kamizelkę i opaskę na głowę (która dziwnym trafem ciągle była na szyi )

[Paulizia]

Dzien doberek!!!
U nas w koncu sloneczko wyszlo!!!! Wiec dzisiaj koniecznie spacerek z hustawkami! Na szczescier mam pod nosem maly placyk zabaw z fajnymi hustawkami wiec moze nawet wozia nie wezmiemy, a pojdziemy za raczke

Antek wczoraj jadl rolade slaska z kluskami slaskimi. Dawalam mu sama wolowinke... matko jak mu smakowalo. Postanowilam powoli dawac mu posilki takie co my jemy. Roladke mial specjalnie zrobiona pod niego, bez przypraw, ale dzisiaj bedzie juz jadl troszke ode mnie i mam nadzieje, ze nie zaszkodzi mu


Gusiu przykro mi, ze podroz byla srednia Dobrze, ze juz moja Synowka dobrze sie juz czuje!!!

Dorkabl w zasadzie szalu nie bylo, ale odkrylam w sobie ze jestem zazdrosna! Normalnie totalnie zadzrosna o mojego Królusia! Momentami wkurzalo mnie, ze zabiera mi go z rana i musialam czasem mowic do niej trzy razy, bo ciezko jarzyla ewentualnie wolala po swojemu, ale zawsze musialo byc po mojemu
Klaterinka ja tez zakladam Antkowi bluze z kapturem. Zazwyczaj mam czapke w torbie na wszelki wypadek, ale jak ma kaptur to zwykle nie zakladam czapki. W koncu mamy juz duzych chlopakow nie?

Bzyczko nie bylo tak zle, ale ja bym jeszcze lzej ubrala U nas jak bylo 17 stopni to Antek mial body na krotki rekaw, bluze z kapturem, skarpetki i dzinsy i bylo mu cieplo

Moriaaaaaaaaaa znecasz sie? Ja nie wiem skad odlatuja samoloty do Twojej chalupki