Louis Vuitton

[km]

oej niektorzy z nas sa zenujący ojej chyba skoczę z mostu

[km]

Kasialb niech no cie przytule siostro bo chyba jestesmy zenujące ojej to razem skoczmy z mostu

[km]

uwazasz iz fakt ze uzylam slowa "cedziła" swiadczy o pewnym poziomie? hmm to ciekawe bo to jest slang młodziezowy no i w niektórych rejonach Polski tak się mowi i nikt drugiego za głupka nie ma tak jak ty mnie, poza tym paranoją nazwałam zakup takiej torebki w Polsce, gdyż nasz kraj jest 10 lat za murzynami i tu naprawdę nie zrobi to na nikim wrażenia, poza tym jeśli ktoś chce kupic sobie taka torebkę to jesgo sprawa, aha i tak abstrachując ( słowo które może jednak świadczyć o mojej inteligencji) to nie wydaje wam się śmieszne takie traktowanie potencjalnych i niepotencjalnych klientów przez LV? to istny rynek producenta, śmieszy mnie to, że żeby coś kupić to trzeba się rejestrować, hehe niegługo zaczną wydawać kartki na swoje produkty a dopiero co wczoraj była taka rocznica 22 lipca

[Enterpe]

Do Youaresowonderful.Niechcą cy tekst "poszedł" dalej. Oto on:Temat: Torebki LV
Przez: Enterpe [Enterpe] Kiedy: 2004-07-23 13:06
Popieram Ciebie Youaresowonderful. Nie wyrobiłam śledząc ten wątek. To żenada. Skwituję krótko. Jeśli żyjesz jako chcesz, za wlasne, nie kradzione pieniądze, na miarę własnych możliwości finansowych, dokonujesz własnych wyborów jak WYDAĆ te pieniadze, według własnych gustów i "ciężaru" kieszeni, POZWÓl ZATEM ŻYĆ INNYM JAKO SAMI CHCĄ, za Ich wlasne pieniądze, według Ich upodobań. Jeśli kogoś stać na torbę choćby za przeogromne pieniądze, to Jego sprawa gdy ją kupi. Kto chce mieć podobną za mniejszą kasę-kupi podróbkę. To też Jego wola i wybór. Dajcie ŻYC Innym, Ich własnym życiem. Kogo stać to poleci na wycieczkę w kosmos, a nie na wczasy do Pcimia Dolnego.

[youare]

MartychaK napisał(a):
> uwazasz iz fakt ze uzylam slowa "cedziła" swiadczy o pewnym poziomie? hmm to ciekawe bo to jest slang młodziezowy

Doskonale wiem, co to jest, jestem 7 lat młodsza od Ciebie i też czasami używam słów zaliczanych do slangu, ale – widzisz i to jest jedna z rzeczy, które nas różnią – potrafię ich użyć we właściwym miejscu i czasie...

>no i w niektórych rejonach Polski tak się mowi i nikt drugiego za głupka nie ma tak jak ty mnie

Widzę, że nie dostrzegasz różnicy między wyrażeniami: jesteś głupia , a poziom twoich wypowiedzi jest żenujący . Współczuję.

>poza tym paranoją nazwałam zakup takiej torebki w Polsce, gdyż nasz kraj jest 10 lat za murzynami i tu naprawdę nie zrobi to na nikim wrażenia

Czemu zakładasz, że ludzie kupują torebki LV w celu zrobienia na kimś wrażenia??

>poza tym jeśli ktoś chce kupic sobie taka torebkę to jesgo sprawa

Szkoda tylko, że tak późno doszłaś do takiego wniosku...

>aha i tak abstrachując ( słowo które może jednak świadczyć o mojej inteligencji)

Tak, zwłaszcza że użyłaś go z błędem ortograficznym.

>oej niektorzy z nas sa zenujący ojej chyba skoczę z mostu

Cieszy mnie, że tak bardzo przejęłaś się moją opinią...

[youare]

Enterpe napisał(a):

Enterpe, dzięki za poparcie Mow do mnie po prostu youare, to prostsze, większość osób po prostu skraca mój nick

Podsumowanie: żyj i pozwól zyć innym tak jak oni chcą, jest naprawdę trafne. Dokładnie o to mi chodziło

Pozdrawiam

[km]

no a powiedz mi dlaczego tutaj nie mogłabym uzywac takich słów? Księżniczko tak bardzo cie to uraziło? A to, że masz mnie za głupka to łatwo wywnioskować z twoich wypowiedzi, to tak zwane czytanie między wierszami a dlaczego uważam, że zakup takiej torebki wiąże sie ze zrobieniem na kimś wrażenia? bo tak jest w większości przypadków, jak trafnie zauważyłaś żyję na tym świecie o 7 lat dłużej niż ty i może troszkę więcej widziałam co? zdaję sobie sprawę, że istnieją też tacy pasjonaci mody, którzy dla samej satysfakcji posiadania takiego przedmiotu decydują się na takie zakupy, i pewnie ty właśnie do nich należysz tak?

Aha ważna sprawa, czy uważąsz, że osoba z dysortografią jest mało inteligętna? uważaj bo możesz obrazić wiele osób.
A poza tym to zdanie ">oej niektorzy z nas sa zenujący ojej chyba skoczę z mostu " było ironiczne. Juź skończyłam.

[pikusia]

Naprawdę nie warto sie kłócić, oczywiście, że każdy ma prawo kupić sobie torebkę LV, jeśli ma kasę. Niech to będzie i podróbka, może okaże się nawet trwalsza w użytkowaniu. I tak większość z mijających cię na ulicy nie domyśli się co to za cudo. W moim Pcimiu Górnym pewnie pytali by mnie, u której baby na rynku taką pstrokatą torebkę kupiłam.
Bardzo, bardzo podobają mi się niektóre markowe rzeczy, dobra marka to dobra jakość, niepowtarzalny wygląd.. Gdybym była bogata ,ubierałabym się w łaszki od Armaniego , Gucciego itp, bo są piękne, a nie dlatego, że wystaje z nich metka. No właśnie LV, Burberry mają bardzo czytelne, krzyczące logo, rzucające się w oczy i, niestety, takie ometkowanie w niektórych kręgach wzbudza śmiech( to chyba miały na myśli przeciwniczki torebeczek). Ale jeśli ktoś w ten sposób czuje się bardziej dowartościowany...czemu nie?

[Bąbel]

Szanowne koleżanki.
Naprawdę nie widzę powodu, żeby obrażać się nawzajem. Wszak to chodzi tylko o torebki, portfele i daszki ze znaczkiem! To naprawdę nie jest powód.
Kupowanie rzeczy ze "znaczkiem" (obojętne czy to jest LV czy jakikolwiek inny) to nie jest wymysł naszego pokolenia, ludzie robią to od wieków. To przejaw snobizmu - i bardzo dobrze - bo nie ma w tym nic złego! Od wieków ludzie starali przyporządkować sie do wyższej "kasty" lub warsty społecznej przy pomocy różnorakich przedmiotów, ogólnie rozumianych za drogie, wartościowe, a tym samym cenione. Posiadanie takowej rzeczy pozwalało na awans społeczny.
"Słowo "snob" pochodzi od łacińskiego "sine nobilitate" (bez szlachectwa) czyli w skrócie "s. nob." Skrótu "s. nob" używano od najdawniejszych czasów na uniwersytecie w Cambridge. W spisach studentów w rubryce obok nazwiska wpisywano w przypadku młodzieńców wysoko urodzonych: sir, knight, count. Obok nazwiska studenta pochodzącego z gminu wpisywano "s. nob." Klasa s.nob.-ów pilnie podpatrywała styl życia paniczów - stąd pochodzi termin snobizm". Snobizm jest wiec udawaniem kogoś ważniejszego od siebie, co ABSOLUTNIE NIE OZNACZA, ŻE GORSZEGO OD ORYGINAŁU!!!
Posiadanie przedmiotów z logo jest więc czystym przejawem snobizmu. I nie ograniczajmy się tylko do torebek i pasków LV, bo cały wizaż, a przynajmniej jego znakomita większość nawiązuje do kosmetyków z "górnej półki", które są nie tylko dobre jakościowo, ale i drogie. Posiadanie ich nie jest koniecznością, ale jest porządane chyba przez każdą wizażankę. Pisząc opinie na temat drogich marek kosmetycznych (Kanebo, Payot, Chanel, Dior) nikt nikomu nie zagląda w portfel, nie zarzuca, że wydaje bezsensownie pieniądze, że można kupić coś równie super, ale za dziesięciokrotnie niższą cenę. Kto ma i kto chce niech kupuje! Znacie efekt Veblena? - im wyższa cena tym wyższy popyt(w ogromym skrócie). I TO JEST CAŁA TAJEMNICA ZARÓWNO LV, JAK I WSZYSTKICH INNYCH SELEKTYWNYCH MAREK.
I tyle.

PS. Ale się wymądrzam. Wybaczcie.

[km]

ech efekt Veblena az mi sie egzamin z mikroekonomii przypomnial

[sarenka]

Bąbel napisał(a):
> Znacie efekt Veblena? - im wyższa cena tym wyższy popyt(w ogromym skrócie). I TO JEST CAŁA TAJEMNICA ZARÓWNO LV, JAK I WSZYSTKICH INNYCH SELEKTYWNYCH MAREK.
> I tyle.

Wyjęłaś mi to z ust! I jeszcze jedno. Jakiś czas temu oglądałam reportaż w TV na temat zakupu dóbr luksusowych - wielu użytkowników marek selektywnych wcale nie zaprzeczało, że kupują te rzeczy ze snobizmu. mało tego - sami z siebie przyznawali, że kupują przysłowiową torbę od Vuittona - po drugie: bo im się podoba a po pierwsze: bo jest wyróznikiem "patrzcie na co mnie stać!", "zobaczcie co osiągnąłem!"..

[Pralinka]

Bąbelku, dobrze, że sie wymądrzasz! Strasznie ciekawe jest to o pochodzeniu "snoba". Zaskakujące.

[youare]

MartychaK napisał(a):
> no a powiedz mi dlaczego tutaj nie mogłabym uzywac takich słów? Księżniczko tak bardzo cie to uraziło?

Czy ja gdziekolwiek napisałam, że nie możesz używać takich słów? Nie nadinterpretuj, proszę...Wiedz tylko, że słowa których używasz świadczą o Tobie; niektóre są bardziej na miejscu, inne mniej. Osoba inteligentna za jaką się uważasz potrafi to ocenić i użyć właściwych słów we właściwym momencie.

>A to, że masz mnie za głupka to łatwo wywnioskować z twoich wypowiedzi, to tak zwane czytanie między wierszami

Może się mylę, może nie...Ale odniosłam wrażenie, że nie jesteś osobą, z którą można porozmawiać/podyskutować, widać to zresztą po tym, że używasz „argumentów” w stylu: Księżniczko tak bardzo cię to uraziło?

>a dlaczego uważam, że zakup takiej torebki wiąże sie ze zrobieniem na kimś wrażenia? bo tak jest w większości przypadków, jak trafnie zauważyłaś żyję na tym świecie o 7 lat dłużej niż ty i może troszkę więcej widziałam co?

Nie zawsze wiek jest proporcjonalny do zdobytych doświadczeń...

>zdaję sobie sprawę, że istnieją też tacy pasjonaci mody, którzy dla samej satysfakcji posiadania takiego przedmiotu decydują się na takie zakupy, i pewnie ty właśnie do nich należysz tak?

Nie, mnie na razie nie stać na torebki LV Natomiast nie uważam za gorsze osób, które je kupują i nie zakładam od razu, że robią to po to, aby zrobić na kimś wrażenie. Może kupują je dla lepszego samopoczucia albo dlatego, że nie mogły znaleźć akurat takiego fasonu wśród innych torebek, lub z jeszcze innego powodu – np. lubią otaczać się ładnymi, luksusowymi przedmiotami. Dla mnie to nic złego.

> Aha ważna sprawa, czy uważąsz, że osoba z dysortografią jest mało inteligętna? uważaj bo możesz obrazić wiele osób.

I oczywiście Ty masz dysortografię, bo popełniłaś jeden błąd na x słów. Dobrze, rozumiem i nie, nie uważam, że osoba z dysortografią jest mniej inteligentna lub w jakikolwiek sposób gorsza od innych.

> A poza tym to zdanie ">oej niektorzy z nas sa zenujący ojej chyba skoczę z mostu " było ironiczne.

Dziękuję za uświadomienie.

Jak dla mnie definitywnie EOT. Jeśli masz jeszcze jakieś uwagi, to kieruj je proszę tylko i wyłącznie na e-maila.

[km]

no i sama potwierdzilas moje słowa :

youaresowonderful napisał(a):
> MartychaK napisał(a):
> > no a powiedz mi dlaczego tutaj nie mogłabym uzywac takich słów? Księżniczko tak bardzo cie to uraziło?
>
> Czy ja gdziekolwiek napisałam, że nie możesz używać takich słów? Nie nadinterpretuj, proszę...Wiedz tylko, że słowa których używasz świadczą o Tobie; niektóre są bardziej na miejscu, inne mniej. Osoba inteligentna za jaką się uważasz potrafi to ocenić i użyć właściwych słów we właściwym momencie.

a tak wogole to ciesze sie ze moje slowa wywolaly taka głęboką analizę psychologiczną mojej osoby
ja temat uważam za zamkniety.

[Enterpe]

Youare.Fajnie.Ale nie jesteśmy odosobnione w tej teorii.A tak naprawdę czy jest o co "walczyć"? Czasy- " wszystkim po równo"-należą do historii.Nie Nasza, Wszystkich Wizażanek Wina, że przyszło żyć Nam, w czasach ogromnych podziałow, w tym i ekonomicznych. Czy z tego tytułu Ja mam przenieść się do szałasu bo stopa bezdomnych wysoka? Czy mam rzucić pracę by dołączyć solidarnie do bezrobotnych? Czy mam walić głową w ścianę że mój urlop spędzam w Posce a nie w Egipcie?. Na Boga. Po to jest "kasa" by z niej korzystać. Cieszyć się. Wyjeżdżać, kupować exstra ciuchy, buty i wszystko co nie graniczy z prawem. I miło jest popatrzeć na fajną, ladną dziewczynę, ładnie ubraną, z fajnymi dodatkami itp. A jak ktoś wygrywa w To-To/ oczywiście nigdy ja/ - to sobie mruczę bez zawiści;" daj Mu Panie Boże, a mnie nie opuszczaj". Tylko psiakrew, omija mnie to szczęście wielkim łukiem.Ale bym sobie wtedy odbiła lata "posuchy".Dziewczyny.Cies zmy się tym co mamy i życzmy sobie by Nas wszystkie było stać nie tylko na takie torby. Całuję wszystkie Wizażanki.

[kasialb]

Youaresowonderful
Moja wypowiedź w ZADNYM stopniu NIE była nagonką na osoby kupujące oryginalne rzeczy za pare tysięcy. Napisałam że nie rozumiem po co wydawać tyle pieniędzy I TO WSZYSTKO !


youaresowonderful napisał(a):
> w pewnym momencie dyskusja ta przybrała formę nagonki na osoby, które kupują oryginalne produkty LV, widać to było także po Twoich wypowiedziach <

W jakich moich wypowiedziach ?! Ja na tym forum wypoweidziałąm się DWA razy, 1 na samym początku móiać że widziałam je w filmie a 2 teraz, co wzbudziło w Tobie taki niesmak.


youaresowonderful napisał(a):
> No, cóż, ja po tej wypowiedzi odniosłam wrazenie, że jeśli ja kupuję oryginalną torebkę LV to nie jestem normalna/zaradna/mądra (niepotrzebne skreślić <

To nie odnoś wrażenia, poprostu czytaj co pisze, a nie domyślaj się co miałam na myśli, albo co może chce przez to powiedzieć.

[kasialb]

Goth napisał(a):
> Nie zgadzam się. <

Nie do końca zrozumiałąm z czym się nie zgadzasz.

[kasialb]

Ahh, troche mnie to śmieszy. Człowiek wyrazi swoje zdanie, NIE robi na nikogo 'nagonki' a tu na niego wsiadają. Ciężkie to życie.

[kasialb]

Ja uważam że jednak ten wątek i niektóre odpowiedzi są odbierane zbyt emocjonalnie i zbyt poważnie. Po to jest forum, aby KAŻDY mógł wyrazić swoje zdanie. Autorka tego wątku rozpoczęła go po to, aby się dowiedzieć co inni sądzą o tych ciuchach itp, a gdy ja wspomniałam że nie rozumiem do końca wydawania tylu pieniędzy, wybuchła kłótnia. Nie rozumiem kompletnie jej sensu, gdyż każda z nas ma prawo powiedzieć to, co się myśli na dany temat, a krytykowanie czyjejś wypowiedzi jest TYLKO i wyłącznie BRAKIEM TOLERANCJI.

Enterpe
Zgodzę się z Tobą z jedną rzeczą. 'Żyj i pozwól żyć innym' - co zacytowałaś.

DAJCIE NAM ŻYĆ I WYRAŻAĆ SWOJĄ OPINIĘ !!!

Taki jest cel tego forum.

Pozdrawiam Kasia

[kasialb]

youaresowonderful napisał(a):
> Nie nadinterpretuj, proszę... <

youaresowonderful, pokazałaś już dzisiaj że do 'nadinterpretowania' czyiś słów właśnie to Ty masz zdolności

[cheetah]

Eh, co zazdrosc moze zrobic z juz i tak zawistnych kobiet. Dyskusja ponizej poziomu, przypominajaca tylko typowe ostatnio rozmowy ile kto wydaje na kosmetyki/urode itp.

Cheetah

[pikusia]

To prawda, każdy ma prawo do własnego zdania i i też nie zauważylam, żeby ktokolwiek komukolwiek tu ubliżał, źle oceniał etc. Po co więc czepianie się czyiś poglądów, słówek, ortografii. Nie wszyscy muszą dmuchać w jedną trąbke i pić sobie z dziubków. Zresztą byłoby to cokolwiek nudne . To dzięki różnorodności świat jest ciekawy.
Swoją drogą żadna torebka od LV, żaden złoty łańcuch na szyi, kolczyk w pępku, garnitur od Bossa, białe skarpetki , Aqua di gio- nie uczynią człowieka fajnym, jak jest totalnym zerem.

[kasialb]

Przepraszam, czy to było m.in. do mnie?

[cheetah]

Uderz w stol... Ja tego nie powiedzialam (co zreszta zawarlam w tytule dopisujac slowa 'puenta'), ale skoro czujesz sie 'wywolana'...

Cheetah

[Gosiabie]

Też, tak jak Gonia, nie chciałabym takiej torby nawet za darmo. Nie podobają mi sie zupełnie. Jakoś tak pasują mi do zmanierowanej pani w średnim wieku.
Mój mąz twierdzi, że kojarzą mu się ze wzorem majtek jego sióstr, gdy były małymi dziewczynkami.
Ale to oczywiście tylko rzecz gustu, a te bywają różne.
Pozdrawiam

[kasialb]

Nie poczułam się 'wywołana'.
Poprostu wole zapytać się czy coś jest skierowane do mnie, niż 'nadinterpretować' i mieć do kogoś niesłusznie pretensje.

[youare]

Gdybyś ujęła to tak jak teraz: nie rozumiem do końca wydawania tylu pieniędzy, powstrzymałabym się od komentarza.

Jednak, widzisz, napisałaś to trochę inaczej - nie zawsze ma znaczenie tylko to CO piszemy ale i W JAKI SPOSÓB to sformułujemy.

To że próbuję bronić kobiet, które kupują torebki LV wcale nie świadczy o moim braku tolerancji, raczej odwrotnie...

Celem tego Forum faktycznie jest wyrażanie swojej opinii, ale w taki sposób, by nikt nie poczuł się urażony - a w tym momencie czytające nas posiadaczki torebek LV na pewno są/byłyby urażone właśnie, gdyby dowiedziały się, że to, że kupują pierdoły od LV jest paranoją.

Pierwsze słyszę, że krytykowanie czyjejś wypowiedzi jest powodowane brakiem tolerancji To jest raczej wywołane niezgodnością poglądów, nieprawdaż? Ja z Twoimi się nie zgadzam, bo razi mnie zawiść, która przebija przez słowa innych...

To już wszystko, co chciałam napisać w tym wątku. Teraz możesz już powrócić do niezwykle pasjonującego zajęcia polegającego na biadoleniu jaka to ja jestem czepliwa i jak nadinterpretuję.

EOT. Jak dla mnie.

Do widzenia za jakiś czas

kasialb napisał(a):
> Ja uważam że jednak ten wątek i niektóre odpowiedzi są odbierane zbyt emocjonalnie i zbyt poważnie. Po to jest forum, aby KAŻDY mógł wyrazić swoje zdanie. Autorka tego wątku rozpoczęła go po to, aby się dowiedzieć co inni sądzą o tych ciuchach itp, a gdy ja wspomniałam że nie rozumiem do końca wydawania tylu pieniędzy, wybuchła kłótnia. Nie rozumiem kompletnie jej sensu, gdyż każda z nas ma prawo powiedzieć to, co się myśli na dany temat, a krytykowanie czyjejś wypowiedzi jest TYLKO i wyłącznie BRAKIEM TOLERANCJI.
>
> Enterpe
> Zgodzę się z Tobą z jedną rzeczą. 'Żyj i pozwól żyć innym' - co zacytowałaś.
>
> DAJCIE NAM ŻYĆ I WYRAŻAĆ SWOJĄ OPINIĘ !!!
>
> Taki jest cel tego forum.
>
> Pozdrawiam Kasia

[kasialb]

youaresowonderful napisał(a):
> Gdybyś ujęła to tak jak teraz: nie rozumiem do końca wydawania tylu pieniędzy, powstrzymałabym się od komentarza. <

Wystarczył się zapytać co mam na myśli, a nie na mnie wsiadać ...

> To że próbuję bronić kobiet, które kupują torebki LV... >

Ale ja na Nie nie naskakuję, i tego nie robiłam i robić nie będę, więc nie wiem dlaczego bronisz je i to w taki sposób przedemną ...

> Celem tego Forum faktycznie jest wyrażanie swojej opinii, ale w taki sposób, by nikt nie poczuł się urażony - a w tym momencie czytające nas posiadaczki torebek LV na pewno są/byłyby urażone >

Youaresowonderful, przedchwilą miałąś pretensje do MartychaK że 'nadinterpretuje' Twoje słowa, a Ty właśnie 'nadinterpretujesz moje po raz kolejny dzisiaj.

> ... gdyby dowiedziały się, że to, że kupują pierdoły od LV jest paranoją ... <

NIE napisałam NIGDZIE że kupowanie drogich rzeczy jes 'parodią'.

A 'biadolenie' pozostawie Tobie ...

P.S.
Któś tu dzisiaj wspominał coś o poziomie wypowiedzi i słownictwa ... youaresowonderful.

[Enterpe]

Do Kasialb.Całkowicie przyznaje rację zasadzie "zyj, pozwól żyć i za Tobą dodam pozwól wyrażać swoją opinię". Tylko..obserwując dłuższy czas ten wątek, przyznaję w własnym odczuciu/wolno mi takie mieć/, że zszedł on/wątek/ na trochę niebezpieczny tor.Oczywiście i Ty i Ja mamy prawo do własnej oceny samego wyrobu, możemy wypowiedzieć się w kwestii jego urody lub braku tejże. Jeśli na spokojnie przejrzysz cały wątek, zauważysz wzrost adrenaliny co daje się wyczuć w kilku wypowiedziach. I to jest niebezpieczne. Nie zakaz wypowiedzi własnego zdania. W mojej ocenie, każdy ma prawo dysponować zasobem własnej kieszeni, i nie możemy podwazyć tego, że nic to nikogo nie winno obchodzić. Ale emocje przewijające się w watku są w moim przekonaniu zbędne i trochę nie adekwatne do tematu. Nie odnoszę się do tego czy byłabym kupiła akurat taka torbę. Może tak, może nie. To kwestia gustu, dobrego smaku, a może i trochę snobizmu, do którego kazdy z Nas też ma prawo. Zadajesz pytanie, pocóź wydawać tyle pieniędzy na torbę? Hipotetycznie. Gdybyś miała pieniążki, pierwszą rzeczą jaką byłabyś uczyniła to zabezpieczenie własnych dóbr osobistych typu; dom, działka, samochód,lokata bankowa, dodatkowa polisa, podróże, a przy okazji podróży zakupy. Miałabyś na ten cel finanse. Rozwinąlby się nawyk kupowania rzeczy "dobrych"-podkreślam "dobrych". Inną sprawą jest wybór. To kwestia osobistego smaku. Chciałabym być dobrze "odczytaną".Mając fundusze, napewno nie wsadziłabyś ich "do pończochy" lecz ulokowała jak wyżej, a co zostanie to na przyjemności. To dla Własnej Przyjemności wylożyłabyś na ladę, pieniądze czy to za suknię czy za torbę. Czy taka samą to Twój wybór. Nie atakuję Ciebie, wyjaśniam tylko mój tok rozumowania. I zapewniam Ciebie, że byłabyś mocno zdumiona, gdybyś usłyszała pytanie, po co wydajesz tyle kasy na takie bzdety.A co z tą kasą miałabyś niby robić?.Hipotetycznie. Tak pragniesz być posiadaczką jakiejś rzeczy, że jesteś gotowa "sprzedać" wakacje by nabyć środki na zakup swego marzenia. Czy to jest złe?. Przeciwnie. Wiele dziewcząt tak właśnie czyni. Przewinęły się w tym wątku nawet głodne dzieci. No dobrze-tylko.. czy to MY mamy "uzdrawiać" ten świat? Większość z Nas to półka średnia. I co My możemy zrobić? Zrezygnować ze wszystkiego by nie wyróżniać się z tłumu?
Dlatego życzę szczerze Nam Wszystkim poprawy egzystencji, a wówczas skupimy się rzeczywiście tylko i wyłącznie na ocenie naszych nowych nabytków. Bez zbaczania na "boczne tory". Pozdrawiam Cię. Myślę ze nie jest tak żle, tylko czasami te emocje...ta adrenalina....całuski

[cheetah]

kasialb napisał(a):
> > ... gdyby dowiedziały się, że to, że kupują pierdoły od LV jest paranoją ... <
>
> NIE napisałam NIGDZIE że kupowanie drogich rzeczy jes 'parodią'.

Nie parodia, a paranoja to dwa rozne slowa. A tego drugiego nagminnie uzywala MartychaK.

> Któś tu dzisiaj wspominał coś o poziomie wypowiedzi i słownictwa ... youaresowonderful.

Tak, tak..i mial racje, ze wspominal

Cheetah