biała sukienka na wesele

[wanti44]

Hej ostatnio kupiłam biało- kremową sukienkę na wesele znajomych mojego chłopaka. On jest świadkiem, a ja nie będę znała nikogo na tym ślubie (wliczając w to parę młodą). W związku z tym zastanawiam się, po pierwsze, czy wypada ją założyć - nawet jeśli do sukienki w miejscu marszczenia chcę doszyć czarnego kwiatka, a sama sukienka ma z tyłu czarny zamek na całej długości i chcę ją zestawić z czarną kopertówką, czarnymi obcasami, dużym czarnym pierścionkiem i błyszczącą czarna opaską na włosy. Po drugie może macie jakieś inne pomysły na tą sukienke? Oto ta sukienka: http://www.cogdziezaile.pl/nike/obrazek.php?id=21898

[hooliganka184]

Na wesele nie wypada zakładać białej sukni, bo w tym dniu tylko panna młoda może założyć białą. Nie zdziw sie więc, że panna młoda może być wściekła, a inni goście conajmniej zdziwieni. Sukienka bardzo ładna, ale nie na tą okazję niestety

[Coccinellaa]

o nie, nie...
nie wypada

[slonce00]

Ja mam ślub juz niebawem i bardzo bym się wkurzyła jeśli młoda dziewczyna przyszłaby w białej sukience (nieważne, że suwak jest czarny czy doszyty kwiat) poza tym do głowy by mi nie przyszło, aby na ślub ubrać się na biało. Ti jest kolor zarezerwowany dla Panny Młodej. A jeszcze tym bardziej, gdy Twój chłopak jest świadkiem i będziecie siedzieć przy stole młodych...Jest tyle innych pięknych sukienek

[Dagunia]

Ja bym wyrzuciła ze swojego ślubu dziewczynę w białej sukience

[Sherilyn_]

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeee

[Ines3037200]

sukienka jest piękna, ale NIE NA ŚLUB!!
nic nie pomoże - musisz ją odłożyć na inną okazję
albo na poprawiny

[yoka]

Zgadzam się z wypowiedziami powyżej - nie nakładaj tej sukienki na wesele.

[Vilqa]

O rany! Ale wy jesteście małostkowe! A już wywalanie kogoś ze ślubu z powodu sukienki jest po prostu śmieszne. O sukienkę chodzi, czy o sakrament?? Całą imprezę będziecie się spinać, że ktoś śmiał założyć biel?

Na moim ślubie kilka babek, łącznie z moją mamą, miało na sobie białe kiecki i było ok. Nie miałam z tym najmniejszego problemu (zresztą zaznaczałam, że każdy zakłada to, w czym mu dobrze i wygodnie. Fason i kolor dowolny). Trzeba mieć dystans i olej w głowie, a tu kolor urasta do problemu rangi, co najmniej, tarczy antyrakietowej...
Czyli co? Każda inna poza pmką, ma zakładać barchan jakiś, albo wór pokuty, żeby się nie ośmieliła wyglądać lepiej (bo coś takiego sama przeżyłam, zaznaczam jednak, nie byłam na biało, więc nie szło o kolor).

Nikt nie pomyli pmki z laską w białej mini. No chyba, że goście nie wiedza na czyj ślub idą.

Mnie się podoba i nie miałabym nic przeciwko.

[ainog]

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią Na moim ślubie dwie dziewczyny mialy sukienki podobne do Twojej i nie robiłam im żadnego problemu. Razem z dodatkami o jakich piszesz to tym bardziej powinnaś spokojnie iść. A co tam

[zabka85]

Napisane przez wanti44

Hej ostatnio kupiłam biało- kremową sukienkę na wesele znajomych mojego chłopaka. On jest świadkiem, a ja nie będę znała nikogo na tym ślubie (wliczając w to parę młodą). W związku z tym zastanawiam się, po pierwsze, czy wypada ją założyć - nawet jeśli do sukienki w miejscu marszczenia chcę doszyć czarnego kwiatka, a sama sukienka ma z tyłu czarny zamek na całej długości i chcę ją zestawić z czarną kopertówką, czarnymi obcasami, dużym czarnym pierścionkiem i błyszczącą czarna opaską na włosy. Po drugie może macie jakieś inne pomysły na tą sukienke? Oto ta sukienka: http://www.cogdziezaile.pl/nike/obrazek.php?id=21898

Kategorycznie mowie nieeeee .Na moim weselu a bylo to 6 sierpnia tego roku przyszla moja kuzynka w bialej kiecce myslalam ze ja rozszarpe !!!! Pamietaj ze to dzien dla pana mlodego i panny mlodej a ona jako jedyna powinna byc w bialej kreacji wiec nie zabieraj jej tego !!!

[MADZIUNIA311]

Witajcie
Powiem tak, mimo, iż mi nie przeszkadzało to, że było kilka dziewczyn w jasnych sukienkach na miom weselu, nie założyłabym białej sukienki. Ale wybór należy do ciebie wanti 44.

Mam do was pytanie: mam wesele 29 października tego roku, mam sukienke w kolorze koralu połączonego z delikatnymi naleciałościami różu. Jakie buty do tej sukienki dobrać? bo nie mam pojęcia... mam juz dość czarnych.... ratunku

[zabka85]

Napisane przez MADZIUNIA311

Witajcie
Powiem tak, mimo, iż mi nie przeszkadzało to, że było kilka dziewczyn w jasnych sukienkach na miom weselu, nie założyłabym białej sukienki. Ale wybór należy do ciebie wanti 44.

Mam do was pytanie: mam wesele 29 października tego roku, mam sukienke w kolorze koralu połączonego z delikatnymi naleciałościami różu. Jakie buty do tej sukienki dobrać? bo nie mam pojęcia... mam juz dość czarnych.... ratunku

Ja bym polecila srebrne buciki i do tego srebrna bizuteria albo uciekla w kolory i np.walnela zolty zeby sie odbijalo.Ale ja uwielbiam zolty i do wszystkiego bym go zakladala.Ale z tym srebrem pomysl

[aleksmaslanka]

Napisane przez Vilqa

O rany! Ale wy jesteście małostkowe! A już wywalanie kogoś ze ślubu z powodu sukienki jest po prostu śmieszne. O sukienkę chodzi, czy o sakrament?? Całą imprezę będziecie się spinać, że ktoś śmiał założyć biel?

Na moim ślubie kilka babek, łącznie z moją mamą, miało na sobie białe kiecki i było ok. Nie miałam z tym najmniejszego problemu (zresztą zaznaczałam, że każdy zakłada to, w czym mu dobrze i wygodnie. Fason i kolor dowolny). Trzeba mieć dystans i olej w głowie, a tu kolor urasta do problemu rangi, co najmniej, tarczy antyrakietowej...
Czyli co? Każda inna poza pmką, ma zakładać barchan jakiś, albo wór pokuty, żeby się nie ośmieliła wyglądać lepiej (bo coś takiego sama przeżyłam, zaznaczam jednak, nie byłam na biało, więc nie szło o kolor).

Nikt nie pomyli pmki z laską w białej mini. No chyba, że goście nie wiedza na czyj ślub idą.

Mnie się podoba i nie miałabym nic przeciwko.

Wg mnie to chodzi raczej o przyjeta normę utarta w kulturze od wielu tak i właśnie szacunek dla tego sakramentu. Nie wypada iść w ślub w białej sukni ( naewt mini) tak ja nie wypada iść w czanej bo to kolor żałobny a na weselu mamy się cieszyć. Zasada ta obowiązuje również na pogrzebach - nie wypada iść tam w kolorze fuksji. Należy wykazać sie wyczuciem. Oczywiście, każdy ma prawo do łamania stereotypów, ale w moim odczuciu jeśli to nie jest nasza prywatna impreza, to należy sie dostosowac do ogólnych zasad.

[BlueManiaczka]

Napisane przez Vilqa

O rany! Ale wy jesteście małostkowe! A już wywalanie kogoś ze ślubu z powodu sukienki jest po prostu śmieszne. O sukienkę chodzi, czy o sakrament?? Całą imprezę będziecie się spinać, że ktoś śmiał założyć biel?

Na moim ślubie kilka babek, łącznie z moją mamą, miało na sobie białe kiecki i było ok. Nie miałam z tym najmniejszego problemu (zresztą zaznaczałam, że każdy zakłada to, w czym mu dobrze i wygodnie. Fason i kolor dowolny). Trzeba mieć dystans i olej w głowie, a tu kolor urasta do problemu rangi, co najmniej, tarczy antyrakietowej...
Czyli co? Każda inna poza pmką, ma zakładać barchan jakiś, albo wór pokuty, żeby się nie ośmieliła wyglądać lepiej (bo coś takiego sama przeżyłam, zaznaczam jednak, nie byłam na biało, więc nie szło o kolor).

Nikt nie pomyli pmki z laską w białej mini. No chyba, że goście nie wiedza na czyj ślub idą.

Mnie się podoba i nie miałabym nic przeciwko.

Polejcie ten Pani, dobrze gada