Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[201604130936]

Albo on tak ochoczo wcale na dziecko nie czeka

[pffe]

Napisane przez harleyka

Albo on tak ochoczo wcale na dziecko nie czeka

Otóż to.

[spaghettii]

Napisane przez viva91

Dla mnie to taka sama "ochota" jak ochota na przebicie głową ściany. Nikt nikomu nie broni, ale po co, skoro z góry wiemy, że zamierzonego celu nie osiągniemy?

Ale moze sie staraja ale raz chcial skonczyc gdzie indziej? Przeciez to nie znaczy, ze tak robia za kazdym razem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viva91]

Napisane przez spaghettii

Ale moze sie staraja ale raz chcial skonczyc gdzie indziej? Przeciez to nie znaczy, ze tak robia za kazdym razem.

Że niby taki podróżnik, co? Lubi kończyć tu i tam

[spaghettii]

Napisane przez viva91

Że niby taki podróżnik, co? Lubi kończyć tu i tam

No cos w tym stylu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olka94xd]

O rany.. robicie problem z niczego.. czekam na dzidziusia, ale mamy takie podejscie, ze jak wpadniemy sobie, to nie przeszkodzi nam to w niczym. dlatego kochamy sie bez zabezpieczenia, raz pojdziemy na calosc a raz nie.. nie rozumiem po czemu sie tego uczepilyscie jak nie to bylo moim pytaniem.. skad ta wrogosc i wscibskosc? To, ze kocham sie z facetem tak a nie inaczej to moja sprawa, napisalam o tym bo mialam problem i przedstawilam wszystkie fakty z nadzieja, ze ktoras miala tak samo...

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Napisane przez olka94xd

O rany.. robicie problem z niczego.. czekam na dzidziusia, ale mamy takie podejscie, ze jak wpadniemy sobie, to nie przeszkodzi nam to w niczym. dlatego kochamy sie bez zabezpieczenia, raz pojdziemy na calosc a raz nie.. nie rozumiem po czemu sie tego uczepilyscie jak nie to bylo moim pytaniem.. skad ta wrogosc i wscibskosc? To, ze kocham sie z facetem tak a nie inaczej to moja sprawa, napisalam o tym bo mialam problem i przedstawilam wszystkie fakty z nadzieja, ze ktoras miala tak samo...

A jak twój problem? wciąż to samo czy przeszło? byłaś u lekarza?

[olka94xd]

Napisane przez SzKlAnEczKaaaa1212

A jak twój problem? wciąż to samo czy przeszło? byłaś u lekarza?

Otoz bylam okazalo sie, ze w ciazy nie jestem, okres mi sie spoznia przez stres, a zapach spowodowany jest tym, ze kochamy sie bez zabezpieczenia.. Ginekolog mowila,zebysmy sie czasami na prezerwatywy przekonali, bo bez nich moge sie nabawic nieprzyjemnosci jak grzybica np. Takze niepewnosc zazegnana

[Andzia93]

Witam dziewczyny mam pytanie
30 pazdziernika kochałam sie z chlopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Był to mój 12 dzień (prawdopodnie dni płodne jednak nie mogę być pewna bo nie prowadzę żadnych obserwacji). Po paru minutach pękła nam gumka jednak od razu się zorientowaliśmy i przerwaliśmy zabawę. Wytrysku nie było i było do niego daleko. Raz już mieliśmy podobną sytuację ale nic się nie wydarzyło. Jednak teraz boję się, że może preejakulat coś zadziałał? Są duże szanse ? Raz czytam, że tak raz że nie. Napiszcie swoje zdanie co sądzicie.

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Napisane przez Andzia93

Witam dziewczyny mam pytanie
30 pazdziernika kochałam sie z chlopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Był to mój 12 dzień (prawdopodnie dni płodne jednak nie mogę być pewna bo nie prowadzę żadnych obserwacji). Po paru minutach pękła nam gumka jednak od razu się zorientowaliśmy i przerwaliśmy zabawę. Wytrysku nie było i było do niego daleko. Raz już mieliśmy podobną sytuację ale nic się nie wydarzyło. Jednak teraz boję się, że może preejakulat coś zadziałał? Są duże szanse ? Raz czytam, że tak raz że nie. Napiszcie swoje zdanie co sądzicie.

Jestem położną i zawsze od lekarzy których się o to pyałam stwierdzali jednogłośnie że NIE WIADOMO ponieważ żadne badania nie potwierdzają ani nie zaprzeczają czy plemniki w preejakulacie są zdolne do zapłodnienia. Owszem, jasne jest że są tam plemniki ale tak jak mówie, to nie jest do końca jasne. Ja osobiście myślę, że jest to możliwe, ale tego preejakulatu musiało by być dosyć sporo, a chyba nie było, jeżeli od razu się zorientowaliście. Pozdrawiam

[Andzia93]

Rozumiem. Zaczelam sie stresować wiem, że szanse są małe ale mimo wszystko.

[AniaAnia93]

Chciałabym się was spytać jaka jest u mnie szansa
Kochałam się z chłopakiem w sobotę koło 22, pękła gumka, jednak we mnie nie doszedł, jedynie preejakulat, wszystko od razu wypłukałam (nie wiem czy to ma jakikolwiek sens ale zestresowana byłam)
Dopiero we wtorek koło 19 wzięłam tabletkę 72h (czyli koło 70h po stosunku)
Ostatni dzień okresu miałam 4-5 października, mam niestety nieregularne.

[viva91]

Napisane przez AniaAnia93

Chciałabym się was spytać jaka jest u mnie szansa

a skąd mamy to wiedzieć?
możemy jedynie napisać, czy szansa istnieje czy nie.

[AniaAnia93]

Napisane przez viva91

a skąd mamy to wiedzieć?
możemy jedynie napisać, czy szansa istnieje czy nie.

O to generalnie mi chodziło...

[viva91]

Napisane przez AniaAnia93

O to generalnie mi chodziło...

To chyba lepiej byłoby napisać: "Czy jest szansa", a nie "Jaka jest szansa".

U Ciebie rozchodzi się o preejakulat, a na ten temat pisały dziewczyny tuż nad Twoim pierwszym postem, więc masz już odpowiedź.

[AniaAnia93]

Napisane przez viva91

To chyba lepiej byłoby napisać: "Czy jest szansa", a nie "Jaka jest szansa".

U Ciebie rozchodzi się o preejakulat, a na ten temat pisały dziewczyny tuż nad Twoim pierwszym postem, więc masz już odpowiedź.

To przeczytałam, tylko u mnie poszła dodatkowo tabletka 72h po, fakt, że późno ale poszła. Jak bardzo spada skuteczność ich po takim czasie?

[viva91]

Napisane przez AniaAnia93

To przeczytałam, tylko u mnie poszła dodatkowo tabletka 72h po, fakt, że późno ale poszła. Jak bardzo spada skuteczność ich po takim czasie?

Trzeba przeczytać: http://www.tabletkipo.pl/

[AniaAnia93]

Napisane przez viva91

Trzeba przeczytać: http://www.tabletkipo.pl/

Działają one do 72 godzin po stosunku. Największą skuteczność osiągają do pierwszej doby (98%), potem skuteczność powoli maleje.

no tak tylko jak bardzo maleje, do nie wiem 95%, czy do 75% to jest spora różnica

[viva91]

Napisane przez AniaAnia93

Działają one do 72 godzin po stosunku. Największą skuteczność osiągają do pierwszej doby (98%), potem skuteczność powoli maleje.

no tak tylko jak bardzo maleje, do nie wiem 95%, czy do 75% to jest spora różnica

I jak napiszę Ci 95% to będziesz spokojna, a jak 75% to już nie?
Podobno pytałaś tylko o szansę, nie o jej prawdopodobieństwo czy procenty. A szansa w takim wypadku zawsze jest, chociażby 1%.

Po dokładniejszym wczytaniu się wiedziałabyś, że wg tego artykułu skuteczność tabletki w trzeciej dobie szacuje się na ok. 60%.

[joanna386]

Pewność spada, ale niewiele.. Nie denerwuj się, okres przyjdzie, a za jakiś czas dla pewności możesz zrobić test Pamiętaj również, że istnieją również tabletki po, działające do 120 h po stosunku.

[Yohanna_]

Jak już pisałam w innym wątku - uprawiałam seks z kolegą zupełnie bez zabezpieczenia. Pierwszy dzień mojego ostatniego okresu to 25.10., ale należy wziąć pod uwagę, że był regulowany Luteiną, którą dostałam od ginekologa. Dzisiaj ok. 22-23 miną dokładnie 72 h od stosunku, a ja po prostu nie dam rady nigdzie zapisać się do lekarza (na fundusz są dopiero miejsca na następny tydzień lub nawet początek 2015 r., a na prywatną wizytę mnie NIE STAĆ!, biorąc jeszcze pod uwagę cenę tabletek), żeby dostać receptę na tabsy "72 h po", więc jestem szczerze mówiąc zrozpaczona. Jakie jest prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży? Dodam, że żadnego wytrysku nie było, bo ochrzaniłam go, że ma uciekać ode mnie jak najdalej gdyby miało się to zdarzyć i tak też było, w tej kwestii mu wierzę. POMOCY!

[Andzia93]

Dziewczyny jak zażywanie lacibios femina wpływa na żywotność plemników w organizmie kobiety?

[Anonimka1988]

Napisane przez Andzia93

Dziewczyny jak zażywanie lacibios femina wpływa na żywotność plemników w organizmie kobiety?

Sądzę, że to nie ma znaczenia, bo te bakterie naturalnie bytują w środowisku pochwy.

[moxin1]

Napisane przez Yohanna_

Jak już pisałam w innym wątku - uprawiałam seks z kolegą zupełnie bez zabezpieczenia. Pierwszy dzień mojego ostatniego okresu to 25.10., ale należy wziąć pod uwagę, że był regulowany Luteiną, którą dostałam od ginekologa. Dzisiaj ok. 22-23 miną dokładnie 72 h od stosunku, a ja po prostu nie dam rady nigdzie zapisać się do lekarza (na fundusz są dopiero miejsca na następny tydzień lub nawet początek 2015 r., a na prywatną wizytę mnie NIE STAĆ!, biorąc jeszcze pod uwagę cenę tabletek), żeby dostać receptę na tabsy "72 h po", więc jestem szczerze mówiąc zrozpaczona. Jakie jest prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży? Dodam, że żadnego wytrysku nie było, bo ochrzaniłam go, że ma uciekać ode mnie jak najdalej gdyby miało się to zdarzyć i tak też było, w tej kwestii mu wierzę. POMOCY!

I jak w końcu wyszło? Moim zdaniem prawdopobieństwo było małe...

[Anonimka1988]

Napisane przez Yohanna_

Jak już pisałam w innym wątku - uprawiałam seks z kolegą zupełnie bez zabezpieczenia. Pierwszy dzień mojego ostatniego okresu to 25.10., ale należy wziąć pod uwagę, że był regulowany Luteiną, którą dostałam od ginekologa. Dzisiaj ok. 22-23 miną dokładnie 72 h od stosunku, a ja po prostu nie dam rady nigdzie zapisać się do lekarza (na fundusz są dopiero miejsca na następny tydzień lub nawet początek 2015 r., a na prywatną wizytę mnie NIE STAĆ!, biorąc jeszcze pod uwagę cenę tabletek), żeby dostać receptę na tabsy "72 h po", więc jestem szczerze mówiąc zrozpaczona. Jakie jest prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży? Dodam, że żadnego wytrysku nie było, bo ochrzaniłam go, że ma uciekać ode mnie jak najdalej gdyby miało się to zdarzyć i tak też było, w tej kwestii mu wierzę. POMOCY!

Myślę, że w ciąży nie jesteś, ale pewności 100 % nie mam. Mi samej osobiście "zdarzyło się" kiedyś uprawiać seks bez zabezpieczenia w środku cyklu, ale również bez wytrysku, więc wyluzuj

[a0921]

mam pytanie
otoz podjełam probe wspolzycia bo nie moge powiedziec abysmy uprawiali sex - Przy probie wprowadzenia członka czułam ogromny opor i bol , probowalismy kilka razy ale ostatecznie nie wszedł do srodka pochwy
jedynie probowal w koncu zrezygnowalismy
Boje sie ze moge byc w ciazy, byc moze wydzielal sie juz preejakulat z jego penisa ktory przedostał sie dalej
Co myslicie?

[pffe]

Napisane przez a0921

mam pytanie
otoz podjełam probe wspolzycia bo nie moge powiedziec abysmy uprawiali sex - Przy probie wprowadzenia członka czułam ogromny opor i bol , probowalismy kilka razy ale ostatecznie nie wszedł do srodka pochwy
jedynie probowal w koncu zrezygnowalismy
Boje sie ze moge byc w ciazy, byc moze wydzielal sie juz preejakulat z jego penisa ktory przedostał sie dalej
Co myslicie?

A dlaczego się nie zabezpieczyliście? A masz w ogóle pewność, że nie było wytrysku?

[quicys]

Witam. Jutro wybieram się na wizytę do ginekologa, ale przed tym chciałabym zamieścić tu post.

Moja sytuacja wygląda następująco: dzisiaj kochaliśmy się z chłopakiem z zabezpieczeniem (prezerwatywa ani trochę się nie zssuwała). Doszło do wytrysku, mój chłopak odczekał 2 sekundy, po czym wyszedł, a prezerwatywa spadła na ziemię.
Trochę nas to zestresowało, ale do wytrysku doszło w prezerwatywie. Ewentualnie mogło coś ulecieć bokiem?? Chociaż to chyba niemożliwe? W każdym razie wolę się upewnić na 10000%.

Dodam, że mój cykl trwa 27 dni, ostatni okres miałam od 20 do 24 października, a teraz zostały 4 dni do okresu. Czyli 72h godziny miną zanim się dowiem czy dostałam okres.
Czy zaryzykować z tabletką PO?
Pozdrawiam.

[a0921]

Napisane przez pffe

A dlaczego się nie zabezpieczyliście? A masz w ogóle pewność, że nie było wytrysku?

Wytrysk był pozniej, poza mna
ochodze od zmyslow szczerze mowiac;(

[viva91]

Napisane przez a0921

Wytrysk był pozniej, poza mna
ochodze od zmyslow szczerze mowiac;(

A czemu nie odchodziłaś od zmysłów podczas waszych zabaw?
Nigdy tego nie zrozumiem, po co ryzykować, jeśli nie planuje się dziecka... To tak jak włożyć rękę w płomień wiedząc o tym, że oparzy, a później płakać. Po co?

Szanse na ciąże znikome. Kup test, przeczytaj na ulotce kiedy możesz go zrobić i uspokój się.