Wrześniówki 2018 cz. 1

[gilmoregirl92]

Dziewczyny teraz będzie chwalpost, ale muszę bo się uduszę

Wykąpaliśmy młodą, nakarmiliśmy i położyliśmy spać o 19:30, szybko zasnęła, a my mieliśmy czas z mężem dla siebie. Film, winko, przytulanie, w końcu mogliśmy spokojnie porozmawiać. Młoda obudziła się na szybkie jedzenie o 23:30 (mąż dał jej butlę) i o 4. Spała ogółem do 7 Cudownie tak czasem wyjść z trybu mama i przejść w tryb kobieta, żona. Mega zastrzyk energii po całym tygodniu siedzenia z Natalką.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia7_89]

To dobrze bo balam sie ze moze cos nie tak bo wlasnie tez mocno glowka kreci to na prawo to na lewo
U nas zasnal okolo 21, pobudka przed 1, po 4 I teraz wczoraj tak sie martwilam bo nie bylo kupki caly dzien gdzie on robi po kilka zawsze to dzis mial za to na kazdej pobudce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez gilmoregirl92

Dziewczyny teraz będzie chwalpost, ale muszę bo się uduszę

Wykąpaliśmy młodą, nakarmiliśmy i położyliśmy spać o 19:30, szybko zasnęła, a my mieliśmy czas z mężem dla siebie. Film, winko, przytulanie, w końcu mogliśmy spokojnie porozmawiać. Młoda obudziła się na szybkie jedzenie o 23:30 (mąż dał jej butlę) i o 4. Spała ogółem do 7 Cudownie tak czasem wyjść z trybu mama i przejść w tryb kobieta, żona. Mega zastrzyk energii po całym tygodniu siedzenia z Natalką.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odkąd Kornelka zasypia o 20 też tak wykorzystuję wieczory. No może bez wina tylko karmi sobie popijam, ale bardzo się cieszę, że mam czas żeby pobyć tylko z mężem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[XdMalgorzataxd]

Napisane przez gilmoregirl92

Dziewczyny teraz będzie chwalpost, ale muszę bo się uduszę

Wykąpaliśmy młodą, nakarmiliśmy i położyliśmy spać o 19:30, szybko zasnęła, a my mieliśmy czas z mężem dla siebie. Film, winko, przytulanie, w końcu mogliśmy spokojnie porozmawiać. Młoda obudziła się na szybkie jedzenie o 23:30 (mąż dał jej butlę) i o 4. Spała ogółem do 7 Cudownie tak czasem wyjść z trybu mama i przejść w tryb kobieta, żona. Mega zastrzyk energii po całym tygodniu siedzenia z Natalką.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż miło
Moje dzieci też w sumie sie wcześnie zawineły, tylko my sie tak chapneliśmy, że do 2 zasnąć nie mogłam. Naprawde sie coraz częściej zastanawiam, czy aż tak mnie zaślepiło, ze nie widziałam jaki to imbecyl?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anitast]

Dzień dobry nadrobiłam was , podczytuje ale nie mam czasu pisać bo mój jest bardzo marudny cały tydzień , tylko noszony , na ręce i u mamy ,po chorobie został mu jeszcze katar zwłaszcza po nocy mimo płukania nosa i używania gruszki .....
Mam pytanie czy wasze dzieci się slinią ??? Antek okropnie , nie nadarzam ze sliniakami już ze 2 tyg tak , zaglądałam do buzi ale to nie zęby , choć pcha recedo buzi i wypluwa język
my już skończyliśmy 3 miesiące

[blackhaired_witch]

Napisane przez Anitast

Dzień dobry nadrobiłam was , podczytuje ale nie mam czasu pisać bo mój jest bardzo marudny cały tydzień , tylko noszony , na ręce i u mamy ,po chorobie został mu jeszcze katar zwłaszcza po nocy mimo płukania nosa i używania gruszki .....
Mam pytanie czy wasze dzieci się slinią ??? Antek okropnie , nie nadarzam ze sliniakami już ze 2 tyg tak , zaglądałam do buzi ale to nie zęby , choć pcha recedo buzi i wypluwa język
my już skończyliśmy 3 miesiące

Mój synek ślini się że tak to ujmę z umiarem, bo śliniaków jeszcze nie wyjęłam z szafki. Po prostu wtyka ręce do buzi i ssie palce, aż mlaska; czasem też cieknie ślina z paszczy, ale nie jakoś strasznie

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[Anitast]

Napisane przez blackhaired_witch

Mój synek ślini się że tak to ujmę z umiarem, bo śliniaków jeszcze nie wyjęłam z szafki. Po prostu wtyka ręce do buzi i ssie palce, aż mlaska; czasem też cieknie ślina z paszczy, ale nie jakoś strasznie

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

No przesadziłam z tym okropnie , ślini się dość , no ja śliniak muszę dać inaczej całe ubranko mokre pod szyja a Antek bardzo ruchliwy jest i bardzo macha rękami i nogami
Co do ulewania jak piszą dziewczyny u mnie tez tak było , gdy zjadł za dużo bo jak kończy się butelka to jest krzyk okropny i muszę go oszukiwać trochę smoczkiem , zauważyłam przy mniejszych porcjach nie ulewa i po zmianie smoczka w butelce na ten 3m+

[Anitast]

Mój to kawał chłopa jest

[rawka]

Jaki cudowny chłopiec
U nas dziwna noc była, nie ogarniam swojej córki. Zasneła o 21 wstała o 8 rano. Dziś przed pobudka to aż myślałam że będzie chora bo wczoraj miała takie czerwone oczka ale dziś już jest ok.

Jutro chrzciny trzymajcie kciuki żeby mi Asia wytrzymała w kościele ten czas.
Ogólnie zrobiło się z chrzcinami zamieszanie które zrobił nie kto inny jak teściowa. Niby jest chora i nie przyjdzie, oczywiście tesciu też nie bo siedzi jej pod pantoflem. Nie ogarniam tej kobiety ale ona robi wszystko żeby jej nie trawic. Na szczęście to Asia jest tu najważniejsza i nie mam zamiaru się przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XdMalgorzataxd]

Grześ też sie ślini, łapki pcha, mlaska, cmoka, memla, ale wszystkie dzieci tak mają i związku z zębami nie ma.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anitast]

Napisane przez XdMalgorzataxd

Grześ też sie ślini, łapki pcha, mlaska, cmoka, memla, ale wszystkie dzieci tak mają i związku z zębami nie ma.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie myślałam ze moze jakiś pierwszy będzie szedł bo Antonio jest duży i ciężki , ale po zaglądaniu do buzi , nic , a mowię tak bo u męża dzieci szybko szły żeby , on podobno już chodził za 10 miesięcy tak twierdzi przynajmniej teściowa o ile sobie dobrze pamięta to to było bardzo , bardzo dawno

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez rawka

Jaki cudowny chłopiec
U nas dziwna noc była, nie ogarniam swojej córki. Zasneła o 21 wstała o 8 rano. Dziś przed pobudka to aż myślałam że będzie chora bo wczoraj miała takie czerwone oczka ale dziś już jest ok.

Jutro chrzciny trzymajcie kciuki żeby mi Asia wytrzymała w kościele ten czas.
Ogólnie zrobiło się z chrzcinami zamieszanie które zrobił nie kto inny jak teściowa. Niby jest chora i nie przyjdzie, oczywiście tesciu też nie bo siedzi jej pod pantoflem. Nie ogarniam tej kobiety ale ona robi wszystko żeby jej nie trawic. Na szczęście to Asia jest tu najważniejsza i nie mam zamiaru się przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za chrzciny i życzę szczęścia z teściowa , mam nadzieje ze się ułoży i będzie Ok
My chrzest będziemy robić dopiero jak będziemy w Polsce bo chcemy po polsku i tez prawdopodobnie będzie restauracja bo będzie tylko bliska rodzina max 10 osób

[Fortuna1]

Napisane przez Anitast

Dzień dobry nadrobiłam was , podczytuje ale nie mam czasu pisać bo mój jest bardzo marudny cały tydzień , tylko noszony , na ręce i u mamy ,po chorobie został mu jeszcze katar zwłaszcza po nocy mimo płukania nosa i używania gruszki .....
Mam pytanie czy wasze dzieci się slinią ??? Antek okropnie , nie nadarzam ze sliniakami już ze 2 tyg tak , zaglądałam do buzi ale to nie zęby , choć pcha recedo buzi i wypluwa język
my już skończyliśmy 3 miesiące

Też się slini ale u niej to raczej oznaka głodu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez XdMalgorzataxd

Aż miło
Moje dzieci też w sumie sie wcześnie zawineły, tylko my sie tak chapneliśmy, że do 2 zasnąć nie mogłam. Naprawde sie coraz częściej zastanawiam, czy aż tak mnie zaślepiło, ze nie widziałam jaki to imbecyl?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze I co zamierzasz z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Anitast

Mój to kawał chłopa jest

Omg jaki słodki!!!!! Rezerwuje dla Martyny ona też klucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez rawka

Jaki cudowny chłopiec
U nas dziwna noc była, nie ogarniam swojej córki. Zasneła o 21 wstała o 8 rano. Dziś przed pobudka to aż myślałam że będzie chora bo wczoraj miała takie czerwone oczka ale dziś już jest ok.

Jutro chrzciny trzymajcie kciuki żeby mi Asia wytrzymała w kościele ten czas.
Ogólnie zrobiło się z chrzcinami zamieszanie które zrobił nie kto inny jak teściowa. Niby jest chora i nie przyjdzie, oczywiście tesciu też nie bo siedzi jej pod pantoflem. Nie ogarniam tej kobiety ale ona robi wszystko żeby jej nie trawic. Na szczęście to Asia jest tu najważniejsza i nie mam zamiaru się przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale buraki....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

My na etapie szukania chrzestnego. Problem mamy bo kandydata brak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Rawka współczuję kłótni w rodzinie, dobrze mimo wszystko że to teściowie. Bo u mnie znów z mamą mega kosa, a od urodzenia dziecka jest tylko gorzej
Trzymam kciuki za chrzciny, Asia da radę, będzie Aniołek zobaczysz i czekamy na grupie na zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XdMalgorzataxd]

Fortuna, a co zrobie? A nic, nie pierwszy i nie ostatni raz. Idiota myśli, że mi łaskę robi jak przed praca w piecu rozpali. Normalnie 5 min wyjęte z życiorysu. Już się nie mogę doczekać jak będzie sobie pranie wstawiał, mam nadzieję że ustawi pralkę na gotowanie hi hi.
Z wiekiem robi się z niego taka pierdoła, ze ręce opadają. Jakiś kryzys wieku średniegoczy co? Ja serio nie wiem jak on wpracy sobie radzi. Ma 5 ludzi pod sobą.
No to mi się ulało.
Od razu mi lepiej
Dziękuję za uwagę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XdMalgorzataxd]

A najśmieszniejsze jest to, że robił to ledwie przez 10dni. Bo nawet po porodzie sama to robiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Ja też jak ponarzekałam na mojego i potem z nim pogadałam to lepiej. Wstawał w nocy do niego i karmi też dziś w większości on, bo my mm i ogólnie czuję luz i młody pospał więc był miły poranek ♡ też w końcu włączył się tryb kobieta u mnie, a na 20tego jestem umówiona na paznokcie i ogarnę też brwi. Fryzjer to już odkładam na styczeń. W przyszły handlowy weekend może kupię też coś ładnego na święta, bo wszystko co ładne to przymałe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

A to ja może tak nieśmiało zmienię temat - nawiazując do dyskusji na FB, dzisiaj mija równy rok odkąd zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, po roku starań okupionych morzem łez i trzy tygodnie po laparoskopii, mój mały świąteczny cud Prawie o tej małej rocznicy zapomniałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Gilmoregirl gratulacje ;* ja za miesiąc jakoś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XdMalgorzataxd]

Napisane przez gilmoregirl92

A to ja może tak nieśmiało zmienię temat - nawiazując do dyskusji na FB, dzisiaj mija równy rok odkąd zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, po roku starań okupionych morzem łez i trzy tygodnie po laparoskopii, mój mały świąteczny cud Prawie o tej małej rocznicy zapomniałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję rocznicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia7_89]

Moj to non stop ma raczki w buzi, zje biore go do odbicia I juz raczka laduje w buzi, a dzisiaj nauczyl sie robic "a briii" I przy tym mega sie slini I puszcza babelki

U mnie tez za miesiac taka rocznica

Anita faaaajny taki puuuucus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lupinka]

Gilmoregirl - gratulacje rocznicy, fajnie wspominać teraz ten szczęśliwy czas, po zobaczeniu pozytywnego wyniku na teście i w badaniach ja dopiero po Nowym Roku robiłam test, ale całe Święta się zastanawiałam czy częstsze bieganie do toalety to już „to”

A właśnie, jaką laparoskopię miałaś? Kontrolna, w związku z tymi długimi staraniami? My właśnie w pierwszym cyklu po laparo (usunięcie torbieli prostej na jajniku) zaczęliśmy starania i od razu się udało. Koleżanka miała podobnie tylko chyba drugi albo trzeci cykl po laparo, ale ona miała usuniętego jajnika, wiec grubsza sprawa. Podobno czasem to jakoś pomaga w zajściu, kto wie.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gilmoregirl92]

Napisane przez lupinka

Gilmoregirl - gratulacje rocznicy, fajnie wspominać teraz ten szczęśliwy czas, po zobaczeniu pozytywnego wyniku na teście i w badaniach ja dopiero po Nowym Roku robiłam test, ale całe Święta się zastanawiałam czy częstsze bieganie do toalety to już „to”

A właśnie, jaką laparoskopię miałaś? Kontrolna, w związku z tymi długimi staraniami? My właśnie w pierwszym cyklu po laparo (usunięcie torbieli prostej na jajniku) zaczęliśmy starania i od razu się udało. Koleżanka miała podobnie tylko chyba drugi albo trzeci cykl po laparo, ale ona miała usuniętego jajnika, wiec grubsza sprawa. Podobno czasem to jakoś pomaga w zajściu, kto wie.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie były dwie rzeczy na raz - mam endometriozę, więc usunięcie ognisk i dodatkowo sprawdzenie drożności jajowodów. Ja jestem święcie przekonana, że dzięki laparoskopii w końcu zaszłam w ciążę, no bo przez rok nic, a potem nagle w tym samym cyklu co zabieg ciąża Nawet moja ginekolog była zaskoczona, że to ten sam cykl był.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez wicherek1989

Ja też jak ponarzekałam na mojego i potem z nim pogadałam to lepiej. Wstawał w nocy do niego i karmi też dziś w większości on, bo my mm i ogólnie czuję luz i młody pospał więc był miły poranek ♡ też w końcu włączył się tryb kobieta u mnie, a na 20tego jestem umówiona na paznokcie i ogarnę też brwi. Fryzjer to już odkładam na styczeń. W przyszły handlowy weekend może kupię też coś ładnego na święta, bo wszystko co ładne to przymałe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A karmisz jeszcze piersią czy już tylko mm?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez sylwia7_89

Moj to non stop ma raczki w buzi, zje biore go do odbicia I juz raczka laduje w buzi, a dzisiaj nauczyl sie robic "a briii" I przy tym mega sie slini I puszcza babelki

U mnie tez za miesiac taka rocznica

Anita faaaajny taki puuuucus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

W poniedziałek dostał pierś ostatni raz. I tak zjada potem 120ml więc dawanie mu to już nie jedzenie i więcej z tym jego stresu i mojego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marioosanegra]

Napisane przez wicherek1989

W poniedziałek dostał pierś ostatni raz. I tak zjada potem 120ml więc dawanie mu to już nie jedzenie i więcej z tym jego stresu i mojego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak poszło odstawienie? Piersi ci nie eksplodowały? Mały dobrze to zniósł? Ja się strasznie tego boje, bo moja uwielbia swojego cycunia...

[wicherek1989]

Napisane przez Marioosanegra

I jak poszło odstawienie? Piersi ci nie eksplodowały? Mały dobrze to zniósł? Ja się strasznie tego boje, bo moja uwielbia swojego cycunia...

U mnie było samoodstawienie przez młodego takie stopniowe, więc i laktacja wygasała sama. No i u mnie cyc to nie był uspokajacz, więc nie było ssania dla samego ssania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawka]

Ja się właśnie boję że jak braknie mleka u mnie to Mała może być ciężko uspokoić. Inni jak nie jest głodna potrafią ją jakoś udobruchać, u mnie zawsze szuka piersi by sobie pociumkac. Odkąd miała grzybka w buzi odrzuciła kompletnie smoczek i mam problem.

A teraz o dobrych rzeczach. Jestem bardzo zadowolona po chrzcinach. Wszystko się udało. Było bardzo miło, posiedzieliśmy z moimi rodzicami i chrzestnymi. Teściowie nawet nie zadzwonili ze mną pogadać i przeprosić za to że ich nie ma. Wygrane w końcu tej babie co o tym myślę bo czasami czuje się z Asią jak ludzie trzeciej kategorii. No ale nie o tym miałam.
Przed chrztem Asia miała rekord snu. Poszła nam spać o 19.30 i wstała o 7.30 czyli 12h bez karmienia a my z mężem mieliśmy taki wieczór totalnie dla siebie. Potem poranek był spokojny, dała mi się ubrać bez krzyku. Na mszy popłakała może z 2 min na samym początku a poźniej przespała całą uroczystość. Chrzest był piękny, aż się wzruszyłam jak ksiądz polewał jej główkę a ona tak spokojnie spała. Poźniej w domu też była bardzo grzeczna tak jakby wiedziała że to jej dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Rawka, wspaniale, że ten dzień był taki piękny a teściowie dlaczego nie przyjechali? Trochę Cię rozumiem, tylko u nas jak człowieka trzeciej kategorii jest traktowany mój chłop przez moich rodziców, a w sumie nic im nigdy nie zrobił, prócz tego, że nie spełnia wyimaginowanych i wygórowanych żądań mamy. To, że ja jestem szczęśliwa jest dla niej gdzieś zupełnie z boku i nieważne. Dla niego jest fałszywie miła, a mnie dołuje i na niego narzeka, wymyślając problemy, bo ona z tych ludzi co to sobie narysują problemy, jak ich nie ma :/ a że ja jej nie słucham i trzymam się ze swoją rodziną i nie pozwolę jej rozwalić to jest między nami gorzej jak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawka]

Teściowa stwierdziła że jest chora i nie przyjdzie by dziecka nie zarazić tesciu też dziwnie się rozchorowal. Byłam tam wczoraj wieczorem odebrać kiełbasę na święta. Jakoś oznak choroby po nich nie wiedziałam.

Nic mnie nie zdziwi w kocbu to jest kobieta która nie przyszła na ślub syna, stwierdzajac że to tylko cywil i że na kościelny przyjdzie. Tylko że od początku była uświadamiana że my kościelnego nie weźmiemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Rawka, od rana myślę jak to skomentować. My np ślubu nie mamy, więc nie jesteśmy rodziną wg mojej mamy, mimo posiadania dziecka i mieszkania razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz