Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-26, 21:25   #1
JustCassie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 406

Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.


Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę "ubraniową", na stronie WORDU pojawiło się oświadczenie o którym tutaj KLIK
Jak sądzicie czy wytyczne dotyczące ubioru powinny być narzucane przez ośrodki? Jak byłyście ubrane na swoim egzaminie??'
Ja pamiętam, że co do ubioru nie przywiązywałam większej wagi, trampki marynarka i heja
JustCassie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 09:22   #2
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Cytat:
Napisane przez JustCassie Pokaż wiadomość
Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę "ubraniową", na stronie WORDU pojawiło się oświadczenie o którym tutaj KLIK
Jak sądzicie czy wytyczne dotyczące ubioru powinny być narzucane przez ośrodki? Jak byłyście ubrane na swoim egzaminie??'
Ja pamiętam, że co do ubioru nie przywiązywałam większej wagi, trampki marynarka i heja
Na motorze to może i fakt że lepiej nie jeździć w dzinsowych szortach i bluzce na ramiączkach, ale samochodem? Pff. Czepianie się o pierdoły.
Ja byłam ubrana w sumie jak co dzień - dżinsy, bluzka, sweterek, no, trampki na egzamin zamieniłam na oksfordy, niech będzie trochę eleganciej Jak rozumieć to zmniejszanie sobie szans przez modny ubiór?
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 09:27   #3
JustCassie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 406
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Historia chyba też z Warszawy przeczytana na facebooku. Dziewczyna przyszła w modnych koturnach na egzamin, facet spytał się jej czy ma buty na przebranie, okazało się że chce jeździć w tych i usłyszała że nie dopuści jej do egzaminu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 317292_264104963627613_129890457049065_768750_980730554_n.jpg (48,8 KB, 53 załadowań)
JustCassie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 09:39   #4
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

No dobra, ale przecież jeździ się samochodem w szpilkach, obcasach, glanach itp. "niewłaściwych" butach i żyje się. Jak ktoś potrafi to nie widzę przeszkód
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 11:33   #5
simplicity
Rozeznanie
 
Avatar simplicity
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 741
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Szczerze mówiąc, wcale się nie dziwię, że wyszło takie oświadczenie - przynajmniej w zakresie obuwia. Nie wyobrażam sobie wsiąść do samochodu, w którym kierowcą jest osoba, która ma za sobą ok. 30 godzin kursu, ja nie mam zielonego pojęcia jak jej idzie jazda, a ta osoba prowadzi w szpilkach

Ja na egzamin przyszłam ubrana tak, jak chodzę na co dzień - sweterek, tunika i dżinsy, tylko buty na obcasie zamieniłam na baleriny
__________________
Przygody! To znaczy: nieprzyjemności, zburzony spokój, brak wygód. Przez takie rzeczy można się spóźnić na obiad.
J.R.R. Tolkien - Hobbit

---
Konrad

My

simplicity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-28, 10:41   #6
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Cytat:
Napisane przez simplicity Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc, wcale się nie dziwię, że wyszło takie oświadczenie - przynajmniej w zakresie obuwia. Nie wyobrażam sobie wsiąść do samochodu, w którym kierowcą jest osoba, która ma za sobą ok. 30 godzin kursu, ja nie mam zielonego pojęcia jak jej idzie jazda, a ta osoba prowadzi w szpilkach

Ja na egzamin przyszłam ubrana tak, jak chodzę na co dzień - sweterek, tunika i dżinsy, tylko buty na obcasie zamieniłam na baleriny
Dokładnie, nie widzę nic dziwnego w oświadczeniu, kursantów też się prosi, żeby na jazdy na kursie przychodzili w płaskim obuwiu, z pracującą podeszwą, bez dużego czuba.
Co innego ja już mamy prawo jazdy, można jeżdzić na własne ryzyko i w 18 cm szpilkach.

A właściwe ubranie na motor świadczy o świadomości na temat zagrożeń przy jeżdzie motorem - tutaj też w pełni rozumiem wymagania.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-28, 21:55   #7
thealee
Zakorzenienie
 
Avatar thealee
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 13 985
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Uważam, że bardzo dobrze, że takie oświadczenie powstało - bez przesady, mając za sobą 30godzin jazd, nie liczę już kolejnych wykupionych, nie jest się jakims super świetnym kierowcą. Też bałabym się wsiąść do auta z osobą, która dopiero poznaje ten świat, bo tak naprawdę jest, a wsiada do auta w szpilkach/koturnach. Poza tym mi byłoby niewygodnie. Raz że stres, nogi jak z waty, to jeszcze szpilki? No way...

Ja na swój egzamin poszłam ubrana 'normalnie', tak jak chodzę na co dzień - jeansy, sweterek, baleriny.
__________________
Aga.
Odchudzam się:
58kg - 49kg

thealee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-28, 21:58   #8
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Nie pamiętam w co byłam ubrana, al na pewno nie miałam szpilek. Zresztą teraz też nie jeżdżę w szpilkach, klapkach, japonkach
I mnie zasady nowe w odniesieniu do obuwia nie dziwią.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 09:56   #9
thealee
Zakorzenienie
 
Avatar thealee
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 13 985
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
Nie pamiętam w co byłam ubrana, al na pewno nie miałam szpilek. Zresztą teraz też nie jeżdżę w szpilkach, klapkach, japonkach
I mnie zasady nowe w odniesieniu do obuwia nie dziwią.

Racja, tu chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo a i o własną wygodę.
Bardzo łatwo obcasem zahaczyć chociażby o dywanik i nie zdążyć wcisnąć pedału hamulcowego. Z japonkami jest ten problem, ze noga może łatwo się wyślizgnąć niestety...
Fajnie, że wprowadzili takie zasady odnośnie osób zdających
Raz, ze i zdającemu zdecydowanie lepiej się prowadzi auto (przynajmniej mi), a dwa, ze i egzaminator czuje się bezpieczniej jadąc z taką osobą
__________________
Aga.
Odchudzam się:
58kg - 49kg

thealee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 18:17   #10
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
Nie pamiętam w co byłam ubrana, al na pewno nie miałam szpilek. Zresztą teraz też nie jeżdżę w szpilkach, klapkach, japonkach
I mnie zasady nowe w odniesieniu do obuwia nie dziwią.
Byłam tego samego zdania,dopóki kilka lat temu nie miałam innych butów na sobie jak japonki i nie miałam wyboru,bo musiałam jechać.Okazało się,że wygodniej mi się jechało niż w innych butach.Potem podobnie było z klapkami,jednak mówię o płaskich butach.
Co do szpilek nie jeździłam nigdy - skoro jestem autem to zawsze ,gdy muszę jechać i mam szpilki to mam ze sobą płaskie buty na jazdę,a szpilki zakładam po jeździe.
Nie wyobrażam sobie jazdy w szpilkach,choć nigdy nie próbowałam,ale wydaje mi się,że nie będę czuła pedałów.

Co do ubioru nie pamiętam.... kurtkę pamiętam,a spodni nie za to pamiętam,że miałam adidasy.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 20:10   #11
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Mi japonki spadają z nóg. Kilka raz próbowałam wjechać za bramę z podjazdu pod domem w szpilkach, japonkach, a nawet boso i to była masakra. Chyba z tego wszystkiego najlepiej było boso. W lecie jeżdżę w balerinach i zianiem na japonki.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2011-10-29 o 20:12
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-31, 12:39   #12
Sylwia1900r
Wtajemniczenie
 
Avatar Sylwia1900r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Myślę że ta wojna ze szpilkami jest słuszna, dużo wypadków mają właśnie kobiety przez szpilki, choć potem ubezpieczalnia wypłaca odszkodowania za stłuczki to nikt nie pyta o obuwie, bo nie ma przepisów ograniczających, a właśnie niewygodne buty za stłuczkę mogą być odpowiedzialne, mimo tego że kobieta dobrze umie jeździć, niewygoda utrudnia jazdę i opóźnia reakcje jak było tu pisane.

Na egzaminie byłam w zwykłej czarnej bluzce z kołnierzykiem - nie była ozdobna a najzwyklejsza + dźinsy + trampki czarne + miałam wypchane kieszenie -3 chusteczki w jednej kieszeni, dowód osobisty w drugiej, w 3 pieniądze na autobus i świętowanie po zdaniu i telefon komórkowy w którejś z nich, nie brałam żadnej torebki by o niej na egzaminie nie myśleć dodatkowo, bo by trzebabyło pamiętać by jej nie zapomnieć a tak to wszystko miałam przy sobie, żadnych zbędnych myśli, doszedł potem jeszcze protokół zdania
Sylwia1900r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 17:57   #13
danka00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 222
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Na kursie dobrze prowadziło mi się w adidasach - egzamin też w nich.

Kupiłam zimowe na płaskim w czasie kursu jakoś mi w nich opornie szło normalnie sprzegło żle puszczałam. Dzisiaj właśnie w tych butach przejechałam ponad 100 km. super się prowadziło. To nie wina butów tylko techniki jazdy ale dopiero zaczynałam wtedy jazdy L.

Co do szpilek to są osoby które tylko w nich jeżdzą, mi taka 8-10 cm jest ok. ( tylko te dziurki w dywanikach).

Dziewczyny uważajcie jutro na tzw'' niedzielno-świątecznych kierowców'' przepisy są im obce.
danka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 19:53   #14
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

egzamin zdawałam zimą, więc krótkie spodenki nie wchodziły w grę Butki miałam takie "kot w butach" na płaskim. Obecnie też jeżdżę na płaskim, trzymam w bagażniku, żebym nie musiała pamietać .
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 11:34   #15
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

....

Edytowane przez klaki
Czas edycji: 2012-08-14 o 20:56
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 15:13   #16
Imraa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

Mój instruktor dał mi kilka rad odnośnie ubioru na egzaminie (zaznaczam jednak, że nie zdaję w Warszawie):
1) żadnych przykrótkich spódniczek czy wielkich dekoltów - egzaminator pomyśli, że liczysz na szybkie zaliczenie egzaminu dzięki walorom fizycznym (może na niektórych i działa, ale procent takowych niewielki )
2) żadnych szpilek/klapek - u niedoświadczonego kierowcy mogą być przyczyną problemów, poza tym zdarzają sie egzaminatorzy, którzy nie wpuszczą do samochodu w takich butach (mój instruktor także nie wpuszczał).
Uważam, że to dobre rady. Sama na egzamin wybrałam się w jeansach, tenisówkach i sportowej koszuli. Niestety na następny też tak pójdę...
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..."

ex-aparatka
19.10.12-23.12.14

Imraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 20:16   #17
k11
Przyczajenie
 
Avatar k11
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 16
Dot.: Ubranie na egzamin. Warszawscy egzaminatorzy idą na wojnę.

w sumie to nie wiem co myśleć o tym oświadczeniu, bo wypisane są tam rzeczy dla mnie oczywiste
ja zdawałam egzamin 10 lat temu i zapewne byłam ubrana tak, jak normalnie się wtedy nosiłam - dżinsy, sweterek i jakieś pantofelki na malutkim obcasie
co mogę powiedzieć o tych moich 10 latach dość intensywnej jazdy: nigdy nie prowadziłam w japonkach(bo ich nie noszę), glany mają za szeroką podeszwę i zbyt grubą, modne (i uwielbiane) przeze mnie koturny z grubą platformą też odpadają
jeżdzę za to butach na dosyć wysokich obcasach (szpilek nie noszę), są to normalne buty-pantofle, w których się poruszam na codzień i bardzo dobrze mi się w nich jeździ, w kozakach zimowych też jeżdzę
za to mojej koleżance z pracy, która niedawno rozpoczęła kurs instruktor powiedział, żeby się uczyła jazdy w takich butach, w których porusza się najczęściej - koleżanka nie będzie zdawać w Warszawie
k11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.