Dylemat - filologie a inne kierunki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-31, 20:59   #1
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791

Dylemat - filologie a inne kierunki


zakładam ten wątek, ponieważ zdążyłam się nieźle pogubić we własnych rozważaniach, a nie mam wokół siebie osób zainteresowanych tymi samymi kierunkami studiów co ja, więc nie bardzo mam z kim skonfrontować poglądy. najbardziej chyba zależy mi na wypowiedziach studentów filologii.

to będzie długi post, za co przepraszam.

jestem tegoroczną maturzystką, absolwentką kierunku biologiczno-chemicznego. od dziecka jestem osobą skrajnie uniwersalną, wszechstronnie utalentowaną i stosunkowo bystrą, jak również osobą słabo ukierunkowaną, bez jasnego planu na siebie. w momencie wyboru profilu kierowałam się planami związanymi z farmacją i analityką medyczną, ale w toku nauczania zrozumiałam, że nie są to kierunki dla mnie.
na maturze zdawałam rozszerzony polski, angielski, biologię i chemię.

miałam od dłuższego czasu pewne plany dotyczące studiów, ale przychodzi moment podejmowania ostatecznych decyzji, więc zwiększyłam research i muszę przyznać, że nieco się pogubiłam.

planowo miałam próbować dostać się na neurobiologię. obawiam się jednak, że moje wyniki zarówno z chemii (to nie jest moja najmocniejsza strona, niestety) jak i z biologii mogą okazać się niewystarczające. kolejnym obszarem moich zainteresowań jest psychologia, ale specyfika mojego upodobania dla tej dziedziny - raczej obserwowanie ludzi niż bezpośrednia praca z nimi, pomoc - wróży mi tak naprawdę zerowe zatrudnienie. tutaj na scenę wkracza plan c, czyli filologie.

pozwolę sobie na zupełne abstrahowanie od przewidywanych wyników mojej matury. przewidywania są optymistyczne, ale tegoroczna matura generalnie nie nastręczała trudności, więc konkurencja tak czy owak będzie spora.
nie miałam w życiu kontaktu ze zbyt wieloma językami - ot, angielski i niemiecki. angielski niemalże stał się moim drugim życiem, pozostaję zafascynowana całokształtem wielkiej brytanii, od jej geografii, poprzez literaturę, po różnorodność akcentów, od dłuższego czasu daję się też powoli wciągnąć w kulturę ameryki północnej. pod żadnym jednak pozorem nie zdecydowałabym się na studiowanie filologii angielskiej, ponieważ nie widzę w tym sensu. posiadając podstawy (poziom advanced) mogę rozwinąć znajomość języka w dowolnym kierunku i poznać interesujące mnie elementy języka, kultury, historii, we własnym zakresie.

pomyślałam więc o zupełnie obcych, nieznanych mi dotąd językach, i tak oto zapaliłam się do hebrajskiego, rosyjskiego, chińskiego, szwedzkiego i norweskiego. pierwszy wybór, hebraistyka, spowodowany jest nagłym i niespodziewanym zachwytem dla tego języka i jego brzmienia, rusycystyka - sporą ilością sentymentu i ciepła dla rosji, ale i pogłoskami, że jest to język, którego przydatność wzrasta, skandynawistyka - powiązana z racjonalnym, zdroworozsądkowym planem współpracy/wyjazdu do krajów o stabilnej gospodarce, chiński zaś to wybór zupełnie podyktowany koniunkturą (i trudno osiągalny, jestem tego świadoma).

tak czy owak, w żadnym z tych języków nie jestem w stanie nawet się przedstawić, mam bardzo słabe i oględne pojęcie o kulturze i historii (w przypadku chińskiego - zerowe), jestem absolutną świeżynką. zaczynam się zastanawiać, czy jestem w takim razie w stanie przetrwać studia filologiczne i wchłonąć wymagany zasób wiedzy, czy pojawi się wystarczająco dużo pasji dla innego kraju i czy tej pasji we mnie wystarczy. czy ewentualnie bez tej pasji zdołam zdać studia i pracować z językiem.

kierunkuję się raczej na zawód tłumacza, ponieważ praca w finansach, biznesie, turystyce, etc. mnie zupełnie nie pociąga. chętnie zostałabym tłumaczem przysięgłym, ale wiem, że wymaga to ogromu pracy i niesamowitej biegłości w języku. nie wykluczam, a raczej nastawiam się także na wyjazd z kraju - decyzję będę podejmować w najbliższych tygodniach i na jej podstawie będę starała się kierunkować wykształcenie. myślałam o krajach skandynawskich, kanadzie, ale nie przeraża mnie też rosja. sercem jestem za wielką brytanią, ale racjonalnie rzecz biorąc, nie mam tam czego szukać.

po tej małej epistole pytam otwarcie - czy to ma sens? czy jest w ogóle szansa, że na takich studiach sobie poradzę? czy jest cel kończyć filologię z zamysłem wyjazdu, skoro w takim razie w kraju docelowym nie będę miała konkretnego zawodu?
nagle zaczęłam się bardzo obawiać, że to zły wybór. nurtuje mnie też forma tych studiów - mam elastyczny umysł, przystosowany do kombinatorstwa, przeskakiwania przeszkód, szukania szybkich ścieżek i łatwych rozwiązań, co pozwala mi na dużą dozę lenistwa i dobre osiągi. studia filologiczne zapowiadają się na bardzo ciężką pracę w bardzo ograniczonych ramkach, gdzie trudno będzie mi wykorzystać mój potencjał. czy jest miejsce na myślenie na filologii?

jeszcze raz przepraszam za długość mojej wypowiedzi. jeżeli istnieje potrzeba dopytania, uściślenia kwestii - jestem do dyspozycji. bardzo proszę o odpowiedzi, bo kierunek studiów na papierze - swoje, a życie swoje.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 21:21   #2
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
od dziecka jestem osobą skrajnie uniwersalną, wszechstronnie utalentowaną i stosunkowo bystrą, jak również osobą słabo ukierunkowaną
Oho wszechstronnie utalentowana i wszystkim się interesująca - czyżby prawdziwa humanistka?
Pomijając już fakt, że większość osób czytających ten fragment tekstu, ma pewnie niezłego banana na twarzy to jedynym sensownym dla Ciebie wyjściem, będzie niszowa filologia.

Wybierałbym z puli:

- japonistyka, sinologia, koreanistyka - ta ostatnia opcja najlepiej rokuje

jak nie zdzierżysz "krzaczków" ( aczkolwiek w koreańskim ich nie ma, mają normalny alfabet tylko literki w formie krzaczków - do ogarnięcia w 1 dzień ) to gorzej, rusycystyka może być jedną z lepszych opcji, aczkolwiek może już być taki sam problem jak z angielskim, niemieckim i hiszpańskim - trochę absolwentów już jest.

Dlatego możesz pomyśleć o językach skandynawskich, ewentualnie - bałkanistyka.

Reszta wymienianych kierunków nie wygląda zbyt pragmatycznie, aczkolwiek nie wiem i nie zamierzam wiedzieć co się robi na/po neurobiologii, więc tą opcje musi skomentować ktoś inny.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 21:33   #3
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Oho wszechstronnie utalentowana i wszystkim się interesująca - czyżby prawdziwa humanistka?
.
Naprawdę istnieją takie osoby .

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
rusycystyka może być jedną z lepszych opcji, aczkolwiek może już być taki sam problem jak z angielskim, niemieckim i hiszpańskim - trochę absolwentów już jest.
Znajoma to skończyła, broniła się pół roku temu (magister) i nadal nie ma pracy.
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 21:42   #4
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Oho wszechstronnie utalentowana i wszystkim się interesująca - czyżby prawdziwa humanistka?
ależ skąd, po prostu człowiek o braku wyraźnie ukierunkowanego talentu, który stosunkowo dobrze radzi sobie we wszystkich dziedzinach, których się złapie (z definitywnym wykluczeniem chemii). nie wszystkich się jednak w życiu złapałam, więc jest sporo dziedzin, w których jestem zielona, jak na przykład przedmioty techniczne.

neurobiologia czy psychologia to kierunki podyktowane wszystkim poza pragmatyzmem, najbardziej pasją i upodobaniem w badaniu meandrów ludzkiej psychiki, także od strony biologicznej. byłabym gotowa zaryzykować marne wizje zarobków, gdyby wystarczało mi do tej pracy talentu - a chyba nie wystarcza na tyle, na ile się ode mnie wymaga.

z orientalnych języków miałam w życiu styczność z japońskim i wiem, że nie chciałabym na co dzień pracować z tym językiem. ani z jego brzmieniem, ani tym bardziej z jego zapleczem kulturowym - po prostu japończycy to z każdej strony społeczeństwo nie dla mnie. tego samego boję się w koreańskim, bo chociaż ten temat zgłębiałam o wiele mniej, to widząc, co wycieka do ogólnej świadomości (kpop, psy) widzę spore powiązanie w zwariowaniu do japonii. chiny są mi znane najmniej, chyba tylko dlatego nie panikuję na myśl o nich.
krzaczkowy alfabet mnie nie przeraża ani trochę, miałam zresztą sporą styczność z nim w japońskim - o wiele bardziej obawiam się zupełnie innej melodyki języka. patrząc na to, jak brzmi japończyk mówiący po angielsku, mogę wyobrazić sobie, jak może brzmieć polka mówiąca po chińsku.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 21:46   #5
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Naprawdę istnieją takie osoby .
W takim wypadku pewnie ja do takich należę, w końcu interesuje się polityką - czasami oglądam wiadomości.
Interesuję się fizyką - wiem, że ogień "idzie do góry".
Interesuję się fryzjerstwem - kiedyś szukałem fryzury w jakimś magazynie.

Mam nadzieje, że zrozumiałaś analogie.

Cytat:
Znajoma to skończyła, broniła się pół roku temu (magister) i nadal nie ma pracy.
Ja z kolei mam absolwentkę, co prawda w dalekiej rodzinie - ale słyszałem, że nieźle wychodzi na pośrednictwie ( tłumacz ) w interesach z Ruskimi ( to nie jest tak, że chętnie będą chcieli gadać po angielsku, zresztą wcale się nie dziwię - na ich miejscu też życzyłbym sobie płynnego polskiego, jeżeli ktoś wychodzi z ofertą biznesową ).

Ale jak już pisałem - takich osób pewnie już jest sporo, więc może być problem, aczkolwiek patrząc na polską gospodarkę - to z Rosją mamy dużo wspólnego, więc trochę tych ofert można znaleźć.

Aczkolwiek najlepszą opcją wydaje się koreanistyka, ale nie wiadomo czy autorce pasuje akurat ta filologia.

Cytat:
zupełnie innej melodyki język
Jesteś chyba jedną z niewielu osób, która nie lubi melodyjności japońskiego. :P

Cytat:
jak na przykład przedmioty techniczne
Aha...wszechstronnie utalentowana, ale liczyć nie potrafi.
Ok.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.

Edytowane przez Japanication
Czas edycji: 2013-05-31 o 21:48
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 21:54   #6
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Aha...wszechstronnie utalentowana, ale liczyć nie potrafi.
Ok.
te złośliwości są niepotrzebne, byłam finalistką olimpiady z matematyki w gimnazjum - wiem, stare dzieje, ale po prostu w liceum wybrałam już inną ścieżkę rozwoju i nie miałam tyle czasu na liczenie. gdybym nie musiała tak spinać się nad chemią, mogłabym napisać rozszerzoną matematykę.
mówiłam raczej o mojej słabej znajomości fizyki (bardzo okrojony program, a ja nigdy nie byłam pasjonatką) i informatyki (jeszcze bardziej okrojony program). mimo wszystko po moich początkach jestem przekonana, że gdybym zdecydowała się na przykład rozwijać informatykę, poradziłabym sobie.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:09   #7
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
W takim wypadku pewnie ja do takich należę, w końcu interesuje się polityką - czasami oglądam wiadomości.
Interesuję się fizyką - wiem, że ogień "idzie do góry".
Interesuję się fryzjerstwem - kiedyś szukałem fryzury w jakimś magazynie.

Mam nadzieje, że zrozumiałaś analogie.

Ja z kolei mam absolwentkę, co prawda w dalekiej rodzinie - ale słyszałem, że nieźle wychodzi na pośrednictwie ( tłumacz ) w interesach z Ruskimi ( to nie jest tak, że chętnie będą chcieli gadać po angielsku, zresztą wcale się nie dziwię - na ich miejscu też życzyłbym sobie płynnego polskiego, jeżeli ktoś wychodzi z ofertą biznesową ).

Ale jak już pisałem - takich osób pewnie już jest sporo, więc może być problem, aczkolwiek patrząc na polską gospodarkę - to z Rosją mamy dużo wspólnego, więc trochę tych ofert można znaleźć.

Aczkolwiek najlepszą opcją wydaje się koreanistyka, ale nie wiadomo czy autorce pasuje akurat ta filologia.



Jesteś chyba jedną z niewielu osób, która nie lubi melodyjności japońskiego. :P



Aha...wszechstronnie utalentowana, ale liczyć nie potrafi.
Ok.
Nie rozumiem dlaczego chcesz jej udowodnić, że się myli?
Tak, ja też się uśmiechnęłam, bo znam wiele takich osób i sama uważam, że do nich należę.



Autorko - ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad poprawieniem matury w przyszłym roku, ale i startowaniem teraz na neurobiologię.
Filologie, no ok, ale ogrom ludzi teraz idzie na to, nawet na te "niepopularne" języki. Wystarczy spojrzeć tutaj po wątkach, bardzo wiele o norweskim, fińskim, arabskim...
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-31, 22:19   #8
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Autorko - ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad poprawieniem matury w przyszłym roku, ale i startowaniem teraz na neurobiologię.
Filologie, no ok, ale ogrom ludzi teraz idzie na to, nawet na te "niepopularne" języki. Wystarczy spojrzeć tutaj po wątkach, bardzo wiele o norweskim, fińskim, arabskim...
jestem świadoma, że niepopularne powoli staje się nad wyraz popularne. jednak neurobiologia sama w sobie też nie gwarantuje niczego, po takich studiach można być co najwyżej pracownikiem naukowym, a i o to ciężko - to gałąź raczkująca, wyodrębniająca się dopiero z innych. samo poprawianie matury też zazwyczaj lepiej brzmi niż wygląda, bo wymaga olbrzymiego samozaparcia, w moim przypadku - niesamowitego wysiłku włożonego w przebrnięcie na nowo przez chemię. nie jestem przekonana, że umiem to zrobić lepiej.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:23   #9
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
bo znam wiele takich osób i sama uważam, że do nich należę.
Oczywiście, już przecież tłumaczyłem, że też do takowych należę - oglądam wiadomości, więc moje zainteresowanie polityką jest ponadprzeciętne.


@Hanako - czyli podsumowując jesteś dobra ze wszystkiego i ze wszystkim sobie poradzisz (), w takim razie sugeruje koreanistyke - to najlepiej rokująca filologia, Koreance mają zresztą opinie tych, którzy najlepiej płacą, no i na koreanistyke jest najmniej miejsc ( x2 mniej niż na sinologie/japonistykę, przynajmniej na UAMie - a to najlepszy uniwersytet jaki można wybrać ).

A tak nawiasem - mogłem się domyślić, że miałaś coś wspólnego z japońskim...po nicku chociażby.
Anime może oglądasz, albo mangi czytasz?
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:28   #10
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Oczywiście, już przecież tłumaczyłem, że też do takowych należę - oglądam wiadomości, więc moje zainteresowanie polityką jest ponadprzeciętne.
Jeśli oglądasz wiadomości na wszystkich kanałach i wszystkich portalach informacyjnych to owszem, mogę Ci niemal przyznać rację

A swoją drogą, Twoje ograniczenie jest aż przykre


Hanako gałąź raczkująca, ale chyba w Polsce? Myślę, że jeśli byłabyś naprawdę dobra to miałabyś dużą szansę poza granicami.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.



Edytowane przez Majka1503
Czas edycji: 2013-05-31 o 22:30
Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:35   #11
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
A tak nawiasem - mogłem się domyślić, że miałaś coś wspólnego z japońskim...po nicku chociażby.
Anime może oglądasz, albo mangi czytasz?
bardzo szczątkowo, ale jednak. nick powstał kiedy byłam młoda i jeszcze zafascynowana (na fali naruto) tym krajem, na polskich portalach dobrze się sprawdza, bo rzadko jest zajęty. moje zainteresowanie japończykami i m&a znacznie spadło od tamtego czasu, ale mam w otoczeniu przyjaciół siedzących po uszy w tematyce, odświeżają mi co jakiś czas wiedzę w temacie.

nie utrzymuję, że ze wszystkim sobie poradzę. wręcz przeciwnie, wymieniłam kilka porażek i podzieliłam się obawami co do filologii - bo tam również mogę ją ponieść. to, że jestem dobra w wielu rzeczach na raz, nie znaczy, że jestem dobra we wszystkim, a już na pewno nie znaczy, że jestem we wszystkim najlepsza. domyślam się, że koreanistyka to bardzo ciężka praca i nie jestem pewna, że wystarczy mi na nią siły. tak czy owak, dziękuję za rady.

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Hanako gałąź raczkująca, ale chyba w Polsce? Myślę, że jeśli byłabyś naprawdę dobra to miałabyś dużą szansę poza granicami.
myślę, że w granicach polski szanse na zatrudnienie są tak nikłe, że nawet o nich nie myślałam u nas to zupełnie początek początków, ale i zachód wystartował dosyć niedawno. neurobiologia nie jest jeszcze zbyt prężna i bywa traktowana niekoniecznie poważnie ze względu na swoje balansowanie na granicy medycyny i psychologii. ciągle żywię nadzieję, że być może uda mi się tam wśliznąć, ale jeśli nie, chcę mieć inny plan. także ze względu na możliwość niekompatybilności realiów kierunku z moimi wyobrażeniami.
__________________
chase the rain!

Edytowane przez Hanako
Czas edycji: 2013-05-31 o 22:40
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-31, 22:40   #12
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
W takim wypadku pewnie ja do takich należę, w końcu interesuje się polityką - czasami oglądam wiadomości.
Interesuję się fizyką - wiem, że ogień "idzie do góry".
Interesuję się fryzjerstwem - kiedyś szukałem fryzury w jakimś magazynie.

Mam nadzieje, że zrozumiałaś analogie.
Tyle że ja to pisałam bez jakiejkolwiek złośliwości czy ironii . Naprawdę istnieją ludzie - choć fakt, ze świecą szukać - które są dobre zarówno w naukach ścisłych, technicznych jak i humanistycznych, na dodatek mają różnorodne zainteresowania, często pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego (pozornie, bo ja np. interesuję się kynologią i psychologią i mało kto potrafi to połączyć, ja jednak twierdzę, że te dziedziny mają ze sobą dużo wspólnego).

Sama byłam kiedyś rozdarta (chciałam się przenosić z mat-infu na humana, ostatecznie zostałam, a i tak pisałam R polski i angielski, a P matmę ), więc rozumiem autorkę. A, i niedawno jeszcze zastanawiałam się między dziennikarstwem a TiR .


Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Ale jak już pisałem - takich osób pewnie już jest sporo, więc może być problem, aczkolwiek patrząc na polską gospodarkę - to z Rosją mamy dużo wspólnego, więc trochę tych ofert można znaleźć.
Gaz zwłaszcza
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:42   #13
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
A swoją drogą, Twoje ograniczenie jest aż przykre
No cóż poradzić, taki już ze mnie niezbyt inteligentny i ciemny człowiek, który ma staromodne ( racjonalne? ) poglądy i uważa, że człowiek może interesować się sensownie niewieloma dziedzinami, a resztą to co najwyżej "po łebkach" ( chociaż wiedza z fizyki - "ogień idzie do góry" wydaje mi się już dość zaawansowana, tzn. praktyczna ).

Cytat:
bardzo szczątkowo, ale jednak. nick powstał kiedy byłam młoda i jeszcze zafascynowana (na fali naruto) tym krajem, na polskich portalach dobrze się sprawdza, bo rzadko jest zajęty. moje zainteresowanie japończykami i m&a znacznie spadło od tamtego czasu, ale mam w otoczeniu przyjaciół siedzących po uszy w tematyce, odświeżają mi co jakiś czas wiedzę w temacie.
Moje też spadło, aczkolwiek od muzyki japońskiej chyba nigdy się nie uwolnię, muzyka zza oceanu przy niej to IMO - tani badziew, dla mas.

Jak jeszcze oglądasz anime to polecam zainteresować się "Gintama" ( mam nawet w avatarze ), to będzie niezapomniana przygoda.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.

Edytowane przez Japanication
Czas edycji: 2013-05-31 o 22:44
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:46   #14
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Studiuję filologię rosyjską, kończę pierwszy rok, niby rosyjski w liceum miałam, ale tak naprawdę poznałam tylko grażdankę/cyrylicę i podstawowe zwroty w tym języku więc wybrałam się do grupy od podstaw, "zerówki" i mimo, że ostro wynudziłam się na zajęciach o alfabecie, potem nauczyłam się naprawdę dużo. Od drugiego semestru weszły nam zajęcia po rosyjsku i raczej nikt nie ma większego problemu. Uważam, że nauczyłam sie naprawdę dużo w trakcie tego roku, co prawda przy sporym nakładzie własnej pracy. No i zapałałam miłością do rosyjskiego językoznawstwa <3
Trochę mniej odpowiadała mi literatura na początku, ale teraz, gdy już wyszliśmy ze staroruskiej jest ok.
Dużo dało mi też to, że trafiłam na naprawdę dobrych prowadzących, zwłaszcza jeśli idzie o język (do niektórych innych przedmiotów mogę mieć zastrzeżenia lekkie ;p) i to, że jako "zerówkę" prowadzili nas niejako za rączkę. Jak na razie wybrałam sobie specjalizację biznesowo-translatoryczną, ale zastanawiam się czy nie zmienić jej jednak na nauczycielską.
Za rok chcę się starać o wyjazd do Uniwersytetu Puszkina w Moskwie, na stypendium, ale jak to będzie - zobaczymy.
Co do popularności kierunku - zaczynało nas prawie 70 osób, w tym momencie jest nas 33 na całym roku, przy czym jakieś 4 osoby nie mają zamiaru iść na drugi rok i zrezygnować.
Generalnie uważam, że język jest do ogarnięcia, chociaż dla mnie prawdziwą zmorą są akcenty i intonacja, których się chyba nigdy nie nauczę.
Z tego co wiem, absolwenci w mojej okolicy nie mają jakichś strasznych problemów ze znalezieniem pracy, ale to może byc specyfika rgionu w pewnym sensie, bo po pierwsze jest tu sporo firm otwierających się na wschód, a po drugie mamy bezwizowy ruch graniczny z Kaliningradem.

Edytowane przez 201605301111
Czas edycji: 2013-05-31 o 22:49
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:52   #15
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Generalnie uważam, że język jest do ogarnięcia, chociaż dla mnie prawdziwą zmorą są akcenty i intonacja, których się chyba nigdy nie nauczę.
Podobno Polacy to jedyna nacja, która może idealnie się ich nauczyć.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 22:55   #16
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Ja np. interesuję się kynologią i psychologią i mało kto potrafi to połączyć, ja jednak twierdzę, że te dziedziny mają ze sobą dużo wspólnego.

Sama byłam kiedyś rozdarta (chciałam się przenosić z mat-infu na humana, ostatecznie zostałam, a i tak pisałam R polski i angielski, a P matmę ), więc rozumiem autorkę. A, i niedawno jeszcze zastanawiałam się między dziennikarstwem a TiR .
kynologia i psychologia to prawie bratnie dusze, witaj w klubie uwielbiam zgłębiać psychikę psów, bardzo dużo uczą o ludziach i pewnych prostych mechanizmach naszego działania. rozwijanie się jako psi szkoleniowiec to kolejny z planów, tym razem już zupełnie poza studiami.

idąc do liceum, zastanawiałam się pomiędzy farmacją a architekturą i nie jestem przekonana, że gdyby mi dano szansę raz jeszcze, nie wybrałabym się na mat-fiz i skrajnie ścisły kierunek na politechnice.
zamiast tego mam filologie

@Czocherovsky - bardzo dziękuję za twoją wypowiedź o rusycystyce. w jakim konkretnie mieście studiujesz? mówisz, że szansa na zatrudnienie w biznesie i handlu istnieje? u mnie nauczycielstwo odpada w przedbiegach, jestem fatalnym nauczycielem, jeszcze nigdy nie udało mi się czegoś dobrze wytłumaczyć.
co do pracy nad brzmieniem języka - tutaj obawiam się problemów niezależnie od wybranej filologii. to moja pięta achillesowa. dość powiedzieć, że od kilku lat próbuję nauczyć się dobrze mówić niemieckie "r" i od kilku lat mi nie wychodzi. jak zauważyłam, większości polskich germanistów też nie, tak na pocieszenie.
__________________
chase the rain!

Edytowane przez Hanako
Czas edycji: 2013-05-31 o 23:01
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 23:00   #17
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Podobno Polacy to jedyna nacja, która może idealnie się ich nauczyć.
dla mnie to największa zmora studiów, serio. Przyzwyczajona do stałego akcentu w polskim akcent swobodny i ruchomy w rosyjskim to dla mnie tragedia. Mój głupi mózg na dodatek robi mi psikusy i nie chce przyswoić akcentu zwłazcza w tych wyrazach, gdzie zmienia on znaczenie
pociesza mnie tylko to, że z akcentem mają u nas w chwili obecnej problem praktycznie wszyscy, a i niektórzy rosjanie nie potrafią dobrze akcentować (ale podobno również duża część rosjan ma też problemy z odmianą liczebników niektórych, cóż...)
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 23:46   #18
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
ale podobno również duża część rosjan ma też problemy z odmianą liczebników niektórych, cóż...
To akurat domena języków słowiańskich - nawet nejtiwi mają z nimi problemy.
Sam nawet widzę, że mój polski nie jest zbyt poprawny.

Chociaż...kto nie ma problemów?
Nawet Anglicy mają problemy, zdarza im się pisać "toomorow", co dla nas wydaje się abstrakcyjne.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-31, 23:47   #19
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Hanako Pokaż wiadomość
kynologia i psychologia to prawie bratnie dusze, witaj w klubie uwielbiam zgłębiać psychikę psów, bardzo dużo uczą o ludziach i pewnych prostych mechanizmach naszego działania. rozwijanie się jako psi szkoleniowiec to kolejny z planów, tym razem już zupełnie poza studiami.
O, miło, że jest tu ktoś o podobnych zainteresowaniach .
Planujesz rozwijać się jako szkoleniowiec czy behawiorysta?

Sama przez długi, długi czas chciałam zostać behawiorystą, ale ostatnio uznałam, że się nie nadaję . Psy zawsze były i będą moją pasją, a rozwiązywać problemy behawioralne mogę psom znajomym, co w sumie czasem robię już teraz .
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-01, 00:20   #20
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Psy zawsze były i będą moją pasją, a rozwiązywać problemy behawioralne mogę psom znajomym, co w sumie czasem robię już teraz .
Wy to macie jakieś dziwne fantazje.
Mnie tam 3 psy w domu starczają, nie muszę ich rozumieć - ważne, że one rozumieją mnie. :P
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 00:41   #21
Zielony24
Raczkowanie
 
Avatar Zielony24
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 302
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Japanication Pokaż wiadomość
Koreance mają zresztą opinie tych, którzy najlepiej płacą, no i na koreanistyke jest najmniej miejsc ( x2 mniej niż na sinologie/japonistykę, przynajmniej na UAMie - a to najlepszy uniwersytet jaki można wybrać ).
Na ww. kierunki na UAMie kolezanka sie nie dostanie nie majac 3. przedmiotu humanistycznego ;-)
Zielony24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 07:06   #22
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
O, miło, że jest tu ktoś o podobnych zainteresowaniach .
Planujesz rozwijać się jako szkoleniowiec czy behawiorysta?
moje zainteresowania mają bliżej do behawiorystyki, ale tak naprawdę behawiorysta nie będący równocześnie dobrym szkoleniowcem na rynku potrzebny jest jak psu buty (), więc chciałabym być takim sobie combo. swoją drogą, określenie "behawiorysta" jest źle odbierane przez psie środowisko, uważane za nowomodne, wydumane i świadczące o dużym ego. szkoleniowiec to brzmi lepiej

Cytat:
Napisane przez Zielony24 Pokaż wiadomość
Na ww. kierunki na UAMie kolezanka sie nie dostanie nie majac 3. przedmiotu humanistycznego ;-)
właśnie. na orientalistykę na uamie koleżanka nawet się nie wybiera, to już prędzej uw. ale tak czy owak nie mam zbyt dużych złudzeń, że ze wszystkich pchających się tam osób akurat ja, ja, ja się dostanę. to jest miły plan, ale mało realny.
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 09:38   #23
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Jako studentka filologii powiem ci - tłumaczem przysięgłym na 99% nigdy nie zostaniesz :d. Otóż z całej mojej katedry z tych wszystkich osób, tłumaczem jest jedna pani doktor habilitowana. Pytałam się czy ma kontakt z dawnymi studentami i czy sa wśród nich tłumacze - nie ma. To że ktoś ma wysoki tytuł, nawet profesora wcale, wcale, a wcale ani trochę nie znaczy że jest gotowy wykonywać ten zawód choć język ma w małym palcu. Co dopiero nędzny magister. Jeśli chciałbyś jednak nim zostać, będzie to raczej po 30tce niż przed. Jeśli masz pytania, to pytaj, ale nie napalaj się tak na tego tłumacza tylko miej plan B. Mój plan A który wypala jak do tej pory to nauczanie jezyków obcych. Lubię to, bardzo. I nie ma problemow ze znalezieniem sobie zajęcia. U nas zaczynało 90 osób, zostało 60 na licencjacie, na magisterce wyląduje... 15? Góra.

Minusy języków orientalnych na filologii: musisz być w 1500% pewna siatki godzin i kadry. Ponieważ często się dzieje zwłaszcza z tego co obserwuje że języka nauczysz się na rusycystyce, romańskiej, czy iberystyce bo kadry jest ho ho i jeszcze trochę, nie ma problemów z godzinami, język liczy się w tysiącach godzin a praktyczną naukę masz normalnie z doktorstwem a nie magistrami (nie ujmuję nikomu wiedzy ale jednak specjalistów jest po prostu więcej) . Ale mniej popularne języki często oznaczają; braki w kadrze, częste wyjazdy jeśli profesorowie kursują między jedną uczelnią a drugą, duży wyścig szczurów. No ale ma to swoje plusy.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Poza tym na popularniejszych językach typu hiszpański niemiecki rosyjski zajęcia z nativami to jest norma. Tak jak możesz nie znać żadnego hiszpana tak na studiach pewnie ci będzie 10 takich wykładać. Nie wiem jak jest np z sinologią.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Intonacją i akcentem się nie przejmuj i nie spinaj, wyssasz to z wykładowców niczym z mlekiem matki - jak masz 5 dni w tygodniu zajęcia po 6-7,5-9 godzin dziennie, w języku obcym to po dwóch latach się osłuchasz
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 13:16   #24
Zielony24
Raczkowanie
 
Avatar Zielony24
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 302
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jako studentka filologii powiem ci - tłumaczem przysięgłym na 99% nigdy nie zostaniesz.
To sie nazywa podcinanie skrzydel.

Cytat:
U nas zaczynało 90 osób, zostało 60 na licencjacie, na magisterce wyląduje... 15? Góra.
Czemu tak malo Was zostalo?

Cytat:
Intonacją i akcentem się nie przejmuj i nie spinaj, wyssasz to z wykładowców niczym z mlekiem matki - jak masz 5 dni w tygodniu zajęcia po 6-7,5-9 godzin dziennie, w języku obcym to po dwóch latach się osłuchasz
Cytat:
na rusycystyce, romańskiej, czy iberystyce bo kadry jest ho ho i jeszcze trochę, nie ma problemów z godzinami, język liczy się w tysiącach godzin
Albo i nie, bo wykladowca nie bedzie potrafil przekazac wiedzy ;-)
Zielony24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 13:43   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Ja mam glownie nativow wiec sorry ale wchodzi samo
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 15:15   #26
Japanication
Zadomowienie
 
Avatar Japanication
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Jako studentka filologii powiem ci - tłumaczem przysięgłym na 99% nigdy nie zostaniesz :d. Otóż z całej mojej katedry z tych wszystkich osób, tłumaczem jest jedna pani doktor habilitowana
Akurat po filologii ma to największe szanse, głównie z tego powodu, że to umożliwia wyjazdy na stypendium i studiowanie tejże filologii na miejscu - a mocne obycie z językiem jest tutaj niezbędne.
Inna sprawa, że nie polecałbym pracy tłumacza przysięgłego - to niewdzięczna i bardzo problematyczna robota, poza tym - specjalnych kokosów na tym też nie zrobisz.

Porządne zarobki to masz przy tłumaczeniach symultanicznych, szczególnie z trudniejszych ( czyli egzotycznych ) języków, w takim wypadku po 1 dniu pracy możesz się wzbogacić o 4-cyfrową kwotę.

Cytat:
Albo i nie, bo wykladowca nie bedzie potrafil przekazac wiedzy ;-)
Zależy od uniwersytetu, z tym że:

Cytat:
Ja mam glownie nativow wiec sorry ale wchodzi samo
właśnie na filologiach, uczysz się głównie od nejtiwów.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw.
Japanication jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 15:32   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Japanication a się zgadzam. Tylko faktycznie trzeba wyjeżdżać. I nie na tydzień tylko całe semestry. Chociaż prawdę mówiąc co z tego że wyjechać można, można też jechać z EVS do dowolnego kraju i też uczyć sie języka.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 15:50   #28
vanilienne
Raczkowanie
 
Avatar vanilienne
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 104
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

ja mogę powiedzieć, jak to wygląda na sinologii na uw - zawsze jest co najmniej dwójka Chińczyków/Tajwańczyków. Jestem na pierwszym roku, ale mam rozeznanie, jak to wyglądało wcześniej (mi w tym roku trafiła się Chinka, która w zasadzie mówi do nas tylko po chińsku, bardzo słabo zna angielski - pojedyncze zwroty), od 12 lat w kadrze jest też Pani Li Qian (pochodzi z Pekinu) i raczej nigdzie się nie wybiera - nativi zawsze są
vanilienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 16:10   #29
rahne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 40
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Ja z tymi native'ami byłabym ostrożna. UG spaliło sprawę i tegoroczna linia szwedzka ze skandynawistyki nie ma nativa w ogóle, także jest zabawnie. Wiadomo, strata ta nie jest tak rażąca jak przy językach orientalnych, ale ja osobiście się na organizacji Uniwersytetu Gdańskiego zawodzę. Zresztą godziny językowe z tego co mi wiadomo mocno poobcinali i kiedyś było ich 2x więcej.

Autorko - rozsądnie patrzysz na wszystko, takie odnoszę wrażenie. Nie mniej jednak im dalej w las tym bardziej zyskuję sobie przekonanie, że aby studiować filologię trzeba być naprawdę mocno "wkręconym" w język i pozostałą otoczkę. A ta otoczka jest równie ważna, według mnie.

Jeśli zamierzasz być tłumaczem tym bardziej musisz być w pełni świadoma tego, że tym językiem przyjdzie ci operować sporą część życia. A jeśli z którymś z nich nie miałaś żadnego styku, zawsze istnieje ryzyko, że w czasie studiów się zrazisz. To powinna być filologia, która "w duszy ci gra", że tak patetycznie powiem.

A to czy będzie tłumaczem czy nie to już mniejszy problem - sky is the limit. Człowiek może wiele, pod warunkiem, że kocha to co robi. Oj, znowu patetycznie zabrzmiało.
rahne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 16:27   #30
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki

Cytat:
Napisane przez Hanako Pokaż wiadomość
moje zainteresowania mają bliżej do behawiorystyki, ale tak naprawdę behawiorysta nie będący równocześnie dobrym szkoleniowcem na rynku potrzebny jest jak psu buty (), więc chciałabym być takim sobie combo. swoją drogą, określenie "behawiorysta" jest źle odbierane przez psie środowisko, uważane za nowomodne, wydumane i świadczące o dużym ego. szkoleniowiec to brzmi lepiej
Czy ja wiem, czy takie źle odbierane? W pobliskiej szkole wielu treserów nazywa siebie behawiorystami i nikt tego źle nie odbiera . Wiadomo, że jak przyjdzie świeżak i nazwie siebie behawiorystą to może zostać wyśmiany, i to jest właśnie troszkę krzywdzące wg mnie.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:
Napisane przez vanilienne Pokaż wiadomość
ja mogę powiedzieć, jak to wygląda na sinologii na uw - zawsze jest co najmniej dwójka Chińczyków/Tajwańczyków. Jestem na pierwszym roku, ale mam rozeznanie, jak to wyglądało wcześniej (mi w tym roku trafiła się Chinka, która w zasadzie mówi do nas tylko po chińsku, bardzo słabo zna angielski - pojedyncze zwroty), od 12 lat w kadrze jest też Pani Li Qian (pochodzi z Pekinu) i raczej nigdzie się nie wybiera - nativi zawsze są
Od nativów fajnie się uczyć. Sama będąc na obozie (sportowym co prawda), miałam zajęcia z Chińczykiem, który ani be ani me po angielsku wydukać nie potrafił i trzeba się było dogadać . Przez całe 2 tygodnie nauczyłam się chyba 3 słów po chińsku . Niemniej i tak nativów polecam .
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-23 15:01:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.