Dowiedziała sie :(:(

[czuczenka]

Musze napsiac coś bo jest mi tak źle mam dowiedziala sie niechcący że biore tabletki antykoncpecyjne bo wypadły mi z torby, kiedy ona ją sprzatła z czystej ochoty i pomocy dla mnie teraz dostałam zakaz na wychodzenie mojego chłpaka teraz nienawidzi powiedziala ze jestem teraz dla niej nikim ze stracila do mnie zaufanie i ze zachowuje sie jak suka biorac tabletki hormonalne... co ja mam robić nawet ostatnio chcialam jej o tym powiedziec ze biore tabletki, zeby byla spokojniejsza o mnie itp. no ale same widzicie jaka jest jej reakcja po prostu żałuje wszystkiego powiedziala ze starcila do mnie jakikolwiek szacunek nie wiem co mam robić Tak czytam ze dziewczyny ktore biora tabletki to ich mamy o tym wiedza i im pozwalaja bo wiedza ze ich corkis a zabezpieczone dobrze moja matka ejst wrogiem seksu w wieku 19lat, mowi mi ze jestem za młoda na takie cos i ze zachowuje sie jak szmata boje sie.. brac juz tabletki... bo powiedziala ze jak jeszcze raz zobaczy tzn od anstepnego miesiaca ze biroe tabletki to spakuje mnie i kaze sie wynosic z domu jestem bezradna za 2 miesiace praktycznie wyjeżdzam z domu na studia jak sie dostane.. i co??? i bede robic co chce ze swoim zyciem i ona nie bedzie o niczym wiedziec Dla niej strata dziewictwa w wieku 19lat to morderstwo w naszym domu zawsze byly kłótnie ale teraz jest cholernie gorzej

[iza_]

moze przestan narazie brac tabletki i wroc do nich gdy juz pojdziesz na studia i nie bedziesz mieszkala z rodzicami.moim zdaniem powinnas tez z mamą pporozmawiac.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Przecież lekarz prszepisuje tabletki nie tylko w celu antykoncepcji, ale tez jako specyfik leczniczy. Przypuśćmy, że masz bardzo nieregularne miesiaczki...

[et-ka]

a ja nie rozumiem zachowania Twojej mamy. to chyba dobrze, że się zabezpieczasz i nie chcesz mieć dziecka.. ale pomijając ten fakt.
najważniejsze jest to byś z nia porozmawiała. bez krzyku, kłótni.. spokojnie jej wyjaśniła, że dzieckiem nie jesteś itd. jesteś już dorosłą osobą. nie możesz pozwolić by mam Cie tak tłamsiła i żeby zakazywała Ci wychodzić z domu. przecież to niedorzeczne..

[Lavenda]

Po pierwsz porozmawiaj z mamą. Jak emocje opadną pewne sprawy wyglądają inaczej. W gniewie można powiedzieć wiele przykrych słów, a czasami nie myśli się tak. Ukrywałaś ten fakt przed mamą i ona teraz ma podwójny żal do Ciebie, że bierzesz tabletki i ukrywasz to.

Trudno mi coś więcej doradzić, bo moja mama wie od początku, że biorę hormony i tylko namawia mnie na częste wizyty kontrolne u gina, czy wszystko jest ok.

[mysza89]

moja mama zareagowała by tak samo.. dlatego boje sie isc do ginekologa ale juz mam zaplanowane i wybieramsie własnie po tabletki..

[Daenerys]

Napisane przez czuczenka

Musze napsiac coś bo jest mi tak źle mam dowiedziala sie niechcący że biore tabletki antykoncpecyjne bo wypadły mi z torby, kiedy ona ją sprzatła z czystej ochoty i pomocy dla mnie teraz dostałam zakaz na wychodzenie mojego chłpaka teraz nienawidzi powiedziala ze jestem teraz dla niej nikim ze stracila do mnie zaufanie i ze zachowuje sie jak suka biorac tabletki hormonalne... co ja mam robić nawet ostatnio chcialam jej o tym powiedziec ze biore tabletki, zeby byla spokojniejsza o mnie itp. no ale same widzicie jaka jest jej reakcja po prostu żałuje wszystkiego powiedziala ze starcila do mnie jakikolwiek szacunek nie wiem co mam robić Tak czytam ze dziewczyny ktore biora tabletki to ich mamy o tym wiedza i im pozwalaja bo wiedza ze ich corkis a zabezpieczone dobrze moja matka ejst wrogiem seksu w wieku 19lat, mowi mi ze jestem za młoda na takie cos i ze zachowuje sie jak szmata boje sie.. brac juz tabletki... bo powiedziala ze jak jeszcze raz zobaczy tzn od anstepnego miesiaca ze biroe tabletki to spakuje mnie i kaze sie wynosic z domu jestem bezradna za 2 miesiace praktycznie wyjeżdzam z domu na studia jak sie dostane.. i co??? i bede robic co chce ze swoim zyciem i ona nie bedzie o niczym wiedziec Dla niej strata dziewictwa w wieku 19lat to morderstwo w naszym domu zawsze byly kłótnie ale teraz jest cholernie gorzej

Jakby było aż tak źle to możesz zrobić przerwę w braniu tabletek. Dwa miesiące są w sam raz, czasem ginekolodzy nawet polecają takie przerwy.

Poza tym przykra sprawa, powinnaś porozmawiać z mamą, ale z tego co napisałaś to nie jestem pewna czy to coś da.

Możesz też tabletki ukryć tak, że ich nie znajdzie....

[czuczenka]

owszem wiem et-ka ze zakazywanie wychdozenia z domu jest niedorzeczne... zabrania mi sie spotykania z moim kochaniem, bo mysliz e jak sie tylko spotkamy to odrazu sie seksic bedziemy, powiedziala ze i tak co teraz do niej mowie to ona mi w to nie wierzy... ze starcilam jej zaufanie, ze ona miala wobec mnie inne plany... a ja jej taka przykrosc zrobilam tym seksem w takim wieku naprawde czuje sie podle.... ale co ma zrobic, chce uprawiac seks,.. ale na gumkach samych sie bede bać

[czuczenka]

Ja z mama rozmawialam.. codziennie rozmawiam... ale ona ma nerwice i sie z nia spokojnie nie da pogadac, odrazu podnosi głos... pierwsza rozmowa kiedy ona znalazla te tabletki byla spokojna... obydwoje z ojcem sie dziwili dlaczego ja je biore.. mi bylo im to ciezko wytlumaczyc.. bo wiem ze nie sa za seksem w moim wieku ale teraz juz rozmowy sa fatalne...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ile ty masz lat, że mama tak reaguje?
A w ogóle na po przeczytaniu twojego pierwszego posta odniosam wrażenie, że mama dlatego tak zareagowała, bo jest przeciwna antykoncepcji...

[et-ka]

to przerwij branie tabletek na te 2 miesiące i będziesz miala problemy z głowy. chyba lepiej zrobic coś takiego jesli rodzice traktuja Cię w taki a nie inny sposób. a pojedziesz na studia, to zaczniesz je brać znowu. choć taka przerwa 2miesięczna nie będzie dobra dla Twojego organizmu..

[moee]

nie no.. ja naprawde rozumiem wszystko, ale podejscia Twojej mamy nie zrozumiem ja na jej miejscu bym sie ucieszyla ze mam madra corke ktora przez przypadek nie chce sobie spaprac zycia w wieku 19 lat.. i sama jak mi corka powie ze chce rozpoczac wspolzycie pojde z nia do ginekologa aby wybrac jak najlepszy srodek ankykoncepcyjny, do tego sama jej bede za to placic.. sluchaj ja wiem ze moze teraz zabto co powiem moge byc zakrzyczana przez inne dziewczyny ale.. moze nie mow prawdy .. powiedz ze mialas nieregularne miesiaczki, ze bardzo bolace i ze ginekolog Ci sam zaproponowal takie rozwiazanie problemu w koncu jak Twoja mama ma takie poglady i podejscie to wcale nie musi o wszystkim wiedziec

[Luba]

Nie wiem jakie dotychczas miałas stosunki z mamą ale to, że dotchczas nie powiedziałas jej o tym, że bierzesz tabletki już o czyms świadczy. O tym, że nie masz do niej zaufania.
Ja zastanowiłam sie nad tym, jak ja zareagowałbym na to, ze moja córka bierze tabletki. Gdybym dowiedziała się o tym po pewnym czasie to tez byłabym zła. Ale na siebie, że dziecko nie ma mnie zaufania., że bało sie powiedzieć mi to wcześniej.
Moze Twoja mama tez bardziej jest zła za ten brak zaufania niż za tabletki. Spróbuj z nią porozmawiać spokojnie. Jesli się uda, to może dojdziecie do porozumienia.
Jesli chodzi tylko o to, że bierzesz tabletki to może uda ci się mamie wytłumaczyc, ze bierzesz je dlatego, że nie chcesz miec jeszcze dzieci, co swiadczy o twojej odpowiedzialności. Jesli mama nie chce tego zrozumieć to bierz tabletki dalej, jesli masz zamiar dalej uprawiac seks. Szczerze mówiąc rodzice nie zawsze mają rację (sama sie dziwię, że to napisałam, mam nadzieję, że moje dzieci tego nie przeczytaja) i jeśli dziecko jest rozsądne to wie, kiedy się sprzeciwić a kiedy nie.

[Lavenda]

Musisz pamiętać, że twoja mama dorastała w innych czasach, kiedysłowa seks nie wymawiało się na głos. Ma wpojone inne wartości moralne i inaczej podchodzi do sprawy współżycia swojej córki.

Stwierdzenie jednej z dziewczyn, że jesteś dorosła i możesz robić co chcesz jest nie na miejscu. Jeśli mieszkasz z rodzicami i oni płacą za twoje przyszłe studia to chyba jesne, że nie chcą, żebyś zmarnowała sobie życie (bo ryzyko zajścia w ciżąe jest nawet gdy bierzesz tabletki - wiadomo, że minimalne, ale zawsze).

Pozatym dorastnie dzieci to trudny czas dla rodziców, jak dziś rozmawiam z moją mmą o tym co ja robiłam i jak ona to przeżywała to chyba ja nie będę, aż tak tolerancyjnym rodzicem Tak serio to poroamawiaj z mamą, ale bez kłótni, spokojnie przedstaw swój punkt widzenia i wysłuchaj też swojej mamy - bo na tym polega rozmowa.

[ruda7816]

Czuczu,az mnie zatrwożyło ,że mama tak zareagowala....
Kurde,no przeciez tabletki mozna brac np,ze wzgledow leczniczych jak mowi Szajajaba...

Od razu tyle krzyku...

Moja mami tez byla przeciwna,ale nigdy nie robila o to tak wielkiej awantury.
Gdy po 5 latach odstawialm,to się ucieszyla,ale teraz moja mlodsza siostra bierze od roku/22 lata/ i tez tego mama nie pochwala,ale co zrobić...

Tak jak dziewczyny radzą,gdy emocje opadna najlepiej na spokojnie porozmawiać,przedstawic solidne argumenty.
Przecież jestes dorosla,nie masz 14 lat,a niektore panny biora juz w tak mlodym wieku i to jest dopiero problem...

Czuczu,trzymaj się,Slonce,i nie placz
Na pewno sprawa sie uciszy,zobaczysz.

[et-ka]

Napisane przez moee

sluchaj ja wiem ze moze teraz zabto co powiem moge byc zakrzyczana przez inne dziewczyny ale.. moze nie mow prawdy .. powiedz ze mialas nieregularne miesiaczki, ze bardzo bolace i ze ginekolog Ci sam zaproponowal takie rozwiazanie problemu w koncu jak Twoja mama ma takie poglady i podejscie to wcale nie musi o wszystkim wiedziec

Moee, a nie sądzisz, że dziwne będzie jak Czuczenka po kilku dniach pójdzie powiedzieć mamie, że to na nieregularne okresy? gdyby od razu tak powiedziała, myślę, że matka by uwierzyła..a tak?

[ruda7816]

Napisane przez moee

nie no.. ja naprawde rozumiem wszystko, ale podejscia Twojej mamy nie zrozumiem ja na jej miejscu bym sie ucieszyla ze mam madra corke ktora przez przypadek nie chce sobie spaprac zycia w wieku 19 lat.. i sama jak mi corka powie ze chce rozpoczac wspolzycie pojde z nia do ginekologa aby wybrac jak najlepszy srodek ankykoncepcyjny, do tego sama jej bede za to placic.. sluchaj ja wiem ze moze teraz zabto co powiem moge byc zakrzyczana przez inne dziewczyny ale.. moze nie mow prawdy .. powiedz ze mialas nieregularne miesiaczki, ze bardzo bolace i ze ginekolog Ci sam zaproponowal takie rozwiazanie problemu w koncu jak Twoja mama ma takie poglady i podejscie to wcale nie musi o wszystkim wiedziec

Może Moee ma rację.
Skoro tak rodzice reagują,to może trzeba ich oszukać....

[the magus]

nie rozumiem zachowania Twojej mamy. ja bym postawiła sprawę jasno - moje ciało, moje tabletki, mój seks. jesteś już przecież pełnoletnia, wiesz co robisz. nie musisz chodzić z mamusią za rączkę i pytac się jej o opinie na każdy temat... no, chyba że musisz
czuczuć jakoś się to wszystko ułoży. porozmawiaj z nią tak bardzo szczerze.

[moee]

Napisane przez et-ka

Moee, a nie sądzisz, że dziwne będzie jak Czuczenka po kilku dniach pójdzie powiedzieć mamie, że to na nieregularne okresy? gdyby od razu tak powiedziała, myślę, że matka by uwierzyła..a tak?

no ja to bym powiedziala ze specjalnie czekalam az mama ochlonie i teraz chce na spokojnie jej powiedziec co i jak i dlaczego, bo wiem ze wczesniej by sie na przyklad zdenerwowala czy nie chciala ze mna rozmawiac

[the magus]

i z tym okresem niereguralnym to też dobre rozwiązanie

[et-ka]

Napisane przez moee

no ja to bym powiedziala ze specjalnie czekalam az mama ochlonie i teraz chce na spokojnie jej powiedziec co i jak i dlaczego, bo wiem ze wczesniej by sie na przyklad zdenerwowala czy nie chciala ze mna rozmawiac

w takim razie to nie jest głupi pomysł
choć jak widzę zachowanie mamy Czuczenki, to się zastanawiam czy nie pójdzie do lekarza sprawdzać, czy ta mówi prawdę

[Luba]

Napisane przez the magus

nie rozumiem zachowania Twojej mamy. ja bym postawiła sprawę jasno - moje ciało, moje tabletki, mój seks. jesteś już przecież pełnoletnia, wiesz co robisz. nie musisz chodzić z mamusią za rączkę i pytac się jej o opinie na każdy temat... no, chyba że musisz
czuczuć jakoś się to wszystko ułoży. porozmawiaj z nią tak bardzo szczerze.

Tak, a mama powie: twoje ciało, twoje tabletki, twoj seks, ale moje pieniądze. I co? Jak długo jestes na garnuszku rodziców musisz się liczyć z ich zdaniem. Samostanowić mozesz o sobie kiedy za wszystko sama płacisz. Pełnoletność jeszcze o niczym nie świadczy. Przejmiesz za siebie całkowita odpowiedzialność, to wtedy jestes dorosła.

[Belcia]

To przeciez twoje zycie .
Napisalas ze Twoja mama miala plany wobec ciebie...Chryste Panie ...zajechalo mi tu realizowaniem mamusinych marzen przez corke

Czuczus no przeciez nie masz 15 lat, wiesz co robisz.Skoro rodzice maja takie poglady to nie wiem czy rozmowa da cos w ogole.Postawic ich przed faktem dokonanym i niech sie probuja z tym pogodzic.A jesli nie potrafia to trudno.

Teraz wyjedziesz z domu to juz w ogole bedzie wolna amerykanka.
Rodzice musza sie pogodzic z tym ze nie wszystko musza wiedziec...zwlaszcza jesli chodzi o Twoje intymne zycie.

glowa do gory.wszystko sie ulozy

[Angelika]

w szoku jestem po przeczytaniu posta
Z całym szacunkiem, ale mama przegina. Masz 19 lat, rozumiem że temat seksu jest nieręczny, lepiej żeby się z tym nie obnosić... ale żeby od razu nienawidzić chłopaka?? Żeby wyzywac Cię od szmat i suk?? tracić zaufanie, wyrzucać z domu ....

Jesli masz stałego, fajnego chłopaka, który cię szanuje i myślicie o antykoncepcji to mama powinna być zadowolona że nie chcesz uczynić jej babcią. SEX BYŁ I BĘDZIE. twoja mama tego nie zmieni.
Co innego jakbys była niepełnoletnia, wtedy potrafiłabym zrozumieć mamę...

Mamie pewnie jest wstyd że cię tak poniżyła, ale moim zdaniem jestes na tyle dorosła że wiesz co robisz i następnym razem sama sprzątaj swoje rzeczy.

[the magus]

Napisane przez Luba

Tak, a mama powie: twoje ciało, twoje tabletki, twoj seks, ale moje pieniądze. I co? Jak długo jestes na garnuszku rodziców musisz się liczyć z ich zdaniem. Samostanowić mozesz o sobie kiedy za wszystko sama płacisz. Pełnoletność jeszcze o niczym nie świadczy. Przejmiesz za siebie całkowita odpowiedzialność, to wtedy jestes dorosła.

aa, to już inna sprawa, skąd biore na to pieniądze. powiedziałabym, że w takim razie idę do pracy i możemy być skłócone ze sobą do końca życia, jeżeli tego nie zaakceptuje, ale seks jest dla mnie ważny i brak dziecka na razie tak samo.
czucz, Twoja mama to zagorzała katoliczka?

[201707171556]

Napisane przez czuczenka

owszem wiem et-ka ze zakazywanie wychdozenia z domu jest niedorzeczne... zabrania mi sie spotykania z moim kochaniem, bo mysliz e jak sie tylko spotkamy to odrazu sie seksic bedziemy, powiedziala ze i tak co teraz do niej mowie to ona mi w to nie wierzy... ze starcilam jej zaufanie, ze ona miala wobec mnie inne plany... a ja jej taka przykrosc zrobilam tym seksem w takim wieku naprawde czuje sie podle.... ale co ma zrobic, chce uprawiac seks,.. ale na gumkach samych sie bede bać

Nie musicie tego robić w samych gumkach - oprócz tabletek anty. są jeszcze inne zabezpieczenia dla kobiety - globulki, pianki - możecie je przeciez stosowac jednoczesnie z prezerwatywą....możesz tez jak to pisała któraś z wizażanek wczesniej oszukac mame i nadal skrycie brać tabletki.

[Belcia]

Napisane przez Luba

Tak, a mama powie: twoje ciało, twoje tabletki, twoj seks, ale moje pieniądze. I co? Jak długo jestes na garnuszku rodziców musisz się liczyć z ich zdaniem. Samostanowić mozesz o sobie kiedy za wszystko sama płacisz. Pełnoletność jeszcze o niczym nie świadczy. Przejmiesz za siebie całkowita odpowiedzialność, to wtedy jestes dorosła.

no przeciez tak nie moze byc zeby rodzice mowili albo o wszystkim bedziemy wiedziec albo nie bedziemy placic na studia...lub won z domu.

Kazdy ma prawo do prywatnosci!!

[wersta]

wydaje mi się, że mama jest w pewien sposób zazdrosna, o to, że córka ma własne życie seksualne. kurcze, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale czytałam, że wielu rodziców jest o to zazdrosnych. dlatego powiedziała takie poniżające słowa.
dobre rozwiązanie na te 2 mies. nie bierz, dla spokoju, a później i tak nie będziesz mieszkała z rodzicami.

[Aeterna]

Eeee, wszystko teraz już naciągane będzie i tyle.

Masz konserwatywną, upartą, głuchą na wszelką argumentację matkę i to się nie zmieni.

Olałabym to. Przetrwasz awanturę jak każdą inną.
Jeśli się nie dostaniesz na studia to szukaj pracy i się uniezależniaj.
Jeśli się dostaniesz to spływasz z domu i finito.

19 lat to trochę późno na naprawianie błędów wychowawczych.

Jeśli się nie da inaczej, to zrób przerwę w braniu, jeśli się da to bierz jak dotąd i ukrywaj lepiej.
Boisz się, nie masz tak niecnego charakteru? No o musisz przetrwać te wakacje tak jak mamusia tego oczekuje i tyle.

Jeśli musisz, kłam. To jest dużo większa wina rodzica, gdy dziecko go okłamuje. (Zależy, jakie jest dziecko).

A rodzicom się nie stawiaj, bo jesteś na ich utrzymaniu.
Skoro wiesz, jacy są, to po co chciałaś ich ''zreformować''...
I szkoda, że znając ich pozwoliłaś sobie na taką wpadkę.

[Lovisa]

Dziwne zachowanie Twojej mamy. Przecież branie tabletek świadczy właśnie o odpowiedzialności. Nie rozumiem, ona wolałaby żebyś w ogóle się nie zabezpieczała? Przecież jeśli chcesz współżyć, to i tak będziesz i jej sprzeciw nie powstrzyma Cię przed tym. Z moja matką tez na pewne tematy ciężko się rozmawia i o tabletkach nigdy jej nie mówiłam, bo my (niestety) po prostu nie rozmawiamy o tych sprawach. Ale wie, że współżyję i czasem coś bąknie żebym uważała, więc myślę, ze raczej byłaby zadowolona, że jestem w tej kwestii odpowiedzialna.