Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII

[ruciakks1]

Napisane przez adka0401

)

problem jest ze glupia "przyjaciolka" z Finlandi powiedziala E ze ja sie z kim calowalam na imprezie 2 tyg po tym jak poznalam E ( tydzien po tym jak bylam jego dziewczyna) ale pewnie same pamietacie ze na poczatku nie traktowalam tego serio

to teraz tak:
-strasznie mi przykro. byliscie ostatnia para,o ktorej pomyslalabym,ze cos takiego jak teraz sie wydarzy
- chlopak poczul sie upokorzony i nie chce wyjsc na jeszcze wiekszego palanta teraz.
-nie traktowalas tego serio,(czy on o tym wie?) ale w zwiazkach jest tak,ze jesli juz z kims jestes, nie calujesz sie z innym.
taka niestety prawda jest.. jesli slyszeli to w dodatku inni ludzie, to nie wyobrazam sobie, jak on musi sie czuc teraz.
spojrz na to z tej strony.

adka! w zyciu nie blagaj o wybaczenie,nie placz i nie chodz za nikim!
nigdy w zyciu!
przeprosilas za ten incydent raz-z serca- wystarczy.
a z tego, co widze, to wlasnie on odwraca kota ogonem
nie wiem,co mu odbilo.
ja serio gleboko wierze,ze on nie jest takim durniem.

a znajomych pogratulowac tylko

bardzo mi przykro.

masz jak do polski wrocic?

[adka0401]

nie mam jak wrocic nie mam pieniedzy

ja neiwiem co mam myslec. on mysli ze ja skoro oszukalam go raz to pewnie przez cale te 9 miesiecy to robilam . I nie da sobie wmowic ze kocham i ze wiem ze popelnilam blad. Nie obchodzi go ze ja rowzniez cierpie.
Od wczoraj zmienil sie o 360 stopni
Powiedzial ze moge to naprawic isc do szkoly pracy

niewiem ... szukam na au pair world

[2018070520180950]

ruciak u ciebie jak?
chodzissz na zajecia?


ja znow jezdze po londku a pada pogoda kijowa:/ ale potem od 5 u TZ do niedz lub poniedz wiec sie wygrzeje heh

[Kasieńka_666]

No to ja zrozumiałam, że to było przed tym jak byliście razem...

Tak to już jest, że za wszystkie swoje złe czyny prędzej czy później przychodzi zapłacić.
Co nie zmienia faktu, że nikt nie ma prawa Cię poniżać.
Jestem święcie przekonana, że jeśli olejesz go totalnie, znajdziesz sobie jakieś lokum tymczasowe i pracę albo rodzinkę to facet zmięknie.

Oni wbrew pozorom są jednym z najprostszych organizmów życiowych na ziemi ;]

[ruciakks1]

raz stracone zaufanie ciezko odbudowac.

co nie zmienia faktu,ze zachowuje sie jak palant.

popros o pozyczke rodzicow, pojedz do domu na miesiac, zastanow sie, co dalej.
w tej sytuacji, najgorsze to zostac z nim.
on musi to przemyslec.zatesknic. zrozmiec, ze cie skrzywdzil.
a jak bedziesz obok, nie zrozumie.

a powiedz mi, jak to wyszlo ,ze ta kolezanka mu powiedziala?
ot tak?

smutna sytuacja.

kacha- 5 jest inauguracja.
dzis bylo jakies spotkanie organizacyjne, ale nie wstalam.
od 5 zaczynam szkole. nie majac nawet zeszytu.
moze do tego czasu cos znajde w londku taa.

trzeslam sie doslownie z zimna rano.
tak jakbym miala stopy w lodowatej wodzie.
straszne.
a siostra mnie przykryla kocem jeszcze, jak wychodzila do szkoly i oczywiscie buzi w czolko.
kocham tego dzieciaka.

[adka0401]

probuje ale to nie jest takie proste bo ja nie mowie po niemiecku

[Ines131]

Dziewczyny wróciłam już z Grecji! Było suuper! ;D
Szkoda, że tak szybko się skończyło.
Lecę nadrabiać wątek. Trochę jet do nadrobienia.
A i idę na studia: Turystyka i Rekreacja na AWF w Warszawie

[notnicegirl]

Subskrybuję;-) Mimo ze zagladam nie za czesto to jednak fajnie wiedziec co u Was.

[adka0401]

Napisane przez ruciakks1

raz stracone zaufanie ciezko odbudowac.

co nie zmienia faktu,ze zachowuje sie jak palant.

popros o pozyczke rodzicow, pojedz do domu na miesiac, zastanow sie, co dalej.
w tej sytuacji, najgorsze to zostac z nim.
on musi to przemyslec.zatesknic. zrozmiec, ze cie skrzywdzil.
a jak bedziesz obok, nie zrozumie.

a powiedz mi, jak to wyszlo ,ze ta kolezanka mu powiedziala?
ot tak?

smutna sytuacja.

bo my sie klocimy od poniedzialku.
Z ta kolezanka to wyszlo tak ze ten adam ktory tu mieszka i buntuje erica jest jej chlopakiem a ona mu powiedziala ...

ale cos sie rusza chyba ,.. niewiem

Zalogowalam sie na au pair world i on to widzial ( wczesniej jak gadal ze mam isc do pracy powiedzialam ze jedyna opcja to au pair ale juz mnie nidgy nie zobaczysz )
Przyszedl cos tam powiedzial o zwiazku, ze cos tam nie bedzie robil ale prawdopodobnie mi wybaczy
Teraz poszli oni weg potem ja ide z nim ehh zobaczymy

[2018070520180950]

u mnie maja od wtorku maja zajexia na uczelni nie zazdroszcze im



adus moja mama jak wraca z niemczech tata jej kupuje bilet w pl a ona se wsiada tam normalnie tylko dane jakies potrzeba i tyle. kupia ci rodzice na bank. wyjedz. jak wrocu na kolanach przebacz. jak nie to nie warto. bo fakt o pocalunek mogl sie wkurzyc ale juz przesadza troche. no nie wiem.


jade ze slough na hounslow i potem wimbledon
zmoklam jak pies ale agencje znalazlam i wiem jakie papiery potrzebne

[Lena_ruda]

adka-

nie możesz już mu pokazywać,że to Ty jesteś winna wszystkiemu..
niech On się stara..
bo oczy mu się dopiero otworzą wtedy jak na prawdę poczuję,że Ty nie będziesz się prosiła żeby wrócił.. pokażesz ,że też jesteś twarda i przede wszystkim nie pozwolisz się tak traktować..
wiem,że to nie jest łatwe.. i nam się łatwo mówi czy pisze.. ale na prawdę.. musisz coś z tym zrobić.. nie pozwalaj sobie na takie coś..

a ja dziś idę na różaniec. o!

[rielka90]

Napisane przez martulka19

Najbliższa stacja metra u mnie to Edgware, kojarzysz ?
O lol, to rzeczywiście musiało być dużo za dużo tych ciuchów, skoro ta rura nie wytrzymała
Jakiegoś konkretnego laptopa chcesz kupić ?

Edgware?????
toz to ja tam 8miesiecy przesiedzialam/przespalam..lotewa
tam N. mieszka

w ogole jak slysze ta nazwe to mnie jakos tak z nerwow skreca w srodku

piszesz ze najblizsza jest to Twoja stacja? wiec gdzie dokladnie mieszkasz?
tak btw w Edgware jest taki jeden fajny pub (tam sie poznalismy )
Manson sie zwie (przy glownej ulicy). w pt i sob robia tam imprezy.

lapek: koniecznie srebrny;13calowy;samsung badz sony;lekki jak piorko i naped dvd. najwazniejsze
reszte mozna zawsze dograc

Napisane przez ojp

Wiem, ze jest Ci strasznie przykro i bardzo to przezywasz, ale dlaczego to TY masz go blagac o wybaczenie ? Ja tez kiedys taka bylam, podchodzilam do wszystkiego strasznie emocjonalnie, z reszta nie tylko ja w tym watku ( ) i uwierz mi, z czasem zasmiejesz sie i uswiadomisz sobie jakie glupie to bylo. Nie warto dla kogos, kto traktuje Cie w ten sposob. Wiesz co powinnas zrobic ? Olac, a zobaczysz, ze samprzyleci. Nie pokazuj mu, ze Ci zalezy, bo to napawa go duma, ze ktos za nim biega i przezywa, ze nie moze z nim byc. To wszystko buduje jego chore super ego i sprawia, ze koles mysli, ze jest wyjatkowy. A to gow** prawa. Jest taki sam jak ja czy Ty.
"

ja tak calusi czas robie/
i co?? leci. doslownie! olewam go totalnie.
a teraz to mi skrzynke blokuje a taki zaborczy ze go nigdy wiecej nie zobacze.
its over i takie tam. phii..

problem teraz we mnie. ja nie wiem czy mi sie nie odwidzialo.
- tak wiem


adus dziecino!
Lec ptaszyno do domciu.przemysl. on zateskni.zobaczysz.
tylko daj slowo ze juz ani razzu nie bedziesz sie tlumaczyc.tym bardziej-blagac!

MUSZISZ byc twarda.
jak ja!
nie wierzysz jaka byc potrafie? - spytaj rouxika (swiadek mych poczynan z N.)
jaka to ze mnie zimna bitch.
a jak pieknie na tym wychodze.seseseeseeee


tak wyla do ksiezyca po nocach.a teraz patrzcie jaka dumna z siebie

[martynoszka]

Napisane przez Lena_ruda

a ja dziś idę na różaniec. o!

a już jest??
wybrałabym sie pomodlić...

a co do szkoły za godzine mam jakieś spotkanie organizacyjne w mojej nowej szkole

[rielka90]

Napisane przez alex171

Nadszedł czas na mnie po 1,5 tyg kariery au pair. Nie wiem czy dobry wątek wybieram . Przedstawię się
Jestem Ola. lat20. Ukonczone LO w Gnieznie, nastepnie rok filologii angielskiej, studia niepowiedzione.
Jestem au pair w Dublinie, chłopiec 1,5 roku, czas 3 miesiące- lub dłużej.


Na razie jest ok, pierwsze dni były ... ciężkie. Jestem pierwszy raz au-pair. Dlaczego Dublin ? Czysty przypadek... Bez agencji, na forum ogolnym au pair wychaczyłam

Mam ambitny plan przeczytać cały ten wątek... heh

pozdrawiam

btw: Miałam być w Londynie Co nie wykluczone że tam nie zaoperkuję:P
chyba ,że wrócę do Pl na studia:/ A nie uśmiecha mi się to...

Jak miło ,że ,,gnieźnianki,, też tutaj ) ja nie z samego GNA, okolice Biskupina

hejo

podziwiam za plan-obys wytrzymala w postanowieniu.

ach Ty z Biskupina . no ja bardziej w druga strone-w strone Poznania.
Taka najwieksza miescina dokladnie na trasie Poznan-Gniezno na literke P.
na peewno wiesz
tylko ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiii.

[adka0401]

ale ja sie boje ze jak wroce do polski to go strace na zawsze

ze jego koledzy beda mu mowic ze nie warto itp
w koncu 7 osob polubilo jego status ze jest wolny

[ruciakks1]

moj nos jest bliski perfekcji,ale tylko z lewej strony

[kasia_no87]

Napisane przez ruciakks1

moj nos jest bliski perfekcji,ale tylko z lewej strony

Czemu tylko z lewej?

A ja mam kroste pod/kolo nosa :/

[Lena_ruda]

no od dziś różaniec. 1 październik..

dziś jest światowy dzień wegetarianizmu ..

[ANDZIAAA84]

Adka nie błagał go o nic plisssss!!!!

Popre to swoim przykladem ciagle mówiłam mojemu ex jaki jest cudowny wspaniały i ze bez niego nie poradzę sobie z niczym: z życiem, studiami, praca.. Widzisz jakoś żyje bez niego i wcale nie narzekam ale zmierzamy do tego ze- jak się rozstalismy to co usłyszałam?? Ze sobie bez niego nie poradzę a poradzilam, ze nie skończę studiów a skonczylam i ze bez jego pomocy, m.in. Materialnej np. Bez jego Samochodu nie dam rady hehe (idiotyczny argument)
Co prawda samochodu do tej pory nie mam swojego ale brak jakoś mi nie przeszkadza
Aga i mój eks mając 29 lat znalazł sobie 17letnia łaskę która go rzuciła po 2 mcach a nawet naslala na niego jakichś dresow, nie wiem o co poszlo .. Poza tym mial wypadek i skasowal samochod, potem stracił prawko na 2 lata bo prowadził pijany i nie skończył studiów, przypadek???

Myśle ze wszystko zło które w nas jest względem innych, kiedyś do nas wraca..
Jeśli naprawdę macie być razem Adka to będziecie.. Ale trzeba pracować nad związkiem ech życzę Ci dobrego nastroju!

[norsk_kvinne]

Napisane przez Lena_ruda

dziś jest światowy dzień wegetarianizmu ..

i kuźwa w londynie pada w taki zacny dzień cholera ja nie chce pojśc mokra jak szczur do pubu

[ruciakks1]

moja twarz nie jest symetryczna.
jak wiekszosci ludzi chyba.
prawy profil mam zupelnie inny.

[Lena_ruda]

norsk- jesteś też wegetarianką? w Polsce ładnie świeci słońce nareszcie!!!

[martulka19]

Napisane przez rielka90

Edgware?????
toz to ja tam 8miesiecy przesiedzialam/przespalam..lotewa
tam N. mieszka

w ogole jak slysze ta nazwe to mnie jakos tak z nerwow skreca w srodku

piszesz ze najblizsza jest to Twoja stacja? wiec gdzie dokladnie mieszkasz?
tak btw w Edgware jest taki jeden fajny pub (tam sie poznalismy )
Manson sie zwie (przy glownej ulicy). w pt i sob robia tam imprezy.

lapek: koniecznie srebrny;13calowy;samsung badz sony;lekki jak piorko i naped dvd. najwazniejsze
reszte mozna zawsze dograc

To nieźle.. Rozumiem, że już tutaj nie bywasz ?
Mieszkam w Borehamwood, to zaraz koło Edgware
Oo, widziałam ten pub, wiem gdzie to.. może tam wpadnę Wstęp jest za free ?
Szkoda, że ja nie byłam taka mądra kupując laptopa.. Mam 17 calowy, no niby lepszy do oglądania filmów itd.. ale ciężki strasznie.. : / Nie umiałam się zdecydować czy kupić mniejszy czy większy.. No cóż Teraz to chyba wszystkie laptopy mają napęd DVD

Napisane przez norsk_kvinne

i kuźwa w londynie pada w taki zacny dzień cholera ja nie chce pojśc mokra jak szczur do pubu

Pogoda jest tragiczna.

Dziewczyny! Często narzekacie na swoich hostów, hostki.. mało która z Was narzeka na swoje dzieci. Wiem o tym, że z dziećmi bywa różnie i nie zawsze się zachowują tak jak powinny, ale moje przekraczają wszelkie granice. Nigdy nie widziałam, żeby siostry były tak wredne dla siebie, wiadomo, że różnie to bywa między rodzeństwem.. ale moja starsza jest tak niedobra dla swojej młodszej siostry, cały czas jej dokucza, biję, znęca się wręcz psychicznie nad nią. Mało kogo słuchają, bardzo rzadko bywa, że zrobią coś za pierwszym razem.. i to nie mówię o tym, że nie słuchają mnie, nie słuchają swojej mamy ! Hostka musi krzyknąć kilka razy, żeby zrobiły to o co je prosi. Słuchają jedynie hosta, ale on jak wyjdzie o godzinie 7 rano do pracy to wraca po 19.. więc za wiele czasu z nimi nie spędza. Hostka wzięłą tę starszą do terapeuty, bo widzi, że jej zachowanie nie jest normalne, jednak nie dostrzega swoich błędów..Nie ma się moim zdaniem co dziwić, że dzieci jej nie słuchają, skoro nie raz bywają sytuację, że rzeczywiście ' przeginają ', mówi im, że zostaną ukarane.. po czym one płaczą, proszą.. i ona im ZAWSZE ulega : / Totalny brak konsekwencji.
Co o tym myślicie ? Jak to u Was wygląda ?

[ANDZIAAA84]

mam problem z 7latkiem jest bardzo opryskliwy i sie nie slucha.. dzisiaj robilam mu obiad i 5latce, niestety ugotowalam makaron nie taki jaki by chcial, bo mial kaprys (po tatusiu) a innego bylo malo, wiec pomyslalam ze nie starczy dla dwojga..
wiec zaczelam gotowac ten drugi jednak dla niego bo mnie meczyl ze tego gotowego nie zje.. no i sie gotowal 10minut a ten jeczal.. 5 latka juz zjadla a on dalej czekal i w pewnym momencie mowi ze idzie na gore powiedziec do taty ze makaron nie gotowy (host byl wczesniej w domu) wiec mowie: a idz sobie a on: "nie jestes dla mnie dobra, w ogole nie jestes dobra i zle wykonujesz swoja prace.." co za smarkacz 7letni!!
powiedzialam ze ma sie do mnie nie odzywac..

poskarzylam sie Hostce jak wrocila i wziela go na rozmowe..
kazala mu mnie przeprosic a on krzyczy NIEEEEEE ale go zmusila do przeprosin, a jaki byl zly..
potem mi powiedziala ze mowi do niego: "a co bedzie jak Anna wroci do PL i nas zostawi?" on: KUPIMY SOBIE NOWĄ AU PAIR

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez martulka19

Dziewczyny! Często narzekacie na swoich hostów, hostki.. mało która z Was narzeka na swoje dzieci. Wiem o tym, że z dziećmi bywa różnie i nie zawsze się zachowują tak jak powinny, ale moje przekraczają wszelkie granice. Nigdy nie widziałam, żeby siostry były tak wredne dla siebie, wiadomo, że różnie to bywa między rodzeństwem.. ale moja starsza jest tak niedobra dla swojej młodszej siostry, cały czas jej dokucza, biję, znęca się wręcz psychicznie nad nią. Mało kogo słuchają, bardzo rzadko bywa, że zrobią coś za pierwszym razem.. i to nie mówię o tym, że nie słuchają mnie, nie słuchają swojej mamy ! Hostka musi krzyknąć kilka razy, żeby zrobiły to o co je prosi. Słuchają jedynie hosta, ale on jak wyjdzie o godzinie 7 rano do pracy to wraca po 19.. więc za wiele czasu z nimi nie spędza. Hostka wzięłą tę starszą do terapeuty, bo widzi, że jej zachowanie nie jest normalne, jednak nie dostrzega swoich błędów..Nie ma się moim zdaniem co dziwić, że dzieci jej nie słuchają, skoro nie raz bywają sytuację, że rzeczywiście ' przeginają ', mówi im, że zostaną ukarane.. po czym one płaczą, proszą.. i ona im ZAWSZE ulega : / Totalny brak konsekwencji.
Co o tym myślicie ? Jak to u Was wygląda ?

ja zaczełam wlasnie narzekac

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

w ogole teraz Hostka wychodzi o 7, Host 7.20 i zostaje sama z tymi starszymi diabelkami i moim maluchem. Starsze wychodza o 8, ale przed tym jak wyjda jest wojna, bija sie, placza, wyrywaja sobie rozne rzeczy itd ostatnio taki sajgon zrobily w korytarzu ze pospadaly wszystkie kurtki a ja nie moglam ich rozdzielic bo mialam malego na rekach..potem 9latka zapomniala stroju an basen i po 10minutach wrocili oboje po to chociaz mowilam jej o tym 100 razy ale ona "wiem, wiem, nie przypominaj mi juz" i zapomniala..
powiedzialam Hostce wiec przeprowadzila rozmowe z 9latka przy mnie.. 9latka powiedziala ze spadla tylko 1 kurtka i ze ja jej nie przypomnialam w ogole o tym stroju i ze klamie!!!!

jestem taka zla

[konopia]

Napisane przez martulka19

To chociaż jakieś grube skarpetki na stopy ubierz :P
Jakiego laptopa kupujesz ? Miałaś już wczesniej taki bbs u obcych ludzi ? Jak to wygląda ?



Widzę, że hostka się bardzo interesuje Tobą i Twoimi sprawami Jak tam sobie radzisz ? A ile zarabiasz ?

Kupuje mojego wymarzonego samsunga chociaz z drugiej strony zaczynam sie bac, bo mam tel samsunga i wlasnie mi sie ekran w nim zepsul, troche sie przestraszylam :P
nie mialam jeszcze bbs u innych wiec nie wiem jak to wyglada jutro sie dowiem (albo i nie, jak bede sie wciaz czula tak jak dzis)

Hostka sie srednio mna interesuje, ona po prostu wypytuje o takie sprawy czasami. Ona sobie lubi pogadac, wiec wolalaby gdybym z nia siedziala i nawijala. Ale szczerze mowiac ciezko mi z nia gadac, czasem mam wrazenie ze jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza.

Napisane przez ANDZIAAA84

ajjj Konopia bylo gadac ze wiecej! wtedy Hostka by pomyslala, ze masz tyyyyle kolezanek z Internetu wiec sie rozkrecisz w znajomosciach i ktos Ci zaproponuje inna rodzinke za wieksza kase

haha, peeewnie :p zwlaszcza po tym, jak powiedzialam ze wszystkie kolezanki mieszkaja w innych czesciach Londynu i ona powiedziala, ze mi sie najlepsza okolica trafila w takim razie :P w ogole by to nie bylo podejrzane :P


dziewczyny, przytylam. nie wiem co waga w lazience hostow pokazuje, ale na pewno nie moja aktualna wage, klamie jak z nut. przeciez czuje, ze przytylam


sorry za chaos wypowiedzi, ale mam problem z zebraniem mysli dzisiaj przez przeziebienie. powinnam dzis zostac w domu i sie wygrzac w lozku, ale tak bardzo chce isc do miasta!
w sumie to mam za swoje - tak staralam sie pokazac hostce ze sie zle czuje od srody, ze ona do mnie dzisiaj czy wychodze i ze chyba sie zle czuje :P to teraz bedzie w szoku, ze wyjde, albo pomysli ze taka ze mnie desperatka zeby sie od nich uwolnic :P

[kasia_no87]

Napisane przez konopia

Kupuje mojego wymarzonego samsunga chociaz z drugiej strony zaczynam sie bac, bo mam tel samsunga i wlasnie mi sie ekran w nim zepsul, troche sie przestraszylam :P
nie mialam jeszcze bbs u innych wiec nie wiem jak to wyglada jutro sie dowiem (albo i nie, jak bede sie wciaz czula tak jak dzis)

Hostka sie srednio mna interesuje, ona po prostu wypytuje o takie sprawy czasami. Ona sobie lubi pogadac, wiec wolalaby gdybym z nia siedziala i nawijala. Ale szczerze mowiac ciezko mi z nia gadac, czasem mam wrazenie ze jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza.




haha, peeewnie :p zwlaszcza po tym, jak powiedzialam ze wszystkie kolezanki mieszkaja w innych czesciach Londynu i ona powiedziala, ze mi sie najlepsza okolica trafila w takim razie :P w ogole by to nie bylo podejrzane :P


dziewczyny, przytylam. nie wiem co waga w lazience hostow pokazuje, ale na pewno nie moja aktualna wage, klamie jak z nut. przeciez czuje, ze przytylam


sorry za chaos wypowiedzi, ale mam problem z zebraniem mysli dzisiaj przez przeziebienie. powinnam dzis zostac w domu i sie wygrzac w lozku, ale tak bardzo chce isc do miasta!
w sumie to mam za swoje - tak staralam sie pokazac hostce ze sie zle czuje od srody, ze ona do mnie dzisiaj czy wychodze i ze chyba sie zle czuje :P to teraz bedzie w szoku, ze wyjde, albo pomysli ze taka ze mnie desperatka zeby sie od nich uwolnic :P

Konopia nie bedzie mnie dzisiaj!
Po pierwsze ciocia przyszla i nie wytrzymam tam siedzac sobie i pijac a po drugie przez ta za*rana pogode buty mi przemokly, mam cale mokre tzn za kazym razem jak wyjde w deszcz to sa one mokre w srodku. Jutro ide na zakupy czy bedzie padalo czy tez nie. W koncu dostalam jakas kase, bo juz na prawde wariowalam. W Polsce nic nowego nie kupilam, bo mialam inne wydatki, musialam 3 bilety kupic wiec teraz na serio nie mam w czym chodzic
I nie, nie zartuje, ja na prawde nie wyjde tak daleko w butach w ktorych po 5 min plywam, bo za dwa dni dostane zapalenia pluc...

[malenstwo5]

Dziewczynki, doradźcie

Hostka powiedziała, że host da mi dzisiaj kieszonkowe, no ale on nic o tym nie wspomina. Upomnieć się ?

[kasia_no87]

Napisane przez malenstwo5

Dziewczynki, doradźcie

Hostka powiedziała, że host da mi dzisiaj kieszonkowe, no ale on nic o tym nie wspomina. Upomnieć się ?

A skonczylas juz prace? Moze jeszcze Ci da... chyba ze wychodzisz i potrzebujesz to sie upomnij

[ruciakks1]

tak, malenstwo.
chyba,ze czeka, az bedziesz wychodzic wieczorem i wtedy ci da, ale nie warto ryzykowac,bo jeszcze sie okaze,ze bedzie musial jechac do bankomatu.
takze przypomnij

[malenstwo5]

Skończyłam, tzn. jutro mam jeszcze 3 godziny, ale 38 godzin to już dawno w tym tyg zrobiłam, no i Hostka zawsze mi w piątek daje i powiedziała, że on mi da dzisiaj.
Wychodzę właśnie dzisiaj, mam jakąś kasę więc na dzisiaj starczy, ale jutro bym się i tak musiała upomnieć..