2016-08-07, 20:42 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: praca w świetlicy szkolnej
Cytat:
Ja się utrzymuję z korepetycji (nie licząc wakacji i ferii), gdybym do tego miała pracę w szkole to byłabym na prawdę zadowolona i przy okazji robiła to co lubię. Zwłaszcza, że pochodzę z lubelskiego, gdzie na prawdę ciężko z pracą, a jak się ją ma to i tak nie ma co liczyć na wysokie zarobki. Już nie wspomnę, że nauczyciel po stażu jest praktycznie nie do zwolnienia, a kobieta, która idzie na macierzyński ze spokojną głową wraca później do pracy. Tylko może ja to za bardzo idealizuje, może czegoś nie wiem i na prawdę lepiej pracować w innej pracy za najniższą krajową po 10h dziennie niż w szkole? A tak zupełnie na poważnie, nie chciałabym stracić radości życia przez atmosferę panującą w szkole. |
|
2016-08-08, 17:01 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 028
|
Dot.: praca w świetlicy szkolnej
ciekawy temat został poruszony NARZEKANIE
wie, wiem widzę i również się dziwię. A może po prostu mają za dobrze? mam koleżanki, które pracuja w przedszkolu jako nauczyciele, jest to placówka prywatna i nie parcuja tam na karte nauczyciela . 8h i do tego cała dokumentacja a widziałam ile tego jest ;/ olaboga. Tu sie nie dziwię, że narzekają. Cały dzien z dziećmi, codziennie trzeba przygotowac sie do zajeć do tego wypełniać dziennik n bierząca ( na oku cały czas mieć dzieci), plany miesieczne....a boże. Ale jeśli nauczyciel pracuje na kartę ..kilka godzin dziennie - nie wiem co powiedziec , naprawdę nie wiem
__________________
|
2016-08-28, 18:38 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: praca w świetlicy szkolnej
Sama zastanawiałam się, dlaczego nauczyciele narzekają. Po roku pracy w publicznym przedszkolu również narzekam. Zaczynając pracę w szkole/przedszkolu wpada się w system, masa pomysłów, możliwości zostaje skierowana przez dyrekcję na drugi tor, dzieci i ich wszechstronne wychowanie/kształcenie nie jest ważne. Istotne jest to, aby dobrze wypaść w testach, uczyć pod klucz oraz aby placówka miała nienaganną opinię. Z tego rozliczany jest nauczyciel.. dodatkowo zamiast koncentracji na dziecku, koncentracja przechodzi na masę dokumentów, które muszą być na wczoraj.. To jest przerażające, do tego najtrudniejszy w zawodzie nauczyciela jest kontakt z rodzicem dziecka, a nie z samym dzieckiem, co powoduje naprawdę ogromny stres. Na koniec - zarobki zbliżone do zarobków pracowników biedronki, albo i gorzej.. Niestety to nie jest motywujące, a perspektywa podwyżki wiąże się z awansem zawodowym, dodatkowe obowiązki i wysiłek za +200zł do pensji.
|
2016-08-28, 20:33 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: praca w świetlicy szkolnej
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.