Sucha skóra. WĄTEK ZBIORCZY.

[Lizzie:*]

Cytat:
Napisane przez Lizzie
POlecam krem Garnier do suchej skóry, tylko jak on się nazywał wiem że był z miodem i jest naprawde bardzo dobry !


yyyy a co ma piernik do wiatraka?

hehe rzeczywiście.. chyba nieuwaznie przeczytałam, ale krem i tak polecam
A co do domowych maseczek to zgniecione awokado podobno pomaga.

[kizia mizia]

Napisane przez Lizzie:*

hehe rzeczywiście.. chyba nieuwaznie przeczytałam, ale krem i tak polecam
A co do domowych maseczek to zgniecione awokado podobno pomaga.

, ja czasami uzywam maseczki z samego miodu bez kremu garnier- (a tak btw to chodzi Ci chyba o krem " sucha skóra" w żółtym opakowaniu?)ale nie wiem jak ona działa szczerze mówiąc...napewno wygładza , a pozatym nie wiem ale ją lubie

[maja_s]

Mi sie cos podobnego robi zima. Teraz mam pojedyncze zmiany bardzo male czego nie widac prawie. Zdaje mi sie ze to przez zmiany w pogodzie, ogrzewanie pomieszczen, zimny wiart itp. Tez mi nci nie pomagalo maseczki odzywcze, intensywnie nawilzajace, kremy poltluste nic poprostu nic. Dermatolog przepisal mi cutibase i cutivate ale niewiem czy to sa 100% dobre masci. Ale przeszlo mi po tym.

[GretaBe]

Ja tez mam coś takiego na powiece i na szyi. Piekielnie swędzi i doprowadza mnie do szaleństwa. POwieka robi się podpuchnięta i szorstka, łuszczy się skóra i jest zaczerwieniona (pewnie też po drapaniu !!!) Na szyi zmienia czasem położenie (przy grdyce albo przy węzłach chłonnych). Własnie teraz mam atak swędzenia !!!! Bardzo pomógł mi Hydrokortyzon, przynajmniej przestało się łuszczyć i być takie czerwone. Wizualnie zeszło, ale chyba zbyt szybko przestałam smarować, bo znów swędzi...
Wybieram się w końcu do dermatologa w tym tygodniu, zobaczymy co mi powie...boję sie tylko, że trafię na jakiegos niedouka....i się tylko nachodzę....

[oliczka]

Nie używaj często hydrokortyzonu, bo to steryd, spróbuj może krem nanobase, na pewno ci złagodzi.

[Justy]

Napisane przez maja_s

Dermatolog przepisal mi cutibase i cutivate ale niewiem czy to sa 100% dobre masci. Ale przeszlo mi po tym.

dziwne by było, gdyby po tak silnym sterydzie, jakim jest Cutivate, nie przeszło. Uważaj na tą maść.

[Justy]

Napisane przez Martella55

Pomaga mi Lorinden C

i kolejny steryd. uważaj na niego.

[davi]

tak to liszaj. Ja smaruje go jakas mascia ziaji cos za niecałe 3 zł (teraz nazwy nie pamietm) i pomaga mi. A mialam dużo gorszą sprawę od was bo liszaj zaatakował mi najpierw policzek później okolice oczu aż w końcu całe czoło zaczęło mi sie łusczyć Ale w koncu posmarowałam maścią i jakoś jest dobrze. A za pare dni bede meic recepte na "profesjonalna" masć na liszaje wiec napisze azwę i cene. Pozdrawiam wszystkie zaatakowane liszajem.

[Aneta(anecia)]

a ja sie już tego świństwa pozbyłam sama w to nie wierze ale pomogło mi 150 warst kremu silnie nawilżającego Dove

[Carrie]

Nie czytałam całego wątku, wiec nie wiem czy juz ktos to napisał ale wiem o czym mówisz beliczku, mi pomogła masc Alantan Plus (7,5zł)

[Smok]

Mnie się to też robiło na szyi namiętnie przed kilkoma laty, nie wiedziałam, jak to zwalczyć, smarowanie kremami nawilżającymi i tłustymi nie pomagało, bo przez ten suchy placek nic się nie przebijało. Nie miałam kogo zapytać, a do wizazu dostępu wówczas nie miałam. Odkryłam jednak przyczynę moich suchych placków na szyi: perfumy!!!!!, nie mogę perfumować się pryskając blisko szyi, czy pocierając korkiem, np. za uszami. Perfumuję się teraz tak: kilka psiknięć w powietrze, wchodzę w tę mgiełkę i tyle.
Takie suche rzeczy robią mi się też na powiece, byłam u dermatologa, ale nic ciekawego nie wymyślili, sterydów to ja oczywiście nie chcę, wiem, do czego doprodziło 20- letnie leczenie mojej mamy chorej na łusczycę takimi maściami. Jedna pani dermatolog okazała się obajwieniem, powiedziała, że mam to smarować wit. E, płynem z przekłutej kapułki i pomogło. Czasami stosuję na noc też wit. A+E. Przechodzi mi po 2-3 dniach, a czasami to się paprało 2 tygodnie i pękało.

[Carrie]

Napisane przez Smok

Mnie się to też robiło na szyi namiętnie przed kilkoma laty, nie wiedziałam, jak to zwalczyć, smarowanie kremami nawilżającymi i tłustymi nie pomagało, bo przez ten suchy placek nic się nie przebijało. Nie miałam kogo zapytać, a do wizazu dostępu wówczas nie miałam. Odkryłam jednak przyczynę moich suchych placków na szyi: perfumy!!!!!, nie mogę perfumować się pryskając blisko szyi, czy pocierając korkiem, np. za uszami. Perfumuję się teraz tak: kilka psiknięć w powietrze, wchodzę w tę mgiełkę i tyle.
Takie suche rzeczy robią mi się też na powiece, byłam u dermatologa, ale nic ciekawego nie wymyślili, sterydów to ja oczywiście nie chcę, wiem, do czego doprodziło 20- letnie leczenie mojej mamy chorej na łusczycę takimi maściami. Jedna pani dermatolog okazała się obajwieniem, powiedziała, że mam to smarować wit. E, płynem z przekłutej kapułki i pomogło. Czasami stosuję na noc też wit. A+E. Przechodzi mi po 2-3 dniach, a czasami to się paprało 2 tygodnie i pękało.

O tak, takie uczulenie na szyi i mi wyskoczyło nie od perfum a konkretnie od mgiełki zapachowej (Avon), pozbyłam sie tego paskudztwa jak najpredzej i problem od razu zniknął

[Smok]

Mgiełki mnie też tak załatwaiały niezależnie od firmy.

[davi]

Poddaje sie dziewczyny. Nie mogę jednak z tym wygrać. Jutro do lekarza

[oliczka]

Napisz koniecznie co ci powiedział lekarz.
A próbowałać smarować to nanobase?

[davi]

Napisane przez oliczka

Napisz koniecznie co ci powiedział lekarz.
A próbowałać smarować to nanobase?

Nie używałam tego. A jak to dziala?? I na co to jest??? U lekarza nie byłam ale pani w aptece dała mi na liszaje maść rumiankową i kazała tym smarować! jutro napisze czy to coś daje. Aha i na liszaje stosowałam tez tribiotic ale to napewno nie działa więc nie kupujcie. A i jak robicie piling twarzy a macie liszaje to nie róbcie! Rozniesie sie wam to na cała twarz!!! ja tak mialam a jak nie robilam pilingu to teraz musze to całkowicie wyleczyc i znow pomysle nad jakims pilingu Jeszcze napewno nie zmurujcie wtedy twarzy wodą borową bo sie roznosi jeszcze syzbciej i jeszczce bardziej sie czerwone robia. i amolu z doświadczenia też nie polecam bo strasznie wysusza!!!!!!!!

[dotka85]

Ja tez mialam ten problem jakies pol roku temu, smarowalam roznymi kremami, masciami, nic nie pomagalo. Dopiero pani w aptece dala mi masc lipobase (podobno na przesuszenia) i pomoglo!

[oliczka]

Dokładnie-nanobase albo lipobase.
Pytałam cię czy używałaś NANOBASE, bo on bardzo pomaga, a nawet leczy. Kup w aptece kosztuje koło 30 zł, smaruj, a zobaczysz wielką poprawę.

[davi]

Troche droga jak 30 zł Nie stać mnie. Może lekarz coś tańszego wymyśli. A sii podłe liszaje~!

[davi]

Hey dziewczyny. Na liszaja na 100% pomaga maść rumiankowa. Do kupienia w aptekach za jedyne 3, 60

[oliczka]

Ale uwaga z rumiankiem, bo lubi uczulać.

[bluegirl]

do moich ulubionych kremów dołączył Happyderm Loreala, do mieszanej i normalnej cery, zapach ładny, nawilża przyzwoicie, a i Dermedic tez fajny jest, musze kupić coś z tej firmy bo zdobyłam go z wymiany na wizażu, a że mi sie spodobał to musze rozejrzeć się za innymi z tej firmy też

musze przyznac ze nawilzanie pomaga pozbyc się szarego odcienia skóry, bo moja wiecznie wyglądała na zmeczoną
a teraz juz jest lepiej

[Maripossa]

Przeczytalam watek do polowy, ale stwierdzam od razu: NIE KUPUJ ZELU DO MYCIA TWARZY! Nawet nie wiem jak delikatny wysusza skore (jak kazdy zel), dlatego polecam (mam od niedawna i jest rewelacyjne!) kremowy zel nawilzajacy do mycia twarzy do skory suchej i wrazliwej NIVEA VISAGE. Z zelem nie ma nic wspolnego (chyba nazwe tylko), ma konsystencje kremu z drobinkami nawilzajacymi, nie pieni sie (dla niektorych to niewygoda, ale jak dla mnie moze sie nie pienic, byleby zmywal twarz i nawilzal), pieknie pachnie i nie wysusza skory takze szczerze polecam ten preparat
Co do nawilzania twarzy, nie wiem jak by sie sprawdzilo na twojej cerze, ale na mojej b.suchej sprawdzil sie idealnie krem Garnier KOMFORT SUCHEJ SKORY. Nie wiem czy nie natlusci ci jej za bardzo (ale on ogolnie nie natluszcza, nawilza, szybko sie wchlania...), musialabys zapytac kosmetyczki lub kobiety w jakims dobrym sklepie kosm.
pozdrawiam i zycze powodzenia

[Bubas]

czesc, jaki polecacie krem do twarzy do suchej skory??

[Sylwiasta]

Ostatnio mam 2 faworytow:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=11772
i odrobine "chudszy":
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=9388
Oba sa bardzo wydajne (chociaz producent radzi zuzyc 30 ml, otwarte opakowanie w 3 miesiace), swietnie nawilzaja i natluszczajac nie zapychajac.

[joasiak1]

Ja lubię się nawilżać na policzkach Active C w wersji "bogatej", który dodatkowo rozjaśnia cerę i rozświetla albo Re-Lipid na noc Daxa też daje sobie radę z przesuszeniem. Zadowolona też jestem z nawilżenia kremem z filtrem Avene SPF 50 do cery mieszanej - cudo, już na noc nic nie muszę używać.
Przydałoby się coś na strefę T do nawilżenia, ale tu mam malą obsesję, że mnie pozapycha:-(
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę

[Ray]

wszystko zlaezy jaki to typ suchej skory i jaki wiek??? czy to sucha skora odowdniona czy to sucha skora odtluszczona? a to duza roznica.. bo jedna sucha sie nawilza druga sucha sie natluszcza i wiek tez jest wazny czy sa zmarszczki czy nie

[Bubas]

no wiek:21 lat, i mam ogolnie sucha skore, i wydaje mi sie ze sucha skora odwodniona

[Bubas]

wiek: 21 lat skora, a nie wiem dokladnie jaka mam sucha skore, wiem tylko ze bez kremu nie daje rady, a uzywam sobie bambino albo nivea

[Ray]

najlepiej by bylo zobaczyc taka skore i dotknac ale z tego co piszesz.. to najlepiej kupic krem do suchej skory odwodnionej a na noc krem odzywczy (pol tlusty) wtedy zachowa sie naturalny rytm suchej skory.. ja polecam krem do suchej skory odwodnionej iwostin w aptece cena okolo 30 zl. a na noc np jakis krem odzywczy do skor suchych... nie ma u ciebie podejrzewam jeszcze problemu ze zmarszczkami wiec taka opcja bedzie najkorzystniejsza
warto tez pamietac do codziennej peilegnacji o toniku do twarzy.. ktory zachowa prawidlowe pH i maseczki nawilzajace