Polecamy:

**70b85980c8422d286b7d90abea622f9bb1d75747_6189ba4501cb8** · 2014-07-01, 15:06

Cytat:

Napisane przez loloo

dziewczyny, chciałam się pochwalić że dostałam się na ten staż o którym tu pisałam

jutro zanoszę wypowiedzenie w obecnej pracy

w głowie mi się nie mieści, że pokonałam konkurencję, ale widocznie jestem za☠☠☠ista

Gratulacje!!

A i ja się pochwalę - obroniłam się

**201801191006** · 2014-07-01, 15:15

teraz mój kolejny dylemat

powiedzieć w obecnej pracy, że rezygnuje, bo dostałam lepszą ofertę czy wymyślić jakieś problemy rodzinne itp?
mam umowę zlecenie, więc teoretycznie mogę nawet zadzwonić że rezygnuję i się nie pojawiać. jeśli chodzi o dyrektora, to tak właśnie mam ochotę zrobić, ale manager była ok i nie chcę jej tak chamsko zostawiać. co robić?

Dorotti666 · 2014-07-01, 16:13

[1=70b85980c8422d286b7d90a bea622f9bb1d75747_6189ba4 501cb8;47117869]
A i ja się pochwalę - obroniłam się

[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez loloo

teraz mój kolejny dylemat

powiedzieć w obecnej pracy, że rezygnuje, bo dostałam lepszą ofertę czy wymyślić jakieś problemy rodzinne itp?
mam umowę zlecenie, więc teoretycznie mogę nawet zadzwonić że rezygnuję i się nie pojawiać. jeśli chodzi o dyrektora, to tak właśnie mam ochotę zrobić, ale manager była ok i nie chcę jej tak chamsko zostawiać. co robić?

Normalnie powiedz o lepszej ofercie, co będziesz wymyślać.

**201801191006** · 2014-07-01, 16:39

Cytat:

Napisane przez dorotti66

Normalnie powiedz o lepszej ofercie, co będziesz wymyślać.

no tż też tak mówi, ale trochę mi tak jakoś.. głupio?
jak składałam 'wypowiedzenie' pod koniec maja, to ustaliłam że zostanę do końca wakacji i potem urlop, i wtedy ewentualnie wrócimy do tematu i zdecyduję czy zostaje czy nie. czyli powinnam tam zostać do 15.08. wiem, że to takie słowne ustalenia tylko i nic nikomu nie podpisywałam na piśmie, ale no, chciałabym być w porządku.
a z drugiej strony tż mówi, że jakby im zależało na mnie to bym dostała normalną umowę, lepsze warunki itp, a nie śmieciowe i w dodatku nielegalne zlecenie. chyba mam za miękkie serce na dzisiejszy rynek

JaKate · 2014-07-01, 16:56

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47105799]Ja będę się upierać żeby nie mieszkać z TZem przed ślubem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

my natomiast jesteśmy dopiero 8 mies ze sobą, ale mój powiedział, jak ostatnio się z nim przekomarzałam i żartowałam na temat chodzenia-że to takie jakby nic, bo nic nie wiąże itd, to stwierdził, że na wyjeździe(w sierpniu jedziemy w góry)się mocno zdziwię i nie będę tak mówić... i ostatnio przy znajomych też oś wspominał o zaręczynach.

jeśli chodzi o zaręczyny-to jak by go delikatnie nakierować, że nienawidzę złota żółtego czy różowego-tylko srebro albo białe złoto i chciałabym nawet najmniejszy ale rubin, a nie cyrkonie, czy cokolwiek innego... nawet diament

jakoś tak nie chciałabym wprost mu mówić...

a co do oszczędności-ja nie mam nic, od roku nie pracuję, wcześniej pracowałam 4lata-ale samochód kupiłam, no i w ogóle, życie, itd a teraz to tylko dorywczo-sprzątam i kartki własnoręczne i szkoły w tym roku pokończyłam...

co do ślubu on mówił kiedyś, że za rok by chciał, ja raczej za dwa, bo na to trzeba mieć kasę a od rodziców nie chcę-mogą dać na prezent i po ślubie nie chcę mieszkać u rodziców ani teściowej. nie to, żebym miała z nimi spięcia,ale swoje to swoje... a mój ma firmę budowlaną, więc budowa to nie wielki problem-tylko działka i dom, no wiadomo materiał, pracownicy za frajer nie zrobią, ale jakby nie było łatwiej...

co do tematu mieszkania przed ślubem-też bym nie chciała, bo np.byśmy mieszkali u moich rodziców-to budowę itd by się odkładało na potem. bo żyłoby się wygodnie....
co do ślubu cywilnego-z tego co widzę, po znajomych i rodzinie-jak już jest cywilny to do kościelnego rzadko dochodzi.
co do ciąży przed ślubem- no niestety nawet "najlepsza antykoncepcja" w stu procentach nie chroni,...tylko abstynencja, więc moim zdaniem ludzie, którzy bardzo rygorystycznie do tego podchodzą-mogą czekać na noc poślubną... bo czynna katoliczka raczej mogłaby się dostosować...

ale to tylko moje skromne zdanie

**3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b** · 2014-07-01, 17:02

Cytat:

Napisane przez VinVinara

Ja nie wyobrażam sobie iść do ślubu kościelnego w ciąży

Wzięłabym "tylko" (piszę "tylko" bo dla mnie ślub kościelny jest ważniejszy, ale nie mówię, że cywilny jest gorszy

) ślub cywilny przed porodem, żeby dzidziuś urodził się już w pełnej rodzinie. Kościelny zorganizowalibyśmy pewnie trochę później.
Może jestem zacofana czy coś ale śmieszy mnie (w trochę negatywnym sensie) jak widzę kobietę w zaawansowanej ciąży w białej sukni i w ogromnym welonie - w dodatku zasłaniającym twarz

Ja też, dla mnie to porażka. Sama gdyby już zdarzyło nam się wpaść to chciałabym na spokojnie urodzić, troszkę odchować młodego i potem brać ślub. Skoro i tak już nie ma odwrotu to przecież już nic nie zmieni ślub w ciąży czy po ciąży

Madzialena przykra sytuacja

Moi rodzice są dość konserwatywni, ale nigdy nie mieszali mi się do życia, np. gdy wybierałam szkołę mówili 'wolelibyśmy żebyś poszła tam ale skoro chcesz to twoja decyzja', ze studiami 'wolelibyśmy żebyś poszukała pracy i poszła zaocznie, ale cię wesprzemy'. Wiedzą po przykładzie mojego kuzyna, że z ich wyborami może wyjść gorzej niż z tym co ja sobie zaplanowałam. Nawet nic nie mówią, gdy śpię z TŻem w jednym łóżku gdy do nas przyjeżdża, bo wiedzą, że do 'tego' nie trzeba spać razem

Cytat:

Napisane przez loloo

dziewczyny, chciałam się pochwalić że dostałam się na ten staż o którym tu pisałam

jutro zanoszę wypowiedzenie w obecnej pracy

w głowie mi się nie mieści, że pokonałam konkurencję, ale widocznie jestem za☠☠☠ista

Gratulacje!

Cytat:

Napisane przez loloo

no tż też tak mówi, ale trochę mi tak jakoś.. głupio?
jak składałam 'wypowiedzenie' pod koniec maja, to ustaliłam że zostanę do końca wakacji i potem urlop, i wtedy ewentualnie wrócimy do tematu i zdecyduję czy zostaje czy nie. czyli powinnam tam zostać do 15.08. wiem, że to takie słowne ustalenia tylko i nic nikomu nie podpisywałam na piśmie, ale no, chciałabym być w porządku.
a z drugiej strony tż mówi, że jakby im zależało na mnie to bym dostała normalną umowę, lepsze warunki itp, a nie śmieciowe i w dodatku nielegalne zlecenie. chyba mam za miękkie serce na dzisiejszy rynek

Ja uważam, że jeśli powiesz, że dostałaś szansę rozwijać się w wymarzonym zawodzie to zrozumieją

Dorotti666 · 2014-07-01, 17:10

Cytat:

Napisane przez loloo

no tż też tak mówi, ale trochę mi tak jakoś.. głupio?
jak składałam 'wypowiedzenie' pod koniec maja, to ustaliłam że zostanę do końca wakacji i potem urlop, i wtedy ewentualnie wrócimy do tematu i zdecyduję czy zostaje czy nie. czyli powinnam tam zostać do 15.08. wiem, że to takie słowne ustalenia tylko i nic nikomu nie podpisywałam na piśmie, ale no, chciałabym być w porządku.
a z drugiej strony tż mówi, że jakby im zależało na mnie to bym dostała normalną umowę, lepsze warunki itp, a nie śmieciowe i w dodatku nielegalne zlecenie. chyba mam za miękkie serce na dzisiejszy rynek

Twój TŻ ma rację

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:

Napisane przez JaKate

jeśli chodzi o zaręczyny-to jak by go delikatnie nakierować, że nienawidzę złota żółtego czy różowego-tylko srebro albo białe złoto i chciałabym nawet najmniejszy ale rubin, a nie cyrkonie, czy cokolwiek innego... nawet diament

jakoś tak nie chciałabym wprost mu mówić...

Ale facetom trzeba wprost

Siąść i najlepiej pokazać od niechcenia jakie ci się podobają a jakie nie.

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

**201801191006** · 2014-07-01, 17:23

dobra, przekonałyście mnie. mówię jutro, że mam lepszą ofertę i tyle. i tak im pójdę na rękę, bo mogę zrezygnować z dnia na dzień, ale zostanę do 11.07 jeśli będą chcieli, a staż zaczynam 14.07.

VinVinara · 2014-07-01, 17:47

Cytat:

Napisane przez loloo

ale już w ciąży przed tym ślubem sobie wyobrażasz być?

Wiesz, jestem osobą dorosłą i mam świadomość, że skoro uprawiam seks to mogę zajść w ciążę. Żadna antykoncepcja nie jest w 100% skuteczna

Napisałam "co by było gdyby" i co wydaje mi się śmieszne.
Przecież nie usunę ciąży i nie zajdę w nią po ślubie, prawda? Myślmy rozsądnie...
Do kościoła chodzę co niedzielę, co nie znaczy, że ślepo wierzę we wszystko co mówią księża...

Cytat:

Napisane przez loloo

dziewczyny, chciałam się pochwalić że dostałam się na ten staż o którym tu pisałam

jutro zanoszę wypowiedzenie w obecnej pracy

w głowie mi się nie mieści, że pokonałam konkurencję, ale widocznie jestem za☠☠☠ista

Gratuluję

Powiedz, że dostałaś lepszą ofertę i tyle

**aguusia88** · 2014-07-01, 17:52

Cytat:

Napisane przez VinVinara

Wiesz, jestem osobą dorosłą i mam świadomość, że skoro uprawiam seks to mogę zajść w ciążę. Żadna antykoncepcja nie jest w 100% skuteczna

Napisałam "co by było gdyby" i co wydaje mi się śmieszne.
Przecież nie usunę ciąży i nie zajdę w nią po ślubie, prawda? Myślmy rozsądnie...
Do kościoła chodzę co niedzielę, co nie znaczy, że ślepo wierzę we wszystko co mówią księża...

Gratuluję

Powiedz, że dostałaś lepszą ofertę i tyle

dla mnie to akurat nie jest argument, jesli nie czuje sie na silach byc matka to niebeda nia, nawet jesli wezme slub za 6 miesiecy a przy 7 mi sie odwidzi i bede sie starac o ciaze

VinVinara · 2014-07-01, 17:57

Cytat:

Napisane przez aguusia88

dla mnie to akurat nie jest argument, jesli nie czuje sie na silach byc matka to niebeda nia, nawet jesli wezme slub za 6 miesiecy a przy 7 mi sie odwidzi i bede sie starac o ciaze

agusia, znamy już Twoje zdanie na temat aborcji

**aguusia88** · 2014-07-01, 18:08

Cytat:

Napisane przez VinVinara

agusia, znamy już Twoje zdanie na temat aborcji

w kazdym razie ja na pewno nie bede szopki odstawiac przed znajomymi jak nas dziecko cudownie laczy, jakim jestesmy cudownym malzenstwem

a poza swiadkami - walka

**201801191006** · 2014-07-01, 18:11

Cytat:

Napisane przez aguusia88

dla mnie to akurat nie jest argument, jesli nie czuje sie na silach byc matka to niebeda nia, nawet jesli wezme slub za 6 miesiecy a przy 7 mi sie odwidzi i bede sie starac o ciaze

nie zaczynaj, proszę cię

FioletowyAnanas · 2014-07-01, 18:28

Oczywiście zaczyna się znowu...

**aguusia88** · 2014-07-01, 18:32

Cytat:

Napisane przez FioletowyAnanas

Oczywiście zaczyna się znowu...

wlasnie, ktos jeszcze wyrazi swoje niezadowolenie? 3 osoby sie wypowiedzialy, czekam na kolejne 4 strony

Mojwa · 2014-07-01, 18:36

Agusia - mimo, ze mam podobny stosunek do aborcji - skoncz prowokowac. Prowokujesz w kazdym jednym watku na wizazu.

wysłano z mojej Xperii SP

**aguusia88** · 2014-07-01, 18:38

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Agusia - mimo, ze mam podobny stosunek do aborcji - skoncz prowokowac. Prowokujesz w kazdym jednym watku na wizazu.

wysłano z mojej Xperii SP

jak ktos jest przewrazliwiony to nie moja wina, swojego zycia zdania nie bede zmieniac bo ktos by inaczej postapil

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2014-07-01, 18:49

Cytat:

Napisane przez aguusia88

w kazdym razie ja na pewno nie bede szopki odstawiac przed znajomymi jak nas dziecko cudownie laczy, jakim jestesmy cudownym malzenstwem

a poza swiadkami - walka

... Wam to nawet dziecko w tym nie pomoże

My już ze sobą mieszkaliśmy przez 8 miesięcy w mieście, w którym się uczyliśmy, teraz znów nie mieszkamy razem - teraz dopiero po ślubie. Ale wiemy jak to jest mieszkać ze sobą i niczego się pod tym względem nie obawiam

**aguusia88** · 2014-07-01, 18:54

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121105]... Wam to nawet dziecko w tym nie pomoże

My już ze sobą mieszkaliśmy przez 8 miesięcy w mieście, w którym się uczyliśmy, teraz znów nie mieszkamy razem - teraz dopiero po ślubie. Ale wiemy jak to jest mieszkać ze sobą i niczego się pod tym względem nie obawiam

[/QUOTE]

znajomi-przyjaciele wzieli slub bo brzuch wszystko przyspieszyl i tylko slysze od tz, jak mezulek gada ze to zolza, ze chyba jej nie kocha, ze laczy ich dziecko, nie jest z nia zupelnie szczery, wiele spraw jest zatajanych przed nia i w klotni potrafil powiedziec przy nas ze szkoda ze sie dziecko pojawilo, ze lepiej byloby bez

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2014-07-01, 18:58

Pozazdrościć przyjaciół.

**aguusia88** · 2014-07-01, 19:01

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121226]Pozazdrościć przyjaciół.[/QUOTE]

w sumie to mnie sie odechciewa tam przychodzic, zawsze sa klotnie, bo dziecko sie popisuje, potem dziecko placze, a miedzy nimi jest wyzszosc racji czy mial prawa dac klapsa czy nie

tz powiedzial ze gdyby nie to ze zna ich dlugo nic by go nie laczylo, bo ich swiat z dzieckiem jest zupelnie inny jak nasz "wolnych" ludzi

**3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b** · 2014-07-01, 19:03

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121226]Pozazdrościć przyjaciół.[/QUOTE]

Oj tam, każdy ma przyjaciół podobnych do siebie

**aguusia88** · 2014-07-01, 19:06

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47121285]Oj tam, każdy ma przyjaciół podobnych do siebie

[/QUOTE]

jej nie znam, ale on jest podobny do tz w niektorych kwestiach przynajmniej w tym ze nie sa odpowiednimi osobami do zalozenia rodziny bo "przyjaciel" by sie bawil bez zobowiazan i bardziej by imprezowal ale dziecko pokrzyzowalo plany

VinVinara · 2014-07-01, 19:52

askawtn święte słowa

Co sądzicie o dzieciach na weselu?

Niby nie wypada zaprosić bez dzieci, ale nie chciałabym, żeby ktoś mi się zmył z wesela zaraz po obiedzie...
Powiedzcie co myślicie i jak byście to chciały w przyszłości rozwiązać

FioletowyAnanas · 2014-07-01, 20:05

ja tam lubie dzieci na weselu xD

**201801191006** · 2014-07-01, 20:07

ja jestem przeciwko dzieciom.
teraz jak tak myślę, to miałabym jakieś 3 problematyczne dzieciaczki, po prostu powiem przy wręczaniu zaproszeń, że mam nadzieję, że bez problemu znajdą sobie kogoś do opieki nad dzieckiem

Madzialena7 · 2014-07-01, 20:11

Ja jestem absolutnie za dzieciakami

, zawsze to weselej i radośniej jak są dzieci, a pozatym i dla rodziców łatwiej, bo nie raz nie mają z kim zostawić. Ja bym się właśnie cieszyła jakby na moim weselu było dużo dzieci

VinVinara · 2014-07-01, 20:12

Cytat:

Napisane przez loloo

ja jestem przeciwko dzieciom.
teraz jak tak myślę, to miałabym jakieś 3 problematyczne dzieciaczki, po prostu powiem przy wręczaniu zaproszeń, że mam nadzieję, że bez problemu znajdą sobie kogoś do opieki nad dzieckiem

Ja serio jestem tumanem, nie pomyślałam o tym wcześniej

Aurencja · 2014-07-01, 20:16

Cytat:

Napisane przez VinVinara

askawtn święte słowa

Co sądzicie o dzieciach na weselu?

Niby nie wypada zaprosić bez dzieci, ale nie chciałabym, żeby ktoś mi się zmył z wesela zaraz po obiedzie...
Powiedzcie co myślicie i jak byście to chciały w przyszłości rozwiązać

Ja nic przeciwko nie mam, ale np. kuzynostwo będziemy prosić bez dzieci. Ale dzieci mojego rodzeństwa i Tż-ta rodzeństwa na pewno będą

A przecież jak już im się zachce spać to zawiozą je do dziadków albo kogoś z rodziny i mogą wrócić dalej się bawić nie widzę problemu

**201801191006** · 2014-07-01, 20:16

no i jeszcze jakby sugestia przy wręczaniu zaproszeń nie poskutkowała, to profilaktycznie przedzwonię do rodziców na ploteczki i jakby nigdy nic zapytam "no a jak tam X, kto się będzie nią/nim opiekował jak was nie będzie?" mam nadzieję, że po tym już załapią

2014-07-01, 15:15	#2702
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane teraz mój kolejny dylemat powiedzieć w obecnej pracy, że rezygnuje, bo dostałam lepszą ofertę czy wymyślić jakieś problemy rodzinne itp? mam umowę zlecenie, więc teoretycznie mogę nawet zadzwonić że rezygnuję i się nie pojawiać. jeśli chodzi o dyrektora, to tak właśnie mam ochotę zrobić, ale manager była ok i nie chcę jej tak chamsko zostawiać. co robić?

2014-07-01, 16:56	#2705
JaKate Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: okolice Konina Wiadomości: 652	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane [1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47105799]Ja będę się upierać żeby nie mieszkać z TZem przed ślubem Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] my natomiast jesteśmy dopiero 8 mies ze sobą, ale mój powiedział, jak ostatnio się z nim przekomarzałam i żartowałam na temat chodzenia-że to takie jakby nic, bo nic nie wiąże itd, to stwierdził, że na wyjeździe(w sierpniu jedziemy w góry)się mocno zdziwię i nie będę tak mówić... i ostatnio przy znajomych też oś wspominał o zaręczynach. jeśli chodzi o zaręczyny-to jak by go delikatnie nakierować, że nienawidzę złota żółtego czy różowego-tylko srebro albo białe złoto i chciałabym nawet najmniejszy ale rubin, a nie cyrkonie, czy cokolwiek innego... nawet diament jakoś tak nie chciałabym wprost mu mówić... a co do oszczędności-ja nie mam nic, od roku nie pracuję, wcześniej pracowałam 4lata-ale samochód kupiłam, no i w ogóle, życie, itd a teraz to tylko dorywczo-sprzątam i kartki własnoręczne i szkoły w tym roku pokończyłam... co do ślubu on mówił kiedyś, że za rok by chciał, ja raczej za dwa, bo na to trzeba mieć kasę a od rodziców nie chcę-mogą dać na prezent i po ślubie nie chcę mieszkać u rodziców ani teściowej. nie to, żebym miała z nimi spięcia,ale swoje to swoje... a mój ma firmę budowlaną, więc budowa to nie wielki problem-tylko działka i dom, no wiadomo materiał, pracownicy za frajer nie zrobią, ale jakby nie było łatwiej... co do tematu mieszkania przed ślubem-też bym nie chciała, bo np.byśmy mieszkali u moich rodziców-to budowę itd by się odkładało na potem. bo żyłoby się wygodnie.... co do ślubu cywilnego-z tego co widzę, po znajomych i rodzinie-jak już jest cywilny to do kościelnego rzadko dochodzi. co do ciąży przed ślubem- no niestety nawet "najlepsza antykoncepcja" w stu procentach nie chroni,...tylko abstynencja, więc moim zdaniem ludzie, którzy bardzo rygorystycznie do tego podchodzą-mogą czekać na noc poślubną... bo czynna katoliczka raczej mogłaby się dostosować... ale to tylko moje skromne zdanie __________________ Popatrz, biegniemy za szczęściem, choć nie możemy go dopaść. Wciąż ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim. Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni...?

2014-07-01, 17:23	#2708
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane dobra, przekonałyście mnie. mówię jutro, że mam lepszą ofertę i tyle. i tak im pójdę na rękę, bo mogę zrezygnować z dnia na dzień, ale zostanę do 11.07 jeśli będą chcieli, a staż zaczynam 14.07.

2014-07-01, 18:28	#2714
FioletowyAnanas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: . Wiadomości: 3 523	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane Oczywiście zaczyna się znowu... __________________ Wymiana! Szukam.

2014-07-01, 18:36	#2716
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane Agusia - mimo, ze mam podobny stosunek do aborcji - skoncz prowokowac. Prowokujesz w kazdym jednym watku na wizazu. wysłano z mojej Xperii SP __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2014-07-01, 18:54	#2719
aguusia88 BAN stały Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 705	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121105]... Wam to nawet dziecko w tym nie pomoże My już ze sobą mieszkaliśmy przez 8 miesięcy w mieście, w którym się uczyliśmy, teraz znów nie mieszkamy razem - teraz dopiero po ślubie. Ale wiemy jak to jest mieszkać ze sobą i niczego się pod tym względem nie obawiam [/QUOTE] znajomi-przyjaciele wzieli slub bo brzuch wszystko przyspieszyl i tylko slysze od tz, jak mezulek gada ze to zolza, ze chyba jej nie kocha, ze laczy ich dziecko, nie jest z nia zupelnie szczery, wiele spraw jest zatajanych przed nia i w klotni potrafil powiedziec przy nas ze szkoda ze sie dziecko pojawilo, ze lepiej byloby bez

2014-07-01, 18:58	#2720
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane Pozazdrościć przyjaciół.

2014-07-01, 19:01	#2721
aguusia88 BAN stały Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 705	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121226]Pozazdrościć przyjaciół.[/QUOTE] w sumie to mnie sie odechciewa tam przychodzic, zawsze sa klotnie, bo dziecko sie popisuje, potem dziecko placze, a miedzy nimi jest wyzszosc racji czy mial prawa dac klapsa czy nie tz powiedzial ze gdyby nie to ze zna ich dlugo nic by go nie laczylo, bo ich swiat z dzieckiem jest zupelnie inny jak nasz "wolnych" ludzi

2014-07-01, 19:03	#2722
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 25 752	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47121226]Pozazdrościć przyjaciół.[/QUOTE] Oj tam, każdy ma przyjaciół podobnych do siebie

2014-07-01, 19:06	#2723
aguusia88 BAN stały Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 705	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane [1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47121285]Oj tam, każdy ma przyjaciół podobnych do siebie [/QUOTE] jej nie znam, ale on jest podobny do tz w niektorych kwestiach przynajmniej w tym ze nie sa odpowiednimi osobami do zalozenia rodziny bo "przyjaciel" by sie bawil bez zobowiazan i bardziej by imprezowal ale dziecko pokrzyzowalo plany

2014-07-01, 19:52	#2724
VinVinara Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 9 631	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane askawtn święte słowa Co sądzicie o dzieciach na weselu? Niby nie wypada zaprosić bez dzieci, ale nie chciałabym, żeby ktoś mi się zmył z wesela zaraz po obiedzie... Powiedzcie co myślicie i jak byście to chciały w przyszłości rozwiązać __________________ Bo w życiu trzeba iść do przodu, nie oglądać się za siebie, nie potykać się o własne błędy. Po prostu iść

2014-07-01, 20:05	#2725
FioletowyAnanas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: . Wiadomości: 3 523	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane ja tam lubie dzieci na weselu xD __________________ Wymiana! Szukam.

2014-07-01, 20:07	#2726
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane ja jestem przeciwko dzieciom. teraz jak tak myślę, to miałabym jakieś 3 problematyczne dzieciaczki, po prostu powiem przy wręczaniu zaproszeń, że mam nadzieję, że bez problemu znajdą sobie kogoś do opieki nad dzieckiem

2014-07-01, 20:11	#2727
Madzialena7 zniemczona peema Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Dresden Wiadomości: 3 043	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane Ja jestem absolutnie za dzieciakami , zawsze to weselej i radośniej jak są dzieci, a pozatym i dla rodziców łatwiej, bo nie raz nie mają z kim zostawić. Ja bym się właśnie cieszyła jakby na moim weselu było dużo dzieci __________________ "..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie, a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa"

2014-07-01, 20:16	#2730
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane no i jeszcze jakby sugestia przy wręczaniu zaproszeń nie poskutkowała, to profilaktycznie przedzwonię do rodziców na ploteczki i jakby nigdy nic zapytam "no a jak tam X, kto się będzie nią/nim opiekował jak was nie będzie?" mam nadzieję, że po tym już załapią

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)