Link do forum pro ana w podpisie

[Smoczyca]

Wiem, że była niedawno burza a propos anorektyczek i ich blogów - to zjawisko, które mnie zupełnie ominęło, nie miałam czasu nawet przeczytać wątków - ale dziś odkryłam niepokojący link w podpisie użytkowniczki Davi. Konkretnie radzi innej wizażance, ktora skarży się na nadmierny apetyt by zastosowała Tussipect...

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...23&postcount=4

Jestem bardzo wyczulona na takie rzeczy. Proszę o odgórne usunięcie linka do blogu Davi jako wysoce szkodliwego społecznie zjawiska (na Zachodzie tropi się takie fora i zamyka, choć mrówcza to robota, bo mnożą się jak grzyby po deszczu). Zajrzałam do blogu Davi i nie mam wątpliwości, że to kolejny blog pro ana.

[Akane]

Problem Davi omawiałam niedawno z suzaną, moderatorką Fitnessu. Byłam przekonana, że podjęła już jakieś kroki, zresztą sugerowałam jej zgłoszenie tej sprawy Złosiowi.

[zlosliwiec]

Napisane przez Akane

Problem Davi omawiałam niedawno z suzaną, moderatorką Fitnessu. Byłam przekonana, że podjęła już jakieś kroki, zresztą sugerowałam jej zgłoszenie tej sprawy Złosiowi.

Rozmawiałem o niej z Suzaną - na ten moment usunąłem linki do tej strony. Swoją drogą ciekaw jestem, dlaczego takie strony chorych osób są legalne...

[Akane]

Od czasu do czasu są zamykane - to wiem na pewno (szczególnie te, które w nazwie mają słowa "ana" czy "anoreksja" i treść faktycznie jest adekwatna do nazw). Na inne jednak, które w adresie mają niewinnie brzmiące teksty a propagują anoreksję, chyba ciężko jest trafić osobom odpowiedzialnym za ich usuwanie. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie.

[davi]

Tu sie nawet nie wolno swobodnie wypowiadać! Taka jest wolność słowa w tej zaj***anej Polsce! ( i na tym forum!) A swoją drogą nikogo nie zachęcalam do odwiedzania tego bloga i wcale nie kazałam jej jeść ani pić tussipectu!

[Różowy Strachulec]

Napisane przez davi

Tu sie nawet nie wolno swobodnie wypowiadać! Taka jest wolność słowa w tej zaj***anej Polsce! ( i na tym forum!) !

Dlaczego nadal na tym forum jestes skoro tak Ci się tu nie podoba?

A swoją drogą nikogo nie zachęcalam do odwiedzania tego bloga i wcale nie kazałam jej jeść ani pić tussipectu

Polecałaś jako sposób na schudnięcie, i to w wielu wątkach.

[knotie]

wyslane dwa razy - moj post ponizej - wybaczcie

[knotie]

Napisane przez zlosliwiec

Rozmawiałem o niej z Suzaną - na ten moment usunąłem linki do tej strony. Swoją drogą ciekaw jestem, dlaczego takie strony chorych osób są legalne...

Nie sa Zlosiu legalne...rozdzial XIX Kodeksu Karnego - przestepstwa przeciwko zyciu i zdrowiu...
Tylko niestety malo kto sie tym przejmuje...

[Smoczyca]

Napisane przez davi

Tu sie nawet nie wolno swobodnie wypowiadać! Taka jest wolność słowa w tej zaj***anej Polsce! ( i na tym forum!) A swoją drogą nikogo nie zachęcalam do odwiedzania tego bloga i wcale nie kazałam jej jeść ani pić tussipectu!

Trzymaj jęzor na wodzy, bo u nas takie słownictwo jak w Twoim blogu nie przejdzie i zarobisz szybciutko bana!
Jasne, Twój podpis nie był zachętą, wcale ale to wcale...
Wolność jak najbardziej jest. Na swoim blogu wypisuj co Ci się żywnie podoba (choć np w Stanach są specjalne organizacje, które mają uprawnienia do zamykania takich stron jako wysoce szkodliwych społecznie). Ale wizaz.pl i jego właściciele nie życzą sobie przemycania podobnych treści na tym portalu. Kłócą się one z ideologią pielęgnowania zdrowia i urody jakie tu propagujemy.

[davi]

Zachęcać a polecać to jest chyba róznica.A jeśli nie rozumiesz tej róznicy to słowniki istnieją.Co Ci do tego czemu tu jestem?

[Smoczyca]

Napisane przez davi

Zachęcać a polecać to jest chyba róznica.A jeśli nie rozumiesz tej róznicy to słowniki istnieją.Co Ci do tego czemu tu jestem?

No no, może trochę grzeczniej jednak, co?! NIebezpiecznie zaczynasz przekraczać pewną granicę...

[Różowy Strachulec]

Napisane przez davi

Co Ci do tego czemu tu jestem?

Pisałaś że brakuje Ci na wizażu wolności słowa, swobody wypowiadania się ale nadal tu jesteś - jakoś mało to logiczne (jak dla mnie).

[davi]

Wiem, ale i tak tej granicy nie przekroczę bo się pilnuję.A jak ktoś wredny jest to bana dostane tak czy siak.

[Smoczyca]

Napisane przez Różowy Strachulec

Pisałaś że brakuje Ci na wizażu wolności słowa, swobody wypowiadania się ale nadal tu jesteś - jakoś mało to logiczne (jak dla mnie).

Strachulcu, nie możemy być zbyt surowe dla pannicy na głodzie - wszak udowodniono, iż głód ma wysoce destrukcyjny wpływ na ludzką psychikę, jest Ci zimno, myślisz tylko o jedzeniu, jesteś przewrażliwiona i jest Ci zimno, łatwo wpadasz w złość i zachowujesz się agresywnie - przy przedłużającym się niedojadaniu, następują poważne problemy z koncentracją, pamięcią i logicznym kojarzeniem faktów. Bądźmy wyrozumiałe dla Davi

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Smoczyca

Bądźmy wyrozumiałe dla Davi

Smoczyco, masz rację

[zlosliwiec]

Napisane przez davi

Wiem, ale i tak tej granicy nie przekroczę bo się pilnuję.A jak ktoś wredny jest to bana dostane tak czy siak.

A jest wredny... i to tak wredny, jak obżarty...

[knotie]

Napisane przez zlosliwiec

A jest wredny... i to tak wredny, jak obżarty...

[Różowy Strachulec]

Napisane przez zlosliwiec

A jest wredny... i to tak wredny, jak obżarty...

Dobrze że akurat niczego nie piłam ani nie jadłam

[Jelonek]

Napisane przez davi

Tu sie nawet nie wolno swobodnie wypowiadać! Taka jest wolność słowa w tej zaj***anej Polsce! ( i na tym forum!)

To zmień forum na mniej za... Możemy Ci w tym szybko pomóc, jeśli nie zmienisz sposoby wypowiadania się na mniej kaferetyjny i nie nabierzesz respektu dla decyzji admina oraz innych modów.

[Smoczyca]

Napisane przez zlosliwiec

A jest wredny... i to tak wredny, jak obżarty...

Złosiu, jesteś the best po prostu, słowo daję
Ja dziś też obżarta, bo smutki zatapiam w rogalikach marcinkach, których od wczoraj pochłaniam na kopy - ciężko ukoić zbolałą duszę, ale marcinki trochę pomagają się oderwać od smutnych spraw doczesnych!

[knotie]

Napisane przez Smoczyca

Złosiu, jesteś the best po prostu, słowo daję
Ja dziś też obżarta, bo smutki zatapiam w rogalikach marcinkach, których od wczoraj pochłaniam na kopy - ciężko ukoić zbolałą duszę, ale marcinki trochę pomagają się oderwać od smutnych spraw doczesnych!

No wlasnie, Smoczyco przykro mi bardzo i sciskam Cie mocno...ale ona juz jest na pewno w jakims fajnym psim niebie

[Smoczyca]

Napisane przez knotie

No wlasnie, Smoczyco przykro mi bardzo i sciskam Cie mocno...ale ona juz jest na pewno w jakims fajnym psim niebie

Wierzę w to całą mocą - przy jako takiej świadomości trzyma mnie niezachwiane przekonanie że moja Buba patrzy na mnie gdzieś z góry, biega sobie zdrowo i że się z nią kiedyś zobaczę!
Buziaki Knotie

[alraune]

Smoczku Trochę mi głupio, że dopiero teraz i w takim topicu się wypowiadam, ale po prostu wróciły wspomnienia. Ja też kilka lat temu psicę straciłam, boli to cho...nie.
Przytulam , a dla Buby - wirtualna kość - powinna chyba szybko dotrzeć do psiego nieba? myślę, że tam zmaterializuje się w prawdziwie smakowitego gnatka.

[knotie]

Napisane przez Smoczyca

Wierzę w to całą mocą - przy jako takiej świadomości trzyma mnie niezachwiane przekonanie że moja Buba patrzy na mnie gdzieś z góry, biega sobie zdrowo i że się z nią kiedyś zobaczę!
Buziaki Knotie

Na pewno tak wlasnie jest! I ma kolo siebie cale michy pelne pysznych kosteczek i roznych innych smakowitosci i udogodnien jak to w kazdym porzadnym psim niebie byc powinno!!!
Buziaki rowniez dla Ciebie Smoczyco jeszcze raz

[davi]

nie wiem poco tak nagłaśniacie tę sprawę na forum.Jak by tego nie można bylo po ciuchu załatwić (PW mam na myśli).A i tak anorektyczki nie zrozumiecie bo nigdy nie miałyście problemów z duszą i ciałem...

[Smoczyca]

Napisane przez davi

nie wiem poco tak nagłaśniacie tę sprawę na forum.Jak by tego nie można bylo po ciuchu załatwić (PW mam na myśli).A i tak anorektyczki nie zrozumiecie bo nigdy nie miałyście problemów z duszą i ciałem...

Oj Davi, nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz... Ja pisałam kiedyś na forum o swoim wieloletnim leczeniu depresji, nerwicy, o problemach z niewłaściwym stosunkiem do jedzenia, wydaje mi się, że pisałam też o samookaleczaniu...
Odchudzałam się od 16 roku życia non stop, był okres, że ważyłam 48 kilo... głodowałam tak długo aż zatrzymał się okres, wytropiłam specjalne tabletki, które zapisał mi znajomy lekarz... naprawdę mogłabym dużo na ten temat napisać bo oprócz bulimii zaliczyłam chyba wszelkie możliwe zaburzenia...
Stąd tym bardziej Ci współczuję, obyś się nie obudziła za późno i oby ominęły się problemy ze zdrowiem jakie często są udziałem anorektyczek - zaburzenia miesiączkowania, anemia, awitaminoza, osteoporoza...

A takie rzeczy powinny być własnie załatwiane jawnie, nie pokątnie i po cichu na PW, oto moje zdanie.

[vanilla_sky]

Napisane przez davi

nie wiem poco tak nagłaśniacie tę sprawę na forum.Jak by tego nie można bylo po ciuchu załatwić (PW mam na myśli).A i tak anorektyczki nie zrozumiecie bo nigdy nie miałyście problemów z duszą i ciałem...

skad ta pewnosc? wierz mi, nie jestes jedyna z takimi problemami... zdziwilabys sie, ile wizazanek ma lub mialo problemy z jedzeniem...

[nan]

Ja to wprawdzie dawno łacinę miałam, ale czy zwróciłyście uwagę na to, co Davi ma w podpisie?

Uprzedzając atak - wiem sporo o anoreksji ale nie z własnego doświadczenia. I moim zdaniem to należy leczyć, a nie wspierać siebie nawzajem w autodestrukcji. I absolutnie się zgadzam, że na Wizażu nie ma miejsca na podobne działania.

[vanilla_sky]

Napisane przez Smoczyca

Odchudzałam się od 16 roku życia non stop, był okres, że ważyłam 48 kilo... głodowałam tak długo aż zatrzymał się okres, wytropiłam specjalne tabletki, które zapisał mi znajomy lekarz... naprawdę mogłabym dużo na ten temat napisać bo oprócz bulimii zaliczyłam chyba wszelkie możliwe zaburzenia...
Stąd tym bardziej Ci współczuję, obyś się nie obudziła za późno i oby ominęły się problemy ze zdrowiem jakie często są udziałem anorektyczek - zaburzenia miesiączkowania, anemia, awitaminoza, osteoporoza...

tez cos wiem na ten temat, z autopsji niestety.
ja w wieku 18 lat mialam anoreksje, wazylam 43 kilo (kiedy mialam odwage w ogole sie zwazyc) i poprowadzilo to do depresji... a potem sie anoreksja przerodzila w bulimie i pare lat z tym walczylam. ledwo mature zdalam, przez depresje opuscilam tyle dni w szkole bo nie mialam sily wstac z lozka. bralam leki ze trzy lata, chodzilam na psychoterapie. i udalo sie, juz po wszystkim. pisze to po to, zeby dac przyklad i dowod na to, ze z tego mozna wyjsc!

[vanilla_sky]

Napisane przez nan

Ja to wprawdzie dawno łacinę miałam, ale czy zwróciłyście uwagę na to, co Davi ma w podpisie?

tak, chociaz tego chyba akurat regulamin nie zabrania?
a co to dokladnie znaczy? ja to tlumaczylam, ze kiedy mnie karmicie to mnie niszczycie, jakos tak.