Grubsze i gęstsze włosy

[Nelsari]

Nie wiem czy szybko walczyłam o to żeby nie wypadały grubo ponad miesiąc, nie wiem czy to czarnuszka czy ta maska którą robiłam wcześniej, czy zmiana szamponu z marketowego na pokrzywowy a potem na ten z czarnuszką, czy witaminy które zaczęłam stosować, czy zmiana diety na zdrowszą.... na szczęście coś lub wszystko naraz przyniosło oczekiwany skutek włosy nie wypadają! A co do czarnuszki to ja piję olej też nie tylko na włosy + stosuję szampon i dzisiaj robiąc kucyka zawiesiłam się chwilę bo wydaje mi się ciut pełniejszy więc jestem dobrej myśli Szampon zamówiłam razem z olejem na allegro wystarczy wpisać w wyszukiwarkę, ja kupiłam ten: http://allegro.pl/szampon-z-czarnusz...834225796.html Zobaczymy jakie będą dalej efekty, ale póki co nie wypadają, są miękkie i puszyste i mniej się przetłuszczają więc jestem mega happy

[EmilkaZ]

Napisane przez Nelsari

Nie wiem czy szybko walczyłam o to żeby nie wypadały grubo ponad miesiąc, nie wiem czy to czarnuszka czy ta maska którą robiłam wcześniej, czy zmiana szamponu z marketowego na pokrzywowy a potem na ten z czarnuszką, czy witaminy które zaczęłam stosować, czy zmiana diety na zdrowszą.... na szczęście coś lub wszystko naraz przyniosło oczekiwany skutek włosy nie wypadają! A co do czarnuszki to ja piję olej też nie tylko na włosy + stosuję szampon i dzisiaj robiąc kucyka zawiesiłam się chwilę bo wydaje mi się ciut pełniejszy więc jestem dobrej myśli Szampon zamówiłam razem z olejem na allegro wystarczy wpisać w wyszukiwarkę, ja kupiłam ten: http://allegro.pl/szampon-z-czarnusz...834225796.html Zobaczymy jakie będą dalej efekty, ale póki co nie wypadają, są miękkie i puszyste i mniej się przetłuszczają więc jestem mega happy

Nie ważne co, ważne, że działa Super, nic tylko się cieszyć
Czy ten szampon wygląda tak jak na zdjęciu? Zaintrygowałaś mnie, szczególnie tym zmniejszonym przetłuszczaniem

[Nelsari]

Tak szampon wygląda jak na zdjęciu jak brązowa maź o ziołowym zapachu. Słabo się pieni, włosy po umyciu są splątane, ale rozczesuje je dopiero po wysuszeniu letnim powietrzem suszarki (teraz też staram się nie suszyć w ogóle ciepłym) i po rozczesaniu już się nie plączą. Po kilku umyciach włosy zaczynają nabierać blasku i mi osobiście znowu zaczęły się lekko kręcić, ale to pewnie dlatego że nie obciążam ich odżywką. Jeśli chodzi o przetłuszczanie, mam włosy mniej więcej do ramion, 2 dnia po umyciu moje włosy były okropne, tłuste i niemiłe, teraz 2 dnia są nadal świeże więc myję teraz co 3 dni co wcześniej było nie do pomyślenia, albo codziennie albo smalec ;/

Póki co jestem zachwycona czarnuszką - szampon na mnie świetnie działa, a do smaku oleju też już się przyzwyczaiłam więc jest git

[ruppi]

Ja mam z natury dośc cienkie włosy ale są grubsze oraz mocniejsze od czasu kiedy staram się je olejować. Poza tym zwracam uwagę na skład produktów do pielęgnacji oraz staram sie unikac kosmetyków zawierających barwniki, parabeny i inne takie dziwne składniki. Polubiłam równie nowe maski do włosów z Biedronki Perfect Me. Kupilam bo koleżanka sobie je chwaliła 1,50 tak wiec pomyślałam sobie,ze co mi tam. Spróbuję. Jestem barfdzo miło zaskoczona bo działanie fajne, maska wzmacnia włosy. Po kilku zastosowaniach są mocniejsze.

[dodaja]

Napisane przez ruppi

Ja mam z natury dośc cienkie włosy ale są grubsze oraz mocniejsze od czasu kiedy staram się je olejować. Poza tym zwracam uwagę na skład produktów do pielęgnacji oraz staram sie unikac kosmetyków zawierających barwniki, parabeny i inne takie dziwne składniki. Polubiłam równie nowe maski do włosów z Biedronki Perfect Me. Kupilam bo koleżanka sobie je chwaliła 1,50 tak wiec pomyślałam sobie,ze co mi tam. Spróbuję. Jestem barfdzo miło zaskoczona bo działanie fajne, maska wzmacnia włosy. Po kilku zastosowaniach są mocniejsze.

Czy te maski są w saszetkach ?

[EmilkaZ]

Napisane przez Nelsari

Tak szampon wygląda jak na zdjęciu jak brązowa maź o ziołowym zapachu. Słabo się pieni, włosy po umyciu są splątane, ale rozczesuje je dopiero po wysuszeniu letnim powietrzem suszarki (teraz też staram się nie suszyć w ogóle ciepłym) i po rozczesaniu już się nie plączą. Po kilku umyciach włosy zaczynają nabierać blasku i mi osobiście znowu zaczęły się lekko kręcić, ale to pewnie dlatego że nie obciążam ich odżywką. Jeśli chodzi o przetłuszczanie, mam włosy mniej więcej do ramion, 2 dnia po umyciu moje włosy były okropne, tłuste i niemiłe, teraz 2 dnia są nadal świeże więc myję teraz co 3 dni co wcześniej było nie do pomyślenia, albo codziennie albo smalec ;/

Póki co jestem zachwycona czarnuszką - szampon na mnie świetnie działa, a do smaku oleju też już się przyzwyczaiłam więc jest git

To chyba coś dla mnie

[Nelsari]

Ja już wiele specyfików stosowałam na włosy z lepszymi lub gorszymi skutkami, teraz powoli wracam do natury w każdej dziedzinie życia więc i w tej kwestii - ogólnie marketowe szampony wyrządzają więcej szkód naszym włosom niż pożytku i powodują przetłuszczanie żeby częściej myć ---> szybciej zużywać szampon ---> częściej kupować

Jeśli komuś nie zależy na naturze to dobrze u mnie sprawdzała się placenta i ampułki artego

[dodaja]

Napisane przez Nelsari

Ja już wiele specyfików stosowałam na włosy z lepszymi lub gorszymi skutkami, teraz powoli wracam do natury w każdej dziedzinie życia więc i w tej kwestii - ogólnie marketowe szampony wyrządzają więcej szkód naszym włosom niż pożytku i powodują przetłuszczanie żeby częściej myć ---> szybciej zużywać szampon ---> częściej kupować

Jeśli komuś nie zależy na naturze to dobrze u mnie sprawdzała się placenta i ampułki artego

Placentę kiedyś miałam i średnio na mnie działała. Ale ampułkom Artego muszę się przyjrzeć

[Wolha wRedna]

Napisane przez Nelsari

Ja już wiele specyfików stosowałam na włosy z lepszymi lub gorszymi skutkami, teraz powoli wracam do natury w każdej dziedzinie życia więc i w tej kwestii - ogólnie marketowe szampony wyrządzają więcej szkód naszym włosom niż pożytku i powodują przetłuszczanie żeby częściej myć ---> szybciej zużywać szampon ---> częściej kupować

Jeśli komuś nie zależy na naturze to dobrze u mnie sprawdzała się placenta i ampułki artego

Wszytko jest dla ludzi, drogeryjne szampony też Nie byłabym zbyt radykalna, bo równie dobrze można mieć alergię na super naturalny skladnik jakiejś eko-perelki kosmetycznej, jak i na zawartość szamponu typu Pantene.

U mnie póki co jedyną różnicę i szansę na zagęszczenie włosów upatruję w "chemicznych" produktach firmy Seboradin. Tylko one na mnie działają. Na wszelkie glinki, rzepy, mumio i inne naturalne cuda mój skalp reagował obojętnością.

[EmilkaZ]

Napisane przez Nelsari

Ja już wiele specyfików stosowałam na włosy z lepszymi lub gorszymi skutkami, teraz powoli wracam do natury w każdej dziedzinie życia więc i w tej kwestii - ogólnie marketowe szampony wyrządzają więcej szkód naszym włosom niż pożytku i powodują przetłuszczanie żeby częściej myć ---> szybciej zużywać szampon ---> częściej kupować

Jeśli komuś nie zależy na naturze to dobrze u mnie sprawdzała się placenta i ampułki artego

Ja też mam takie spostrzeżenia. Jednak co do szamponów to sama nie wiem, bo czy to ten z naturalnym składem czy drogeryjny to zawsze efekt taki sam. Moje przetłuszczanie wzmaga sauna, ciepły prysznic, stres i wahania hormonalne.
Myślę, że gdybym poszła w całkiem naturalnym kierunku to wtedy bym widziała różnicę ale szczerze, to bardzo lubię myć włosy pieniącym się szamponem i ten efekt zaraz po wysuszeniu

Wolha wRedna naturalne kosmetyki to nie tylko szalenie drogie eko cuda To również glinki, zioła itd. I nikt nie twierdzi, że nie uczulają..Ja i moje uczulenie na olejek z drzewa herbacianego jesteśmy tego najlepszym przykładem Ale drogeryjne kosmetyki tak jak pisze Nelsari często "uzależniają", są stworzone po to żeby zarabiać. Dobrym przykładem są oleje mineralne, czy różne zabiegi wzmagające produkcję kolagenu które dają krótkotrwały efekt, a w gruncie rzeczy przyczyniają się do wizualnego starzenia się twarzy.

Ja ogólnie staram się znaleźć złoty środek...Nie szukam produktów po których będę miała gęste włosy jak w reklamach tylko szukam takich które pomogą mi wrócić do ich najlepszego stanu przed regularnym rozjaśnianiem. Niektórych rzeczy/genetyki/ nie da się przeskoczyć.

[Wenaa]

Dziewczyny, czy któraś z Was stosowała tą kurację?
http://www.bingospa.eu/pl/p/Kuracja-do-wlosow-z-40-aktywnych-skladnikow-BingoSpa/285

Opis bardzo obiecujący, komentarze również
Zastanawiam się nad kupnem

[Sybil_]

dziewczyny czy miałyście styczność z kosmetykami Kevin Murphy? Chodzi mi konkretnie o Body Mass Spray , na KWC jest tylko jedna opinia ale bardzo zachęcająca. Bardzo mnie kusi ten produkt ale cena odstrasza.
Tu opis produktu od producenta
To nowy produkt w kolekcji kuracji stylizujących. BODY.MASS jest produktem, który ma podwójne przeznaczenie po pierwsze zaprojektowany jest w celu wydłużenia fazy wzrostu włosa a w związku z tym skraca fazę wypadania – łysienia, po drugie jest on produktem stylizacyjnym. Zawarte w produkcie cytrusowe bioflawonoidy oraz wyciąg z natki pietruszki pomagają wzmocnić włos już od jego cebulki ograniczając przerzedzanie i wypadanie. BODY.MASS wykorzystuje technologię stosowaną w pogrubiających tuszach do rzęs, dzięki temu włosy są pogrubione i zdrowsze już po pierwszym użyciu. Sposób użycia: Produkt należy stosować na wilgotne włosy aplikując głównie u nasady włosów

[Nelsari]

Nie chodzi mi o alergie bo to normalne że można ją mieć na najdroższy, najlepszy kosmetyk na świecie i nic na to nie poradzimy, mi chodzi o to że ta chemia dodawana do kosmetyków (i nie tylko) kiedyś wyjdzie nam bokiem...

Niestety ze środkami chemicznymi jest tak że dodają tam całą tablicę mendelejewa i sterydy i wszystko co się da i efekty owszem są, czasem wręcz oszałamiające, ale po odstawieniu lub zmianie w najlepszym wypadku wszystko wraca do normy, a zwykle jest gorzej niż przed zastosowaniem... Ja jako młoda kobietka miałam bardzo ładne włosy, ale sama doprowadziłam do tego co mam obecnie mimo, że zawsze razem z farbowaniem, rozjaśnianiem itd dbałam maksymalnie o włosy (maski, ampułki, dobre szampony, termoochrony i cuda na kiju) teraz ogólnie zmieniam tryb życia na bardziej "naturalny" stąd i naturalne kosmetyki.

Uzależnianie od kosmetyków zauważyłam sama i to nie tylko szampony, ale kremy do twarzy, balsamy do ciała itd dlatego o tym piszę bo myślę że warto mieć tego świadomość, ale absolutnie nikomu nie narzucam swojego zdania

EmilkaZ świetnie to rozumiem ja mam cienkie włosy więc przetłuszczanie to mój kumpel nr1 ogólnie też lubię zapach, pianę i efekt po wysuszeniu więc świetnie Cię rozumiem, ale teraz chcę koniecznie zagęścić skalp więc pogodziłam się z niedogodnościami

Wenaa maski do włosów nie miałam, ale używałam balsam do ciała z tej firmy i był ok więc możesz spróbować, ja stosowałam już sporo masek tego typu i u mnie efekty były jedynie takie że włosy lśniły i ładnie pachniały nic więcej... ale może ta jest inna wypróbuj i opisz efekty.

Sybil_ Ty też jak spróbujesz tego specyfiku napisz opinię

[Papaulinka17]

Hej dziewczyny, jeśli chodzi o szampony to najbardziej sobie chwalę szampon Aleppo z Planeta Organica. Dla mnie idealny. Dobrze domywa, ślicznie pachnie i przy tym jest delikatny. Z natury mam dość gęste włosy, ale niszczyłam je bardzo przez 7 lat rozjaśniaczem. Troszkę ta gęstość ucierpiała ale nie jest źle. Teraz przez rok nie farbowałam w ogóle. W kwietniu się wybieram ale już z Olaplexem to mam nadzieję, że nie zniszczę włosów, bo inaczej cała moja pielęgnacja poszła by do... kosza. Ostatnio jak mierzyłam miałam 11 cm w kucyku. Chciała bym mieć 14, ale obawiam się, że to niemożliwe heh Nie wiem czy widziałyście bloga Cukrowej Księżniczki, ona zagęściła sobie włosy, na blogu podaje właśnie co stosowała.

[ramona28]

Ja natomiast odkryłam tydzień temu szampon Perfect Me w Hebe. Było kilka wersji ale ja wybrałam niebieską Strong dla włosów cienkich i wypadających Użyłam kilka razy zaledwie ale wydaje mi się,ze powinniśmy się polubić bo działanie jest przyjemne. Włosy wydają się mocniejsze, nie puszą się a jednocześnie szampon dodaje im objętości ( która utrzymuje się nawet kiedy mam włosy pod czapką przez jakiś czas).

Dałam za niego niecałe 9 zł tak wieć jak na takie działanie cena śmieszna.

Sprawdziłam również skład. Podoba mi sie w nim,że niem a tam parabenów, pochodnych ropy naftowej czy też sztucznych barwników.

[Smerfetka696969]

Napisane przez ramona28

Ja natomiast odkryłam tydzień temu szampon Perfect Me w Hebe. Było kilka wersji ale ja wybrałam niebieską Strong dla włosów cienkich i wypadających Użyłam kilka razy zaledwie ale wydaje mi się,ze powinniśmy się polubić bo działanie jest przyjemne. Włosy wydają się mocniejsze, nie puszą się a jednocześnie szampon dodaje im objętości ( która utrzymuje się nawet kiedy mam włosy pod czapką przez jakiś czas).

Dałam za niego niecałe 9 zł tak wieć jak na takie działanie cena śmieszna.

Sprawdziłam również skład. Podoba mi sie w nim,że niem a tam parabenów, pochodnych ropy naftowej czy też sztucznych barwników.

A ma sól w składzie?
Ja dziś widziałam w Biedrze serum co.niby działa na porost włosów i one są tam gdzie te małe do końcówek

[Wenaa]

Dziewczyny jak stosujecie Odżywkę Jantar?
Dziś oglądałam ją w drogerii i przeczytałam, że codziennie wciera się w skórę głowy i nie spłukuje.
Czy nie ma się po tym tłustych włosów? Mnie się i tak przetłuszczają

[Wolha wRedna]

Napisane przez Wenaa

Dziewczyny jak stosujecie Odżywkę Jantar?
Dziś oglądałam ją w drogerii i przeczytałam, że codziennie wciera się w skórę głowy i nie spłukuje.
Czy nie ma się po tym tłustych włosów? Mnie się i tak przetłuszczają

Ja stosuje właśnie codzinnie, ale nie mam sklonności do przetłuszczania. Zawsze możesz wetrzeć w skalp na godzinę lub troche więcej przed myciem

[kasiulk86]

Napisane przez Wenaa

Dziewczyny jak stosujecie Odżywkę Jantar?
Dziś oglądałam ją w drogerii i przeczytałam, że codziennie wciera się w skórę głowy i nie spłukuje.
Czy nie ma się po tym tłustych włosów? Mnie się i tak przetłuszczają

Ja mam mega przetłuszczające się włosy i nie zauważyłam żeby przy jantarze to się pogłębiało. Ale nie przekonasz się, póki nie spróbujesz Drogie to nie jest, a jak się nie sprawdzi, to na pewno znajdziesz kogoś, komu będziesz mogła wydać opakowanie

[Alinali]

Napisane przez Wenaa

Dziewczyny jak stosujecie Odżywkę Jantar?
Dziś oglądałam ją w drogerii i przeczytałam, że codziennie wciera się w skórę głowy i nie spłukuje.
Czy nie ma się po tym tłustych włosów? Mnie się i tak przetłuszczają

Ja mam wlosy przetłuszczające się i.. Mi ona niestety przetłuszczała włosy. Dlatego wcierałam ją w skalp codziennie wieczorem, gdy wiedziałam, że już nigdzie nie wychodzę.. I po 2-3h myłam włosy, a mimo to widziałam super efekty.

[Wolha wRedna]

Tak jak wcześniej napisałam, ja wcierałam codziennie. Normalnie myje włosy co 4 dni (mam na prawdę "łaskawy" skalp), ale zimą zrezygnowałam z Jantara bo w połaczeniu z czapką - jednak tłuścił włosy. Kiedy nie noszę czapki jest okej, myję z normalną częstotliwością, ale zimą musiałabym częściej.

Co do głównego tematu tego wątku. Kolejny raz przekonuję się że Seboradin jest strzałem w dziesiątkę. Od roku ponad używałam przy myciu na godzinę pod folię balsamu do wypadających, teraz dołożylam do tego lotion i myślę, że jak tak dalej pójdzie to dorobie się kiedyś moich wymarzonych 9 cm w kucyku tzn. wymarzone to jest 10, ale myślę realnie. Jeszcz rok temu miałam jakieś 7,5 - 8, teraz mam 8-8,5. W każdym razie włosy mniej wypadają, bejbiki są, teraz tylko wcierac dalej i czekac cierpliwie

[Smerfetkaa]

Właśnie zmierzyłam swoje włoski, mam tylko ok 7cm

Obecnie stosuję żel aloesowy na noc, potem olejuję włosy. Jeśli nie żel, to olej musztardowy na skalp, a inne oleje na włosy na conajmniej pół godziny. Mam tez trochę Jantara, czasem jak pamiętam to wmasowuję w zakola. Ampułki Radical też już czekają.
Muszę się ostro wziąć za pielęgnacje. Ścięłam miesiąc temu ok 27cm i chcę je znowu zapuścić, a do tego chcę, żeby były gęściejsze i w jeszcze lepszej formie

[Wolha wRedna]

Smerfetkaa widzę, że całkiem ładnie opracowany plan swoja drogą sporo podcięłaś. Ja od 5 lat najwięcej ciachnęłam w zeszłym roku w grudniu - oszałamiające 6-7 cm jak sądzę Też mnie czasami nachodzi myśl - ściąć więcej, przynajmniej będą wizualnie gęściejsze/ zdrowsze itd. tylko hm... no nie umiem i już, podejrzewam, że cieszyłabym się może pół godziny. Brawo za odwagę do tych 27 cm

[Smerfetkaa]

Napisane przez Wolha wRedna

Smerfetkaa widzę, że całkiem ładnie opracowany plan swoja drogą sporo podcięłaś. Ja od 5 lat najwięcej ciachnęłam w zeszłym roku w grudniu - oszałamiające 6-7 cm jak sądzę Też mnie czasami nachodzi myśl - ściąć więcej, przynajmniej będą wizualnie gęściejsze/ zdrowsze itd. tylko hm... no nie umiem i już, podejrzewam, że cieszyłabym się może pół godziny. Brawo za odwagę do tych 27 cm

Normalnie po takim cięciu bym rozpaczała, ale oddałam włosy do fundacji, więc odczucia trochę inne. W sumie dlatego tyle ścięłam, bo minimalnie to 25cm potrzebują.
No ale nie ma tego złego, na nowo obudziło się we mnie włosomaniactwo, po ładnych kilku latach. Dobrze, że TŻ nie protestuje, nawet jak mam olej musztardowy na gowie
Protestował raczej nie będzie, bo szkoda mu było moich włosów, jak ścięłam

No różnica wizualna w gęstości i jakości niesamowita, choć zniszczonych włosów jakoś nie miałam. A już czasem zdarzy mi się od znajomych usłyszeć, że włosy mi odrastają

[EmilkaZ]

Napisane przez Smerfetkaa

Właśnie zmierzyłam swoje włoski, mam tylko ok 7cm

Obecnie stosuję żel aloesowy na noc, potem olejuję włosy. Jeśli nie żel, to olej musztardowy na skalp, a inne oleje na włosy na conajmniej pół godziny. Mam tez trochę Jantara, czasem jak pamiętam to wmasowuję w zakola. Ampułki Radical też już czekają.
Muszę się ostro wziąć za pielęgnacje. Ścięłam miesiąc temu ok 27cm i chcę je znowu zapuścić, a do tego chcę, żeby były gęściejsze i w jeszcze lepszej formie

Jakie masz piękne włosy dłuższe czy krótsze...ten kolor i blask
(musiałam zobaczyć to 27 cm :brzyda l: )

[Wenaa]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi
dopiero dziś zaczęłam wcierać Jantar dam znać o efektach

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Tak jak wcześniej napisałam, ja wcierałam codziennie. Normalnie myje włosy co 4 dni (mam na prawdę "łaskawy" skalp), ale zimą zrezygnowałam z Jantara bo w połaczeniu z czapką - jednak tłuścił włosy. Kiedy nie noszę czapki jest okej, myję z normalną częstotliwością, ale zimą musiałabym częściej.

Co do głównego tematu tego wątku. Kolejny raz przekonuję się że Seboradin jest strzałem w dziesiątkę. Od roku ponad używałam przy myciu na godzinę pod folię balsamu do wypadających, teraz dołożylam do tego lotion i myślę, że jak tak dalej pójdzie to dorobie się kiedyś moich wymarzonych 9 cm w kucyku tzn. wymarzone to jest 10, ale myślę realnie. Jeszcz rok temu miałam jakieś 7,5 - 8, teraz mam 8-8,5. W każdym razie włosy mniej wypadają, bejbiki są, teraz tylko wcierac dalej i czekac cierpliwie

a czym mierzysz obwód? centymetrem normalnie?
ja łapiąc za kucyk, "na oko" mam ze 4-5 cm tylko
strasznie cieniutki ten kucyk

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez Smerfetkaa

Właśnie zmierzyłam swoje włoski, mam tylko ok 7cm

Obecnie stosuję żel aloesowy na noc, potem olejuję włosy. Jeśli nie żel, to olej musztardowy na skalp, a inne oleje na włosy na conajmniej pół godziny. Mam tez trochę Jantara, czasem jak pamiętam to wmasowuję w zakola. Ampułki Radical też już czekają.
Muszę się ostro wziąć za pielęgnacje. Ścięłam miesiąc temu ok 27cm i chcę je znowu zapuścić, a do tego chcę, żeby były gęściejsze i w jeszcze lepszej formie

a już miałam pytać dlaczego aż tyle ścięłaś,ale doczytałam
piękny gest
może i ja kiedyś będę miała okazję oddać a bardzo bym chciała
I potwierdzam, masz piękne włosy

[Yoriko 96]

Stosowala ktoras z was olej rycynowy na porost, czy zageszczenie ?

[Wenaa]

Napisane przez Yoriko 96

Stosowala ktoras z was olej rycynowy na porost, czy zageszczenie ?

Ja stosowałam, ale nie widziałam żadnych efektów, a stosowałam na włosy i głównie na brwi bo mam rzadkie, wcierałam codziennie wieczorem przez jakiś miesiąc, nie wiem może to za krótko ale zrezygnowałam. Teraz będę stosowała Andreę

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Dziewczyny, przyszła mi dziś ANDREA Czy wiecie jak ją dokładnie stosować? Przed myciem czy po? Myślałam, że będzie tu jakaś instrukcja, a tutaj nic, nawet po chińsku...

[Yoriko 96]

Napisane przez Wenaa

Ja stosowałam, ale nie widziałam żadnych efektów, a stosowałam na włosy i głównie na brwi bo mam rzadkie, wcierałam codziennie wieczorem przez jakiś miesiąc, nie wiem może to za krótko ale zrezygnowałam. Teraz będę stosowała Andreę

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Dziewczyny, przyszła mi dziś ANDREA Czy wiecie jak ją dokładnie stosować? Przed myciem czy po? Myślałam, że będzie tu jakaś instrukcja, a tutaj nic, nawet po chińsku...

No nie wiem, zewnetrzna pielegnacja nie przekonuje mnie ogolnie zbytnio, dla mnie zawsze najlepsza odzywka, czy wcierka na porost bylo zdrowe odzywianie.
Ale ten olejek bym chetnie przetestowala, jakos nie moge sie zebrac

[phideaux]

Napisane przez Wenaa

Ja stosowałam, ale nie widziałam żadnych efektów, a stosowałam na włosy i głównie na brwi bo mam rzadkie, wcierałam codziennie wieczorem przez jakiś miesiąc, nie wiem może to za krótko ale zrezygnowałam. Teraz będę stosowała Andreę

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Dziewczyny, przyszła mi dziś ANDREA Czy wiecie jak ją dokładnie stosować? Przed myciem czy po? Myślałam, że będzie tu jakaś instrukcja, a tutaj nic, nawet po chińsku...

3 ml na 100 ml szamponu, masować skalp 3 minuty, takie jest oficjalne stosowanie Ale metody są różne, ja używam jej też normalnie jako wcierki, tylko mieszam z inną wcierką - kilka kropel Andrei i reszta innej wcierki, wszystko na oko.